Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

[CoffeeMonster]

Dzięki za odpowiedzi co do maty, w tkaim razie zakupię pod choinkę Od paru dni zauważyłam, że zaczęla "gadac" do zwierzaków na karuzeli w kołysce to może się zainteresuje.
Właśnie usypiamy.......ciężko idzie dziś.....

[elianka]

Witam sobotnio

Ja i maż wczoraj byliśmy samolubnymi egoistami xD oglądaliśmy serial do 1.30 w nocy.I podle wybudziliśmy Pisklaka 1,5 godziny przed pora karmienia i go napoiliśmy mlekiem co nam pozwoliło pospać do 7.00

Pisklę robi coś, co mnie zastanawia, bo nie wiem o co chodzi... Po porannym karmieniu, tym o 6-7 nie śpi i stęka. Stęka, jęczy, miota się - nie płacze, nie sprawia wrażenia jakby coś go bolało - po prostu wierci się i wydaje z siebie różne dźwięki. Wygląda tez na poirytowanego. O żadnej innej porze dnia tego nie robi. Taka seria stękania i wiercenia nie kończy się ani salwa bąków ani kupa, ani niczym konkretnym. Kończy się, kiedy młode zjada następny posiłek i wtedy idzie spać na drzemkę a potem zaczyna się zwykły dzień. Ale codziennie rano o tej mniej więcej porze młody zachowuję się dziwnie. Macie pomysł o co może chodzić?
Czy może mój syn budzi się rano wkurzony jak tatuś i potrzebuje tego czasu na 'rozruch"

[daszna]

Elianka Mam to samo 😁 Moja kreci sie steka ale u nas to wzdecia bo konczy sie bakami 😉 ale nerwus tez z Niej. Nie budzi sie z usmiechem 😛

[elianka]

Miałam wam pokazać nasz "Zestaw chustowy na wynos" Własnie skończyłam walonki
Ma do tego czapkę kupną i rękawiczki

[CoffeeMonster]

Napisane przez elianka

Miałam wam pokazać nasz "Zestaw chustowy na wynos" Własnie skończyłam walonki
Ma do tego czapkę kupną i rękawiczki

Wow zdolniacha Ja jestem do d....z takimi rzeczami, więc podziwiam

Napisane przez elianka

Witam sobotnio

Ja i maż wczoraj byliśmy samolubnymi egoistami xD oglądaliśmy serial do 1.30 w nocy.I podle wybudziliśmy Pisklaka 1,5 godziny przed pora karmienia i go napoiliśmy mlekiem co nam pozwoliło pospać do 7.00

Pisklę robi coś, co mnie zastanawia, bo nie wiem o co chodzi... Po porannym karmieniu, tym o 6-7 nie śpi i stęka. Stęka, jęczy, miota się - nie płacze, nie sprawia wrażenia jakby coś go bolało - po prostu wierci się i wydaje z siebie różne dźwięki. Wygląda tez na poirytowanego. O żadnej innej porze dnia tego nie robi. Taka seria stękania i wiercenia nie kończy się ani salwa bąków ani kupa, ani niczym konkretnym. Kończy się, kiedy młode zjada następny posiłek i wtedy idzie spać na drzemkę a potem zaczyna się zwykły dzień. Ale codziennie rano o tej mniej więcej porze młody zachowuję się dziwnie. Macie pomysł o co może chodzić?
Czy może mój syn budzi się rano wkurzony jak tatuś i potrzebuje tego czasu na 'rozruch"

A może nadal śpiący i nie może usnąć? Moja mało kiedy sama zasypia, na szczęści już nie na rękach tylko bujana w kołysce i z wlączoną karuzelką. Też marudzi i stęka i się wierci jak chce jej się spać, to wiem, że trzeba ją położyć i chwilkę polulać i śpi.

Tak swoją drogą to się pochwalę, że mamy dziś pierwszą rocznicę ślubu

[elianka]

Napisane przez CoffeeMonster

Wow zdolniacha Ja jestem do d....z takimi rzeczami, więc podziwiam

A może nadal śpiący i nie może usnąć? Moja mało kiedy sama zasypia, na szczęści już nie na rękach tylko bujana w kołysce i z wlączoną karuzelką. Też marudzi i stęka i się wierci jak chce jej się spać, to wiem, że trzeba ją położyć i chwilkę polulać i śpi.

Tak swoją drogą to się pochwalę, że mamy dziś pierwszą rocznicę ślubu

Gratuluję rocznicy Mi w lutym mamy 10 rocznicę pierwszej randki <3

Za komplement dziękuje uwielbiam takie rzeczy robić, najbardziej teraz kocyki dla Pisklaka <3 Ma ich nieprawdopodobna ilość...

Co do senności to raczej nie, on nie ma kłopotu z samodzielnym zasypianiem, bardzo bardzo rzadko potrzebuje naszej pomocy. A rano to on zdecydowanie nie jest seny, nie ziewa, ocziu tez nie przymyka. To tylko mały, wkurzony, stękający gnom

[nowa8686]

Elianka Sliczne

Coffe gratki.

U nas 3 dzien z rzedu ze Mala zasnela o 23, potem po 2 pobodka, 5, 7 kupa, Znowu spanie do 9 i potem od 10-12. Teraz na balkonie znowu spi to pioreni ogarniam cholpe . I obiad ide robic

[ever_92]

Kolejne pytanie... leci 6 tydz po porodzie, dzis zaczela.mi leciec krew, jasna, krwista, az.wkladka przeciekla i musze miec podpaske, brzuch na dole lekko pobolewa... wyglada wrecz na.srednio krwisty okres. To chyba nie jest normalne? Wizyte u lekarza mam dopiero na 6.01.
Brzuch nie boli bardzo, troszke...

[Isgaard]

Napisane przez elianka

Miałam wam pokazać nasz "Zestaw chustowy na wynos" Własnie skończyłam walonki
Ma do tego czapkę kupną i rękawiczki

Świetnie to wyszło, pokaż kocyki zdolniacho

Mój też rano stęka, kwęka, pręży się i często (ale nie zawsze) kończy się to gazami.

[nowa8686]

Ever moze okres dostalas poprostu

[mortisha84]

Napisane przez elianka

Miałam wam pokazać nasz "Zestaw chustowy na wynos" Własnie skończyłam walonki
Ma do tego czapkę kupną i rękawiczki

Cudne
Poka kocyki

Napisane przez CoffeeMonster

Wow zdolniacha Ja jestem do d....z takimi rzeczami, więc podziwiam



A może nadal śpiący i nie może usnąć? Moja mało kiedy sama zasypia, na szczęści już nie na rękach tylko bujana w kołysce i z wlączoną karuzelką. Też marudzi i stęka i się wierci jak chce jej się spać, to wiem, że trzeba ją położyć i chwilkę polulać i śpi.

Tak swoją drogą to się pochwalę, że mamy dziś pierwszą rocznicę ślubu

Gratki!

Napisane przez ever_92

Kolejne pytanie... leci 6 tydz po porodzie, dzis zaczela.mi leciec krew, jasna, krwista, az.wkladka przeciekla i musze miec podpaske, brzuch na dole lekko pobolewa... wyglada wrecz na.srednio krwisty okres. To chyba nie jest normalne? Wizyte u lekarza mam dopiero na 6.01.
Brzuch nie boli bardzo, troszke...

Może to okres?

My dziś u teściów. Tzn ja z dziećmi, tz remontuje. Młody trochę niespokojny ale najgorzej nie jest. Spał na spacerze a potem w wózku na tarasie. Teraz zajada

[magsik]

Cześć
Jesteśmy jeszcze u moich rodziców i zostaniemy tydzień bo popsuł się samochód i mąż nie ma jak po nas przyjechać z jednej strony się cieszę ale z drugiej chrzciny za pasem.
elianka super bambosze, ja nie umiem robić na drutach. Pokaż kocyki ja swój na szydełku nie mogę skończyć
CoffeeMonster gratulacje rocznicy
ever_92 ja jestem już prawie 12 tygodni po porodzie i jeszcze nie miałam miesiączki.
U mnie młody też rano stęka i kwęka ale składałam to na brzuszek. Mi koleżanka pożyczyła matę ale młody jej nie lubi płacze jak się go na nią kładzie, uspokoi się na chwilę jak leci melodyjka i potem znów syrena.
Powiedzcie mi co robicie z zaczerwienieniami w fałdkach? Ja dzis posmarowałam sudocremem, mamy je na szyjce, pod paszkami i w pachwinach. Wiecie co Michał ogląda tv moja mam mówi, że to nie dobrze przyzwyczajać go tak wcześnie do tv, ale normalnie potrafi się na nią gapić 10/15min.

[monic84]

z elianka:: love cudneeeeeeee
tylko pozazdroscic takich zdolnosci

CoffeeMonster gratuluje pierwszej rocznicy

ever_92 napewno okres

---------- Dopisano o 19:48 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

magsik moja tez odwraca glowe do tv ale zawsze jej zaslaniam
na zaczerwienienia najlepsza jest masc posladkowa
ale chyba sudocrem tez powinien pomoc

[poczwarkah]

Wybaczcie kochane, że się nie odzywałam dłuższy czas, ale Witu niestety był w fatalnej formie i nie miałam sił na pisanie. Czytałam jednak i jestem na bieżąco

Nie będę się szczegółowo rozpisywać, ale chyba płaczliwość Witu to od początku kwestia brzuszka. Nałaziłam się z nim po lekarzach co nie miara w ostatnich tygodniach, w pewnym momencie Witu brał jednocześnie symetykon, dwa typy probiotyków, laktazę i jeszcze na dokładkę oczywiście witaminki. Z czego 3 z tych rzeczy były na olejach albo z glicerolem. W końcu udało mi się trafić do mądrego pediatry, kazał odstawić wszystko prócz jednego z probiotyków (tego bez oleju) i... jakoś się wszystko zaczęło normować. Bobotic też już daję tylko sporadycznie, jak widzę, że stęka i się męczy. I powiem szczerze, że od kilku dni jest poprawa. Może to nie jest idealne dziecko, ale w końcu da się wytrzymać.

Napisane przez ever_92

Kolejne pytanie... leci 6 tydz po porodzie, dzis zaczela.mi leciec krew, jasna, krwista, az.wkladka przeciekla i musze miec podpaske, brzuch na dole lekko pobolewa... wyglada wrecz na.srednio krwisty okres. To chyba nie jest normalne? Wizyte u lekarza mam dopiero na 6.01.
Brzuch nie boli bardzo, troszke...

Myślę że to okres, tym bardziej, że chyba Twoje dziecię nie było na samym cycku od początku, a to ma duży wpływ.

[magsik]

Napisane przez poczwarkah

Wybaczcie kochane, że się nie odzywałam dłuższy czas, ale Witu niestety był w fatalnej formie i nie miałam sił na pisanie. Czytałam jednak i jestem na bieżąco

Nie będę się szczegółowo rozpisywać, ale chyba płaczliwość Witu to od początku kwestia brzuszka. Nałaziłam się z nim po lekarzach co nie miara w ostatnich tygodniach, w pewnym momencie Witu brał jednocześnie symetykon, dwa typy probiotyków, laktazę i jeszcze na dokładkę oczywiście witaminki. Z czego 3 z tych rzeczy były na olejach albo z glicerolem. W końcu udało mi się trafić do mądrego pediatry, kazał odstawić wszystko prócz jednego z probiotyków (tego bez oleju) i... jakoś się wszystko zaczęło normować. Bobotic też już daję tylko sporadycznie, jak widzę, że stęka i się męczy. I powiem szczerze, że od kilku dni jest poprawa. Może to nie jest idealne dziecko, ale w końcu da się wytrzymać.



Myślę że to okres, tym bardziej, że chyba Twoje dziecię nie było na samym cycku od początku, a to ma duży wpływ.

a jaki teraz używasz probiotyk?

[nowa8686]

Magsik moja Maja teZ by lampila sie w tv ale ja odwracam.

Poczwarkach to faktycznie sie ochodzilas.

Jak bylismy u brata tz w tym tyg to szwagierka mowila, ze jej Wiki do 7 mc byla darciuch, nawet nie dalo sie z nia/wyjsc. Maaasakra

[magsik]

No dobra, a czemu dzieci nie powinny oglądać tv?

[gargantuiczna]

Napisane przez magsik

No dobra, a czemu dzieci nie powinny oglądać tv?

Magsik, nie gniewaj się
Kilka linków:
http://mataja.pl/2014/06/czy-wiesz-j...twoje-dziecko/
http://dziecisawazne.pl/niemowleta-ogladaja-tv/
http://www.osesek.pl/wychowanie-i-ro...-dzieciom.html
https://mamotoja.pl/dziecko-i-telewi...7281,r1p1.html
Ciekawa wizażowa dyskusja:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=739199

Tak na chłopski rozum - za dużo miga, dziecko tego i tak nie widzi i i tak nie ogarnie. Za bardzo przyzwyczaja się do nieustannej stymulacji, pewnine, że patrzy, w końcu tv świeci, rusza się, gada - jest ciekawe.
Po co mu to?

[magsik]

Napisane przez gargantuiczna

Magsik, nie gniewaj się
Kilka linków:
http://mataja.pl/2014/06/czy-wiesz-j...twoje-dziecko/
http://dziecisawazne.pl/niemowleta-ogladaja-tv/
http://www.osesek.pl/wychowanie-i-ro...-dzieciom.html
https://mamotoja.pl/dziecko-i-telewi...7281,r1p1.html
Ciekawa wizażowa dyskusja:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=739199

Tak na chłopski rozum - za dużo miga, dziecko tego i tak nie widzi i i tak nie ogarnie. Za bardzo przyzwyczaja się do nieustannej stymulacji, pewnine, że patrzy, w końcu tv świeci, rusza się, gada - jest ciekawe.
Po co mu to?

Nie gniewam się, dziękuję za linki. Co ze mnie za matka

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:03 ----------

U nas od urodzenia młodego gra tv, nie przez cały dzień ale tak od 16ej i on usypia przy nim......

[PurBlanka]

Dobry wieczór ! Przyszłam po pradę Moje Dzieciątko miało dziś straszny dzień. Znowu męczyły go gazy. A co najważniejsze, jadł non stop, zasypiał na rękach, co go odłożyłam to płacz. Sam pospał łącznie od 9 rano jakieś pół godziny. Widać było, że męczy go brzuszek, na nic espumisan, bobtic, masaże...(jadłam wczoraj i trochę dziś szczawiowej, mrożonej z hortexy- mogła zaszkodzić?). Nie wiem, czy to jakiś skok rozwojowy czy gorszy dzień ? Ja jestem padnięta od noszenia, lulania...Źle mi jest, bo nie wiem co dolega mojemu Dziecko i jak mam mu pomóc. Za tydzień mam do oddania podyplomówkę- nie wiem kiedy ją napiszę. Obrona 17 stycznia. A z dziennych już zrezygnowałam, ważniejszy jest dla mnie syn. Ale jak takie dni jak dziś będą codziennie, będę musiała zrezygnować totalnie ze wszystkiego.
Kupa trochę rzadsza. Dziś bardzo częsta. Zaraz się do niego kładę, bo dopiero co usnął na rękach
Oli też się budzi stękolący- wydaje odgłosy jak jeleń na rykowisku. Dla mnie to znak: "Mama ! Wstajemy !!"

Elianka, cuda tworzysz :brawo:

Ever, też mi się wydaje, że to okres. Ja też dziś pierwsze czerwone plamy na bieliźnie. W środe wizyta u gina, mam nadzieję, że się nie rozkręci do tego czasu bo chcę być przebadana normalnie

Poczwarkah, zaciekawiło mnie to, co piszesz o Witu. Podajesz dalej witaminy ? Czy są jakieś inne niż te olejowe ? Mi się wydaje, że Olemu one nie pasują...Bobotic w twist off mi się kończy i nie zamierzam kupować. Już sama nie wiem czy mam pomóc Małemu na te gazy

[CoffeeMonster]

Magsik nasza też gapi się w tv, sczególnie lubi pingwiny z madagaskaru (kwestia, że czarno-białe?) ale rónie długo gapi się w karuzelę czy gada z miśkami, więc nie dramatyzujemy.

[nowa8686]

Przed polnoca a my sie jeszcze usypiamy. Maaatko-a ja sama bez tz.
To sie smieje do mnie, zasypia na 5 min i tak w kolko.

[magsik]

Drugie karmienie za nami, długo to on nie posłał, później sobie pogadam, a teraz dostał smoka i walczy ze snem ☺ ostatnio mam problem z jego zasypianiem, sam nie. Zaśnie, marudzi i wypluwa smoka i potem krzyczy żeby mu go włożyć. Do tego jak kładę go na brzuszek to w☠☠☠☠☠☠☠ swoje piąstki i protestuje przy podnoszeniu główki, macie jakieś pomysły jak go zmusić do ćwiczeń?

[nowa8686]

Magsik ja mialam noc masakra. Zasnela po 1 a o 3 juz koniec. I o 5 usnela. Ja nieprzytomna. A 3 noce byly ladne to akurat jak tz byl w pracy to ja zostalam z maruda. Jeszcze sie nad ranem poklocilismy. Ehhh

[magsik]

Napisane przez nowa8686

Magsik ja mialam noc masakra. Zasnela po 1 a o 3 juz koniec. I o 5 usnela. Ja nieprzytomna. A 3 noce byly ladne to akurat jak tz byl w pracy to ja zostalam z maruda. Jeszcze sie nad ranem poklocilismy. Ehhh

Współczuję Ci kochana U nas największy problem jest z zasypianiem ale jak uśnie to pobudka co 3 godziny jest. Teraz właśnie leży w leżaczku bujaczku i chodzi suszarka bo to jego pora spania, a marudził więc trzeba było się jakoś wspomóc.

[elianka]

Dzień dobry! U nas noc roku - przespane 2x po 5 godzin


Za komplementy dziękuję Robótki ręczne nie wymagają talentu - to umiejętność nabyta jak jazda na rowerze albo jedzenie sztućcami Kiedyś każda kobieta umiała c'nie? trzeba to lubić po prostu

U nas ze wszelkimi zaczerwienieniami radzi sobie alantan plus, uwielbiam tą żółtą maź <3

Co do TV to my nie mamy telewizora wcale

[Isgaard]

Dzień dobry

Napisane przez magsik

Drugie karmienie za nami, długo to on nie posłał, później sobie pogadam, a teraz dostał smoka i walczy ze snem ☺ ostatnio mam problem z jego zasypianiem, sam nie. Zaśnie, marudzi i wypluwa smoka i potem krzyczy żeby mu go włożyć. Do tego jak kładę go na brzuszek to w☠☠☠☠☠☠☠ swoje piąstki i protestuje przy podnoszeniu główki, macie jakieś pomysły jak go zmusić do ćwiczeń?

Mój młody to też leniuszek, ćwiczenia z Panią Rehab. to jeszcze jakoś idą, no bo ona ma inne podejście do niego niż ja. Ja mu niestety odpuszczam, bo nie mam serca go tak "męczyć" ale zauważyłam że młody świetnie ćwiczy podnoszenie się na brzuszku przed kąpielą, jak mamy go rozebranego i położonego na przewijaku w łazience. Wtedy potrafi pięknie trwać w podniesieniu i ćwiczyć główkę, w żadnym innym momencie tego tak fajnie nie robi.
Prawdopodobnie intrygują go wzory na kafelkach i stąd takie zaangażowanie i skupienie.

Dziewczyny czy Wasze maluchy mają katar??
Ja się wczoraj wkurzyłam i pojechałam do sklepu po Katarek, musiałam jeszcze kupić nowy odkurzacz bo mój ma za dużo mocy i zaczęłam oczyszczać nos tych ustrojstwem, no i powiem szczerze że dużo to lepsze niż Frida.. W końcu coś się odciągnęło z noska i gluty były widoczne w zbiorniczku, mały od razu lepiej oddychał, aczkolwiek nadal furczy.

[elianka]

Ja zauważyłam, że mój lepiej, wyżej i na dłużej podnosi główkę jak leży u mnie na brzuchu a ja lekko półleżę. Tak samo u taty. Wtedy podnosi ją tak, żeby widzieć nasze twarze i się do nas śmieje

Zrobiliśmy dziś synkowi sesje świąteczną <3

[magsik]

Napisane przez elianka

Ja zauważyłam, że mój lepiej, wyżej i na dłużej podnosi główkę jak leży u mnie na brzuchu a ja lekko półleżę. Tak samo u taty. Wtedy podnosi ją tak, żeby widzieć nasze twarze i się do nas śmieje

Zrobiliśmy dziś synkowi sesje świąteczną <3

pokazuj i to szybciutko. u mnie michał strasznie marudzi, nie poszliśmy dziś na spacer bo mgła jest i wcale nie śpi, mam już dosyć zazdroszczę wszystkim mamusiom, które maja grzeczne dzieci

[elianka]

Na publicznym forum wolałabym nie

A mój jest bardzo niegrzeczny - baki głośne puszcza, beka głośno, robi kupę przy jedzeniu, nie mówi dzień dobry ani do widzenia. Zero manier!