Mamusie Marzec/Kwiecień 2014 cz. 2

[filupka]

To na pewno ten przedświąteczny okres gdzie wszyscy są zabiegani i nikt nie ma czasu na forum

[Smarrita]

Napisane przez teQiba

Jak zostanie ogłoszona upadłość lub zamknięcie w trakcie zwolnienia to mogą zwolnić pracownicę na zwolnieniu lekarskim - wtedy dostaje tzw. zasiłek w wysokości zasiłku macierzyńskiego, a potem normalnie macierzyński - wszystko wypłaca ZUS i wszelkie dokumenty trzeba przekazać bezpośrednio do nich

Dziękuję za odpowiedź i to w sumie pozytywną . Fakt faktem do ogłoszenia upadłości od złożenia wniosku jest dłuuuuuuuuuuga droga no ale prędzej czy później w razie czego i tak się kasę z zusu dostanie


No cisza na forum, wszyscy ze szmatami latają, pierniki pieką itd

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:56 ----------

Mi już tylko połowa okien została do mycia a teraz czekam na szanowną teściową, która nie wiem o której przyjedzie bo MUSI wcześniej iść na paznokcie

---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Swoją drogą jeżeli któraś z Was ma te kaszki Holle o numerze serii które wcześniej podałam to Gemini zwraca kasę za nie.
Może komuś ta inf się przyda

[filupka]

Dziewczyny mam pytanie. Wiem że cześć dzieci już jest ochrzczona (jak nie wszystkie). Ja będę chrzcic Emila teraz 27.12 i mam pytanie. Co ja do tego chrztu (samej ceremonii) potrzebuje? Jestem kompletnie zielona. Podobno jakąś koszulkę i świecę? Prawda? Jeszcze coś?

[alwa]

Właśnie się witam w przerwie od sprzątania

do chrztu potrzeba szatke (koszulke) i świece. Do świecy przydaje się okapnik na wosk

Przeczytałam wszystko ale nie pamiętam do czego chciałam się odnieść

Idąc za rada Limonki chciałam ponarzekać że moje dziecko dalej nie chce zupek i często budzi się w nocy

Dziś dałam mu pieroga na sprobowanie - głupi pomysł ciasto przyklejało mu się do podniebienia. Jak z przodu to jeszcze spoko ale jak tam w głębi to wyjąć tego nie mogłam

Z plusów Kuba 25 minut leżał dziś przed drzwiami tarasowymi i podziwiał drzewka i krople na szybie zdążyłam spokojnie zjeść śniadanie i wypić kawę a co to będzie jak będzie śnieg prószył

Wysłane za pomocą aplikacji mobilnej

[ag9]

Czy ktoś mi może pożyczyć trochę cierpliwości ?

Niech mu już wyjdą te dwójki, są już pod samym dziąsłem i coś się przebić nie mogą.

[Limonka1987]

Cześć dziewczyny!

Kate- witaj i odzywaj się częściej

Ela- wyobraź sobie, że dziś nawet zupkę brokułową zjadła ładnie, chociaż ostatnio warzywa są u nas na cenzurowanym
Chociaż teraz, gdy ją pochwaliłam, pewnie znów się popsuje, bo o ile dobrze pamiętam, moc tego forum działa w dwie strony
Ola jadła warzywa i przestała czy nigdy nie była ich smakoszką? A jak u Was z jedzeniem kaszek, owoców itd.?

Tygrysku- głupie głupoty mówisz... Prawie każda z nas biega po lekarzach. Moja Emilka też miała robione echo serduszka (też mamy się na kontrolne zgłosić za rok), była u neurologa, na USG przezciemiączkowym. Wydaje mi się, że teraz większość maluchów jest badanych wzdłuż i wszerz, pewnie dlatego, że obecna diagnostyka na to pozwala.

Filupka- u nas to się nazywa "szatka" i wygląda jak serwetka. Ciekawe czy to to samo co koszulka?
Plus świeca oczywiście. I pieniążki na opłatę

Ag9- kciuki za szybkie przebicie się dwójek!

Mara- dodatkowa kasa przed świętami to fajna sprawa.

Byłam wczoraj u lekarza. Mam zapalenie ucha i gardła. Najbardziej podobało mi się, gdy lekarz zapytał czy chcę zwolnienie. Gdyby mnie tak gardło nie bolało, to bym się głośno i serdecznie uśmiała

Z porządkami świątecznymi nie zamierzam się w tym roku spinać. Uważam, że taka czystość jaką utrzymuję na co dzień w zupełności wystarczy, tym bardziej, że to raczej my będziemy jeździć w gości, a nie odwrotnie. Jak mi brudne okna będą przeszkadzać, to zasłonię rolety

Moja firma pozytywnie mnie zaskoczyła, bo dziś dostałam maila, że mam odebrać bony świąteczne. Mimo, że cały rok nie było mnie w pracy. Jestem w szoku, to do nich nie podobne!

Poza tym umówiłam się w środę na sesję świąteczną Milki. Znalazłam dziewczynę, która zgodziła się ją zrobić za bardzo rozsądną cenę i to u nas w domu, więc nawet nie muszę się nigdzie fatygować. Potem okazało się, że mamy wspólną znajomą i cena zrobiła się jeszcze bardziej rozsądna

Milka naprawiona. Po moim kryzysie nie ma śladu.

I tyle u mua.

[filupka]

Alwa, Limonka dziękuję widziałam, że ta szatka to ma postać albo serwetki albo koszulki albo sliniaka. ..ja wezmę jednak serwetke (husteczke).
Limonka a taka świąteczną sesję robicie? To czekamy na fotki

[monkaa321]

Napisane przez paulina_radom

Buu albo echooo
Mam podobnie do Kate nie mogę się wbić jakoś w temat
U nas zapalenie spojówek na szczęście delikatne tylko książę Jasio II najlepiej wogóle nie schodziłby mi z rąk na szczęście sporo śpi właśnie jest przedobiadowa drzemka

Napisane przez alwa

Właśnie się witam w przerwie od sprzątania

do chrztu potrzeba szatke (koszulke) i świece. Do świecy przydaje się okapnik na wosk

Przeczytałam wszystko ale nie pamiętam do czego chciałam się odnieść

Idąc za rada Limonki chciałam ponarzekać że moje dziecko dalej nie chce zupek i często budzi się w nocy

Dziś dałam mu pieroga na sprobowanie - głupi pomysł ciasto przyklejało mu się do podniebienia. Jak z przodu to jeszcze spoko ale jak tam w głębi to wyjąć tego nie mogłam

Z plusów Kuba 25 minut leżał dziś przed drzwiami tarasowymi i podziwiał drzewka i krople na szybie zdążyłam spokojnie zjeść śniadanie i wypić kawę a co to będzie jak będzie śnieg prószył

Wysłane za pomocą aplikacji mobilnej

Kuba napraw sie

Napisane przez ag9

Czy ktoś mi może pożyczyć trochę cierpliwości ?

Niech mu już wyjdą te dwójki, są już pod samym dziąsłem i coś się przebić nie mogą.

za szybkie przebicie!

Limonka graty za rozsadna cene sesji!! no i za bony, milo z ich strony

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[paulina_radom]

Napisane przez kate1623

hej współczuję zapalenia ale zazdroszczę spania. U nas została jedna drzemka przed południem i to krótka a popołudniu zaczyna się jeczenie aż do pory spania

Wczoraj spał 4.5 godziny no nie wiedziałam co ze sobą mam zrobićp ół chałupy wysprzątałam

ale ogólnie śpi jak Adaś wychodzi do przedszkola tak od 8-10 potem idzie spac koło 13 na pół do godziny potem śpi jeszcze raz tak koło 16 czasem 17 i najpóźniej o 21 już śpi wię to mały leniuszek

[kate1623]

Napisane przez filupka

Dziewczyny mam pytanie. Wiem że cześć dzieci już jest ochrzczona (jak nie wszystkie). Ja będę chrzcic Emila teraz 27.12 i mam pytanie. Co ja do tego chrztu (samej ceremonii) potrzebuje? Jestem kompletnie zielona. Podobno jakąś koszulkę i świecę? Prawda? Jeszcze coś?

Dziewczyny już Ci napisały więc nie mam nic do dodania

Napisane przez ag9

Czy ktoś mi może pożyczyć trochę cierpliwości ?

Niech mu już wyjdą te dwójki, są już pod samym dziąsłem i coś się przebić nie mogą.

Sama cierpię na deficyt więc nie pomogę

Napisane przez Limonka1987

Cześć dziewczyny!


Z porządkami świątecznymi nie zamierzam się w tym roku spinać. Uważam, że taka czystość jaką utrzymuję na co dzień w zupełności wystarczy, tym bardziej, że to raczej my będziemy jeździć w gości, a nie odwrotnie. Jak mi brudne okna będą przeszkadzać, to zasłonię rolety
Poza tym umówiłam się w środę na sesję świąteczną Milki. Znalazłam dziewczynę, która zgodziła się ją zrobić za bardzo rozsądną cenę i to u nas w domu, więc nawet nie muszę się nigdzie fatygować. Potem okazało się, że mamy wspólną znajomą i cena zrobiła się jeszcze bardziej rozsądna
Milka naprawiona. Po moim kryzysie nie ma śladu.

I tyle u mua.

Ze sprzątaniem u mnie podobnie dodatkowo zatrzymuje się u nas siostra Tż z dwójką dzieci i mężem także sprzątanie na błysk przy 3 dzieci to syzyfowa praca

Napisane przez paulina_radom

Wczoraj spał 4.5 godziny no nie wiedziałam co ze sobą mam zrobićp ół chałupy wysprzątałam

ale ogólnie śpi jak Adaś wychodzi do przedszkola tak od 8-10 potem idzie spac koło 13 na pół do godziny potem śpi jeszcze raz tak koło 16 czasem 17 i najpóźniej o 21 już śpi wię to mały leniuszek

Ooo fajnie u Nas obecnie jest jedna drzemka o 11 i trwa 1-1,5h

[frogutka]

Napisane przez kate1623

Ooo fajnie u Nas obecnie jest jedna drzemka o 11 i trwa 1-1,5h

Hey córo marnotrawna Fajnie, że się odezwałaś
Łączę się z Tobą w bólu- u nas też jedna drzemka około 11:30-13:00
Hanka wstaje zwykle przed 6 więc po 16:30 już załącza się maruda i tak do 19

Kate a Majka czemu na rehabilitację

Limonka ale masz fajnego pracodawcę, miło z ich strony
Zdrówka dla Ciebie

Tygrysku i bardzo dobrze, że chodzicie po lekarza i specjalistach. Lepiej na zimne dmuchać, żeby coś nie umknęło. My nie chodziliśmy i mam do siebie pretensje, bo pewnie by ktoś wcześniej zdiagnozował Hankę i już byśmy byli przynajmniej w połowie rehabilitacji

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez ag9

Czy ktoś mi może pożyczyć trochę cierpliwości ?

Niech mu już wyjdą te dwójki, są już pod samym dziąsłem i coś się przebić nie mogą.

dla Ciebie! Dasz radę, dzielna bądź Dwójki w końcu wyjda i Gabryś znów będzie kochanym synkiem mamusi
(ale rozumiem Cię doskonale, bo u nas trójki idą i idą i idą... i wyjść nie mogą)

Hanka znów płacze przy ćwiczeniach, ale są poprawne reakcje i nawet jakby troszkę więcej pełza

[kate1623]

Napisane przez frogutka

Hey córo marnotrawna Fajnie, że się odezwałaś
Łączę się z Tobą w bólu- u nas też jedna drzemka około 11:30-13:00
Hanka wstaje zwykle przed 6 więc po 16:30 już załącza się maruda i tak do 19

Kate a Majka czemu na rehabilitację

Hej
Maja ma asymetrię i słabe napięcie mięśniowe od pasa w górę. Czekałam na te rehabilitacje 5miesięcy i na początku chodziłam jeszcze odpłatnie. Miałyśmy identyczne ćwiczenia co Ty .Metoda Voyty jest bardzo skuteczna ale i nielubiana przez maluchy. Majka potrafiła wyć całą wizytę i to tak że aż się krztusiła i wymiotowala .Dodatkowo musiałam z nią ćwiczyć w domu to samo, ale efekt był. Teraz mamy inne ćwiczenia bo Maja umie chodzić przy meblach dodatkowo w pakiecie jest jeszcze logopeda i psycholog czyli full wypas

[ag9]

Kate - a kto i na jakiej podstawie zdiagnozował to słabe napięcie?
Bo tak się zastanawiam, nas nigdy nikt pod tym kątem nie badał


Dziewczyny, trójki idą u maluchów czy czwórki? Bo jak patrzę w kalendarz ząbkowania, to najpierw powinny wychodzić czwórki a dopiero potem trójki..

[kate1623]

Napisane przez ag9

Kate - a kto i na jakiej podstawie zdiagnozował to słabe napięcie?
Bo tak się zastanawiam, nas nigdy nikt pod tym kątem nie badał


Dziewczyny, trójki idą u maluchów czy czwórki? Bo jak patrzę w kalendarz ząbkowania, to najpierw powinny wychodzić czwórki a dopiero potem trójki..

Ag9 diagnozowało dwóch neurologów (jeden prywatny drugi państwowy). Ja poprosiłam pediatrę o skierowanie do neurologa bo chciałam sprawdzić czy wszystko w porządku

Co ząbków to nie mam pojęcia u nas na przykład dwójki górne wyszły przed jedynkami górnymi to się nie zdziwę jak pojawią się najpierw czwórki

[frogutka]

Napisane przez kate1623

Hej
Maja ma asymetrię i słabe napięcie mięśniowe od pasa w górę. Czekałam na te rehabilitacje 5miesięcy i na początku chodziłam jeszcze odpłatnie. Miałyśmy identyczne ćwiczenia co Ty .Metoda Voyty jest bardzo skuteczna ale i nielubiana przez maluchy. Majka potrafiła wyć całą wizytę i to tak że aż się krztusiła i wymiotowala .Dodatkowo musiałam z nią ćwiczyć w domu to samo, ale efekt był. Teraz mamy inne ćwiczenia bo Maja umie chodzić przy meblach dodatkowo w pakiecie jest jeszcze logopeda i psycholog czyli full wypas

Biedna Majeczka ależ mi się jej żal zrobiło! dobrze, że jest poprawa i efekty widać! Podziwiam Was, że dałyście radę ćwiczyć mimo wszystko

Napisane przez ag9

Kate - a kto i na jakiej podstawie zdiagnozował to słabe napięcie?
Bo tak się zastanawiam, nas nigdy nikt pod tym kątem nie badał


Dziewczyny, trójki idą u maluchów
czy czwórki? Bo jak patrzę w kalendarz ząbkowania, to najpierw powinny wychodzić czwórki a dopiero potem trójki..

u nas pediatra, ale dopiero po zmianie przychodni i na moje uwagi, że Hanka nie siedzi i jest mało mobilna.
Obecnie chodzimy prywatnie i czekamy na rehabilitację na nfz. Wtedy mamy też wizytę u neurologa i w pakiecie tak jak Kate psycholog, logopeda.
Ja żałuję, że nie poszłam wcześniej sama do neurologa, choćby prywatnie Myślałam, że Hanka to leniuszek i może trochę później będzie siadać, pełzać, raczkować... a nasz wcześniejszy pediatra, a nawet dwóch nic nie widział

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Zmyliło mnie to, że Hanka od 4m-ca dźwigała/podnosiła głowe i ramiona-jakby do siadu. Więc myślałam- silna jest. Akurat
Jak kiedyś będę mieć 2 dziecko to na bank idę do neurologa-na wszelki wypadek i na rehabilitację chyba tuż po urodzeniu zapiszę-na zapas bo terminy są koszmarne

[Smarrita]

Napisane przez kate1623

Hej
Maja ma asymetrię i słabe napięcie mięśniowe od pasa w górę. Czekałam na te rehabilitacje 5miesięcy i na początku chodziłam jeszcze odpłatnie. Miałyśmy identyczne ćwiczenia co Ty .Metoda Voyty jest bardzo skuteczna ale i nielubiana przez maluchy. Majka potrafiła wyć całą wizytę i to tak że aż się krztusiła i wymiotowala .Dodatkowo musiałam z nią ćwiczyć w domu to samo, ale efekt był. Teraz mamy inne ćwiczenia bo Maja umie chodzić przy meblach dodatkowo w pakiecie jest jeszcze logopeda i psycholog czyli full wypas

ło matko i córko, 5 miesięcy czekania. Co to za kraj!!!!
Dobrze, że efekty ćwiczeń już są. A dlaczego jeszcze do logopedy? W tym wieku?

[Ela87]

Napisane przez ag9

Dziewczyny, trójki idą u maluchów czy czwórki? Bo jak patrzę w kalendarz ząbkowania, to najpierw powinny wychodzić czwórki a dopiero potem trójki..

eee u nas tylko jedynki na górze

Frogutka dostaniesz zaraz w tyłek weź się nie obwiniaj ja nie chodzę po lekarzach z moim dzieckiem, jestem pewna, ze miała wzmożone napięcie i fakt wszystko dobrze się rozwija, chociaż nawet nie wiem, bo nie patrze, ale nie wszystkie matki chodzą po lekarzach i to nie znaczy, że jesteśmy złe Hanka rozwija się wolniej, więc w końcu trafiliście na rehabilitacje, ale na pewno nie jesteś jedyna w takiej sytuacji. My nie jesteśmy specjalistkami, więc skąd mamy wiedzieć kiedy iść do neurologa Ja też nie przejmowałam się i nie przejmowałabym się gdyby Ola nie siadała, czy coś, więc też popełniłabym ten "błąd" i nie poszła do lekarza myśląc, ze dziecko rozwija się w swoim tempie. Także wyluzuj, nie jesteś specjalistką, masz prawo nie wiedzieć czegoś. Za rok już nikt nie będzie pamiętał o waszych rehabilitacjach, a Hanka będzie w rozwoju pewnie dalej niż nie jedne dziecko z naszego wątku

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:41 ----------

A i jeszcze jedno. Gdyby nie ten wątek, to nawet nie wiedziałabym co to neurolog i od czego on jest

[monkaa321]

Napisane przez paulina_radom

Wczoraj spał 4.5 godziny no nie wiedziałam co ze sobą mam zrobićp ół chałupy wysprzątałam

ale ogólnie śpi jak Adaś wychodzi do przedszkola tak od 8-10 potem idzie spac koło 13 na pół do godziny potem śpi jeszcze raz tak koło 16 czasem 17 i najpóźniej o 21 już śpi wię to mały leniuszek

Ale spanie...

Frogutka super ze juz widac efekty cwiczen!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ag9]

Ja jestem trochę sceptycznie nastawiona do ćwiczeń z niemowlakami, nie wiem jakoś w moim odczuciu efekty ćwiczeń mogą być po prostu kolejnym etapem rozwoju albo... efektem placebo. Ale to tylko moje zdanie
Nie chodzi mi tu oczywiście o jakieś poważne schorzenia czy zaburzenia rozwoju, ale takie np. problemy z napięciem mięśniowym albo trochę wolniejszy rozwój...


A teraz z innej beczki, znacie jakieś domowe sposoby na kaszel u malucha?

[frogutka]

Ela87 dzięki za postawienie do pionu Masz sporo racji i doceniam Twoją szczerość oraz zdrowo-rozsądkowe podejście

Ag też miałam podobne podejście do rehabilitacji. Myślałam może trochę taka modna, może nadopiekuńczość rodziców i lekarzy itp. Dopóki nie okazało się, że Hankę też trzeba rehabilitować
Może akurat poprawa u Hanki wynikła sama z siebie, a może to efekt ćwiczeń-tego nie wiem.

[TynkaG]

Cześć ja na chwilkę u nas czarna seria trwa- po doustnie antybiotyku zniknęła gorączka ale pojawiły się biegunki po 6 razy dziennie i Emilka dostała zastrzyki :-( a jeszcze teraz ja mam angina i tez antybiotyk a do pracy muszę niestety chodzić :@ mam już dość bo ile można.
Panna Emilka nadal budzi się w nocy po 5 razy,kaszki i zupki nadal fee a waga ciągle stoi. Może po tej chorobie coś zacznie tyc. Co do lekarzy tygrysku to ja obeszłam juz gastrologa neurologa rehabilitana laryngologa a pediatre w ostatnich 2 tyg chyba 10 razy i jeszcze wizyta na izbie w szpitalu- wiec ja poproszę juz nowy rok. W oczekiwaniu na zbudzenie się małej pozdrawiam i uciekam spać

[teQiba]

Napisane przez ag9

Ja jestem trochę sceptycznie nastawiona do ćwiczeń z niemowlakami, nie wiem jakoś w moim odczuciu efekty ćwiczeń mogą być po prostu kolejnym etapem rozwoju albo... efektem placebo. Ale to tylko moje zdanie
Nie chodzi mi tu oczywiście o jakieś poważne schorzenia czy zaburzenia rozwoju, ale takie np. problemy z napięciem mięśniowym albo trochę wolniejszy rozwój...


A teraz z innej beczki, znacie jakieś domowe sposoby na kaszel u malucha?

Ja też mam podobne odczucia - zwłaszcza że i nam chciano od początku coś rehabilitować
Co do kaszlu niestety nie pomogę, ale chętnie poczytam jeśli ktoś coś wie na ten temat

[margo80]

witam stare i nowe mamuśki, które zdecydowały się wyleźć zza krzaka :P

życzę wszystkim potrzebującym dużo zdrówka i siły!

i...

sama proszę o to samo, bo Ewa dziś wieczorem zagorączkowała i stwierdziła, że boli ją ucho (katar od wczoraj, z kaszlem od razu, tydzień pochodziła do przedszkola po tym zapaleniu uszu...).

idę sobie

[teQiba]

Tynka - przykro mi Dużo zdrówka dla Was

---------- Dopisano o 21:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:17 ----------

Margo - dla Ewy też

[filupka]

Napisane przez ag9

Ja jestem trochę sceptycznie nastawiona do ćwiczeń z niemowlakami, nie wiem jakoś w moim odczuciu efekty ćwiczeń mogą być po prostu kolejnym etapem rozwoju albo... efektem placebo. Ale to tylko moje zdanie
Nie chodzi mi tu oczywiście o jakieś poważne schorzenia czy zaburzenia rozwoju, ale takie np. problemy z napięciem mięśniowym albo trochę wolniejszy rozwój...


A teraz z innej beczki, znacie jakieś domowe sposoby na kaszel u malucha?

Ag uważam tak jak ty.
A co do kaszlu to nam pomógł syrop z sosny . Moja mama robiła go wiosną. Pomaga i jest bardzo smaczny. Tylko, że teraz nie da się go zrobić dobry tez jest syrop z cebuli ale nie wiem czy można takim maluchom go podać.

[ag9]

Napisane przez filupka

Ag uważam tak jak ty.
A co do kaszlu to nam pomógł syrop z sosny . Moja mama robiła go wiosną. Pomaga i jest bardzo smaczny. Tylko, że teraz nie da się go zrobić dobry tez jest syrop z cebuli ale nie wiem czy można takim maluchom go podać.

Faktycznie syrop z sosny działa, bo sama nim ostatnio wyleczyłam kaszel u siebie, tylko że ten w aptece to na alkoholu
A nie wiem właśnie jak syrop z cebuli, bo surowa cebula jednak dość ciężkostrawna. No nic, zobaczymy, mam nadzieję że mały sam sobie poradzi z tym kaszlem, narazie nie jest on często więc poczekamy...

A to mój mały pomocnik mikołaja w poszukiwaniu zaginionego worka z prezentami

[Smarrita]

Dla Ewy i Emilki dużżżżżżżżżżżo zdrówka!!!

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Co do ćwiczeń to u nas na przedostatniej wizycie neurolog mówiła, żeby ćwiczyć kilkadziesiąt razy dziennie obroty, bo inaczej na rehabilitację wyśle( młoda się bardzo mało obracała). Ćwiczyłam kilka dni kilka serii dziennie , ale młoda często się tak napinała, że nie dało się jej obrócić. W końcu dałam jej luzu iw ogóle nie ćwiczyłam. Na ostatniej wizycie u neurologa już było wszystko ok. Nic nie wspomniała o asymetrii, młoda się ładnie obraca, pełza do przodu, opiera się na kolankach i rękach (jeszcze nie raczkuje, nie siada sama...) Wszystko jest ok wg neurolog. Ja z młodą nie ćwiczyłam, sama się wszystkiego nauczyła

[filupka]

Napisane przez ag9

Faktycznie syrop z sosny działa, bo sama nim ostatnio wyleczyłam kaszel u siebie, tylko że ten w aptece to na alkoholu
A nie wiem właśnie jak syrop z cebuli, bo surowa cebula jednak dość ciężkostrawna. No nic, zobaczymy, mam nadzieję że mały sam sobie poradzi z tym kaszlem, narazie nie jest on często więc poczekamy...

A to mój mały pomocnik mikołaja w poszukiwaniu zaginionego worka z prezentami

Taki domowy też można zrobić na alkoholu Ale ten co mama robiła to jest dla Emila więc sama sosna i cukier

[karalalalajna]

Napisane przez filupka

Ag uważam tak jak ty.
A co do kaszlu to nam pomógł syrop z sosny . Moja mama robiła go wiosną. Pomaga i jest bardzo smaczny. Tylko, że teraz nie da się go zrobić dobry tez jest syrop z cebuli ale nie wiem czy można takim maluchom go podać.

Syrop z cebuli można, a przynajmniej ja Oliwierowi dawałam i nic mu po tym nie było - w końcu to tylko cebula i cukier. No chyba, że któreś dziecię jest wrażliwe na cebulę i ma po tym jakieś sensacje typu gazy czy coś...

A tak w ogóle to dzień dobry bo ostatnio tu nie zaglądałam, miałam bardzo intensywny weekend i w ogóle czas mi ucieka przez palce teraz podwójnie, bo chodzę na rehabilitację (podleczam swój kręgosłup...) i zjada mi to 2 godziny dziennie.

[kate1623]

Napisane przez TynkaG

Cześć ja na chwilkę u nas czarna seria trwa- po doustnie antybiotyku zniknęła gorączka ale pojawiły się biegunki po 6 razy dziennie i Emilka dostała zastrzyki :-( a jeszcze teraz ja mam angina i tez antybiotyk a do pracy muszę niestety chodzić :@ mam już dość bo ile można.
Panna Emilka nadal budzi się w nocy po 5 razy,kaszki i zupki nadal fee a waga ciągle stoi. Może po tej chorobie coś zacznie tyc. Co do lekarzy tygrysku to ja obeszłam juz gastrologa neurologa rehabilitana laryngologa a pediatre w ostatnich 2 tyg chyba 10 razy i jeszcze wizyta na izbie w szpitalu- wiec ja poproszę juz nowy rok. W oczekiwaniu na zbudzenie się małej pozdrawiam i uciekam spać

Napisane przez margo80

witam stare i nowe mamuśki, które zdecydowały się wyleźć zza krzaka :P

życzę wszystkim potrzebującym dużo zdrówka i siły!

i...

sama proszę o to samo, bo Ewa dziś wieczorem zagorączkowała i stwierdziła, że boli ją ucho (katar od wczoraj, z kaszlem od razu, tydzień pochodziła do przedszkola po tym zapaleniu uszu...).

idę sobie

Zdrówka kochane

Napisane przez ag9

Faktycznie syrop z sosny działa, bo sama nim ostatnio wyleczyłam kaszel u siebie, tylko że ten w aptece to na alkoholu
A nie wiem właśnie jak syrop z cebuli, bo surowa cebula jednak dość ciężkostrawna. No nic, zobaczymy, mam nadzieję że mały sam sobie poradzi z tym kaszlem, narazie nie jest on często więc poczekamy...

A to mój mały pomocnik mikołaja w poszukiwaniu zaginionego worka z prezentami

Jaki przystojniak