Mamusie lutowe 2015 - cz. 5

[DuszonaMarchewka]

Ja mam już dawno wyprane i wyprasowane... Skurczów też nie czuje, twardnień nie mam...

[1141655]

Napisane przez emdzik

Aga.. i tak to będziesz jeszcze prasować nie musi tak idealnie wisieć

Myślę, że mozesz spróbować wyprać.. bo co to dokładnie za wypełnienie jest ?

Lui jaaaa u Ciebie też różowo jeee hahah

Tak, tak... kotki ja wszystkie kradne

Aga a ile przytyłaś ? przy Twoim metabolizmie i tak myśle że mało

A ja ciuszki piorę na 40 stopni i wirowanie 800 i jest git


I umyłam włosy jejejejej

nie wiem co tam jest :/
Wazylam 61 przed ciaza, teraz jak sie wazylam to 69.
wiem,ze to i tak nieduzo jak na to jak jem,ale liczylam na 70 w dniu porodu

bede prala normalnie ten przewijak

tez piore 40stopni i wirowanie roznie raz 800 raz 400 jak kocyk pralam welniany:P

[emdzik]

Eee to spoko... to przekroczenie 70 fakt boli ale dasz radę
Mi dzisiaj waga pokazała 72,5

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Aga jak liczyłaś na 70 w dniu porodu to jeszcze wszystko możliwe
Wiesz... Tymianek sobie wyjdzie... pociągnie za sobą łożysko ... pare kg odejdzie i 70 w dniu porodu jak najbardziej do osiągnięcia

[1141655]

Napisane przez emdzik

Eee to spoko... to przekroczenie 70 fakt boli ale dasz radę
Mi dzisiaj waga pokazała 72,5

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Aga jak liczyłaś na 70 w dniu porodu to jeszcze wszystko możliwe
Wiesz... Tymianek sobie wyjdzie... pociągnie za sobą łożysko ... pare kg odejdzie i 70 w dniu porodu jak najbardziej do osiągnięcia

parsknelam

nie no przezyje, pewnie przekrocze 70 w tym tyg

[Kasiulka22]

Napisane przez Asia1105

Aga to już wiesz dlaczego T tak Cię nazwała
Ślicznie wygląda szafa z takimi ciuszkami
Ja bym te rzeczy wrzuciła z jasnymi i do tego color catcher.
Z resztą ja nawet do samych białych wrzucam tak fla pewności.
A ostatnio jak orałam rzeczy Małej, zostały mi jakieś takie mega kolorowe zielone, czerwone i biała czapka się zawieruszyła to wzięłam to razem i luz.

Dobra, M mnie przeprosił, tak po kościele i spowiedzi go wzięło
Ale ja jestem nieugięta, niech sobie nie myśli, że tak łatwo mu pójdzie :P
Teraz jedziemy do Ikea po pierdółki
Na obiad do Pizza Hut
I zobaczę jeszcze co w ramach przeprosin będę chciała
A i do Makro po Pampersy, bo nie mam ani jednej paczki 1, a 2 będzie miała Niunia po szyję
To do wieczora

Asiula kochana robisz dzis dzien grzechu w pizza hut? Ty tez mierzysz cukry prawda?

Moje są dzis fatalne,

Na cZczo 87, po śniadaniu 123, po obiedzie 122... A jem mało skromnie, chudo.

Teraz wypiłam lekka kawę zeby głodu nie czuć bo szału dostanę

Napisane przez Mlebidakin

A od którego tygodnia robi się ktg? Ja będę musiała do szpitala jeździć bo ginekolog nie ma

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Ja mam mieć pierwsze w tym tygodniu czyli bede mieć w 33 tyg.

Laseczki, ale piękne prania macie!!! Wszystkie śliczne uwielbiam taki widok!

Maciejka jak chcesz tez to jutro zrobię foto czapy Kamilkowej.

Przeklęte prześliczne te zakupy! Bardzo mi sie podobają! Ja wczoraj kupiłam wanienkę to jak chcecie jutro przy dziennym świetle zrobię fotkę i Wam pokaże. Taka miętowa zwykła, chociaz chciałam żółta przezroczysta z Kubusiem puchatkiem.

Alunia współczuje tej twojej znajomej, na pewno cieżko jej bedzie potem żyć. Nie wyobrażam sobie, nie bede oceniać. Ja bym non stop myślała co z moim dzieckiem chociaz wiem, ze zycie to nie bajka i są rożne sytuacje.

Dzis wyprasowalam ostatni komplet pościeli zostały mi rożki i ta paczka ciuszkow, ktora dopiero dojdzie

[Tutti1234]

Cześć dziewczyny ale mam dziś podły nastrój raz jestem wsciekła raz mi sie chce płakać, rano nie mogłam patrzeć na tż bo sama jego obecnosć mnie wkurzała. Chce zjeść czekolade frytki i kebaba a przez ta cholerna cukrzyce nie mogę, Chyba mam jakiś kryzys dziś. Córa mnie kopie jak oszalała chyba chce powiedzieć ''matka ogarnij sie''.

Śliczne macie te prania, właśnie sobie uświadomiłam ze ja mam tylko kilka ubranek dla dzidzi a dla siebie tylko grzebien do szpitala kupiłam.

Ide na spacer może jak sie przejde i dotlenie to mi sie poprawi.

[1141655]

Tutti - ciekawa praktyka Grzebien do szpitala niezle
spoko ,masz jeszcze czas na ogarniecie tego, a czasem to tylko kilka klikniec oczywiscie jak jest forsa
to wtedy no problemo , wszystko w jeden dzien nawet mozna zalatwic

Ja mialam sie wziac za torbe dzis,ale to chyba juz dzis niemozliwe
mamy jechac z malzonem po 2 brakujące listwy do Tymka do pokoju, to jutro to zrobi, bo juz dzis nie bedzie halasowal maszyna do ciecia

musze wejsc pod prysznic
ale najgorsze, ze maz chce wjechac do Fashion House jeszcze, wiec pies by sam dlugo siedzial w domu, i po drodze wrzucimy go do tesciow :P Zeby sam nie siedzial,bo to po drodze

jak ne wyjde z auta, a maz im tylko psa poda to nie bedzie zle nie ?

[Kasiulka22]

Napisane przez Tutti1234

Cześć dziewczyny ale mam dziś podły nastrój raz jestem wsciekła raz mi sie chce płakać, rano nie mogłam patrzeć na tż bo sama jego obecnosć mnie wkurzała. Chce zjeść czekolade frytki i kebaba a przez ta cholerna cukrzyce nie mogę, Chyba mam jakiś kryzys dziś. Córa mnie kopie jak oszalała chyba chce powiedzieć ''matka ogarnij sie''.

Śliczne macie te prania, właśnie sobie uświadomiłam ze ja mam tylko kilka ubranek dla dzidzi a dla siebie tylko grzebien do szpitala kupiłam.

Ide na spacer może jak sie przejde i dotlenie to mi sie poprawi.

Doskonale Cie rozumiem.

U mnie wszyscy sobie dogadzaja. Małż mowi, ze jeszcze dwa miesiace i zjesz co chcesz, a sam wciąga kolejny kawałek szarlotki na ktora ja mam dzika ochotę.


Mowię mu spróbuj ze mną, dwa trzy dni i odpadniesz.

[1141655]

Napisane przez Kasiulka22

Doskonale Cie rozumiem.

U mnie wszyscy sobie dogadzaja. Małż mowi, ze jeszcze dwa miesiace i zjesz co chcesz, a sam wciąga kolejny kawałek szarlotki na ktora ja mam dzika ochotę.


Mowię mu spróbuj ze mną, dwa trzy dni i odpadniesz.

Jeju jak Was czytam dziewczyny to naprawde tak podziwiam i Wam kibicuje.... to musi byc straszne, rozumiem,ze macie prawo miec załamania i doły...naprawde ..... co tu poradzic, trzeba wytrzymac i oby do porodu

[201704210903]

Napisane przez Kasiulka22

Doskonale Cie rozumiem.

U mnie wszyscy sobie dogadzaja. Małż mowi, ze jeszcze dwa miesiace i zjesz co chcesz, a sam wciąga kolejny kawałek szarlotki na ktora ja mam dzika ochotę.


Mowię mu spróbuj ze mną, dwa trzy dni i odpadniesz.

Ja do torby do szpitala biore wielką czekolade i całą zjem jak tylko będę mogła

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Kasiulka22]

Napisane przez 1141655

Jeju jak Was czytam dziewczyny to naprawde tak podziwiam i Wam kibicuje.... to musi byc straszne, rozumiem,ze macie prawo miec załamania i doły...naprawde ..... co tu poradzic, trzeba wytrzymac i oby do porodu

Dzięki Agusia.

To naprawde nie jest proste, jednak jedzenie (dla mnie i chyba dla większości) jest jedna z najwiekszych życiowych pociech i przyjemności. Kiedy jesz mało, chodzisz głodna, ciagle sobie czegoś odmawiasz to nie jest miło i cieżko być na pełnych obrotach i w dobrym humorze.

Mogę sie tylko pocieszyć ze i tak zaczęło sie w drugiej połowie ciazy a nie od początku jak u niektórych dziewczyn.

No i mam nadzieje, ze skonczy sie wraz z porodem bo gdzieś z tylu kolacze myśl co bedzie jak to ze mną zostanie.

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------

Napisane przez Mlebidakin

Ja do torby do szpitala biore wielką czekolade i całą zjem jak tylko będę mogła

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

Dobry plan!!! Przygotuje sobie specjalna paczke pełna słodkich herbatników, krówek itp. I wezmę do szpitala

[1141655]

Napisane przez Kasiulka22

Dzięki Agusia.

To naprawde nie jest proste, jednak jedzenie (dla mnie i chyba dla większości) jest jedna z najwiekszych życiowych pociech i przyjemności. Kiedy jesz mało, chodzisz głodna, ciagle sobie czegoś odmawiasz to nie jest miło i cieżko być na pełnych obrotach i w dobrym humorze.

Mogę sie tylko pocieszyć ze i tak zaczęło sie w drugiej połowie ciazy a nie od początku jak u niektórych dziewczyn.

No i mam nadzieje, ze skonczy sie wraz z porodem bo gdzieś z tylu kolacze myśl co bedzie jak to ze mną zostanie.

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:26 ----------



Dobry plan!!! Przygotuje sobie specjalna paczke pełna słodkich herbatników, krówek itp. I wezmę do szpitala

Dokładnie tak jak piszesz, jedzenie jest jedną wielką przyjemnością zyciową eh i jak sobie jej odmawiać ....
Na pewno się skończy z porodem i tak jak piszesz- dobrze, że to wychodzi w połowie ciąży - a nie od początku cholera ..

Dacie radę dziewczyny jak nie Wy, to kto

[logoasia]

Napisane przez emdzik

Logoasia a to jak sie rejestruje to tylko przez internet czy musze az aż podejść do zusu ?

Aga ja właśnie bym to wstawiła z tamtymi rzeczami biało szarymi itp co masz w paski / kropki itp :P

musisz podejsc potwierdzic tozsamosc

[Kasiulka22]

Napisane przez 1141655

Dokładnie tak jak piszesz, jedzenie jest jedną wielką przyjemnością zyciową eh i jak sobie jej odmawiać ....
Na pewno się skończy z porodem i tak jak piszesz- dobrze, że to wychodzi w połowie ciąży - a nie od początku cholera ..

Dacie radę dziewczyny jak nie Wy, to kto

Dzięki Agusiowa zaraz wlasnie ide sobie robić warzywa na patelnie, ostatnio miałam po nich cukier 99 zobaczymy ile bedzie dzisiaj bo mam jakiś walnięty dzien.

Głowę sobie umylam i siedzę z odzywka na włosach, ach miło. Odświeżylam sie.

[przeklete_pragnienia]

Ja tak samo zażyczę sobie do szpitala pełno słodyczy

Przed chwilą zjadłam całą milkę malinową i przeczyściło mnie po niej
Dziwneee

Aga no ja właśnie patrzę tak na Twoje pranie, tak je pedantycznie ułożyłaś na tej suszarce

Lui ahh jakie różowe ciuszki
Jak tak na to patrzę to chciałbym mieć dziewczynkę, żeby ją tak stroić
Następna to będzie dziewczyna, Tż musi się postarać

Kasiulka podziwiam, ja jakbym nie mogła tak nic jeść słodkiego to na pewno nie upiekłabym szarlotki dla reszty rodziny, no way
Jak ja nie jem to nikt nie je

[logoasia]

Napisane przez Mlebidakin

Ja do torby do szpitala biore wielką czekolade i całą zjem jak tylko będę mogła

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

hihi ja w czasie porodu z marcinem zjadlam snickersa a on biedny juz po pierwszym cysiu mial krosty

[1141655]

Ilona hahahaah
no weźcie. ja wiem, ze mam zapedy pedantyczne rowno od kreski i w ogole ,ale to pranie akurat na zdjeciu krzywo wisi już poprawilam

nie no smieje sie, ale jakos tak mam z praniem
zreszta, jak inaczej powiesic pieluchy :P mowie wam, to nudne pranie, niech juz schnie ;p

Przeczyscilo Cie po Milce, no az dziwne...to byl znak : hej to ja, twoj organizm, jestem juz pusty, jestem gotowy na nowa porcje

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

Napisane przez logoasia

hihi ja w czasie porodu z marcinem zjadlam snickersa a on biedny juz po pierwszym cysiu mial krosty

ło jeju :/

Ja chyba zapakuje jakies batony odzywcze musli, sila masa rzeźba co by fruwac na porodowce

[Ollllciaaa]

Napisane przez 1141655

Jakie jaja dziewczyny
Mąż zadzwonił do T
i mówi, wszystkiego najlepszego bla bla

a ona na to, że spóźniłeś się, ja miałam imieniny 8.12

Padłaaaaaaaaaaaam
Nie mogę ze smiechu

pewnie Wam nie smutno z tego powodu

Napisane przez Panna Migotka 86

Dzień dobry!
wczoraj był u nas dzień sprzątania TZ wypucował 4 okna i pozawieszał firanki. Smiał się tylko, że ja jak gestapo chodzę i sprawdzam czy dokładnie umyte i czy żabki równo ale spisał się chłopak na medal No i stał się chyba osiedlową sensacją, bo to na śląsku facet sprzątający czy myjący okna to rzadki widok, więc jakaś stara baba stanęła na chodniku pod naszym oknem i go obserwowała z otwartymi ustami przez jakieś 30-40 sekund mieszkamy na parterze, więc komfort pracy miał chwilowo średni
ja tylko zajęłam się kurzami i prasowaniem firanek, a TZ dodatkowo odkurzał i mył podłogi (czyli standard) ale ja bylam tak zmęczona, jakbym umyła z 8 okien + firanki normalnie padałam na pyszczek :p
wieczorem jeszcze TZ postanowił zrobić rodzicom niespodziankę, bo pracowali wieczorem, więc pojechaliśmy do ich mieszkania jak ich nie było i zrobiliśmy pizzę, a potem obejrzeliśmy film powiedziałam TZtowi, że fajny z nigo syn i że mam nadzieję, że nasz będzie taki fajny dla nas , bo normalnie się wzruszyłam... ach te hormony

dzisiaj, w nagrodę za wczorajszą pracę planujemy wyjść sobie gdzieś na obiad jak TZ wróci, bo pomaga koledze w czymś tam teraz

brawo dla tż super, ze mama z siostrą Ci pomogą. My z mamą będziemy okna myć przed Świętami, więc i to mnie nie ominie

[Ollllciaaa]

Napisane przez emdzik

U mnie różowo-kolorowo

Napisane przez 1141655

Nie wiem. Moj mowil,ze od 31t bedziemy robic

wklejam moje nudne pranie






zaraz koncza sie prac dwa kombinezony: szary i blekitny ,to dowiesze na ostatnia rurke

ciekawe czy do jutra wyschnie, bo mam tam wylaczony kaloryfer :/
ale niektore rzeczy czuje,ze juz przesychaja

A gdyby ktos pytal,co to to niebieskie;p to do kuchni plyta meblowa biala obklejona zabezpieczajaca folia, mąż musi obudować szafki wiszące od dołu ,bo beda tam swiatelka pod szafkami znaczy sie

Napisane przez lui_89

to i ja się pochwalę praniem

o jaaaa, dziewczyny, ja też chcę prać !!!

Napisane przez Tutti1234

Cześć dziewczyny ale mam dziś podły nastrój raz jestem wsciekła raz mi sie chce płakać, rano nie mogłam patrzeć na tż bo sama jego obecnosć mnie wkurzała. Chce zjeść czekolade frytki i kebaba a przez ta cholerna cukrzyce nie mogę, Chyba mam jakiś kryzys dziś. Córa mnie kopie jak oszalała chyba chce powiedzieć ''matka ogarnij sie''.

Tulę Cię mocno. Ciężko jest codziennie pilnować tego, co jemy i co musimy jeść . Jeszcze zostały nam dwa miesiące, dla niektórych mamuś niecałe. Musisz wytrzymać

Napisane przez przeklete_pragnienia

Ja tak samo zażyczę sobie do szpitala pełno słodyczy

Przed chwilą zjadłam całą milkę malinową i przeczyściło mnie po niej
Dziwneee

Aga no ja właśnie patrzę tak na Twoje pranie, tak je pedantycznie ułożyłaś na tej suszarce

Lui ahh jakie różowe ciuszki
Jak tak na to patrzę to chciałbym mieć dziewczynkę, żeby ją tak stroić
Następna to będzie dziewczyna, Tż musi się postarać

Kasiulka podziwiam, ja jakbym nie mogła tak nic jeść słodkiego to na pewno nie upiekłabym szarlotki dla reszty rodziny, no way
Jak ja nie jem to nikt nie je

Ja ostatnio kupiłam milkę, ale truskawkową i okazała się, ze była miesiac po terminie

[MaamaaZuzi]

Ilona dzisiaj po prostu tata takie tempo nawinął, ja chciałam później. A jak pojechałam bez Zuzki to musiałam jej coś kupić To wzięłam gotowe ciasteczka w biedronce z pisakami lukrowymi kupiłam
Aga szału nie ma jak to w dzieciowym pokoju papier :P Ale Zuzka uradowana to i moje serducho się cieszy
No to T się ucieszyła dobrze jej tak. Ja nie wiem nawet keidy moja ma imieniny. A urodziny jakoś w sierpniu chyba ale nie jestem pewna. Mój Tż zresztą sam nie wie dokładnie
Fajowo wyglądają dzieciowe zdjęcia
Ja też mam ten podkład na materac taki jak Ty i nie wiem czy ręcznie tego nie wyprać. Oooo siostra moja ma to zapytam jak ona się tym obchodzi ale kiedy ona odpisze :P.

To ja się szykuje na rodzenie za jakieś 20 dni a torby nie spakowałam jak należy. Podstawy tylko mam. Ale teraz w tygodniu to zrobię

Madzia spokojnie nie ma bata żeby to za miesiąc było. Dobrze że mi całość pracodawca wypłaca. Wcześniej całość Ci płacili?

A ja jutro powinnam mieć paczkę od siostry

Mlebi ja też na ktg będę musiała do szpitala jechać, ale nie wiem dokładnie od kiedy, teraz na wizycie gin mi już powie, bo ostatnio wspominał ale właśnie powiedział że na następnej wszystko powie dokładnie.
Jak zjesz zaraz po porodzie całą czekoladę i cycusiem będziesz karmić to mały może mieć problemy brzuszkowe.

Dziewczyny Maciejka jest w szpitalu. Ciśnienie skoczyło do 170 ale z małą wszystko dobrze, miała ktg. Malutka waży już 1700

No i zdjęcia, tablica przed i po
A na 4 zdjęciu choinka podreperowana która wisiała cały rok :P Ale ciii

[tuliluli]

Hej Dziewczyny!

Melduję się już jako MGR INŻ.! Obrona super, bardzo miło będę wspominać - męska komisja (sami profesorowie) i ich stwierdzenie "nieee... nie ma co Pani męczyć" + przewodniczący komisji zadający pytanie i mój promotor, który na nie odpowiada. No rewelacja.

Jestem też po wizycie - mały T. jest całkiem duży jak na trwający 31tc - ma ok. 2200g. Doktorek mówi, że raczej mam się szykować na sporego chłopczyka. Znowu wielkościowo wychodził jak na 33tc, więc 2tyg do przodu.

Powiedzcie mi - widziałam gdzieś takie listy zakupów z apteki, skąd mogę je wziąć? Chciałabym przygotować kosmetyczno-apteczną listę wyprawkową do szpitala i na początek w domu. Gdzie ją znajdę?

Buziaki ślę!

PS. Ja mam póki co +8kg. I 2kg do magicznej 70tki.

[Panna Migotka 86]

Napisane przez przeklete_pragnienia

A czujecie te skurcze Braxtona?
Bo ja nic, wcale, to znaczy, że moja macica nie przygotowuje się do porodu?
Tak mnie właśnie to zastanawia

ale te skurcze to są chyba właśnie bezbolesne... takie twardnienie brzucha chwilowe... bo mi się lekarz pytał ostatnio czy czuję skurcze, ja na to że nie, ale czasem brzuch twardnieje, i powiedział że to właśnie to bo i że 3-4 na godzinę to jest normalne...

Napisane przez Mlebidakin

A od którego tygodnia robi się ktg? Ja będę musiała do szpitala jeździć bo ginekolog nie ma

często nie robi się wcale.. dopiero przed porodem...
i po terminie co jakiś czas się idzie na ktg do szpitala najczęściej...

Napisane przez Kasiulka22

Doskonale Cie rozumiem.

U mnie wszyscy sobie dogadzaja. Małż mowi, ze jeszcze dwa miesiace i zjesz co chcesz, a sam wciąga kolejny kawałek szarlotki na ktora ja mam dzika ochotę.


Mowię mu spróbuj ze mną, dwa trzy dni i odpadniesz.

ja bym w życiu szarlotki nie upiekła jakbym nie mogła jej zjeść! zarządziłabym dietę cukrzycową dla tż, żeby nie było mu za dobrze

Napisane przez logoasia

hihi ja w czasie porodu z marcinem zjadlam snickersa a on biedny juz po pierwszym cysiu mial krosty

ale jak widać mały żyje, a Ty miałaś chwilę przyjemności

[Ollllciaaa]

Dziewczyny, padam znowu na cycki od rana z mężem robimy rewolucję w pokoju. Przestawianie mebli, wyrzucanie wszystkiego co nam nie potrzebne, odkurzanie, ścieranie kurzy....masakra. Na strych wynieśliśmy 8 kartonów wszystkiego niepotrzebnego, biurko i jeden niepotrzebny regał. Strasznie rozbolałay mnie biodra i pipka, jak wczoraj. Już dzis nie robię nic. Finito!

Ale w końcu zrobiliśmy, co chcieliśmy. I efekt końcowy bardzo mi sie podoba. Mężul skręcił łóżeczko i teraz będę codziennie na niego patrzeć



Teraz mogę poczynić dalsze dzieciowe zakupy, bo mam w końcu miejsce w pokoju

[1141655]

Napisane przez MaamaaZuzi

Aga szału nie ma jak to w dzieciowym pokoju papier :P Ale Zuzka uradowana to i moje serducho się cieszy
No to T się ucieszyła dobrze jej tak. Ja nie wiem nawet keidy moja ma imieniny. A urodziny jakoś w sierpniu chyba ale nie jestem pewna. Mój Tż zresztą sam nie wie dokładnie
Fajowo wyglądają dzieciowe zdjęcia
Ja też mam ten podkład na materac taki jak Ty i nie wiem czy ręcznie tego nie wyprać. Oooo siostra moja ma to zapytam jak ona się tym obchodzi ale kiedy ona odpisze :P.

To ja się szykuje na rodzenie za jakieś 20 dni a torby nie spakowałam jak należy. Podstawy tylko mam. Ale teraz w tygodniu to zrobię

Madzia spokojnie nie ma bata żeby to za miesiąc było. Dobrze że mi całość pracodawca wypłaca. Wcześniej całość Ci płacili?

A ja jutro powinnam mieć paczkę od siostry

Mlebi ja też na ktg będę musiała do szpitala jechać, ale nie wiem dokładnie od kiedy, teraz na wizycie gin mi już powie, bo ostatnio wspominał ale właśnie powiedział że na następnej wszystko powie dokładnie.
Jak zjesz zaraz po porodzie całą czekoladę i cycusiem będziesz karmić to mały może mieć problemy brzuszkowe.

Dziewczyny Maciejka jest w szpitalu. Ciśnienie skoczyło do 170 ale z małą wszystko dobrze, miała ktg. Malutka waży już 1700

No i zdjęcia, tablica przed i po
A na 4 zdjęciu choinka podreperowana która wisiała cały rok :P Ale ciii

Ale slicznieeeeeee kolorowo, piekne prace plastyczne I te cuda szydelkowane na oknie nie dziwie sie,ze mala zachwycona
malutka choineczka tez slodziak

Pakuj sie ciotka pakuj

Maciejka w szpitalu... ojojojojjjj... ale dobrze, ze z małą dobrze i wage przynajmniej poznala oby ja szybko ustabilizowali z cisnieniem i do domu

[201704210903]

Mama to się już pakuj:p
Ale problemy z tym ciśnieniem są. Mam nadzieję że zbiją.

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[przeklete_pragnienia]

Mama Zuzi Jezuuu, ale skąd jej się wzięło tak wysokie ciśnienie?? Oby szybko dali jej coś na zbicie i do domu
Dobrze, że z małą jest wszystko ok

A pokoik śliczny, pamiętam jak ja byłam mała to się strasznie jarałam nawet takimi papierowymi ozdobami

Panna Migotka a mi się wydaje, że nic nie czuję
Czasem tylko taki jakby ucisk na dole, ale cholerka wie czy to to

Tuli gratulacje!!!!! pani mgr inż.
I wow, ale masz dużego chłopa w brzuchu, hoho

[1141655]

Napisane przez Ollllciaaa

Dziewczyny, padam znowu na cycki od rana z mężem robimy rewolucję w pokoju. Przestawianie mebli, wyrzucanie wszystkiego co nam nie potrzebne, odkurzanie, ścieranie kurzy....masakra. Na strych wynieśliśmy 8 kartonów wszystkiego niepotrzebnego, biurko i jeden niepotrzebny regał. Strasznie rozbolałay mnie biodra i pipka, jak wczoraj. Już dzis nie robię nic. Finito!

Ale w końcu zrobiliśmy, co chcieliśmy. I efekt końcowy bardzo mi sie podoba. Mężul skręcił łóżeczko i teraz będę codziennie na niego patrzeć



Teraz mogę poczynić dalsze dzieciowe zakupy, bo mam w końcu miejsce w pokoju

jeeeeeeeeeest sliczne
Super, a teraz odpoczywaj

Napisane przez tuliluli

Hej Dziewczyny!

Melduję się już jako MGR INŻ.! Obrona super, bardzo miło będę wspominać - męska komisja (sami profesorowie) i ich stwierdzenie "nieee... nie ma co Pani męczyć" + przewodniczący komisji zadający pytanie i mój promotor, który na nie odpowiada. No rewelacja.

Jestem też po wizycie - mały T. jest całkiem duży jak na trwający 31tc - ma ok. 2200g. Doktorek mówi, że raczej mam się szykować na sporego chłopczyka. Znowu wielkościowo wychodził jak na 33tc, więc 2tyg do przodu.

Powiedzcie mi - widziałam gdzieś takie listy zakupów z apteki, skąd mogę je wziąć? Chciałabym przygotować kosmetyczno-apteczną listę wyprawkową do szpitala i na początek w domu. Gdzie ją znajdę?

Buziaki ślę!

PS. Ja mam póki co +8kg. I 2kg do magicznej 70tki.

Gratulacjeeeeeeeee
no to mamy podobna wage i licznik
zaraz ci wysle na pw co mam ja za liste

[Ollllciaaa]

Paulina, piękna choinka Ale Zuzia się postarała, super te rysunki!
Dużo zdrowia dla Maciejki

Napisane przez tuliluli

Hej Dziewczyny!

Melduję się już jako MGR INŻ.! Obrona super, bardzo miło będę wspominać - męska komisja (sami profesorowie) i ich stwierdzenie "nieee... nie ma co Pani męczyć" + przewodniczący komisji zadający pytanie i mój promotor, który na nie odpowiada. No rewelacja.

Jestem też po wizycie - mały T. jest całkiem duży jak na trwający 31tc - ma ok. 2200g. Doktorek mówi, że raczej mam się szykować na sporego chłopczyka. Znowu wielkościowo wychodził jak na 33tc, więc 2tyg do przodu.

Powiedzcie mi - widziałam gdzieś takie listy zakupów z apteki, skąd mogę je wziąć? Chciałabym przygotować kosmetyczno-apteczną listę wyprawkową do szpitala i na początek w domu. Gdzie ją znajdę?

Buziaki ślę!

PS. Ja mam póki co +8kg. I 2kg do magicznej 70tki.

Gratuluję magistra Czyli obrona to już tylko byłą formalność
Gratuluje też udanej wizyty, spory już Twój maluszek

[201704210903]

tuli gratulacje:p
2200 to niezły klocek

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[przeklete_pragnienia]

Olcia ahh zazdroszczę skręconego łóżeczka już
śliczneee