Mamusie lutowe 2015 - cz. 5

[lui_89]

jejku ja też padam, byliśmy dokupić jeszcze prezenty pod choinkę i padam... czułam się jak taki toczący się bałwan

a teraz leżę i chyba wstanę pod prysznic i znowu się położę już do rana
a pod prysznicem znów się zmacham bo trzeba Bozene ogarnąć na jutro

[DuszonaMarchewka]

Napisane przez tuliluli

Hej Dziewczyny!

Melduję się już jako MGR INŻ.! Obrona super, bardzo miło będę wspominać - męska komisja (sami profesorowie) i ich stwierdzenie "nieee... nie ma co Pani męczyć" + przewodniczący komisji zadający pytanie i mój promotor, który na nie odpowiada. No rewelacja.

Jestem też po wizycie - mały T. jest całkiem duży jak na trwający 31tc - ma ok. 2200g. Doktorek mówi, że raczej mam się szykować na sporego chłopczyka. Znowu wielkościowo wychodził jak na 33tc, więc 2tyg do przodu.

Powiedzcie mi - widziałam gdzieś takie listy zakupów z apteki, skąd mogę je wziąć? Chciałabym przygotować kosmetyczno-apteczną listę wyprawkową do szpitala i na początek w domu. Gdzie ją znajdę?

Buziaki ślę!

PS. Ja mam póki co +8kg. I 2kg do magicznej 70tki.

Gratulacje dzień pozytywnych emocji

Napisane przez maciejka1987

Witam ze szpitala. Teść mi tablecik z netem dal także spoko. Ciśnienie mi skoczylo i przyjechaliśmy bo jeszcze mała się mało ruszyła. Miałam ktg i w tym czasie mi brzuch się stawiał i położna mówiła ze mini skurcze się pokazały ale nie ma się co przejmować, także obstawiam ze te skurcze to właśnie to stawianie. A jak mała fikala podczas ktg. ..od razu się uspokoiłam. Na usg trochę dziwy wyszły. Ze np brzuszek małej przez dwa tygodnie zmalał. .ale zobaczymy co mi powie mój gin, bo trochę dziwne to . Ale ciśnienie spadło najpierw do 150, potem 140 a teraz 130 na 80.. ta pierwsza wartość była mega wysoka. Także zobaczymy co dalej, kazali mi plan porodu wypełnić, i leżę .... aa i w badaniu gin babka mówi ze szyjka ma 2 cm , a miała 4, ale nie biorę tego pod uwagę bo na usg dokładniej to widać, a to 4 z ostatniego usg.

dobrze że już jesteś spokojniejsza...

Napisane przez monnnia80

Dziewczyny mój meżuś siedział u mnie w szpitalu prawie 5 godzin, ale jest kochany i tym sposobem ta nudna niedziela jakoś przeleciała. U mnie ciśnienie zaczyna się stabilizować mialam w południe 125/80 a teraz 135/80 jest szansa ze długo tu nie posiedze ktg tez dzis mialam wyszlo ksiazkowo
Rannny i kolejna Maciejka z takimi samymi problemami, oby szybko Ci zbili cisnienie i dobrze ze z Mała ok
Pierwsze ktg mialam w 30 tygodniu i kolejne teraz w 33 to w gabinecie gin i teraz juz dwa w szpitalu.
Też nie mam braxtonow, podobno wtedy cały brzuch bezboleśnie się spina na chwilę a ja czasem mam tak na samym dole ale to chyba tak się Mała wypina. Moja gin twierdzi ze prędzej czy później i tak mnie to nie ominie choć na ktg w środę gdy lezalam na plecach wyszlo mi twardnienie mimo że tego nie czułam ale po zwiększeniu dawki magnezu nie powtorzylo się
Jeżeli chodzi o pranie Olenkowych rzeczy to zostały mi już tylko ciuszki kolorowe jedna pralka i zaczynam się martwić tak czytając Was że mam tego za mało bo w sumie ciuszkow tylko 2 pralki (ale ma pojemność 7kg ) na szczęście pomaga mi mama ona wszystko prasuje i wywiesza pranie bo inaczej nie wiem jakbym to ogarnęła...

Tulli gratuluję obrony i wagi Małego, toż to całkiem spory mężczyzna

Trzymam kciuki za szybki powrót do domku

[1141655]

Ja mam Octenisept do pępka ,ale pewnie w pogotowiu bede miala te gaziki ze spirytusem na wszelki wielki. Sa tanie jak barszcz, pakowane higienicznie pojedynczo

Zobaczymy Choc moja przyjaciola Octenisept bardzo polecala do pepka, nic sie nie babrało

ale pewnie co pępek to inna historia

ja bym chciala by mlodemu szybko odpadl i sam sie wyrzucil do smietnika bleh

[DuszonaMarchewka]

Piszecie plan porodu? Mnie sie wydaje, że ten cały personel medyczny nie będzie go studiował...

Byłam na zakupach w tesco... 15 minut i dostwałam kur*icy. To były moje ostatnie zakupy

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------


i koszule które obiecałam wkleić

[1141655]

Duszona ah brałabym Cię w tych koszulach Są piękne !!

ta ja pewnie se napisze plan porodu, ktory bedzie opiewal w me marzenia dotyczace tego pieknego dnia nikt tego pewnie nawet nie przeczyta a jesli nawet- to pobozne zyczenia

ja napisze o ochrone krocza
a jak trzeba bedzie to i tak mnie rozetna nozycami :/

[emdzik]

Kasia współczuje z tymi cukrami...

U mnie to różnie, zależy co zjem...
Na obiad na szybko zjadłam sobie makaron z jogurtem i se myśle...a zmierze z ciekawości... a tam 145

Więc u mnie idealnie też nie jest

A do torby też sobie zapakuje... wielką czekolade milki O!

Olcia to pierz

MamaZuzi tak, wcześniej w całości dostawałam.. pierwsze zwolnienie czy dwa tylko w częściach, później już normalnie.

Choineczka świetna!

A Maciejka ojj biedna, ehh z tymi cukrami i ciśnieniami to jakiś koszmar...
Maciejka trzymaj się

Tuli gratulacje i obrony i wizyty... musiało być dobrze

Olcia biedna... teraz się człowiek tak szybko męczy ehh
A łóżeczko cudnie się prezentuje

Agata dzięki za kolejne rady

Buu ja wstawiałam na 800 bo te tetry itd.. i tak są byle jakie moim zdaniem, nie chciałam żeby coś im się jeszcze stało, niektóre ciuszki takie delikatne... ale wszystko ładnie się wyprało


Duszona świetne te koszule.. tą drugą juz widziałam właśnie ze szlaforkiem na jakimś innym forum, ktoś bardzo polecał



a ja padam :/ dosłownie.... 3 godz prawie w kuchni..
same naleśniki smażyłam 1,5h
Teraz odpoczywam ale czeka mnie jeszcze składanie na krokiety aj aj
Ale dobrze, że sobie tak dziele bo później nie dam rady wystać cały dzien w kuchni przed świętami.
W środku tygodnia jakos będę musiała sie zabrać też za pierogi. ahh

[Ollllciaaa]

Jeeeju poszłam się kapać....ale mi błogo było mmmm, cudownie przyjemnie!

Napisane przez 1141655

Ja mam Octenisept do pępka ,ale pewnie w pogotowiu bede miala te gaziki ze spirytusem na wszelki wielki. Sa tanie jak barszcz, pakowane higienicznie pojedynczo

Zobaczymy Choc moja przyjaciola Octenisept bardzo polecala do pepka, nic sie nie babrało

ale pewnie co pępek to inna historia

ja bym chciala by mlodemu szybko odpadl i sam sie wyrzucil do smietnika bleh

ja też chciałabym, zeby szybko odpadł ale trzeba się przemęczyć przez te dwa tygodnie ajjj

Napisane przez DuszonaMarchewka

Piszecie plan porodu? Mnie sie wydaje, że ten cały personel medyczny nie będzie go studiował...

Byłam na zakupach w tesco... 15 minut i dostwałam kur*icy. To były moje ostatnie zakupy

---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------


i koszule które obiecałam wkleić

fajne te koszuli, też chcę takie!
A co do zakupów w sklepach to jakiś szał się zaczął...wszędzie pełno ludzi, nigdzie nie można się wcisnąć, nic nie można obejrzeć bo...bo wszędzie pełno ludzi. Do Świąt.

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Madzia, obiecałam sobie po Swiętach prać, ale coś czuję, ze szybciej zacznę

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez emdzik

a ja padam :/ dosłownie.... 3 godz prawie w kuchni..
same naleśniki smażyłam 1,5h
Teraz odpoczywam ale czeka mnie jeszcze składanie na krokiety aj aj
Ale dobrze, że sobie tak dziele bo później nie dam rady wystać cały dzien w kuchni przed świętami.
W środku tygodnia jakos będę musiała sie zabrać też za pierogi. ahh

wow! 1, 5 h naleśniki ciekawe ile ich nasamżyłaś W kuchni gotowanie też niezły wyczyn, bardzo meczące, więc Ty też już odpoczywaj

[1141655]

Mamma mia Madzia- pełen szacun dla Ciebie za te nalesniki, krokiety, planowane pierogi...naprawde...Ja jestem taki kuchenny leń, że na Święta to aż mi głupio ,bo wpadnę tylko ogołocić stoły. Nie me rece nie zrobią..aż mi głupio trochę .....

masakra , juz po 20stej
a czas tak wolno lecial
musze ogarnac prasowanie, koszule chcoiaz jedna mezowi na jutro wyprasowac
bo wszystkie poprane i umiętolone

zdjelam wyschniete juz z suszarki Tymkowe pieluszki takie malenkie kwadraciki jak ja to mowie: do wycierania buzi, juz wyschly- znaczy to,ze sa ze sztucznego materialu

[DuszonaMarchewka]

Olcia jak chcesz to kupowałam obydwie u tego samego sprzedawcy a tutaj masz linka do jednej z aukcji http://allegro.pl/taro-rozpinana-kos...796657918.html
Jak przyjdą to napiszę recenzję

---------- Dopisano o 20:25 ---------- Poprzedni post napisano o 20:22 ----------

a ja mam wanienkę dokladnie taką

[Ollllciaaa]

Duszona, dzięki Będę czekać na Twoją opinię o tych koszulach.
A wanienka tez fajna, wszystkie mamusie macie podobne wanienki

[emdzik]

Nooo ile byście powiedziały, że tu jest ?

[Ollllciaaa]

Madzia, nie widze Twoich naleśników

[maciejka1987]

Ja dostałam taka jakby ankietę i to niby ten plan porodu jest, jak wrócę do domu to wam wrzucę jak to wygląda.

[1141655]

Madzia tez nie widze :/

na belly best jest tez plan porodu i mozna wydrukowac

[emdzik]

[1141655]

ja tez zaraz wrzuce ta z belly jak ktos nie ma
ja mam tam swoje pozaznaczane, juz nie bede tego odznaczala

kurcze mialam isc prasowac

[Ollllciaaa]

Madzia, ja naliczyłam 12, no...w porywach do 13 Alee, już wyobrażam sobie jednego jak jem z dżemem śliwkowym mniam!

U mnie w szpitalu chyba olewająco podchodzą do planu porodu :/. A szkoda...

[Asia1105]

Dopiero weszliśmy do domu, uffff, padam na jak to mowicie CyCKi!

Pędzę się kąpać, bo na jedynce dziś Zakochani, uwielbiam

Ja zrobiłam plan porodu taki:
http://www.rodzicpoludzku.pl/Plan-Po...an-porodu.html

[1141655]

Ok 20 ?


Plan porodu wedlug Belly

[emdzik]

Tam ich jest 37...
37 przez 1,5h.. rozumiecie ? koszmar jakiś
Jak już tyle się ich nasmażyłam to myślałam że tam chociaż 50 będzie...

No a poszłam złożyć.. a złożyć mogłam i tak tylko 25 bo mi zabrakło farszu
Gdzie z 1kg kapusty robiłam aj aj
Chyba we wtorek czeka mnie druga tura


Oo a ja nie wiedziałam że na belly jest plan porodu dobrze wiedzieć

[Ollllciaaa]

o jaaa...37 wow. To nieźle

[1141655]

noooo jest jest i tylko ptaszkujesz co Cie interesuje , ja musze jeszcze wiele przemyslec, SR moze mi tez w tym pomoze, bo tak na szybko na razie pozaznaczalam
i mozna druknac i gotowe

Jeju 37 szok...nie wyglada
ale Ci wspolczuje tej roboty
ja z moim talentem do nalesnikow, o ktorym juz tu pisałam- nie usmazylabym tylu nie ma mowy
ale na pewno beda pyszne
Zostaw jednego

[emdzik]

Jestem głodna... i nie wiem co zjeść ehhh,na nic w sumie nie mam ochoty...

Przez te naleśniki chyba mi sie wszystkiego odechcialo hee...

W ogóle obiecałam mężowi że zamówie dzisiaj tą piłke i dalej nie wiem którą.. od jakiego sprzedawcy

[logoasia]

Napisane przez emdzik

Nooo ile byście powiedziały, że tu jest ?

dużo
a zdradzisz przepis na farsz? proooszę. Bo chciałabym ulepić pierogów z kapustą, a nigdy nie robiłam kapuchy do srodka

[Alunia79]

Jeszcze was nie nadrobiłam, nie wiem, chyb całą noc mi to zajmie..
Wiecie, znam sytuację tej "koleżanki" i wiem, że temu dziecku będzie lepiej jak je odda. Nie potempiam jej za to, wręcz przeciwnie. Ale tak mnie po prostu udeżyła ta informacja. Jeszcze pierwsze co mi przyszło do głowy i jej powiedziałam " to oddaj je nam"... I powiem wam, że cały czas mi siedzi w głowie. I nawet mężowi powiedziałam " a może weźmiemy to dzieciątko?"
Eh.. nie daje mi to spokoju.
Widziałam tylko, że Monia w szpitalu Nie wiem co się stało, ale spróbuję nadrobić to się dowiem.
A i widziałam szafę Aga. Fajna mój mąż ma taką komódkę po biurko Ale współczuję sytuacji z teściową :pała: Ja też musiałam ustąpić mężowi w kwestii płytek podłogowych do kibelka ale niech mu będzie. Według mnie nie pasują i są z du.py, ale na szczęście nie muszę tam spędzać zbyt wiele czasu, więc niech mu będzie. Całe mieszknie i tak ja urządzałam, bo on ma 0 pojęcie o tym co do czego pasuje a o estetyce już nie wspomnę.
No to idę czytać. O 107 strony, to mam co nadrabiać.

[emdzik]

Logoasia to zwykły farsz, nic specjalnego... miałam 0,5 pieczarek.. posiekałam w plasterki... wrzuciłam do gara, podsmażyłam, poczekałam aż woda z nich trochę odparuje, w między czasie 1kg kapusty kiszonej (zawsze taką mega kwaśną kupujemy) posiekałam też trochę, żeby się nie ciągnęła, jak ta woda z pieczarek trochę odparowała to wrzuciłam tą kapuche, wymieszałam i zostawiłam żeby się gotowało i sobą przeszło, później dodałam trochę soli, pieprzu i kminku, ogólnie czasem daje jeszcze cytryne jeśli kapusta jest za mało kwaśna, ale ta była mega więc ani cytryny, ani za dużo przypraw... i tyle mieszałam tylko co jakiś czas, czekałam aż woda odparuje a kapustka zrobi się miękka

[buu007]

emdzik ale sie na smazylas,duzooo

ehh ide spac,padam po tym weekendzie,przysnelmi mi sie z mala,musze odespac
tak ze dobranoc

[logoasia]

Emdzik dziękuję

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

ja tez lecę spać moje dzieci mają chyba jelitówkę.. Marcin biegunka a Andzia wymiotowała niedawno ciekawa noc się zapowiada
Śpijcie dobrze

[Panna Migotka 86]

Tuli gratuluję bezproblemowej obrony no i mału już całkiem duży! super!

Maciejka dobrze ze się ustabilizowało ciśnienie, mam nadzieję, że szybko Cię wypuszczą
Monia fajnie, że mąż dotrzymuje towarzystwa

Duszona śliczne te koszule!

I tak mi się przypomniało, że któraś z Was się martwiła, że położna nie pozwoli zabrać ze sobą dwóch toreb, jeśli się do jednej nie zmieści... jak oglądałam program Porody to w którymś odcinku babka miała chyba milion toreb i torebek. Taki wózek inwalidzki był zapakowany z górką, coś na rączkach było przewieszone i jakąs siatkę miała jeszcze w rękach. Więc chyba nie powinno być źle

my dzisiaj mieliśmy leniwy dzień z TZ pojechaliśmy na obiad do orientalnej knajpki, potem zrobilismy sobie ekspresowy 15 minutowy spacer, wróciliśmy do domu na mandarynki na deser potem pograłam z nim w jakąś grę, a na koniec obejrzeliśmy chyba 3 odcinki Porodów
teraz nadrabiam wizaż i będziemy zbierać się spać

[martu_la]

maciejka dobrze, ze cisnienie sie stabilizuje.

monia80 za Ciebie tez kciuki trzymam

logoasia mam nadzieje, ze dzieciaczki nie bede sie bardzo meczyc.

Alunia79 smutna sytuacja z koleżanka, ale lepiej moze dla tego maluszka, niz gdyby sie to mialo skonczyc w inny sposob.
Co do decyzji o wzieciu dziecka, to bardzo powazna kwestia i chyba trzeba ja tysiac razy przemyslec, bo to decyzja na całe zycie.

emdzik ale zaszalałas z tymi nalesnikami

Ja mam dzis jakis dzien do dupy, ciagle u nas pada, wieje, smutno mi tu samej... nie wiem, jakas doline zalapalam przedswiateczna... chcialabym byc na Wigilie w Pl
Zrobiłam kolejne pranie małej, jeszcze z jakies 4 do końca... Moze do konca roku sie uda Dostałam jeszcze karuzele od kumpeli, takze kolejny wydatek odejdzie.