|
|
#2911 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
yanca, molestuj męża
Trusia, weź olej te położne i rób po swojemu, choc domyslam się, że wsparcie by sie przydało. Oby prędko do domu Was wypuścili ![]() Jakoś wyjątkowo pozytywnie się się psychicznie czuję, fizycznie w sumie też nic nie boli, zero skurczy
__________________
Jan |
|
|
|
#2912 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:57 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#2913 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Co ja mam zrobić żeby mały chciał te brodawki ssac ? :-( narazie śpi i ja nie wiem czy mam go budzić czy nie bo nie jadł jakieś dobre 4 h..nikt do mnie nie przychodzi nikt się nie interesuje zupełnie a nie chce mu krzywdy zrobić bo tak mnie stara kwoka przestraszyła..
__________________
13 września 2008 15 września 2012 04.04.2014 II |
|
|
|
#2914 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Trusia ja jeszcze nigdy nie karmiłam ale na sr położne mówiły aby na początku karmić co 3h bo dziecko ma mały żołądek i po dłuższej przerwie może być głodne, dopiero z czasem się wydłuża karmienie
|
|
|
|
#2915 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
|
|
|
|
#2916 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
trusia a spróbuj rolować brodawki.... a jak masz możliwość googlowania to poszukaj ręcznego odciągania pokarmu to też stymuluje piersi i jak bobasek zasmakuje kropelke to może mu zaskoczy
mi dziewczyny powiedziały że najlepiej spod pachy bo największy dostęp masz jak trzymasz pod lewą pachą to lewą ręką złap główkę i jak mały rozdziawi dziubka to go "nasadź" na pierś.... może ci się wydawać trochę agresywne takie coś ale to działa.... |
|
|
|
#2917 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 6 201
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Podpowiem tylko trusia bo miałam identyczny problem.. Pozycja spod pach,glowa dziecka chwytasz jak pilke i dosc stanowczym ruchem celujesz piłką w brodawke ,nie odwrotnie. Wyciskasz krople pokarmu i dotnij nią gorna warge dziecka - po pobudza sannie - ja tak leki malej podaje. Powodzenia!
__________________
Jagoda 3690 gram szcześcia <3 |
|
|
|
#2918 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Jeśli już na takim etapie każda położna mówi inaczej to co się dzieje w praktyce? Brakuje szkoleń i wytycznych dotyczących karmienia, niby są doradcy laktacyjni ale jest ich zbyt mało i pracują w określonych godzinach, więc jak mama ma problem to ciężko się do kogoś zwrócić, bo są położne które korzystają z najnowszych badań i chcą się rozwijać i są takie co mają to gdzieś... a co ma wtedy powiedzieć niedoświadczona mama, namieszają jej w głowie i szybko przechodzi na mm
|
|
|
|
#2919 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ---------- O właśnie jeszcze kilka kropel mleka wycisnąć na usta malucha niech posmakuje
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka Edytowane przez Roksape Czas edycji: 2014-12-16 o 22:55 |
|
|
|
|
#2920 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 22:59 ---------- Poprzedni post napisano o 22:57 ---------- Cytat:
przy moim szpitalu jest poradnia laktacyjna i doradca laktacyjny jak nie będzie mi szło kp to zadzwonię i umówię się na wizytę.
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
||
|
|
|
#2921 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Przy moim szpitalu też jest i odwiedzają na oddziałach ale pracują do 14, mam niby też wizytówkę żeby dzwonić i po wyjściu ze szpitala w razie problemów się umawiać ale oczywiście NFZ tego nie refunduje i wizyty są płatne. Ale ja uważam że to szpital powinien tego nauczyć przed wyjściem do domu, a z tym to różnie jest
|
|
|
|
#2922 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
ufff...śpi....ja zaczynam mieć kwadratowe oczy i przysypiam z nim "na łączach"....zapomniałam mu dać witaminy z tego wszystkiego....ale chyba jedna dawka nie zrobi spustoszenia w organizmie? jutro dzień urzędowy-jedziemy do usc i do pracy złożyć wniosek o macierzyński... ostatni dzwonek mamy na to bo jest tylko 14 dni....z czego 10byliśmy w szpitalu a do tego jeszcze weekend...
|
|
|
|
#2923 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
|
|
|
|
|
#2924 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
zostaje z teściową bo my musimy być obydwoje w urzędzie-dziecko ze związku nieformalnego....
gdzieś TŻ wyczytał że te 14 dni są liczone od następnego dnia po porodzie ale to chyba coś nie teges...zresztą lepiej nie czekać a paniom w kadrach i tak coś nie będzie pasować |
|
|
|
#2925 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 737
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
|
|
|
|
|
#2926 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 580
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
o dzieki za idp, ja co prawda nie pije jakiejś super mocnej (w ciąży) ale taką średnią z ekspresu latte, w sumie pozwala mi utrzymac fukncjonowanie mojego rytmu wypróżnień bo z tym bez kawy różnie...
Cytat:
to skwitowała że może już po i zdjęcie wrzucam no nie moge... ja słabo dziś spie... w sumie od 23 mam skurcze ale jakoś nie napalam sie na nie za bardzo nie wiem czemu... jak leżałam to wychodziły regularne 10-12 min i trwajace ok 45 sek. a teraz wstałam i nie wiem co mam robić... może ciepły prysznic. bo spania i tak nie będzie... bolesne średnio ale wybudzają ze snu. tż nawet nie budze niech sobie on chociaż pośpi w nieświadomości
|
|
|
|
|
#2927 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
najpierw rozwinęłam z beta przebralam pieluszke mały ziewal no rozkoszny i usypia dalej ale zaczęłam go smyrac pani doktor od noworodkow ze mna i co się usmielysmy z niego taki Kochany. Później były już dwie położne i od razu ze nakladka i gkukoza ja ze nie a ona "aha.. Nie chce pani tak?" "tak!" krótka piłka. Złapał z nakladka ale ciężko one pogadaly ze nic z tego i poszły. A ja na siedzaco spod pachy i dawaj karmimy. Ciągnął ładnie ale mi kręgosłup wysiadal więc po 20 min tak wiszac na łóżku małego ułożyłam jakoś na czyja i jak miałam cała brodawke w mleku bo jakoś zapakowalam mu do buziola i jadł dalej nawet raz nie wypuścił wszystko instyktownie i ja i on brzuch mnie mega zaczął ciągnąć no i usnelam obudzila mnie położna że zabiera małego bo śpię strasznie twardo i umordowana jestem no i mogłabym go przydusic a ten spiuch tylko popatrzyl na mnie i chyba chciał powiedzieć matka śpij będzie dobrze a ze od poniedziałku rana spalam 2-3 h może więc pozwolilam i tak i tak będę karmić kp także mogą mi naskoczyc, będę silniejsza to będę walczyć z nimi jutro Dobrze ze Was mam !
__________________
13 września 2008 15 września 2012 04.04.2014 II |
||||
|
|
|
#2928 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Trusia, jestem z Ciebie dumna
![]() ---------- Dopisano o 06:14 ---------- Poprzedni post napisano o 06:13 ---------- Myszą, jak tam, co tam? Dzieje się coś?
__________________
Jan |
|
|
|
#2929 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
aby było już tylko lepiej.
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong...
|
|
|
|
|
#2930 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4 808
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Kochane dziękuje!
o 4 się karmilismy co prawda z nakladka ale ważne ze zjadł i śpi jak Bąk teraz będzie wizyta a później dalej karmimy położna nie wierzy ze mam pokarm bo się nie leje ale jak nacisne to są krople i my z Julkiem wierzymy ze jest a nawet mamy pewność więc niech spada na drzewo
__________________
13 września 2008 15 września 2012 04.04.2014 II |
|
|
|
#2931 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong...
|
|
|
|
|
#2932 | |||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
oby mały współpracował bo ja dam z siebie wszystko.Cytat:
![]() http://www.um.warszawa.pl/zalatw-spr...dzenia-dziecka Cytat:
tak bo zapewne pierwszą rzeczą jako zrobisz po porodzie będzie wrzucenie zdjęć na fb ![]() za rozkręcenie się akcji Cytat:
Cytat:
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. Edytowane przez Paulinkus Czas edycji: 2014-12-17 o 07:27 |
|||||
|
|
|
#2933 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
no ale ja z babcią zżyta to chyba dlatego.Znajomi pytają "dyskretnie" bo to sa pytania typu- 'Jak sie czuję?' a nie czy już urodziłam? Ale co jak co są wkurzajace bo wiem o co dokładnie im chodzi. Ale jedną to myślałam, że jak spotkałam Ją w sklepie a Ona do mnie "A Ty jeszcze w ciąży?" nie no kurczę poduszką się wypchałam bo mi tak wygodnie.
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong...
|
|
|
|
|
#2934 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
oszalejemy zanim urodzimy dobrze że tutaj można się wygadać. Dzisiaj jadę z siostrą kupić choinkę i prezenty na święta część zamówiłam przez neta ale zostało jeszcze kilka pierdół. Mam nadzieję że tłum ludzi mnie nie stratuje
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. |
|
|
|
|
#2935 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
terminu nie minelam a czuję się jakbym z 2 tygodnie już przenosila. Ja prezenty mam kupione bo tylko dla dzieci kupujemy, muszę je w końcu zapakować ładnie i luzik W ogóle rano złapał mnie silny ból w krzyżu. Jakież moje przerażenie było, że takich bóli zapewne mam się nie długo spodziewać
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong...
|
|
|
|
|
#2936 | |||||||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 515
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
Amelka |
|||||||
|
|
|
#2937 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Trusia dacie radę z Julkiem
jak nie wy to kto ?? ![]() Mi dzisiaj w nocy przytrafiło się cos dziwnego jak się kladlam spać to wcale nie czulam się jakoś strasznie zmęczona a jak Mila zaczeła płakać po 24 to byłam nieprzytomna ze zmeczenia , nakarmilam ją, polozylam obok i ... Zasnęłam nie czekając aż ona zaśnie ! :/ no pierwszy raz cos takiego mi się przytrafiło...
__________________
|
|
|
|
#2938 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
przyznaję że teraz im bliżej tym bardziej się stresuję że nie rodzę mimo że chciałabym zachować spokój u nas każdy dostaje prezent i dorosły i dziecko. Coś drobnego ale fajnego ![]() Na zgłoszenie urodzenia się dziecka.
__________________
Wszystko się zmienia, to nie znaczy, że na lepsze. Trzeba sprawić, by było lepiej. Nie można tylko gadać i mieć nadzieję, że samo się poprawi. Edytowane przez Paulinkus Czas edycji: 2014-12-17 o 08:11 |
|
|
|
|
#2939 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Inka mi się nieraz tak zdarzyło, chociaż chciałam zachować czujność :/
Ja się z samego rana wkurzyłam. Mieliśmy po 2 tyg znowu do kontroli do neonatologa i właśnie ten tydzień leci. Przy okazji na tą wizytę mieliśmy Oli zrobić morfologię i zaliczyć ortopedę. Chciałam dzisiaj zrobić morfologię i do ortopedy, bo ze skierowaniem z małym dzieckiem idzie się bez kolejki... jednak podkusiło mnie żeby zadzwonić i upewnić sie czy jest ortopeda. Pani mówi jest, ale czy jestem zapisana ? Ja szok ! Mówię, że mam skierowanie to mi mówi, że teraz jest na zapis i ze skierowaniem jak już przyjdzie kolej
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka |
|
|
|
#2940 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 515
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Cytat:
Roksi jak u was z jelitowką? Minęło cię?
__________________
Amelka |
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:51.






I zwieksza mi sie strach przed sn
Wiecej to już jest mamusiek i wydaje mi sie ze mnie to za 100 lat bedzie dotyczyć





przy moim szpitalu jest poradnia laktacyjna i doradca laktacyjny jak nie będzie mi szło kp to zadzwonię i umówię się na wizytę.


najpierw rozwinęłam z beta przebralam pieluszke mały ziewal no rozkoszny i usypia dalej ale zaczęłam go smyrac pani doktor od noworodkow ze mna i co się usmielysmy z niego taki Kochany. Później były już dwie położne i od razu ze nakladka i gkukoza ja ze nie a ona "aha.. Nie chce pani tak?" "tak!" krótka piłka. Złapał z nakladka ale ciężko one pogadaly ze nic z tego i poszły. A ja na siedzaco spod pachy i dawaj karmimy. Ciągnął ładnie ale mi kręgosłup wysiadal więc po 20 min tak wiszac na łóżku małego ułożyłam jakoś na czyja i jak miałam cała brodawke w mleku bo jakoś zapakowalam mu do buziola i jadł dalej nawet raz nie wypuścił
brzuch mnie mega zaczął ciągnąć no i usnelam obudzila mnie położna że zabiera małego bo śpię strasznie twardo i umordowana jestem no i mogłabym go przydusic a ten spiuch tylko popatrzyl na mnie i chyba chciał powiedzieć matka śpij będzie dobrze
a ze od poniedziałku rana spalam 2-3 h może więc pozwolilam i tak i tak będę karmić kp także mogą mi naskoczyc, będę silniejsza to będę walczyć z nimi jutro 

o 4 się karmilismy co prawda z nakladka ale ważne ze zjadł i śpi jak Bąk
jak spotkałam Ją w sklepie a Ona do mnie "A Ty jeszcze w ciąży?" nie no kurczę poduszką się wypchałam bo mi tak wygodnie.

