![]() |
#151 |
Zasiedzenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 5 625
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Hahah to my tak mieliśmy w zeszłym roku. Domówka, ktoś powiedział, że to będzie dres party. Potem okazało się, że wszyscy byli normalnie ubrani, tylko my z tż przyszliśmy w dresach.
Z aplikacji. Przepraszam za literówki - czasem nie trafiam w klawisze.
__________________
Nie ma złych roślin, są tylko źli ludzie. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#152 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 533
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Też nie przepadam. Tzn.. może inaczej, staram się gdzieś wychodzić do rok i jeśli towarzystwo jest ok i mam dobry humor (np. nic sie mi nie wydarzyło akurat złego w życiu lub chociażby zwykły okres;p) to przyznaje że można sie naprawde super wybawić
![]() Ale co mnie wkurza: - przymus przez otoczenie że trzeba wyjść - przymus dobrej zabawy - fajerwerki (zaraz wyjaśnie;p) - przymus żeby sie na☠☠☠.... ![]() - licytowanie się wśród ludzi kto lepiej spedza sylwestra - jak z jakiegos powodu zostajesz w domu czy spedzasz sylwestra "tylko" z Tz np., to zaraz głupie komentarze ... a ja mam pytanie z innej beczki... czy tylko ja sie boje fajerwerek ![]() nie wiem czemu - jakoś od dziecka sie bałam, najpierw dlatego że huk a potem jak byłam strasza to sie zawsze bałam że ktoś źle puści/puści bubel i uderzy mnie to np w twarz ![]() ![]() ![]() też tak macie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#153 | |
Naczelna Wizażanka:)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Cytat:
![]() ![]()
__________________
All I Have To Do Is Dream... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#154 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 625
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Tez nie lubie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#155 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 3 073
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
W jakims innym swiecie zyje, bo przymusu do niczego nie czuje. Kto chce to wychodzi, kto chce to wyjezdza, kto chce to zostaje w domu. Proste.
Moim zdaniem robicie problem z niczego, byle by sobie pogadac i ponarzekac. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#156 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 760
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 13:58 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#157 | ||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Dołączam do wątku ;-) No może nie że nienawidzę, moje uczucia są obojętno-niechętne. Ogólnie jeszcze nigdy nie miałam naprawdę szampańskiego Sylwestra, którego mogłabym wspominać i chyba już nie będę miała :P Chyba nie ma dnia w roku, który wywołuje większe ciśnienie i to uczucie paniki ''Boże, MUSZĘ coś wymyślić, bo SYLWESTER!!!''
Mam strasznie mieszane uczucia co do tego dnia, bo właśnie tak jest, że z jednej strony chciałabym się wybawić, ale jak przychodzi co do czego, to COŚ jest nie tak. Ale zostać w domu - uczucie, jakby się przegrało życie ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Miałam sylwestry spoko, ale po prostu bez wielkiego wow. Było: 1)x razy w mieszkaniu z chłopakiem, chipsy, filmy, alkohol 2) 2x maratony filmowe w kinie- spoko, ale już bym tego nie powtórzyła - nie dam rady tyle godzin spędzić przykuta do fotela, oczy mnie bolą, robię się śpiąca itd/itp 3) i raz w klubie, później przechodzenie przez pijany Kraków i ludzi rzygających pod murami. Nie byłam na tyle pijana, żeby mnie to nie obrzydzało :p Ogółem chyba najchętniej poleciałabym do ciepłych krajów, żeby nie przeżywać tu tego dnia ![]() Edytowane przez phideaux Czas edycji: 2014-12-17 o 13:11 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#158 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Trzecia planeta od Słońca
Wiadomości: 522
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Może nie jest to nienawiść, tak po prostu wole zostać w domu. Co za przyjemność wychodzić w ciemną, zimna noc.
Tak, nie lubię fajerwerków. Czasem mój tata umyśli sobie w ten sposób świętować. Jeszcze nie zdąży zapalić a ja schowana za murek krzyczę: "rzuć to, rzuć to!" i w myślach już widzę tryskającą krew ![]()
__________________
"Frankly, my dear, I don't give a damn." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#159 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 2 464
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Nie jestem imprezowa ale Sylwestra lubię, lubię pooglądać telewizję w godzinach przedpołudniowych, jak tam się przygotowują do balów, jakie makijaże mają, sukienki z cekinami i cyrkoniami, jakie mają fryzury, jakie są ceny Wieczorów Sylwestrowych w Polsce (teraz wiem że 400 -800zł. w mojej bliskiej okolicy, drogo ta druga cena dla mnie) ogólnie mnie ten czas nie złości, tak zwyczajnie jest. Ja osobiście kilka razy byłam na imprezach Sylwestrowych i super było, ale zdarzył się wieczór też nieudany gdy się z własną mamą pokłóciłam o jakąś błahostkę i źle mi z tym było, jak to się mówi "ostatni i pierwszy dzień roku powinny być udane, bo taki będzie potem cały rok"
Któregoś Roku nigdzie nie planowałam iść, w dzień zrobiłam wielkie pranie i sprzątanie, wieczorem oglądaliśmy Sylwestra w telewizji, piliśmy wino musujące i drinki, jedliśmy przed telewizorem, potem poszliśmy o północy na pole popatrzeć na miasto jak inni puszczają fajerwerki, a potem spać. Nie były te poprzednie lata takie najgorsze by ich nienawidzić, szkoda mi tylko upływającego czasu, co rok jestem o rok starsza ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#160 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Kogut
Wiadomości: 524
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Jeśli chodzi o sylwestra to nie lubię bali. Raz byłam na balu z mężem i średnio mi się to podobało a prawie tysiąc poszedł licząc wjazd, fryzjer, stroje itp.
Lubię sobie posiedzieć na domówce ze znajomymi i mężem. Coś zjemy, wypijemy, obejrzymy sylwestra w tv ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#161 |
Przyjaciółka KWC
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 16 278
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Nie przepadam za Sylwestrem, bo nie lubię przymusu świętowania i imprezowania, drażnią mnie koszmarnie wysokie ceny i tłok wszędzie, też nie lubię fajerwerków odkąd jak miałam małe naście lat dostałam jednym w nogę na imprezie pod stokiem narciarskim, zapach tego prochu czułam potem długo i przyprawiał mnie o mdłości. Nawet fajnie by było pojechać gdzieś (na jakieś narty najchętniej) w okresie świąteczno-noworocznym bo dużo urlopu nie trzeba brać, ale ceny i brak miejsc takie, że mam to w nosie.
Kiedy studiowałam i jeździłam ze znajomymi na różne spartańsko-studencko-narciarskie wyjazdy to lubiłam Sylwestra, ale potem to się rozmyło w dorosłym życiu. Potem kilka lat obchodziłam w ten dzień rocznicę i miałam jakieś parcie na fajne imprezy z tego powodu. Teraz rocznicy nie ma, parcia nie ma, stresu nie ma. W tym roku planów zero, stresu zero. Może coś się wymyśli a może będzie bardzo kameralnie. ![]()
__________________
nie musimy się katować
nienormalną sytuacją nauczymy się kochać przestaniemy się bać życie stanie się muzyką i stanie się to co ma się stać |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#162 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 2 679
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Piona dziewczyny!
![]() Ja już dawno zbojkotowałam Sylwestrowe imprezy, strasznie mnie denerwuje cały szał związany z tym dniem. W tamtym roku wyjechałam z chłopakiem za miasto i cały dzień po prostu się obijaliśmy i oglądaliśmy tv, zero spiny, strojenia się i tańców i to był jeden z fajniejszych Sylwków! Nie rozumiem tego podsumowywania, rozpoczynania zmian w życiu i diet od 1 stycznia ![]()
__________________
bloguję. Instagram: czokomorena " Nie mów mi nigdy, że za zło trzeba płacić Są takie rzeczy, które robię dla zwykłej draki" ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#163 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#164 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 289
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
A moim zdaniem przesadzacie. Taka noc jest raz w roku, więc nawet jeśli nienawidzicie i boicie się fajerwerków można to przeboleć.
A głupie teksty dotyczące osób które spędzają sylwka w domu to chyba wśród nastolatków, bo nie wyobrażam sobie takich tekstów u dorosłych ludzi. Jak ktoś woli zostać w domu proszę bardzo ale nie może mieć pretensji o to że inni się świetnie bawią i puszczają fajerwerki ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#165 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Nie lubię sylwestra i tego parcia na imprezę i dobrą zabawę. Ja średnio co drugiego sylwestra spędzam w domu lub idę do kina na jakiś maraton. Wielokrotnie odczułam, że niektórzy czują politowanie dla osób, które w ten sposób spędzają tą noc
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#166 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
a mnie fajerwerki i petardy przez 3 dni wkuwiają. Nie wystarczy o północy? trzeba przez kilka dni pod rząd? jak mi któryś pies walnie na zawał od petardy to wielka mi pociecha, że akurat koniec roku był.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#167 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 295
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#168 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Był tutaj już taki wątek, o petardach i ich zakazie. Też były w nim kłótnie i przepychanki
![]()
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#169 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Zdziwilo mnie ile ludzi nie lubi sylwestra
![]() Co roku z paczka znajomych chodzimy na bal sylwestrowy z prostych powodow. Za pare +/- 300 zl, to gdzies na oko tyle by wyszla domówka, nie ma zmywania i sprzatania, tylko wlasne wyszykowanie i długa. Zero krzatania, strat w domu, awantur sasiadow itd. Po prostu lubimy weselne klimaty przy orkiestrze itd. Rozumiem tez, ze sa osoby ktore wola ogladac filmy w tym czasie, czy nawet scrollowac facebooka. Kazdy ma inny charakter. ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#170 |
Biała Dama
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 434
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Ja nie mam hejta bo nie czuję się w obowiązku robić czegokolwiek tylko dlatego że większość to robi. Jak się chce pobawić to idę, jak chcę spać to idę, jak chcę spokojnie posiedzieć ze znajomymi to siedzę, jak zostaję w domu to włączam film na który od dawna miałam ochotę. Pracować też się zdarza do późna, ktoś musi i w sylwestra.
W tym roku nie wiem, jak będzie z robotą, jak popołudniowa zmiana to do 21. w robocie a potem do łóżka, jak znajomi będą chcieli spokojnej posiadówki to ja się piszę, na bal ani imprezę się nie wybieram. ---------- Dopisano o 17:28 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ---------- A no właśnie, ja też stwierdziłam że bez sensu chlać w Sylwestra, bo pierwszy dzień roku jestem nieprzytomna, najpierw odsypiam, a potem się czuję koszmarnie, i zamiast optymistycznego spojrzenia w nowy rok na wstępie nie chce się żyć |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#171 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Neo-Tokyo
Wiadomości: 366
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
A ja przepadam za sylwestrem. Prawie każdy mi się udawało miło spędzić, a czasami bardzo miło. Jedyna taka noc w roku, czego tu nie lubić?
A każdy może spędzić go, jak chce. Problemu z przymusem nie rozumiem. ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#172 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
My wyjeżdżamy do chaty w lesie. Pewnie pierwszy dzień Nowego Roku będzie w towarzystwie zwierząt z Puszczy Białowieskiej, które jakoś wcale się tym zamieszaniem nie przejmują. Na szczęście Podlasie to nie Zakopane i jest tam z reguły cisza i spokój, bez tłumu ludzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#173 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Cytat:
Naucz się nie bać. Serio piszę. Zadno z moich zwierzat (koty, psy, konie) nie bało się strzałów. Nauczyłam i nie jest to trudne. Zachowanie kamiennego spokoju, robienie tego co zwykle bez zwracania uwagi na strzały i reakcje zwierzat + pozytywne bodźce -co które lubi, najlpeij jakis extra żadki a pożadany smakołyk. Za to wszytkie psy mojej teścióki boja sie panicznie, Ale ona juz miesiąc wczesniej zaczyna przezywać że one będą się bały ![]() Mnie tam sylwester lata, ale tylko dlatego że mam szczęście i mój maz tez jest borsukiem wiec nie ma przymusy latania i imprezowania. Jakby była taka korba to aż mi się słabo robi na samą myśl. Za to uwielbiam 1stycznia ![]() ![]() Raz w roku jestem sobie... melomanem ![]()
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#174 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: łódź
Wiadomości: 3 468
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Cytat:
1-go stycznia moje osiedle wyglada jak wymarle miasteczko. Zero ludzi na spacerach, pozamykane sklepy, chłod i ciemno. Aura nie do opisania ![]() Zawsze wychodzimy na spacer do nocnika (żartobliwe określenie sklepu nocnego/ calodobowego ), by lepiej sie poczuc i kupić zachciewajke, a klimat co roku ten sam ![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#175 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 2 473
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Hej, ja też nie lubię sylwestra, bo nigdy nie mam z kim i gdzie iść. Chyba tylko raz w życiu byłam na balu, a jestem w wieku dojrzałym. Boje się każdego nadchodzącego roku i nie mam czego świętować.
__________________
chomik sangwaraba-zapraszam ![]() Wymieniam się książkami, filmami i drobnymi przedmiotami bezgotówkowo. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#176 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 161
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Cytat:
![]() ja tez przestalam lubic sylwester. nie pamietam juz kiedy mialam w pelni udana zabawe, chyba w podstawowce-.-' zawsze cos bylo nie tak. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#177 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 174
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Cytat:
To było moje pierwsze skojarzenie! 1-go stycznia miasto wygląda jakby przeszła dżuma i wszyscy wymarli. Zero ludzi na ulicach, zero psów, żadnego przejeżdżającego samochodu. Do tego bałagan- puste butelki toczące się z wiatrem przez sam środek ulicy, resztki po petardach, serpentyny zaplątane o gałęzie drzew... ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#178 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 2 561
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Ale jaki przymus zabawy? Jak nie mam ochoty się bawić na Sylwestra, to zostaję w domu i tyle
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#179 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 625
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Odrazu przypomnial mi sie sylwester sprzed 4 lat jak szlam kolezanke odprowadzic i wlasnie bylo tak jak opisujesz
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#180 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 186
|
Dot.: czy tylko ja nienawidzę sylwestra?
Mnie sie wydaje, ze kult Sylwestra wynika z tego, ze po prostu ludzie szukają jakiejś okazji do świętowania, a każdy dzień inny od poprzedniego to jakaś odmiana. Nie palam do Sylwestra jakaś szczególna nienawiścia i chyba specjalnie sie nie przejmuje pytaniami innych - spędzam Sylwestra tak jak mi w danym roku wygodnie.
__________________
" O najtrudniejszych sprawach najtrudniej powiedzieć. Słowa powodują, ze rzeczy, które były nieskończenie wielkie, kiedy były w Twojej głowie,po wypowiedzeniu kurczą sie. Zdobywasz sie na odwagę i wyjawiasz je, a ludzie dziwnie na ciebie patrzą, w ogóle nie rozumiejąc.Mysle, ze to jest najgorsze." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:50.