Sapią, chrapią, ulewają, mamy bardzo je kochają - październikowe maluchy 2014

[Isgaard]

Witam się, pogoda do bani i ze spaceru nici..

Napisane przez gosiakk23

Nooo Heeejjj

a na co paczy ten przystojniak?? ale on już zmężniał. Śliczny chłopczyk.

Kurcze za szybko rosną nam te dzieciaczki, nie macie takiego wrażenia?
Ja już tęsknię za tym parotygodniowym maluszkiem, boziu jakie to było wtedy maciupkie, a teraz to już paczą, prawie gadają i prawie siedzą nasze bobasy.

elianka gratuluję że wszystko ta super idzie do przodu, mały pięknie Ci rośnie, nasz rówieśnik
A z której strony masz spłaszczenie?

A my wczoraj dzień zajęty, rano rehabilitacja, w południe wyjazd na USG głowki, a na powrocie neurolog. Z pozytywów to mały neurologicznie rozwija się rewelacyjnie, Pani neurolog była nim zachwycona i muszę podziękować rehabilitantce, że go tak fajnie ogarnia.
USG jest prawidłowe, trafiliśmy na lekarkę która była na oddziale noworodkowym i nas "wypuszczała" do domu. Pamiętałam M. i dość długo pogadaliśmy o tej naszej przypadłości i o czekającej nas operacji. Cieszyła się że udało im się zauważyć i wyłapać problem, bo jak powiedziała, u niego tego tak bardzo wtedy nie było widać, więc byly tylko ich podejrzenia. Natomiast przyznała się, ze kiedyś wypuścili dziecko ze szpitala i nie zauważyli tej wady ale na szczęście ktoś to później wyłapał, co nie zawsze jest oczywiste, bo wiedza nt tego problemu nie jest zbyt szeroka. Cieszę się że usg znowu wyszło dobrze i że nadal mamy czas..
W związku z operacją zwróciła nam uwagę na parę tematów i mamy teraz znowu zagwozdkę, kiedy ją robić.. Muszę o to dopytać lekarza neurochirurga, bo dzisiaj wieczorem kolejna wizyta.
No i mamy zaszczepić dziecko na wszystko, m.in.rotawirusy żeby potem nie było z tym problemu.

farminka bardzo fajne to nosidło, ciekawe jakie będzie w użyciu.

Napisane przez abrakatabra

Ale trafiliśmy na pediatrę... byliśmy w środę i "dobrze", że pojawiła się jakaś wysypka to mieliśmy usprawiedliwienie po co przyszliśmy. Z łaską zważyła Olę w ubrankach nic nie sprawdzała, jeżeli pytaliśmy o coś to zerkała na dziecko z kilku metrów i w kółko powtarzała "niemowlaki tak mają" (pytaliśmy o wysypkę, asymetrię itp.) Czeka nas zmiana lekarza

co za... no comment..

PurBlankanie ma co się stresować, powoli zacznie to się zmieniać, prowokuj go do rozkładania paluszków, nie dawaj za dużo rzeczy do chwytania w piąstkę. To wszystko przychodzi z czasem.

[mortisha84]

Heloł

Pur na łapanie zabawek ma jeszcze czas Tymek ma prawie 11 tygodni i też nie łapie.

Paznokcie obcinamy co kilka dni po kąpieli, u nóg póki co tylko raz obcinałam, ale już by się przydało.

Tymek dziś rano tak ulał, że musiałam przebrać siebie, jego i umyć podłoge. Pierwszy raz aż tak ulał Mam się martwić?

[elianka]

Isgaard - świetnie, że rehabilitacja daje efekty. Jak widać efekty, to motywacja lepsza. Gratuluje pozytywnej oceny neurologicznej.

Moja znajoma mówi, ze podejrzewa, że jej syn ma to samo co twój, tylko Kuba ma już 15 lat. Nie jest kaleka, ale ma takie różne neurologiczne dziwne narowy co żaden lekarz nie wie co to jest. ona zaczęła podejrzewać cokolwiek po obejrzeniu programu w telewizji o tej chorobie. Jak był mały to nikomu do głowy by nie przyszło sprawdzić.

A spłaszczenie mamy z prawej strony, mój niunio jest zdecydowanie prawostronny, chociaż lekarz nam powiedział, ze to za wcześnie, żeby stwierdzić. Ale on się sam obraca w prawa, prawą rączką chętniej łapie i ma silniejszy chwyt i w ogóle.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------

Napisane przez mortisha84

Tymek dziś rano tak ulał, że musiałam przebrać siebie, jego i umyć podłoge. Pierwszy raz aż tak ulał Mam się martwić?

Mojej koleżanki córeczka tak ulewa niemal po każdym posiłku - tyle ile zjadła. Lekarz jej mówi, że to norma i minie, tylko leki na zgagę małej przepisał. Ale nie zazdroszczę. Dodatkowo mała cały czas tetra poowijana, bo inaczej szłaby do przebrania 8 razy dziennie.
Myślę, że ten jeden raz to nie powód do zmartwień

[mortisha84]

Isgaard mieliście dużo szczęścia, że ktoś to zauważył w szpitalu. Fajnie, że idzie wszystlo do przodu, pozytywnych wieści nigdy dość! Tą chorobę da się wyłapać przy usg główki?

Napisane przez elianka

Isgaard - świetnie, że rehabilitacja daje efekty. Jak widać efekty, to motywacja lepsza. Gratuluje pozytywnej oceny neurologicznej.

Moja znajoma mówi, ze podejrzewa, że jej syn ma to samo co twój, tylko Kuba ma już 15 lat. Nie jest kaleka, ale ma takie różne neurologiczne dziwne narowy co żaden lekarz nie wie co to jest. ona zaczęła podejrzewać cokolwiek po obejrzeniu programu w telewizji o tej chorobie. Jak był mały to nikomu do głowy by nie przyszło sprawdzić.

A spłaszczenie mamy z prawej strony, mój niunio jest zdecydowanie prawostronny, chociaż lekarz nam powiedział, ze to za wcześnie, żeby stwierdzić. Ale on się sam obraca w prawa, prawą rączką chętniej łapie i ma silniejszy chwyt i w ogóle.

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:07 ----------



Mojej koleżanki córeczka tak ulewa niemal po każdym posiłku - tyle ile zjadła. Lekarz jej mówi, że to norma i minie, tylko leki na zgagę małej przepisał. Ale nie zazdroszczę. Dodatkowo mała cały czas tetra poowijana, bo inaczej szłaby do przebrania 8 razy dziennie.
Myślę, że ten jeden raz to nie powód do zmartwień

Łucja nam tak ulewła. Była na mm i lekarka kazała jej do butli dodawać mączke chleba świętojańskiego, ale było tylko gorzej, bo dalej ulewała tylko że gęstym i się częściej dusiła od tego
A Tymek zrobił tak pierwszy raz dlatego się niepokoje..

Powiem Wam co sobie moja córcia wymyśliła
Była u nas moja mama i Ł mówi do niej
- babciu a wiesz, u nas będzie trzecie dziecko
Moja mama w szoku (ja też) patrzy na mnie ja na nią i mówie że nic o tym nie wiem. To mama pyta młodej kto jej to powiedział, na co ona
- no nikt, sama sobie powiedziałam

[elianka]

Pisklak zrobił druga kupę - o swojej zwykłej porze, idealną w kolorze, niedużą.
Ale jakoś się niepokoję., nie wiem czemu. Mam się martwić?

I pochwale się - moje dziecko dziś pierwszy raz wsadziło łapkę do buzi - ma dwa miesiące i dwa dni

Łucja wygrała internet Uwielbiam teksty takich maluchów <3

[kasiakg]

Napisane przez abrakatabra

Ale trafiliśmy na pediatrę... byliśmy w środę i "dobrze", że pojawiła się jakaś wysypka to mieliśmy usprawiedliwienie po co przyszliśmy. Z łaską zważyła Olę w ubrankach nic nie sprawdzała, jeżeli pytaliśmy o coś to zerkała na dziecko z kilku metrów i w kółko powtarzała "niemowlaki tak mają" (pytaliśmy o wysypkę, asymetrię itp.) Czeka nas zmiana lekarza

Brak słów

Napisane przez PurBlanka

Dzień dobry ! Jakoś się ostatnio nie odzywam, nie mogę się w Was wprawić
My nocka jak zawsze ok, chociaż Maleńtas budzi się częściej na karmienie...No ale niech je, nie będę mu żałować
Wczoraj na spacerze od 11 a w domu po 16 Odwiedziłam jeszcze pracę i pochwaliłam się synkiem. Ale tylko na karmienie się budził i przebierałam w galerii. No i zdjęcie z mikołajem ma ale jak wyje
Teraz leży na leżaczku i gada do małpy. Doszła mata edukacyjna, ale to od dziadków pod choinkę, więc dostanie w środę. Zapowiada się zabawa
Wczoraj odbijałam mu rączkę i nóżkę, w prezencie dla taty. Nóżka wyszła, ale łapki nie chciał rozłożyć, więc odbiliśmy piąstkę Jeszcze jest na etapie złożonej piąstki, łapie tylko palce i mój stanik. Za zabawki nie próbuje łapać, skończył wczoraj 8 tygodni. Mam się niepokoić ?

Pur moja skończy w niedziele 11 tygodni i też jeszcze nie chwyta. Każde dziecko jest inne. Ale nie powiem, czekam na ten moment

Mortisha uśmiałam się

[CoffeeMonster]

Hej

U nas usypianie kiepsko wczoraj, bo dalismy jej pospać wieczorem i potem nie chciała zasnąć o stałej porze.....jak już się poddałam i poszłam sobie zrobić coś do jedzenia i jej mleko to zasnęła sama, był dylemat budzic nie budzic, ale wybudziłam, zjadła, padła i ........spała do 9 rano (od 2 w nocy). Już druga nockę z rzędu nam przespała całą, dochodzi do tego, że ja się budzę wcześniej niż ona, bo nie wiem co się dzieje

Napisane przez elianka

pewnie, ze w świeżego się najlepiej robi Ja też wole do czystej toalety

U nas ciężka noc dziś... mody mnie o 2 wystraszył na śmierć . Najpierw się zachłysnął mlekiem, ale tak naprawdę. Lada moment bym go odwracała głowa w dół, ale sobie poradził.

Potem taki wymęczony skrzywił się i usłyszałam tylko dźwięk napełnianej pieluchy i zapaszek,,, Wszystko wygląda normalnie, ale mam nadzieje, że to nie biegunka bo to tak bez stękania i o nietypowej porze... zanim go przebrałam to już przysypiał i w rezultacie zjadł tylko połowę swojej nocnej porcji, więc zamiast po 4 godzinach obudził się po dwóch. Jestem chyba bardziej zmęczona martwieniem się niż wstawaniem, chociaż teraz wszystko jest ok.
teraz pije kawę i wkręcam sobie
a) biegunke
b) rotawirusa
c) zakrztuszeniowe zapalenie płuc

A kysz google! a kysz!

Eeee wyłącz te google, moja czasami stęka i nic nie idzie, czasami robi kupę tak po cichaczu, że nawet nie wiemy kiedy, a czasem tak jak piszesz jest takie "blublublu" i idzie w pieluche. Wczoraj mi 4 kupy trzasnęła to też mam sobie wkręcać biegunkę?
Na pewno wszystko jest dobrze Jak sie mały dobrze czuje i normalnie zachowuje to nie panikuj.

Napisane przez gargantuiczna

Hej
u mnie Mały teraz tak ulał, że mu włosy suszarką suszę

Mam sposób na poranne dojenie - całą noc karmię z jednej piersi, nad ranem ta druga jest wielka i wtedy bez problemu kapię do butelki - dziś jakieś 120ml w 15min fajnie

Elianka - ban na google!

Mały teraz gada do mnie

Kurcze zazdroszczę, ja od wczoraj nazbierałam jedną porcję pokarmu. Dostanie przy następnym jedzeniu. Mam nadzieję na jutro nazbierac trochę więcej, tylko ine zawsze udaje mi się całe pół godziny pompować. Ciężkie to...jak jeszcze sama muszę całą chatę ogarnąc

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

My ostatnio mamy etap pchania łap do buzi, też około 8 tygodnia się zaczęło, cała piąchę mi próbuje pakować i tak się śmiesznie wkurza, że nie daje rady

[gosiakk23]

Hej U nas nocka super Julinek obudził się na 2 jedzonka. wtał o 7 rano..
Nie mieliśmy jeszcze dziś kupy.. :/ ?

Napisane przez Isgaard

Witam się, pogoda do bani i ze spaceru nici..


a na co paczy ten przystojniak?? ale on już zmężniał. Śliczny chłopczyk.

Kurcze za szybko rosną nam te dzieciaczki, nie macie takiego wrażenia?
Ja już tęsknię za tym parotygodniowym maluszkiem, boziu jakie to było wtedy maciupkie, a teraz to już paczą, prawie gadają i prawie siedzą nasze bobasy.

A my wczoraj dzień zajęty, rano rehabilitacja, w południe wyjazd na USG głowki, a na powrocie neurolog. Z pozytywów to mały neurologicznie rozwija się rewelacyjnie, Pani neurolog była nim zachwycona i muszę podziękować rehabilitantce, że go tak fajnie ogarnia.
USG jest prawidłowe, trafiliśmy na lekarkę która była na oddziale noworodkowym i nas "wypuszczała" do domu. Pamiętałam M. i dość długo pogadaliśmy o tej naszej przypadłości i o czekającej nas operacji. Cieszyła się że udało im się zauważyć i wyłapać problem, bo jak powiedziała, u niego tego tak bardzo wtedy nie było widać, więc byly tylko ich podejrzenia. Natomiast przyznała się, ze kiedyś wypuścili dziecko ze szpitala i nie zauważyli tej wady ale na szczęście ktoś to później wyłapał, co nie zawsze jest oczywiste, bo wiedza nt tego problemu nie jest zbyt szeroka. Cieszę się że usg znowu wyszło dobrze i że nadal mamy czas..
W związku z operacją zwróciła nam uwagę na parę tematów i mamy teraz znowu zagwozdkę, kiedy ją robić.. Muszę o to dopytać lekarza neurochirurga, bo dzisiaj wieczorem kolejna wizyta.
No i mamy zaszczepić dziecko na wszystko, m.in.rotawirusy żeby potem nie było z tym problemu.

Ubóstwia czerwony kolor a na segmencie w kuchni mam postawione czerwone kubeczki, i chyba na o tak mi się wydaje
A dzieciaczki rzeczywiście rosną nam za szybko, i ja wczoraj też myślałam o tym jak Julinkek był takim 2 tygodniową kruszynką.. Jak tak będ\iemy tęsknic to trza się brać za drugie jeszcze trochę
Super że u Twojego malca widać poprawę i rehabilitacja przynosi efekty
Jestem z Wami całym serduchem!!!!!

PurBlanuś Super że Olinek ma zdjęcie z Mikołajem zazdroszczę. Ogromna pamiątka to będzie dla niego
Morti Ta Twoja Łucja no niezła aparatka!!

[nowa8686]

Dzien dobry.

Gosii u nas to samo. Od wczoraj nie bylo kupy. A/rano zawsze jest hmm...

Morti Łucja agentka jest. . To musisz sie o 3 postarac :-P

Isgaard brawo za postępy.

O pierdy idą, które je obudziły. kto wie czy kupa nie pójdzie...

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:57 ----------

Moja Maja uwielbia byc noszona " do gory" wszystko ja interesuje wtedy, . Odlozona placz

Czy wasze dzieci jak sie np.budzą to bombardują sobie twarz raczkami ?

Obudzila sie i stekoli i sie rozglada. I ciumka Moje kochane
Dzis 3 dzien po szxzepieniu. Brak goraczki i jest ok. Naszczescie

[elianka]

Dobra, wyluzowałam z kupą

Świąt nie robię, nawet porządków nie robię bo wyjeżdżamy wiec pozapraszałam gości na Sylwestra <3

[monic84]

Napisane przez nowa8686

Czy wasze dzieci jak sie np.budzą to bombardują sobie twarz raczkami ?

moja też tak ma!!!
już myślałam, że jej bużka swędzi albo rączki bo często przeciera raczkami po buzi lub sie uderza. Przewaznie jak nie mozna usnac lub jak wstanie.


Dzięki za rady co do zastoju piersi!! Wczoraj robiłam cieple oklady, laktotor i czesto Małą przystawiałam, i dziś już grudek nie ma

Dziewczyny szybkie pytanie.
Znowu mi się wydaje, że mam mało pokarmu.
Chciałabym aby Mała złapała piers i jadła przez dłuzsza chwile. Ona troche possie, słychać połykanie, ale to trwa krotko.
Dziś troche pojadła i usneła, i śpi już dwie godziny.
Czy głodne dziecko usnęlo by i tyle spało???

[nowa8686]

Monic tez przy zasypianiu laduje sobie po glowce.

Co do karmienia tez tak czasem mam. Nie sadze by glodna usnela. A widzisz moja przubiera ksiazkowo

[kasiakg]

Monic u mnie karmienie trwa 5 min. Pytałam o to lekarkę i stwierdziła, że widocznie to jej wystarcza

[mortisha84]

Gosia mój Tymek też lubi czerwony kolor. U teściów stoi wystawka z czerwonych wazonów na półce i młody ostatnio wzroku oderwać nie mógł

Nowa ja bym chciała za jakiś czas, ale mąż już nievchce więcej, więc chyba koniec produkcji u nas

Monic raczej by nie spała na głodnego.


Ubrałam Tymka ciepło i patrzył jak matka okna myje w salonie Za dużo nie pomyłam, tylko ramy i jedną szybe...

[Isgaard]

Napisane przez mortisha84

Isgaard mieliście dużo szczęścia, że ktoś to zauważył w szpitalu. Fajnie, że idzie wszystlo do przodu, pozytywnych wieści nigdy dość! Tą chorobę da się wyłapać przy usg główki?

Bardzo cieszę się że zdecydowałam sie tam rodzić (60 km dalej), chociaż u mnie w mieście też jest duży szpital, ale ostatnio nie za dobrze tam się dzieje (ostatnio zmarła 5 letnia dziewczynka..) Mój TŻ trochę marudził na ten szpital, bo w miejscowym ma znajomych lekarzy, a tam nie, ale ja się uparłam i wyszło że dobrze zrobiłam bo tam wszystko było na piątkę z plusem.

Do rozpoznania tej wady nie trzeba usg, bo to po prostu widać i można to wyczuć pod palcami (skostnienie szwu). Aczkolwiek w naszym przypadku nie do końca wiedzieli, że to ta wada, bo mały był z ułożenia pośladkowego a takie dzieci mają z zasady główkę spłaszczoną.
USG natomiast służy kontroli czy jest jeszcze miejsce na mózg, czy przepływy są dobre, czy nie wzrasta ciśnienie śródczaszkowe.

Nasza wada to wg lekarzy i tak najłagodniejsza odmiana z grupy kraniostenoz, która oczywiście i tak będzie skutkowała wieloma problemami. Polega to na tym, że z każdym miesiącem główka dziecka mocno rośnie (i tak do około roku) i ogólnie powiększa się. A wszystko jest możliwe dzięki miękkim szwom w czaszce. a w przypadku młodego te szwy są już skostniałe (u niego 1 szew) i czaszka w tym miejscu nie rozciągnie się, kości czaszki w przyszłości będą uciskały na mózg, a mózg rozrastając się będzie wypychał się tylko tam gdzie będzie to możliwe, co będzie skutkować deformacją głowy.. Poniżej zdjęcie jak to mniej więcej wygląda u małego dziecka (ze strony prof.Kobusa).

Napisane przez mortisha84

Powiem Wam co sobie moja córcia wymyśliła
Była u nas moja mama i Ł mówi do niej
- babciu a wiesz, u nas będzie trzecie dziecko
Moja mama w szoku (ja też) patrzy na mnie ja na nią i mówie że nic o tym nie wiem. To mama pyta młodej kto jej to powiedział, na co ona
- no nikt, sama sobie powiedziałam

bardzo rezolutnie

Napisane przez elianka

Isgaard - świetnie, że rehabilitacja daje efekty. Jak widać efekty, to motywacja lepsza. Gratuluje pozytywnej oceny neurologicznej.

Moja znajoma mówi, ze podejrzewa, że jej syn ma to samo co twój, tylko Kuba ma już 15 lat. Nie jest kaleka, ale ma takie różne neurologiczne dziwne narowy co żaden lekarz nie wie co to jest. ona zaczęła podejrzewać cokolwiek po obejrzeniu programu w telewizji o tej chorobie. Jak był mały to nikomu do głowy by nie przyszło sprawdzić.

A spłaszczenie mamy z prawej strony, mój niunio jest zdecydowanie prawostronny, chociaż lekarz nam powiedział, ze to za wcześnie, żeby stwierdzić. Ale on się sam obraca w prawa, prawą rączką chętniej łapie i ma silniejszy chwyt i w ogóle.

No i to jest problem, wiele ludzi już dorosłych albo młodzieży ma ten problem, tylko na operacje za późno. Kiedyś tych wad wogóle nie rozpoznawano, myślę tu o podstawowej opiece, o pediatrach, o porodówkach dopiero od kilku lat coś drgnęło i więcej się robi w tym temacie. Jak dziecko miało "dziwną" główkę to babcie/ciotki radziły układaj go naprzemiennie na różne strony to głowa się wyrówna.. No niestety nie każdego głowa moze się wyrównać..

Co do głowki to polecam Ci taką poduszkę z firmy La Millou, świetnie można ułożyć w tym dziecko:

[nowa8686]

Heeeej

[elianka]

Napisane przez Isgaard

No i to jest problem, wiele ludzi już dorosłych albo młodzieży ma ten problem, tylko na operacje za późno. Kiedyś tych wad wogóle nie rozpoznawano, myślę tu o podstawowej opiece, o pediatrach, o porodówkach dopiero od kilku lat coś drgnęło i więcej się robi w tym temacie. Jak dziecko miało "dziwną" główkę to babcie/ciotki radziły układaj go naprzemiennie na różne strony to głowa się wyrówna.. No niestety nie każdego głowa moze się wyrównać..

Co do głowki to polecam Ci taką poduszkę z firmy La Millou, świetnie można ułożyć w tym dziecko:

ooo świetny pomysł! Nie pomyślałam o angel wings. chciałam kupić tylko kasy ciągle mi szkoda było. Po wypłacie kupie na pewni ( świąteczny budżet zbyt napięty )

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Napisane przez nowa8686

Heeeej

no heej!!!! [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

[gosiakk23]

Napisane przez nowa8686

Heeeej

Śmieszka kochana!!! Ślicznota

[mortisha84]

Isgaard dzięki za odpowiedź. Tak się zastanawiam, bo Tymuś miał usg główki w szpitalu, to chyba by wyłapali gdyby coś było nie tak.

Napisane przez nowa8686

Heeeej

Boski uśmiech

[elianka]

Isgaard - dostałam premię świąteczną - uznałam to za znak od losu i kupiłam Cezaremu Angel Wingsa. pewnie nie przyjdzie przed świętami, ale jak znam życie to kasa by się rozpłynęła
Dziękuję za inspirację

[abrakatabra]

Pomyłka

[monic84]

Napisane przez nowa8686

Monic tez przy zasypianiu laduje sobie po glowce.

Co do karmienia tez tak czasem mam. Nie sadze by glodna usnela. A widzisz moja przubiera ksiazkowo

czyli moja podobnie robi najwyrazniej tak niemowlaki mają, tylko ,że im główka nie boli
Ślicznaaa Majunia

Napisane przez kasiakg

Monic u mnie karmienie trwa 5 min. Pytałam o to lekarkę i stwierdziła, że widocznie to jej wystarcza

ufff uspokoiłas mnie
Ale jak u Ciebie jest tak samo, to chyba jest dobrze

mortisha84 ok

Dziewczyny, dzięki Wam jestem spokojniejsza.
Za bardzo panikuje


Isgaard dziękuje za opis tego problemu. Powinno być to wyłapywane przez lekarzy w szpitalu. Ale czy tak jest??

[monic84]

Chciałam podziekowac osobie, które wspomniała o ksiazkach Zabawy paluszkowe i Księga dźwięków. Niestety nie pamietam kto to byl.
Dziś sobie je zamowiłam.

[kasiakg]

Dziewczyny czy to możliwe, że moja Ola odczuwa już lęk separacyjny? Już któryś raz ciężko mi ją zostawić z moją mamą albo teściową, widać u niej lęk na twarzy jak ją biorą na ręce a potem przeraźliwie płacze i ciężko ją uspokoić Babcie widują ją bardzo często bo prawie codziennie. Nie wiem czy to możliwe Dzieje się tak jak jesteśmy poza domem...

Jutro chrzciny, trzymajcie kciuki...

[PurBlanka]

Nie mam chwili posiedzieć...Rodzina przyjechała i chyba teraz wiekszość czasu będę w swoim pokoju. Salon jest okupowany przez mojego 3 letniego bratanka. Jesteśmy razem od 16 a już musiałam kilka razy zwrócić mu uwagę, żeby nie zrobił przypadkiem krzywdy Olinkowi. Np robił mu stopkami foczkę, dawał mu ciężkie zabawki, chciał częstować czekoladą. Słodkie, ale niebezpieczne. A "nie wolno" mojego brata i bratowej spływa po nim jak po kaczce...Masakra. A w niedzielę przyjeżdża kuzynka z 3,5 letnią córką...To będzie truuudny tydzień,...

Kasiag, ja myślę, że możliwe...Oli po swojej kapieli jest na rękach u mojej mamy, bo ja się idę szybko wykąpać. I np dziś płakał tak przeraźliwie, że dopiero jak ja go wzięłam na ręce, to cisza jak makiem zasiał, pomimo, że moją mamę ma na co dzień...
No i kciuki !! Daj znać po

Monic, ja też zamówiłam te książki Mam nadzieję, że będą przydatne

Dzieki Dziewczyny, uspokoiłyście mnie...Oli wyciąga ręce do mnie, mnie łapie za palce...na zabawki się gapi, ale nie ma ochoty ich łapać

[nowa8686]

Kasia kciuki.

Pur oj wspolczuje.

[Katrina2000]

Dziewczyny właśnie wyczytałam ze od dziś do środy w biedronce wszystkie zabawki 30 procent taniej

[nowa8686]

Jutro wpadne.

My po karmieniu

[PurBlanka]

Dzień dobry. Nocka prawie cała przespana,ja budziłam Olego na karmienie. Wiem że jest na rzadanie ale kurcze ile można nie jeść..myślicie że sam by sie obudził jakby był głodny? Jest takim spiochem że w nocy po prostu śpi ale zawsze sie budzil jeść a dziś nie. Więc przy zmianie pieluchy do niego gadalam a później cyc..
No i wczoraj pierwszy raz swiadomie wlozyl raczke do buzi i lizal i nie bylo to z glodu tylko zainteresowania. Ale fajnie
Pogoda okropna...leje a ja jade koło 12 na uczelnie chociaż sie pokazać a później miałam na chwile podejść do miasta. ..Folia na wozek a mamuska bedzie moknac...

[nocnyskowronek]

Napisane przez monic84

Chciałam podziekowac osobie, które wspomniała o ksiazkach Zabawy paluszkowe i Księga dźwięków. Niestety nie pamietam kto to byl.
Dziś sobie je zamowiłam.

A proszę Do mnie dotarły wczoraj Zabawy niektóre raczej już dla starszych, uczestniczących aktywnie w zabawie dzieci, bo nie mam trzech rąk Ale sporo też takich, które można wykonać na rączkach Maluszków
Będziemy próbować na Święta, bo teraz prezenty już zapakowane

Trochę się obawiam tych Świąt. Wyjeżdżamy do rodziców 23 i wracamy 27, czyli prawie 5 dni w nowym dla niej miejscu, inne łóżeczko, dużo gości, inne jedzenie (choć będę ostrożna z tymi potrawami świątecznymi)... Oby było spokojnie No i jak my mamy się spakować?! Pierwszy wyjazd gdzieś dalej na noc.

Na Sylwestra z kolei u nas będzie trochę gości (m.in. dwulatek) przez 3-4 dni.

A Wy jak spędzacie tą końcówkę roku?