Listopadowe Mamy 2014- część I

[GoniaaaS]

Kostka od początku wychodzi okolo 2h jak je o 1 to w kole 3 znowu wola.

[anuszka21]

[QUOTE=aleska;49420362]

Napisane przez anuszka21

/QUOTE]
Anuszka, pisałaś, że po miesiącu przechodzisz tylko na mm. Tak mnie (może niezdrowo ) nurtuje, czy ten miesiąc ma jakieś uzasadnienie, czy po prostu tak sobie założyłaś?

Nie ze przechodzę tylko wprowadze trochę na noc
Wczoraj dostał 70ml sztucznego. Przespał 3h a potem pobudki co 2h na cyckowe mleko wiec jestem wyspana. Nie wiem czy to zasługa mm czy zbieg okoliczności ale 3h jeszcze nie przespal w nocy

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

Napisane przez Zanet84

2ki? Wydaje mi sie ze dady sa wieksze. Naa pewna sa cit wyzsze, latwiej mi sie je zapina. Pampersa musialam bardziej naciagac do gory. Pare dni temu wlasnie skonczylam pake pampersow. Teraz mam dady

Tez mi się wydaje ze większe nam to zaraz dwójki będą za małe ale właśnie teraz mam dady to dają radę

[Kasia427]

Dzień dobry!

Pospałyśmy.. Sara o 6.00 wstała na kupę, zjadła i poszła dalej spać
ECLARISS byłoby fajnie, jakby u nas spadł śnieg, bo mam już dość tego deszczu i wiatru :/
GONIAA oby to nie było coś poważnego, chociaz mnie po porodzie to wszystkie gnaty bolą

Sara dzisiaj skończyła 6 tygodni! Jak ten czas leci... tym samym mój połóg chyba dobiegł końca, bo od tygodnia praktycznie nic ze mnie nie leci.. chyba, że jeszcze się zdziwię i chluśnie
Z chłopakami o wiele gorzej i dłużej przeszłam połóg.. teraz praktycznie po tygodniu od porodu czułam się świetnie.. wizytę u gina mam 29.12.. od razu o tą spiralę dopytam..

My trójek pampersów używamy od tygodnia, dwójki za małe już.. ubranka 68... rośnie w oczach ta panna... więcej niż połowy ubranek nie miała założonych..

Idę umyć włosy, podmalować się i robić śniadanko.

[begie13]

I my też witamy się w 6 tygodniu skonczonym ☺ ciekawe ile moja panna waży ale myślę że spokojnie do 5 kg dobija, ubranka nosi 62.

[czekoladka21]

No i malutka ładnie pospala od 21 i SPI do teraz,tylko jedno karmienie było w nocy,mogłoby tak zostac

Planuje jechać na zakupy a malutka zostanie z moja mama

[anuszka21]

Napisane przez czekoladka21

No i malutka ładnie pospala od 21 i SPI do teraz,tylko jedno karmienie było w nocy,mogłoby tak zostac

Planuje jechać na zakupy a malutka zostanie z moja mama

Ale faaajnie.
Myślę że to kwestia czasu i u wszystkich tak będzie

[tiera]

Napisane przez magdula87

Już pisałam o tym wcześniej, w moim szpitalu to była ta ich tajemnicza metoda na płaczące dzieci

To chyba w każdym szpitalu, a mamusie myślą że one czary nad dziećmi odprawiają. Ze mną w pokoju była bardzo upierdliwa kobita która chodziła na wszystkie badania z dzieckiem itd. i jej dziecko nigdy nie przyjechało z badań spokojne. U nas też matka mogła być przy wszystkich badaniach itd. ale ja należę do tych złych matek które wolą dziecko oddać i pójść się w tym czasie wykąpać, tym bardziej że jak już byłam sama pokoju nie miałam innej możliwości.

Ja prasuje bo za długo czasem w pralce lezą tak ze sa tak pogniecione ze sie nawet ich wytrzepać nie da. Zreszta lubie prasowac i wyprasowane ubrania.

Kostka wydaje mi się że Dady wychodzą podobnie może trochę wyższe są, za to między dada 2 a 3 jest przepaść. Dada 2 jest u nas przymała a znowu Dada 3 jest za wielka, na razie mamy pampers 2 ale tez jakoś takie przymałe są więc nie wiem czy znajdę coś pomiędzy. Zobacze te lidlowe bo też pamiętam że fajne były no i pampers 3.

Ja się nie wysypiam, nie mogę spać w nocy

[silesianna]

Jurka chyba dada uczula jedynki byly spoko, ale dwojki... zuzylam duze opaknowaniw happy dwojek, toujoursow, i bylo ok, a teraz koncze wielka pake dady i od kiedy ta dada jest to tylek ma czerwony jak rak i nic nie pomaga :/ zaraz sie konczy to opakowanie i nastepne mam happy (trojki juz ) to zobacze czy bedzie poprawa przy zmianie. I ciekawe czy to tylko dwojki dady cos takiego maja czy trojki tez. Kurde

[anuszka21]

Mój mały ma takie krosty z białymi lebkami na buzi i klacie... Co to może być?

[Zanet84]

U nas do 3ek jeszcze troszke brskuje choc waga 5300 juz pokazuje Nadia znow miala dzien bez kupy, ciekawe co dzisiaj bedzie? Moze to przez to ze od ok tygpdnia codziennie juz zdarza sie jakas porcja mm.

Moja cora jest chyba watkowym rekprdzista....dzis 8h przerwy. Skonczyla wczoraj jesc o 22 i dopiero po 6.... Sama juz nie wiem... Przybiera na wadze, pozwolic tyle spac? Co prawda nie spi non stop, po 2 sie wiercila ale nie plakala nic. Po chwili usnela wiec i ja usnellam heh

[Kostka09]

Napisane przez tiera

Kostka wydaje mi się że Dady wychodzą podobnie może trochę wyższe są, za to między dada 2 a 3 jest przepaść. Dada 2 jest u nas przymała a znowu Dada 3 jest za wielka, na razie mamy pampers 2 ale tez jakoś takie przymałe są więc nie wiem czy znajdę coś pomiędzy. Zobacze te lidlowe bo też pamiętam że fajne były no i pampers 3.

Ja się nie wysypiam, nie mogę spać w nocy

wlasnie potzebuje czego przejsciowego...pampers premium 2 sa jeszcze ok. zielone sa juz lekko przyciasne i dlatego chcialam jeszcze cos wyprobowac w rozmiarze 2 a happy wychodza jakie? Bo mialam jedynki i byly malutkie...

Moje dziecko nie umie zasypiac w dzien...zje klade do lozeczka i za chwile ryk, na rece spokoj, odkladam ryk, smoczka nie chce, ziewa itd ale spac nie chce tylko by chcial cyca ciumknac i zasypia, jak go odstawie to znowu sie budzi...co robic? Jak zyc?

[magdula87]

Ja mam jeszcze paczkę dad 2 i pampers 2, mam nadzieję że je zużyjemy - ostatnio co prawda obudził się mokry w org pampersie, ale nie wiem czy źle mu coś nie zapiełam albo on w tym bujaczku TL się tak zsuwa, że mógł zsunąć pampersa. Zresztą raz obudził się bez spodenek

[modnisia86]

My 3 juz używamy a ubrania na 68.

[magdula87]

Napisane przez tiera

To chyba w każdym szpitalu, a mamusie myślą że one czary nad dziećmi odprawiają. Ze mną w pokoju była bardzo upierdliwa kobita która chodziła na wszystkie badania z dzieckiem itd. i jej dziecko nigdy nie przyjechało z badań spokojne. U nas też matka mogła być przy wszystkich badaniach itd. ale ja należę do tych złych matek które wolą dziecko oddać i pójść się w tym czasie wykąpać, tym bardziej że jak już byłam sama pokoju nie miałam innej możliwości.

Ja prasuje bo za długo czasem w pralce lezą tak ze sa tak pogniecione ze sie nawet ich wytrzepać nie da. Zreszta lubie prasowac i wyprasowane ubrania.

Kostka wydaje mi się że Dady wychodzą podobnie może trochę wyższe są, za to między dada 2 a 3 jest przepaść. Dada 2 jest u nas przymała a znowu Dada 3 jest za wielka, na razie mamy pampers 2 ale tez jakoś takie przymałe są więc nie wiem czy znajdę coś pomiędzy. Zobacze te lidlowe bo też pamiętam że fajne były no i pampers 3.

Ja się nie wysypiam, nie mogę spać w nocy

U mnie mamy chodziły np na usg bioder, główki, brzuszka. Ale jak leżeliśmy na patologii noworodka i dzieci 3xdziennie były zabierane na podanie antybiotyków, a raz były podawane przez pompę i trwało to 30 minut to m matki nie miały wpływu na to co jest robione z ich dziećmi, a tam glukoza szła w ruch. Ja też korzystałam z tego, że zabrali małego, tym bardziej że na patologii nie było odwiedzin na sali, tylko ja mogłam wychodzić do "gości" na korytarz.

[aleksandrettaa]

Kurcze wy juz 3 uzywacie a moja chudzina dopiero wczoraj pożegnała 1

[Justana1984]

Napisane przez anuszka21

Mój mały ma takie krosty z białymi lebkami na buzi i klacie... Co to może być?

A nie będą to potowki?

Napisane przez Zanet84

U nas do 3ek jeszcze troszke brskuje choc waga 5300 juz pokazuje Nadia znow miala dzien bez kupy, ciekawe co dzisiaj bedzie? Moze to przez to ze od ok tygpdnia codziennie juz zdarza sie jakas porcja mm.

Moja cora jest chyba watkowym rekprdzista....dzis 8h przerwy. Skonczyla wczoraj jesc o 22 i dopiero po 6.... Sama juz nie wiem... Przybiera na wadze, pozwolic tyle spac? Co prawda nie spi non stop, po 2 sie wiercila ale nie plakala nic. Po chwili usnela wiec i ja usnellam heh

Ją bym nie budziła. Moja ostatnio też fajnie śpi i mimo że nie wychodzi mi tych 7/8 karmien to i tak jej nie budze - bez sensu. W dzień jeszcze jako tako można obudzić ale w nocy nieeee:p na zadanie to na zadanie. Moja córka je tak jak ja, rzadziej a więcej. Ją tak zawsze jadlam wieć ona też tak je hihi

Napisane przez Kostka09

wlasnie potzebuje czego przejsciowego...pampers premium 2 sa jeszcze ok. zielone sa juz lekko przyciasne i dlatego chcialam jeszcze cos wyprobowac w rozmiarze 2 a happy wychodza jakie? Bo mialam jedynki i byly malutkie...

Moje dziecko nie umie zasypiac w dzien...zje klade do lozeczka i za chwile ryk, na rece spokoj, odkladam ryk, smoczka nie chce, ziewa itd ale spac nie chce tylko by chcial cyca ciumknac i zasypia, jak go odstawie to znowu sie budzi...co robic? Jak zyc?

My odkąd się dokarmiamy mm to już tak na cycu nie wisi w miarę o tych samych godzinach się karmimy i śpimy.

Napisane przez modnisia86

My 3 juz używamy a ubrania na 68.

Wooow, szybciutko

Ją znowu poprztykana z mężem jeszcze gorzej nizu ostatnio. Temat wrócił a on dalej nie rozumie. Ja o czym innym i on o czym innym. Jeszcze nie dość że wraca mi codziennie o 20 z pracy to jeszcze przyjechał wczoraj z kumplem i zrobili sobie "pepkowe" nosz ku*****a mac:/ i awantura gotowa. Mieli wypić po piwku ehe:/ a ten agent potem problemy. Wspomnienie tego co mu ostatnio powiedziałam i oczywisvie oobkrecanie kota ogonem;/ wyszło na to że ją nie rozumiem poco on robi nadgodziny że nie powinnam wymagać od niego żadnej pomocy bo on jest zmęczony po 14 h pracy i że jak ostatnio chciałam się iść umyć ti mogłam mu powiedzieć że mnie zalalo po kolana a nie tylko że muszę się iść umyć. Dramat. Nieogarniam go;/ przeryczalam żniw pół nocy a on sobie słodko spał. Na dodatek dzisiaj będzie miał focha bo wczotraj prawie go pobiłam bo już nie miałam do niego siły bo nie docierało co ja mówię. Coś mi się widzi że to się źle wszystko skonczy:/ przepraszam ale musiałam się wygadac, tutaj wolę nic nikomu nie mówić bo potem się pogodzimy a będą na niego krzywo patrzeć a nie chce mu "psuć reputacji" bo ją nie mogę się nawet przyjaciółce wyzalic bo go oczerniam:/ jak do niego dotrzeć żeby zrozumiał? Mam coraz wiekszego dola

[Indra83]

Dziś się wyspalam, Lilka zasnela po północy, ale spała prawie do 7, zjadła i teraz dopiero zaczyna się budzić.

Dady 2 są trochę większe od zoielonych pampersów, jak się skończą to przechodzimy na 3, mam pake pampersów pomarańczowych a potem już dady kupię. Moja niunia już ma ponad 5kg i jest dość tlusciutka, przez 6tygodni przybrała ponad 2kg.

[magdula87]

A tak zsunięte budzi się moje dziecko w bujaczku TL, a ma on 60 cm

[aleksandrettaa]

Napisane przez Justana1984

A nie będą to potowki?



Ją bym nie budziła. Moja ostatnio też fajnie śpi i mimo że nie wychodzi mi tych 7/8 karmien to i tak jej nie budze - bez sensu. W dzień jeszcze jako tako można obudzić ale w nocy nieeee:p na zadanie to na zadanie. Moja córka je tak jak ja, rzadziej a więcej. Ją tak zawsze jadlam wieć ona też tak je hihi

My odkąd się dokarmiamy mm to już tak na cycu nie wisi w miarę o tych samych godzinach się karmimy i śpimy.


Wooow, szybciutko

Ją znowu poprztykana z mężem jeszcze gorzej nizu ostatnio. Temat wrócił a on dalej nie rozumie. Ja o czym innym i on o czym innym. Jeszcze nie dość że wraca mi codziennie o 20 z pracy to jeszcze przyjechał wczoraj z kumplem i zrobili sobie "pepkowe" nosz ku*****a mac:/ i awantura gotowa. Mieli wypić po piwku ehe:/ a ten agent potem problemy. Wspomnienie tego co mu ostatnio powiedziałam i oczywisvie oobkrecanie kota ogonem;/ wyszło na to że ją nie rozumiem poco on robi nadgodziny że nie powinnam wymagać od niego żadnej pomocy bo on jest zmęczony po 14 h pracy i że jak ostatnio chciałam się iść umyć ti mogłam mu powiedzieć że mnie zalalo po kolana a nie tylko że muszę się iść umyć. Dramat. Nieogarniam go;/ przeryczalam żniw pół nocy a on sobie słodko spał. Na dodatek dzisiaj będzie miał focha bo wczotraj prawie go pobiłam bo już nie miałam do niego siły bo nie docierało co ja mówię. Coś mi się widzi że to się źle wszystko skonczy:/ przepraszam ale musiałam się wygadac, tutaj wolę nic nikomu nie mówić bo potem się pogodzimy a będą na niego krzywo patrzeć a nie chce mu "psuć reputacji" bo ją nie mogę się nawet przyjaciółce wyzalic bo go oczerniam:/ jak do niego dotrzeć żeby zrozumiał? Mam coraz wiekszego dola

Kiedyś moja znajoma powiedziała, że te same wartości mogą ludzie wyznawać ale realizować to inaczej. Mam wrażenie, że dla was obojga rodzina i dziecko są najważniejsze. I tylko twój mąż postrzega to w kategoriach "muszę więcej pracować by zapewnić dziecku wszystko co najlepsze" a ty myślisz kategoriami wspólnego wychowywania dziecka i chciałabys by był więcej w domu. Na dodatek czujecie się oboje nie docenieni przez druga strone a to wkurza. Mogę się mylić ale tak to wygląda z tego opisu. Musicie na spokojnie porozmawiać.

Ja siedzę w kolejce do endokrynologa a maz spaceruje z młoda koło przychodni. Najgorzej, ze jest opóźnienie. Powinnam wchodzić a tu jeszcze 2 osoby przede mną. Buła pewnie niebawem się rozedrze o jedzenie i będzie problem. Ech czuję się trochę jak wyrodna matka bo do przychodni to nie powinnam jej zabierać.

[Zanet84]

A ja dzis po porannym karmieniu zostawilam mala w naszym lozku. Za jakisczas jak wrocilam, mala lezala odwrocona o 90 stopni

[silesianna]

Napisane przez Zanet84

U nas do 3ek jeszcze troszke brskuje choc waga 5300 juz pokazuje Nadia znow miala dzien bez kupy, ciekawe co dzisiaj bedzie? Moze to przez to ze od ok tygpdnia codziennie juz zdarza sie jakas porcja mm.

Moja cora jest chyba watkowym rekprdzista....dzis 8h przerwy. Skonczyla wczoraj jesc o 22 i dopiero po 6.... Sama juz nie wiem... Przybiera na wadze, pozwolic tyle spac? Co prawda nie spi non stop, po 2 sie wiercila ale nie plakala nic. Po chwili usnela wiec i ja usnellam heh

Jesli przybiera dobrze to ja bym niw budzila. Choc roznie mowiamoja malwisk jak miala 9 tygodni to zaczela noce przesypiac od 20:30 do 5:30, duza urosla i szczesliwa

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez anuszka21

Mój mały ma takie krosty z białymi lebkami na buzi i klacie... Co to może być?

Ile on ma, 3 tygodnie? To moga byc hormony Twoje jeszcze.

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Napisane przez Kostka09

wlasnie potzebuje czego przejsciowego...pampers premium 2 sa jeszcze ok. zielone sa juz lekko przyciasne i dlatego chcialam jeszcze cos wyprobowac w rozmiarze 2 a happy wychodza jakie? Bo mialam jedynki i byly malutkie...

Moje dziecko nie umie zasypiac w dzien...zje klade do lozeczka i za chwile ryk, na rece spokoj, odkladam ryk, smoczka nie chce, ziewa itd ale spac nie chce tylko by chcial cyca ciumknac i zasypia, jak go odstawie to znowu sie budzi...co robic? Jak zyc?

Trojek happy jeszcze nie otworzylam ale wg mnie dwojki byly zdecydowanie mniejsze niz dady i toujoursy..

[tiera]

Napisane przez silesianna

Jurka chyba dada uczula jedynki byly spoko, ale dwojki... zuzylam duze opaknowaniw happy dwojek, toujoursow, i bylo ok, a teraz koncze wielka pake dady i od kiedy ta dada jest to tylek ma czerwony jak rak i nic nie pomaga :/ zaraz sie konczy to opakowanie i nastepne mam happy (trojki juz ) to zobacze czy bedzie poprawa przy zmianie. I ciekawe czy to tylko dwojki dady cos takiego maja czy trojki tez. Kurde

mi się znowu wydaje że dada 3 uczula Martynę bo od kiedy je zakładam tyłek czerwony w krosty.

Zanet84 w nocy bym nie budziła, w dzień tak. Moja też potrafi przespać 8h

[Kasia427]

GONIAA 25 cm ma fiszbina w 80 F a od druta do druta ma 15 cm.
A w 80 E ma 24 cm dlugosc fiszbiny, a od druta do druta 15 cm.

[tiera]

Z espumisanem jest tak że są krople i jest emulsja- tej emulsji w kropelkach mozna dać spokojnie 20 kropel, natomiast kropelki daje się faktycznie 5-10.

[Justana1984]

Napisane przez aleksandrettaa

Kiedyś moja znajoma powiedziała, że te same wartości mogą ludzie wyznawać ale realizować to inaczej. Mam wrażenie, że dla was obojga rodzina i dziecko są najważniejsze. I tylko twój mąż postrzega to w kategoriach "muszę więcej pracować by zapewnić dziecku wszystko co najlepsze" a ty myślisz kategoriami wspólnego wychowywania dziecka i chciałabys by był więcej w domu. Na dodatek czujecie się oboje nie docenieni przez druga strone a to wkurza. Mogę się mylić ale tak to wygląda z tego opisu. Musicie na spokojnie porozmawiać.

Ja siedzę w kolejce do endokrynologa a maz spaceruje z młoda koło przychodni. Najgorzej, ze jest opóźnienie. Powinnam wchodzić a tu jeszcze 2 osoby przede mną. Buła pewnie niebawem się rozedrze o jedzenie i będzie problem. Ech czuję się trochę jak wyrodna matka bo do przychodni to nie powinnam jej zabierać.

No przychodnia to niefajne miejsce dla noworodka.
Masz dużo racji w tym co piszesz tylko po pierwsze nie mamy złej sytuacji materialnej a po drugie ją nie oczekuje że będzie wstawał w nocy oczu opiekował się cały wieczór ale o drobną pomoc jak ja potrzebuje zjesc albo sie umyc.oc j

[aleska]

Napisane przez anuszka21

Mój mały ma takie krosty z białymi lebkami na buzi i klacie... Co to może być?

Mój ma na szyi i lekko na klacie Zastanawiam się czy to od hormonów, czy coś ja zjadłam, czy od suchej skóry.

Dzięki Anuszka za zaspokojenie mojej ciekawości w sprawie karmień

A jeśli to nie problem, to jeszcze jednej rzeczy jestem ciekawa. Imiona twoich dzieci kojarzą mi sie bardzo literacko. Z rosyjska literaturą konkretnie. Czy to dobry trop, czy w ogóle nie trafiłam ze skojarzeniem?

Napisane przez aleksandrettaa

Kiedyś moja znajoma powiedziała, że te same wartości mogą ludzie wyznawać ale realizować to inaczej. Mam wrażenie, że dla was obojga rodzina i dziecko są najważniejsze. I tylko twój mąż postrzega to w kategoriach "muszę więcej pracować by zapewnić dziecku wszystko co najlepsze" a ty myślisz kategoriami wspólnego wychowywania dziecka i chciałabys by był więcej w domu. Na dodatek czujecie się oboje nie docenieni przez druga strone a to wkurza. Mogę się mylić ale tak to wygląda z tego opisu. Musicie na spokojnie porozmawiać.

Ja siedzę w kolejce do endokrynologa a maz spaceruje z młoda koło przychodni. Najgorzej, ze jest opóźnienie. Powinnam wchodzić a tu jeszcze 2 osoby przede mną. Buła pewnie niebawem się rozedrze o jedzenie i będzie problem. Ech czuję się trochę jak wyrodna matka bo do przychodni to nie powinnam jej zabierać.

Właśnie, jak dziewczyny ogarniacie swoje wizyty u lekarzy?


Jeżeli wasze dzieci przechodziły 1skok rozwojowy, to napiszcie jak on się obkawiał i kiedy pojawił się u waszych maluchów. Bardzo mnie to interesuje, bo powoli zbliżamy się do 5 tygodnia (dzisiaj skończył Ignaś 3 tydzień).

[anuszka21]

Aleska hihi nie, nie kierowałam się literatura rosyjską ;p ale swoją drogą gdzie tam jakaś Lara? ;p kierowałam się głównie uniwersalnościa w różnych krajach

[aleska]

Napisane przez anuszka21

Aleska hihi nie, nie kierowałam się literatura rosyjską ;p ale swoją drogą gdzie tam jakaś Lara? ;p kierowałam się głównie uniwersalnościa w różnych krajach

No to pudło Nie wiem czy jest jakaś Lara, tak mi się kojarzy

[GoniaaaS]

Dziękuję Kasiu

Moja miala rano w pieluszce sluzu sporo ale kolor kupki i konsystencja w porzadkh mozliwe ze kataru sie nalykala? Bo ona czasem jak zje potrafi ta flegma zwymiotowac a czasem polknie. Martwi mnie to

Mi sie Lara z postacia filmowa kojarzy :p

Justana jak potrzebujez pisz takie wygadanie tez czasem pomaga. A maz tez nie wie jak sie zachowac laski nie robi ze zajmie sie dzieckiem jak idziesz sie kapac Ty tez masz prawo byc xmeczona.

[fiorella22]

Napisane przez Justana1984

Ją znowu poprztykana z mężem jeszcze gorzej nizu ostatnio. Temat wrócił a on dalej nie rozumie. Ja o czym innym i on o czym innym. Jeszcze nie dość że wraca mi codziennie o 20 z pracy to jeszcze przyjechał wczoraj z kumplem i zrobili sobie "pepkowe" nosz ku*****a mac:/ i awantura gotowa. Mieli wypić po piwku ehe:/ a ten agent potem problemy. Wspomnienie tego co mu ostatnio powiedziałam i oczywisvie oobkrecanie kota ogonem;/ wyszło na to że ją nie rozumiem poco on robi nadgodziny że nie powinnam wymagać od niego żadnej pomocy bo on jest zmęczony po 14 h pracy i że jak ostatnio chciałam się iść umyć ti mogłam mu powiedzieć że mnie zalalo po kolana a nie tylko że muszę się iść umyć. Dramat. Nieogarniam go;/ przeryczalam żniw pół nocy a on sobie słodko spał. Na dodatek dzisiaj będzie miał focha bo wczotraj prawie go pobiłam bo już nie miałam do niego siły bo nie docierało co ja mówię. Coś mi się widzi że to się źle wszystko skonczy:/ przepraszam ale musiałam się wygadac, tutaj wolę nic nikomu nie mówić bo potem się pogodzimy a będą na niego krzywo patrzeć a nie chce mu "psuć reputacji" bo ją nie mogę się nawet przyjaciółce wyzalic bo go oczerniam:/ jak do niego dotrzeć żeby zrozumiał? Mam coraz wiekszego dola

jak ja Cie rozumiem ehhh my ostatnio tez coraz czesciej sie klocimy... tez nigdy nie mowilam rodzicom, ze sie kloce z facetem. Ale kolezankom moglam sie wygadac a tu nikogo nie mam, jestem z tym wszystkim sama. Tzn. mam tu dwie kolezanki polki ale nie mamy az tak bliskich stosunkow, zeby je obarczac moimi "problemami". A dla mnie najgorsze jest to, ze klocimy sie przy dziecku

Napisane przez aleksandrettaa

Ja siedzę w kolejce do endokrynologa a maz spaceruje z młoda koło przychodni. Najgorzej, ze jest opóźnienie. Powinnam wchodzić a tu jeszcze 2 osoby przede mną. Buła pewnie niebawem się rozedrze o jedzenie i będzie problem. Ech czuję się trochę jak wyrodna matka bo do przychodni to nie powinnam jej zabierać.

ale ona z mezem spaceruje to akurat dobre dla niej. Ja tez ostatnio zabralam mlodego do laboratorium musialam toxo zbadac. Oby tylko Bula sie nie obudzila

---------- Dopisano o 13:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez Kostka09

wlasnie potzebuje czego przejsciowego...pampers premium 2 sa jeszcze ok. zielone sa juz lekko przyciasne i dlatego chcialam jeszcze cos wyprobowac w rozmiarze 2 a happy wychodza jakie? Bo mialam jedynki i byly malutkie...

Moje dziecko nie umie zasypiac w dzien...zje klade do lozeczka i za chwile ryk, na rece spokoj, odkladam ryk, smoczka nie chce, ziewa itd ale spac nie chce tylko by chcial cyca ciumknac i zasypia, jak go odstawie to znowu sie budzi...co robic? Jak zyc?

moj ma to samo. Odloze go w ciagu dnia do lozeczka to on w ryk. Tyle ze moj na cycu nie wisi- on w druga strone- 4min i wypluwa bo najedzony, przysnie, ja go do lozeczka a on po chwili w ryk. Biore go na rece, uspokoi sie i jak do lozeczka to ten sam scenariusz.
Czasami jest tak, jak mowisz ze ziewa. Wtedy lulam go i czekam az porzadnie przysnie... Odkladam go do lozeczka i raz pospi tam dluzej raz krocej.
Jakbym mu pozwolila to na kolanach by spal 1,5godz.


W nocy pytalas o karmienie (nie odp. bo pozniej nie pamietam co pisze) ja korzystam z programu do liczenia skurczow stad dokladnie wiem ile on spi i jak dlugo je... Czyli licze od konca karmienia, ale u nas one trwaja doslownie max.5min.