Listopadowe Mamy 2014- część I

[Kasia427]

Zanet84 ma melodię do spania Nadusia

Manieczka u Sary też poliki wysypane, czerwone, myślałam ze cos zjadlam, ale to juz tak dlugo.. po nowym roku do dermatologa się wybiorę.. może jakaś maść potrzebna..
U nas też wichura...

Paulina u nas różnie, czasem mała uśnie na rękach lulana, a czasem np. jak cos robie w kuchni a ona lezy w lezaczku to jej sie oczka zamykają i śpi.. w nocy to jak zje to od razu usypia, więc w nocy nie ma noszenia.

Rosalie w Pl chyba za darmo to można tylko w ryło dostać

Anuszka na brak kupy daje rumianek, albo koper, albo czystą wodę.

Beata mnie blizna nie boli wcale, nawet jej nie widzę dobrze i nie czuję.. a jak w środku to wygląda to się dowiem po wizycie..

Ja wczoraj miałam kryzys chłopaki tak dają popalić że brak słów.. starszy wczoraj rzucił piłką, która przeleciała nad choinką i leciała prosto na twarz Sary która leżała przodem u tżta na brzuchu... a tż tą piłkę złapał w ostatniej chwili.. no aż mi się zagotowało.. pyskuje, nie chce cwiczyc czytania i pisania, mam dosc wysluchiwania od nauczycielki, ze musze z nim w domu wiecej pracowac.. co mam go bić i zmuszac zeby usiadl do ksiazek.. mialo byc tak lajtowo dla tych szesciolatkow a teraz widze ze jest masakra..
Krzycze na nich tylko i mam pozniej wyrzuty sumienia.. co ze mnie za matka, ze nie umiem dziecka nauczyc czytania...? Nawypożyczałam ksiazek z biblioteki, nakupowalam cwiczen, gier, elementarzy itd.. na nic.. on ma tylko zabawe w glowie i glupie odzywki, ktorych sie na swietlicy nasluchal od starszych kolegow...

No to sie wygadalam z rana.. a jeszcze moj pracodawca naciska zebym od stycznia wrocila do pracy... a ja nie chcę jeszcze.. nie dam rady, jeszcze sesja jest w styczniu którą nie wiem jak ogarnę

[alekaz1]

Co na bole brzuszka dla maluszka. No jest dzis mamsakra co godizna wielki placz.

[ela_86]

Ach te chlopy... człowiek myśli ze inni maja lepiej a tu nie zawsze... moj tez mial rozne akcje jaknp z wyjazdem na integracje hen daleko pamietacie? Ale teraz nie mam co narzekac... chociaż musze mu czasem przypomniec o tym cxy owym...
Dziewczynki musicie zawalczyc o siebie....

Kasia współczuję. .. dla Ciebie i siobhan to w ogole wielki szacun... ja od 3 tyg jestem matka dwojki i latwo nie jest.... a co dopiero 3...

[czekoladka21]

Moja niunia druga noc z rzędu obudziła się tylko raz na mleczkotylko upatrzyla sobie środek nocy na robienie kupy i potem schodzi przy usypianiu z pol godzinki......
Jak narazie brzuszek nie dokucza...


Chciałam wczoraj kupić sobie cos na chrzciny ale tyle ludzi wszędzie i odpuscilam, po nowym roku może będzie luźniej w sklepach.


Kasiu ja tez mam gorsze dni ze nic mi nie wychodzi,mam wyrzuty ze zaniedbuje starsza córkę......

---------- Dopisano o 08:35 ---------- Poprzedni post napisano o 08:30 ----------

Zanet cieszy się ze ci dziecko w nocy tyle spi

Paulina moja potrzebuje smoka i przytulenia, a często zasypia przy butelce

[ela_86]

Zanet ja to myślę ze w tym wieku to juz nue trzeba sie wahac i dac spac tyle ile potrzebuje cala noc przespana to marzenie

[Aleaa_]

Napisane przez siobhan1

Witam się wieczorowo.

Po pierwsze chciałam podziękować Aleaa'i za Pieluszki ;* oraz Beacie za przepis na pierniki z ziemniorami. Są rewelacyjne!

Nic nie martw! To moja młoda jest najmniejsza z wątku. Na dziś mamy 3200 i ok 53 cm. Dopiro od niedawna nosimy 1 a nie 0 i nadal ciuchy na 50.



Nie, ale moja jest całkiem estetyczna i nie mam do niej zastrzeżeń.


Mam tak co jakiś czas i zawsze po kąpieli i mleko leci jak szalone!


UMARŁAM!!!

Moje dzieci się rozkładają przed świętami... Najstarszy ma zapalenie ucha a młodej zaczęło ropieć oko. Byliśmy u lekarza i oboje mają antybiotyk. Pięknie....

Super, ze,pampersy dotarly

Zdrowka!



Lece na zakupy i odniose sie do reszty potem

[ela_86]

Moja budzila sie dzis chyba 4 albo 5 razy na karmienie... ale dziekuje Bogu ze przynajmniej od razu zasypiala. Rano tylko cos jej nie pasowalo, chyba brak kupy w nocy, ale zrobila po chwili i zasnela i jeszcze spi. Wieczorem tez w miarę poszlo usypianie bo przedwczoraj to od 20 do po polnocy nie mogla zasnac.... potem pobudki na karmienie. ... ciezka noc byla

[manieczka1]

Kasiu tule z calych sil! I wiesz co? Ogromnie Cie podziwiam u nas to chyba ten tradzik jest, bo zgadza sie to co wyczytalam. Czerwone krostki z bialymi punkcikami i wychodza bardziej jak jest cieplo, jak chlodniej sa mniej widoczne, no i tylko na twarzy. Poki co przemywam woda przegotowana i punktowo moze sudokremem zrobie. Mamy szczepienie na poczatu stycznia. Czy przy szczepieniu jest tez wizyta u pediatry? Wtedy moglaby to zobaczyc.

[aleska]

Dziewczyny ponawiam pytanie o 1 skok rozwojowy, jeśli go wasze dzieci przechodziły. Kiedy u was się pojawił iczym sie objawiał?

U mnie znowu kryzys na tle karmienia piersią. W sensie kryzys psychiczny. Nie dam rady długo karmić piersią. Założyłam sobie miesiąc, może ciut dłużej i butelka. Nie wiem czemu mnie to tak psychicznie obciąża.
Boję sie jedynie większych problemów z brzuszkiem przy całkowitym mm.

Maluchy tylko na mm, jak u waszych dzieci z brzuszkami i spaniem?

[manieczka1]

Aleska moj spi b.dobrze. w nocy dzis np. 23 karmienie, potem 5 i 8 i spi dalej w dzien jest roznie, ale on chyba po prostu coraz mniek w dzien spi. Do poludnia jeszcze ok, a potem tak po 40 minut.
Z brzuszkiem to u nas ok jesli chodzi o mleko. Mamy kolki, ale bobotic n razie je uspokaja chyba

[aleska]

Manieczka, a ile zjada?

[Zanet84]

Napisane przez manieczka1

Kasiu tule z calych sil! I wiesz co? Ogromnie Cie podziwiam u nas to chyba ten tradzik jest, bo zgadza sie to co wyczytalam. Czerwone krostki z bialymi punkcikami i wychodza bardziej jak jest cieplo, jak chlodniej sa mniej widoczne, no i tylko na twarzy. Poki co przemywam woda przegotowana i punktowo moze sudokremem zrobie. Mamy szczepienie na poczatu stycznia. Czy przy szczepieniu jest tez wizyta u pediatry? Wtedy moglaby to zobaczyc.

Tak najpierw wizyta, lekarz zbada oslucha czy dziecko zdrowe, sprawdzi cxy glowke dzwiga na brzuszku. Jak wszystko ok to szczepienie

[siobhan1]

Napisane przez Kasia427

Ja wczoraj miałam kryzys chłopaki tak dają popalić że brak słów.. starszy wczoraj rzucił piłką, która przeleciała nad choinką i leciała prosto na twarz Sary która leżała przodem u tżta na brzuchu... a tż tą piłkę złapał w ostatniej chwili.. no aż mi się zagotowało.. pyskuje, nie chce cwiczyc czytania i pisania, mam dosc wysluchiwania od nauczycielki, ze musze z nim w domu wiecej pracowac.. co mam go bić i zmuszac zeby usiadl do ksiazek.. mialo byc tak lajtowo dla tych szesciolatkow a teraz widze ze jest masakra..
Krzycze na nich tylko i mam pozniej wyrzuty sumienia.. co ze mnie za matka, ze nie umiem dziecka nauczyc czytania...? Nawypożyczałam ksiazek z biblioteki, nakupowalam cwiczen, gier, elementarzy itd.. na nic.. on ma tylko zabawe w glowie i glupie odzywki, ktorych sie na swietlicy nasluchal od starszych kolegow...

No to sie wygadalam z rana.. a jeszcze moj pracodawca naciska zebym od stycznia wrocila do pracy... a ja nie chcę jeszcze.. nie dam rady, jeszcze sesja jest w styczniu którą nie wiem jak ogarnę

Na pocieszenie Ci powiem, że u nas to samo. Mój starszy dopiro 3.01 kończy 6 lat ale w przedszkolu już uczą się literek a idzie nam jak po grudzie. Mój jest troszkę nadpobudliwy - moim zdaniem to zespół aspergera - więc dochodzą do tego kłopoty wychowawcze...
Jakoś musimy to przetrwać, na szczęście mamy nasze zdrowe wyczekane córeczki!

Jak to w styczniu do pracy, chyba 2016...
Moje studia już daaaaawno za mną, więc podziwiam, masz nawał wszystkiego.

[begie13]

Zanet ja bym małej nie wybudzala. ..

Aleska moja to ma skok od urodzenia. .. chyba taka natura

Co do kup, moją na piersi plus Max dwa razy dostaje mm i robi kupę raz na 5 dni

Kasiu, zgadzam się z Ela, ja przy dwojce dzieci nie wytrzymuje psychicznie i nie ogarniam nic, a co dopiero trójka... tym bardziej podziw i szacun dla Ciebie ! Poradzisz sobie silna babka z Ciebie i nie obwiniaj się o nic..

Co do hemoroidy ze nie bolą to u mnie też nie bolało a krew była na papierze. ..

[manieczka1]

Napisane przez aleska

Manieczka, a ile zjada?

Nasz od wczoraj, bo wszedl w drugi msc je 120 ml 6-7 razy na dobe. Nieraz tych 120 nie zje jeszcze. Do tej pory ze spanie. Bylo tak jak pisalam a jadl 90 6-7 na dobe.

Napisane przez Zanet84

Tak najpierw wizyta, lekarz zbada oslucha czy dziecko zdrowe, sprawdzi cxy glowke dzwiga na brzuszku. Jak wszystko ok to szczepienie

Ooooo wlasnie sie zastanawialam nad tym. To super, bo chcialam zeby go zobaczyla i osluchala jeszcze w razie w

[aleska]

Napisane przez manieczka1

Nasz od wczoraj, bo wszedl w drugi msc je 120 ml 6-7 razy na dobe. Nieraz tych 120 nie zje jeszcze. Do tej pory ze spanie. Bylo tak jak pisalam a jadl 90 6-7 na dobe.





Ooooo wlasnie sie zastanawialam nad tym. To super, bo chcialam zeby go zobaczyla i osluchala jeszcze w razie w

Dziękuję za odpowiedź

A często przerywasz jedzenie żeby odbić itp?

[Kasia427]

Napisane przez siobhan1

Na pocieszenie Ci powiem, że u nas to samo. Mój starszy dopiro 3.01 kończy 6 lat ale w przedszkolu już uczą się literek a idzie nam jak po grudzie. Mój jest troszkę nadpobudliwy - moim zdaniem to zespół aspergera - więc dochodzą do tego kłopoty wychowawcze...
Jakoś musimy to przetrwać, na szczęście mamy nasze zdrowe wyczekane córeczki!

Jak to w styczniu do pracy, chyba 2016...
Moje studia już daaaaawno za mną, więc podziwiam, masz nawał wszystkiego.

Nie, teraz w styczniu na macierzyńskim jestem do listopada 2015, a szef chce żebym od stycznia na pół etatu wróciła, bo zebrania są w marcu i dużo pracy wtedy jest

Napisane przez begie13

Kasiu, zgadzam się z Ela, ja przy dwojce dzieci nie wytrzymuje psychicznie i nie ogarniam nic, a co dopiero trójka... tym bardziej podziw i szacun dla Ciebie ! Poradzisz sobie silna babka z Ciebie i nie obwiniaj się o nic..
.

Napisane przez manieczka1

Kasiu tule z calych sil! I wiesz co? Ogromnie Cie podziwiam

Wstawiłam fotki do klubu

[manieczka1]

Napisane przez aleska

Dziękuję za odpowiedź

A często przerywasz jedzenie żeby odbić itp?

Tak dwa-trzy razy na karmienie

Jeeeny ja tak dawno w klubie nie bylam...nie wiem jak nadrobie to co tam pisalyscie. Z komorki mi ciezko na klub wejsc, a na komputerze juz wieki nie siedzialam

[Indra83]

Napisane przez martha330

Biedne Wy z tymi hemoroidami... a mnie jak nic nie boli to chyba nie mam?


Ja dzis na wizyte, troche sie ogarnelam, ale wokol blizny musialam zostawic takie nieogolone jak z buszu hehehe.

Co do kapieli i jedzenie - Zanet chyba pytalas - u mnie cycek przed kapiela jakies 15 minut, kapiel i po ubraniu od razu musi byc znow cycek inaczej moja zadarlaby sie w nieboglosy! Ale cisza i spokoj jest jak jest w wannie, cisza jak w reczniku, ale jak przychodzi do ubierania, to juz ryk...

Sloneczko - wir porzadkow super! Ja przyznaje,ze nie przykladam sie za bardzo do sprzatania teraz. Umyjemy z Tz podlogi,odkurzymy i wsio... nikt do nas nie przychodzi a wrecz odwrotnie,to my chodzimy.

My też idziemy w gosci na święta do moich rodziców, więc sprzątanie standard tak jak codziennie. Okien nie ruszałam, może zrobię to po świętach, ale umyję od środka tylko, żeby kurz z nich wytrzeć i tyle.

Napisane przez manieczka1

Alekaz ja w trakcie karmienia biore do odbijania na dwa-trzy razy (na sam koniec tez) i odkladam od razu do lozeczka z glowka na bok w razie ulania.

Paulina my zalezy od pory. Rano i w nocy bez lulania zasypia, a w porze popoludniowej raczej trzeba lulac, bo nie zasnie sam

Ale u nas wichura znowu

Malemu coraz bardziej rozwija sie ten tradzik niemowlecy. Mam nadz ze to nic innego. Pediatra mowila ze to tradzik, ale wtedy mial tych krostek mniej. A teraz na polikach ma sporo...

Lilka miała wysypana całą twarz, głowę tam gdzie włosy, za uszami, szyję i trochę dekolt. Powoli jej schodzi, już tylko szyja, dekolt i uszy zostały, czyli cos w tym jest, że ciepło wzmaga, bo w tych rejonach bardziej się grzeje i poci.
Przed każdym szczepieniem lekarz oglada dziecko, bada i kwalifikuje.

Napisane przez aleska

Dziewczyny ponawiam pytanie o 1 skok rozwojowy, jeśli go wasze dzieci przechodziły. Kiedy u was się pojawił iczym sie objawiał?

U mnie znowu kryzys na tle karmienia piersią. W sensie kryzys psychiczny. Nie dam rady długo karmić piersią. Założyłam sobie miesiąc, może ciut dłużej i butelka. Nie wiem czemu mnie to tak psychicznie obciąża.
Boję sie jedynie większych problemów z brzuszkiem przy całkowitym mm.

Maluchy tylko na mm, jak u waszych dzieci z brzuszkami i spaniem?

U nas nie było jeszcze żadnego kryzysu, ale moze przed nami jeszcze bo Lilcia skończyła 6 tygodni.
Jeśli kp cię tak męczy, to przejdź na mm, ale moze stopniowo, co kilka dni zastępuj jedno karmienie butlą. Najlepiej chyba zacząć od wieczornego, ale nie mam doświadczenia z mm. Łagodniej i dziecko i ty to przejdziecie. Nie ma sensu tak się męczyć, zwłaszcza, że twoja kondycja psychiczna jest chyba nie najlepsza.

[Zanet84]

Aleska, ja tez odbijam mala tak 2-3 razy. Ale nie zwwsze jej sie odbije lub nawet jak odbije to i tak uleje. Ale wydaje mi sie ze jak podnosze w trakcie karmienia to mniej ulewa.

Ja tez do klubu dawno jakos nie zagladalam...na tablecie ciezko mi sie pisze, a na komputer teraz praktycznie nie siadam...

Kasia, jaka Sara juz duuuuza i dalej cala mamusia

[tiera]

Napisane przez Zanet84

Manieczka, tylko gdzies ktos pisal ze tak do m-ca taki ryk..wiadmo to nie regula, kazde dziecko jest inne...ale Nadii juz 3 m-c leci oby jej tak nie zostalo

to moje dziecko potrafi tak się drzeć z 2h aż do kąpieli już któryś dzień z rzędu dała taki popis, a nie chcę jej kąpać za szybko bo po kąpieli śpi - np. dzisiaj spała od 20 do 7 rano Po kąpieli już jest spokój, na spokojnie ją ubieram, kremuję - ona to uwielbia..

Mi też taki prąd przez piersi przechodzi ale to jak długo nie ściągam.

Kasia mój też nie bardzo się pali do nauki, zazwyczaj jest tak, że jak pani napisze "przepisz pięknie zdanie" to on to tylko przepisze, przeczytać nie chce bo pani nie kazała Ogólnie lajtowo nie jest, bo zadań ma strasznie dużo, tyle że ma fajną panią która twierdzi że na spokojnie wszystko zrobimy i nie ma co sie stresowac i zmuszac dziecka na siłe, wszystko powoli. Faktycznie powoli idzie mu coraz lepiej czytanie bo z tym ma największy problem. Za to ze swietlica to mamy problem starsi koledzy mają niezbyt dobry wpływ na syna, do tego jest tam najmłodszy.
Co do pracy to ja niestety muszę pracować, ale pracuję dla siebie, do kogoś jakbym nie musiała to bym nie wracała nawet na pół etatu.

[martha330]

Napisane przez manieczka1

Kasiu tule z calych sil! I wiesz co? Ogromnie Cie podziwiam u nas to chyba ten tradzik jest, bo zgadza sie to co wyczytalam. Czerwone krostki z bialymi punkcikami i wychodza bardziej jak jest cieplo, jak chlodniej sa mniej widoczne, no i tylko na twarzy. Poki co przemywam woda przegotowana i punktowo moze sudokremem zrobie. Mamy szczepienie na poczatu stycznia. Czy przy szczepieniu jest tez wizyta u pediatry? Wtedy moglaby to zobaczyc.

u nas podobne objawy. z tym ze jeszcze trochę szyjka jest w krostkach, widać je gdy mala placze lub po kapieli... ja tylko przemywam woda albo nacl.
planowane szczepienia mamy 7 stycznia, wiec wtedy się pokazemy pediatrze.

Napisane przez begie13

Co do kup, moją na piersi plus Max dwa razy dostaje mm i robi kupę raz na 5 dni
..

u mnie kp plus 2-3 razy mm dziennie ( ok. 250ml max ) i kupka jest raz na dwa-trzy dni i zawsze noca

[Zanet84]

Napisane przez tiera

to moje dziecko potrafi tak się drzeć z 2h aż do kąpieli już któryś dzień z rzędu dała taki popis, a nie chcę jej kąpać za szybko bo po kąpieli śpi - np. dzisiaj spała od 20 do 7 rano Po kąpieli już jest spokój, na spokojnie ją ubieram, kremuję - ona to uwielbia..

Mi też taki prąd przez piersi przechodzi ale to jak długo nie ściągam.

Kasia mój też nie bardzo się pali do nauki, zazwyczaj jest tak, że jak pani napisze "przepisz pięknie zdanie" to on to tylko przepisze, przeczytać nie chce bo pani nie kazała Ogólnie lajtowo nie jest, bo zadań ma strasznie dużo, tyle że ma fajną panią która twierdzi że na spokojnie wszystko zrobimy i nie ma co sie stresowac i zmuszac dziecka na siłe, wszystko powoli. Faktycznie powoli idzie mu coraz lepiej czytanie bo z tym ma największy problem. Za to ze swietlica to mamy problem starsi koledzy mają niezbyt dobry wpływ na syna, do tego jest tam najmłodszy.
Co do pracy to ja niestety muszę pracować, ale pracuję dla siebie, do kogoś jakbym nie musiała to bym nie wracała nawet na pół etatu.

Spala tyle bez przerwy na karmienie?

[Futbolowa]

Napisane przez Zanet84

Tak najpierw wizyta, lekarz zbada oslucha czy dziecko zdrowe, sprawdzi cxy glowke dzwiga na brzuszku. Jak wszystko ok to szczepienie

O, dobrze wiedzieć, bo też się nad tym zastanawiałam

Ja mam kolejne jazdy, bo była u nas babcia TŻta i chyba czegoś nie zakumała, bo opowiada teraz, że podaję dziecku sojowe mleko z GMO Dziwię się, że nie wie co to 'mleko modyfikowane', skoro wychowuje siedmioletniego wnuczka, który do tej pory pije mm z butelki

[silesianna]

Napisane przez Zanet84

Potrzebuje porady...

Moje dziecko po kapieli dalej sie drze...w kapieli wszystko super, zadowolona, jak tylko sie ja wyjmie ryk...i tak do momentu az ja wezme juz ubrana na rece a potem przy cycu juz spokojna. Zawsze byla karmiona po 18 a kapiel o 20. Myslalam ze ryk z ghlodu jest wiec dzis przed 19 cyc ok 10-15 minut i o 19.00 105 ml mm. I wcale to nic nie dalo...pozniej boje sie dac mm bo mala lubi ulac wiec wole przerwe jakas robic miedzy karmieniem a kapiela.
Myslalam tez ze moze brzuszek...ale masowalam i zero reakcji.
Zaznacze ze dogrzewamy pomieszczenie przy kapieli wiec raczej nie z zimna...

Co tu zrobic by mala tak nie plakala serce mi sie kraje...

Macie jakies metody uprzyjemniajace chwile po kapieli?

A probowalas kąpac na brzuchu?


Edit: Jezu nieprzytomna jestem. Ubzduralam sobie ze problem jest w trakcie, a nis po kapieli :/
A wyjmowac z wanienki "na brzuchu" - "na leniwca"? I malwa i jurek mieli provlemy grawitacyjne i tez sie darli przy wyjmowaniu. I pomaga wyjmowanie buzia w dol, jak widza co sie dzieje "ponizej" nich.

[ela_86]

Napisane przez begie13

Zanet ja bym małej nie wybudzala. ..

Aleska moja to ma skok od urodzenia. .. chyba taka natura

Co do kup, moją na piersi plus Max dwa razy dostaje mm i robi kupę raz na 5 dni

Kasiu, zgadzam się z Ela, ja przy dwojce dzieci nie wytrzymuje psychicznie i nie ogarniam nic, a co dopiero trójka... tym bardziej podziw i szacun dla Ciebie ! Poradzisz sobie silna babka z Ciebie i nie obwiniaj się o nic..

Co do hemoroidy ze nie bolą to u mnie też nie bolało a krew była na papierze. ..

wyskokowa dziewczyna

a hemoroidy nie zawsze bolą.... ten co mam po Jaśku to już taki oswojony, nie bolący na co dzień, dopiero jak jakiś problem się nadarzy, jak np końcówka ciąży kiedy miałam problemy z 2 i w ogóle to wtedy trochę tam było go czuć... ten świeży boli i krwawi po 2, w momencie zaparcia, bo tak na co dzień to też go nie czuję...one generalnie się chowają tak na co dzień....

Napisane przez tiera

to moje dziecko potrafi tak się drzeć z 2h aż do kąpieli już któryś dzień z rzędu dała taki popis, a nie chcę jej kąpać za szybko bo po kąpieli śpi - np. dzisiaj spała od 20 do 7 rano Po kąpieli już jest spokój, na spokojnie ją ubieram, kremuję - ona to uwielbia..

Mi też taki prąd przez piersi przechodzi ale to jak długo nie ściągam.

Kasia mój też nie bardzo się pali do nauki, zazwyczaj jest tak, że jak pani napisze "przepisz pięknie zdanie" to on to tylko przepisze, przeczytać nie chce bo pani nie kazała Ogólnie lajtowo nie jest, bo zadań ma strasznie dużo, tyle że ma fajną panią która twierdzi że na spokojnie wszystko zrobimy i nie ma co sie stresowac i zmuszac dziecka na siłe, wszystko powoli. Faktycznie powoli idzie mu coraz lepiej czytanie bo z tym ma największy problem. Za to ze swietlica to mamy problem starsi koledzy mają niezbyt dobry wpływ na syna, do tego jest tam najmłodszy.
Co do pracy to ja niestety muszę pracować, ale pracuję dla siebie, do kogoś jakbym nie musiała to bym nie wracała nawet na pół etatu.

zazdroszczę nocek
nie żebym miala powody do narzekania, ale wiadomo.... jak sie dostało palec to chciałoby się całą rękę....

naprawdę współczuję problemów z 6latkami.... ale myślicie, że to tylko szkoła czy to też "stres" związany z nowym cżłonkiem rodziny? i się nałożyło wszystko?
bo u nas to chyba głównie nowy członek rodziny, a i przedszkole jeszcze nie oswojone, więc się nałożyło i widzę, że to przydużo na mojego 3latka.....


chłopaki pojechali oglądać dekoracje świąteczne i na zakupy, mała śpi
mam chwilę tylko dla siebie
może spełnię jakieś swoje marzenie???
no nie wiem.... może na przykład..... wykapię się?

[Indra83]

Napisane przez Futbolowa

O, dobrze wiedzieć, bo też się nad tym zastanawiałam

Ja mam kolejne jazdy, bo była u nas babcia TŻta i chyba czegoś nie zakumała, bo opowiada teraz, że podaję dziecku sojowe mleko z GMO Dziwię się, że nie wie co to 'mleko modyfikowane', skoro wychowuje siedmioletniego wnuczka, który do tej pory pije mm z butelki

Nie wiem czemu cała rodzina TŻ na ciebie tylko wsiada i tak krytykuje. Niech babci ktoś wytłumaczy o co chodzi, a WO was nie nawiedza?

Zanet, a może po kąpieli w reczniku w kocyk, nakarmić i dopiero ubrać? Moja jest spokojniejsza, jak jest najedzona przed kapielą, ale zaraz po też ją muszę nakarmić.

Kasiu, Siobhan, mój syn dopiero w zerówce jest, ale ciężko z nim coś porobić, problem ze skupieniem przede wszystkim, teraz ćwiczymy codziennie wymowę i zawsze jest walka, zawsze jest wymówka, że zaraz, po bajce, za 5min, nie dziś, on nie chce. Czasem muszę pogrozić, ale nawet jak usiądzie, to się kręci, skacze po kanapie, dłubie w nosie, cyrkuje strasznie, a powinien się skupić, ciężko mu to zrobić na te pół godziny. Na czas ćwiczeń zostaje z nim w pokoju sama, wyłączam telewizor, muzykę, wszystko, co go moze rozpraszać.

[anuszka21]

Napisane przez ela_86

Ach te chlopy... człowiek myśli ze inni maja lepiej a tu nie zawsze... moj tez mial rozne akcje jaknp z wyjazdem na integracje hen daleko pamietacie? Ale teraz nie mam co narzekac... chociaż musze mu czasem przypomniec o tym cxy owym...
Dziewczynki musicie zawalczyc o siebie....

Kasia współczuję. .. dla Ciebie i siobhan to w ogole wielki szacun... ja od 3 tyg jestem matka dwojki i latwo nie jest.... a co dopiero 3...

Mój mnie już wkurfia. Wczoraj Oczywiście się napil i leżał do 9. Zamiast ruszyć dupe i coś robić to ja wszystko sama. Powyzywalismy się. On stwierdził że przyjechał odpoczywać. A ja kurfa kiedy jadę Odpoczywać?!
W kosmos ich wszystkich Wystrzelić! Niech jedzie w cholerę. Małą dam do przedszkola i jakoś będę dawac rade...

[aleska]

Czy u was też tak jest, że jak dziecko zaśnie albo je uśpicie, to jakieś 5-10 minut po zaśnięciu dziecko zaczyna stękać, wić się albo wydawać jakieś odgłosy (nawet jakby płacz) i albo się wybudza albo śpi dalej?

[anuszka21]

Napisane przez martha330

u nas podobne objawy. z tym ze jeszcze trochę szyjka jest w krostkach, widać je gdy mala placze lub po kapieli... ja tylko przemywam woda albo nacl.
planowane szczepienia mamy 7 stycznia, wiec wtedy się pokazemy pediatrze.




u mnie kp plus 2-3 razy mm dziennie ( ok. 250ml max ) i kupka jest raz na dwa-trzy dni i zawsze noca

A Wit K podajesz przy tej ilości mm?