Zima nadchodzi, a po niej wiosna, która dla Nas będzie radosna - starań cz. XIII

[mariolaw_132]

Napisane przez kanwa

Pewnie Chyba że mnie policja złapie

Ciiii nie wydam Cie

[fiona27]

Hej

Napisane przez kanwa

To Ci życzę w ramach życzeń Bożonarodzeniowych żeby to była córka w brzuchu

Nooo dłuży się na maksa.

Dziękuję skarbie

Napisane przez konsternacja

Tak do mojej Mamy no i do Męża też
Wracam w drugiej połowie kwietnia... nie chce mi się zostawiać Bąbla w żłobku na 10h dziennie ale nie mam wyboru...kredyt...

Kto wie moze do tej pory juz zajdziesz

Perspektywa 10h w żłobku nie napawa optymizmem, bo to cały dzień, ale co zrobić żyć za cos trzeba .

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;49440911]Kanwuś @ się rozgościła. Nie miałam od 4 września, więc się odzwyczaiłam...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Czekałaś żeby juz ta franca przyszła i się pojawiła

Jeszcze nie dawno pisałam,że dobrze się czuje, a tu zonk. Wczoraj poszliśmy na pizzę i myślałam, ze umrę, tak mnie bolał brzuch i żołądek



[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;49441840]Ja jutro i w środę...

Dzięki Paluszkowa czym bliżej świąt tym mi ciężej na sercu

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Tak bardzo bym chciała żeby to wszystko juz się skończyło i żebyście zaszły i urodziły zdrowe bobasy

Napisane przez Calineczka 27

Kanwa, odpowiem ci tu. Ależ skąd.
Fiona, jak to się liczy do diabła - 5 t 4 d to znaczy, że zaczęłam 6 tydzień? Nie ogarniam tego. W ogóle tu na forum czuję się najlepiej i jeszcze na klinikowym, bo jakoś to inaczej się rozmawia jak ktoś ma jakieś doświadczenia w staraniu za sobą. A nie mam mdłości. Ani trochę. Tylko nie mogę się doczekać na to serduszko.

Dzisiaj zrobiliśmy przepis domu. Nareszcie.

Nie smutajcie się. Proszę.

Gornek, nawet mnie nie denerwuj, że gdzieś leziesz i nie będę wiedziała, co u ciebie.

Gryzia, opowiadaj ile chcesz.

Gryzia juz mnie wyprzedziła z odp.

Ja też najlepiej się tutaj czuję i na moim starym wątku staraczkowym, na którym rzadko się odzywam.
Jakoś u nas tak jak wśród przyjaciół. Nikt nie krytykuje nikogo i rozumie się bez słów.

Napisane przez kanwa

Mariola szalona

Cali dobrze że się dobrze czujesz.
Ja dziś do pracy na 8 ale jeszcze lecę siostrzenicę do przedszkola zaprowadzić.

Kawa będzie około 8 jakby któraś była chętna

Jaka dobra ciocia z Ciebie
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;49446128]Kiss ja też dzisiaj wcześniej wychodzę

Mój mąż ma od jutra do 7 stycznia wolne... A tylko 5 dni urlopu.

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

To tak jak mój mąż .

Prawdopodobnie wyjeżdża w styczniu w delegację i powrót do domu w okolicach lipca. Żyć nie umierać.

[zlosnica_]

Cześć. Ja jeszcze 3.5 godziny. Jeden plus - szefa nie ma.
Jestem strasznie niewyspana, nie mogę się przestawić na nasz czas.

[kanwa]

Napisane przez mariolaw_132

Ciiii nie wydam Cie

A chcesz chłopca czy dziewuszkę?

Napisane przez fiona27

Hej



Dziękuję skarbie



Kto wie moze do tej pory juz zajdziesz

Perspektywa 10h w żłobku nie napawa optymizmem, bo to cały dzień, ale co zrobić żyć za cos trzeba .


Czekałaś żeby juz ta franca przyszła i się pojawiła

Jeszcze nie dawno pisałam,że dobrze się czuje, a tu zonk. Wczoraj poszliśmy na pizzę i myślałam, ze umrę, tak mnie bolał brzuch i żołądek





Tak bardzo bym chciała żeby to wszystko juz się skończyło i żebyście zaszły i urodziły zdrowe bobasy


Gryzia juz mnie wyprzedziła z odp.

Ja też najlepiej się tutaj czuję i na moim starym wątku staraczkowym, na którym rzadko się odzywam.
Jakoś u nas tak jak wśród przyjaciół. Nikt nie krytykuje nikogo i rozumie się bez słów.


Jaka dobra ciocia z Ciebie


To tak jak mój mąż .

Prawdopodobnie wyjeżdża w styczniu w delegację i powrót do domu w okolicach lipca. Żyć nie umierać.

O kurcze to wróci przed porodem prawie

Napisane przez zlosnica_

Cześć. Ja jeszcze 3.5 godziny. Jeden plus - szefa nie ma.
Jestem strasznie niewyspana, nie mogę się przestawić na nasz czas.

Ja dziś do 16.A Tż już gotuje kapustę na pierogi

[fiona27]

Napisane przez zlosnica_

Cześć. Ja jeszcze 3.5 godziny. Jeden plus - szefa nie ma.
Jestem strasznie niewyspana, nie mogę się przestawić na nasz czas.

Jutro wolne ?
Jakieś zdjęcie to nam wrzucisz ? Plissssss....

Napisane przez kanwa

O kurcze to wróci przed porodem prawie


Ja dziś do 16.A Tż już gotuje kapustę na pierogi

Tak miesiąc przed porodem, ale on to pewnie sie cieszy... wszystkie wizyty i usg będę sama . Jak przyjdzie mi iść do szpitala to chyba synka będę musiała wziąć ze sobą, bo co z nim zrobię .

Fajnie masz z tym mężem. Kanapki Ci zrobi, obiad ugotuje Mój ma 35 lat i nic nie potrafi zrobić w kuchni, ba najpierw to musiałoby mu się chcieć. Chociaż okna umył mi na święta, a trochę ich mam.

[kanwa]

Napisane przez fiona27

Jutro wolne ?
Jakieś zdjęcie to nam wrzucisz ? Plissssss....



Tak miesiąc przed porodem, ale on to pewnie sie cieszy... wszystkie wizyty i usg będę sama . Jak przyjdzie mi iść do szpitala to chyba synka będę musiała wziąć ze sobą, bo co z nim zrobię .

Fajnie masz z tym mężem. Kanapki Ci zrobi, obiad ugotuje Mój ma 35 lat i nic nie potrafi zrobić w kuchni, ba najpierw to musiałoby mu się chcieć. Chociaż okna umył mi na święta, a trochę ich mam.

A z teściami ani rodzicami nie da rady?

[fiona27]

Napisane przez kanwa

A z teściami ani rodzicami nie da rady?

Teściowa to całkowita porażka. Przeżywa drugą młodość i nikt ją nie interesuje. Kiedyś jak ją poprosiłam czy nie mogła by jeden dzień zostać z Marcelkiem, bo był chory, a wyczerpałam wszystkie dostępne możliwości tzn moich rodziców i byłam w sytuacji bez wyjścia, to mi odp, że nie po to ma urlop żeby go wykorzystywać na wnuka. Za kilka dni pojechała do Ciechocinka na tydzień i urlop sie znalazł . Więcej nie prosiłam o pomoc, bo wiem, że jej nie uzyskam. Ona uważa, że moje dziecko, to mój problem, a babcia jest od odwiedzania wnuków raz na jakiś czas.

Moi rodzice pracują zawodowo ile mogą tyle pomogą, ale nie mają samochodu, a ja mieszkam poza miastem. Z dojazdem ciężko. Mamie nie zawsze chcą dać wolne zwłaszcza w okresie wiosna lato, bo najwięcej pracy.

[kanwa]

Napisane przez fiona27

Teściowa to całkowita porażka. Przeżywa drugą młodość i nikt ją nie interesuje. Kiedyś jak ją poprosiłam czy nie mogła by jeden dzień zostać z Marcelkiem, bo był chory, a wyczerpałam wszystkie dostępne możliwości tzn moich rodziców i byłam w sytuacji bez wyjścia, to mi odp, że nie po to ma urlop żeby go wykorzystywać na wnuka. Za kilka dni pojechała do Ciechocinka na tydzień i urlop sie znalazł . Więcej nie prosiłam o pomoc, bo wiem, że jej nie uzyskam. Ona uważa, że moje dziecko, to mój problem, a babcia jest od odwiedzania wnuków raz na jakiś czas.

Moi rodzice pracują zawodowo ile mogą tyle pomogą, ale nie mają samochodu, a ja mieszkam poza miastem. Z dojazdem ciężko. Mamie nie zawsze chcą dać wolne zwłaszcza w okresie wiosna lato, bo najwięcej pracy.

A to faktycznie nieciekawie masz.
A teraz dwójka dzieci to dopiero będzie kosmos.
A na święta gdzie będziecie?

[fiona27]

Napisane przez kanwa

A to faktycznie nieciekawie masz.
A teraz dwójka dzieci to dopiero będzie kosmos.
A na święta gdzie będziecie?

Raczej gdzie my nie będziemy
W samą Wigilie muszę jechać w 4 miejsca.

A Wy dużo macie do odwiedzenia miejsc ?

[kanwa]

Rodzice moi i mojego Tż tylko.Do moich rodziców całe rodzeństwo się zjeżdża a jest nas 6 a Tż ma siostrę tylko.

[fiona27]

Ale fajnie musi być w Święta jak tyle osób się spotka.
U mojej babci tak było, jak byłam mała. Było zawsze z 20 osób z czego 9 dzieciaków. Mandarynki do tej pory kojarzą mi się ze świętami, bo człowiek nawet z tego się cieszył, a teraz
U mojej mamy na Wigilii jest tylko 8 osób z czego moja siostra zawsze idzie do domu po godzinie, bo oni wolą siedzieć sami ze szwagrem i zostajemy tylko z rodzicami.

[mariolaw_132]

Kanwa chlopca

Fiona to sobie wybral czas na wyjazd. Bedzie zjezdzal tak jak ostatnio?

Wszystko juz zrobilam a teraz lezakowanie

[kanwa]

Oki

Moja miśka płakała bo były grupy łączone pomimo tego że zabrała ze sobą misia śpioszka.

Ok podkradnę jakiegoś z pierwszej grupy

Cali odzywaj się do Nas częściej

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Fiona

Dziewczyny ja nie wyrabiam na zakrętach. Dzisiaj w pracy totalna jazda od rana, bo jedna nowa nie przyszła - niby jelitówka, miałyśmy otwierać we dwie, bo druga nowa miała na 11.30 do pracy, M zadzwoniła do managerki za późno - dojeżdża ok. 1 godz. do pracy, więc jak się o 8.30 okazało, że nie ma A rano, to musiałam ją z łóżka ściągnąć, żeby przyszła. Do banku weszłyśmy o 8.55, o 9 trzeba było otworzyć, a jeszcze się przebrać, wyciągnąć wszystko z sejfu - masakra totalna... Dobrze, że już w domu jestem...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Kissmisiaa]

Właśnie wylazłam z pracy i co tak miałam wcześniej wyjść

[zlosnica_]

Fiona jutro wolne. A przed nami 400 km drogi dziś. Jakieś może wrzucę jak wrócę.
Szkoda, że zostajesz sama tak długo.
Gryzia to miałaś dzień.

[kanwa]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;49451118]Fiona

Dziewczyny ja nie wyrabiam na zakrętach. Dzisiaj w pracy totalna jazda od rana, bo jedna nowa nie przyszła - niby jelitówka, miałyśmy otwierać we dwie, bo druga nowa miała na 11.30 do pracy, M zadzwoniła do managerki za późno - dojeżdża ok. 1 godz. do pracy, więc jak się o 8.30 okazało, że nie ma A rano, to musiałam ją z łóżka ściągnąć, żeby przyszła. Do banku weszłyśmy o 8.55, o 9 trzeba było otworzyć, a jeszcze się przebrać, wyciągnąć wszystko z sejfu - masakra totalna... Dobrze, że już w domu jestem...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]




ale dzień

Napisane przez Kissmisiaa

Właśnie wylazłam z pracy i co tak miałam wcześniej wyjść

to nieźle

Napisane przez zlosnica_

Fiona jutro wolne. A przed nami 400 km drogi dziś. Jakieś może wrzucę jak wrócę.
Szkoda, że zostajesz sama tak długo.
Gryzia to miałaś dzień.

Jejku aż 400 km??wow

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja to powiem Wam, że w szoku jestem. Człowiek gorączka nie gorączka chodzi do pracy, bo ma jakieś poczucie obowiązku, a tu gwiazda na okresie próbnym i ☠☠☠ chorobowe, jeszcze późno informuje i nie dopilnowuje, żeby zastępstwo było...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[mariolaw_132]

Gryzia to masakryczny dzien.

Kanwa w takim razie czekam na maluszka

[fiona27]

Dziewczyny macie jakis fajny pomysł na napis do pudełeczka dla dziadków, ze znowu zostaną rodzicami ?

Gryzia widać jak ludziom zależy na pracy .

Cali na L4, a coraz mniej pisze.

[Calineczka 27]

Jestem, dzień spędziłam z teściową na robieniu krokietów, śledzi, serników etc.
Nie wiem fionka, ja to chyba jeszcze długo nikomu nie powiem.

[mariolaw_132]

Pomyslu na napis nie mam ale my w pierwszej ciazy kupilismy dla rodzicow skarpetki dla dziewczynki i dla chlopca i po jednej szt wpozylismy do kartonika - nie trzeba bylo nic mowic.

[kanwa]

Napisane przez fiona27

Dziewczyny macie jakis fajny pomysł na napis do pudełeczka dla dziadków, ze znowu zostaną rodzicami ?

Gryzia widać jak ludziom zależy na pracy .

Cali na L4, a coraz mniej pisze.

Ja niemam

Napisane przez Calineczka 27

Jestem, dzień spędziłam z teściową na robieniu krokietów, śledzi, serników etc.
Nie wiem fionka, ja to chyba jeszcze długo nikomu nie powiem.

Teściowa nie wie?

[Calineczka 27]

Nie wie. A co u ciebie kanwa?

Przyznaje bez bicia nie odnajduję się z młodymi mamusiami. Jakoś nie podzielam mdłości, bóli i innych i jakoś tak mam inne poglądy. Dziwoląg ze mnie. Mam nadzieję, że to będzie nasz mamusiowy.

[kanwa]

U mnie nic ciekawego.Gotuje na swieta z Tż.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja siedzę w szpitalu ze szwagrem. Pojechaliśmy do mojej ciotki na dyżur, okazało się, że jest jakaś jelitówka i siedzimy już 3 godziny, bo kroplówki mu podają...

Calineczko masz inne przejścia, to i podejście inne.

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Brawurka_29]

Dobry wieczór

W koncu mam czas zeby do Was zajrzeć. Dzisiaj przyszla nam sofa i robiliśmy porzadki

Cali kiedy masz nasteona wizytę ?

Zlosnica boju , az 400 km

Fionka mozesz dac buciki malenkie

Mariolcia, Kanwus co u Was ?

W ogóle jesteście przygotowane na święta ? My tak jak pisalam nie spedzamy w tym roku. Nie mamy choinki, jedzenia , nic.za to w 1 dzien swiat najprawdopodobniej przyjedzie cala rodzina z .... wyzerka hehe

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Gryzia takie na próbnych umowach to nic sie nie staraja, a chyba lepiej doceniane niz wieloletni pracownik ...

[Magiusa]

Hej dziewczyny,
Jutro moze byc cienko z czasem wiec juz dzis kazdej z Was zycze wszystkiego najlepszego, duzo ciepla na swieta i nie tylko, jak najwiecej szczesliwych i radosnych chwil. Aby kazda z Was w najblizszym roku pokonala wszelkie trudnosci hormonalne/biologiczne/stresowe/ czy wszystkie ktore stoja na przeszkodzie i doczekala sie upragnionych II a pozniej szczesliwie urodzila zdrowego dzieciaczka a dla przyszlych mamus duzo spokoju i zadnych problemow w ciazy. Wszystkiego najlepszego

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zlosnica_]

Dziewczyny Wesołych Świąt w gronie bliskich ludzi, a jako prezent pod choinkę wiecie czego wam życzę

[aggo_di]

Cześć,
ja tak na chwilkę- chciałam Wam życzyć rodzinnej atmosfery przy wigilijnym stole, wypoczynku przez te dni, radości w oczach, Boga w sercu i muzyki w głowie!

Przepraszam, że dziś tylko o sobie. Trzymajcie się ciepło i bądźcie, po prostu bądźcie tą ostoją.

Nie było mnie od kilku dni i nie wiem, jak będzie w najbliższym czasie. Oprócz na świątecznych przygotowań, które uwielbiam (wspólne lukrowanie pierników z tż, czy rekolekcje, śpiewanie kolęd i gry planszowe) w tym roku musieliśmy się mocniej skupić też na innych rzeczach. Brat ciot. z bratową dali do wiwatu całej rodzinie swoim zachowaniem, a siostra ciot. pokazała "klasę" na całą sytuację, zniechęcając ludzi do siebie... Nie wiem, jak będą się zachowywać jutro... Oprócz tego mój Dziadek jest w szpitalu, w bardzo poważnym stanie- nie zapowiada się, żeby z niego za szybko wyszedł, a Babcia od strony Mamy ma podejrzenie raka, fatalne wyniki badań, jeździmy z nią na SOR, po kroplówki, bo nie kwalifikuje się przyjęcia na oddział. Na moim piątkowym usg okazało się, że dziecko ma poszerzenie na nerce i mam skierowanie na szczegółowe badania na oddział patologii ciąży.
Mój kręgosłup nie był w stanie chyba tego udźwignąć, bo wyskoczył mi krąg w moim i tak zmasakrowanym odcinku... Wierzę w magię kręgarza i liczę na kolejną, choć minimalną ulgę jutro rano.
A tymczasem, życzę dobrej i spokojnej nocy!