Zapuszczanie paznokci- grupa wsparcia :)

[loczkowana]

Napisane przez Wizazanka492

Naprawde jak sie obiciną tą biała czesc to pozniej płytka sie wydłuża? To dla mnie nowość...hm muszę spróbować. Chociaz ja mam bardzo krociutka tą biala czesc, wiec nie wiem jak ja ją obciachnę:/.
Jeśli chodzi o tą sprzedawczyni ze sklepu, to zachowała się okropnie! Jak mozna komentować kogoś, kogo się nie zna. Znam ten ból, kiedys byłam w aptece i chcialam kupic bratu tabletki odchudzajace, a jakis starszy moherek , ktory stal za mna, uderzyl mnie w plecy i do tego z wykrzyknieniem dodał "A z czego tu sie odchudzac!!!"...poczulam sie strasznie głupio, bo wszyscy nagle zaczeli na mnie patrzec. Ale po co takimi ludźmi się przejmować,,,przeciez nie mają za grosz kultury:/. Buuuuu...
A jesli chodzi o tą pogode, to jak to pogoda - jest zawsze zmienna dzis deszcz jutro słoneczko
A ciesze sie ze twoje pazurki są w lepszym stanie Ja ciągle walcze. Tylko narazie używam tanich sposobow na ich wzmocnienie typu krem z oliwek, czy oljeke rycynowy Na dzien dzisiejszy nie stac mnie na tak drogi preparat jak Neil Tek :/
A tak na marginesie Loczkowana : masz bardzo ładne włoski Zaszw chcialam miec kręcone
Życze milych wakacji

Yhym, kiedy tylko widze ze 'to biale' uroslo to raz dwa obcinam szybciutko, a po kilku takich obcieciach rosnie juz 'to rozowe' Przynajmniej w moim przypadku

Tak, masz racje, Ci ludzie sa okropni Ale mimo wszystko czasem takie zaczepki zabola i zrobia przykrosc, chocby ignorowac to Ale coz, mam nadzieje ze raz na zawsze pozbede sie tego durnego nalogu i bede mogla dumnie wejsc do tego spozywczaka hihihi

Hmmm... powiem szczerze ze moje paznokcie nie byly nigdy w takim stanie, chociaz juz wiele razy rzucalam ten nalog Niom, mnie tez nie stac na nail tek czy sally hansen tak wszem i wobec wychwalany, ehh... ale zadowalam sie preparatami firmy 'wibo lovely', moge polecic z czystym sumieniem, a jeden produkt zakupilam za jedyne 4.59! Wiec oplaca sie sprobowac Dostaniesz go na pewno w rossmanie i moze w jakis drogeriach A jak tam Twoje paznokcie? Urosly? Mi straaasznie wolno rosna, normalnie tak mnie to wkurza, ze mam ochote je obgrysc ale nie! wytrzymam! uda mi sie! i Tobie tez Wizazanko492 i Wam wszystkim dziebuszki


Hihihih, na moim avatarku to nie ja hihiihh, ale mam prawie ze identyczne wloski, moze troche krotsze wiec dziekujem A ja zawsze chcialam miec proste wloski! Tak to juz jest... Zakrecone chcialyby byc prosciutkie a proste zakreconymi

Dziekuje i nawzajem
Buziaczki

[Wizazanka492]

Rzeczywiście, preparaty typu sally hansen moze i są dobre i wychwalane, ale bardzo drogie:/. Muszę wypróbować tą odżywkę, z wibo lovely (cena idealna na moją kieszeń). Hm ciekawe czy w drogerii "Natura" to dostanę? Mam nadzieje ze tak
Jak narazie nie tkłam ani jednego pazurka Ale tez mi wolno rosną, bardzo wolno, wiec nie zalamuj sie - nie sama masz ten problem:/
Od kilku dni traktuje moje mini-szponki olejkiem rycynowym Naprawde polecam. Może nie urosły zbyt wiele, ale są o wiele mocniejsze! Nie do ugiecia!Płytka ładnie sie wygładziła Dlatego polecam ci ten olejek, smaruj nim pazurki nawet 3 razy dziennie a szybko zauwazysz ze pazurki beda mocniejsze
Tylko własnie ta rozowa czesc jest strasznie malutka (na kciuku wynosi tylko 5mm)czyli tragedia jenymsłowem:/.
Loczkowana, mysle ze jezeli wzmocnimy te swoje paznokcie conieco, to pozniej beda rosly w miare szybko. Ważne żeby byly zdrowe, wtedy bez problemowo bedą rosły, a teraz musimy poswiecic troche czasu na to, zeby je wyleczyc, bo taki porzadny wycisk jak obgryzanie, daje sie we znaki:/
tylko mi tu nie pisz, ze masz ochote je obgryznąć, bo sa malutkie! Bo będzie laaaaaanie!:P
A tak na marginesie: Damy rade

[Wizazanka492]

Do wszystkich obgryzaczek paznokci!
Dzis naszla mnie pewna refleksja...postanowilam podzielic sie ją z wami
Wszystkie tutaj zmagamy się z problemem obgryzania paznokci...Czy zastanowiłyście się, czemu tak się dzieje, że obgryzacie paznokcie? Czy to jest tak do końca nasza wina?
Więc, ja uważam, że moje obgryzanie paznokcie nie jest jedynie moją winą. Owszem sama doprowadzam je do tego stanu, ale przyczyna jest taka, ze jestem zbyt nerwowa. A to ze jestem zbyt nerwowa, to wina raczej mojej rodzinki...Nieprzyjemna atmosfera w domciu, ciagle klotnie rodzicow, odkad tylko pamiętam...to nie byly piekne chwile.Od przedszkola obgryzam...
Teraz jest okej, walcze z tym nalogiem, staram sie...i wierze ze dam rade, tak samo jak wierze w was tutaj wszystkie!!!

[Kitq]

masz 100% racji nasze obgryzanie nie jest wyłącznie naszą winą, ma to podłoże nerwowe, poprostu w taki sposób odreagowujemy stres, wiadomo nie wszystkie napewno znajdą sietakie dziewczyny, czy chłopacy którzy robią to bo lubią, np dziewczyna z mojej poprzedniej szkoły bardzo obgryzała, to co ona miał trudno było nazwać paznokciem, po wakacjach miała piękne długie, bardzo dlugie paznokcie i obgryzła je w tydzień, nie była to wina szkoły bo sama mi powiedziała, że nie lubi takich dlugich, a nie chce jej się obcinać więc woli obgryźć. do teraz jest dla mnie zagadką jak można zapuścić taki dlugie pazurki i znowu wygryźć do "mięsa" bo sie nie chce obcinać. po za tym strasznie się wstydziła swoich rąk po tym jak znowu obgryzła, było to widać jak chowała ręce po kieszeniach czy zakładała ręke na ręke tak żeby nie było widać dłoni. napewno każdy ma swoje indywidualne powody obgryzania, ale jedno mamy wspólne chcemy przestać więc trzymam kciuki aby nam wszystkim się udało nie tylko obgryzającym również tym które mają problemy z paznokciami bez obgryzania

[ewel92]

Co do podłoża nerwowego to asię zgadzam. U mnie np. w wakacje gdy nie ma szkoły dużo lepiej paznokcie wyglądają i szybciej rosną, w roku szkolnym nie jestem w stanie zapuścić czegokolwiek, bo mimo woli pazury lądują w pysiu. Teraz w wakacje robie sobie szybkie hodowanie pazurków, a z kumpelą z ławki mam już układ, że ma mi dosłonie "przylać" gdy będę pakowała do buźki łapska.Ma mnie poprostu siarczyście walnąć po ręce którą pakuję do buzi.
Chociaż sama dochodzę już do tego, że za dużo kosztuje mnie zapuszczenie paznokci żeby je później obgryźć. Za dużo też (dosłownie) kosztuje mnie kupowanie tych wszystkich specyfików do pazurków. pilnowanie się ze stosowaniem tego codziennie, bo inaczej od czasu do czasu smarując nie miałoby to sensu żadnego.
Jak zapuszczę to zrobię im zdjęcie i pokażę wam, że można wystarczy chcieć przecież każda z nas chce mieć piękne długie pazurki, które są naturalne i które można pokazać ludziom Najgorzej jest jak już ktoś pisał płacąc za coś czy np. w tramwaju gdy trzeba się czegoś chwycić. Niektórzy patrzą na to z obrzydzeniem, a przecież obgrywanie można "porównać" z czymś jak choroba. To nałóg nie zawsze zależny od nas, możemy bardzo chcieć zerwać z tym, ale nasze odruchy są silniejsze.
Walczmy dziołchy uda się nam zobaczycie

[klaudia23]

ja jak wczora bylm u dentysty to tak sie bałam wiercenia ze jak bylam w poczekalni i słsyzałam wiercenie albo dzwiek telefony to az pdskakiwałam.potem wziełam pazurki i jzu je chciałam obgryzac ale siwe opanowałam:zniszcze sobie i zeby i juz dosc długie pazurki

[dziuniaaa]

Mi bardzo paznokcie wzmocnił też skrzyp. Belissa najlepsza, bo zaiwera dużo mg i innych mikroelementów.
No i moczenie w ciepłej oliwie z oliwą i olejkiem; można osobno, można je mieszać, na noc wsmarowywać w paznokcie olejek rycynowy, wszystkie prace domowe w rękawiczkach, uzależnić się od kremu nawilżającego, odzykę wzmacniającą Avon (dzięki niej pierwszy raz w życiu zapuściłam długi paznokcie - zero złamań, rozdwojeń i takie utwardzone - jak tipsy zawsze ją musze mieć) i serum wzmacniające z wapniem i wit. C Wibo Lovely.

[truskava]

hej, ja niestety tez obgryzam paznokcie. i to odkad pamietam:/ i nie moge sie odzwyczaic. wlasnie sobie powycinalam ladnie skorki i pomalowalam bezbarwnym lakierem. no i teraz sa takie ladne (mimo ze krotkie). i mam nadzieje ze juz nie bede obgryzac. ojj oby sie udalo.

[Kitq]

dziewczyny potrzebuje czegoś co będzie bardzo utwardzać paznokcie, bo jak już chociaż troszeczke zapuszcze to ta biała część mi pęka wzdłuż paznokcia, i ogromnie się o wszystko chaczy, wystarczy kocyk i po odchodowanym pazurku. błagam pomożcie

[Sławka2]

Napisane przez Kitq

dziewczyny potrzebuje czegoś co będzie bardzo utwardzać paznokcie, bo jak już chociaż troszeczke zapuszcze to ta biała część mi pęka wzdłuż paznokcia, i ogromnie się o wszystko chaczy, wystarczy kocyk i po odchodowanym pazurku. błagam pomożcie

Cześć
Na wzmocnienie paznokcia polecam krem-żel firmy Vipera "piękne paznokcie". Ja używam tylko tego już od kilku lat i jestem bardzo zadowolona - nawet nie szukam niczego innego
Kremik wsmarowuje sie w paznokcie kilka razy dziennie i na noc a paznokcie robią sie mocne, zdrowe i niełamliwe - spróbuj może też ci spasuje

[Kitq]

spróbuje napewno. można go kupić w drogerii czy w aptekach?

[dziuniaaa]

Napisane przez Kitq

dziewczyny potrzebuje czegoś co będzie bardzo utwardzać paznokcie, bo jak już chociaż troszeczke zapuszcze to ta biała część mi pęka wzdłuż paznokcia, i ogromnie się o wszystko chaczy,
wystarczy kocyk i po odchodowanym pazurku. błagam pomożcie

2 wiadomości nad Tobą napisałam co dobrze i mocno utwardza...

[Sławka2]

Napisane przez Kitq

spróbuje napewno. można go kupić w drogerii czy w aptekach?

W drogerii Spróbować zawsze można - na każdego działa co innego. Warto testować żeby trafić na swoje KWC

[aneta_91]

Witam Odkąd pamiętam zawsze obgryzałam paznokcie. Nie pomagały żadne specyfiki. Wciąż je ciapałam i ciapałam. Kilka razy mówiłam dośc, ale po kilku dniach czy tygodniach znowu wracałąam do nałogu. Jednak ostatnio powiedziałam: DOŚĆ. Pogrzebałam trochę po Internecie i znalazłam to forum. Chętnei się przyłaczę. Razem zawsze raźniej. Mam nadzieję, że będę mogła cieszyć się pięknymi, zadbanymi paznokietkami, bo jak narazie są w opłakanym stanie...

[Wizazanka492]

Napisane przez aneta_91

Witam Odkąd pamiętam zawsze obgryzałam paznokcie. Nie pomagały żadne specyfiki. Wciąż je ciapałam i ciapałam. Kilka razy mówiłam dośc, ale po kilku dniach czy tygodniach znowu wracałąam do nałogu. Jednak ostatnio powiedziałam: DOŚĆ. Pogrzebałam trochę po Internecie i znalazłam to forum. Chętnei się przyłaczę. Razem zawsze raźniej. Mam nadzieję, że będę mogła cieszyć się pięknymi, zadbanymi paznokietkami, bo jak narazie są w opłakanym stanie...

Dasz radę!!! Wierze w ciebie bo sama mam ten problem i ciagle walcze z nim. Moje paznokcie tez byly w oplakanym stanie...teraz zastosowalam taka kuracje: olejek rycynowy na noc (bardzo wzmocnil mi paznokcie) i smaruje od kilku dni pazurki odzywka z inglota (przyspieszac taki rozowy) jest genialny wrecz. Aha i dodatkowo wcinam Silice (takie tabletki, korzystnie dzialaja tez na moje wloski) Polecam ci taka kuracje a od razu zauwazysz wzmocnienie pazurków Bo mnie wreszcie zaczynaja zyc paznokcie nie sa idealne, wiadomo trzeba wiecej czasu, bo nie jem ich od ok. miesiaca, ale juz wygladaja w miare...
Zycze ci powodzenia i zawsze mozesz w razie slabosci napisac do mnie (lub kolezanek wizazanek) i bedziemy sie wspierac wzajemnie Przeciez nam sie uda!!!

[aneta_91]

Dzięki wielkie za wsparcie Ja dzisaj kupiłam sobie maść z wit.A, którą mam zamiar wcierać. A ten olejek rycynowy to jak się stosuje?Tym razem musi mi się udać. A mogłabym zobaczyć zdjęcie Twoich pazurków?

[dziuniaaa]

Dajesz olejku trochę na wacik i wcierasz. W skórki też.
Najlepiej przed snem to robić, bo trochę długo się wchłania.

[dziuniaaa]

I polecam jeszcze Belissę i utwardzacz, taki różowy Diadem.
Cudo.

[aneta_91]

A Belisę to jak zażywać? Sorki, że tak wypytuję, ale naprawdę już mam dość moich ogryzków. A Ty Dziunia jak możesz to pochwal się swoimi pazurkami Chciałabym żeby moje szybciutko rosły...I jeszcze jedno pytanko: czy to serum Lovely to naprawdę dobre na szybszy wzrost paznokci?Pozdrawiam.

[Brokerka]

a ile kosztuje tak skrzyp ? jeśli można wiedzieć?

[aneta_91]

Skrzyp zależy, ale tak ok. 10 zł

[dziuniaaa]

Belissa 50 tabletek kosztuje 15 zł. I ma 220 mg skrzypu w dziennej dawce. Te inne np. Skrzypovita ma 60 mg jakieś, Humavit jeszcze mniej...

[dziuniaaa]

I tą Belissę raz dziennie się bierze.
W podpisie mam watek ze swoimi pazurkami, chcoaiż tam są troszkę skrócone. Niedługo dodam coś nowego. I tam to są pierwsze moje dłuższe paznokcie, kiedyś nie mogłam mieć takich do długości samego opuszka.
Mi to serum jedynie właśnie przyśpiesza wzrost i lekko utwardza. Na całkowite zahamowanie łamania i rozdwajania jest za słabe na moje pazurki:P. Ale mam jedyną odżywkę, która temu sprostać potrafi.

[Wizazanka492]

Napisane przez aneta_91

Dzięki wielkie za wsparcie Ja dzisaj kupiłam sobie maść z wit.A, którą mam zamiar wcierać. A ten olejek rycynowy to jak się stosuje?Tym razem musi mi się udać. A mogłabym zobaczyć zdjęcie Twoich pazurków?

Ja olejkiem posluguje sie bardzo fajnie Biore buteleczke i przed snem kazdy palec wkladam do tej buteleczki, dzieki temu mam duzo olejku na palcach A rano juz budze sie z wyschnietymi palcami
A jesli chodzi o pokazanie moich pazurkow, to bardzo chetnie, ale nie moge ich wrzucic na komp, mam je w telefonie, ale na kompie

[aneta_91]

No cóż..Ja też chcę mieć w końcu ładne paznokcie Chyba kupię jeszcze tą Belissę Szkoda Wizazanko, że ni mogę zobaczyć Twoich pazurków...

[dziuniaaa]

Napisane przez aneta_91

No cóż..Ja też chcę mieć w końcu ładne paznokcie Chyba kupię jeszcze tą Belissę Szkoda Wizazanko, że ni mogę zobaczyć Twoich pazurków...

Moje pazurki, trochę skrócone są tutaj.

[Milky_quartz]

Dziewczyny!

potrzebuję Waszej pomocy i liczę, że tutaj ją znajdę - chyba to odpowiedni wątek

kiedyś miałam śliczne, mocne, długie, grube paznokcie aż nie zaczęłam pracy w gastronomii. Czasem muszę też pozmywać naczynia, co okazało się dla moich paznokci zabójcze Teraz nie pozostało nic z dawnych, mocnych paznokci... Są maksymalnie skrócone, a mimo to rozdwajają się i pękają - środkowe mam rozdwojone aż do środka paznokcia!!! Nie pomagają odżywki.

Co mam zrobić, żeby wróciły do dawnej kondycji? ? ?

Jak zacząć je ratować? Pracę kończę niedługo, więc rękawiczki już raczej nie pomogą, chcę się za to zabrać zaraz po zakończeniu pracy.

Pomóżcie

[aneta_91]

może jakiś skrzyp łykaj albo witaminki A + E

[dziuniaaa]

Napisane przez Milky_quartz

Dziewczyny!

potrzebuję Waszej pomocy i liczę, że tutaj ją znajdę - chyba to odpowiedni wątek

kiedyś miałam śliczne, mocne, długie, grube paznokcie aż nie zaczęłam pracy w gastronomii. Czasem muszę też pozmywać naczynia, co okazało się dla moich paznokci zabójcze Teraz nie pozostało nic z dawnych, mocnych paznokci... Są maksymalnie skrócone, a mimo to rozdwajają się i pękają - środkowe mam rozdwojone aż do środka paznokcia!!! Nie pomagają odżywki.

Co mam zrobić, żeby wróciły do dawnej kondycji? ? ?

Jak zacząć je ratować? Pracę kończę niedługo, więc rękawiczki już raczej nie pomogą, chcę się za to zabrać zaraz po zakończeniu pracy.

Pomóżcie

Poczytaj kilka stron wcześniej albo przejrzyj KWC w poszukiwaniu odżywek albo użyj wyszukiwarki.

[aneta_91]

Czy ktoraś z Was stosowała Nail Growth Booster Żel stymulujący wzrost paznokci z Oriflame ? I jak?