20+

[navi]

Napisane przez ka.si

cześć.

nie bylam na basenie, o 5 rano dostałam tel, babcia zmarła, kochana babuszka.

o matko... co za dzien
przykro mi bardzo ka.si

[oreganka]

Napisane przez ka.si

cześć.

nie bylam na basenie, o 5 rano dostałam tel, babcia zmarła, kochana babuszka.

ka.si

[ka.si]

Napisane przez navi

o matko... co za dzien
przykro mi bardzo ka.si

Napisane przez oreganka

ka.si

dzięki dziewczyny.
może to głupio zabrzmi, bo niby babcia, miała 85l , ktoś pomyśli, jjjeee no ze starości itd. ale to była babcia która budziła się o 5 rano szła do ogródka po świeże warzywa i robiła na śniadanie sałatkę, to była babcia która robiła najpyszniejsze ruskie pierogi.
"dobrze", że zmarła we śnie [*]

na zawsze w serduszku zostanie.

troche mi źle że nie poszłam na basen, ale dosłownie ręce mi opadły, jutro to nadrobię

[sweetpinky]

Ka.si bardzo mi przykro
powiem Ci, że moja babcia (87 lat) też normalnie bardzo żywa i ogólnie by się wydawało okaz zdrowia (potrafiła kilkanaście kilometrów zasuwać na rowerze, nosić ciężary i takie tam) dowiedzieliśmy się parę dni temu, że ma raka przewodu pokarmowego, już zaczyna chudnąć bo jeść nie może. Lekarze orzekli, że już zrobić się nic nie da bo za ciężki stan i wogóle może umierać pomału z głodu
Ona nic o tym nie wie, może i dobrze...

[oreganka]

Napisane przez ka.si

dzięki dziewczyny.
może to głupio zabrzmi, bo niby babcia, miała 85l , ktoś pomyśli, jjjeee no ze starości itd. ale to była babcia która budziła się o 5 rano szła do ogródka po świeże warzywa i robiła na śniadanie sałatkę, to była babcia która robiła najpyszniejsze ruskie pierogi.
"dobrze", że zmarła we śnie [*]

na zawsze w serduszku zostanie.

Napisane przez sweetpinky

Ka.si bardzo mi przykro
powiem Ci, że moja babcia (87 lat) też normalnie bardzo żywa i ogólnie by się wydawało okaz zdrowia (potrafiła kilkanaście kilometrów zasuwać na rowerze, nosić ciężary i takie tam) dowiedzieliśmy się parę dni temu, że ma raka przewodu pokarmowego, już zaczyna chudnąć bo jeść nie może. Lekarze orzekli, że już zrobić się nic nie da bo za ciężki stan i wogóle może umierać pomału z głodu
Ona nic o tym nie wie, może i dobrze...

życie bywa okrutne

[navi]

ehh....

[oreganka]

dzisiaj tu smutno, więc przynajmniej ja nie będę dowalać swoimi rozsterkami.....

[navi]

oj oreganus, mow. ja tez tu nastroj smutow wprowadzilam

[oreganka]

cholerny tajemniczy wielbiciel znowu do pracy dzwonił!!!!masakra

[oreganka]

Napisane przez navi

oj oreganus, mow. ja tez tu nastroj smutow wprowadzilam

o ktośka chodzi, ja się chyba nie nadaję

[aneczka_1984]

Kasiu przykro mi

Drugi dzień dietki a mi się nie chce jeść, i ogólnie jest dobrze. Oby tak dalej. Lukam sobie na zdjęcia fitnessek i motywacji szukam

[bamsia]

ka.si trzymaj sie bidulko

ja tak jak Aneczka dzień drugi i jakoś idzie
z wczorajszej siłowni nawet zakwasiki są więc sie nie opieprzałam

Aneczko a jak bieganie??
Aneczko dziś wlazłam na wagę (bo ostatnio tak wskoczyłam i zeskoczyłam co by tak dokładnie nie popatrzeć i jest jeszcze gorzej kg więcej od Ciebie ) grubas jestem wszech czasów!!

[aneczka_1984]

Bacha nic się nie martw, jak Cię znam to szybciutko zrzucisz. Biegania nie było, dziś będzie.

Oreganka nie łam się, przecież pisałaś, że fajnie jest. Coś się stało, czy rozkminasz znów? Po co rezygnować z czegoś fajnego przez chwilkę małego zwątpienia??

[Ines1985]

Napisane przez ka.si

dzięki dziewczyny.
może to głupio zabrzmi, bo niby babcia, miała 85l , ktoś pomyśli, jjjeee no ze starości itd. ale to była babcia która budziła się o 5 rano szła do ogródka po świeże warzywa i robiła na śniadanie sałatkę, to była babcia która robiła najpyszniejsze ruskie pierogi.
"dobrze", że zmarła we śnie [*]

na zawsze w serduszku zostanie.

troche mi źle że nie poszłam na basen, ale dosłownie ręce mi opadły, jutro to nadrobię

Napisane przez sweetpinky

Ka.si bardzo mi przykro
powiem Ci, że moja babcia (87 lat) też normalnie bardzo żywa i ogólnie by się wydawało okaz zdrowia (potrafiła kilkanaście kilometrów zasuwać na rowerze, nosić ciężary i takie tam) dowiedzieliśmy się parę dni temu, że ma raka przewodu pokarmowego, już zaczyna chudnąć bo jeść nie może. Lekarze orzekli, że już zrobić się nic nie da bo za ciężki stan i wogóle może umierać pomału z głodu
Ona nic o tym nie wie, może i dobrze...

Przykro mi wyobrażam sobie co czujecie... Najgorzej kiedy człowiek umiera powoli i bardzo się męczy .

Ka.si ściskam

[ka.si]

Napisane przez aneczka_1984

Kasiu przykro mi

Napisane przez bamsia

ka.si trzymaj sie bidulko !

dzięki dziewczyny.

Oreganko , Aneczka dobrze napisała, po co rezygnować z czegoś fajnego, dla chwili zwątpienia. Zastanów się.

[navi]

Napisane przez oreganka

cholerny tajemniczy wielbiciel znowu do pracy dzwonił!!!!masakra

Napisane przez oreganka

o ktośka chodzi, ja się chyba nie nadaję

ehh

bamsia, aneczka, zycze wam powodzenia!

[ka.si]

Napisane przez Ines1985

Przykro mi wyobrażam sobie co czujecie... Najgorzej kiedy człowiek umiera powoli i bardzo się męczy .

Ka.si ściskam

Ines odciskam
a wątki z forum "auto marianna" sa genijalne.

[oreganka]

Napisane przez aneczka_1984

Oreganka nie łam się, przecież pisałaś, że fajnie jest. Coś się stało, czy rozkminasz znów? Po co rezygnować z czegoś fajnego przez chwilkę małego zwątpienia??

Napisane przez ka.si

Oreganko , Aneczka dobrze napisała, po co rezygnować z czegoś fajnego, dla chwili zwątpienia. Zastanów się.

dla mnie to nie jest chwilowe zwątpienie to mnie nie opuszcza od samego początku mimo tego że jest fajnie

[oreganka]

Napisane przez aneczka_1984

Drugi dzień dietki a mi się nie chce jeść, i ogólnie jest dobrze. Oby tak dalej. Lukam sobie na zdjęcia fitnessek i motywacji szukam

Napisane przez bamsia

ka.si trzymaj sie bidulko

ja tak jak Aneczka dzień drugi i jakoś idzie
z wczorajszej siłowni nawet zakwasiki są więc sie nie opieprzałam

Aneczko a jak bieganie??
Aneczko dziś wlazłam na wagę (bo ostatnio tak wskoczyłam i zeskoczyłam co by tak dokładnie nie popatrzeć i jest jeszcze gorzej kg więcej od Ciebie ) grubas jestem wszech czasów!!

dziewczyny trzymam za Was kciuki

[aneczka_1984]

Napisane przez oreganka

dziewczyny trzymam za Was kciuki

Dzięki Przyda się. Mam nadzieję, że moje marzenie zejścia do wagi poniżej 69kg się ziści wreszcie.

Widzę, że wszyscy mają jakieś do d** humorki, to ja też pomarudzę. Jakaś taka zestresowana chodzę ostatnio. Czeka mnie rozprawa o alimenty z ojcem, w tym tyg adwokat ma wysłać pozew. Dowiedziałam się ostatnio, że ojciec ma podobno 100tyś długów. W ogóle w ostatnim czasie takich rewelacji się o nim dowiaduję, że głowa boli. Nie odzywa się w ogóle. Może to i lepiej, i tak się z tym człowiekiem nigdy nie dogadam.

Poza tym stara miłość chodzi mi po głowie.... Co jest już totalnym bezsensem.

Ehh

[navi]

Napisane przez aneczka_1984

Dzięki Przyda się. Mam nadzieję, że moje marzenie zejścia do wagi poniżej 69kg się ziści wreszcie.

Widzę, że wszyscy mają jakieś do d** humorki, to ja też pomarudzę. Jakaś taka zestresowana chodzę ostatnio. Czeka mnie rozprawa o alimenty z ojcem, w tym tyg adwokat ma wysłać pozew. Dowiedziałam się ostatnio, że ojciec ma podobno 100tyś długów. W ogóle w ostatnim czasie takich rewelacji się o nim dowiaduję, że głowa boli. Nie odzywa się w ogóle. Może to i lepiej, i tak się z tym człowiekiem nigdy nie dogadam.

Poza tym stara miłość chodzi mi po głowie.... Co jest już totalnym bezsensem.

Ehh

a z mama sie dogadujesz aneczo? jesli tak, to widze ze mamy na odwrot
ziści się ziści
stara milosc nie rdzewieje, a z 2 strony lepiej 2 raz do tej samej rzeki nie wchodzic..
wiem bo probowalam 2 razy btw dzis spotykam sie z moim zonatym exem
oreganko nie nakrecaj sie, jak jest fajnie to niech bedzie

[oreganka]

Napisane przez aneczka_1984

Dzięki Przyda się. Mam nadzieję, że moje marzenie zejścia do wagi poniżej 69kg się ziści wreszcie.

Widzę, że wszyscy mają jakieś do d** humorki, to ja też pomarudzę. Jakaś taka zestresowana chodzę ostatnio. Czeka mnie rozprawa o alimenty z ojcem, w tym tyg adwokat ma wysłać pozew. Dowiedziałam się ostatnio, że ojciec ma podobno 100tyś długów. W ogóle w ostatnim czasie takich rewelacji się o nim dowiaduję, że głowa boli. Nie odzywa się w ogóle. Może to i lepiej, i tak się z tym człowiekiem nigdy nie dogadam.

Poza tym stara miłość chodzi mi po głowie.... Co jest już totalnym bezsensem.

Ehh

oj to dzisiaj jakiś dziwny dzionek
aneczko powodzenia na rozprawie, mam nadzieje ze nie będzie za bardzo nerwowo.

stara miłość mówisz...hmm,

[sweetpinky]

ale Nas humor opętał
trzeba coś zmienić i to natychmiast chyba nie będziemy się tak załamywać, może ktoś jakiś dowcip opowie?
życie daje Nam kopa ale za to ile jest dobrych rzeczy i staram się o nich myśleć bo niektórzy ludzie większe problemy ode mnie mają i żyją.
WIĘC GŁÓWKI DO GÓRY I TO JUŻ!!!

[oreganka]

Napisane przez navi

a z mama sie dogadujesz aneczo? jesli tak, to widze ze mamy na odwrot
ziści się ziści
stara milosc nie rdzewieje, a z 2 strony lepiej 2 raz do tej samej rzeki nie wchodzic..
wiem bo probowalam 2 razy btw dzis spotykam sie z moim zonatym exem
oreganko nie nakrecaj sie, jak jest fajnie to niech bedzie

navi z exem, a co tak??
muszę marudzić, bo nie czuję nic płomiennego jest fajnie ale tak zwyczajnie, a dla mnie to chyba za mało

[sweetpinky]

Więc...
"Dupczasta" Navi robociarze jeszcze robią i komentują Twój tyłeczek?
Oreganko na basenie tym razem stanik trzymał?
Ka.si BMW kupione za mój skromny podarunek?
Aneczko kijem rzeki nie zawrócisz, co było minęło, bierz się za nowe podboje

[Ines1985]

No, głowy do góry dziewczyny

Taka dziś ładna pogoda szkoda tylko, że większość z nas musi siedzieć w pracy...

[oreganka]

Napisane przez sweetpinky

Więc...
"Dupczasta" Navi robociarze jeszcze robią i komentują Twój tyłeczek?
Oreganko na basenie tym razem stanik trzymał?
Ka.si BMW kupione za mój skromny podarunek?
Aneczko kijem rzeki nie zawrócisz, co było minęło, bierz się za nowe podboje

kupiłam nowy, taki co się trzyma
a wiążę go na supeł hheheh

Napisane przez Ines1985

No, głowy do góry dziewczyny

Taka dziś ładna pogoda szkoda tylko, że większość z nas musi siedzieć w pracy...

no właśnie, ale zawsze to pozytywniej kiedy słonko za oknem

[sweetpinky]

Napisane przez oreganka

kupiłam nowy, taki co się trzyma
a wiążę go na supeł hheheh


no właśnie, ale zawsze to pozytywniej kiedy słonko za oknem

no to dobrze, tylko chyba gorzej dla tych co są na basenie

[navi]

Napisane przez sweetpinky

Więc...
"Dupczasta" Navi robociarze jeszcze robią i komentują Twój tyłeczek?
Oreganko na basenie tym razem stanik trzymał?
Ka.si BMW kupione za mój skromny podarunek?
Aneczko kijem rzeki nie zawrócisz, co było minęło, bierz się za nowe podboje

są są, ale dawno nie komentowali nic
chyba ze nie slysze bo w mp3 na uszach z domu wychodze zawsze

pewnie oregance sie trzymal, bo bez ktoska byla hehehe

no z exem z exem, a co

uciekam na silownie, zajrze potem

[sweetpinky]

Napisane przez navi

są są, ale dawno nie komentowali nic
chyba ze nie slysze bo w mp3 na uszach z domu wychodze zawsze

pewnie oregance sie trzymal, bo bez ktoska byla hehehe

no z exem z exem, a co

uciekam na silownie, zajrze potem

no to raczej nie słyszysz
poćwicz za mnie tylko tak maksymalnie bym z łóżka zejść nie mogła