Krakowianki XXV

[lily92920]

Ja się zapisałam do fryzjera na wtorek, udało mi się!
Kurczę, wylazł mi jakiś rudy na głowie, zawsze chciałam mieć rude włosy ale jakoś mi się teraz ten kolor nie widzi, bo mam spory odrost, który widzę tylko ja No ale może na wiosnę znowu mi się takie włosy zrobią to już sobie wtedy ten rudy zostawię

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Tass, zainteresowałaś mnie tą biodermą, już mi się kiedyś przewinął gdzieś ten produkt w poszukiwaniach, muszę o nim znowu poczytac. Myślałam o jakimś serum Vichy przeciwko niedoskonałościom, ale stosuję też płatki z kwasem po wieczornym prysznicu i nie wiem czy to nie za dużo szczęścia. Tak swoja droga, to ja moge cuda robic, a i tak mi pryszcze wychodza. Poki nie dojde do ładu z hormonami, to sie bede meczyc Chociaz i tak wychodzi mi tego wszystkiego mniej.

[lily92920]

Jej, ja to nie robię jakiś skomplikowanych zabiegów, płatki z kwasem i inne cuda na kiju Wieczorem zmyję makijaż i nałożę krem. Rano odświeżę twarz i się pomaluję albo i nie i tyle W sumie to nawet nie mam czasu. Jak maseczkę zrobię raz w miesiącu to jest święto. Wychodzę z założenia, że im mnie paćkam tym lepszy stan mojej skóry.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Alma, ta Bioderma naprawdę jest fajna, ale jak masz problem z suchą skórą, to na zimę musisz mieć jeszcze oprócz tego coś mocno treściwego, np. właśnie serum czy olejek Ja mam od jakiegoś czasu 100% z awokado i jest bardzo fajny (13 złotych w Jasmin, całkiem spora buteleczka). Ja też tak dużo paciam po paszczy, toniki nie toniki, różne kremy, oleje, żele, maseczki (raz za czas, ale zawsze), kwasy, peelingi, hydrolaty, mydła, oczywiście nie wszystko za jednym razem, zamiennie co kilka dni, ale mnie nudzi używanie codziennie tego samego i muszę zmieniać, idealnie oczywiście nie jest, ale mojej cerze się to chyba całkiem podoba. A te płatki z kwasem to te, które kilka razy polecała na swoim kanale Nieesia niejaka? Bo pamiętam, że u niej było coś takiego i strasznie mi się to podobało, chętnie bym zakupiła, ale u nas to chyba takich tworów nie sprzedają :<

[Majka1503]

Przypomniałyście mi o kremie Babydream! Kochaliśmy go z Tż kiedyś miłością bezgraniczną Nie wiem, dlaczego go już nie używamy

Mnie ostatnio mnóstwo kosmetyków zapycha... Hitem był krem https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...ym-na-noc.html
Strasznie mi zmasakrował twarz. Odstawiłam go - po jakimś tygodniu, dzień po dniu, zaczęło się robić coraz lepiej.
Teraz pokład, który testuje od jakiegoś tygodnia chyba zaczyna robić psikusy...

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49481026]Alma, ta Bioderma naprawdę jest fajna, ale jak masz problem z suchą skórą, to na zimę musisz mieć jeszcze oprócz tego coś mocno treściwego, np. właśnie serum czy olejek Ja mam od jakiegoś czasu 100% z awokado i jest bardzo fajny (13 złotych w Jasmin, całkiem spora buteleczka). Ja też tak dużo paciam po paszczy, toniki nie toniki, różne kremy, oleje, żele, maseczki (raz za czas, ale zawsze), kwasy, peelingi, hydrolaty, mydła, oczywiście nie wszystko za jednym razem, zamiennie co kilka dni, ale mnie nudzi używanie codziennie tego samego i muszę zmieniać, idealnie oczywiście nie jest, ale mojej cerze się to chyba całkiem podoba. A te płatki z kwasem to te, które kilka razy polecała na swoim kanale Nieesia niejaka? Bo pamiętam, że u niej było coś takiego i strasznie mi się to podobało, chętnie bym zakupiła, ale u nas to chyba takich tworów nie sprzedają :<[/QUOTE]
Tak to te same, działają rewelacyjnie, a podobno najmocniejsze nie są Ja po nich praktycznie nie muszę stosować peelingu mechanicznego, złuszczają, co mają złuszczać i walczą z moimi przebarwieniami. Potem chyba się przyczaję na tonik Pixi Glow. Oczywiście najbardziej nieesia poleca tonik P50, ale 50 funtów to już moim zdaniem przesada

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Napisane przez lily92920

Jej, ja to nie robię jakiś skomplikowanych zabiegów, płatki z kwasem i inne cuda na kiju Wieczorem zmyję makijaż i nałożę krem. Rano odświeżę twarz i się pomaluję albo i nie i tyle W sumie to nawet nie mam czasu. Jak maseczkę zrobię raz w miesiącu to jest święto. Wychodzę z założenia, że im mnie paćkam tym lepszy stan mojej skóry.

Zazdroszcze, serio. Jak brałam tabletki, to nie bylo kosmetyku, ktory by mnie zapchał. Pryszcze były dla mnie rzeczą niepojętą. A potem odstawiłam antykoncepcję hormonalną i obudziłam się z mojego pięknego snu. Ogólnie uważam, że odstawienie hormonów ma same plusy, ale ten jeden minus- pogorszenie cery- jest straszny.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez Majka1503

Przypomniałyście mi o kremie Babydream! Kochaliśmy go z Tż kiedyś miłością bezgraniczną Nie wiem, dlaczego go już nie używamy

Mnie ostatnio mnóstwo kosmetyków zapycha... Hitem był krem https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...ym-na-noc.html
Strasznie mi zmasakrował twarz. Odstawiłam go - po jakimś tygodniu, dzień po dniu, zaczęło się robić coraz lepiej.
Teraz pokład, który testuje od jakiegoś tygodnia chyba zaczyna robić psikusy...

Krem jest super, niestety Geschists und Korpers Creme (jakoś tak, ta wersja najzwyklejsza w każdym razie) został na razie wycofany, mam nadzieję, że tylko na zimę (wersja na wiatr została, też jest dobra)...

O taaaaaak, mi ten krem Ziaja Liście Manuka niestety również zrobił masakrę Kupiłam sobie ten krem, żel z peelingiem (bardzo fajny) i reduktor punktowy (bardzo fajny), po kilku dniach miałam na buzi wielkie, bolesne, podskórne gule, robiłam kilka prób, za każdym razem to samo, jak odstawiłam przeszło momentalnie, krem poleciał w świat.

Alma, suuuuper! Możesz mi powiedzieć ile tam w UK kosztują takie płatki? Może sobie u Ciebie zamówię jakie opakowanie jak będziesz do PL jechała, hah A na tonik Pixi Glow też mam ochotę, ale cena odstrasza - na Allegro 250 ml za 125 złotych, także tego

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Tass, one kosztują chyba 20-21 funtów, ja je kupiłam na drobnej przecenie i zapłaciłam 17. Pewnie, jak tylko będę w Polsce, to dam Ci odpowiednio wcześniej znać i powiesz czy coś chcesz Nawet jak nie będę w Kraku, to przecież mogę Ci wysłać paczkę z domu. Pixi Glow tutaj kosztuje 18 funtów, więc też chyba taniej jak się przeliczy na złotówki. W ogóle tych płatków jest 60 w opakowaniu, więc spokojnie wystarczą na 2 miesiące.

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49481323]Tass, one kosztują chyba 20-21 funtów, ja je kupiłam na drobnej przecenie i zapłaciłam 17. Pewnie, jak tylko będę w Polsce, to dam Ci odpowiednio znać i powiesz czy coś chcesz Nawet jak nie będę w Kraku, to przecież mogę Ci wysłać paczkę z domu. Pixi Glow tutaj kosztuje 18 funtów, więc też chyba taniej jak się przeliczy na złotówki. W ogóle tych płatków jest 60 w opakowaniu, więc spokojnie wystarczą na 2 miesiące.[/QUOTE]

O, to może się jednak zdecyduję na obydwie rzeczy kiedyś, bo jednak nie tak źle z tą ceną, zwłaszcza toniku

[Majka1503]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49481249]Krem jest super, niestety Geschists und Korpers Creme (jakoś tak, ta wersja najzwyklejsza w każdym razie) został na razie wycofany, mam nadzieję, że tylko na zimę (wersja na wiatr została, też jest dobra)...

O taaaaaak, mi ten krem Ziaja Liście Manuka niestety również zrobił masakrę Kupiłam sobie ten krem, żel z peelingiem (bardzo fajny) i reduktor punktowy (bardzo fajny), po kilku dniach miałam na buzi wielkie, bolesne, podskórne gule, robiłam kilka prób, za każdym razem to samo, jak odstawiłam przeszło momentalnie, krem poleciał w świat.
[/QUOTE]

Ja póki co będę testować Tradycyjny Fitomed, mam nadzieję, że się sprawdzi...

U mnie nadal zalega, ale pewnie też komuś chętnemu oddam...

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Dalsza część rewelacji mieszkaniowych , tym razem w końcu nieco pozytywów

U mnie ustalone - wyprowadzka przez 02.01, bo tego dnia mam zdać klucze i pokój, okazało się, że nie będzie biedy jak TŻ nie znajdzie pracy do początku roku, pieniążki będą przynajmniej jeszcze przez cały styczeń, zawsze jakieś pocieszenie TŻ CV rozsyła dzielnie, oby coś było z tego. W poniedziałek jadę z mamą oglądać dwa, albo trzy bardzo fajne pokoje w niezłej lokalizacji i cenie, trochę tam pomieszkamy, a TŻ stwierdził, że jak już będzie miał pewnie z pracą to pomyślimy o jakiejś fajniejszej kawalerce, albo po prostu (co jest dość prawdopodobne) według pierwotnego planu przejmiemy kawalerkę po jego siostrze, bo podejrzewam, że oni to się dopiero jakoś za 5-6 miesięcy stamtąd wyprowadzą, więc tak w sam raz W końcu troszkę pozytywnych wiadomości...

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Z gorszych wiadomości mieszkaniowych - właśnie się dowiedziałam, że, tak jak podejrzewałam, będzie problem z kaucją - właściciel robi problem z jej oddaniem. Powiedział, że skoro w mieszkaniu mieszkałam tylko przez cztery miesiące, to on nie może zwrócić mi pełnej kwoty, zwróci mi część jeśli nie będzie zniszczeń. No do jasnej anielki, to jest kaucja, czy to jest jakiś haracz?! Dałam mu miesięczne wypowiedzenie, nigdy nie robiłam problemów, nie zwlekałam z zapłatą, a tu, jak podejrzewałam, oczywiście problem, a kaucja nie była mała, bo 750 złotych...

[kasiencja]

U mnie święta dobrze Z prezentów jestem zadowolona, te kupione przeze mnie również się podobały. Przejedzona nigdy nie jestem, bo tradycyjna kuchnia do mnie jakoś nie przemawia (poza kilkoma potrawami i słodkościami).

Tass, mam nadzieję że się wyjaśni. Argumenty właściciela od czapy, mieszkania nie zniszczyłaś, nie wyprowadzasz się z dnia na dzień, więc nie ma prawa zatrzymać kaucji, chociaż to jeszcze zalezy jak skonstruowana jest umowa...



Co do cery, ja z kolei mam wrażenie że wszystko mnie zapycha i o wiele bardziej mi się przetłuszcza zarówno skóra, jak i wlosy. Nawet na dekolcie jakieś wypryski się pojawiają :/ A hormony właśnie odstawiam przynajmniej na jakiś czas (długo juz biorę, chcę dać organizmowi odpocząć, zresztą ostatnio nie były bardzo potrzebne... )... aż się boję czy będzie jeszcze gorzej czy może właśnie się ustabilizuje.

Wiem że kilka z Was przestało brać tabsy ostatnio i właśnie - jak z antykoncepcją? Przerzuciłyście się na gumki? Bo ja się ich trochę obawiam prawdę mówiąc

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Ja używam prezerwatyw od ponad roku (przed tabletkami też używałam+globulka, teraz już nie jestem taka strachliwa :P) i nic się nigdy nie stało. Byłam zrozpaczona jak musiałam odstawic tabletki , a teraz widzę jak to dobrze, że je odstawiłam i nawet te gumki da się przeboleć- grunt to znaleźć ulubione Chociaż dla mnie to nie jest rozwiązanie na stałe, nadal intensywnie rozważam wkładkę niehormonalną. Ale najpierw musi mi się okres uregulować, żeby w ogóle byl sens tego wszystkiego.

[OneMoreDress]

Napisane przez kasiencja

Wiem że kilka z Was przestało brać tabsy ostatnio i właśnie - jak z antykoncepcją? Przerzuciłyście się na gumki? Bo ja się ich trochę obawiam prawdę mówiąc

Polecam Unimile skyn-takie w czarnym pudełku

[cholernarejestracja]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49483184]Ja używam prezerwatyw od ponad roku (przed tabletkami też używałam+globulka, teraz już nie jestem taka strachliwa :P) i nic się nigdy nie stało. Byłam zrozpaczona jak musiałam odstawic tabletki , a teraz widzę jak to dobrze, że je odstawiłam i nawet te gumki da się przeboleć- grunt to znaleźć ulubione Chociaż dla mnie to nie jest rozwiązanie na stałe, nadal intensywnie rozważam wkładkę niehormonalną. Ale najpierw musi mi się okres uregulować, żeby w ogóle byl sens tego wszystkiego.[/QUOTE]
Z grubsza się zgadzam nie przepadam za gumkami, ale ujdą, zwłaszcza, że odkąd odstawiłam tabletki jest dużo lepiej z nawilżeniem i przyjemnością tak w ogóle.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez cholernarejestracja

Z grubsza się zgadzam nie przepadam za gumkami, ale ujdą, zwłaszcza, że odkąd odstawiłam tabletki jest dużo lepiej z nawilżeniem i przyjemnością tak w ogóle.

Zdecydowanie Ja teraz czerpię większą satysfakcję z seksu, niż jak brałam tabletki. A Ty chyba niedawno odstawiłaś?

Miałam jechać i przyczaić się na wyprzedaże, a pociągi na mojej stacji nie jeździły

[kasiencja]

A to ciekawe, co piszecie - no zobaczymy. Chociaż ja prawdę mówiąc liczę na to, że mi trochę wody zejdzie chociaż z organizmu, bo czuję się czasem taka napuchnięta, cellulit fatalny i w ogóle.

4 doby w domu i już moja cierpliwość się kończy - nawet nie przez rodzinę, bo jakoś wyjątkowo malo sprzeczek w tym roku, a upierdliwych sąsiadów, czyli standard. Bloki z wielkiej płyty to jednak masakra jest.



Cholerko, podzielę się, bo nikt mnie nie rozumie (poza internetem, rzecz jasna ) - przeżywam ostatnio fascynację Tennantem jak jakaś rozchwiana emocjonalnie 13-latka Wczoraj spędziłam cały wieczór na Tumblrze oglądając z nim gify i filmiki

[jojla]

Hej, ja tylko wpadłam Wam powiedzieć, że 26.12. O 3.37 powiększyło się grono Wizażanek krakowskich

[OneMoreDress]

Jojla gratulacje! dużo zdrówka dla Waszej dwójki

[Ineso]

Napisane przez jojla

Hej, ja tylko wpadłam Wam powiedzieć, że 26.12. O 3.37 powiększyło się grono Wizażanek krakowskich

Trzymajcie się zdrowo i wracajcie szybko do domu

[nicRu]

Napisane przez jojla

Hej, ja tylko wpadłam Wam powiedzieć, że 26.12. O 3.37 powiększyło się grono Wizażanek krakowskich

Gratuluje i podziwiam!

[lily92920]

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;49481077]
Zazdroszcze, serio. Jak brałam tabletki, to nie bylo kosmetyku, ktory by mnie zapchał. Pryszcze były dla mnie rzeczą niepojętą. A potem odstawiłam antykoncepcję hormonalną i obudziłam się z mojego pięknego snu. Ogólnie uważam, że odstawienie hormonów ma same plusy, ale ten jeden minus- pogorszenie cery- jest straszny.[/QUOTE]

Ja teraz poszukuję podkładu do buzi, liczę na jakieś fajne ceny w Sephorze czy Douglasie.
Ja akurat czy stosuję hormony czy nie to japę mam taką sama. Jedyne co to wody nabieram. Byłam zadowolona z Detocell Aqua bo i cellulit mi się zmniejszył i wody ubyło, no ale już go długo nie biorę i jest jak jest...

Brałyście może jakąś Asequrellę czy Hormonellę czy inne takie takie? Polecacie? Czy pic na wodę fotomontaż?

Napisane przez Majka1503

Ja póki co będę testować Tradycyjny Fitomed, mam nadzieję, że się sprawdzi...

Dziś wykończyłam tonik lukrecjowy z Fitomed. Polecam.


[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49482628]
Z gorszych wiadomości mieszkaniowych - właśnie się dowiedziałam, że, tak jak podejrzewałam, będzie problem z kaucją - właściciel robi problem z jej oddaniem. Powiedział, że skoro w mieszkaniu mieszkałam tylko przez cztery miesiące, to on nie może zwrócić mi pełnej kwoty, zwróci mi część jeśli nie będzie zniszczeń. No do jasnej anielki, to jest kaucja, czy to jest jakiś haracz?! Dałam mu miesięczne wypowiedzenie, nigdy nie robiłam problemów, nie zwlekałam z zapłatą, a tu, jak podejrzewałam, oczywiście problem, a kaucja nie była mała, bo 750 złotych...[/QUOTE]

No ale przecież zrywasz umowę, więc ma prawo nawet zachować 100%.

Napisane przez kasiencja

Wiem że kilka z Was przestało brać tabsy ostatnio i właśnie - jak z antykoncepcją? Przerzuciłyście się na gumki? Bo ja się ich trochę obawiam prawdę mówiąc

Z krążka na plaster, a z plastra na nic. Ale trochę schizowałam (okres mi się spóźniał ponad 2 tyg.) więc wróciłam do krążka znów

Napisane przez jojla

Hej, ja tylko wpadłam Wam powiedzieć, że 26.12. O 3.37 powiększyło się grono Wizażanek krakowskich

O kurczę, ale się cieszę! Super!

[kasiencja]

Jojla, gratulacje, dużo zdrowia!

[ville]

jojla - gratulacje! Co za fajny prezent na święta Zdrowia i spokoju dla Was obu

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Jojla, gratuluję!

Lily, Asequrellę brałam jakiś czas kiedyś, pic na wodę fotomontaż, zresztą wystarczy rzucić okiem na skład

Jeśli chodzi o umowę - no wszystko fajnie, ale on mi powiedział, że to jest zabezpieczenie gdyby mu ktoś robił problemy, nie płacił, coś zniszczył, że jak wszystko jest okej to oddaje kaucję, że robi rozwiązanie umowy za porozumieniem stron, to co teraz koleś odpierdziela...

[Lirriel]

Napisane przez jojla

Hej, ja tylko wpadłam Wam powiedzieć, że 26.12. O 3.37 powiększyło się grono Wizażanek krakowskich

Jak podrośnie to będzie Was - Rodziców - nienawidzić za to, że w grudniu dostaje tylko jeden prezent, w ramach urodzin i gwiazdki naraz.
A tak poważnie, to gratulacje, trzymajcie się zdrowo.

[lily92920]

Tass , zrobiłam mini wywiad między innymi z moją mamą, która wynajmuje mieszkanie od lat.

Jeżeli gość wziął kaucję, a w umowie macie, że jest okres wypowiedzenia, np. 1 miesiąc, szkód nie narobiłaś to powinien Ci kasę oddać. Chyba, że ma jakieś swoje widzi mi się, ale na umowie, drobne druczki i te sprawy, że np. zatrzyma 50% kaucji. Jeśli natomiast nie macie w umowie okresu wypowiedzenia pomimo tego, że mu zgłaszasz chęć wyprowadzki to ma prawo kasę zatrzymać, bo wtedy umowa jest podpisana do powiedzmy września i zostaje złamana.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

jojla, jak super, moje gratulacje!

Napisane przez Lirriel

Jak podrośnie to będzie Was - Rodziców - nienawidzić za to, że w grudniu dostaje tylko jeden prezent, w ramach urodzin i gwiazdki naraz.
A tak poważnie, to gratulacje, trzymajcie się zdrowo.

mojego faceta brat to Adam urodzony 24 grudnia

[daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e]

Napisane przez lily92920

Tass , zrobiłam mini wywiad między innymi z moją mamą, która wynajmuje mieszkanie od lat.

Jeżeli gość wziął kaucję, a w umowie macie, że jest okres wypowiedzenia, np. 1 miesiąc, szkód nie narobiłaś to powinien Ci kasę oddać. Chyba, że ma jakieś swoje widzi mi się, ale na umowie, drobne druczki i te sprawy, że np. zatrzyma 50% kaucji. Jeśli natomiast nie macie w umowie okresu wypowiedzenia pomimo tego, że mu zgłaszasz chęć wyprowadzki to ma prawo kasę zatrzymać, bo wtedy umowa jest podpisana do powiedzmy września i zostaje złamana.

W umowie jest zawarty punkt o miesięcznym okresie wypowiedzenia

[OneMoreDress]

[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49491802]W umowie jest zawarty punkt o miesięcznym okresie wypowiedzenia [/QUOTE]

To na spokojnie powiedz, ze zgodnie z tym i tym pkt umowy nalezy Ci sie zwrot kaucji. Jak facet bedzie robic problemy to wtedy trzeba bedzie ostrzej zainterweniowac-tylko kim tu go postraszyc? :/