Grudniowe Mamusie cz. V

[basiabasia989]

ogólnie to znowu mam jakiś słabszy dzień...boli mnie głowa i na nic siły nie mam. Nie wiem skąd ja przed świętami i przez ostatnie dni tyle energii miałam, że mogłabym rowy kopać

[Chemisette]

Napisane przez LoLcIa123

No mam nadzieje, ze bd ok .
Lekarz ogolnie bardzo fajny, starej daty,ale ja sobie chwale takie doswiadczenie.
dziewczyny a co Wy sadzicie na temat szczepien?.
Jak bedziecie szczepic i czym?.
Moj maly ma wlasnie na raczce odczyn poszczepienny i chyba od tego jest taki maruda :/

Szczepię na podstawowe szczepionki z NFZ, nas położna uprzedziła że po szczepieniu może powstać brzydki rumień albo mały krwiak, że nie jest to groźne, tylko brzydko wygląda i sam się wchłonie za kilka dni abyśmy się tym nie martwili. A dzieci różnie reagują, mogą być przez to marudne

[mysza88]

Inka mała się uspokoiła troszkę ale rumianku to ledwo co wypiła ale nie wciskałam jej na siłe, wolałam dac pierś

To teraz ja sie martwię bo moja robi kilka kup dziennie nie za często?

Chemi no własnie ja tez postanowiłam sama pić rumianek będzie lepiej. a te kropelki to od którego tyg życia?

Paulinkus ja polecam laktator, tez na poczatku miałam problem z przystawianiem małej a zamiast mm mogłam dac jej swoje mleko a przy tym rozkręcałam laktacje bo sciągałam pokarm regularnie. Jak masz możliwość to zainwestuj (ja mam elektryczny i sobie chwale) a na pewno Ci się przyda i spokojnie, u mnie tez było bardzo bardzo ciązko z kp a teraz tylko piers daje (odpukac ) i zobaczymy tym bardziej że masz duże piersi to dziecku może łatwiej będzie złapać niż u mnie powodzenia

[Suqub]

Jestem po wizycie. Mam śmieszne rozwarcie na 1 palec a ogółem nic większego się nie dzieje. Dostałam skierowanie do szpitala na 05.01 jakby nic się nie działo do tego czasu. Eh

[Chemisette]

Napisane przez maczuma

Paulinkus, myślę, że możesz sobie nabyć laktator, najpierw przyda Ci się żeby rozbujać laktacje, a potem żeby ściągnąć nadmiar. Ja ba początek kupiłam ręczny i raczej już przy nim zostane

Laktator to świetna sprawa, też polecam, a twierdziłam że to zbędny gadżet, mam elektryczny aventa i świetnie ściąga, na rozbudzenie laktacji nie potrzebowałam ale teraz na ściąganie to bardzo mi się przydał, mam bardzo dużo mleka i muszę ściągać do poczucia ulgi ( nigdy do końca aby nie rozkręcić jeszcze bardziej laktacji).

[basiabasia989]

Napisane przez Suqub

Jestem po wizycie. Mam śmieszne rozwarcie na 1 palec a ogółem nic większego się nie dzieje. Dostałam skierowanie do szpitala na 05.01 jakby nic się nie działo do tego czasu. Eh

ja nawet nie wiem czy rozwarcie jakiekolwiek mam...a ze względu na moją cukrzycę już 5 dni po tp mam się zgłosić na wywoływanie

coś te nasze Gabrysie uparte...umówiły się na tego 5 stycznia czy jak????

[Suqub]

Napisane przez basiabasia989

ja nawet nie wiem czy rozwarcie jakiekolwiek mam...a ze względu na moją cukrzycę już 5 dni po tp mam się zgłosić na wywoływanie

coś te nasze Gabrysie uparte...umówiły się na tego 5 stycznia czy jak????

Charakterne Dziewuchy Ja liczę, że nie będę musiała zgłaszać się do szpitala na wywołanie i wszystko szybciej wcześniej się rozkręci. Przeraża mnie wizja wywołania.

[lindsley]

Napisane przez basiabasia989

chyba już mi wszystko jedno! Jest tego jakiś plus śpię kiedy chcę, mam duuuuużo wolnego czasu i masę świętego spokoju szkoda, że się go magazynować nie da :P

rodzi któraś dzisiaj?

O właśnie... Starszy u babci, luz bluz i się lenię. Miałam ogarnąć Młodego pokój z zabawek ale mi ise nie chce, głowa mnie boli od wczoraj, paracetamol nie pomógł.
Ja nie rodzę, poczekam do NR

[Trusiulandia]

Napisane przez Chemisette

Mi wczoraj położna powiedziała że jak jadę na kp to mały może nie robić kupy nawet przez 4 dni i nie ma powodu do zmartwień bo to normalne jest, mm jest bardziej ciężkostrawne, ale jak jeden dzień kupy nie ma to nic sie nie dzieje bo większości na kp jedziesz, a po kp to dzieci bardziej sikają, mój ma czasem ciężkie pieluchy że masakra, choć bardzo często zmieniam, zdarza się że zmieniam przed jedzeniem a po jak zmieniam to też cała zasikana

No dokładnie sikow jest dużo.

Kurde ale położna zasiała mi w głowie i teraz myślę ze mały niedojada i tyle..
Mówiła ze pewnie zje tyle żeby przeżyć i zmęczony ssaniem śpi

[karooka]

Napisane przez basiabasia989

ja nawet nie wiem czy rozwarcie jakiekolwiek mam...a ze względu na moją cukrzycę już 5 dni po tp mam się zgłosić na wywoływanie

coś te nasze Gabrysie uparte...umówiły się na tego 5 stycznia czy jak????

Haha ja to samo. Mam czas do 5.01 i jak do tego czasu nie urodze, mam sie zglosic na wywolanie. Tak czy siak 5.01 ladna data
Pi drodze mam jeszcze wizyte u gina w piatek. Ciekawa jestem czy mam jakiekolwiek rozwarcie.

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Mysza nam na szkole rodzenia mowili ze do 12kup dziennie norma, a moze sie zdarzyc tez 5dni bez kupy wiec rozbieznosc duza z teorii wiem ze konsystencji jajecznicy powinna byc

[Chemisette]

Napisane przez sjero

Witajcie po przepustce swiatecznej 28.12 ponownie stawilam sie w szpitalu. Mialam miec tego dnia cc, ale sie rozmyslilam. Szkoda sie meczyc potem, a poza tym teraz kazdy, lacznie z lekarzem mowi, ze urodzenie dziecka na koniec roku jest kiepskim pomyslem i ze lepiej czekac do stycznia. Wiec czekamy 2go mam miec podana kroplowke, sprobujemy naturalnie rodzic, moze sie uda cisnienie mi skacze jak szalone, zwariowac mozna :/

wysłane z mojej xperii T3

Hej Fajnie, będziesz mieć noworocznego bobaska Tylko żeby wytrzymał w brzuszku do tego czasu

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:13 ----------

Napisane przez Paulinkus

Jakos slabo ciagnie lapie piers zaczyna ssac i mi przysypia wiec go pod brodka na rzuchwie palcem pobudzam i wraca do ssania i tak w kolko. W nocy dokarmili go 18 ml mm w strzykawce bo tak sie darl zrobil sie sztywny ze nijak go szlo nakarmic potem po jakims ok 3h lekarz badal go wiec sie obudzil
i wtedy chwile go karmilam zrobil uszczesliwiona mine i spi od 7 nie wiem jak to w koncu z nim jest wychodzi na to ze raz sie najada a raz nie? Hmm dobrze ze wychodzimy to zapisze sie do doradcy laktacyjnego na wizyte jak sie uda. Karmie jak Basjenia spod pachy mam duzy biust i tylko w tej pozycji w miare jestem w stanie skontrolowac czy je czy nie.

Nie wiem czy Ci to pomoże ale u nas w szpitalu jak dziecko spało a trzeba było nakarmić to pielęgniarki radziły rozbierać maluszka, bo one jeszcze tego nie lubią i się wybudzają.

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez maczuma

Paulinkus, ja mam laktator ręczny avent. Spełnia oczekiwania, aczkowiek nie mam porównania do innych.

Ściągnęłam na telefon apkę z różnymi odgłosami dla dzieci i mam wrażenie, że Jankowi przypadła do gustu suszarka, ładnie spał w nocy

Kiedy obciąć małemu paznokcie?

Kurde, mały ma jakiś problem ze skórą, jest sucha mimo intensywnego nawilżania i trochę się łuszczy w zgięciach. A dziś rano na czole takie szorstkie zaczerwienienie... Muszę powiedzieć o tym położnej...

Zapytam jeszcze o te szwy - kiedy Wam zaczęły wychodzić? Powoi mnie wkurzają, bo plamię już niewiele...

Ja mam obciąć paznokcie małego po ok 2 tyg jak będą się rozdwajać. A co do skóry miałam ten sam problem, nawilżałam oliwką nawet dwa razy dziennie i teraz zeszła, a teraz jest taka ładna

[maczuma]

Napisane przez Suqub

Jestem po wizycie. Mam śmieszne rozwarcie na 1 palec a ogółem nic większego się nie dzieje. Dostałam skierowanie do szpitala na 05.01 jakby nic się nie działo do tego czasu. Eh

Kochana, ja miałam w czwartek miałam rozwarcie na opuszek palca, a w sobotę rano się zaczęło, więc głowa do góry. A w szpitalu dużo chodziłam po schodach, może to pomogło?

Coś czuję, że się hurtem rozpakujecie tego 5.01. A może jeszcze któraś w starym roku...?

[Paulinkus]

Mysza oby tak bylo czekam juz na wypis zeby pojsc do domu i jakos sie ogarnac. Ten szpital mnie dobija :/

Chemisette dzieki za rade

Suqub moze rozwarcie sie u ciebie powiekszy tak jak u mnie.

[Chemisette]

Napisane przez basiabasia989

ogólnie to znowu mam jakiś słabszy dzień...boli mnie głowa i na nic siły nie mam. Nie wiem skąd ja przed świętami i przez ostatnie dni tyle energii miałam, że mogłabym rowy kopać

Nie powiem u mnie tak się zaczynało, najpierw dużo energii a potem spadek taki że najchętniej w łóżku bym leżała Może coś się dzieje, niedługo Twój termin

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez mysza88

Inka mała się uspokoiła troszkę ale rumianku to ledwo co wypiła ale nie wciskałam jej na siłe, wolałam dac pierś

To teraz ja sie martwię bo moja robi kilka kup dziennie nie za często?

Chemi no własnie ja tez postanowiłam sama pić rumianek będzie lepiej. a te kropelki to od którego tyg życia?

Paulinkus ja polecam laktator, tez na poczatku miałam problem z przystawianiem małej a zamiast mm mogłam dac jej swoje mleko a przy tym rozkręcałam laktacje bo sciągałam pokarm regularnie. Jak masz możliwość to zainwestuj (ja mam elektryczny i sobie chwale) a na pewno Ci się przyda i spokojnie, u mnie tez było bardzo bardzo ciązko z kp a teraz tylko piers daje (odpukac ) i zobaczymy tym bardziej że masz duże piersi to dziecku może łatwiej będzie złapać niż u mnie powodzenia

Nie to normalne, ale może być tak że przez kilka dni nie będzie żadnych robił i to też jest normalne, wszystko zależy od dziecka.
Kropelki są dla dzieci od urodzenia do 3-4 miesiąca życia

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

Napisane przez Suqub

Jestem po wizycie. Mam śmieszne rozwarcie na 1 palec a ogółem nic większego się nie dzieje. Dostałam skierowanie do szpitala na 05.01 jakby nic się nie działo do tego czasu. Eh

Może zdąży się jeszcze u Ciebie rozwinąć akcja, trzymam za to kciuki

[iwona_1987]

Suqub, Basia nie znamy dnia ani godziny, kiedy te nasze panny będą chciały wyjść Ja już stwierdziłam że wolę w Nowym Roku urodzić, ale żeby to ode mnie było zależne Termin mam na dzisiaj, cisza była i jest nadal, nic mnie nie boli, nic nie spina... Jedynie wkurzam się i trochę stresuje bo Mała jest mało aktywna, straszny leniuch z niej, ze 2-3 razy dziennie wypnie mi tyłek albo nogę i dopiero wieczorem zaczyna się bardziej kręcić, oszaleć można z tymi naszymi dziećmi

[Chemisette]

Napisane przez Trusiulandia

No dokładnie sikow jest dużo.

Kurde ale położna zasiała mi w głowie i teraz myślę ze mały niedojada i tyle..
Mówiła ze pewnie zje tyle żeby przeżyć i zmęczony ssaniem śpi

Mój mały czasem zje bardzo dużo a czasem pociumka i idzie spać i budzi się za 15 minut że głodny jest i tak kilka razy. Raz zje porządnie a drugim razem nie, a takie wątpliwości mogą wpłynąć u Ciebie na kp. Zawsze można zrobić badania krwi na glukozę, mój miał robione bo w szpitalu spadł z wagi ale było ok, więc musiałam dokarmiać i wróciliśmy do wagi 3500g i od tej pory na cycu jedziemy i wczoraj było 3820g. Nie należy się stresować waga, jeśli wyniki cukru ma ok to malec wie ile potrzebuje zjeść.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez Paulinkus

Chemisette dzieki za rade

Nie ma sprawy Mi doradca laktacyjny mówił żeby pod żadnym pozorem w trakcie jedzenia maluszka po twarzy dotykać bo dzieci tego nie lubią, jest takie miejsce między podbródkiem i szyją które w trakcie jedzenia się rusza, można tam ewentualnie dzieciaczka dotchnąć pobudzając ssanie. a i dziecko potrzebuje kilka sekund aby nabrać siły na kolejne ssanie

[Basjenia]

co was doczytam to muszę coś zrobić i już nowa strona! produkujecie jak złe:P
mój sra i sika non stop paczka dady 1 idzie mi w 2 dni..?

dopiero go na balkon wystawiłam i mam chwile bo jakoś od 9 małemu się spać nie chce... i kurcze nie bardzo potrafi się sam sobą zająć:/ chyba zacznę go na matę kłaść bo już widzę jak wodzi wzrokiem za moimi lokami a ostatnio na grzechotkę zaczął reagować

ja laktatora do szpitala nie miałam i bardzo żałowałam. dobrze że była wypożyczalnia. potem kupiłam elektryczny medela swing. trochę za niego dałam ale stwierdziłam że jeśli ma mi to zapewnić komfort to nie ma co oszczędzać bo świra się dostanie...

dziewczyny w dwupaku..... cierpliwości!! korzystajcie z woolnego czasu zróbcie sobie jakieś spa czy coś.... ja od tygodnia mam nogi wydepilowane do połowy bo nie mam kiedy dokończyć:P
bobaski jak wystrzelą to bedziecie zaskoczone że to już

[LoLcIa123]

Napisane przez mysza88

To teraz ja sie martwię bo moja robi kilka kup dziennie nie za często?

Mój mały też niekiedy nawet i 5 było, niekiedy cały dzień znowu nie było tak jak piszą dziewczyny może być do 8 na dzień, a nawet kilka dni bez

Napisane przez Chemisette

Nie wiem czy Ci to pomoże ale u nas w szpitalu jak dziecko spało a trzeba było nakarmić to pielęgniarki radziły rozbierać maluszka, bo one jeszcze tego nie lubią i się wybudzają.

Ee a mój mały uwielbia ! nawet jak jest mega głodny i ryczy jak bóbr, to jak go porozbieram jest oazą spokoju i z ciekawością się przypatruje kto co mu będzie robił

Co do zezowania to mój mały czasem zezuje jak próbuje mega na czymś skupić wzrok, ale to trwa dosłownie kilka sekund . Pamiętajcie żeby nie stawać za głową maluszka i do niego mówić, bo to jest złe dla oczek .

My mieliśmy całkiem fajną noc, dopiero po 7 się przebudził i musiałam go dłużej uspokajać, teraz sobie leży w łóżeczku i patrzy .

Dziewczyny pytanie, jeżeli mój mały zje 120ml i zjada tak co 2-3h ale niekiedy po jedzeniu jak go odłożę nadal marudzi, to powinnam dokarmiać?. Właściwie to On rzadko kiedy zaraz po jedzeniu kiedy go odłożę jest spokojny, trzeba mu puścić jakąś muzyczkę, ponosić go, dać mu smoka, to normalne? czy objaw głodu?.
Raz daliśmy mu 150 (bo On by jadł ile dają ) i przy następnym posiłku był problem bo dużo zwracał, mało zjadł i mieliśmy rozwalony system.
Ile maxymalnie może zjeść takie bobo? lekarz się wczoraj dziwił, że On zjada AŻ 120ml co 3-4h ale chyba wyrabia normę, bo to na dobę wychodzi ok 720-760ml a On nawet 4kg jeszcze nie waży..(chociaż już teraz może tak) .

Pytanie nr 2 mój mały interesuje się już wszystkim dookoła i szuka jakichś ciekawych rzeczy, które można pooglądać, w co mogę go zaopatrzyć, żeby się nie nudził i nie musiał patrzeć w sufit?. Myślałam właśnie o takim bujaczku z melodyjkami, ale czy to się sprawdza u takich maluchów? może lepiej jakaś karuzela nad łóżeczko?.

A jeżeli chodzi o czas dla siebie.. masakra ja już tydzień wychodzę kupować buty zimowe, o depilacji nawet nie marzę, bo jak idę się kąpać w nocy, to już nie mam siły nawet na tą kąpiel . W dzień kiedy zawsze planuje odespać, to jakoś dziwnym trafem zawsze mam coś ważniejszego do zrobienia

[doloresd]

Napisane przez maczuma

dzięki Inka A w czym kąpiecie maluchy?

ja kąpie w krochmalu na zmianę z olejkiem z Emolium

[LoLcIa123]

Napisane przez doloresd

ja kąpie w krochmalu na zmianę z olejkiem z Emolium

Ja kąpie w oilanie

[Basjenia]

ja kąpie w płynie do kąpieli hippa a sporadycznie jak pamiętam to dolewam trochę swojego mleka. też fajnie robi na skórę zauważyłam. i głowę już smaruje olejkiem migdałowym bo mu wysycha.... szczotkuję nawet parę razy dziennie

i paznokcie już obcięte.strasznie mnie drapał. ale muszę powiedzieć że te nożyczki dziecięcie to masakra... ja mam z canpola i są tępe jak nie wiem... TŻ wziął swoje i od razu poszło:P

Lolcia ja markerem na kartce namalowałam kwadrat kółko i trójkąt-fascynacja była niesamowita! a teraz też się będę rozglądać za karuzelką

[LoLcIa123]

My pokazywaliśmy małemu na tablecie te czarne kwadraty, kółka, serduszka i inne na białym tle, myśleliśmy że tego tableta zje, tak się tym zainteresował .
Próbuję namówić tż-eta na ten bujaczek, ale On mówi że nie wiadomo czy małemu się spodoba i szkoda tyle kasy (bo chcieliśmy kupić w smyku) ale teraz patrzę na allegro, że chyba nie jest tak źle z tymi cenami

[madziqqq]

No może w końcu uda mi się coś napisać Bo mam tak samo jak Basia nadrobie nadrobie i nowa strona albo mały się odzywa i nie mam jak ale przynajmniej na bieżąco jestem co i jak
mój mały robak tańcował dziś od 7 i dopiero padł, już sama nie wiedziałam o co mu chodzi bo płakał tak jakby był głodny a jeść nie chciał już nawet chciałam mu zrobić mm bo mam jedną saszetkę i sprawdzić czy będzie jadł ale tak sobie przypomniałam o naszej Mince kochanej i stwierdziłam, że jednak nie będę głupiała
wy jak karmicie piersią i potem odciągacie to dużo ściągacie? ja uciągnę tylko jakąś 40 i to z oby piersi i nie wiem czy ja jakoś źle ciągnę czy tak mały piersi opróżnia
używała może któraś z was chust do noszenia? ostatnio się nad nią zastanawiałam bo mały sam leżeć nie chce przy mnie się tylko uspokaja a ja przez to nie mam kiedy domu ogarnąć i tak dumałam, że może bym go sobie przywiązała i z nim chodziła

[Basjenia]

mi sie udało na allegro z fp kupić za 80zł taki który rośnie z dzieckiem. potem można używać jako krzesełko

[Paulinkus]

Napisane przez iwona_1987

Suqub, Basia nie znamy dnia ani godziny, kiedy te nasze panny będą chciały wyjść Ja już stwierdziłam że wolę w Nowym Roku urodzić, ale żeby to ode mnie było zależne Termin mam na dzisiaj, cisza była i jest nadal, nic mnie nie boli, nic nie spina... Jedynie wkurzam się i trochę stresuje bo Mała jest mało aktywna, straszny leniuch z niej, ze 2-3 razy dziennie wypnie mi tyłek albo nogę i dopiero wieczorem zaczyna się bardziej kręcić, oszaleć można z tymi naszymi dziećmi

Moj tez byl malo aktywny wypychal mi tylko stopki pod zebrami przed porodem tez nic sie nie dzialo po prostu mialam takie bole jak na okres tylko regularne.

Napisane przez Chemisette

Mój mały czasem zje bardzo dużo a czasem pociumka i idzie spać i budzi się za 15 minut że głodny jest i tak kilka razy. Raz zje porządnie a drugim razem nie, a takie wątpliwości mogą wpłynąć u Ciebie na kp. Zawsze można zrobić badania krwi na glukozę, mój miał robione bo w szpitalu spadł z wagi ale było ok, więc musiałam dokarmiać i wróciliśmy do wagi 3500g i od tej pory na cycu jedziemy i wczoraj było 3820g. Nie należy się stresować waga, jeśli wyniki cukru ma ok to malec wie ile potrzebuje zjeść.

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------


Nie ma sprawy Mi doradca laktacyjny mówił żeby pod żadnym pozorem w trakcie jedzenia maluszka po twarzy dotykać bo dzieci tego nie lubią, jest takie miejsce między podbródkiem i szyją które w trakcie jedzenia się rusza, można tam ewentualnie dzieciaczka dotchnąć pobudzając ssanie. a i dziecko potrzebuje kilka sekund aby nabrać siły na kolejne ssanie

I wlasnie tak robie dotykam malego po grdyce i rzuchwie. Moj maly to len i spioch nawet polozne nie byly w stanie go dobudzic na jedzenie a nie zgodzilam sie na mm podane na spiocha takze co 3h mniej wiecej go budze i tyle ile zje tyle mysle ze powinno mu wystarczyc. Przynajmniej taka mam nadzieje. Lapie possa chwile uspokaja sie i idzie spac dalej.

[LoLcIa123]

Noo to w smyku zaproponowali bujaczek za 1000zl jak powiedzialam, ze troche za drogi to babka mi zaproponowala za 500 dopowiadajac, ze dziecko to wydatek poczulam sie jak zwyrodnialec matczyny

[Suqub]

Napisane przez maczuma

Kochana, ja miałam w czwartek miałam rozwarcie na opuszek palca, a w sobotę rano się zaczęło, więc głowa do góry. A w szpitalu dużo chodziłam po schodach, może to pomogło?

Coś czuję, że się hurtem rozpakujecie tego 5.01. A może jeszcze któraś w starym roku...?

Ja po schodach chodzę po kilkanaście razy dziennie bo do siebie i do rodziców. Dużo się ruszam ale tak to mam przez całą ciążę.
Ja już wolę w nowym roku się rozpakować. Sylwestra z mężem sobie wtedy na spokojnie spędzę

Napisane przez Paulinkus

Mysza oby tak bylo czekam juz na wypis zeby pojsc do domu i jakos sie ogarnac. Ten szpital mnie dobija :/

Chemisette dzieki za rade

Suqub moze rozwarcie sie u ciebie powiekszy tak jak u mnie.

Napisane przez Chemisette

Nie powiem u mnie tak się zaczynało, najpierw dużo energii a potem spadek taki że najchętniej w łóżku bym leżała Może coś się dzieje, niedługo Twój termin

---------- Dopisano o 11:38 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------



Nie to normalne, ale może być tak że przez kilka dni nie będzie żadnych robił i to też jest normalne, wszystko zależy od dziecka.
Kropelki są dla dzieci od urodzenia do 3-4 miesiąca życia

---------- Dopisano o 11:45 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------


Może zdąży się jeszcze u Ciebie rozwinąć akcja, trzymam za to kciuki

Napisane przez iwona_1987

Suqub, Basia nie znamy dnia ani godziny, kiedy te nasze panny będą chciały wyjść Ja już stwierdziłam że wolę w Nowym Roku urodzić, ale żeby to ode mnie było zależne Termin mam na dzisiaj, cisza była i jest nadal, nic mnie nie boli, nic nie spina... Jedynie wkurzam się i trochę stresuje bo Mała jest mało aktywna, straszny leniuch z niej, ze 2-3 razy dziennie wypnie mi tyłek albo nogę i dopiero wieczorem zaczyna się bardziej kręcić, oszaleć można z tymi naszymi dziećmi

Ja to powinnam się cieszyć, że w ogóle te rozwarcie się zrobiło Nawet lekarz mnie pocieszał dziś na wizycie. Ogółem pośmieliśmy się trochę, rozluźniałam się i nawet ciśnienie miałam niższe niż zawsze A tak ogółem to bardzo spojenie mnie boli. Mała mi już tak uciska na krocze, że ciężko mi się poruszać

[Justyssia87]

Jakby mój robił 5 kup dziennie to byłabym szczęsliwa, a robi 8 :| no ale jak to ponoć normalne..

Mój mały też się rozglada za karuzelką i zabawkami jakie to słodkie jak tak patrzy i sie cieszy a ma taką badziewna ta karuzelkę, moze trzeba by kupić nowa , lepsza Tą kostkę z chicco co gra i wyswietla wzorki na ścianie to nie poelcam, badziew! nic nie widac a melodyjki tak głosne!! dziecko przy tym nie uśnie.. a 80zł chyba, shit

Jest tyle fajnych gadzetów na necie do dzieci te wszystkie leżaczki kurcze, tylko te ceny.. ja kupilam uzywany zwykły z pałąkiem za 25zł ale ejszcze w tym nie siedział, a taki fajny by mi się marzył tak jak piszecie taki full wypas ...za to kosz mojzesza uzyty tlyko raz, chyba go sprzedam :| ...

[Karo89]

Napisane przez sjero

Witajcie po przepustce swiatecznej 28.12 ponownie stawilam sie w szpitalu. Mialam miec tego dnia cc, ale sie rozmyslilam. Szkoda sie meczyc potem, a poza tym teraz kazdy, lacznie z lekarzem mowi, ze urodzenie dziecka na koniec roku jest kiepskim pomyslem i ze lepiej czekac do stycznia. Wiec czekamy 2go mam miec podana kroplowke, sprobujemy naturalnie rodzic, moze sie uda cisnienie mi skacze jak szalone, zwariowac mozna :/

wysłane z mojej xperii T3

masz racje, jak jesteś w szpitalu, to lepiej poczekać aż się zacznie dziać. Gdyby nie to, że musiałam, to nie dałabym się pokroić tak bez wskazań

Napisane przez Chemisette

Bolało, w ogóle pielęgniarka była zdziwiona że zostałam nacięta, z tego co słyszałam niby ten szpital nie nacina bo odchodzą od tego...

no widzisz, to ciekawe.

Napisane przez maczuma

dzięki Inka A w czym kąpiecie maluchy?

ja używam kosmetyków hippa do mycia.

Napisane przez basiabasia989

Chemi, Karo dziękuje za instrukcje trafienia na porodówkę choć wydaje mi się, że ja to na spokojnie pojadę się zgłosić na patologię tego 5 stycznia a potem to już pewnie baloniki oxy i kto tam jeszcze wie co :P chyba już mi wszystko jedno! Jest tego jakiś plus śpię kiedy chcę, mam duuuuużo wolnego czasu i masę świętego spokoju szkoda, że się go magazynować nie da :P

rodzi któraś dzisiaj?

[Justyssia87]

Może przydam Wam się

https://mamotoja.pl/kupka-niemowlaka...6830,r1p1.html


ktoś coś wie, czy fajna? http://olx.pl/oferta/fischer-price-k...tml#fab15081b6