Mamusie lutowe 2015 - cz. 6

[emdzik]

Napisane przez przeklete_pragnienia

No gdzieeeee, jak nawet stół jest w igłach i parapet
Ojoj dylemat teraz mam

To tak jeszcze niby świątecznie

[Alunia79]

Dzieńdoberek.
Jak zwykle podczytuję a nie mam jak pisać.
Piękne rzeczy wklejacie Asia, Tuli

Co do szycia, to mnie szyli pod znieczuleniem dożylnym i teraz położna w sr mówiła że też podają. Czułam kłucie i przeciąganie nici ale nie bolał6. Nie dają miejscowego bo to bez sensu takie dodatkowe kłucie. Mówiła że czasem się zdarza, że ta dawka nie starcza i ostatni szew trzeba założyć "na żywca" ale w tedy lekarz mówi żeby wytrzymać ten ostatni.

Ewek super, że dziś już w domku Tylko leż i nie szalej!

Wiecie, udało mi się wczoraj wyciągnąć teściową na krótki spacer. Jest postęp. Ale przez nią zapowiada nam się średni sylwester, bo nawet nikt do nas przyjść nie może Lekka lipa. Idę was ponadrabiać, bo widziałam, temat szczepień.
A i jeszcze wczoraj uszyłam kocyk z wkładem dla mojej żabci
Strasznie mi doskwiera jakiś zespół niespokojnych nóg, ale tylko popołudniu i wieczorem jak się spać kładę. Nie mogę się normalnie położyć i poleżeć z mężem to jest okropne. Spotkałyście się z czymś takim?

[przeklete_pragnienia]

Napisane przez emdzik

To tak jeszcze niby świątecznie

Taaaaak, powiem Tż, na pewno się ze mną zgodzi

Alunia zespół niespokojnych nóg to nasza codzienność

[ewccik]

Ja bardzo czesto miewam zespol niespokojnych nog. poki siedze jest ok. najgorzej jak chce polezec-masakra jakas.
Asia gratuluje zakupu wozka - dawaj fotki
A ja znowu wstalam z katarem- mam dosc

[martu_la]

Aga super, ze jest wozek

Ilonaja tez musze posprzatac, bo kolega do nas przychodzi, wiec troche trzeba ogarnac
Niezle przeboje macie z tym kotem nasze odpukac jeszcze nic nie zniszczyly, ale w sumie chyba nie bardzo maja co, bo wiekszosc mebli i tak jest nasza.
No i gratki z okazji 37 tygodnia, to brzmi powaznie

darianie lubie tego typu snow ;/ a ja zauwazyłam, ze tak mniej wiecej od czasu gdy sie dowiedzialam, ze bedziemy mieli córe, to nie pamietam zadnych snow... dziwne.

buu007 to niezle Ci sie Twoja mala ustawila, dobrze, ze juz przeszlo. Ja kurde zanim sie dzis w lozku ulozylam to chyba z 15 minut sie kulałam, bo kazdej pozycji bylo mi nie wygodnie. No ale ostatecznie spałam jakies 7 godzin z przerwami wiec nie jest zle.
co do wyjscia z kolezanka, to czasem ludzie serio przeginaja i zapominaja, ze to jest male dziecko, ktore sygnalizuje swoje potrzeby placzem i czesto traktuja to jako objaw zlego wychowania...
powiem Wam, ze jest jednak duza roznica w codziennym zyciu tu a w Polsce, moze i czasem ludzie usmiechaja sie na sile, ale jednak rzadko kiedy zdarza sie, zeby ktos jawnie krzywo na Ciebie patrzyl.

odowskadzieki za zyczonka, piekne, oby sie wszystkie spełniły

[Asia1105]

Dzień dobry

Ale pospałam

Aga dawaj foty

[maladT]

Witam i ja juz po grzebaniu w Bozenie.
W tym roku nie urodzę. Z mala ok. Glowa do dołu nadal.w zasadzie się nie zmieniła jej pozycja. Udało się trochę ja podejrzeć i ma nos mojego męża... Zaraz mi się kawal przypomniał ze nosisz 9miesiecy, rodzisz parę godzin a ona i tak podobna do ojca. Maz urósł o parę metrów jak mu fotę pokazałam.
Serduszko też ok, łożysko nie jest stare.
Kolejna wizyta 28.01 wg ginekolog moge dotrwać. Gbs też pobrany ale na szczęście kolo odbytu tylko porobiła a nie wewnątrz,ale zapowiedziała co robi. wynik do odebrania u ginki za tydzień. Chwala ze nie muszę z tym jeździć nigdzie. No i w miesiąc kolejne 2kg do przodu... Istnieje szansa ze bedzie mniej niż 110kg.

Odowska piękne zyczenia

Aga dawaj fotę wózka i relacje a nie

[ewek000]

Napisane przez odowska

Dzień dobry!

Tak w ogóle, to wpadłam życzyć Wam wszystkiego najlepszego na Nowy Rok! Chociaż mam poczucie, że "nowe" zacznie się nam tak naprawdę dopiero wraz z porodami. W każdym razie: umiarkowanie bolesnych porodów sn (trochę musi boleć, żebyśmy się zorientowały, że rodzimy ) bez nacinania, braku bólu po cesarskich cięciach i samych blizn bikini, przyjaznych położnych, udanej drogi mlecznej albo obniżek cen MM, udanego powrotu do po połogu... I najważniejsze: zdrowych, zadowolonych noworodków i radości z obserwowania ich rozwoju przez cały 2015 i wszystkie następne lata!

- dziękujemy za przepiękne życzenia

Napisane przez lui_89

daria kurczę nie lubię takich snów.

co do lamy, to ja nie wiem z której strony to lama... dla mnie to ewidentnie pindolek

a i jeszcze co do atmosfery na wątkach to ja też się cieszę, że tu jestem bo jak czytam inne wątki to czasami mi witki opadają hitem dla mnie była sytuacja jak laski się poobrażały na siebie bo nikt ich nie cytował i doszły do wniosku, że nie są mile widziane...

także proszę cytować, bo jak nie to foch

nie mogłam spać w nocy, Młoda sobie już dzisiaj sylwestra urządziła...
i niedobrze mi było, bo wczoraj wieczorem robiłam ciasto na sylwestra i zjadłam połowę kremu bo dużo wyszło...

i mam konkretny wyciek z prawego cyca...

dzień dobry tak wogóle

prosisz i masz zacytowałam

Napisane przez przeklete_pragnienia

Dzień dobry, witam się w 37 tygodniu
Do porodu 28 dni

A teraz idę Was poczytać

gratulacje

maladt- kciuki za wizytę
Aga dawaj te zdjęcia

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

maladt- właśnie doczytałam, super że z małą ok, ale późno dał ci termin kolejnej wizyty. A z tz tak jest, mój ma to samo córunia tatusia

[MaamaaZuzi]

Alunia my też w domu z tatą siedzimy. Śmiejemy sie że 22 i idziemy spać Bo rano jedziemy.
Super ze jest postęp u T A kocykiem się pochwal jestem bardzo ciekawa

A ja też od rana sprzątam i jeszcze dalej będę sprzątać tyle na ile sił mi wystarczy Właśnie mam chwile przerwy bo już sapie

Wiecie że moje nogi to nawet są niespokojne jak siedzę, wieczorami jest masakrycznie Pamiętam jak Tż się śmiał jak mu o tym powiedziałam oj jakie to było zabawne dla niego. Oczywiście myślał że to mój wymysł.

A moja sis ma to samo i nie miała pojęcia że to ma nawet swoją nazwę i jak kiedyś się żaliła jak jej z tym ciężko to mówię masz zespół niespokojnych nóg a ona zaczęła na mnie krzyczeć że się z niej śmieje a nie wiem jak to jest

[maladT]

Zawsze jak coś się bedzie dziać to moge do niej podejść predzej

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------

Dziwne tylko ze nic o ktg nie powiedziała ale co tam jakby się coś działo to by mnie wysłała pewnie

[MaamaaZuzi]

Mała to ja Cie pocieszę dziś zaczynam 38 tydzień a ktg mam za 2 tygodnie :/
Ciesze się że z małą dobrze.

Jak mnie to wkurza że Tż tak się nie cieszy że będzie miał dwie córunie tatunia.
Dobrze że ja nadrabiam za niego.
On nadal ma cichą nadzieję ze może jednak Krzyś się urodzi.

Ewa niedługo do domku?

[martu_la]

Napisane przez maladT

Witam i ja juz po grzebaniu w Bozenie.
W tym roku nie urodzę. Z mala ok. Glowa do dołu nadal.w zasadzie się nie zmieniła jej pozycja. Udało się trochę ja podejrzeć i ma nos mojego męża... Zaraz mi się kawal przypomniał ze nosisz 9miesiecy, rodzisz parę godzin a ona i tak podobna do ojca. Maz urósł o parę metrów jak mu fotę pokazałam.
Serduszko też ok, łożysko nie jest stare.
Kolejna wizyta 28.01 wg ginekolog moge dotrwać. Gbs też pobrany ale na szczęście kolo odbytu tylko porobiła a nie wewnątrz,ale zapowiedziała co robi. wynik do odebrania u ginki za tydzień. Chwala ze nie muszę z tym jeździć nigdzie. No i w miesiąc kolejne 2kg do przodu... Istnieje szansa ze bedzie mniej niż 110kg.

super, ze wizyta udana

[201704210903]

mała super że wszystko dobrze
ja już wybrałam szpital i tam można na ktg się umawiac od 35 tyg

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[ewek000]

Paulina około 12 mam wyjść bo jeszcze kroplówka i ktg mnie czeka, w domku dzieci sprzataja, mąż ma po mnie przyjechać o 12 jak się zwolni z pracy i znajomi maja wpaść do nas na sylwestra z przygotowanym jedzonkiem, bo oni tak jak my jeszcze żałobę mają więc ja tylko wpadnę na gotowe

[MaamaaZuzi]

Napisane przez ewek000

Paulina około 12 mam wyjść bo jeszcze kroplówka i ktg mnie czeka, w domku dzieci sprzataja, mąż ma po mnie przyjechać o 12 jak się zwolni z pracy i znajomi maja wpaść do nas na sylwestra z przygotowanym jedzonkiem, bo oni tak jak my jeszcze żałobę mają więc ja tylko wpadnę na gotowe

No tak to można się bawić

A ja nic nie szykuje bo nie ma nawet dla kogo.
Na tą chwile to nawet nie myślę o obiedzie

[maladT]

Idę zaraz chyba do biedronki zrobić zakupy bo jutro wszystko zamknięte a dzis nie wiem moze do 15 bedzie sklep otwarty także trzeba iść. Mężowi zostawię do niesienie tego ze sklepu.
U nas prywatnie ktg można robić też od 35 ale skoro mi nie kazała to po co mam wydawać niepotrzebnie kase. Jeszcze ostatnie badania krwi mnie czekają i kila po raz drugi.

[Asia1105]

My też Sylwester we dwoje, yyyy troje w domu.
Mi to się nawet głowy myć dzisiaj nie chce :P
Mąż ma upiec sernik królewski
Ma zrobić szynkę z chrAnem i pomidory faszerowane.
Mamy Picolo, Kubusia, słodycze paluszki, ale będzie impra
A i namawiam Rodziców, żeby przyjechali do nas z chrustami Uwielbiam, ale nie chce mi się robić, bo śmierdoli przy smażeniu, a we frytownicy to jakoś tak chyba średnio by wyszło...

Zaraz idę wieszać pranie Niuni

---------- Dopisano o 10:36 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ----------

MaladT gratuluję wizyty

[emdzik]

Napisane przez maladT

Witam i ja juz po grzebaniu w Bozenie.
W tym roku nie urodzę. Z mala ok. Glowa do dołu nadal.w zasadzie się nie zmieniła jej pozycja. Udało się trochę ja podejrzeć i ma nos mojego męża... Zaraz mi się kawal przypomniał ze nosisz 9miesiecy, rodzisz parę godzin a ona i tak podobna do ojca. Maz urósł o parę metrów jak mu fotę pokazałam.
Serduszko też ok, łożysko nie jest stare.
Kolejna wizyta 28.01 wg ginekolog moge dotrwać. Gbs też pobrany ale na szczęście kolo odbytu tylko porobiła a nie wewnątrz,ale zapowiedziała co robi. wynik do odebrania u ginki za tydzień. Chwala ze nie muszę z tym jeździć nigdzie. No i w miesiąc kolejne 2kg do przodu... Istnieje szansa ze bedzie mniej niż 110kg.

Odowska piękne zyczenia

Aga dawaj fotę wózka i relacje a nie

Super, że wszystko ok to chyba będziesz normalnie mamusią lutowa
No i z tym gbs też fajnie..
Wizyta fakt późno.. ale skoro nie ma potrzeby to tylko sie cieszyć

[meire]

Hej dziewczyny..

Padlam z lamy... jestescie niemozliwe... ja to juz ostatnio wszedzie pindolki widze, bo zyje bez seksu od maja... mam nadzieje, ze po pologu nadrobimy braki.. nie zejde z lamy..

MaladT, cudownie ze z Malutka wszystko dobrze... ale wizyte faktycznie masz pozno.. no ale skoro wszystko dobrze, to ona juz pewnie wie co robi.. a na ktg mozesz sobie podjechac do szpitala.. 35zl kosztuje.. ja dostalam skierowanie na ktg 10 stycznia..

Aga.. koniecznie pokaz wozek..

Odowska, piekne zyczenia... dzieki..

Nasz sylwester tez dzis w domu.. ja nadal czuje sie fatalnie i juz zaczynam sie zastanawiac czy ten antybiotyk nie jest za slaby na moje zatoki.. dzis wzielam 4 tabse, wiec chyba cos powinno pomoc... a tu dalej leci ze mna jak z kranu..
Maz zrobi cos do jedzenia.. kupi dla mnie i Zuzki piccolo i bedziemy swietowac... a po 24 do lozka...
I nawet dzis nie sprzatam bo nie mam sily... czyli wg Waszej teorii to dobrze... bedziemy miec szczescie w Nowym Roku..

[201704210903]

u mnie na darmo to ktg
nie widziałam że może być płatne

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

---------- Dopisano o 10:41 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ----------

myślałam że w szpitalu zawsze za darmo

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[maladT]

Meire zdrowia

co do ktg... skoro ja mam gina prywatnie to płace za ktg w szpitalu

[1141655]

Napisane przez maciejka1987

i myślisz, że taka krótka relacja nas zadowala? Gdzie wybuch radości? No i gdzie foty ?? No nie wiem obijasz się :P

hahaha juz jechalam autem, na telefonie wam napisalam,ale juz jestem w domu i nadrabiam

Napisane przez lui_89

Aga wrzucaj foty
)

juz

Napisane przez Alunia79

A i jeszcze wczoraj uszyłam kocyk z wkładem dla mojej żabci

Pokazzz

Napisane przez Asia1105

Aga dawaj foty

eheheh

Napisane przez maladT

Witam i ja juz po grzebaniu w Bozenie.
W tym roku nie urodzę. Z mala ok. Glowa do dołu nadal.w zasadzie się nie zmieniła jej pozycja. Udało się trochę ja podejrzeć i ma nos mojego męża... Zaraz mi się kawal przypomniał ze nosisz 9miesiecy, rodzisz parę godzin a ona i tak podobna do ojca. Maz urósł o parę metrów jak mu fotę pokazałam.
Serduszko też ok, łożysko nie jest stare.
Kolejna wizyta 28.01 wg ginekolog moge dotrwać. Gbs też pobrany ale na szczęście kolo odbytu tylko porobiła a nie wewnątrz,ale zapowiedziała co robi. wynik do odebrania u ginki za tydzień. Chwala ze nie muszę z tym jeździć nigdzie. No i w miesiąc kolejne 2kg do przodu... Istnieje szansa ze bedzie mniej niż 110kg.

Odowska piękne zyczenia

Aga dawaj fotę wózka i relacje a nie

No to trzymamy kciuki bys dotarla , w miesiac 2kg super malutko
Fajnie ,ze wynik u ginki, nie trzeba nigdzie lazic
my odbierzemy w sobote przed SR w szpitalu bo on tam zawiozl
Super wiesci

Napisane przez maladT

Idę zaraz chyba do biedronki zrobić zakupy bo jutro wszystko zamknięte a dzis nie wiem moze do 15 bedzie sklep otwarty także trzeba iść. Mężowi zostawię do niesienie tego ze sklepu.
U nas prywatnie ktg można robić też od 35 ale skoro mi nie kazała to po co mam wydawać niepotrzebnie kase. Jeszcze ostatnie badania krwi mnie czekają i kila po raz drugi.

Biedrona chyba do 18 czy 19 dzis
pewnie wszystko bedzie wykupione jak my pojdziemy :/

No wiec relacja jest taka,ze wozek super, ten bialy stelaz moim zdaniem idealnie pasuje, nawet nie przykladalismy czarnego :P od razu weszlam i love

jestem zachwycona wymiarami tego wózia, gondola jest taaaaaaaka duza, bedzie wygodnie ladnie jezdzi, jechalam dumna z garazu do windy

Fotelik pod kolor wozka, bo tez z Jedo wzielismy , choc caly czas myslelismy,ze na Maxi Cosi sie zatrzymamy,ale jednak poczytalismy i mamy Avionauta z Jedo do kompletu Piekny jest

Wklejam zdjecia
ale brzydkie sa :/ takie swiatlo w pokoju u małego, ze przeswietla kazda czesc :/

duzo mial wozkow na stanie roznych Ale tez polecal Jedo mowil,ze nie wracaja na gwarancji, a Xlandery co chwile cos :P wiec fajnie
W ogole X lander przy naszym taki maly sie wydawal i plastikowy jak dla lalek ten taki masywny, w sam raz na nasze tereny :P

A kiedys tylko Xlandery mi sie podobaly

Spacerowke potem moge pstryknac,bo na razie maz ja obłożył tymi materialami,ponaciagal i lezy na kanapie,co nie wyglada dobrze

[1141655]

Mlebi zapomnialam,ze Ty na zmniejszaczu zosbaczysz dopiero: wiec for U

[MaamaaZuzi]

No to ja chyba też muszę się zebrać do kupy i coś przygotować, może jakąś sałatkę chociaż zrobię. Picolo też będzie Zuzia już balony dmucha i mówi że będziemy tańczyć. Już sobie wyobrażam jak da nam w kość tymi tańcami. A rano jedziemy.

[maladT]

no dobra ide do tej biedry... ale mi sie nie chce

[emdzik]

Aga super wózek faktycznie biały stelaż ladnie wygląda.. czarny to juz by mogło być takie za ciemne :P


A mój mąz poszedł do pracy
w ogóle poszedł szybko do sklepu żeby kupić mi piccolo i nigdzie nie dostał a że się już spieszył to juz nie latal wszedzie jak ja spedze sylwestra bez piccolo ?

[MaamaaZuzi]

Aga super ta Wasza Tymiankowa bryka

[monnnia80]

Dzień doberek

staram sie Was nadrobić ale padłam przy lamie - rogal nie schodzi mi z twarzy, jesteście jedyne w swoim rodzaju

Mala za wizyte

Aga piękny wózek ja wklejam moj przy okazji bo w końcu sie doczekalam zlozenia

Odowska piękne zyczenia, dziękujemy ja tez sie dokladam, oby ten 2015 był najpiękniejszy z naszymi dzieciątkami

Od rana tez juz mialam jedno wku... wyobraźcie sobie ze w mojej przychodni nie mozna w piatek zrobić badań, laboratorium nie działa a w poniedziałek nie wiadomo czy w ogóle bedzie czynna przychodnia noż to skandal po prostu na szczęście jest jeszcze szpital i tam mogę zrobić badania ale już mi ciśnienie podnieśli...

[logoasia]

hejo!!
my juz w domku od rana delektuję się swoimi dziećmi, Marcin nie może się nadziwić wszystkiemu. właśnie połozyłam go na drzemkę, to mam chwilę dla siebie.
nie chcę zapeszać, moje dziecko je za dwóch od kilku dni, troszkę jest bladziutki, ale najważniejsze ze zdrowy wypis nas przeraził: posocznica e-coli, bakteryjne zapalenie płuc, bakteryjne zapalenie jelit, rota, i szkarlatyna ze znakiem "?". zachodzimy z mężem w głowę jak mogliśmy do tego dopuścić, normalnie czuję się złą matką. a wszystko zaczęło się od niepozornej biegunki a teraz 1,5 miesiąca rekonwalescencji.
macie jakieś pomysły jak odkazić zabawki które mieliśmy w szpitalu ze sobą? czym przetrzeć? może alkoholem?

[1141655]

Ja sobie chyba cole strzele na dzis, a co Piccolo nie lubie :P:P
W ogole czuje,ze jak pojdziemy ok 15 do Biedronki to juz nic nie bedzie ani chipsow ani nic
jednak nie robimy sushi, tylko pizze sylwestrowa
wiec skladnikow troche tez musze kupic
mam nadzieje,ze beda pieczarki

Jej kocham nasz wozek
chce juz wkład do wózka na świecieeeeeeeeeeeee
chce chodzic z wózeczkiem i robic zdjecia bejbikowi jak bedzie w nim słodko spałlllll