czy uważacie taką pracę za uwłaczającą?

haniapaseczek · 2014-12-31, 13:20

Prosiłabym o szczerość.
Od 4 miesięcy mam prace, jest to moja pierwsza praca po studiach, oczywiście umowa zlecenie śmieciowa, pełen etat (pon-pt po 8 czasami 9 godzin dziennie..) za 1450 zł (zdaje sobie sprawe że to nie tragedia, bo znam osoby które za pełen etat mają 1200, no ale kokosy to też nie są..). Kończyłam dziennikarstwo licencjat 3 letni oraz 5 letnie studia mgr z politologi - oba na państwowych uczelniach, teraz z perspektywy czasu wiem że to był ogromny błąd

ale nie o tym chciałam pisać.. Było mi trudno znaleźć prace (biegałam z cv, wysyłałam cv, trafiałam albo na oszustwa jakieś dziwne albo nie dzwonili..) wiec przyjełam pierwsza poważna oferte pracy.
W agencji reklamowej - byłam wniebowzięta, jednak po 4 miesiącach tam wstydze sie przyznać znajomym co robie

odpowiadam tylko że praca w marketingu i jak najszybciej próbuje zmienić temat. Bałam sie trafienia na kase do marketu a obecnie chyba łatwiej byłoby mi powiedzieć że siedze w sklepie niż że robie to, co robie.
Waszym zdaniem taka praca jest uwłaczajaca czy przesadzam? I nie chodzi mi o to ze skonczyłam studia, moim zdaniem taka praca byłaby uwłaczajaca nawet dla licealisty

.
(pewnie napiszecie zebym szukała innej, od 2 tygodni rozsyłam cv, utrzymuje sie sama, wiec nie moge odejść z dnia na dzien..)
Generalnie robie dokładnie to samo co tutaj jest opisane:
http://natemat.pl/79603,spowiedz-sze...ent-jest-dobry
Mam już 180 fikcyjnych kont na fb - wszystkie dopracowane tak, ze gdyby ktos nie wiedział, to naprawde nie widać. Znajomi, zdjecia, mnóstwo polubień, jakaś aktywność. Moja praca polega głównie na lajkowaniu tego co rano mi każą - głównie stron, postów. Oczywiście też wiarygodne komentarze tych postów, czasami udostepnienie. Na stronach na facebooku z tych kont pisze też opinie - ok 50 opinii dziennie, nie mogą być lakoniczne ani typu "wszystko ok" wiec wbrew pozorom czasem trzeba sie nameczyc. Zaleznie od tego co rano mi każą sa to opinie o restauracjach, hotelach, kawiarniach, pubach, usługach (w tym o zgrozo lekarskich - z tym czuje sie najgorzej

) produktach (również produkty typu osławione garnki za 50 tysiecy, ze niby faktycznie takie super i ze niby to wcale nie oszuści..). Generalnie praca głownie na fb, ale też fora - kobiece (spokojnie, nie wizaz - tu za łatwo o bana), meskie, tematyczne - tam tez mam juz ponad 100 kont i udzielam sie w watkach w ktorych moge napisac o tym o czym musze. Czasami jak nie ma to sama zakładam taki watek i czesto rozmawiam w nim sama ze soba.
Przez pierwsze 2 miesiace starałam sie przymykac oko, bo myslalam, ze tego typu zadania sa tylko na pocztatek a potem jakies normalniejsze i abmitniejsze, ale jednak wyszło na to, ze nic innego nie bede tutaj robić...

Generalnie myslicie ze taka praca jest uwłaczajaca? Juz nie chodzi nawet ze osobie po studiach, ale ogólnie komukolwiek kto ja wykonuje?
Bo mi wstyd sie przyznawac co tam robie, dzisiaj ide na sylwestra z chłopakiem gdzie bedzie 10 osob ktorych nie bede znała i juz panikuje, bo na pewno beda mnie wypytywac zeby mnie poznac w tym o prace

i boje sie ze jak powiem ze marketing to zaczną drązyć temat.. zastanawiam sie czy nie sciemniac ze to call center...
Niby jest powiedzenie ze żadna praca nie hańbi, ale czy na pewno..
Ogolnie ptorzebuje postronnych opinii, mysliscie ze faktycznie mam sie czego aż tak wstydzić?

GgochaA · 2014-12-31, 13:29

Cytat:

Napisane przez haniapaseczek

Prosiłabym o szczerość.
Od 4 miesięcy mam prace, jest to moja pierwsza praca po studiach, oczywiście umowa zlecenie śmieciowa, pełen etat (pon-pt po 8 czasami 9 godzin dziennie..) za 1450 zł (zdaje sobie sprawe że to nie tragedia, bo znam osoby które za pełen etat mają 1200, no ale kokosy to też nie są..). Kończyłam dziennikarstwo licencjat 3 letni oraz 5 letnie studia mgr z politologi - oba na państwowych uczelniach, teraz z perspektywy czasu wiem że to był ogromny błąd

ale nie o tym chciałam pisać.. Było mi trudno znaleźć prace (biegałam z cv, wysyłałam cv, trafiałam albo na oszustwa jakieś dziwne albo nie dzwonili..) wiec przyjełam pierwsza poważna oferte pracy.
W agencji reklamowej - byłam wniebowzięta, jednak po 4 miesiącach tam wstydze sie przyznać znajomym co robie

odpowiadam tylko że praca w marketingu i jak najszybciej próbuje zmienić temat. Bałam sie trafienia na kase do marketu a obecnie chyba łatwiej byłoby mi powiedzieć że siedze w sklepie niż że robie to, co robie.
Waszym zdaniem taka praca jest uwłaczajaca czy przesadzam? I nie chodzi mi o to ze skonczyłam studia, moim zdaniem taka praca byłaby uwłaczajaca nawet dla licealisty

.
(pewnie napiszecie zebym szukała innej, od 2 tygodni rozsyłam cv, utrzymuje sie sama, wiec nie moge odejść z dnia na dzien..)
Generalnie robie dokładnie to samo co tutaj jest opisane:
http://natemat.pl/79603,spowiedz-sze...ent-jest-dobry
Mam już 180 fikcyjnych kont na fb - wszystkie dopracowane tak, ze gdyby ktos nie wiedział, to naprawde nie widać. Znajomi, zdjecia, mnóstwo polubień, jakaś aktywność. Moja praca polega głównie na lajkowaniu tego co rano mi każą - głównie stron, postów. Oczywiście też wiarygodne komentarze tych postów, czasami udostepnienie. Na stronach na facebooku z tych kont pisze też opinie - ok 50 opinii dziennie, nie mogą być lakoniczne ani typu "wszystko ok" wiec wbrew pozorom czasem trzeba sie nameczyc. Zaleznie od tego co rano mi każą sa to opinie o restauracjach, hotelach, kawiarniach, pubach, usługach (w tym o zgrozo lekarskich - z tym czuje sie najgorzej

) produktach (również produkty typu osławione garnki za 50 tysiecy, ze niby faktycznie takie super i ze niby to wcale nie oszuści..). Generalnie praca głownie na fb, ale też fora - kobiece (spokojnie, nie wizaz - tu za łatwo o bana), meskie, tematyczne - tam tez mam juz ponad 100 kont i udzielam sie w watkach w ktorych moge napisac o tym o czym musze. Czasami jak nie ma to sama zakładam taki watek i czesto rozmawiam w nim sama ze soba.
Przez pierwsze 2 miesiace starałam sie przymykac oko, bo myslalam, ze tego typu zadania sa tylko na pocztatek a potem jakies normalniejsze i abmitniejsze, ale jednak wyszło na to, ze nic innego nie bede tutaj robić...

Generalnie myslicie ze taka praca jest uwłaczajaca? Juz nie chodzi nawet ze osobie po studiach, ale ogólnie komukolwiek kto ja wykonuje?
Bo mi wstyd sie przyznawac co tam robie, dzisiaj ide na sylwestra z chłopakiem gdzie bedzie 10 osob ktorych nie bede znała i juz panikuje, bo na pewno beda mnie wypytywac zeby mnie poznac w tym o prace

i boje sie ze jak powiem ze marketing to zaczną drązyć temat.. zastanawiam sie czy nie sciemniac ze to call center...
Niby jest powiedzenie ze żadna praca nie hańbi, ale czy na pewno..
Ogolnie ptorzebuje postronnych opinii, mysliscie ze faktycznie mam sie czego aż tak wstydzić?

Nie uważam żeby była uwłaczająca, myślę też że zbyt ochoczo mówisz że na tę chwilę wolałabyś pracować na kasie. Nikt Ci ni broni, idź, spróbuj, myślę że szybko zatęsknisz do tego co robisz teraz.

**201708160922** · 2014-12-31, 14:00

Dla mnie to nie uwłaczające, ale po prostu nieuczciwe.

**397c2675f3cdfd9a8d969495a6edd4aafb32f2d2_655aa1f83943f** · 2014-12-31, 14:00

Cytat:

Napisane przez CzasKomety

Dla mnie to nie uwłaczające, ale po prostu nieuczciwe.

Mocno nieuczciwe.

**2016070953** · 2014-12-31, 14:03

praca jak praca, bandyckie jest Twoje wynagrodzenie, ja miałam 1380 zł przez 5 lat na umowie o pracę, teraz mam nieco lepsze ale i tak jest niskie

bessens · 2014-12-31, 14:04

Ja nie uważam takiej pracy za uwłaczającą, co najwyżej za niemoralną- ale to już sprawa indywidualna. Co więcej, sądzę, że do takiej pracy potrzebne są osoby bardzo inteligentne- właśnie po to, by umieć sprytnie podawać się za kogoś innego, być nieuchwytną, być odpowiednio przekonującą itp.

**201605300922** · 2014-12-31, 14:13

Owszem, nie jest to praca uczciwa, ale nie wciskasz też emerytom garnków czy magicznych kołder. Uwłaczające to by było, gdybyś się rozbierała przed kamerkami internetowymi za pieniądze.

**201708160922** · 2014-12-31, 14:14

Cytat:

Napisane przez Nadis

Owszem, nie jest to praca uczciwa, ale nie wciskasz też emerytom garnków czy magicznych kołder. Uwłaczające to by było, gdybyś się rozbierała przed kamerkami internetowymi za pieniądze.

No dobra, to jest bardziej nieuczciwe.

Niebieskooka arystokratka · 2014-12-31, 15:00

Cóż, Twoja praca nie należy do uczciwych, ale też bez przesady nie jest aż taką żenadą. Wolałabym to niż pracę na kasie w supermarkecie.

**bernikula** · 2014-12-31, 15:01

Dla mnie największym problemem pewnie byłby fakt, że taka praca kompletnie nie dawałabym mi satysfakcji, w związku z czym moja motywacja na pewno szybko by spadła, a co za tym idzie chęć do jakiegokolwiek działania. Bo ileż czasu można za przeproszeniem wciskać komuś kit.

**201607050913** · 2014-12-31, 15:07

Mówisz, że jesteś social Social Media Marketing Specialist i po krzyku

Są bardziej nieuczciwe prace, jeśli Cię to pociesza. Ja też kiedyś pracowałam w sprzedaży i musiałam wciskać coś, o czym wiedziałam, że nie działa i kłamać, że ma gwarancję. Nie było mi z tym fajnie ale za coś trzeba było żyć. Nie dołuj się, tylko szukaj czegoś lepszego.

PS Prawie każdy, kto pracuje w marketingu czy sprzedaży musi kłamać. Superzdolny grafik projektując banner tuszu, który 3x wydłuża rzęsy, też przykłada rękę do totalnej ściemy.

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Cytat:

Napisane przez bernikula

Dla mnie największym problemem pewnie byłby fakt, że taka praca kompletnie nie dawałabym mi satysfakcji, w związku z czym moja motywacja na pewno szybko by spadła, a co za tym idzie chęć do jakiegokolwiek działania. Bo ileż czasu można za przeproszeniem wciskać komuś kit.

To też, no i martwiłabym się głównie brakiem rozwoju, bo marketing szeptany wielkiej przyszłości nie ma.

lokilook · 2014-12-31, 15:11

hmm uwłaczająca nie jest, ale dla mnie byłaby frustrująca. Na twoim miejscu zaczęłabym się rozglądać za czyms innym. Ta praca jest mało rozwojowa, dzis piszesz głupie komentarze i będziesz je pisac za rok i za dwa. Ciężko Ci będzie szukać nowej pracy jeżeli przez X lat będziesz robic takie bzdury.

**201606270916** · 2014-12-31, 15:12

"Tak – to pracownik marketingu szeptanego, który sam przyznaje, że firmy, które w internecie "chwali", sam omijałby szerokim łukiem."
Równie dobrze można zatem uznać "zwykłą" reklamę takich produktów za nieuczciwą.

phideaux · 2014-12-31, 15:12

E tam, jak dla mnie nie ma co przeżywać. Zarabiasz 1450 za pracę od pon-pt po 8 h, praca jest raczej lekka, bo fizycznie się nie umęczysz

. Jak się ma porównanie z robotą fizyczną, gdzie robi się ponad etat, a ma się marne 1200, to twoja praca jawi się jak luksus

Mojej moralności szczególnie to nie razi. Nie od dzisiaj wiadomo, że w Internecie funkcjonuje marketing szeptany i nie wszystkie opinie są wiarygodne. Jeśli jednak jest Ci z tym źle, szukaj cały czas innej pracy, nie rezygnując z tej. Ja nie jestem osobą, która ocenia innych po tym, jaką pracę wykonują - oczywiście, do pewnych granic, żeby ktoś się nie uczepił

MissChievousTess · 2014-12-31, 15:14

Podziwiam, że dajesz radę bo ja przy 180 kontach na FB po prostu bym się pogubiła.
Uważam, że praca nisko płatna, nie do końca uczciwa, nie rokująca na przyszłość- szans na awans i rozwój w niej nie widzę.
Szukałabym czegoś innego jak już troszkę tam pobędziesz i będziesz mogła wpisać czas zatrudnienia tam do CV. No i po godzinach pracy dokształcałabym się jakoś, żeby móc poszukać innego zatrudnienia.
Podziwiam. Naprawdę. Ja mam tylko 2 konta na FB- jedno prywatne, drugie dla grupy na studiach na wydziale prawa i czasem mi się myli. Obsługa 180 kont? nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić.

**201605161006** · 2014-12-31, 15:20

Takie praktyki makretingowe powinny być moim zdaniem zabronione. Może i nie jest to praca uwłaczająca, ale myślę, że mi też byłoby wstyd się przyznać do wykonywania czegoś takiego i też męczyły by mnie wyrzuty sumienia.

puszka_pandory · 2014-12-31, 15:36

dla mnie to jest oszustwo

takie coś powinno być zabronione.

chwast · 2014-12-31, 15:48

Nie jest to uwlaczajace. Takie czasy.

Wyslane przez tapatalk 2

megi.3 · 2014-12-31, 16:09

Moim zdaniem nie jest uwłaczające, bo robisz to na zlecenie pracodawcy, czyli jakby odpowiedzialnośc za to co piszesz spada na niego. Przynajmniej ja to tak bym sobie tłumaczyła. Bardziej uwłaczające jest Twoje wynagrodzenie, powinno być wyższe

haaltia · 2014-12-31, 16:23

najpierw trzeba zdefiniować "uwłaczającość" pracy.

w każdym razie najważniejsze jest to, że odnośnie uwłaczania nie ma różnicy, czy to ktoś po studiach czy nie. jeżeli ktokolwiek wierzy, że studia dają dziś jakiś prestiż itp to, za przeproszeniem, jest ignorantem w kwestiach społecznych. a absolwent dziennikarstwa nie powinien takim być.

dziś każdy, kto choć trochę obserwuje rzeczywistość wie, że tytuły to raz, praca to dwa, a to, że sprzedaje się badziew i fałsz.. hmm.. to powinien wiedzieć każdy, kto udaje się na dziennikoarstwo czy politologię.

więc: lubisz tak, rób tak; nie lubisz, nie rób. jest masa innych zajęć niż... plucie na rzeczywistość. np. próba zmiany owej.

ps. ktoś napisał, że to i tak lepsze niż kręcenie tyłkiem na kamerce. śmiem się nie zgodzić. o ile na kamerce każdy wie, czego szuka, o tyle patrząc na fejsbukowe "polubienia" jest wprost okłamywany. jak dla mnie fałszywki fejsbukowe są bardziej nieuczciwe nić kręcenie tyłkiem dla kogoś, kto tego właśnie chce.

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Cytat:

Napisane przez megi.3

Moim zdaniem nie jest uwłaczające, bo robisz to na zlecenie pracodawcy, czyli jakby odpowiedzialnośc za to co piszesz spada na niego. Przynajmniej ja to tak bym sobie tłumaczyła. Bardziej uwłaczające jest Twoje wynagrodzenie, powinno być wyższe

"ja wykonywałem tylko rozkazy"

co z tego, że mogłem się nie zgodzić

**201605300922** · 2014-12-31, 16:26

Cytat:

Napisane przez haaltia

ps. ktoś napisał, że to i tak lepsze niż kręcenie tyłkiem na kamerce. śmiem się nie zgodzić. o ile na kamerce każdy wie, czego szuka, o tyle patrząc na fejsbukowe "polubienia" jest wprost okłamywany. jak dla mnie fałszywki fejsbukowe są bardziej nieuczciwe nić kręcenie tyłkiem dla kogoś, kto tego właśnie chce.

Uwłaczający = hańbiący, plugawiący, godzący w dobre imię. Śmiem twierdzić, że więcej godności zabiera taka forma prostytucji, niż fejsbukowe ,,polubienia". Mój komentarz nie odnosił się do uczciwości, tylko do uwłaczania właśnie, bo o nie pytała Autorka.

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2014-12-31, 16:28

obrzydliwe

jakiś czas temu robiłam zakupy u podobnego xxxx,
wannę, dwa wc, umywalki, deski, jakieś kleje, folie w płynie i pasujące do zestawu kołki,
kołki 4 cm za krótkie i umywalki się na tym nie da powiesić

tyle lat studiów, żeby zostać przekupką,
rozumiem chwalić swoje, ale cudze ... ?

sprzedając mieszkanie pokazałam wszystkie usterki,
przekazując komuś za małe buty po dzieciach mówię - tu powinny być sznurówki w kolorze owczej wełny a nie białe

megi.3 · 2014-12-31, 16:29

Cytat:

Napisane przez haaltia

---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

[/COLOR]

"ja wykonywałem tylko rozkazy"

co z tego, że mogłem się nie zgodzić

Teoretycznie masz rację, ale :
a) firma jest legalna i jej działalnośc również
b) jeżeli ktoś nadal wierzy w to, co czyta w internetach

to jego problem, ale można mu życzyc trochę więcej rozsądku na Nowy Rok

c) z czegoś żyć trzeba i ja uważam, że lepiej pisać bzdury w necie i z tego żyć, niż z kręcenia tyłkiem, tak samo bardziej szanuję osobę która pisze te bzdury, a z panienką z kamerki nie chciałabym mieć nic wspólnego. W ogóle to porównanie jest dla mnie bezsensowne, niestosowne.

**201605161006** · 2014-12-31, 16:32

Cytat:

Napisane przez megi.3

Moim zdaniem nie jest uwłaczające, bo robisz to na zlecenie pracodawcy, czyli jakby odpowiedzialnośc za to co piszesz spada na niego. Przynajmniej ja to tak bym sobie tłumaczyła.

Tak to można zrzucać winę w nieskończoność, autorka na pracodawcę, pracodawca na zleceniodawcę, a marketingowiec firmy zlecającej na szefa, a szef firmy zlecającej na ''realia'' rynku itd. Nie ma co usprawiedliwiać, takie działanie jest po prostu oszustwem.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

Cytat:

Napisane przez megi.3

Teoretycznie masz rację, ale :
a) firma jest legalna i jej działalnośc również
b) jeżeli ktoś nadal wierzy w to, co czyta w internetach

to jego problem, ale można mu życzyc trochę więcej rozsądku na Nowy Rok

c) z czegoś żyć trzeba i ja uważam, że lepiej pisać bzdury w necie i z tego żyć, niż z kręcenia tyłkiem, tak samo bardziej szanuję osobę która pisze te bzdury, a z panienką z kamerki nie chciałabym mieć nic wspólnego. W ogóle to porównanie jest dla mnie bezsensowne, niestosowne.

No i co, że legalna? Jak Cię legalnie żołnierz zabije to Twoi rodzice czy dzieci czy partner powiedzą, a co tam, to legalne?

O ile takie oszustwa pod kątem produktów kosmetycznych i spożywczych czy farmaceutycznych mi wiszą bo jako tako znam temat, to np. fałszywe opinie o lekarzach są chyba nie do wykrycia w taki merytoryczny sposób. Poza tym skoro wykonuje się takie zlecenia, to pewnie wykonuje się też zlecenia pisania negatywnych komentarzy o konkurencji. Dla mnie to jest po prostu oszustwo, niezależnie jak to sobie ktoś będzie tłumaczył.

megi.3 · 2014-12-31, 16:36

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Tak to można zrzucać winę w nieskończoność, autorka na pracodawcę, pracodawca na zleceniodawcę, a marketingowiec firmy zlecającej na szefa, a szef firmy zlecającej na ''realia'' rynku itd. Nie ma co usprawiedliwiać, takie działanie jest po prostu oszustwem.

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ----------

No i co, że legalna? Jak Cię legalnie żołnierz zabije to Twoi rodzice czy dzieci czy partner powiedzą, a co tam, to legalne?

O ile takie oszustwa pod kątem produktów kosmetycznych i spożywczych czy farmaceutycznych mi wiszą bo jako tako znam temat, to np. fałszywe opinie o lekarzach są chyba nie do wykrycia w taki merytoryczny sposób. Poza tym skoro wykonuje się takie zlecenia, to pewnie wykonuje się też zlecenia pisania negatywnych komentarzy o konkurencji. Dla mnie to jest po prostu oszustwo, niezależnie jak to sobie ktoś będzie tłumaczył.

Żeby mnie legalnie mógł zabić to albo musiałabym mieć wyrok śmierci, albo musiałaby byc wojna.

Porównanie zabicia kogoś do napisania opinii w necie, faktycznie, adekwatne

**201605161006** · 2014-12-31, 17:03

Cytat:

Napisane przez megi.3

Żeby mnie legalnie mógł zabić to albo musiałabym mieć wyrok śmierci, albo musiałaby byc wojna.

Porównanie zabicia kogoś do napisania opinii w necie, faktycznie, adekwatne

Skala inna. Analogia ta sama.

mpt · 2014-12-31, 17:40

Cytat:

Napisane przez takasobie93

Skala inna. Analogia ta sama.

Ty to masz pomysły

Autorko, praca wkurzająca, więc podrasuj CV i szukaj zamiast dumać nad swoim losem.

Darkoz · 2014-12-31, 17:50

Ściemnianie na temat usług lekarskich i gadanie sama ze sobą? Mnie byłoby wstyd. Szukaj innej roboty, jeżeli ta jest Twoim zdaniem niemoralna.

aleksjaaa · 2014-12-31, 19:07

a to tylko na facebooku czy tez na stronach duzych firm, typu media markt?

Cherry Blossom Girl · 2014-12-31, 19:09

Szukaj czego innego, rozsyłaj cv. Po tej pracy przynajmniej będziesz miała jakieś doświadczenie zawodowe.

2014-12-31, 13:20	#1
haniapaseczek Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-12 Wiadomości: 59	czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? Prosiłabym o szczerość. Od 4 miesięcy mam prace, jest to moja pierwsza praca po studiach, oczywiście umowa zlecenie śmieciowa, pełen etat (pon-pt po 8 czasami 9 godzin dziennie..) za 1450 zł (zdaje sobie sprawe że to nie tragedia, bo znam osoby które za pełen etat mają 1200, no ale kokosy to też nie są..). Kończyłam dziennikarstwo licencjat 3 letni oraz 5 letnie studia mgr z politologi - oba na państwowych uczelniach, teraz z perspektywy czasu wiem że to był ogromny błąd ale nie o tym chciałam pisać.. Było mi trudno znaleźć prace (biegałam z cv, wysyłałam cv, trafiałam albo na oszustwa jakieś dziwne albo nie dzwonili..) wiec przyjełam pierwsza poważna oferte pracy. W agencji reklamowej - byłam wniebowzięta, jednak po 4 miesiącach tam wstydze sie przyznać znajomym co robie odpowiadam tylko że praca w marketingu i jak najszybciej próbuje zmienić temat. Bałam sie trafienia na kase do marketu a obecnie chyba łatwiej byłoby mi powiedzieć że siedze w sklepie niż że robie to, co robie. Waszym zdaniem taka praca jest uwłaczajaca czy przesadzam? I nie chodzi mi o to ze skonczyłam studia, moim zdaniem taka praca byłaby uwłaczajaca nawet dla licealisty . (pewnie napiszecie zebym szukała innej, od 2 tygodni rozsyłam cv, utrzymuje sie sama, wiec nie moge odejść z dnia na dzien..) Generalnie robie dokładnie to samo co tutaj jest opisane: http://natemat.pl/79603,spowiedz-sze...ent-jest-dobry Mam już 180 fikcyjnych kont na fb - wszystkie dopracowane tak, ze gdyby ktos nie wiedział, to naprawde nie widać. Znajomi, zdjecia, mnóstwo polubień, jakaś aktywność. Moja praca polega głównie na lajkowaniu tego co rano mi każą - głównie stron, postów. Oczywiście też wiarygodne komentarze tych postów, czasami udostepnienie. Na stronach na facebooku z tych kont pisze też opinie - ok 50 opinii dziennie, nie mogą być lakoniczne ani typu "wszystko ok" wiec wbrew pozorom czasem trzeba sie nameczyc. Zaleznie od tego co rano mi każą sa to opinie o restauracjach, hotelach, kawiarniach, pubach, usługach (w tym o zgrozo lekarskich - z tym czuje sie najgorzej ) produktach (również produkty typu osławione garnki za 50 tysiecy, ze niby faktycznie takie super i ze niby to wcale nie oszuści..). Generalnie praca głownie na fb, ale też fora - kobiece (spokojnie, nie wizaz - tu za łatwo o bana), meskie, tematyczne - tam tez mam juz ponad 100 kont i udzielam sie w watkach w ktorych moge napisac o tym o czym musze. Czasami jak nie ma to sama zakładam taki watek i czesto rozmawiam w nim sama ze soba. Przez pierwsze 2 miesiace starałam sie przymykac oko, bo myslalam, ze tego typu zadania sa tylko na pocztatek a potem jakies normalniejsze i abmitniejsze, ale jednak wyszło na to, ze nic innego nie bede tutaj robić... Generalnie myslicie ze taka praca jest uwłaczajaca? Juz nie chodzi nawet ze osobie po studiach, ale ogólnie komukolwiek kto ja wykonuje? Bo mi wstyd sie przyznawac co tam robie, dzisiaj ide na sylwestra z chłopakiem gdzie bedzie 10 osob ktorych nie bede znała i juz panikuje, bo na pewno beda mnie wypytywac zeby mnie poznac w tym o prace i boje sie ze jak powiem ze marketing to zaczną drązyć temat.. zastanawiam sie czy nie sciemniac ze to call center... Niby jest powiedzenie ze żadna praca nie hańbi, ale czy na pewno.. Ogolnie ptorzebuje postronnych opinii, mysliscie ze faktycznie mam sie czego aż tak wstydzić?

2014-12-31, 14:00	#3
201708160922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-10 Wiadomości: 10 444	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? Dla mnie to nie uwłaczające, ale po prostu nieuczciwe.

2014-12-31, 14:03	#5
2016070953 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 8 603	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? praca jak praca, bandyckie jest Twoje wynagrodzenie, ja miałam 1380 zł przez 5 lat na umowie o pracę, teraz mam nieco lepsze ale i tak jest niskie

2014-12-31, 14:04	#6
bessens Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 495	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? Ja nie uważam takiej pracy za uwłaczającą, co najwyżej za niemoralną- ale to już sprawa indywidualna. Co więcej, sądzę, że do takiej pracy potrzebne są osoby bardzo inteligentne- właśnie po to, by umieć sprytnie podawać się za kogoś innego, być nieuchwytną, być odpowiednio przekonującą itp. __________________ enter the ninja- dietkuję, fitnessuję...walczę Edytowane przez bessens Czas edycji: 2015-10-19 o 14:29

2014-12-31, 14:13	#7
201605300922 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-01 Wiadomości: 6 282	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? Owszem, nie jest to praca uczciwa, ale nie wciskasz też emerytom garnków czy magicznych kołder. Uwłaczające to by było, gdybyś się rozbierała przed kamerkami internetowymi za pieniądze.

2014-12-31, 15:00	#9
Niebieskooka arystokratka Marszałkini II RP Zarejestrowany: 2011-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 5 547	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? Cóż, Twoja praca nie należy do uczciwych, ale też bez przesady nie jest aż taką żenadą. Wolałabym to niż pracę na kasie w supermarkecie.

2014-12-31, 15:01	#10
bernikula mOLDerator Zarejestrowany: 2010-10 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 10 379	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? Dla mnie największym problemem pewnie byłby fakt, że taka praca kompletnie nie dawałabym mi satysfakcji, w związku z czym moja motywacja na pewno szybko by spadła, a co za tym idzie chęć do jakiegokolwiek działania. Bo ileż czasu można za przeproszeniem wciskać komuś kit. __________________ Insta

2014-12-31, 15:11	#12
lokilook Raczkowanie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 363	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? hmm uwłaczająca nie jest, ale dla mnie byłaby frustrująca. Na twoim miejscu zaczęłabym się rozglądać za czyms innym. Ta praca jest mało rozwojowa, dzis piszesz głupie komentarze i będziesz je pisac za rok i za dwa. Ciężko Ci będzie szukać nowej pracy jeżeli przez X lat będziesz robic takie bzdury.

2014-12-31, 15:12	#13
201606270916 Konto usunięte Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 5 832	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? "Tak – to pracownik marketingu szeptanego, który sam przyznaje, że firmy, które w internecie "chwali", sam omijałby szerokim łukiem." Równie dobrze można zatem uznać "zwykłą" reklamę takich produktów za nieuczciwą.

2014-12-31, 15:12	#14
phideaux Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-12 Wiadomości: 2 700	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? E tam, jak dla mnie nie ma co przeżywać. Zarabiasz 1450 za pracę od pon-pt po 8 h, praca jest raczej lekka, bo fizycznie się nie umęczysz . Jak się ma porównanie z robotą fizyczną, gdzie robi się ponad etat, a ma się marne 1200, to twoja praca jawi się jak luksus Mojej moralności szczególnie to nie razi. Nie od dzisiaj wiadomo, że w Internecie funkcjonuje marketing szeptany i nie wszystkie opinie są wiarygodne. Jeśli jednak jest Ci z tym źle, szukaj cały czas innej pracy, nie rezygnując z tej. Ja nie jestem osobą, która ocenia innych po tym, jaką pracę wykonują - oczywiście, do pewnych granic, żeby ktoś się nie uczepił __________________ Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie

2014-12-31, 15:14	#15
MissChievousTess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-04 Wiadomości: 12 916	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? Podziwiam, że dajesz radę bo ja przy 180 kontach na FB po prostu bym się pogubiła. Uważam, że praca nisko płatna, nie do końca uczciwa, nie rokująca na przyszłość- szans na awans i rozwój w niej nie widzę. Szukałabym czegoś innego jak już troszkę tam pobędziesz i będziesz mogła wpisać czas zatrudnienia tam do CV. No i po godzinach pracy dokształcałabym się jakoś, żeby móc poszukać innego zatrudnienia. Podziwiam. Naprawdę. Ja mam tylko 2 konta na FB- jedno prywatne, drugie dla grupy na studiach na wydziale prawa i czasem mi się myli. Obsługa 180 kont? nawet nie potrafię sobie tego wyobrazić. __________________ Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894

2014-12-31, 15:20	#16
201605161006 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-05 Lokalizacja: Poznań Wiadomości: 8 575	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? Takie praktyki makretingowe powinny być moim zdaniem zabronione. Może i nie jest to praca uwłaczająca, ale myślę, że mi też byłoby wstyd się przyznać do wykonywania czegoś takiego i też męczyły by mnie wyrzuty sumienia.

2014-12-31, 15:36	#17
puszka_pandory Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: znikąd Wiadomości: 889	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? dla mnie to jest oszustwo takie coś powinno być zabronione. __________________ . "Tych, co upadną, (...) inni rozrywają na strzępy" /V.Woolf/ -------------------------------------------------------------------------------------------------- „Ludzie mówią, że życie to jest to, ale ja wolę sobie poczytać” /M.T.C./ <3 LC

2014-12-31, 15:48	#18
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 24 374	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? Nie jest to uwlaczajace. Takie czasy. Wyslane przez tapatalk 2

2014-12-31, 16:09	#19
megi.3 Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-09 Wiadomości: 1 261	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? Moim zdaniem nie jest uwłaczające, bo robisz to na zlecenie pracodawcy, czyli jakby odpowiedzialnośc za to co piszesz spada na niego. Przynajmniej ja to tak bym sobie tłumaczyła. Bardziej uwłaczające jest Twoje wynagrodzenie, powinno być wyższe

2014-12-31, 16:28	#22
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 514	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? obrzydliwe jakiś czas temu robiłam zakupy u podobnego xxxx, wannę, dwa wc, umywalki, deski, jakieś kleje, folie w płynie i pasujące do zestawu kołki, kołki 4 cm za krótkie i umywalki się na tym nie da powiesić tyle lat studiów, żeby zostać przekupką, rozumiem chwalić swoje, ale cudze ... ? sprzedając mieszkanie pokazałam wszystkie usterki, przekazując komuś za małe buty po dzieciach mówię - tu powinny być sznurówki w kolorze owczej wełny a nie białe Edytowane przez 749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Czas edycji: 2014-12-31 o 16:41

2014-12-31, 17:50	#28
Darkoz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 4 785	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? Ściemnianie na temat usług lekarskich i gadanie sama ze sobą? Mnie byłoby wstyd. Szukaj innej roboty, jeżeli ta jest Twoim zdaniem niemoralna. __________________

2014-12-31, 19:07	#29
aleksjaaa Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-10 Wiadomości: 841	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? a to tylko na facebooku czy tez na stronach duzych firm, typu media markt?

2014-12-31, 19:09	#30
Cherry Blossom Girl nyan nyan ^^ Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 2 956	Dot.: czy uważacie taką pracę za uwłaczającą? Szukaj czego innego, rozsyłaj cv. Po tej pracy przynajmniej będziesz miała jakieś doświadczenie zawodowe.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)