2015-01-01, 09:34 | #241 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Ale przecież ja w swoich wypowiedziach ani słowa nie wspomniałam o jakimkolwiek lokatorze. Mi chodziło o to, że skoro teraz na wynajmowanym lokatorka i tak płaci te 600 złotych, to przeprowadzając się do nowego mieszkania chłopaka powinna płacić połowę rachunków plus dokupić bilet i czasem wesprzeć dodatkowo domowy budżet bo sprzęty do domu same się nie kupią a i od czasu do czasu coś się zepsuje czy trzeba coś wyremontować. I tak i tak - mieszkając i Pana Zenka by te pieniądze co miesiąc wydawała więc w tej sytuacji nie będzie stratna.
A tutaj większość odbiera to tak, ze ona by mu spłacała połowę raty za mieszkanie. Przecież rachunki bieżące też trzeba regulować. Wydawać pieniądze na mieszkanie u pana Zenka jest ok? Przecież w tej sytuacji w ogóle nic z tych pieniędzy nie ma. Z tego co widzę, moim zdaniem Autorka ze wszystkimi swoimi dylematami - jak napisała w pierwszym poście czyli 60% raty (lol), wyliczanie ile kto zjadła na śniadanie czy na kolację, z możliwością tańszego utrzymania w wynajmowanym pokoju u kogoś obcego - niech mieszka osobno, prowadzi swój własny budżet i je tyle kanapek, ile potrzebuje skoro teraz jest taki ból doopy o finanse i czuje się taka pokrzywdzona, ewentualnie płacąc tyle samo co obecnie. |
2015-01-01, 10:20 | #242 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
Aczkolwiek faceci też lubią wiązać się z zamożnymi kobietami. Nie bez znaczenia w koncu kiedyś dla panny było czy jest posiadanie posagu. 2. Ciekawe, jakbyś widziała sprawę, gdyby facet miał nie 3 razy więcej niż ona ale np. 15 x więcej i oczekiwał, że ona będzie mu się dorzucać do apartamentu w wysokim standardzie tudzież jachtu. Bo zauważ, że ona wyprowadzać się nie musiała, w dodatku dojezdża. 3. akurat w tym konkretnym przypadku to na pasożyta i cwaniaka wychodzi facet. Nie dość, że wziął bezrobotną dziewczynę z oczekiwaniami, że będzie przynajmniej te pół na pół (no doprawdy jakie to hojne z jego strony, że czynsz mieli 40:60, skoro odbija to sobie na wyżywieniu ), to jeszcze tak jakoś wyszło, że dla niej to mieszkanie cenowo najlepsza opcją nie jest, skoro płaci za dojazdy. I nie przeszkadza mu także oczywiście, że dziewczyna przez 1 tydzień w miesiącu kupuje mu jedzenie. W gruncie rzeczy w tym wątku mowa nie o tym, że on ja ma utrzymywac, ale o tym, czy mógłby sobie darować tych jej ile 400? 300? zł opłaty za mieszkanie jako niebędące jej własnością. Jak to jest, że on co miesiąc bierze od niej kilkaset zł na swoje jedzenie, i olewa, że ona przez ich wspólne zamieszkiwanie w takiej a nie innej lokalizacji musi kupować bilety, a jednocześnie nie potrafi być dla niej ''wyrozumiały'' na tych kilkaset zł w kwestii ''lokatornego''. 4. Owszem, ona jest studentką, więc to normalne, że rodzice pomagają, ale nie mają obowiązku fundować jej mieszkania z kochankiem, w sytuacji, gdy warunki do nauki spokojnie są w stanie zapewnić jej w rodzinnym domu/na miejscu. 5. Uważam raczej, że w związku w przypadku dysproporcji podziały układają się naturalnie, jesli jedna strona zarabia dużo lepiej niż druga to stara się chociaż trochę odciążyć tą pierwszą, by wspólnie żyło im się łatwiej. Na tym polega różnica między byciem w związku a kolezeństwem. Cytat:
Autorko, właściwie to powinnaś zapytać o zdanie rodziców. Ale coś mi podpowiada, że tego w zyciu nie zrobisz. Bo wiesz, jaką usłyszałabyś odpowiedź, a może nawet co gorsza kazaliby Ci prędziutko wracać do domciu. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2015-01-01 o 10:23 |
||
2015-01-01, 10:32 | #243 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 32
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Autorko, ale Ty de facto nie zarabiasz. Uważasz,że skoro Twój partner ma więcej kasy od Ciebie, to ma Cię utrzymywać? Serio? Bo to Cię najbardziej boli. Skoro Ci tak źle z tym, to idź do pracy. Albo znajdź innego sponsora.
|
2015-01-01, 10:36 | #244 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Z drugiej strony czesc z was niezle ponosi z tym "ciagnie od niej kase na jedzenie". Nie widze w tym nic strasznego, ze zakupy robi ten co ma czas, bez wyliczania sie co do zlotowki kto ile ma akurat na koncie. I czemu u niektorych panuje taka presja na ten slub, ze bez slubu jest sie "gorsza konkubina". Tak samo zostanie bez mieszkania czy sie z nia w przyszlosci ozeni czy nie, w przypadku rozstania.
|
2015-01-01, 10:38 | #245 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
aha, i no cóż, jak planowali wspólne zamieszkanie to ona mu jasno określiła, ile może miesięcznie przeznaczyć na luksus zabawy w prawie jak małżeństwo.
Wyszło drożej. Panu to kompletnie nie przeszkadza, że nie na to się umawiali. |
2015-01-01, 10:41 | #246 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Dobra, teraz doczytalam, ze wchodza oplaty w te 600zl. Pogadalabym o zmniejszeniu kwoty. Niech siada i przelicza ile bedzie czynszu, ile oplat i podziela na tyle na ile autorke stac. Nie mniej cos placic wypada, w koncu zuzywasz prad, wode, gaz etc.
|
2015-01-01, 10:42 | #247 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2015-01-01 o 10:43 |
|
2015-01-01, 10:44 | #248 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Hultaj: no to jak dla mnie opcje sa dwie. Albo sie licza jak w biznesie, co w dluzszej perspektywie ten zwiazek rozwali, albo zakladaja wspolne konto i uzytkuja z niego wedle potrzeb.
|
2015-01-01, 10:47 | #249 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Ale ale stop. My tez sie nie rozliczamy z zakupow, kto ma czas ten idzie i je robi. U autorki byl jasny podzial na wstepie: 50/50.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2015-01-01, 10:47 | #250 |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
A autorka w ogóle napisała, że nie chce dokładać NIC do tego wspólnego życia? Bo chyba nie doczytałam.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany |
2015-01-01, 10:48 | #251 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
jej się wmawia, że ma ból dupy, bo nie jest aż taka tępa, żeby nie widzieć, że jak ma do dyspozycji 1000 zł miesięcznie i kupuje jedzenie np. za 500 a potrzebuje za 250 to, że to jest chyba trochę nie bardzo. Tysiak to nie jest milion ;-) ani nawet 5 tyś żeby człowiek nie dostrzegał znikania takich ''drobnych'' kwot jak 200 zł np. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2015-01-01 o 10:50 |
|
2015-01-01, 10:51 | #252 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
|
|
2015-01-01, 10:58 | #253 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Hultaj: a bierzesz pod uwage fakt, ze ona pracuje? W sensie rodzice jej daja to 600zl, a oprocz tego pracuje. Wiec nawet jesli ma ten 1200zl to to jest tylko na jedzenie i dodatkowe wydatki.
|
2015-01-01, 11:04 | #254 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
widzę, że pracuje, ale jakie to ma tutaj znaczenie? W moim przekonaniu jak się zarabia kilkaset zł miesięcznie to się ogląda każdą złotówkę a nie przepłaca za mieszkanie, bilety i jedzenie dla kogoś kto zarabia 6 x tyle; po to, żeby facet miał pod ręką dziewczynę, nie musiał do niej dojeżdżać i jeszcze mial mu kto obiady gotować.
Bo padło tutaj gdzies chyba, że to obraźliwe byłoby stwierdzić, że on ma za przeproszeniem, dupę do łóżka a to nie jest żadna karta przetargowa, więc ten kawałek dyskusji może pomińmy uprzejmym milczeniem. |
2015-01-01, 11:07 | #255 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
|
|
2015-01-01, 11:09 | #256 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
Z calej tej dyskusji wynika, ze jak sie jest w zwiazku, to nie mozna sobie samemu nic kupic (chyba ze na wspolwlasnosc) bo sie potem wyjdzie na wykorzystywacza. Ja bylabym ta druga strona, czyli z wlasnym mieszkaniem (splaconym) i widze cala sytuacje nieco inaczej niz wiekszosc tutaj. W tym, konkretnym watku, sprawa jest taka, ze autorki nie stac na samodzielne utrzymanie (utrzymuja ja rodzice), a je facet juz jes niejako na swoim. I zaloze sie, ze mimo wiekszego wkladu w utrzymanie i zycie, wiazac sie z nia nie myslal w kategoriach 'wzialem sobie studentke na garnuszku, to ja bede utrzymywal i fundowal jej mieszkanie prawie za free, bo ona biedna'. Uwazam, ze placenie smiesznych 600zl z oplatami, ktore teaz ona wydaje na wynajem, to jakies minimum przywoitosci, a nie placenie byloby wykorzystywaniem faceta, a nie na odwrot. |
|
2015-01-01, 11:21 | #257 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
Cytat:
Jak wprowadza sie do Ciebie facet (facet, nie kolega, tylko ktoś z kim sypiasz, dzielisz zycie, być może planujesz lub masz dzieci, kto ma się Tobą opiekować gdy zachorujesz lub kim Ty masz się opiekować gdy zachoruje, kto ma Ci pomóc gdy jesteś bez pracy lub któremu Ty pomagasz, gdy jest bez pracy) to pytanie, czy każesz mu płacić jak lokatorowi. Bo jesli tak to jak dla mnie facet decyduje, czy Twoje mieszkanie mu się podoba, a jak nie to wynajmuje sobie lepsze albo np. tansze. ---------- Dopisano o 13:21 ---------- Poprzedni post napisano o 13:19 ---------- Cytat:
Ja nie wiem ale jak dla mnie dobrze zarabiający facet, który sam nie kupuje sobie jedzenia (no dobrze, kupuje sobie 3/4 ) tylko ktoś kogo na to nie stac mu je ciągle kupuje, chyba jest wykorzystywaczem. |
|||
2015-01-01, 11:54 | #258 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 67
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
Jak ciebie czytam, to przywracasz mi wiarę w uczciwość kobiet. Fajnie, że jest kilka dziewczyn, myślących, mam dwie ręce mam dwie nogi, rozum czasem inteligentniejszy od mężczyzny, więc mogę utrzymać się sama. Bo większość tu kobiet prezentuje postawę, ode mnie wara, od faceta daj daj daj.....bo mi się należy z racji, że jestem kobietą. DO HULTAJ No i co z tego, że on więcej zarabia? To jego sprawa, oni nie są małżeństwem ze wspólnym budżetem, jako para też nie ustanowili wspólnego budżetu, na zasadzie nasze dochody wpływają na jedno konto i każdy wypłaca ile potrzebuje. Mają rozdzielność, są parą, kto wie jak długo to potrwa, a wy wyskakujecie, że on powinien ją utrzymywać bo więcej zarabia, przekazać cześć mieszkania..... DO Lusia Plotkara Argument, że jak ona nie zamieszka z nim to on będzie musiał sam płacic całość też jest nie na miejscu, bo do konca nie wiadomo jakby było, w końcu w salonie mógłby zamieszkać sam, a sypialnie ten mniejszy pokój wynająć, zresztą, dziewczyna także jak nie zamieszka z nim to pójdzie na stacje do Pana Zenka i będzie musiała płacić, to nie lepiej dołożyć chłopakowi niż obcemu, to nie samolubne? Z tym argumentem, że chłopak więcej je, to też śmieszne, skoro ze wspólnych pieniędzy kupują wyżywienie, to tak samo może być że ze wspólnych kupują inne rzeczy, typu kosmetyki. Dziewcyzna zapewne zużywa więcej szamponu, może jakieś kremy, tusze czy inne pierdoły sobie kupować podpaski etc.....i wyjdzie na to samo. Żeby było jasne ja jestem za wspieraniem strony mniej zarabiającej, ale nie na zasadzie, że się należy ale z dobrego serca. Może chłopak ma lub kupi samochód? Przecież ona nie będzie dokładać a jeździć będzie razem, jak pojadą na wakacje a ona będzie bez kasy to też pewnie za nią zapłaci, czy jak będzie chciała na zimowe kozaczki to nie wierze że jej nie kupi, i dobrze tak powinno być, ale to tylko z dobrej chęci chłopaka, a nie dawaj bo masz więcej. |
|
2015-01-01, 12:05 | #259 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Jakoś jakby na siebie do tej pory chłopak brał koszta utrzymania ich obojga to nikt by nie wypalił z tekstem, że w razie rozstania on nie ma żadnych oszczędności. Fakt, że chłopak więcej zarabia i więcej przeznacza na wspólny budżet to powinna być inicjatywa faceta po wspólnej rozmowie a nie jego obowiązek. Już teraz liczone jest, że ona wydaje więcej na jedzenie a on z tego jedzenia korzysta a nikt nie liczy że on wydaje więcej na rachunki i ona z tego korzysta? |
|||
2015-01-01, 12:14 | #260 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
[QUOTE=MistrzyniSprzecznos ci;49549197]Mamy równouprawnienie. Nie wydaje mi się, aby Autorka wyłącznie zajmowała się domem i tym bardziej utrzymywała dzieci. Przekonanie, że kobieta jest słabsza i nie potrafi na siebie zarobić na równi z facetem to chyba jakieś pozostałości minionej epoki.
Nie napisała tak, ale w pierwszym poście możemy przeczytać, że ona traktuje te 600 zł jako 60% raty chłopaka. I dlatego zastanawia się, czy powinna mu taką kwotę płacić. No i co z tego, że on ma pieniędzy 3x tyle co ona? Czy to oznacza, ze ma ją utrzymywać bo zarabia więcej? Może do tej pory odkładał nadwyżki finansowe i dzięki temu ma 50% wkładu własnego? Jakoś jakby na siebie do tej pory chłopak brał koszta utrzymania ich obojga to nikt by nie wypalił z tekstem, że w razie rozstania on nie ma żadnych oszczędności. Fakt, że chłopak więcej zarabia i więcej przeznacza na wspólny budżet to powinna być inicjatywa faceta po wspólnej rozmowie a nie jego obowiązek. Już teraz liczone jest, że ona wydaje więcej na jedzenie a on z tego jedzenia korzysta a nikt nie liczy że on wydaje więcej na rachunki i ona z tego
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych... Tyranozaury |
2015-01-01, 12:27 | #261 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 542
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ---------- Cytat:
Autorka chyba nigdzie nie wspominala ze kupuje podpaski za wspolne. Pieniadze na jedzenie to pieniadze na jedzenie. Tu nie chodzi o zasade daj mi bo masz wiecej. Tu chodzi o to nie zabieraj mi bo mam mniej |
||
2015-01-01, 12:34 | #262 | |||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 41
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
z tymi kanapkami było już kilka razy wytłumaczone o co chodziło. Większość zrozumiała od razu przekaz, naprawdę nie wiem czemu kilka osób usilnie próbuje to interpretować jako wypominanie jedzenia No pewnie, najlepiej rzucić studia i iść na etat..no właśnie, gdzie? do tesco? Tam zarobię tyle co mój facet po dobrych studiach? Serio tak uważasz? Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
było już mówione, że przy kupnie tego mieszkania jakie chce nie ma za bardzo opcji na wynajęcie.. salon jest przechodni, jak sobie wyobrażasz takie coś? Bogu dzięki za czytanie ze zrozumieniem pisałam wcześniej że kosmetyki itp rzeczy kupuję ze swoich pieniędzy... i niestety nie używam męskich kosmetyków, także jego żelu czy szamponu nie dotykam ubrań, jeśli nie np na mikołaja też mi nie kupuje, nie widzę powodu by miał to robić |
|||||
2015-01-01, 12:39 | #263 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 921
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
|
|
2015-01-01, 12:49 | #264 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
Ja liczyc potrafie. Autorka napisala, ze on chce splacac po 1000zl miesiecznie, ona ma dolozyc 600 tak jak placi teraz wiec wychodzi 60%. Do tego rachunki + jedzenie. Moze cos przeoczylam ale autorka na poczatku watku zaznaczyla, ze nie chce splacac 60% jego raty wiec latwo sie domyslec, ze do tego dochodza osobno koszta jedzenia i rachunkow z jej strony. |
|
2015-01-01, 12:51 | #265 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
Może nie zarobisz tyle samo ale ten 1000-1500 z pewnością. A tak swoją drogą to dziwi mnie podejście rodziców dwudziestoletnich dzieci, którzy sponsorują konkubinaty. Moim zdaniem jak dziewczyna jest na tyle dorosła, żeby wynajmować mieszkanie z partnerem w czasie studiów to powinna pokazać, ze jest w stanie zarobić na to samodzielne funkcjonowanie. Wiadomo, że jest to ich sprawa, i jak ich stać to super, ale mi by było najzwyczajniej w świecie wstyd brać od rodziców kasę na moje "samodzielne, dorosłe życie". Chyba bym wolała sama na siebie zarabiać a rodzicom pozwolić wyjechać na jakieś fajne wakacje niż sponsorować mój niby-dom. Ale to jest tylko moje zdanie. |
|
2015-01-01, 12:58 | #266 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
|
|
2015-01-01, 13:03 | #267 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 3 884
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ---------- Cytat:
Poza tym ja tez studiowałam dwa kierunki i utrzymywałam się sama, więc jest to możliwe wbrew pozorom |
|||
2015-01-01, 13:33 | #268 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 288
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
Ciekawi mnie, czy chciałybyście po poznaniu faceta (motylkach w brzuchu i jakimś czasie wspólnego spotykania się) usłyszeć propozycję, że gość marzy o wspólnym zamieszkaniu ale poza partycypacją w kosztach macie mu pomóc spłacać hipotekę a Wy bez mrugnięcia okiem w to wchodzicie, really? ataszat278 widzę, że rozsądna z Ciebie dziewczyna i jestem przekonana, że dogadacie się z partnerem. Całkiem możliwe, że rzucił tę propozycję bez większego zastanowienia, a jak przegadacie temat to zrozumie więcej.
__________________
~ All about that Bass ~ Meghan Trainor ~ |
|
2015-01-01, 14:07 | #269 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
Ludzie się mogą wiązać ze sobą tylko jeżeli zarabiają tyle samo co do grosza? Inaczej będzie kryzys? Spoko... Na szczęście są i tacy, którzy kasę mają po prostu wspólną i nie spędzają dni na myśleniu kto ile do kasy włożył (a przy tym są rozsądnymi ludźmi i mają jakieś swoje ustalenia co do wydawania tej kasy, szanowania jej). Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2015-01-01 o 14:15 |
|
2015-01-01, 14:09 | #270 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 41
|
Dot.: płacenie za mieszkanie facetowi
Cytat:
No niestety praca w sieciówce niewiele mi da do zatrudnienia w szpitalu jeśli chodzi o cv . A co do pracy w trakcie studiów.. to zależy od kierunku, w chwili obecnej nie da rady choćby nie wiem jak się chciało, bo zajęcia mam od 8/9 do 20 zazwyczaj - ze względu na godzinne/2/3godzinne okienka po praktycznie każdych zajęciach. Więc niestety ale nie ma jak, chyba że by mnie przyjęli na uczelni, ale wątpię Cytat:
Tylko wiesz, z tego co płacimy to większość jednak idzie do kieszeni właścicielki. To w większości nie są pieniądze na opłaty - prąd, gaz, woda bo te wychodzą nas około 200zł z internetem w środku Brawo, gratuluję. Myślę jednak że wiele zależy od kierunku u mnie nikt nie pracuje na roku, nie da się fizycznie tego pogodzić. Gratuluję uczelni i sensownego planu. Cytat:
no ja też wątpię że taka by była reakcja Dzięki za opinię, mam nadzieję że jest tak jak mówisz i po prostu źle to sformułował |
|||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:15.