Powiedz to tutaj, cz. 31

[mindless]

Wracaj już do siebie. Jest ciężko. Nie chcemy rozstawać się jako wrogowie, bo nadal nam bardzo zależy na sobie, ale jest coraz gorzej. Strasznie napięta atmosfera. Ty się męczysz, ja się męczę. Dlaczego nam nie wyszło? Dlaczego?

[Dorotti666]

[kaylla]

Napisane przez lenkas_1

Ale wiesz, że to najgorsze rozwiązanie?

Ale najprostsze:P Ale nie robię tego. Zresztą z moim charakterem, to ja się 10 razy będę zastanawiać, zanim podejmę jakąś decyzję, więc takie rzucenie wszystkiego nie wchodzi w grę.

[BeforeIForget]

Witam wszystkich w 2015

Sylwester w pracy nie taki zły Był i szampan, i fajerwerki, i potańczyć można było

Muszę to powiedzieć. Zauroczyłeś mnie...

[lenkas_1]

Napisane przez kaylla

Ale najprostsze:P Ale nie robię tego. Zresztą z moim charakterem, to ja się 10 razy będę zastanawiać, zanim podejmę jakąś decyzję, więc takie rzucenie wszystkiego nie wchodzi w grę.

Też zastanawiam się nad każdą decyzją i wszystko milion razy analizuję, ale kiedy jestem w rozsypce to mam tendencję do użalania się nad swoim zmarnowanym życiem...wtedy nie wychodzę z łóżka, zawalam całą resztę, biorę zwolnienie z pracy, nie jeżdżę na zjazdy i tylko ryczę w poduchę a i jeszcze milionowy raz planuję przeprowadzkę (ucieczkę) do Poznania, gdzie studiuję, zaczynam szukać tam pokoju i pracy i snuję wizję nowego życia z dala od tego całego bałaganu...

[201611090905]

Sylwester był idealny
Wiem,że za rok, po raz 4, spędzimy go razem

Nienawidzę wracać do tego domu. 2 tygodnie bez przerwy tam spędzone doprowadziły mnie do stanu z września, z przed przeprowadzki. Chcę wrócić do mojego małego, studenckiego pokoju i nie przejmować się Waszą opinią. Mam dość tego,że potraficie wprawić mnie w zakłopotanie, wywołać wyrzuty sumienia gdy nie zrobiłam nic złego. Czuję się tutaj jak w pułapce.

[WampLady]

Mamo, przegięłaś dziś! Po jaką cholerę te złośliwości?! Jesteś straszna! Muszę się stąd wyprowadzić, bo ja już jestem wrakiem psychicznym przez Ciebie. Oby mi starczyło siły i odwagi, proszę!

[Ingran]

Napisane przez Cindy28

Dziewczyny i Chłopaku, wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku!!! Dużo radości, miłości, pomyślności i tego, co jest Wam na dany moment najbardziej potrzebne .

Padłam

Napisane przez mindless

Wracaj już do siebie. Jest ciężko. Nie chcemy rozstawać się jako wrogowie, bo nadal nam bardzo zależy na sobie, ale jest coraz gorzej. Strasznie napięta atmosfera. Ty się męczysz, ja się męczę. Dlaczego nam nie wyszło? Dlaczego?

Niestety, czasem tak się zdarza trzymaj się, dasz radę


---


O Panie, nayebałam się jak szmata, pierwszy raz w życiu aż tak nie było, dzięki niebiosom, żadnych przypałów, nie dałabym rady potańczyło mi się trochę, nawet nie bardzo pamiętam fajerwerki, stałam jak słup, ledwo tomna dwoje znajomych odprowadziło mnie do domu, a miałam się bawić jaki ze mnie żal kac mnie dziś zabija.





Meh, tyle wokół rzygania tęczą, jakie to wkurviające nawet moją najlepszą przyjaciółkę wzięło, nie dam rady się z tym oswoić

[change]

taki masz być 2015 roku!!!



Urodzeni w 1. dekanacie znaku będą cieszyć się szczególną opieką Saturna, który tworzy z ich Słońcem sekstyl przez pierwszą połowę roku do 16 czerwca i od 15 września do końca roku. To Saturnowi będziecie zawdzięczać, że wszystko, co zostało przez was wypracowane w ubiegłym roku, przyniesie zamierzony efekt i przysporzy uznania nie tylko szefa, lecz także otoczenia. To Saturn pozwoli na umocnienie statusu społecznego, na bardziej konkretne oddziaływanie na rzeczy i ludzi, jak i zwiększenie fizycznej odporności. Nie zapominajmy, że to właśnie Saturn jest „starym” władcą Wodników. Stworzy on solidne oparcie dla waszych pomysłów, duże możliwości awansu lub zawodowej satysfakcji, wywoła potrzebę lepszego doboru kontaktów z ludźmi i poważniejszych zainteresowań intelektualnych. Istnieje możliwość, że zajmiecie się jakąś poważną nauką czy dyscypliną lub długoterminową pracą.


Niby nie powinno się wierzyć w horoskopy, ale biorąc pod uwagę że tak łatwo uwierzyć to dla mnie ten rok musi być dobry!

[Ingran]

dubel

[BeforeIForget]

Wyjdź mi z głowy

[mesarka]

Nie dam po sobie nic znać, fałszywa svko. Szkoda mi tylko tych wszystkich pieniędzy wydanych na spotkania z Tobą, bo własnie pokazałaś swoje "prawdziwe" oblicze w pełnej krasie. Dawno nie spotkałam tak zakłamanej i dwulicowej osoby jak Ty. I dziwisz się, że nie masz koleżanek. No nie masz, bo jesteś wredne babsko.

[818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2]

Napisane przez mesarka

Nie dam po sobie nic znać, fałszywa svko. Szkoda mi tylko tych wszystkich pieniędzy wydanych na spotkania z Tobą, bo własnie pokazałaś swoje "prawdziwe" oblicze w pełnej krasie. Dawno nie spotkałam tak zakłamanej i dwulicowej osoby jak Ty. I dziwisz się, że nie masz koleżanek. No nie masz, bo jesteś wredne babsko.

dokładnie tak, tak, tak.

[I ona]

Jest i 2015 roczek

Będę optymistycznie nastawiona i przestanę się przejmować wszystkim w około. Dam radę sobie wszystko na spokojnie poukładać
Wczoraj przez chwilkę zrobiło mi się przykro, przebierałam się około 21.00 przy dość mocnym świetle i przed lustrem zauważyłam że mam na pupie pomarańczową skórkę.. TŻ stwierdził, że nic nie widzi - kłamał! Ale po chwili machnęłam na to ręką i stwierdziłam, że to nie koniec świata i nie będę się tym przejmować! po prostu zaczne więcej ćwiczyć i lepiej się odżywiać. I tak też zamierzam myśleć w tym roku! CAŁY CZAS

PROBLEM -> SZUKANIE ROZWIĄZANIA TAK
PROBLEM -> UŻALANIE SIĘ NAD SOBĄ NIE

[mindless]

Napisane przez Ingran

Niestety, czasem tak się zdarza trzymaj się, dasz radę

[694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07]

Boże, jak ja cię cholernie kocham.

[Cindy28]

Napisane przez Ingran

Padłam

Ja też , mój ulubiony obrazek .

O Panie, nayebałam się jak szmata, pierwszy raz w życiu aż tak nie było, dzięki niebiosom, żadnych przypałów, nie dałabym rady potańczyło mi się trochę, nawet nie bardzo pamiętam fajerwerki, stałam jak słup, ledwo tomna dwoje znajomych odprowadziło mnie do domu, a miałam się bawić jaki ze mnie żal kac mnie dziś zabija.

Jo się tak nayebawszy 2 lata temu - najpierw domówka, później klub - cały ranek składałam film, szczególnie jak ocknęłam się o 6 na parkiecie . Ale jakoś nie miałam wyrzutów sumienia - jedynie trochę wstyd i przykrość, bo o 23.55 moja psiapsióła musiała sprzątać rozbitą przeze mnie whisky .
Od tamtej pory jestem mądrzejsza , bo wtedy spałam 4 godz, do 18 byłam w pracy, cały dzień nic nie jadłam, a na imprezie skubnęłam kabanosa i zapijałam wódkę drinkami, więc tego . Nigdy więcej .

Napisane przez change

taki masz być 2015 roku!!!

b

Wysuwam takie same żądania !

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Chora .

[enka999]

Napisane przez BeforeIForget

Wyjdź mi z głowy

Dokładnie!

[antonina_bielska]

spałam 12 godzin, niech ten ból się już skończy

A Ty przychodzisz i mnie głaszczesz, cmokasz w czoło i przynosisz różne rzeczy. Kocham Cię, przepraszam że dokazuję, wynagrodzę Ci to

[change]

Napisane przez Cindy28

Ja też , mój ulubiony obrazek .




Jo się tak nayebawszy 2 lata temu - najpierw domówka, później klub - cały ranek składałam film, szczególnie jak ocknęłam się o 6 na parkiecie . Ale jakoś nie miałam wyrzutów sumienia - jedynie trochę wstyd i przykrość, bo o 23.55 moja psiapsióła musiała sprzątać rozbitą przeze mnie whisky .
Od tamtej pory jestem mądrzejsza , bo wtedy spałam 4 godz, do 18 byłam w pracy, cały dzień nic nie jadłam, a na imprezie skubnęłam kabanosa i zapijałam wódkę drinkami, więc tego . Nigdy więcej .


b

Wysuwam takie same żądania !

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Chora .

Ja się chyba nigdy tak nie nawaliłam porządnie,a teraz i tak moja wątroba by tego nie wytrzymała, bo z biegiem czasu piję coraz mniej chętnie a

Biedna pewnie Cię Twój Tż świnka zaraził, do łóżeczka już już

[Ingran]

Napisane przez Cindy28

Jo się tak nayebawszy 2 lata temu - najpierw domówka, później klub - cały ranek składałam film, szczególnie jak ocknęłam się o 6 na parkiecie . Ale jakoś nie miałam wyrzutów sumienia - jedynie trochę wstyd i przykrość, bo o 23.55 moja psiapsióła musiała sprzątać rozbitą przeze mnie whisky .
Od tamtej pory jestem mądrzejsza , bo wtedy spałam 4 godz, do 18 byłam w pracy, cały dzień nic nie jadłam, a na imprezie skubnęłam kabanosa i zapijałam wódkę drinkami, więc tego . Nigdy więcej .




Chora .

Mnie się film nie urwał, ale zero kontaktu i przykre efekty uboczne w nocy
Niezła zapojka na samą myśl mi niedobrze



Zdrowiej


---


czas coś zjeść

[201606201229]

było świetnieeee

[crystal_tokio]

Po wczorajszym wieczorze na spokojnie można mi zaproponować rolę w pornosie kto by się spodziewał... no kto?
"jesteś agresywna i władcza", "doprowadziłaś mnie do odwodnienia"... aż mi wstyd na samą myśl, jaka wyuzdana wczoraj byłam

_
Za to ja Ci nie powiem, nigdy nigdy, że takiego orgazmu jak wczoraj, to nie zaznałam przez całe 24 lata życia. Dobrze, że akurat wtedy wybiła północ i moje okrzyki zagłuszyły fajerwerki


Szkoda tylko, że mogę się wyszaleć tylko do 23.01.

[ld2GdYYL1cb]

[khloe]

kurcze ale mnie ten filmik zmotywował..
tak bardzo, że aż jutro podejmę 155252525 próbę bycia na diecie

[201611090905]

skończcie już strzelać,bo kot i pies wariują

[201606201229]

Ma mi być przykro, czy co?

[khloe]

kurna po co oglądałam ta gazetkę z Lidla?
znowu sa piękne buty do biegania prawie za darmo

[Imperfecta]

Błagam nie....
Moje ucho, moja głowa. Zawiało mnie czy co do cholery?
Niech mnie ktoś zabije...

[da0d8bfe13c8e7b1f0a45039ef3ea24cd6d05a3f_5e6435942e329]

Jest tak dobrze, że to aż niemożliwe. Zaraz pewnie się coś posypie, no bo przecież chodzi o mnie.
Nie umiem cieszyć się chwilą.

Rosół wcale nie dodał mi mocy