Koty - część X

[Malla]

Napisane przez Cos_

30.12 moj kot wrocil do domu z otwarta rana brzucha oprocz rozwalonej przepukliny ktora go troszke ochronila mial na wierzchu jelita ktore pociagly zoladek.W ten sam dzien pojechalam z nim do weta i mial zszyty ten brzuszek i w ten sam dzien go odebralam,teraz musi siedziec w domu.

Masakra
Dobrze, że się jakieś zakażenie nie wdało...

Nie znam się, więc nic nie doradzę. Trzymam kciuki. Jak robi siku i ma siłę marudzić, to nie jest źle.

Napisane przez Vivienne

Od około godziny. Wcześniej coś się tłukły we dwie i tak połączyłam dwa fakty. To chyba zemsta, bo Lady wczoraj wieczorem wbiła Lunie pazur w nos

U mnie urazy oczu zdarzają się często, ale nigdy jeszcze nie leciała ropa.

Napisane przez monika_sonia

To jest alpaka, choć emotkę wstawia się pisząc : lama : tylko bez spacji . Na technicznym jakieś półtora roku temu i w zeszłym tygodniu dziewczyny prosiły o emotkę alpaczą i taką admini przedwczoraj dodali .

Ale... po co?

[monika_sonia]

Napisane przez Malla

Ale... po co?

Ja tylko pytałam, czy widziałyście, bo tu wizooż a alpaka to zwierzę , jest tańczący brokuł, może być i emotka z alpaką, kiedyś była moda na memy z alpakami .



Czy Waszym kotom też jest tak zimno?

[ArmandaVanHelden]

Napisane przez Vivienne

Dziewczyny, Luna chyba drapnęła Lady w oko ;/ Ona je teraz przymyka, łzawi jej, leciało odrobinkę ropy (?). Jak jej moge dziś pomoc domowymi sposobami?Jutro z rana polecę do weta, ale u siebie w mieście nie mam całodobowej i świątecznej pomocy... a auta nie jestem w dziś stanie prowadzić

Moja Maja miała zadrapane oko i niestety okazało się, że to uszkodzenie rogówki. Mam nadzieje, że u Twojej Lady to jednak nie to, bo leczenie jest naprawdę długie (u mnie od sierpnia, ale może ma to związek z tym że zanim trafiła do mnie była źle zdiagnozowana i leczona na zapalenie spojówki Dicortinefem a ponoć przy uszkodzeniu rogówki leki sterydowe szkodzą). Czy to uszkodzenie rogówki sprawdza się zakrapiając oko kroplami (nie jestem pewna nazwy-fluoresceina? może Esfira to potwierdzi lub mnie poprawi), które wybarwiają ewentualne uszkodzenie i od razu wiadomo czy to to czy nie, także może warto sprawdzić żeby mieć pewność.

[Cos_]

Napisane przez Malla

Masakra
Dobrze, że się jakieś zakażenie nie wdało...

Nie znam się, więc nic nie doradzę. Trzymam kciuki. Jak robi siku i ma siłę marudzić, to nie jest źle.

Kurcze pomimo kolnierza zaczal sie troche lizac po tej ranie. Niewiem jak on to zrobil.Jeszcze kurde nie mam riwanolu zeby mu to przetrzec. W ogole to niewiem czy budzic go na regularne posilki czy jak sam wstanie to mu dac.
Mam nadzieje ze sie z tego wykaraska
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Kretka666]

Szczęśliwego Nowego Roku dla Was i kotełów

Napisane przez monika_sonia

Czy Waszym kotom też jest tak zimno?

Chyba tak, Florka coraz bardziej pcha się na kolana.

Jaką fontannę dla kotów polecacie? http://www.zooplus.pl/shop/koty/auto...ontanna/147053 toto dobre?

[ZakkAtak]

Napisane przez Nimfa20

Ha, ha, mój Cham czasem też Prałam go niedawno Najczyściejszy jest Figiel

oświeć mnie proszę po co się pierze kota, skoro on pół dnia się pierze sam. No i druga sprawa, jakim cudem wyprałaś kota. Myślę, że mój kot by mnie zeżarł podczas tej czynności, jakby w ogóle do tego doszło.

[monika_sonia]

Kretka ja mam tą http://www.zooplus.pl/shop/koty/auto...ontanna/151732 i polecam, już nie raz pisałam - ciężka, ceramiczna, łatwo umyć, nie potrzebuje filtrów, da się dokupić do tego pompkę i rurki, energooszczędna no i spełnia funkcje fontanny ale kot nie da rady wylać z niej wody.


Ja nigdy nie prałam żadnego kota, jedynie myłam gąbką.

[Kretka666]

Napisane przez monika_sonia

Kretka ja mam tą http://www.zooplus.pl/shop/koty/auto...ontanna/151732 i polecam, już nie raz pisałam - ciężka, ceramiczna, łatwo umyć, nie potrzebuje filtrów, da się dokupić do tego pompkę i rurki, energooszczędna no i spełnia funkcje fontanny ale kot nie da rady wylać z niej wody.


Ja nigdy nie prałam żadnego kota, jedynie myłam gąbką.

Nie wiem tylko czy moje z takiego wynalazku by chciały pić. W sensie, że nie ma żadnej miseczki, tylko woda sobie spływa. Nie rzucają się na widok wody z kranu.

Też nie prałam, jeszcze nie było powodu. Tylko myłam mokrą ścierką lub ręką.

---------- Dopisano o 20:15 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez ZakkAtak

oświeć mnie proszę po co się pierze kota, skoro on pół dnia się pierze sam. No i druga sprawa, jakim cudem wyprałaś kota. Myślę, że mój kot by mnie zeżarł podczas tej czynności, jakby w ogóle do tego doszło.

Niektóre zabrudzenia nie są możliwe do umycia przez koci język. A jakim cudem - niektóre koty lubią wodę i kontakt z nią. Same się nawet do wanny pchają.

[monika_sonia]

Kretka na dole fontanny woda stoi, nie jest jej dużo, ale jest tam. Milka pije z góry, Sonia przeważnie tą stojącą wodę.

Ja pamiętam jaka Milka była brudna jak trafiła do mnie, cała zakurzona jakimś pyłem węglowym a zapach jakby wychowała się z krowami, do tego sreberko po operacjach, od rivanolu miała żółte futerko - myślałam, że się nigdy nie domyje, ale przetarłam ją gąbką a z resztą sama sobie poradziła .

[Kretka666]

Albo jak kot upaćka się czymś, czego wylizywać nie powinien - lepiej go wtedy umyć samemu.

[201608251020]

Napisane przez monika_sonia

Czy Waszym kotom też jest tak zimno?

My mamy kaloryfer albo na fulla albo na 4, więc małej jest cieplutko

[Malla]

Napisane przez ZakkAtak

oświeć mnie proszę po co się pierze kota, skoro on pół dnia się pierze sam.

Wypranie białego kota przed wystawą to podstawa.

[esfira]

Napisane przez Cos_

Kurcze pomimo kolnierza zaczal sie troche lizac po tej ranie. Niewiem jak on to zrobil.Jeszcze kurde nie mam riwanolu zeby mu to przetrzec. W ogole to niewiem czy budzic go na regularne posilki czy jak sam wstanie to mu dac.
Mam nadzieje ze sie z tego wykaraska
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

może załóż mu takie ubranko? http://www.kociesprawy.pl/upload/obr...ece_sprawy.jpg

Moja Maja miała zadrapane oko i niestety okazało się, że to uszkodzenie rogówki. Mam nadzieje, że u Twojej Lady to jednak nie to, bo leczenie jest naprawdę długie (u mnie od sierpnia, ale może ma to związek z tym że zanim trafiła do mnie była źle zdiagnozowana i leczona na zapalenie spojówki Dicortinefem a ponoć przy uszkodzeniu rogówki leki sterydowe szkodzą). Czy to uszkodzenie rogówki sprawdza się zakrapiając oko kroplami (nie jestem pewna nazwy-fluoresceina? może Esfira to potwierdzi lub mnie poprawi), które wybarwiają ewentualne uszkodzenie i od razu wiadomo czy to to czy nie, także może warto sprawdzić żeby mieć pewność.

wszystko się zgadza

Bożenkce zaczęły wypadać mleczaki, w Sylwestra patrzę, a na dole już ma rosnące stałe kiełki

[Suvia]

Napisane przez monika_sonia

Czy Waszym kotom też jest tak zimno?

Felut lata teraz z tym nadprogramowym futrem i skręcam kaloryfery, bo wydaje mi się, że jej za ciepło (robi tak jak w lecie - rozpłaszcza się na panelach i ochładza )

Napisane przez ZakkAtak

No i druga sprawa, jakim cudem wyprałaś kota. Myślę, że mój kot by mnie zeżarł podczas tej czynności, jakby w ogóle do tego doszło.

wszystko zależy od egzemplarza (a może też przyzwyczajenia do kąpieli, sama nie prałam to nie wiem )

https://www.youtube.com/watch?v=waTbbAw6Gmw


A np. bengale chyba lubią wodę, nie?


Z okazji posiadania zbyt dużej ilości wolnego czasu obczajam Feluty na internetach. Mam nadzieję, że moja Felka dąży do wyhodowania takiego futra https://www.youtube.com/watch?v=0liRrEMFDrM (owłosienie u właściciela też niczego sobie)

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

Napisane przez esfira

Bożenkce zaczęły wypadać mleczaki, w Sylwestra patrzę, a na dole już ma rosnące stałe kiełki

Bożenka dorasta

teraz już z górki, chłopaki i imprezy

[ArmandaVanHelden]

Napisane przez esfira

może załóż mu takie ubranko? http://www.kociesprawy.pl/upload/obr...ece_sprawy.jpg


wszystko się zgadza

Bożenkce zaczęły wypadać mleczaki, w Sylwestra patrzę, a na dole już ma rosnące stałe kiełki

Ja chyba przegapiłam ten moment bo ma pół roku więc chyba powinna już zmienić? raz miałam wrażenie że jest szczerbata bo zaczęła dziwnie ciamkać/cmokać jedząc mokrą karmę normalnie to jej cmokanie na całe mieszkanie było słychać i myślałam że to przez braki w uzębieniu, ale jak zaglądnęłam to z przodu miała wszystkie, głębiej nie dała sobie zaglądać mlaskanie przeszło po jakichś 2 tygodniach i do teraz jest zagadką co to było

[Malla]

Napisane przez Suvia

Bożenka dorasta
teraz już z górki, chłopaki i imprezy

Nie będzie chłopaków, bo wyciachana

[Vivienne]

U Lady na szczęście rogówka cała mamy kropelki zapuszczac przez 5 dni.

Wyjasnila sie zagadka nerwowej atmosfery kotow. Feliway sie skończył.

[Suvia]

Napisane przez Malla

Nie będzie chłopaków, bo wyciachana

Napisane przez Vivienne

U Lady na szczęście rogówka cała mamy kropelki zapuszczac przez 5 dni.

Dopiero teraz przeczytałam o oku L. Ach te kocie zabawy

[Melka88]

Napisane przez Vivienne

Wyjasnila sie zagadka nerwowej atmosfery kotow. Feliway sie skończył.

A wiesz, ze ja u nas tez odczułam koniec Feliwaya? Mela od razu się zrobiła poważniejsza, znowu powarkuje na małą i na nas czasem. Od razu leciałam do weta po nowy wkład, głównie z uwagi na Sylwestra

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Wymieniliśmy żwirek w kuwetach. Najpierw Mała rąbnęła dwójeczkę, następnie Duża rąbnęła dwójeczkę, a Mała zakopała. Kolejka jak na Kasprowy

[Malla]

Napisane przez Melka88

Wymieniliśmy żwirek w kuwetach. Najpierw Mała rąbnęła dwójeczkę, następnie Duża rąbnęła dwójeczkę, a Mała zakopała. Kolejka jak na Kasprowy

Zmieniam żwirek kotom w trakcie ich posiłku, aby potem miały czym go ochrzcić

Niedawno umyłam kuwetę po tym, jak Daniels do niej sikał i jak wyschła i wsypałam żwir, to on nie miał co do niej zrobić. Siedział w kuwecie i parę minut z siebie dusił parę kropelek. Myślałam, że jest chory, ale nie, on po prostu musiał coś zrobić do świeżego żwirku.

[ZakkAtak]

Szalone koty uwielbiają się kąpać - faktycznie czadowe. Chciałabym kiedyś moją śnieżkę wyprać

---------- Dopisano o 14:43 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------

Napisane przez Malla

Zmieniam żwirek kotom w trakcie ich posiłku, aby potem miały czym go ochrzcić

Niedawno umyłam kuwetę po tym, jak Daniels do niej sikał i jak wyschła i wsypałam żwir, to on nie miał co do niej zrobić. Siedział w kuwecie i parę minut z siebie dusił parę kropelek. Myślałam, że jest chory, ale nie, on po prostu musiał coś zrobić do świeżego żwirku.

moja robi identycznie

[Kretka666]

Za to moich świeży żwirek nie rusza.

[ArmandaVanHelden]

Napisane przez Vivienne

U Lady na szczęście rogówka cała mamy kropelki zapuszczac przez 5 dni.

Super, bardzo się ciesze mam nadzieje, że nie nastraszyłam Cię moim poprzednim postem, ale wolałam napisać bo na swoim przykładzie wiem że najwidoczniej nie każdemu wetowi chce się/starcza wiedzy (sama nie wiem?) żeby to sprawdzić, a dobra diagnoza to podstawa.

[mycha9393]

Napisane przez Kretka666

Za to moich świeży żwirek nie rusza.

u mnie to samo

[monika_sonia]

Kupiłam dziś Kocie sprawy, żeby na własne oczy zobaczyć, że piszą o naszych celebrytkach . Piszą, wow .

[iwona1110]

Co piszą? 😊

[monika_sonia]

Zaraz zeskanuję .

[Kretka666]

Napisane przez monika_sonia

Kupiłam dziś Kocie sprawy, żeby na własne oczy zobaczyć, że piszą o naszych celebrytkach . Piszą, wow .

Napisz mi kto jeszcze jest celebrytką stąd, bo mnie ciekawość zeżre Chyba, że są tylko dwie, no to wiem kto

---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

Napisane przez iwona1110

Co piszą? 😊

Jak monika nie wrzuci to ja za jakąś godzinę, dwie wrzucę skan.

[monika_sonia]

Kretka ja wiem tylko o dwóch .

Edit: jednak widzę tam nazwiska trzech naszych dziewczyn

[Malla]

Brawo Monika, ta pierwsza osoba jest najważniejszą Wizażanką w tej akcji