Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII - Strona 116 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-12-30, 09:02   #3451
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez przeklete_pragnienia Pokaż wiadomość
A ja może się wyłamię, ale mi jako osobie, która za cholerę nie może zdać prawka i która co jakiś czas tutaj wchodzi i relacjonuje swój kolejny oblany egzamin, bardzo pomagają podnoszące na duchu komentarze dziewczyn, które mają już pozytywny

Nie zauważyłam tutaj żadnego wywyższania, wręcz przeciwnie, jestem zdziwiona, że dziewczynom się chce jeszcze tutaj wchodzić i pocieszać, gratulować, trzymać kciuki
Tym bardziej, że np opisów jazdy samodzielnej jest bardzo mało. Jak czytam wątek to ciągle są relacje egzaminów zdanych bądź nie zdanych, trzymanie kciuków itd.
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 10:31   #3452
sereniti
Zakorzenienie
 
Avatar sereniti
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: zewszad
Wiadomości: 3 365
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

faktycznie atmosfera nietęga się zrobiła - ja rozumiem żal dziewczyn co nie zdały bo sama zdawałam aż 8 razy - to serio nie jest przyjemne zwłaszcza ze nie jestem już najmłodsza i tym bardziej jechało mi to po ambicji bo wszyscy moi rówieśnicy od 10 lat mają prawko a ja stara baba nie umiem zdać wchodzę na ten wątek codziennie ale przykro mi czytać ze skoro udało mi się zdać to nie mam o czym tu pisać - kto jak kto ale moje doświadczenie z egzaminami jest naprawdę spore w dodatku miałam 1,5 roku przerwy więc wiem jak prawko potrafi siąść na psychikę. do klubu niestety nie należę więc udzielać się nigdzie nie będę ale serio doskonale wiem że ja i dziewczyny które zdały mamy świeżo w pamięci nasze niepowodzenia i podejrzenia że się wywyższamy są bardzo niemiłe mnie wspierały w mojej walce właśnie osoby które już mają plastik - niejednokrotnie to od nich słyszałam więcej słów wsparcia niż od tych które prawka nie mają i tylko potrafiły się "dziwić" ze jak to można oblać 7 razy? jak widać można - a teraz jeżdżę od miesiąca codziennie i to duże trasy i każdy kto ze mną jechał jest w szoku że dobrze sobie radzę więc nie ma znaczenia ile razy się zdawało - jak ktos chce być kierowcą to będzia bez względu na plastik
sereniti jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 10:45   #3453
201612060923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6 502
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez sereniti Pokaż wiadomość
faktycznie atmosfera nietęga się zrobiła - ja rozumiem żal dziewczyn co nie zdały bo sama zdawałam aż 8 razy - to serio nie jest przyjemne zwłaszcza ze nie jestem już najmłodsza i tym bardziej jechało mi to po ambicji bo wszyscy moi rówieśnicy od 10 lat mają prawko a ja stara baba nie umiem zdać wchodzę na ten wątek codziennie ale przykro mi czytać ze skoro udało mi się zdać to nie mam o czym tu pisać - kto jak kto ale moje doświadczenie z egzaminami jest naprawdę spore w dodatku miałam 1,5 roku przerwy więc wiem jak prawko potrafi siąść na psychikę. do klubu niestety nie należę więc udzielać się nigdzie nie będę ale serio doskonale wiem że ja i dziewczyny które zdały mamy świeżo w pamięci nasze niepowodzenia i podejrzenia że się wywyższamy są bardzo niemiłe mnie wspierały w mojej walce właśnie osoby które już mają plastik - niejednokrotnie to od nich słyszałam więcej słów wsparcia niż od tych które prawka nie mają i tylko potrafiły się "dziwić" ze jak to można oblać 7 razy? jak widać można - a teraz jeżdżę od miesiąca codziennie i to duże trasy i każdy kto ze mną jechał jest w szoku że dobrze sobie radzę więc nie ma znaczenia ile razy się zdawało - jak ktos chce być kierowcą to będzia bez względu na plastik


Owszem, nie ukrywam, że najchętniej wywaliłabym z głowy wszystkie wspomnienia związane z egzaminami, bo to nic miłego, ale nie da się, przynajmniej u mnie. Wciąż boję się egzaminatora dającego po hamulcach, widok egzaminu na mieście mnie przeraża, chociaż mam już prawko, czasem sobie troszkę jeżdżę i to bez strat w ludziach oraz materii


Ja wchodzę na wątek, aby jakoś wspierać dziewczyny, które jeszcze nie zdały i dzielić się swoimi przeżyciami/przemyśleniami na temat kursu i egzaminu przede wszystkim. Kibicuję Wam wszystkim i mam nadzieję, że zdacie jak najszybciej, bo Wasze pozytywy to tylko kwestia czasu
Mi dziewczyny bardzo pomogły. Chociaż czułam się jak ciota, że dużo jest tu dziewczyn, które zdały, a ja czekam na czwarty egzamin, co do którego wyniku byłam mocno niepewna, to jednak ich słowa i rady bardzo mi pomogły. Poza tym w moim przypadku czułam podświadomie, że muszę zdać dla nich i się pochwalić na wątku, ponieważ one mocno we mnie wierzyły Dały mi więcej wsparcia niż moja rodzina-poza tatą nie miałam żadnego oparcia i pocieszenia, ciągle słyszałam od mamy i starszego brata, że jestem beznadziejna, że nie powinnam mieć prawka itp. Tutaj zaś dziewczyny bardzo mnie wspierały, nie usłyszałam od nich, że jestem beznadziejna, bo oblałam trzy razy.
201612060923 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 11:01   #3454
201604251028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Dziewczyny, nie odbierajcie tego jako zazdrość, nie twierdźcie, że nie możecie pisać. Nikt tez nie sugerował że się "wywyższacie"
Po prostu zwracacie uwagę na to, ze więcej jest w tym wątku osób które mają prawko niż tych które się dopiero o nie ubiegają. No to odpowiadamy, że nie udzielamy się, bo nie wszystkich motywują opisy samodzielnych jazd albo wspomnienia osób które już zdały.
Zwłaszcza że zarówno ja, jak i Personal_Jesus oraz goszzi, która też już się nie udziela, mamy więcej niezdanych egzaminów za sobą niż 2 czy 3.

A ja to jestem w mega trudnej sytuacji, bo jestem bez instruktora, chyba też bez szkoły bo rezygnuję z "mojej", egzamin w styczniu a ja nigdy po śniegu/lodzie nie jeździłam, i w dodatku ponad 200km od miasta w którym zdaję

Edytowane przez 201604251028
Czas edycji: 2014-12-30 o 11:02
201604251028 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 12:31   #3455
malootka
Zakorzenienie
 
Avatar malootka
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 4 567
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez sereniti Pokaż wiadomość
faktycznie atmosfera nietęga się zrobiła - ja rozumiem żal dziewczyn co nie zdały bo sama zdawałam aż 8 razy - to serio nie jest przyjemne zwłaszcza ze nie jestem już najmłodsza i tym bardziej jechało mi to po ambicji bo wszyscy moi rówieśnicy od 10 lat mają prawko a ja stara baba nie umiem zdać wchodzę na ten wątek codziennie ale przykro mi czytać ze skoro udało mi się zdać to nie mam o czym tu pisać - kto jak kto ale moje doświadczenie z egzaminami jest naprawdę spore w dodatku miałam 1,5 roku przerwy więc wiem jak prawko potrafi siąść na psychikę. do klubu niestety nie należę więc udzielać się nigdzie nie będę ale serio doskonale wiem że ja i dziewczyny które zdały mamy świeżo w pamięci nasze niepowodzenia i podejrzenia że się wywyższamy są bardzo niemiłe
Jezu dziewczyny ale wy wszystko przekręcacie, normalnie jak dzieci
malootka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 12:32   #3456
A_neta1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 105
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

younce- zdawanie zimą jest łatwiejsze niż wiosną. Nigdy nie jeździłam zimą. Zdawałam przed ostani (przed utratą) 29.10.2012 r., a ze względu na zimę (nie chciałam zdawać wtedy) kolejny wzięłam na marzec. Pamiętam dokładnie, że od poniedziałku chodziłam lekko ubrana bo tak cieplutko było... Wiosna normalnie... W piątek śnieg... Zimno, mróz. W poniedziałek egzamin. Chcąc nie chcąc musiałam sobie poradzić jakoś i dałam radę. Jedziesz wolniej, nie widać linii etc- ułatwienie
__________________
22.06.2015- ostatnie farbowanie.


16.01.2009




A_neta1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 12:33   #3457
201604251028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez A_neta1 Pokaż wiadomość
younce- zdawanie zimą jest łatwiejsze niż wiosną. Nigdy nie jeździłam zimą. Zdawałam przed ostani (przed utratą) 29.10.2012 r., a ze względu na zimę (nie chciałam zdawać wtedy) kolejny wzięłam na marzec. Pamiętam dokładnie, że od poniedziałku chodziłam lekko ubrana bo tak cieplutko było... Wiosna normalnie... W piątek śnieg... Zimno, mróz. W poniedziałek egzamin. Chcąc nie chcąc musiałam sobie poradzić jakoś i dałam radę. Jedziesz wolniej, nie widać linii etc- ułatwienie
No takie opinie właśnie słyszałam. Ale boję się że wpadnę w poślizg albo coś takiego Albo mi każą zaparkować gdzieś na górce a tam będzie strasznie ślisko i zjadę z górki
201604251028 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-12-30, 12:40   #3458
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Moim zdaniem najlepiej skończyć juz ten temat Będziemy pisały na szaro oprocz tych trzech rzeczy, albo w klubie. Bez sensu ciągnąć ciągle ta samą dyskusję, która nie ma sensu.

Cytat:
Napisane przez yonce Pokaż wiadomość
No takie opinie właśnie słyszałam. Ale boję się że wpadnę w poślizg albo coś takiego Albo mi każą zaparkować gdzieś na górce a tam będzie strasznie ślisko i zjadę z górki

Co do zdawania w zimę moim zdaniem tez lepiej :p Ciocia zdawała i miała takie szczęście, ze nie było widać lini Było to parę lat temu, ale to raczej nie ma różnicy. Będziesz jechała 40 km/h to wszystko będzie ok i raczej w żaden poślizg nie wpadniesz Sama z chęcią poszlabym na kurs w zime, nie ma juz potem obawy jak się jeździ. Poszłam w lato bo tak wypadły urodziny. W zimę może nawet byłoby lepiej, jak bym zdała zaraz wiosna i jasno A tak to zanim odebrałam prawko po 17 było juz ciemno, a nienawidzę jeździć jak jest ciemno.



.



Jeszcze co do poslizgow : Ostatnio szłam z psem kolo 22, dopiero co spadł śnieg i nie zdążyli odśnieżać. Oczywiście znalazł się jakiś idiota, który jechał z 70 km/h, jeszcze dodał gazu żeby przelecieć na zielonym. Skręcal w prawo i co się stało? Nieźle nim zarzuciło, całe szczęście, że nie było nikogo na 2 pasie. Więc jak będziesz jechała pomału, to wszystko będzie ok

Edytowane przez Quadesha
Czas edycji: 2014-12-30 o 12:44
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 12:45   #3459
A_neta1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 105
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Nie ma co się na zapas martwić.
Na pewno aż tak źle nie będzie
Sama bylam pełna obaw, a okazało się że o wiele przyjemniej. Pieszych prawie wcale, rowerzystów w ogóle. Idealne warunki

Ja np parkowałam na oblodzonym parkingu gdzie musiałam w bryłe sporą wjechać bo leżała na parkingu... Na całe miasto co przejechałyśmy tylko 1 jedyne miejsce parkingowe znalazłyśmy ;p Tak to pozajmowane wszystko

Ja widziałam jak wracalam ze szkoly raz (w tamtym roku) jak jakiemuś tak spieszyło się ze zmianą pasa ruchu że znalazł się na prawym pasie (na który zjeżdżał) w sposób jakby skośnie zaparkował. NIe mógł wyjechać... Bo tak mu się spieszyło... Sznur aut za nim w tym L egzaminacyjne a ten stoi na drodze (zamiast na chodniku) i gada przez telefon zamiast próbować jakoś przepchnąć samochód bo utrunia ruch.
__________________
22.06.2015- ostatnie farbowanie.


16.01.2009





Edytowane przez A_neta1
Czas edycji: 2014-12-30 o 12:50
A_neta1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 12:47   #3460
201604251028
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 2 726
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez A_neta1 Pokaż wiadomość
Nie ma co się na zapas martwić.
Na pewno aż tak źle nie będzie
Sama bylam pełna obaw, a okazało się że o wiele przyjemniej. Pieszych prawie wcale, rowerzystów w ogóle. Idealne warunki

Ja np parkowałam na oblodzonym parkingu gdzie musiałam w bryłe sporą wjechać bo leżała na parkingu... Na całe miasto co przejechałyśmy tylko 1 jedyne miejsce parkingowe znalazłyśmy ;p Tak to pozajmowane wszystko
Może ludzie się boją jeździć to i samochody stoją
Dzięki dziewczyny za pocieszenie, załatwiam sobie właśnie dodatkowe godziny to zobaczymy jak to jest z tym jeżdżeniem w zimie. Moi rodzice się śmieją że ja już tyle godzin wyjeździłam w przeróżnych warunkach pogodowych, a skoro trening czyni mistrza, to jak zdam to będę mistrzem
201604251028 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 12:51   #3461
201612060923
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 6 502
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez yonce Pokaż wiadomość
Może ludzie się boją jeździć to i samochody stoją
Dzięki dziewczyny za pocieszenie, załatwiam sobie właśnie dodatkowe godziny to zobaczymy jak to jest z tym jeżdżeniem w zimie. Moi rodzice się śmieją że ja już tyle godzin wyjeździłam w przeróżnych warunkach pogodowych, a skoro trening czyni mistrza, to jak zdam to będę mistrzem
No ba!
Ja wciąż będę się upierać, że przed samym egzaminem warto wziąć sobie godzinkę, aby się rozruszać i złapać rytm jazdy

I zgadzam się z tym, że zimą nie ma rowerzystów-na kursie i egzaminach nie znosiłam jak mi tak wyskakiwali nagle zza rogu
201612060923 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-30, 12:56   #3462
A_neta1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 105
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Jak ja bym podliczyla ile godzin wykupiłam to bym za pewne ostro się przeraziła

Idąc na doszkalające nie patrz na konkretne osk tylko na polecanego instruktora. Może się zdarzyć tak że osk dobre, ale właśnie ten co ci przydzielą jest do niczego. Miałam tak w 1 osk więc na prawdę nie polecam...

PS. Co do rowerzystów... Często widzę jak na 1 światłach przy word (przyciskiem trzeba włączyć dla pieszych) czeka zakonnica z rowerem. Gdy zapala się zielone dla rowerzystów wsiada i jedzie przez pasy
__________________
22.06.2015- ostatnie farbowanie.


16.01.2009




A_neta1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 12:56   #3463
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez yonce Pokaż wiadomość
Może ludzie się boją jeździć to i samochody stoją
Dzięki dziewczyny za pocieszenie, załatwiam sobie właśnie dodatkowe godziny to zobaczymy jak to jest z tym jeżdżeniem w zimie. Moi rodzice się śmieją że ja już tyle godzin wyjeździłam w przeróżnych warunkach pogodowych, a skoro trening czyni mistrza, to jak zdam to będę mistrzem
No jasne, dodatkowa godzina nie zaszkodzi, tylko pomoże I tak nie ma rowerzystów (tzn jest o wiele, wiele mniej. Mój brat i w zimę jeździ). Jeju jak ja ich nie lubiłam omijać, wyprzedzac wrr. Prosiłam o to, żebym żadnego na egzaminie nie miała. I może mniej pieszych? :p Choć na to bym nie liczyla .[COLOR=Silver] Bo jak w Lidlu rzucą karpie, posciele, ciuchy czy obojętnie co, to babcie od razu biegną do L. [COLOR]

Edytowane przez Quadesha
Czas edycji: 2014-12-31 o 22:09
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 13:40   #3464
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Mam nadzieję,że dalej będziecie się wspierać dziewczyny i nie będzie na wątku kłótni i sporów, bo to bez sensu. Jeżeli ktoś mnie nie zrozumiał- a widzę,że poza dwiema osobami większość nie zrozumiała to przepraszam. Nie chciałam byście się kłóciły, ot chciałam ułatwić komunikację i komfort zdających i tych po. Nigdy nie powiedziałam,że ktoś się z Was wywyższa, że Wam zazdroszczę i mam dość bo zdałyście a ja nie, i macie sobie iść, i zostawić mnie w depresji. Kto tak twierdzi, niech sobie poczyta raz jeszcze, potem raz jeszcze i trzeci i wskaże mi choć jedno takie zdanie. To Wasza interpretacja, jak widać błędna. Moją jedyną intencją było to aby każdy ze zdających czuł się dobrze, bo ja chciałam pogadać z kimś kto jeszcze zdaje, nie tylko z tymi co już są po. A,że co weszłam widziałam same dyskusje tych co zdały zaczęłam wchodzić tutaj coraz rzadziej.
Też mi się miło z Wami pisało, i służyłyście cenną radą. Ale szczerze ostatnio odniosłam wrażenie, że zostały tu same posiadaczki prawka i rozmawiacie między sobą.
Jak kiedyś zdam to wpadnę się pochwalić. I nie użalam się Carusel nad sobą. Porażki rozbiły mnie na kawałki, i mam szczerze dość egzaminu. Bardzo chcę zdać, wiem,że mam wymagane umiejętności, wiem,że zdam .... kiedyś. Problem w tym, że nie wiem ile razy usłyszę jeszcze Negatyw przed Zdany. A jako wyjątkowo wrażliwa osoba, każdą porażkę odbieram osobiście i o ile wiem,że umiem, to nie wierzę,że te umiejętności pokażę na egzaminie i tyle.
Powodzenia dla Yonce i przyszłej Mamy z mojego Pordu- będę podczytywać jak Wam idzie
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik

Edytowane przez Personal_Jesus
Czas edycji: 2014-12-30 o 13:47
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 13:54   #3465
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
Porażki rozbiły mnie na kawałki, i mam szczerze dość egzaminu. Bardzo chcę zdać, wiem,że mam wymagane umiejętności, wiem,że zdam .... kiedyś. Problem w tym, że nie wiem ile razy usłyszę jeszcze Negatyw przed Zdany. A jako wyjątkowo wrażliwa osoba, każdą porażkę odbieram osobiście i o ile wiem,że umiem, to nie wierzę,że te umiejętności pokażę na egzaminie i tyle.
Powodzenia dla Yonce i przyszłej Mamy z mojego Pordu- będę podczytywać jak Wam idzie

Ale jeżeli nie przystąpisz do egzaminu to nigdy się nie dowiesz. Pisałam juz, ze mam koleżankę w podobnej sytuacji jak ty - oblala już 6 razy. Trzy razy plac, trzy na mieście. Zaczęła kurs pod koniec czerwca, a już koniec grudnia. Ma juz dość, także wie, ze umie jeździć i w końcu jej się uda. Teraz zrobiła przerwę, ale w styczniu idzie zapisać sie siódmy raz. Czym dłużej będziesz to odkladala tym trudniej będzie Ci tam iść (wiem, ze pewnie to wiesz i niepotrzebnie piszę) . Trzymam za was obie moocno kciuki i mam nadzieję, ze liczba 7 będzie dla Was szczęśliwa
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 14:13   #3466
Personal_Jesus
Zakorzenienie
 
Avatar Personal_Jesus
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 38 005
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Quadesha Pokaż wiadomość
Ale jeżeli nie przystąpisz do egzaminu to nigdy się nie dowiesz. Pisałam juz, ze mam koleżankę w podobnej sytuacji jak ty - oblala już 6 razy. Trzy razy plac, trzy na mieście. Zaczęła kurs pod koniec czerwca, a już koniec grudnia. Ma juz dość, także wie, ze umie jeździć i w końcu jej się uda. Teraz zrobiła przerwę, ale w styczniu idzie zapisać sie siódmy raz. Czym dłużej będziesz to odkladala tym trudniej będzie Ci tam iść (wiem, ze pewnie to wiesz i niepotrzebnie piszę) . Trzymam za was obie moocno kciuki i mam nadzieję, ze liczba 7 będzie dla Was szczęśliwa
No to mnie pocieszyłaś. Ja kurs zaczęłam w sierpniu, rok temu. 1 stycznia minie 17 miesięcy. Pół roku to nie tak dużo- z mojej perspektywy. Ja się będę męczyć drugi rok, i uwierz mi naprawdę mam dość.
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin


Mój kulinarny kącik
Personal_Jesus jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 14:21   #3467
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Personal_Jesus Pokaż wiadomość
No to mnie pocieszyłaś. Ja kurs zaczęłam w sierpniu, rok temu. 1 stycznia minie 17 miesięcy. Pół roku to nie tak dużo- z mojej perspektywy. Ja się będę męczyć drugi rok, i uwierz mi naprawdę mam dość.


Wiem, domyślam się Ja też jestem mega wrażliwa i jak oblałam pierwszy raz już leciały mi łzy (bo przecież jeszcze 3h temu łuk robiłam idealnie), drugi raz jeszcze bardziej bo jak ja mogłam wymusić , ale jak zdasz to zobaczysz jaka będziesz szczęśliwa normalnie będziesz Moja kol jeszcze zaczęła płakać, że te nowe zasady i w ogóle, ale pocieszyłam ją tym, że jej one nie obowiązują Ona zaczęła pod koniec czerwca teorię, ale strasznie długo zeszły jej jazdy, plus u nas czeka się 3 tygodnie na egzamin :/
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 14:53   #3468
A_neta1
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 105
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Personal- znam ten ból.
Najgorsza jest świadomość że umie się jeździć, i np tak jak w moim przypadku byłoby już tak blisko. (np za nie włączenie kierunku przy parkowaniu - reszta idealnie). Momenty załamania i braku chęci na kolejne podejście też przechodzilam.
Przerwa dużo pomaga...
__________________
22.06.2015- ostatnie farbowanie.


16.01.2009




A_neta1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 16:42   #3469
filozof_ka
Wtajemniczenie
 
Avatar filozof_ka
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Wioska Smerfów
Wiadomości: 2 595
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez przeklete_pragnienia Pokaż wiadomość
A ja może się wyłamię, ale mi jako osobie, która za cholerę nie może zdać prawka i która co jakiś czas tutaj wchodzi i relacjonuje swój kolejny oblany egzamin, bardzo pomagają podnoszące na duchu komentarze dziewczyn, które mają już pozytywny

Nie zauważyłam tutaj żadnego wywyższania, wręcz przeciwnie, jestem zdziwiona, że dziewczynom się chce jeszcze tutaj wchodzić i pocieszać, gratulować, trzymać kciuki
Zgadzam się


Dzisiaj zapisałam się na kolejny egzamin - mam 16 stycznia
__________________
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać...
filozof_ka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-12-30, 16:43   #3470
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez filozof_ka Pokaż wiadomość
Zgadzam się


Dzisiaj zapisałam się na kolejny egzamin - mam 16 stycznia
Super, no to juz kolejna ma ustalony termin juz w 2015 r. Będę trzymała kciuki
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-30, 16:47   #3471
filozof_ka
Wtajemniczenie
 
Avatar filozof_ka
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Wioska Smerfów
Wiadomości: 2 595
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez A_neta1 Pokaż wiadomość
younce- zdawanie zimą jest łatwiejsze niż wiosną. Nigdy nie jeździłam zimą. Zdawałam przed ostani (przed utratą) 29.10.2012 r., a ze względu na zimę (nie chciałam zdawać wtedy) kolejny wzięłam na marzec. Pamiętam dokładnie, że od poniedziałku chodziłam lekko ubrana bo tak cieplutko było... Wiosna normalnie... W piątek śnieg... Zimno, mróz. W poniedziałek egzamin. Chcąc nie chcąc musiałam sobie poradzić jakoś i dałam radę. Jedziesz wolniej, nie widać linii etc- ułatwienie
Błagam niech sypie ile wlezie i niech nie odśnieżają

Cytat:
Napisane przez Quadesha Pokaż wiadomość
No jasne, dodatkowa godzina nie zaszkodzi, tylko pomoże I tak nie ma rowerzystów (tzn jest o wiele, wiele mniej. Mój brat i w zimę jeździ). Jeju jak ja ich nie lubiłam omijać, wyprzedzac wrr. Prosiłam o to, żebym żadnego na egzaminie nie miała. I może mniej pieszych? :p Choć na to bym nie liczyla . Bo jak w Lidlu rzucą karpie, posciele, ciuchy czy obojętnie co, to babcie od razu biegną do L.
Nie zapomnę jak na jazdach jakaś kobieta z wózkiem mi pod koła weszła
Żadnych karpi, ciuchów, pościeli itd., bo mój WORD jest tuż przy Lidlu

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Cytat:
Napisane przez Quadesha Pokaż wiadomość
Super, no to juz kolejna ma ustalony termin juz w 2015 r. Będę trzymała kciuki
Dzięki, się przydadzą
__________________
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać...
filozof_ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-12-31, 21:29   #3472
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Dziewczyny moje kochane! Szczęśliwego Nowego Roku, mam nadzieję, ze 2015 r. będzie dla Was szczęśliwy, zdacie ten okropny egzamin i już niedługo będziecie smigaly bez eLki (i jeszcze za nią zatesknicie :p), a dla wszystkich, które już mają prawko : jak najwięcej jazd, rodziców, chłopaków, którzy z chęcią dadzą wam samochody, a już najlepiej to życzę wam swoich własnych Mam nadzieję, ze świetnie się bawicie
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-02, 08:46   #3473
Angel_00
Zakorzenienie
 
Avatar Angel_00
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 272
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku, żebyście spełniły wszystkie swoje marzenia
__________________




Angel_00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-02, 18:06   #3474
Sherminka
Zadomowienie
 
Avatar Sherminka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Powróciłam po świąteczno-sylwestrowej przerwie No więc moje drogie pierwsze starcie z egzaminem praktycznym w WORD mam już 13 stycznia o godzinie 11;30 Co będzie to ma być, po cichu marzę, że może się uda? 16 stycznia mam rozmowę kwalifikacyjna w sprawie pracy i kiedy zadzwonili z zaproszeniem mówiąc, że pokonałam ponad 300 osób, to sobie pomyślałam, że może i z prawkiem się poszczęści Niby jedno nie ma związku z drugim, ale ja to sobie tak tłumaczę, że ten rok będzie dla mnie bardzo udany. Pewnie po pierwszym praktycznym zacznę inaczej śpiewać
Sherminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-02, 18:31   #3475
angelkah
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 1
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Dla mnie to był najgorszy stres ever! Nawet na maturze się tak nie bałam... Wielkie nerwy zaowocowały długą walką z egzaminami, ale za którymś razem się udało ;D
__________________
Zapraszam na bloga - http://kinopecet.pl/
angelkah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-02, 18:58   #3476
przeklete_pragnienia
Zakorzenienie
 
Avatar przeklete_pragnienia
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: Prosto z serca
Wiadomości: 4 650
GG do przeklete_pragnienia
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Sherminka Pokaż wiadomość
Powróciłam po świąteczno-sylwestrowej przerwie No więc moje drogie pierwsze starcie z egzaminem praktycznym w WORD mam już 13 stycznia o godzinie 11;30 Co będzie to ma być, po cichu marzę, że może się uda? 16 stycznia mam rozmowę kwalifikacyjna w sprawie pracy i kiedy zadzwonili z zaproszeniem mówiąc, że pokonałam ponad 300 osób, to sobie pomyślałam, że może i z prawkiem się poszczęści Niby jedno nie ma związku z drugim, ale ja to sobie tak tłumaczę, że ten rok będzie dla mnie bardzo udany. Pewnie po pierwszym praktycznym zacznę inaczej śpiewać
Skoro nieszczęścia chodzą parami, to pewnie szczęścia też I tego bym się trzymała
Także na pewno się uda
__________________
Postanowiłam w tym roku zrzucić 10 kg. Zostało mi jeszcze 13
przeklete_pragnienia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-02, 19:02   #3477
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Sherminka Pokaż wiadomość
Powróciłam po świąteczno-sylwestrowej przerwie No więc moje drogie pierwsze starcie z egzaminem praktycznym w WORD mam już 13 stycznia o godzinie 11;30 Co będzie to ma być, po cichu marzę, że może się uda? 16 stycznia mam rozmowę kwalifikacyjna w sprawie pracy i kiedy zadzwonili z zaproszeniem mówiąc, że pokonałam ponad 300 osób, to sobie pomyślałam, że może i z prawkiem się poszczęści Niby jedno nie ma związku z drugim, ale ja to sobie tak tłumaczę, że ten rok będzie dla mnie bardzo udany. Pewnie po pierwszym praktycznym zacznę inaczej śpiewać
Uda się uda! Będę trzymała kciuki za prawko i za pracę 16 też jedna wizazanka ma egzamin, więc ty dostaniesz pracę, a ona zda egzamin (oczywiście ty zdasz już 13)
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-02, 19:47   #3478
Sherminka
Zadomowienie
 
Avatar Sherminka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 1 164
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Mój młodszy brat zdał w grudniu za 8 podejściem Mam nadzieję, że nie będzie to u nas rodzinne Już nie chodzi o jakieś ambicje, bo wiem, że bardzo ciężko zdać. Ja po prostu słabo znoszę porażki i pewnie będę ryczała już po pierwszym potknięciu Nie wspominając o tym, że jeśli przyjdzie mi zdawać 5 czy 8 razy to ogłoszę upadłość
Sherminka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-02, 20:01   #3479
Quadesha
Zakorzenienie
 
Avatar Quadesha
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Cytat:
Napisane przez Sherminka Pokaż wiadomość
Mój młodszy brat zdał w grudniu za 8 podejściem Mam nadzieję, że nie będzie to u nas rodzinne Już nie chodzi o jakieś ambicje, bo wiem, że bardzo ciężko zdać. Ja po prostu słabo znoszę porażki i pewnie będę ryczała już po pierwszym potknięciu Nie wspominając o tym, że jeśli przyjdzie mi zdawać 5 czy 8 razy to ogłoszę upadłość
Ja też słabo i placzka ze mnie. Po 1 plakalam bo byłam na siebie wściekła, ze oblalam na czymś, co 3h temu robiłam idealnie. Nawet instruktor do mnie dzwonił i mówił jak mogłam :p Za 2 też troszkę bo byłam mega wkurzona, ze na takiej głupocie wrr Ale za to za 3? Ludzie się gapili jak na wariatke bo tak wyskoczyłam z samochodu i skakalam z radości
Quadesha jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-01-03, 15:13   #3480
milov
Raczkowanie
 
Avatar milov
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 78
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków - cz. XII

Ja egzamin mam 9 stycznia, na godzinę 11. Kupiłam po dwie godziny jazd na środę, oraz w piątek na 8. I zastanawiam się czy to był dobry pomysł, zapisywać się na jazdy w dzień egzaminu...
milov jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-06-10 10:00:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:17.