Listopadowe Mamy 2014- część I

[mgds]

Napisane przez aleksandrettaa

A co to takiego? Podziel się przepisem

Najpierw dowolne czesci kurczaka (najlepiej jednak duze kawalki piersi) podsmazamy na malej ilosci oleju i wyciagamy z garnka/patelni, nie wylewamy oleju,ktory tam pozostal i dolewamy troche wody do tego wrzucamy marchewki pokrjone w kosteczke. Chwile dusomy i ponownie wrzucamy kurczaka (do na wpol miekkiej marchewki). Wszystko doprawiamy jedynie sola i pieprzem oraz dusimy az marchewka zmieknie i ooo...jemy

[Kostka09]

Tez sie ostatnio karmi racze

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

Napisane przez mgds

Najpierw dowolne czesci kurczaka (najlepiej jednak duze kawalki piersi) podsmazamy na malej ilosci oleju i wyciagamy z garnka/patelni, nie wylewamy oleju,ktory tam pozostal i dolewamy troche wody do tego wrzucamy marchewki pokrjone w kosteczke. Wszystko doprawiamy jedynie sola i pieprzem oraz dusimy az marchewka zmieknie i ooo...jemy

Tez takego robie, ale ja daje kawalki kurczaka z koscia (udka, podudzia) doprawiam sola, pieprzem, papryka wedzona i curry posmazam, i do tego daje marchewke starta na grubej tarce, dolewam troche wody i dusze w tym kurczaka do miekkosci

[eclariss]

Kurde nigdy tak kuraka nie robilam chyba musze wyprobowac.

Mili umyta, dalam butle i sie usypiala ale slysze placz wchodze a tu bodziak caly mokry musiala duzo ulac i kupa poza pampersem.
Ale przebralam szybko i tz sam z siebie wzial i polozyl sie z nia

[sloneczko_1201]

Anuszka zdrówka dla małego.

Ja nie wiem jak wy się tak bez zabezpieczenia nie boicie, bo ja bym chyba przed tż uciekła jakby mnie chciał bez niczego dorwać

[mgds]

Napisane przez Kostka09

Tez sie ostatnio karmi racze

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------




Tez takego robie, ale ja daje kawalki kurczaka z koscia (udka, podudzia) doprawiam sola, pieprzem, papryka wedzona i curry posmazam, i do tego daje marchewke starta na grubej tarce, dolewam troche wody i dusze w tym kurczaka do miekkosci

w ciąży stałam sie wielką fanką gotowanej marchewki, po ciąży juz mi to zostało podobnie jak Ty tez robię, bo z tartą marchewką, ale dodaje jeszcze zeszkloną cebulę i koncentrat pomidorowy (wychodzi coś ala ryba po grecku, tyle że z mięsem)

[ela_86]

O tez zrobię tak kuraka

Tez bym uciekła przed tz
Moja ma kiepski dzien.... marudzi nie spi. Raz zasnela na moim brzuchu a tak to placze. Teraz probuje ja uśpić ale ciezko jest....

[aleksandrettaa]

Napisane przez aleska

Od 4 dni jestem na diecie bezmlecznej i jednoczę podaję delicol. Zauważyłam ze mlodemu zmieniły się kupy. Nie są już takie półpłynne, pieniste, strzelające, tylko już bardziej stałe.

To może być od delicolu lub od rezygnacji z nabiału?

Niech mnie ktoś oświeci co to są kupy strzelające

Napisane przez mgds

Najpierw dowolne czesci kurczaka (najlepiej jednak duze kawalki piersi) podsmazamy na malej ilosci oleju i wyciagamy z garnka/patelni, nie wylewamy oleju,ktory tam pozostal i dolewamy troche wody do tego wrzucamy marchewki pokrjone w kosteczke. Chwile dusomy i ponownie wrzucamy kurczaka (do na wpol miekkiej marchewki). Wszystko doprawiamy jedynie sola i pieprzem oraz dusimy az marchewka zmieknie i ooo...jemy

Brzmi fajnie. Muszę zrobić. Zwłaszcza, że kurczak i marchewka to ostatnio podstawa naszego żywienia. Jeszcze trochę i napisze książkę pt "500 dań z marchewki"

Napisane przez mgds

w ciąży stałam sie wielką fanką gotowanej marchewki, po ciąży juz mi to zostało podobnie jak Ty tez robię, bo z tartą marchewką, ale dodaje jeszcze zeszkloną cebulę i koncentrat pomidorowy (wychodzi coś ala ryba po grecku, tyle że z mięsem)

O też fajnie brzmi

Smarujecie czymś cycki przy kp? Zrobiły mi się rozstępy i boję się kolejnych ale na balsamach piszą żeby zmywać przed karmieniem. A jak młoda je co godzine to musiałabym smarowac i zmywac za 5 minut wiec bez sensu.

[modnisia86]

ja tez juz mam dosc marchewki a dzis pieklam tz-towi pizze a sobie pstrąga oczywiście do niego surówka z marchewki

ale niedługo zapomnimy o tych dietach

ja tez codziennie pije karmi tak by se humor poprawić a córka mówi ze piwo pije

[ela_86]

No tak....

5 tydzien skończony

Witaj nasz pierwszy skoku rozwojowy...

Dziswszystko jest beee

Dama zasnela na moim brzuchu.... i co teraz? Przeciez nie bedziemy tak spac w nocy... eh....
Zaraz bedzie dym jak bede chciala ja odlozyc....

[Rosalie01]

Aleska
Anuszkazdrowka dla synka
ela Clara tez wlasnie skok przechodzi, noc nie przespana, jesc nie chce,spi tylko na mnie albo na Tz, ciekawe jak dzisiejsza noc bedzie wygladac

[aleksandrettaa]

Napisane przez modnisia86

ja tez juz mam dosc marchewki a dzis pieklam tz-towi pizze a sobie pstrąga oczywiście do niego surówka z marchewki



ale niedługo zapomnimy o tych dietach



ja tez codziennie pije karmi tak by se humor poprawić a córka mówi ze piwo pije

U mnie tyle dobrze, ze maz na diecie to razem jemy kurczaka z marchewka. Jedynie w święta strasznie zazdrościłam mu pierogów z kapusta.

[Zanet84]

Napisane przez Kostka09

Tez sie ostatnio karmi racze

---------- Dopisano o 19:30 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------




Tez takego robie, ale ja daje kawalki kurczaka z koscia (udka, podudzia) doprawiam sola, pieprzem, papryka wedzona i curry posmazam, i do tego daje marchewke starta na grubej tarce, dolewam troche wody i dusze w tym kurczaka do miekkosci

Robie podobnie, tylko dodawalam tez tarta pietruszke znaczy sie korzen

[ela_86]

Napisane przez Rosalie01

Aleska
Anuszkazdrowka dla synka
ela Clara tez wlasnie skok przechodzi, noc nie przespana, jesc nie chce,spi tylko na mnie albo na Tz, ciekawe jak dzisiejsza noc bedzie wygladac

ciekawe jaka będzie nasza noc... mała śpi na brzuchu teraz.... nie wiem czy iść spać czy pilnować żeby się nie udusiła.... głowę ma na bok i smoczka w buzi.... chyba zacznie marudzić i płakać jak przekręci głowę i nosa przyciśnie.... trochę tą głowę już podnosi to tak na amen nie przyciśnie.... eh....

Rosalie Wy już ten drugi skok, bo to już 8 tyg macie nie?
my pierwszy.... nagroda za niego to świadomy uśmiech

[magdula87]

Moje dziecko wypiło 79 ml koperku i pierdzi jak szalone

Anuszka dużo zdrowia dla Synka

My już z mężem kilka razy ten teges, ale gumki poszły w ruch

[fiorella22]

Anuszka, dużo zdrówka dla Synka! paskudne choróbska

Napisane przez aleska

Od 4 dni jestem na diecie bezmlecznej i jednoczę podaję delicol. Zauważyłam ze mlodemu zmieniły się kupy. Nie są już takie półpłynne, pieniste, strzelające, tylko już bardziej stałe.

To może być od delicolu lub od rezygnacji z nabiału?

mój też ma półpłynne i strzelające, ale nie zauważyłam, żeby brzuszek go bolał. Nie pręży się w kazdym razie. Mam cos z tym zrobic??

Aleksandretta, ja to rozumiem, że strzelające to z pierdkiem idą przynajmniej mój ma tak, że pierdka puści a za nim kupa strzela, ale strzela tak, że aż na mnie ląduje - dwa razy się tak zdarzyło. Bo jak na mnie wylądowała to się przekonałam co to jest strzelająca kupa. Tak jakby kupna, strzelająca fontanna. Chyba, że źle rozumuję? To możecie mnie oświecić

[Kostka09]

Silesianna bo mi sie przypomnialo, pisalas, ze zmniejszasz ilosc karmien na dobe, to co ile karmisz Jerza. 5 karmien to 4 w dzien i 1 w nocy czy jak? Bo tak mysle to u mnie nierealne...
W nocy dwa karmienia mam a wdzien 4-5...w sumie i tak staram sie co trzy godziny go dociagnac, rano da sie wydluzyc ale po poludniu przymiera glodem...


Mam pytanie, jaki macie pomysl na plan dnia, w sensie jak to staracie sie ustalic...?? Karmienie zabawa i potem usypiacie, jakie godziny, jak to robicie, musze to zaczac porzadkowac mniej wiecej godzinowo bo mamy bajzel w ciagu dnia niezly...
u nas tylko kapiel zawsze juz o 19 i mlody zasypia kolo 20 po jedzeniu i tyle nam wychodzi narazie...

[eclariss]

No my tez mamy strzelajace jak trzymam ja i mam reke pid jej dupka to jakby bombardowali.. ale np dzis jedna kupe zrobila mi na przewijaku i wyszla z niej wolno i spokojnie jak pasta do zebow.m z tubki.

[aleksandrettaa]

Napisane przez fiorella22

Anuszka, dużo zdrówka dla Synka! paskudne choróbska



mój też ma półpłynne i strzelające, ale nie zauważyłam, żeby brzuszek go bolał. Nie pręży się w kazdym razie. Mam cos z tym zrobic??

Aleksandretta, ja to rozumiem, że strzelające to z pierdkiem idą przynajmniej mój ma tak, że pierdka puści a za nim kupa strzela, ale strzela tak, że aż na mnie ląduje - dwa razy się tak zdarzyło. Bo jak na mnie wylądowała to się przekonałam co to jest strzelająca kupa. Tak jakby kupna, strzelająca fontanna. Chyba, że źle rozumuję? To możecie mnie oświecić

No to u nas tez są strzelające. Zawsze słychać jak robi i jak nie ma pieluchy to kupę ścieram z połowy pokoju. Ech wychodzi na to, ze i u nas alergia.

[karola19]

Napisane przez Kostka09

Silesianna bo mi sie przypomnialo, pisalas, ze zmniejszasz ilosc karmien na dobe, to co ile karmisz Jerza. 5 karmien to 4 w dzien i 1 w nocy czy jak? Bo tak mysle to u mnie nierealne...
W nocy dwa karmienia mam a wdzien 4-5...w sumie i tak staram sie co trzy godziny go dociagnac, rano da sie wydluzyc ale po poludniu przymiera glodem...


Mam pytanie, jaki macie pomysl na plan dnia, w sensie jak to staracie sie ustalic...?? Karmienie zabawa i potem usypiacie, jakie godziny, jak to robicie, musze to zaczac porzadkowac mniej wiecej godzinowo bo mamy bajzel w ciagu dnia niezly...
u nas tylko kapiel zawsze juz o 19 i mlody zasypia kolo 20 po jedzeniu i tyle
nam wychodzi narazie...

Ooo u nas tak samo. Kąpiel o 19 i między 20 a 21 zasypianie. No jeszcze spacer między 12 a 14. A reszta to kompletna jazda bez trzymanki normalnie. Wszystko zależne od tego czy młody budzi ssię koło 3-4 czy kolo 5-6 rano.
Wydaje mi się ze jak jestem sama z synem w domu a mąż w pracy to rytm dnia się stabilizuje nam jakoś tak naturalnie, a jak mój stary ma wolne to już☠karuzela normalnie.☠

[manieczka1]

Aleksandretta ja mam 6tyg i tez nie do konca db tam sie czuje...ja do galerii ubieram tak jak napisalas i rozpinam kominezon po prostu. Ale my dlugo nie chodzilismy a raz tylko bylismy
Anuszka zdrowka dla dziecka.
Alekaz i dla Ciebie zdrowia
Kostka u nas tez jakos tak na stale tych godzin nie mamy, bo staramy sie karmic w dzien co 4 h i to wszystko zalezy jak budzi sie w nocy i jak te godziny wypadna. Tylko kapiel mdzy 19 a 20 jest
A kupki nasz mial zielone plastelinowe, po zmianie mleka na bebilon pepti sa zolte, twarozkowe i rzadsze to chyba ok?

[Mamulunda]

Napisane przez eclariss

No my tez mamy strzelajace jak trzymam ja i mam reke pid jej dupka to jakby bombardowali.. ale np dzis jedna kupe zrobila mi na przewijaku i wyszla z niej wolno i spokojnie jak pasta do zebow.m z tubki.

Czytałam o twoich problemach z karmieniem i powiem ci ze miałam podobnie. Syn w ogóle nie chciał mi jeść z piersi. Zawsze kończyło się płaczem. W szpitalu wpisali mi w kartę dokarmianie bo tracił na wadze. I jak wróciłam do domu chciałam byc tylko na kp. kupiłam laktator by pobudzic laktacje, piłam wode, herbatki na laktacje i nie bylo zadnej poprawy. Zaczynałam karmienie od cyca a potem mm. Bo chcialam zebyjadl jak najwiecej mojego mleka. Ale po cycku zawsze płakał i byl bardziej wygłodniały. ja się męczylam i on takze. Laktatorem sciagalam z obu piersi marne 30ml. wstawalam w nocy i sciagalam potem on wstawał, karmienie najpierw moim mlekiem potem mm, potem wyparzanie wszystkiego i długo tak nie pociągnełam. Potem mialam coraz mniej pokarmu on juz nie chcial ssac mojej piersi i dalam sobie spokój. Przez 5 tygodni tak się męczyliśmy.Mialam moralniaka ze nie daje mu piersi ale jak widzialam jak płacze i potem z jakim apetytem je mm to odpuścialam sobie. Wiec nie katuj się sie dajesz mm. Przeciez ile dzieci je tylko mm i są zdrowe jak konie. Rób tak zeby dziecko było szczęsliwe a ty miała zdrową psychikę

[Zanet84]

Anuszka zdrowka dla maluszka

Jak by u nas zabawa byla po karmieniu to nie ma mowy potem o spaniuszybko minie 1-1,5 h i kolejne karmienie

Co do spania w dzien, nie wiem czy starac sie usypiac na sile? Nadia malo spi w dzien... Z tym ze ja raczej nie lulam, sporadycznie, bo i tak jesli jej sie usnie to 15 min i sie budzi heh czy to zle ze tak malo spi w dzien? Zdarzy jej sie czasem jak polozymy w wozku i jest z nami w pokoju\kuchni.. Czy lepiej ja lulac?

Znow dzis na ramieniu pod wieczor miala ta sucha skore...

[eclariss]

Sa jakies siatki centylowe on line w ktorych wpisuje wage dziecka z jaka sie urodzil? Bo wszystkie sa takie ze zakladaja ze dziecko urodzilo sie 3kg+

[manieczka1]

Zanet nasz spi troche w dzien. Ale u nas to wyglada tak, ze musze go lulac bo inaczej placze i wtedy zasypia. Jak nie placze to lezy w lozeczku czy bujaku i jest czas na zabawe. Mamy karmienia co 4 h i tak mdzy nimi spi moze po godzince

[aleksandrettaa]

Napisane przez Kostka09

Silesianna bo mi sie przypomnialo, pisalas, ze zmniejszasz ilosc karmien na dobe, to co ile karmisz Jerza. 5 karmien to 4 w dzien i 1 w nocy czy jak? Bo tak mysle to u mnie nierealne...
W nocy dwa karmienia mam a wdzien 4-5...w sumie i tak staram sie co trzy godziny go dociagnac, rano da sie wydluzyc ale po poludniu przymiera glodem...


Mam pytanie, jaki macie pomysl na plan dnia, w sensie jak to staracie sie ustalic...?? Karmienie zabawa i potem usypiacie, jakie godziny, jak to robicie, musze to zaczac porzadkowac mniej wiecej godzinowo bo mamy bajzel w ciagu dnia niezly...
u nas tylko kapiel zawsze juz o 19 i mlody zasypia kolo 20 po jedzeniu i tyle nam wychodzi narazie...

U nas spacer między 12 a 14 i kąpiel między 19 a 20 a reszta to chaos i dezorganizacja. Młoda je na żądanie, czasem co 2 godziny czasem co pół godziny. Jak zaśnie przy cycku to śpi choć zwykle się budzi jak odkładam i marudzi. Bawimy się kiedy ona ma na to ochotę. Ogólnie to jakoś ona ustala sobie plan dnia a nie ja jej

Napisane przez manieczka1

Aleksandretta ja mam 6tyg i tez nie do konca db tam sie czuje...ja do galerii ubieram tak jak napisalas i rozpinam kominezon po prostu. Ale my dlugo nie chodzilismy a raz tylko bylismy

No ja też rozpiełam kombinezon a zgrzała się. Potem w galerii kupiłam taki cieńszy misiowy w H&M, przebrałam a i tak zgrzana była jak wróciliśmy do domu.

[silesianna]

cały dzień mi tapatalk wariował, nie mogłam odpowiedzieć na 2/3 postów :/ młody teraz zasnął więc odpaliłam kompa...

Napisane przez aleska

Dziękuję dziewczyny. Mąż pojechał właśnie do apteki.
Zastanawiam się co z kp? Lekarz powiedział że tak mała dawka leki nie powinna zaszkodzić dziecku, aczkolwiek sugeruje odstawienie, zwłaszcza w dalszej perspektywie. Najpierw mam to jednak skonsultować z pediatra lub położna.
Najgorsze że moi lekarze wciąż nie podpisali kontraktu z nfz, prywatnych namiarów nie mam, a do lekarza który nie zna historia nie chciałabym dzwonić. Głupio mi w tej sytuacji dzwonić do polożnej, mam skrupuły, że ją wykorzystuję. Kurcze, mogliby się zdecydować czy podpisują komtrakt czy nie.

jak dla mnie zadzwoń. to bardzo ważne.
ale też mam wrażenie że odstawienie karmienia piersią dobrze Ci zrobi. oczywiscie to tylko moje wrażenie. przytulam!

Napisane przez karola19

Ponoć we Wrocławiu jest masakra z tymi Przychodnia mi. Współczuję tym co ich lekarze jeszcze nie podpisali kontraktów bo trochę nie wyobrażam sobie lecieć z dzieckiem czy z sobą do szpitala od razu, tzn jak trzeba to trzeba ale szpital zawsze mi się fatalnie kojarzył.

Mąż ma wolne i siedzi w domu do środy, i jakoś przez to trudniej mi zorganizować czas dlatego tylko was ostatnio poczytałam.

Ja dalej nie jem nic co zawiera laktoze, czyli jem prawie nic.
Czekam do środy bo wtedy mamy szczepienie i zobaczę co powie pediatra, chociaż u Milana juz chyba na skórze nic nie widać.
wczoraj doczytałam nawet ze moje antykoncepcyjne tabletki tez zawierają laktoze ( biorę limetic) ale z tego nie zrezygnuje.

a czemu masz odstawiać laktozę? laktoza to cukier. ona bardzo bardzo rzadko alergizuje. wręcz niesamowicie rzadko. chyba że masz na myśli białko mleka i pochodnych?
jeśli tak to laktoza w tabsach w żaden sposób Ci nie zaszkodzi

Napisane przez anuszka21

No to mały załatwiony ;( lekarz bardzo dokładnie go zbadał. Starszy facet chyba kolo 70 tki!! Wszystkie objawy wskazują na alergie... Musimy zrobić badanie moczu. Poza tym katar ropny. Zapalenie nosowo gardłowe, zapalenie ucha i przykurcz mięśnia od tego trzymania głowy po prawej ;( musimy robić ćwiczenia... Mamy antybiotyk, kropelki no i kazał jednak kupić espumisan i biogaie ;((

Twierdzi ze zarazil się paciorkowcami w czasie porodu...

masakra mam nadzieję że antybol pomoże!
mocz chyba po to żeby zobaczyć czy nie ma szerszego zakażenia? poza drogami oddechowymi.

[manieczka1]

aleksantrettaa ja tylko na 15 min bylam i nie zdazyl sie zgrzac...to moze rozbierac z kombinezonu? Ja chcialam na poczatku ale spal i nie chcialam wybudzac
Aplikacja wizaz tez szwankuje co jakis czas

[eclariss]

Napisane przez Mamulunda

Czytałam o twoich problemach z karmieniem i powiem ci ze miałam podobnie. Syn w ogóle nie chciał mi jeść z piersi. Zawsze kończyło się płaczem. W szpitalu wpisali mi w kartę dokarmianie bo tracił na wadze. I jak wróciłam do domu chciałam byc tylko na kp. kupiłam laktator by pobudzic laktacje, piłam wode, herbatki na laktacje i nie bylo zadnej poprawy. Zaczynałam karmienie od cyca a potem mm. Bo chcialam zebyjadl jak najwiecej mojego mleka. Ale po cycku zawsze płakał i byl bardziej wygłodniały. ja się męczylam i on takze. Laktatorem sciagalam z obu piersi marne 30ml. wstawalam w nocy i sciagalam potem on wstawał, karmienie najpierw moim mlekiem potem mm, potem wyparzanie wszystkiego i długo tak nie pociągnełam. Potem mialam coraz mniej pokarmu on juz nie chcial ssac mojej piersi i dalam sobie spokój. Przez 5 tygodni tak się męczyliśmy.Mialam moralniaka ze nie daje mu piersi ale jak widzialam jak płacze i potem z jakim apetytem je mm to odpuścialam sobie. Wiec nie katuj się sie dajesz mm. Przeciez ile dzieci je tylko mm i są zdrowe jak konie. Rób tak zeby dziecko było szczęsliwe a ty miała zdrową psychikę

Wiem o tym dobrze ze tyle dzieci na mm ale czlowiek wbil sobie do glowy o tym kp i ciezko to wybic.. ale juz jestem z tym pogodzona jak mi po cycku placze to daje mm jak pije to milo jak nie to idzie do zlewu ale chociaz wiem, ze jej marudzenie to nie z glodu..znow siostra mi mowila, ze jak nam leci 3msc i by glodna byla to by sobie krzywdy zrobic nie dala i by nie marudzila a wyla jak syrena...
Wczoraj ominelam jedno karmienie i Mili nie byla przy cycu jakies 7h przez ten czas ladnie sie napelnily i do dzis do wieczora karmilam naprzemiennie raz jednym raz drugim i ladnie spala nie marudzila i nawet pierdki tak nie meczyly ale czym blizej wieczora tym czulam ze coraz bardziej puste nie nadazaja sie napelniac i karmienie po 19 to juz bylo z dwoch cycow a tak sobie mysle ze moglam dac mm i znow cyce by mialy przerwe by sie napelnic a tak w nocy chyba trzeba bedzie mm dorobic

[manieczka1]

Mamulunda bardzo ladnie napisalas zgadzam sie ze wszystkim

[silesianna]

Napisane przez anuszka21

My też bez niczego ;/ juz trzy razy. Jak zaciaze to starego zabije i pójdę siedzieć ;] ale jak tu się truc cały miesiąc a on wyjeżdża i wraca za miesiąc na kilka dni ;/ gumki oczywiście książę nie założy

to mu bez gumy po prostu nie daj. tylko kup jakieś na wszelki wypadek, żeby były w domu
powiedz mu że Ty chcesz się czuć bezpiecznie i bez gumy to sobie może użyć... prawej ręki. ewentualnie lewej, jak da radę

Napisane przez ela_86

Nosidla od 6 msc? Kurde :/

może nawet nie tyle po 6 miesiącu, ale jak dziecko samo stabilnie siedzi bez podparcia. statystycznie nie wcześniej, niż po 6 miesiącu.


Żanet - co do tej suchej plamy - a nie było tam jakiejś metki czy czegoś drapiącego w tej okolicy? bo to nietypowe miejsce dla alergii pokarmowej. częściej takie się pojawiają od jakiegoś czynnika drażniącego...
krostki na szyjce i okolicach najczęściej się pojawiają od.. ulewania. mleko włazi w zakamarki i od wilgoci się robią. alergia pokarmowa daje znaki najczęściej na buzi, w zgięciach łokci i kolan, na piszczelach, stopach, dłoniach, i na tyłku / cipce / jajkach.