czy to lato, czy to zima, motywacji u nas ni ma - część 28 dopingujących pogaduszek

[cocci]

Mirka obawiam się, że nie

Kasiu nie chciałam Ci głowy zawracać. http://www.ravelry.com/yarns/library...-wolle-alcampa kolor mam niebieski, ciut pod chabr podchodzący, coś jak royal.... ciężko określić. ale niemusisz jej szuać, na banderolce stoi, ze powinno mi starczyć 12 motków i tyle akrat mam...

[kalina1984]

Gdzie się wszystkie podziałyście?
Idę otwierać piwko psssssttt...

[rudasek]

Faktycznie puchy, też mam piwko

[Peru]

Cześć dziewczyny!
Byłam dzisiaj u babci na imieninach i koszmarnie się teraz czuję, za dużo zjadłam.
Sprułam pół rękawiczki, krzywo się układała na dłoni.
Które lepsze włóczki Kotek, Himalaya czy Yarn Art?

[kalina1984]

To trzeba teraz piwkiem polać może się szybciej przetrawi
A tak w ogóle to Kasia jest i nic nie pisze, chyba już ma nas dość

[beata1718]

już zrobiłam wszystko a nawet wiecej bo muzykę do aplla wgrałam męzowi

[Peru]

Napisane przez kalina1984

To trzeba teraz piwkiem polać może się szybciej przetrawi

Ja karmiąca więc miętówkę wypiłam i już zrobiła swoje.

[mirosek]

u mnie śnieg spadł będzie błocko

[Peru]

Ja już chcę wiosnę, na co ta zima?

[babydelfi]

[kalina1984]

Kasia ja nie wiem czy kwiatek pomoże, wyskakuj z procentów

[cocci]

Peru zależy do czego. Nie ma jednoznacznej odpowiedzi

Kasiu nie znikaj tak po wpisie, że załapałas dołek

[kamaerba]

Napisane przez kalina1984

Kasia ja nie wiem czy kwiatek pomoże, wyskakuj z procentów

Kwiatek....phi.... ciekawe, czy ma cebulę

[mirosek]

Kasia, aleś nas nastraszyła

[babydelfi]

Przede wszystkim chciałabym się przywitać w Nowym Roku i życzyć wszystkim wszelkiej pomyślności!


Jeśli kogoś nastyraszyłam to przepraszam, ale musiłam mieć czas dla siebie, na przemyślenie kilku spraw i podjęcie kilku ważnych dla mnie decyzji

po rozmowie w sylwestra z tesciową miałam niezły mętlik w głowie i musiałam to sobie poukładać, wizja wyrwania się z domu i możliwośc pójścia do pracy była bardzo kusząca, bo ile można siedzieć tylko w domu i zajmować sie dziećmi
ale biorąc wszystko pod uwagę, po długich rozmowach z Pawłem i osrej kłótni , zostaje tak jak jest, tzn. nie idę do pracy, bo na teściową liczyć nie możemy, słowa Pawła że znając ją to po 2 miesiącach jej się odwidzi i będę musiała rezygnować z pracy , więc lepiej bym jej nie zaczynała nawet.
Ponadto, przecież skoro chcę wyjśc do ludzi, coś zmienić w swoim życiu to tę szanse daję mi pełnienie funkcji sołtysa, i przyznam szczerze że gdzieś w sobie bardzo bym chciała by się udało , ale teściowa jest baaaardzzzoooooooo na NIE, i moja obawa że jak nią zostanę, to ona będzie mi robić pod górkę , ale znowu nie chce się jej poddawać
i robić tak jak ona sobie uwidziała to jest bez sensu

więc jeszcze w poniedziałek idziemy do znajomych, gdzie wujek był przez 2 lata sołtysem i on m.in. zaproponował bym teraz była ja , chcę sie dowiedziec, wiecej szczegółów, co i jak i czy na pewno nie porywam się z motyką na słońce

a jeszcze najlepiej, jak na koniec naszej rozmowy teściowa wyleciała z tekstem że w sumie jak mamy teraz całą górę dla siebie to moglibyśmy sobie zrobić trzecie dziecka, bo ona chciałaby mieć więcej wnuków , i to mnie rozbiło chyba całkowicie

no ale teraz jest już lepiej, pozbierałam sie jakoś do kupy, mam plan na najbliższy miesiąc i to się liczy, wiem że w Pawle mam wsparcie i mogę na niego liczyć i to też wiele dla mnie znaczy

a dzięki odstawieniu komp. miałam więcej czasu na szydełkowanie, to chyba jedyny plus tej sytuacji


kama jeśli moge prosić, to nie bij tak mocno abym nie miała zbyt mocno stłuczonej
i zaproszenie już wysłałam ponownie , więc ponownie zostałas wciągnięta na listę klubowiczek

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

osoby wybierające się na spotkanie zapraszam


https://wizaz.pl/forum/group.php?&do...message6320456

mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam, jeśli tak to proszę głośno krzyczeć

[Lili40]

Basiu , dziękuję

Ale narobiłaś i mnie smaka na to KIBINI i musisz wyjaśnić co to takiego jest

Kasiu - nadajesz się na sołtysa jak najbardziej

A teraz to pójdę eis już umyć i do spania

Dobranoc

[SilverAguti]

bry wieczór
witam się w nowym roku i w nowym wątku

[agnes99]

Kasia przede wszystkim napiszę, że jeżeli chodzi o podejście Twojej teściowej do Twojej osoby to doskonsle Cie rozumiem. Ja mam podobną jazdę, ale z teściem. I już dawno doszliśmy z małżem do wniosku, że sami podejmujemy decyzje życiowe bez słuchania głupot, które teściunio nam serwował w różnej formie (awantury, obrażane się i szantaże też zaliczyliśmy). Na pewno podejmiesz właściwą dla Was decyzję bo mądra z Ciebie babeczka. Masz moje wsparcie na całej linii.

[SlonecznikB]

Napisane przez Peru

Cześć dziewczyny!
Byłam dzisiaj u babci na imieninach i koszmarnie się teraz czuję, za dużo zjadłam.
Sprułam pół rękawiczki, krzywo się układała na dłoni.

skoro rękawiczki krzywo zrobiłaś to z pewnością nie jedzenie Ci zaszkodziło

---------- Dopisano o 02:05 ---------- Poprzedni post napisano o 02:02 ----------

Napisane przez Lili40

Ale narobiłaś i mnie smaka na to KIBINI i musisz wyjaśnić co to takiego jest

Kibinai
Ciasto:
1 masło
Śmietana (taka sama objętość)
2 jaja
1 łyżeczka cukru
Sól
Proszek do pieczenia ok 2 łyżeczek, ale może być bez proszku

Mąka (tyle żeby ciasto było akurat)
Zagnieść ciasto i na kilka godzin do lodówki

Nadzienie
Karkówka – posiekać
Cebula surowa – posiekać
Sól, pieprz

Po zlepieniu pierogi posmarować jajkiem
Proporcja na 16 szt.
Mąki tak ok 1 kg. Do nadzienia surowa cebula i surowa wieprzowina, nie mielcie tylko w kostkę i wcale nie musi być drobniutka. Nadzienie też można przygotować wieczorem.

[agnes99]

Napisane przez SilverAguti

bry wieczór
witam się w nowym roku i w nowym wątku

Sie pobalowało....

[SilverAguti]

Napisane przez agnes99

Sie pobalowało....

e, nie, grzeczna byłam

[little_ola]

przeżylam nalot jednych gosci, jeszcze tylko jutro

komu polac drinka: martini z fantą?

[emi29w]

Napisane przez jola2243

A ja właśnie dobre wieści dostała od koleżanki, co moje ozdoby w szpitalu sprzedawała, trochę jej zostało i miałam przed świętami odebrać, ale nie było kiedy, o ona dziś dzwoni, że wszystko sprzedała i 100 wpadnie jeszcze przyda się po świętach

fajnie
ja się narobiłam jak głupia karczochów ,na zamówienie były , a do tej pory wszystko jest u mnie, mam nadzieję ,że w poniedziałek się wyjaśni
"koleżanka" wzieła jedną bombkę

Napisane przez SlonecznikB

skoro rękawiczki krzywo zrobiłaś to z pewnością nie jedzenie Ci zaszkodziło

---------- Dopisano o 02:05 ---------- Poprzedni post napisano o 02:02 ----------



Kibinai
Ciasto:
1 masło
Śmietana (taka sama objętość)
2 jaja
1 łyżeczka cukru
Sól
Proszek do pieczenia ok 2 łyżeczek, ale może być bez proszku

Mąka (tyle żeby ciasto było akurat)
Zagnieść ciasto i na kilka godzin do lodówki

Nadzienie
Karkówka – posiekać
Cebula surowa – posiekać
Sól, pieprz

Po zlepieniu pierogi posmarować jajkiem
Proporcja na 16 szt.
Mąki tak ok 1 kg. Do nadzienia surowa cebula i surowa wieprzowina, nie mielcie tylko w kostkę i wcale nie musi być drobniutka. Nadzienie też można przygotować wieczorem.

a można jakieś inne mięso wieprzowe? czy tylko karkówka?

tata wszędzie chodzi z telefonem ,nawet śpi i do łazienki
czy to normalne?

[SlonecznikB]

Emi może być każde mięso i każde inne nadzienia z wszystkim jest dobre. podałam oryginalny przepis a reszta to już własna inwencja.

[emi29w]

Basiu, a ja myslałam ,że to musi być tłuste mięsko w tym pierogu
to może bym zrobiła dzieciom ,bo lubią pierogi z serem to może z mięsem im posmakują ?
dziś robiłam kluski leniwe i wcinały ,aż im się uszy trzęsły ,aż miło popatrzeć

czas goni
Dobranoc Dziewczynki

[gagatu]

Dzień dobry

Śpicie jeszcze? A ja biedny żuczek w pracy muszę siedzieć W dodatku niewyspana, bo poszłam spać koło 2-giej i mnie jeszcze TŻ w nocy budził, bo gadał przez sen

Kasia, ja rozumiem, że się wszystkim przejmujesz co Ciebie dotyczy, bo to nie jest tak łatwo odciąć się od tego co dookoła, ale spróbuj się nie przejmować teściową i robić swoje. Przeżyj swoje życie po swojemu, wtedy każdy sukces będzie Twoim sukcesem, a porażka Twoją porażką. Dobrze, że masz wsparcie Pawła, możesz z nim porozmawiać (ale pamiętaj, że z nami też! ), nie jesteś sama. A na sołtysa się nadajesz jak najbardziej!

[agnes99]

Agata już od dawna nie śpie przez okropny katar. Mam zatkany nos i zatoki.

[beata1718]

witam
już mąż pojechał
leżę jeszcze i delektuje się ciszą bo chłopaki w kościele są

[kalina1984]

Cześć dziewczynki u mnie szaro buro i ponuro, w nocy lekki śnieżek spadł.
Kasiu Ty się jak najbardziej nadajesz na sołtysa bo jesteś przedsiębiorcza, zorganizowana i na pewno jak sobie coś zaplanujesz to zrealizujesz swój plan. Wiadomo że słowa teściowej trafiają do serca, ale nie ma co się nią przejmować, może Ci zazdrości że sama nie potrafiła się tak zorganizować i nie miała pomysłu na życie będziemy Ci kibicować.
Byłam w klubie, smutno popatrzyłam na listę gości i chyba już nie będę zaglądać

[agnes99]

Basia tylko w depresję nie wpadnij.