Biżuteria z modeliny / masy termoutwardzalnej (ręcznie robione koraliki)

[vanualevu]

No własnie mnie też! Brata wysyłałam już 4 razy do róznych empików i wkoło nie ma i nie ma! A jak lepiłam z fimo to się patrzył na mnie ten lakier ciągle! (a ja na niego ). Może wycofali??

jakies półtora tygodnia temu widziałam ten lakier w empiku w galerii centrum ( czy jak wy to tam nazywacie) chyba, że mi się przewidziało - ale niesądzę - No ale może się im skończył, tego nie wiem

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

lakiery w empikach są, ale jak nie ma to raczej nie liczcie na szybką dostawę, bo robią teraz akcję szkoła i tylko typowo szkolne duperelki zamawiają

[iena]

.. właśnie kupiłam sobie lakier do drewna
będę go testować

[*Catherrine*]

Napisane przez iena

.. właśnie kupiłam sobie lakier do drewna
będę go testować

To jak przetestujesz to daj znać co i jak to może i ja spróbuję



A do GC to mi się jechać nie chce a mój braciszek akurat tam to chyba nie był.... Kiedyś pomaluję te fimki

[lee_monka]

do drewna? a jaki dokładnie kupiłaś? a to da rade tak modeline takim lakierem potraktować?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ostrzegam, że koszmarnie długo schnie fimo pomalowane lakierem do drewna! Ja po 3 dniach nie mogłam korali dotknąć jeszcze...

[radolo]

Napisane przez lee_monka

do drewna? a to da rade tak modeline takim lakierem potraktować?

Oczywiście! Ja maluję koraliki lakierami do drewna i jestem z tego bardzo zadowolona. Olejny (puszka 200 ml za 5,60) jest gęstszy i schnie 24 godziny, ale daje niemal "szklaną" powierzchnię. Nitro schnie parę minut, jest rzadszy i nie pokrywa koralików grubą warstwą. Ten ostatni bywa na pewno w kilku wariantach "lśnieniowych" - od bardzo błyszczącego po matowy (cena niższa chyba o złotówkę od olejnego).
Przy zakupie określonego lakieru należy dobrze dobrać do niego rozcieńczalnik, bo pędzelka szkoda :P

[miss venflon]

a ja ostatnio wykulałam koraliki z Fimo i zrobiłam kolczyki z nimi-chwalę sie tutaj-bo tutaj nikt nie będzie na mnie krzyczał
a tak serio to czekam na opinie(mam nadzieję,że nie zejdę na zawał dziewczyny )
to mój pierwszy raz kiedy się chwalę

[iena]

fajne kolczyki na lince są elestyczne i długie, kolorki w moim guście.
Jak na pierwszy raz to nieźle. Widać, że masz swój gust i pomysł .

[Isani]

Czarno-białe najpiekniejsze A one to chyba metoda świrlowania były robione hm? :P

[*Catherrine*]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;4945572]Ostrzegam, że koszmarnie długo schnie fimo pomalowane lakierem do drewna! Ja po 3 dniach nie mogłam korali dotknąć jeszcze...[/quote]

Ciekawe czy w ogóle Ci wyschnie... bo to może reaguje jakos z modeliną albo coś.. Trzymam kciuki żeby wyschło .
Ja kupiłam kiedyś do tych celów lakier do decoupage (bo większy od tego do fimo i lepiej mi sie opłacał... ) i błąd, bo nie dość że przy malowaniu się biały nieco robił (a jak wstrząsnełam przed użuciem to już w ogóle..)
to jeszcze koraliki mi się kleją od niego...

[krutko]

Właśnie nadrobiłam wakacyjne zaległości w lekturze tego wątku i widzę że kilka osób poluje na lakier do fimo z empiku. Wczoraj oglądałam moje koraliki pomalowane takim lakierem kilka miesięcy temu i... z przerażeniem zauważyłam że ten lakier odpryskuje. Nie wiem czy coś zrobiłam nie tak podczas lakierowania, czy może tak się dzieje po pewnym czasie... w każdym razie mocno się rozczarowałam. Czy któraś z Was lakierowała nim swe koraliki? Czy Wam też schodzi ?

[lee_monka]

miss venflon- niezłe prace jak na początek dobrze Ciw ychodzą fimowe koraliki, brawo
według mnie niepotrzebnie dałaś tyle drobnicy no i założę się żę Twoja głowa już się na Ciebie złości że wykorzystałaś tylko jeden pomysł na kolczyki. Popróbuj sił w innych wzorach czekam na dalsze prace

BTW- to jakiś fenomen, że zdecydowana większośc osób zaczynających przygodę z biżu zaczyna własnie od kolczyków robionych w większości z drobnicy

[radolo]

Napisane przez miss venflon

to mój pierwszy raz kiedy się chwalę

Ale nie pierwszy w ogóle, prawda? Bo mało kto na sam początek kupuje sobie roller
Ładnie wyszły, Miss venflon.
Czy to standardowa wielkośc empikowa, czy masz może roller nabyty w jakimś innym miejscu i przez to - dający większe rozmiary wykulanek?

[miss venflon]

nie no pierwszy wogóle raz kiedy kulałam -ostatni raz modeliną bawiłam sie w przedszkolu
a roller standardowy-choc większy by sie przydał
próbuje też na bazie tutków zrobic proste wzory-ale z nich nie jestem zadowolona
a "lollipopki" -tak nazwałam te koraliki i kolczyki z nich zrobione pasują jak ulał do kolekcji ciuchów ,które stworzyłam
i jeszcze ani razu nie sfajczyłam fimo-więc poczatek zaliczam do w miare udanych

[Mandalaa]

Miss Venflon - nieźle wywijasz rollerem jak na pierwszy raz

Kolczyki gustowne, choć podobnie jak Lee-monka, nie przepadam za masowo używanymi drobnymi koralikami w kolczykach.

Czekam na Twoje kolejne propozycje Może pokusisz się o zrobienie jakiegoś naszyjnika, korali?

A co do lakieru do Fimo - jak dotychczas używałam wyłącznie takiego i nigdy nic mi nie odpryskiwało (choć nie mogę tego stwierdzić do końca, bo biżu mieszka u swoich właścicieli). W każdym razie właściciele, których znam nigdy mi nie donieśli o przypadkach odpryskiwania, nie miałam również żadnych tego typu reklamacji.

We wrześniu (mam nadzieję) będę testować lakiery Flecto Varathane, podobno są świetne. Nie wiem jednak na razie ile schną i jakie dają efekty.

[czarny kot]

Lakiery do fimo sa dwa. Czesto spotykany bezbarwny blyszczacy i sporadycznie (udalo mi sie dorwac tylko jeden taki) matowy, w buteleczce ma kolor jasnomleczny. Ten drugi jest lepszy, lepiej sie rozprowadza, nie zostawia zaciekow i oba tak samo blyszcza. A i matowy na dluzej starczy...

[Mandalaa]

Napisane przez czarny kot

Lakiery do fimo sa dwa. Czesto spotykany bezbarwny blyszczacy i sporadycznie (udalo mi sie dorwac tylko jeden taki) matowy, w buteleczce ma kolor jasnomleczny. Ten drugi jest lepszy, lepiej sie rozprowadza, nie zostawia zaciekow i oba tak samo blyszcza. A i matowy na dluzej starczy...

Hm... to ciekawe. Nigdy nie spotkałam lakieru matowego by Eberhard Faber...
Nawet w ich katalogu z tego roku i lat zeszłych nie ma takiego produktu. Jesteś pewna, że to lakier firmowany jako FIMO?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ja wyroby z fimo swoje prywatne, noszone mam lakierowane fimowcem, nic się z nim nie dzieje.

[Tońka]

Mandalaa, a tak przy okazji - widziałam w realu Twoje wyroby. Gratuluję miejsca zbytu, świetnie trafiłaś.
W dodatku ja tam jestem dość często, więc miło podejść i popatrzeć czekając na autobus.

[czarny kot]

Napisane przez Mandalaa

Hm... to ciekawe. Nigdy nie spotkałam lakieru matowego by Eberhard Faber...
Nawet w ich katalogu z tego roku i lat zeszłych nie ma takiego produktu. Jesteś pewna, że to lakier firmowany jako FIMO?

Jasne. Jak bede miala aparat to nawet cykne fote

[Mandalaa]

Napisane przez Tońka

Mandalaa, a tak przy okazji - widziałam w realu Twoje wyroby. Gratuluję miejsca zbytu, świetnie trafiłaś.
W dodatku ja tam jestem dość często, więc miło podejść i popatrzeć czekając na autobus.

No proszę... kolejny Sherlok Holmes. Dziękuję bardzo. Mam nadzieję, że się nie zawiodłaś moją bizu w realu...

Miejsce rzeczywiście świetne, na zbyt nie mogę narzekać (twu!twu!). mam coraz więcej indywidualnych zamówień.

Czarny Kocie, no to przyznam, że mnie zaskoczyłaś
Pytałam nawet w dystrybucji na Polskę produktów Eberhard Faber i babka stwierdziła, że albo to jakiś bardzo stary rzut (również przejrzała katalogi) albo po prostu nie lakier lecz patyna akrylowa, która ma własnie taki mleczny kolor...

[radolo]

Napisane przez miss venflon

nie no pierwszy wogóle raz kiedy kulałam -ostatni raz modeliną bawiłam sie w przedszkolu (...)
i jeszcze ani razu nie sfajczyłam fimo-więc poczatek zaliczam do w miare udanych

Jesteś więc chlubnym wyjątkiem podwójnie!
Ja roller nabyłam stosunkowo niedawno i też właściwie od razu nakulałam sobie sporo modelinowej drobnicy, której za nic paluchami bym nie stworzyła. Za to w fajczeniu (i to tych co ładniejszych :/ ) mam na pewno jakieś mistrzostwo okręgowe.

[czarny kot]

wyjatkiem moze nie jest Mi sie nie udalo fimo sfajczyc ani razu, wiec jest nas dwie. A rollera nie nabylam, bo moja uwage przykul FIMO zestaw do bizu z arkuszami szlagmetalu. No i wlasnie tam (przypomnialo mnie siem ) kbyl ten lakier. I w sumie racja ze nie lakier tylko cus innego. Gloss Vanish sie zowie (na buteleczce normalnego lakieru jest Gloss lacquer). Ale wg mnie to pierwsze jest lepsiejsze, lepiej sie nanosi, nie robia sie zacieki a blyszczy tak samo.

[Tońka]

Mam ten lakier. Jest firmy Creall. Okropnie wydajny, pomalowałam nim już trochę korali (w sumie nie fimo, ale co tam) i nadal mam jakies 4/5 buteleczki.
Jest na półkach z farbkami akrylowymi z fej samej firmy, bodajże dycha za 80 ml.

[Isani]

Napisane przez Tońka

Mam ten lakier. Jest firmy Creall. Okropnie wydajny, pomalowałam nim już trochę korali (w sumie nie fimo, ale co tam) i nadal mam jakies 4/5 buteleczki.
Jest na półkach z farbkami akrylowymi z fej samej firmy, bodajże dycha za 80 ml.

Ile schnie?

[Tońka]

Pół do godziny (nie stałam z zegarkiem ). Tyle że po dwóch godzinach należy pokryć drugą warstwą. Całość to jakieś 3h max.

[czarny kot]

Fimowy schnie kilka minut. Jak pomaluje jedna partie, to moge kolejno zdejmowac pojedyncze korale i na ich miejsce wstawiac swiezo pomalowane. I tak w kolko

[Mandalaa]

A więc jednak nie matowy lakier Fimo? Oj Ty Czarny Matowy Kocie!

A ja już poruszyłam niebo i ziemię (przynajmniej w stolicy) żeby się dowiedziec cóż to takiego, wprowadzając w niemałą konsternację ludzi, którzy ponoć znają produkty Eberhard Faber jak własną kieszeń...

A co sądzicie o lakierach w areozolu? Któraś z Was używała może takowych?

[Mandalaa]

Skoro już tu buszuję to pokażę Wam moje ostatnie wyroby...
Coś mnie strasznie wzięło na "prostą formę".
Chyba po ostatnich wyrobach mam przesyt wzorów kwiatowo-liściowych, choć generalnie bardzo je lubię