Powiedz to tutaj, cz. 31

[WampLady]

Jak mi się nie chcę tam jechać... Mam nadzieję, że tort będzie dobry

[ana909]

Napisane przez KasiaB954

Wczoraj po raz pierwszy rozpłakałam się widząc moją cerę po zmyciu makijażu.
Przecież to nie jest normalne.

Chyba mnie coś zbiera

Mam to samo, od lat walczyłam o cerę i w końcu się udało. A rok temu wszystko wróciło... Zazdroszczę tym kobietom które nie muszą się malować żeby wyjść choćby po bułki do sklepu.

Napisane przez Monichulaa

Niestety smutne i prawdziwe

W dobie internetu to zaczyna być norma. A jeszcze gdy się kogoś ma to już w ogóle. Ja straciłam wszystkie koleżanki jak zaczęłam pracować i po poznaniu męża tak stopniowo... Nie miałam czasu na nocne imprezy, bar 5 razy w tygodniu... Zostały tylko te normalne, ale już nie tak "bliskie".

[Sweet :)]

Kawa i do pracy Chcę mieć to już z głowy.

[Buzzerka]

Chyba muszę sie przeprosić z solarium. Dzis idę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Dorotti666]

Napisane przez Ieka

Ale piękne

TŻ mi to puścił w dniu naszych zaręczyn

[pingwinek=]]

Napisane przez Buzzerka

Chyba muszę sie przeprosić z solarium. Dzis idę.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Też chcę ale się boję. Nigdy nie byłam :d

[adziorek1990]

Zabiję,ale jeszcze nie wiem kogo : siebie czy brata?
Okazało się,że format kompa nie był potrzebny bo net muli jednak przez NET, a drukarka nie działa (nie przez aktualizację systemu) tylko dlatego,że w niej się coś zepsuła. KUWRA MAĆ!

[Monichulaa]

Napisane przez ana909

W dobie internetu to zaczyna być norma. A jeszcze gdy się kogoś ma to już w ogóle. Ja straciłam wszystkie koleżanki jak zaczęłam pracować i po poznaniu męża tak stopniowo... Nie miałam czasu na nocne imprezy, bar 5 razy w tygodniu... Zostały tylko te normalne, ale już nie tak "bliskie".

Niestety. Dopóki studiowałam to były dziewczyny ze studiów, później każda wróciła do rodzinnego miasta i kontakt się skrócił. Bo ile można się zawsze pierwsza odzywać? Miałam wrażenie, że z czasem się narzucam bo to ciągle ja pytam co tam, jak tam i to ja jestem tą, która chce coś zainicjować. Koleżanki z mojej rodzinnej okolicy powychodziły za mąż i już nie jest tak samo jak wcześniej ale jeszcze od czasu do czasu się widujemy. A te laseczki z sieci są niestety daleko

[kaylla]

Napisane przez Phoce

Ależ ja marudzę, ciągle narzekam, dołuję się. Dość tego, czas najwyższy całą tę negatywną energię przerobić w coś konstruktywnego.
Czas przestać robić z siebie ofiarę i się nad sobą litować, czas przestać stawiać siebie niżej od innych. Muszę być pewna siebie, pewna tego, co wiem.
Nie chcę już być ofiarą, nigdy więcej. Boże, Anka, musisz wreszcie ogarnąć swoje życie, wykorzystać szansę, którą dostałaś, wreszcie być z siebie dumną, a nie kolejny raz czuć się jak gówno.

Czas odciąć się od wszystkiego, przestać patrzeć na innych, a skupić się na sobie i osiągnąć COŚ w tym roku. Jeżeli już nakładam na siebie sama taką presję, to tylko po to, żeby coś z tego powstało, a nie żeby niszczyć się stresem.

Teoretycznie mogłabym się pod tym podpisać. Ostatnio mam tak kiepski okres w swoim życiu, że to jakaś masakra.
Tylko dzisiaj jeszcze nie jestem w stanie się zebrać do kupy. Od rana się powstrzymuję, żeby się znowu nie popłakać. Po wczorajszym wieczorze wyglądam tragicznie - podpuchnięte powieki itp. Dzisiaj muszę się powstrzymywać, żeby w pracy jutro wyglądać jak człowiek.
Chociaż prawda jest taka, że nie marzę o niczym innym, jak o wylaniu kolejnego wiadra łez dzisiaj.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez lenkas_1

Nie mam tutaj ani jednej koleżanki, z którą mogłabym się spotkać, pójść na kawę i porozmawiać. Nie mam nikogo, do kogo mogłabym napisać: Słuchaj, dzisiaj w kinie jest świetny film. Idziemy? albo Co robisz wieczorem? Właśnie upiekłam muffinki. Wpadniesz? Próbuję sobie przypomnieć, kiedy ostatni raz odwiedził mnie ktoś w domu. To chyba było 10 listopada 2013 roku. To takie smutne. Nie wiem, co zrobiłam ze swoim życiem, że jest takie puste i samotne...

Też czuję się podobnie. Brakuje mi kogoś bliskiego. Ja co prawda mam tutaj jedną dość bliską koleżankę, ale ona ma męża i małe dziecko, więc spotkania muszą być planowane z odpowiednim wyprzedzeniem itp.

Gdzie mieszkasz? Może gdzieś w pobliżu?

[Buzzerka]

Nie bój sie Pingwinku Powiesz pani tam, ze Ty pierwszy raz i żeby Ci powiedziała wszystko co i jak i będzie dobrze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Cos mi cytowanie nie działa


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[lenkas_1]

Napisane przez kaylla

Teoretycznie mogłabym się pod tym podpisać. Ostatnio mam tak kiepski okres w swoim życiu, że to jakaś masakra.
Tylko dzisiaj jeszcze nie jestem w stanie się zebrać do kupy. Od rana się powstrzymuję, żeby się znowu nie popłakać. Po wczorajszym wieczorze wyglądam tragicznie - podpuchnięte powieki itp. Dzisiaj muszę się powstrzymywać, żeby w pracy jutro wyglądać jak człowiek.
Chociaż prawda jest taka, że nie marzę o niczym innym, jak o wylaniu kolejnego wiadra łez dzisiaj.

To tak bardzo o mnie. Tylko, że ja nie muszę wyglądać jak człowiek w pracy. Wpadnę tam na 4h, zrobię swoje i nawet nikt na mnie nie spojrzy.... a szkoda, bo potrzebuję czegoś, co będzie mnie zmuszało do ogarnięcia się i wyjścia z łóżka na dłużej niż 4h (pracuję na pół etatu). Potrzebuję czegoś (kogoś), co zmusi mnie do życia...

Napisane przez kaylla

Gdzie mieszkasz? Może gdzieś w pobliżu?

Do Poznania mam 2h drogi, ale bywam tam 2-3 razy w miesiącu, raczej weekendowo. Może miałabyś ochotę na kawę?

[Ieka]

3 dni bez słodyczy, ale wytrzymałam.... Normalnie duma mnie rozpiera pfff


______
nauko nadchodzę

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Mieć urodziny i dostać smsa od brata, że zostawiłam podkład u rodziców... Aha...

[niusiak25]

I te postanowienia nowo roczne schudnąć ale jak? się pytam? a na dodatek tż stwierdził że lubi moją oponeczkę :P

[Listopadowaa]

Ale zamula mi dzisiaj internet

[adziorek1990]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4958704 5]Mieć urodziny i dostać smsa od brata, że zostawiłam podkład u rodziców... Aha...[/QUOTE]
Wszystkiego najlepszego! Dużo zdrówka, SZCZĘŚCIA, jeszcze więcej miłości, radości, uśmiechu na twarzy od ucha do ucha -każdego dnia, łez tylko z radości, uwolnienia się od toksycznych sytuacji i spełnienia wszystkich marzeń


--------------------------------------

Brzuch mnie boli. Niemniej cieszę się,że @ przyszła na weekend

[kaylla]

Napisane przez lenkas_1

[/COLOR]
To tak bardzo o mnie. Tylko, że ja nie muszę wyglądać jak człowiek w pracy. [/COLOR]Wpadnę tam na 4h, zrobię swoje i nawet nikt na mnie nie spojrzy.... a szkoda, bo potrzebuję czegoś, co będzie mnie zmuszało do ogarnięcia się i wyjścia z łóżka na dłużej niż 4h (pracuję na pół etatu). Potrzebuję czegoś (kogoś), co zmusi mnie do życia...



Do Poznania mam 2h drogi, ale bywam tam 2-3 razy w miesiącu, raczej weekendowo. Może miałabyś ochotę na kawę?

Chętnie Daj znać, jak będziesz wiedziała, kiedy kolejny raz się tu zjawisz i będziesz miała czas na kawę.

------------------------------------------------------------------------------
Czy tylko mi tak tragicznie działa wizaż? Już od kilku dni mam problemy z odświeżaniem strony, cytowaniem postów, publikowaniem wiadomości.

[Buzzerka]

Napisane przez kaylla

Czy tylko mi tak tragicznie działa wizaż? Już od kilku dni mam problemy z odświeżaniem strony, cytowaniem postów, publikowaniem wiadomości.

Nie tylko Tobie, tez mnie to wkurza

1,5 h!


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[zielona_nadzieja]

Niedzielna rozsypka. Milion myśli, ścisk w żołądku, łzy pod powiekam. A w głowie ciągle je t'aime, mais t'es pas la seule dans ma vie.

[lenkas_1]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4958704 5]Mieć urodziny i dostać smsa od brata, że zostawiłam podkład u rodziców... Aha...[/QUOTE]
Wszystkiego co najpiękniejsze, dużo szczęścia

Napisane przez kaylla

Chętnie Daj znać, jak będziesz wiedziała, kiedy kolejny raz się tu zjawisz i będziesz miała czas na kawę.

------------------------------------------------------------------------------
Czy tylko mi tak tragicznie działa wizaż? Już od kilku dni mam problemy z odświeżaniem strony, cytowaniem postów, publikowaniem wiadomości.

W Poznaniu będę 17 i 18 stycznia. Rozważam też, żeby wpaść w kolejny weekend. Odezwę się do Ciebie w tej sprawie

Nie tylko Tobie, u mnie wizaż też ciężko chodzi.

[kisielova]

no dobra, to czas zacząć naprawiać swoje ciało. 5.7kg za mną, jeszcze trochę przede mną, może na 13 nie skończę.

[Dorotti666]

Co za pogoda

[Floydka]

Robić wszystko, aby było dobrze, troszczyć się o zdrowie, gotować jakieś potrawki, byleby odciążyć wszystkich, starać się, dzwonić, dopytywać, martwić się, a na koniec i tak usłyszeć, że z Ciebie i tak jest egoistka, tylko trujesz doopę Fajnie.

[Ingran]

Shan, wszystkiego, co najlepsze


---

Nie znoszę swojej gęby. nie znoszę.

Wysłano z Mrocznego Końca Świata

[818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2]

Napisane przez adziorek1990

W ssumie to poleciałabym sobie do UK na kilka dni odwiedziłabym SportsDirect, New look, Primark,Superdrug i Bootsa

polecimy w wakacje?

Napisane przez zielona_nadzieja

Niedzielna rozsypka. Milion myśli, ścisk w żołądku, łzy pod powiekam. A w głowie ciągle je t'aime, mais t'es pas la seule dans ma vie.

Shanaya, spełnienia marzeń!
__
10 tabletek rozkurczowych kosztowało mnie 20 zł, drożyzna i tyle.

śniło mi się że dostałam od pewnej kobiety nowe buty, czarne tenisówki, takie jak miała ona, hmm??

[201606201229]

tylko 3 kg a widać okropnie

[WampLady]

Witaj @, jak miło, że jesteś

[201607260936]

Siedzę oglądam serial, piję kawę i jem ptasie mleczko

coś mi się w głowie poprzestawiało od wczoraj

[stupify]

Długi bieg z rana, potem bieganie po galerii, jestem wykończona.

Skąd ten podły nastrój?
Nagle poczułam sie taka samotna i łzy napłynęły mi do oczu.
Z zakupów też nie jestem zadowolona

[pingwinek=]]

Napisane przez WampLady

Witaj @, jak miło, że jesteś

Dokładnie

Napisane przez Buzzerka

Nie bój sie Pingwinku Powiesz pani tam, ze Ty pierwszy raz i żeby Ci powiedziała wszystko co i jak i będzie dobrze

Chyba się skuszę, ale dopiero na wiosnę

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4958704 5]Mieć urodziny i dostać smsa od brata, że zostawiłam podkład u rodziców... Aha...[/QUOTE]

Życzę Ci wszystkiego co sobie tylko wymarzysz Shanaya