Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[ja-ika]

Napisane przez Larysa88

Ja się kuruje choć tak jak dzisiaj to dawno się tak nie czułam... Myślałam że umieram :/ każdy cm ciała mnie bolał a głowę to myślałam że mi rozsadzi i w sumie nadal boli..

Kuruj się Kochana

Napisane przez rusałka_1

witam się w nowym wątku!

u nas masakra ze skórą Jaśka - azs apogeum
walczę jak mogę, a syn się do krwi rozdrapuje.

dla małych chorowitkow zdrowia!!!

Ojej napisz do Moni, bo Natalka też miała problemy ze skórą, może coś doradzi

W końcu dziś obcięłam włosy miałam prawie do pasa, a teraz mam do łopatek. Chciałam tak, żeby można było związać

[Poziomkowa89]

Napisane przez Larysa88

Ja się kuruje choć tak jak dzisiaj to dawno się tak nie czułam... Myślałam że umieram :/ każdy cm ciała mnie bolał a głowę to myślałam że mi rozsadzi i w sumie nadal boli..

Zdrowia masz wolne?

Napisane przez rusałka_1

witam się w nowym wątku!

u nas masakra ze skórą Jaśka - azs apogeum
walczę jak mogę, a syn się do krwi rozdrapuje.

dla małych chorowitkow zdrowia!!!

Biedny Jaś jakby co to ja mam azs moze w czymś pomogę...

[kaska87]

ja zmarzluch jestem u nas musi być 21-22 Mikiś śpi w piżamce i śpiworku 17/18 stopni to nie miałam w domu chyba

[katarzyna2811]

Czaszko koniecznie zadbaj o siebie
Teacherko wszystkiego najlepszego . Spełnienia marzeń
Ja-ika ja jakoś w listopadzie obciełam około 20 cm włosów. Na początku było mi szkoda ale teraz stwierdzam że to była dobra decyzja. Włosy zyskały nowe życie.

[matallewar]

Witam się z chorym gardłem i zawalonymi zatokami.
I znów pracuję po nocy

[katarzyna2811]

Napisane przez matallewar

Witam się z chorym gardłem i zawalonymi zatokami.
I znów pracuję po nocy

Oj zdrówka

Ja to bym chciała żeby przyszła porządna zima, taka z mrozem, wymroziłaby te wszystkie choróbska

[Larysa88]

Dziękuję
Nie mam wolnego, nie ma szans nawet na chorobowe w tej pracy. Jakoś musze w poniedziałek wytrzymać może juz będzie lepiej, tak myślę

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ----------

Widziałyscie taka zabawkę mis Horacy? Steruje się nim poprzez taki zabawkowy tablet wydaje się fajne i myślę że Ola by polubila ale jeszcze chyba na to za wcześnie nie umiem z telefonu linka wam dać do YT z filmikiem z nim

[matallewar]

Napisane przez katarzyna2811

Oj zdrówka

Ja to bym chciała żeby przyszła porządna zima, taka z mrozem, wymroziłaby te wszystkie choróbska

A ja bym już wiosnę chciała

[katarzyna2811]

Napisane przez matallewar

A ja bym już wiosnę chciała

E no ja też bym wolała wiosnę, a nawet lato ale patrząc na obecną pogodę w styczniu to chciałabym mróz

[czaszka_]

Napisane przez misia332

Kornel też spi ze swoim kocykiem, swoją szmatką i smoczkiem. Wszystko trzyma w rączkach.

Śpi w pajacyku polarkowym i pod spodem ma bodziaka. A w sypialni mamy ok. 17 stopni.

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

Ponarzekałabym, ale mi głupio...

narzekaj ile wlezie!

Napisane przez rusałka_1

witam się w nowym wątku!

u nas masakra ze skórą Jaśka - azs apogeum
walczę jak mogę, a syn się do krwi rozdrapuje.

dla małych chorowitkow zdrowia!!!

o jejku, biedny Jasiek. Mam nadzieje ze uda Ci sie jego wysypke opanowac.

Napisane przez katarzyna2811

Hej. Witam w nowym wątku. Miałam pocytowane z poprzedniego ale nie umiem przenieść tego w telefonie


U nas też na samym paleniu w piecu bywało dosyć chłodno, czasem jak rano wstawalismy to było około 15 stopni, dlatego włączyłam ogrzewanie gazowe, a teraz boję się rachunku za gaz


Oj zdrówka kochana


Jej, obyście szybko nad tym zapanowali, współczuję z całego serducha ,czemu te nasze dzieciaczki muszą się tak nacierpiec

Isabel współczuję, sama ostatnio zastanawiałam się czy nie iść na wychowawczy bo nasz szef ostatnio sfiksował i jakoś atmosfera dziwna w pracy

Misiu z całą pewnością urodzisz w tym wątku
Bartuś też ma jakieś uczulenie na policzkach, pojawia się i znika, zakazałam cytrusów, za słodycze zatłukę i zobaczymy może będzie lepiej

no wlasnie my w tamtym roku dogrzewalismy gazem i rachunki nas potem zabiły teraz u nas slabo z kasa wiec palimy weglem tylko

Napisane przez kaska87

ja zmarzluch jestem u nas musi być 21-22 Mikiś śpi w piżamce i śpiworku 17/18 stopni to nie miałam w domu chyba

my jak sie do domu wprowadzilismy czyli jakies 4,5 roku temu to dopiero mielismy zimnice wtedy mury byly jeszcze nie ogrzane, nie bylo wylewki na strychu a tesc oszczedzal i w ogole nie palil u siebie to mimo palenia w piecu mielismy non stop 12 stopnie np jak grzalismy caly dzien i czasem udalo sie napalic do 17...ale co z tego jak wieczorem spadalo do 12
dobrze ze Julki wtedy nie bylo bo by nam zamarzła chyba

Napisane przez katarzyna2811

Czaszko koniecznie zadbaj o siebie
Teacherko wszystkiego najlepszego . Spełnienia marzeń
Ja-ika ja jakoś w listopadzie obciełam około 20 cm włosów. Na początku było mi szkoda ale teraz stwierdzam że to była dobra decyzja. Włosy zyskały nowe życie.

Napisane przez matallewar

Witam się z chorym gardłem i zawalonymi zatokami.
I znów pracuję po nocy

ojj zdrowka!

mnie tez cos dodatkowo rozbiera ale wzielam gripex licze ze mi przejdzie

---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Napisane przez katarzyna2811

E no ja też bym wolała wiosnę, a nawet lato ale patrząc na obecną pogodę w styczniu to chciałabym mróz

ja tez chce juz wiosne

[butterfly20]

nie mogę cytować


zdrówka dla naszych chorowitków, dużych i małych!

Kaśka to pomyśl,że my na chacie jak wróciliśmy z Polanicy mieliśmy 5,75 stopnia! wszystko zimne- podłogi, szafy,ubrania w szafach- no wszystko lodowate.
My w dzień mamy takie 21-22 stopnia, a w nocy w sypialni tak 19-20. Ogólnie lepsze mniejsze tempki do spania.

[kaska87]

Motyl ile? my jak nas nie ma w domu to zostawiamy na 19 i wyedy piec rzadko się włącza i się nie wychlodzi zbytnio

[katarzyna2811]

[QUOTE=czaszka_;49582911]



no wlasnie my w tamtym roku dogrzewalismy gazem i rachunki nas potem zabiły teraz u nas slabo z kasa wiec palimy weglem tylko

my jak sie do domu wprowadzilismy czyli jakies 4,5 roku temu to dopiero mielismy zimnice wtedy mury byly jeszcze nie ogrzane, nie bylo wylewki na strychu a tesc oszczedzal i w ogole nie palil u siebie to mimo palenia w piecu mielismy non stop 12 stopnie np jak grzalismy caly dzien i czasem udalo sie napalic do 17...ale co z tego jak wieczorem spadalo do 12
dobrze ze Julki wtedy nie bylo
[/]

Liczę na to że mamy już tak w miarę nagrzane i jakoś to się da. Na przyszłą zimę na pewno odłożę pieniądze przez wakacje. Ta przeprowadzka na to mieszkanie była nieplanowana i dlatego jesteśmy nieprzygotowani

[jo_asiek]

Napisane przez czaszka_

wasze dzieci spią pod koldrami? nie rozkopują się?

ja kupilam Julce kolderke pol roku przed porodem jakas taka z tencela czy cos takiego i do tej pory lezy w szafie nowa zapakowana
u nas zimno w domu i wydaje mi sie ze sie bedzie odkrywac i marznąc w nocy. A tak to ma pajaca z polarku, swiworek i kocykiem ją przykrywam

Szymek do roczku spał przykryty kocem, jakoś na początku listopada wyciągnęłam kołderkę i się sprawdza Fakt, rozkopuje się w nocy bo wędruje po całym łóżeczku, ale nie raz w nocy musimy wstawać, więc go przykrywamy. Mamy też kocyk/kołderkę minky i jest naprawdę cieplutka i Szymonek się w nią wtula i miętosi w nocy te metki.


larysko, matal zdrówka dla Was!

rusałko biedny Jaśko. Oby się poprawiło szybko i maluszek nie musiał cierpieć


a ja znów

[katarzyna2811]

A tak w ogóle to dzień dobry

[ja-ika]

Napisane przez katarzyna2811

Czaszko koniecznie zadbaj o siebie
Teacherko wszystkiego najlepszego . Spełnienia marzeń
Ja-ika ja jakoś w listopadzie obciełam około 20 cm włosów. Na początku było mi szkoda ale teraz stwierdzam że to była dobra decyzja. Włosy zyskały nowe życie.

Ja też nie żałuję mi szybko włosy rosną pod koniec 2012r obcięłam krótko i przez 2 lata urosły do pasa.
Wypadają mi okropnie i dlatego obcięłam

Masakr w nocy, Emilkę rozłożyło, znowu krtań Inhalacji nie chce, jedynis psikam hascoseptem, podaję neosine, alertec i nasivin do noska, bo ma katar. Idziemy jutro do lekarza

[83monia]

Napisane przez butterfly20

nie mogę cytować


zdrówka dla naszych chorowitków, dużych i małych!

Kaśka to pomyśl,że my na chacie jak wróciliśmy z Polanicy mieliśmy 5,75 stopnia! wszystko zimne- podłogi, szafy,ubrania w szafach- no wszystko lodowate.
My w dzień mamy takie 21-22 stopnia, a w nocy w sypialni tak 19-20. Ogólnie lepsze mniejsze tempki do spania.

my po powrocie ze swiat mielismy 8 stopni. mamy piec z podajnikiem ale dwa dni przed naszym przyjazdem skonczylo sie paliwo i nie grzał. ale do rana mielismy znowu 19 stopni.

rusalka - w te pedy idz do dobrego alergologa. nati meczyla sie dlugo, nawet szpital mielismy i dopiero zrobienie testow z krwii (jakis panel alergologiczny) dalo wyniki. dostalismy masc mediderm do nawilżania i steryd w razie wysypki (elocom) ktory w bardzo niskim stezeniu mam uzywac sporadycznie, do tego ketotifen w syropie i od tego czasu jak reka odjal. wiem tez czego mam unikać, zeby jej nie wysypywalo. my mielismy jeszcze problem z ulewaniem, nawet zageszczacz nie dawal rady. ale z tego wyrosla. wiem tez ze to z powodu nabiału. wiec tylko dobry alergolog. u nas tez troche dala rade masc cholesterolowa.

[tassia]

Napisane przez czaszka_

Tassia to pewnie macie cieplutko w domu co?

u nas by to nie przeszlo bo ok 16-17-18 w sypialni. Dzisiaj tesc caly dzien palil w piecu i jest szał pierwszy raz tej zimy bo 19 stopni

u nas z kolei Julka ma swoj ukochany kocyk i bez niego by nie zasnela i sobie go przed spaniem i w nocy ciumka

Ok 21 stopni wiec mega ciepło.

[misia332]

boli mnie dupa, bolą mnie plecy, krocze... masakra.
na dodatek moje dziecko spało do 3, potem wstało i jeździło rowerkiem do 5 rano.

Aaa i mam zgagę.

[gorgulek]

Madzia, ja za to obkupilam Milka - dwie kurtki (jedna Hm na wiosne, druga z reserved na nastepna zime, dwie bluzy z reserved i ogrodniczki z Zary
Zuzia tylko sweterek. Małż tez cos kupił. Ja jedna kiecke do pracy wiec nie ma co pokazywać

[butterfly20]

Napisane przez kaska87

Motyl ile? my jak nas nie ma w domu to zostawiamy na 19 i wyedy piec rzadko się włącza i się nie wychlodzi zbytnio

ale nas tyle nie było,że małż wyłączył piec. Teściową prosiliśmy,żeby włączyła, ale powiedziała,że się boi bo ostatnio coś ją prąd kopnął jak tam grzebała

Napisane przez misia332

boli mnie dupa, bolą mnie plecy, krocze... masakra.
na dodatek moje dziecko spało do 3, potem wstało i jeździło rowerkiem do 5 rano.

Aaa i mam zgagę.

teraz to możesz obojętne kiedy rodzić?minęły wszystkie niechciane daty?

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:24 ----------

Napisane przez gorgulek

Madzia, ja za to obkupilam Milka - dwie kurtki (jedna Hm na wiosne, druga z reserved na nastepna zime, dwie bluzy z reserved i ogrodniczki z Zary
Zuzia tylko sweterek. Małż tez cos kupił. Ja jedna kiecke do pracy wiec nie ma co pokazywać

a jakie są teraz obniżki w hm?

[Larysa88]

Gemini wróciło mi kasę za dwie kaszki jeśli macie je jeszcze to napiszcie do nich

[ja-ika]

Napisane przez Larysa88

Gemini wróciło mi kasę za dwie kaszki jeśli macie je jeszcze to napiszcie do nich

o co chodzi?

[bojatoja]

Hejo


Dziewczyny podróżujące samolotem, mam pytanie: Czy jest opcja spakowania się z dzieckiem tylko w torbę podręczną? (z tym, że część rzeczy byłoby kupionych na miejscu, np. pieluchy, i np. bez kosmetyków, ręczników, etc., bez wielu ciuchów). Bardziej chodzi o rzeczy dla dziecka typu butelka, mleko itd.
Ma któraś z Was jakąś listę co bierzecie dla dziecka?

[misia332]

Napisane przez bojatoja

Hejo


Dziewczyny podróżujące samolotem, mam pytanie: Czy jest opcja spakowania się z dzieckiem tylko w torbę podręczną? (z tym, że część rzeczy byłoby kupionych na miejscu, np. pieluchy, i np. bez kosmetyków, ręczników, etc., bez wielu ciuchów). Bardziej chodzi o rzeczy dla dziecka typu butelka, mleko itd.
Ma któraś z Was jakąś listę co bierzecie dla dziecka?

Jak dasz rade... na poklad mozesz wziac wszelkie pozywienie, leki dla dziecka itp.

[gorgulek]

Motyl, kurtka była przeceniona ze 129 na 60 zł. Przeceny różne. Stwierdzamy ze hm zdziadzial ostatnio.

[MsLullaby]

Boja a jaka linia?

[rusałka_1]

hej

u nas dzis bardzo wietrznie. brr!

Napisane przez katarzyna2811

Jej, obyście szybko nad tym zapanowali, współczuję z całego serducha ,czemu te nasze dzieciaczki muszą się tak nacierpiec

Napisane przez ja-ika

Ojej napisz do Moni, bo Natalka też miała problemy ze skórą, może coś doradzi

Napisane przez Poziomkowa89

Biedny Jaś jakby co to ja mam azs moze w czymś pomogę...

dziękuję
poziomko jeśli masz jakieś złote rady to pisz

Napisane przez matallewar

Witam się z chorym gardłem i zawalonymi zatokami.
I znów pracuję po nocy

Napisane przez Larysa88

Dziękuję
Nie mam wolnego, nie ma szans nawet na chorobowe w tej pracy. Jakoś musze w poniedziałek wytrzymać może juz będzie lepiej, tak myślę [COLOR="Silver"]

Napisane przez czaszka_

o jejku, biedny Jasiek. Mam nadzieje ze uda Ci sie jego wysypke opanowac.

no wlasnie my w tamtym roku dogrzewalismy gazem i rachunki nas potem zabiły teraz u nas slabo z kasa wiec palimy weglem tylko

my jak sie do domu wprowadzilismy czyli jakies 4,5 roku temu to dopiero mielismy zimnice wtedy mury byly jeszcze nie ogrzane, nie bylo wylewki na strychu a tesc oszczedzal i w ogole nie palil u siebie to mimo palenia w piecu mielismy non stop 12 stopnie np jak grzalismy caly dzien i czasem udalo sie napalic do 17...ale co z tego jak wieczorem spadalo do 12
dobrze ze Julki wtedy nie bylo bo by nam zamarzła chyba


mnie tez cos dodatkowo rozbiera ale wzielam gripex licze ze mi przejdzie[COLOR="Silver"]

zdrowka dziewczyny

co doo ogrzewania, u nas podobna bajka
mieszkamy w starym, nieocieplonym domu i nagrzanie go zima to istna udreka. Jak sa mrozy to maksymalne temp. jakie nam udaje sie wyciagnąć to ok. 20 w dzień i 17 w nocy, ktore nistety nad ranem spadaja do 14-15 stopni....

Napisane przez ja-ika

Ja
Masakr w nocy, Emilkę rozłożyło, znowu krtań Inhalacji nie chce, jedynis psikam hascoseptem, podaję neosine, alertec i nasivin do noska, bo ma katar. Idziemy jutro do lekarza

biedulka
zdrówka

Napisane przez 83monia

rusalka - w te pedy idz do dobrego alergologa. nati meczyla sie dlugo, nawet szpital mielismy i dopiero zrobienie testow z krwii (jakis panel alergologiczny) dalo wyniki. dostalismy masc mediderm do nawilżania i steryd w razie wysypki (elocom) ktory w bardzo niskim stezeniu mam uzywac sporadycznie, do tego ketotifen w syropie i od tego czasu jak reka odjal. wiem tez czego mam unikać, zeby jej nie wysypywalo. my mielismy jeszcze problem z ulewaniem, nawet zageszczacz nie dawal rady. ale z tego wyrosla. wiem tez ze to z powodu nabiału. wiec tylko dobry alergolog. u nas tez troche dala rade masc cholesterolowa.

dziekuje
pod kontrola alergologa jestesmy od 2 miesiaca zycia Jaska, bo wtedy tez wystapily pierwsze symptomy.
Najpierw by wykluczyc powiązanie z alergia pokarmowa przeszłam na wielomiesięczna eliminacyjną diete. wykluczylismy jakiekolwiek powiązania oprócz jajka (ktore rowniez potem wyszło w panelu alerologicznym). także wg alergolog Jaskowe AZS nie jest połączone z alergią pokarmową.
w nastepnych miesiącach było raz lepiej, raz gorzej. zazwyczaj udawało sie utrzymać skore jako taką dzieki emoleintom i masci cholesterolowej. W chwilach zalamania Jasiek ma włączony steryd plus syrop ketitofen wlasnie.
niestey odkąd nastal sezon grzewczy (czego skutkiem jest suche powietrze) mamy to apogeum i sterydy nie wyrabiaja. tzn. smarujemy kilka dni, skora wygojona, 2 dni bez i stan sprzed leczenia
staram sie nawilżac powietrze jak mogę, dbam o nawilzenie skory, naturalne materiały ubranek ich przewiewność, a w naszej diecie nie istanija gotowce - staram się robić wszytsko sama lub ze sprawdzonego źódła. a syn i tak w nocy rozdrapuje sie do krwi...
bylismy u alergologa niecały misiąc temu, dostal wtedy właśnie sterydy plus cholesterolową maść.
w poniedzialek dzwonie jeszcze raz doo alergologa i waham sie czy nie umowic sie gdzies indziej na konsultacje....


przepraszam za wywód.
ale mam dośc ciepienia Jaska. przez ta skorę zle sypia, jest nerwowy i niespokojny.


misiu jak samopoczucie dziś?

[matallewar]

Tosiek, wylaz, ciocie czekają

Ja nadal w piżamie

[gorgulek]

Matal, ja tez w pizamie ale wyszlam właśnie spod prysznica
Ide po obiedzie na kawę do koleżanki wiec muszę się ogarnąć


Rusałko, jejku brzmi to strasznie