W nowym roku nareszcie ujrzymy dwie kreski na teście Staraczki 2015 cz. I

[patryska0804]

czesc dziewczyny! ale dajecie z postami Witam nowe staraczki! fajnie ze nas coraz wicej!

ja bylam dzisiaj na pogrzebie ze strony mojego tz i była jego chrzestna i idiotka nawet sie nie przyznala do mojego tz tylko glowe odwrocila do mojej teściowej zresztą tez...u nas na slubie nie była wyslala tylko kwiaty i kartke z wierszykiem... glupia baba... i to ma być chrzestna...

wogole dzwonila kolezanka z bylej pracy i ma dla mnie jakies wiadomości o mojej szefowej... zrozumiałam ze chce mi zrobić na zlosc(szefowa)... ale ma do mnie wpaść bo te nie na tel...

ja mam mieć poniedziałek @... nic się nie zapowiada... jajniki tylko mnie kluja przez chwile i puszczają inaczej niż na @...

[MilkaJestem]

Oo Velika witaj

---------- Dopisano o 00:33 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Patryska trzymam kciuki by @ nie przyszła... U nas juz wiadomo ze cykl był bezowocny.... Juz trzeci, ale mija czas... Czyli teraz bedzie 1cs

---------- Dopisano o 00:35 ---------- Poprzedni post napisano o 00:33 ----------

MaDziK ja wiem ze z tym problem będę miała... Mam strasznie delikatne sutki i pewnie bedą całe poranione o ile doczekam potomstwa :p

[patryska0804]

Milka ja tez mam strasznie delikatne sutki i czasami jak mój mnie zlapie a nie daj boze ugryzie to ma taka jade czasami ze az mi go szkoda.. ale co zrobić... :bezradny:
czekam do wtorku na @.. jak nie będzie to testuje...

[MilkaJestem]

Napisane przez patryska0804

Milka ja tez mam strasznie delikatne sutki i czasami jak mój mnie zlapie a nie daj boze ugryzie to ma taka jade czasami ze az mi go szkoda.. ale co zrobić... :bezradny:
czekam do wtorku na @.. jak nie będzie to testuje...

Mi sie juz na dobre rozkrecila...no nic, no to zaczynamy 4cs )

[viki1988]

Napisane przez Mystiquee

Hmm... nie jest nam źle jeśli chodzi o forse, wiadomo jakbym nie miała swojego dochodu i tylko jeden od tż to byśmy się nie decydowali na kolejnego dzidziusia.

Nie no my też z dwóch stron mamy dochód aczkolwiek myślę że nie na takim poziome zeby nas było stać na 3 dzieci

Napisane przez Mystiquee

Viki to będzie Twój pierwszy dzidziuś?

Pierwszy Nie wiem jak Ty się wyrobiłaś z 3

Napisane przez Mystiquee

Ja się trochę bałam chustowania, bałam się, że mi dzidziuś wypadnie, ale moi chłopcy byli dość mali - 3250g i 2990g i długo musiałam czekać zanim tego mniejszego zaczęłam nosić w Tuli z wkładką oczywiście.

A wózek też za pierwszym razem kupiłam używany ...i tak żałowałam, że nie masz pojęcia. Wszystko w nim latało i trzeszczało. Musiałam trafić na kiepski egzemplarz jako mało doświadczona.
Osobiście radzę przed zakupem dokładnie obejrzeć wózek. Ja kupiłam w ciemno i bardzo żałowałam.

Dlatego właśnie zerknęłam czy u mnie w mieście są oferty - własnie żeby obmacać przed zakupem No jak będzie kiszka to trudno już odżałuje tą kasę, bo jednak kupowanie jakiegoś tańszego wózka tez jest chyba bez sensu

Napisane przez Mystiquee

Ja po pierwszym dziecku stwierdziłam, że nie chce mieć długo drugiego. Po 4 miesiącach stwierdziłam, czemu nie?
Uważam, że dzieci rok po roku to super sprawa, dlatego chcę jeszcze jedno i na razie zakończyć reprodukcję

Tez tak uważam, najlepsza różnica wieku , no może tak do 2 lat, między mną a moją siostrą jest 5 lat różnicy i na prawdę dłuuuugo sie nie mogłyśmy dogadać....

Napisane przez MilkaJestem

Tez to zauwazylam z tymi umowami...
a jak ja bylam na rozmowie o prace w przedszkolu (gdzie pracowalam rok) to jedno z pytan brzmialo czy planuje ciaze bo jak pozniej sie dowiedzialam z 15 nauczycielek chyba z 6 bylo na l4 albo macierzynskim

Ja pracuje w budżetówce, 2-3 osoby "na stanie" w ciąży/na macierzyńskim to standard

Napisane przez Madzik 89

Witaj
Ahhh latałam po SH i nic na młodego nie dostałam bo ciuszki były albo za małe albo na 3 latka i tylko zmokłam młody na szczęście był u babci Ostatecznie kupiłam mu 3 bluzki i piżamkę w pepco kilka rzeczy w tesco (F&F ma super jakość) a resztę łaszków dokupię jutro na allero bo nie mam ochoty już moknąć
Dzieci tak szybko wyrastają z ubrań że szok!

Zgadzam sie , ja ostatnio sobie tam dla siebie kupiłam sweterek i jestem zadowolona, teraz są przeceny to w ogóle można fajne ciuchy niedrogo dostać

Napisane przez Madzik 89

A co do umowy i ciąży to sama też mam obawy jak to szefowa przyjmie bo teraz w styczniu zostanie mi przedłużona teoretycznie pół roku po przedłużeniu będę w ciąży i nie chcę żeby sobie pomyślała że właśnie wykorzystuję to że mam umowę bo bardzo ją lubię (szefową) ale z drugiej strony kiedy powiększać rodzinę przed 40 stką? Z 10 letnim stażem pracy żeby szefowa krzywo nie patrzyła?

Zgadzam się z Tobą , w dzisiejszych czasach w zasadzie nie ma dobrego momentu na dziecko No chyba ze ktoś marzy o macierzyństwie właśnie w okolicach 40

Napisane przez MilkaJestem

Mi sie juz na dobre rozkrecila...no nic, no to zaczynamy 4cs )

A to wredna jedna noooo

[Madzik 89]

Napisane przez MilkaJestem

MaDziK ja wiem ze z tym problem będę miała... Mam strasznie delikatne sutki i pewnie bedą całe poranione o ile doczekam potomstwa :p

Taż mam delikatne i to nie stanowiło dla mnie problemu ale problemem było brak współpracy u małego i moja jakaś taka blokada

Witam tak w ogóle
A mi od wczoraj tak niedobrze gorąco mi, brzuch mnie pobolewa ale do @ jeszcze tydzień niecały może wcześniej przyjdzie, choć nigdy tak nie miałam
Milka przylazła wredota? ale pomyśl że w następnym cyklu będziecie się już tak na prawdę starać
Nie mogę się wiosny doczekać !!! aaale sobie działeczkę obsadzę frezjami uwielbiam ich zapach

[mysza007]

Witajcie ja dzisiaj postanowilam testowac, bo minely mi dwa tyg. po stosunku, ale niestety negatyw i czuje juz bol brzucha na @ stwierdzilam ze kupie chyba zestaw testów na owulke i bede siebie monitorowac na razie domowym sposobem
Kochane o jakiej porze najlepiej robic test na owulkę, tez rano jak ciążowy?

[Madzik 89]

Dziewczyny widziałam gdzieś na innym forum i przepadłam
http://allegro.pl/piekny-wozek-dziec...956350142.html
Ten w serduszka

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez mysza007

Witajcie ja dzisiaj postanowilam testowac, bo minely mi dwa tyg. po stosunku, ale niestety negatyw i czuje juz bol brzucha na @ stwierdzilam ze kupie chyba zestaw testów na owulke i bede siebie monitorowac na razie domowym sposobem
Kochane o jakiej porze najlepiej robic test na owulkę, tez rano jak ciążowy?

Póki @ nie ma to jest szansa
Ostatnio czytałam że koło południa najlepiej bo wtedy jest największe stężenie, rano i wieczorem jest niby za niskie

[viki1988]

Napisane przez Madzik 89

Dziewczyny widziałam gdzieś na innym forum i przepadłam
http://allegro.pl/piekny-wozek-dziec...956350142.html
Ten w serduszka [COLOR="Silver"]

Suuper zapisałam sobie w zakładkach

[MilkaJestem]

Madzik dzieki za slowa otuchy...



A testy owulacyjne najlepiej miedzy 10-22, bo rano z pierwszego sikania wlasnie za duze stezenie moze byc i moze wyjsc test falszywie pozytywny i jak sie robi kilka dni pod rząd to najlepiej o tej samej godzinie

[Madzik 89]

Napisane przez MilkaJestem

Madzik dzieki za slowa otuchy...



A testy owulacyjne najlepiej miedzy 10-22, bo rano z pierwszego sikania wlasnie za duze stezenie moze byc i moze wyjsc test falszywie pozytywny i jak sie robi kilka dni pod rząd to najlepiej o tej samej godzinie

O a na owufrend pisali w tych poradach żeby w południe robić

[MilkaJestem]

Napisane przez Madzik 89

O a na owufrend pisali w tych poradach żeby w południe robić

no w poludnie wychodzi tak optymalnie

[SzA10]

Napisane przez MilkaJestem

Oo Velika witaj



MaDziK ja wiem ze z tym problem będę miała... Mam strasznie delikatne sutki i pewnie bedą całe poranione o ile doczekam potomstwa :p

doczekasz doczekasz szybciej niż myślisz !

Napisane przez Madzik 89

A co do umowy i ciąży to sama też mam obawy jak to szefowa przyjmie bo teraz w styczniu zostanie mi przedłużona teoretycznie pół roku po przedłużeniu będę w ciąży i nie chcę żeby sobie pomyślała że właśnie wykorzystuję to że mam umowę bo bardzo ją lubię (szefową) ale z drugiej strony kiedy powiększać rodzinę przed 40 stką? Z 10 letnim stażem pracy żeby szefowa krzywo nie patrzyła?
Trochę chaotycznie ale ja tak mam [COLOR="Silver"]

Mam ten sam problem, tylko ja pracuje dopiero od października, zmieniłam pracę bo miałam dość poprzedniej i chciałam się wyrwać, myślałam że o dziecku będę myśleć gdzieś za 1,5 roku 2 lata...ale po cholere czekać?? teraz przedłużam do lata tylko dlatego żeby być chociaż trochę fair w stosunku do szefa, w sumie mogłabym już zajść i mieć w d...ale nie potrafię tak ! planuję jakoś wypośrodkować , dziewczyna którą zastępuję wraca w styczniu 2016 ona pracowała do 7 miesiąca ciąży, może jak też bym popracowała do jej powrotu... chociaż nie wiem czy mi się będzie chciało ..... i czy samopoczucie pozwoli. Z drugiej strony umowę mam na 1,5 roku i nie wiadomo co dalej będzie z firmą więc.... cięzki temat, ale tak jak mówisz w końcu trzeba się na to dziecko zdecydować!

Napisane przez diatoma

sza własnie dlatego napisalam , ze maly jezdzil w gondoli tylko 3,5 miesiaca. takze potem tylko i wylczanie do 2roku zycia stosowalismy spacerowke. stoke jest super, tez bylam oczarowana. ale funkcjolnalnosc bugaboo wygrala. moj tż zreszta uparl sie na niego i nie bylo odwrotu. no niski jest to fakt, ale to tylko chwila[COLOR="Silver"]

serio tylko 3,5 miesiaca ? ja nie wiem jak to wygląda technicznie myślałam że dzieci dłużej w gondolach są <ale ja amator i to tylko moje wyobrażenia > generalnie bugaboo też mi się mega podobały w sumie to był 1 wózek który mi się spodobał ale właśnie przez wysokość go skreśliłam, przy moich 175cm to dośc uciążliwe , wentualnie myślałam czy nie kupić spacerówki osobno z bugaboo a głeboki jakiś tańszy na chwilę.... ale będę się martwić kiedyśtam ....mam nadzieję że pod koniec roku

[mysza007]

Dziękuję Wam kochane za info.
U mnie starć z mężem ciąg dalszy, jesteśmy na naprawde solidnej stopie wojennej. Nie wiem czy starania o dziecko nie pójdą w zapomnienie.

[viki1988]

Napisane przez SzA10

Mam ten sam problem, tylko ja pracuje dopiero od października, zmieniłam pracę bo miałam dość poprzedniej i chciałam się wyrwać, myślałam że o dziecku będę myśleć gdzieś za 1,5 roku 2 lata...ale po cholere czekać?? teraz przedłużam do lata tylko dlatego żeby być chociaż trochę fair w stosunku do szefa, w sumie mogłabym już zajść i mieć w d...ale nie potrafię tak ! planuję jakoś wypośrodkować , dziewczyna którą zastępuję wraca w styczniu 2016 ona pracowała do 7 miesiąca ciąży, może jak też bym popracowała do jej powrotu... chociaż nie wiem czy mi się będzie chciało ..... i czy samopoczucie pozwoli. Z drugiej strony umowę mam na 1,5 roku i nie wiadomo co dalej będzie z firmą więc.... cięzki temat, ale tak jak mówisz w końcu trzeba się na to dziecko zdecydować!

Now iesz z drugiej strony wcale nie powiedziane że się zajdzie od razu na początku starań, wiec ja tam bym rozważyła wcześniejsze starania na Twoim miejscu

Napisane przez SzA10

serio tylko 3,5 miesiaca ? ja nie wiem jak to wygląda technicznie myślałam że dzieci dłużej w gondolach są <ale ja amator i to tylko moje wyobrażenia > generalnie bugaboo też mi się mega podobały w sumie to był 1 wózek który mi się spodobał ale właśnie przez wysokość go skreśliłam, przy moich 175cm to dośc uciążliwe , wentualnie myślałam czy nie kupić spacerówki osobno z bugaboo a głeboki jakiś tańszy na chwilę.... ale będę się martwić kiedyśtam ....mam nadzieję że pod koniec roku

Cena tych bugaboo mnie powaliła a w sumie ten design jakiś szałowy nie jest

Napisane przez mysza007

Dziękuję Wam kochane za info.
U mnie starć z mężem ciąg dalszy, jesteśmy na naprawde solidnej stopie wojennej. Nie wiem czy starania o dziecko nie pójdą w zapomnienie.

Ojjj

[SzA10]

Napisane przez mysza007

Dziękuję Wam kochane za info.
U mnie starć z mężem ciąg dalszy, jesteśmy na naprawde solidnej stopie wojennej. Nie wiem czy starania o dziecko nie pójdą w zapomnienie.

ojoj w zeszły roku miałam podobne przejścia było już na serio ostro, na szczęście po wielu rozmowach i czasie udalo nam sie wyjść na prostą...chociaż uraz i strach pozostaje, no ale trzeba mieć nadzieję ... porozmawiaj z mężem na spokojnie czego On w życiu chce : imprezy koledzy czy stabilizajca rodzina i miłość... koledzy są i zaraz ich nie ma, faceci często o tym zapominają...

Napisane przez viki1988

Now iesz z drugiej strony wcale nie powiedziane że się zajdzie od razu na początku starań, wiec ja tam bym rozważyła wcześniejsze starania na Twoim miejscu

Cena tych bugaboo mnie powaliła a w sumie ten design jakiś szałowy nie jest

fakt często też i o tym myślę, że ja sobie planuje to tamto siamto a tu może się okazać że nie będzie tak łatwo zajść, czasami się panicznie tego boję czasami o tym zapominam.....no cóż dopóki nie zacznę się starać to się nie dowiem... planuje od maja.. zobaczymy


co do bugaboo są drogie, ale patrzyłam na używki a bugaboo ponoć nie do zajechania.... z drugiej strony teściowa powiedziała ze ona mi kupi wózek jaki tylko mi się zamarzy bylebym tylko już w tej ciąży była co do designu wiadomo rzecz indywidualna, ja bardzo lubię prostotę innym moim typem jest mutsy igo ale to trzeba przestestwoać na żywo i wtedy wybierać

[mysza007]

Dziewczyny jeszcze teraz doszła teściowa

[viki1988]

Napisane przez SzA10

fakt często też i o tym myślę, że ja sobie planuje to tamto siamto a tu może się okazać że nie będzie tak łatwo zajść, czasami się panicznie tego boję czasami o tym zapominam.....no cóż dopóki nie zacznę się starać to się nie dowiem... planuje od maja.. zobaczymy

Mi takie same myśli chodziły po głowie zanim zaczęliśmy starania, także rozumiem w 100%

Napisane przez SzA10

co do bugaboo są drogie, ale patrzyłam na używki a bugaboo ponoć nie do zajechania.... z drugiej strony teściowa powiedziała ze ona mi kupi wózek jaki tylko mi się zamarzy bylebym tylko już w tej ciąży była co do designu wiadomo rzecz indywidualna, ja bardzo lubię prostotę innym moim typem jest mutsy igo ale to trzeba przestestwoać na żywo i wtedy wybierać

Ten mutsy już aż tak nie powala na łopatki Pamiętam że moja mama miała wózek w którym woziła mni i moją siostre, a wcześniej jej siostra woziła swojego syna i córkę i faktycznie był nie do zajechania, mało tego miała taką amortyzację że mimo że moja siostra urodziła się w latach 90 gdzie już coś tam w sklepach było to mama nie mogła znaleźć wygodniejszego wózka i tez tego używała mimo ze to była zwykła gondola , oczywiście nie mam pojęcia jaka firma wyprodukowała ten wózek ale wytrzymałaość na prawdę była rewelacyjna

[SzA10]

Napisane przez mysza007

Dziewczyny jeszcze teraz doszła teściowa

ojej a ona co chce? broni synka ??? nienawidzę wciągać w takie akcje osoby 3..... a mój tż swego czasu od razu do mojej i swojej mamusi się żalił....ale obrócilo sie to na jego niekorzyść i się nauczył rozwiązywać sytuacje jak należy. Kurcze postaraj się uspokoić i pogadać z tż tak normalnie bez nerów i krzyków, żalu i wyrzutów.... wiem że to trudne, ale daje rezultaty. 3mam kciuki!!!! i głowa do góry, kryzysy zawsze są i będą, ale są do przejścia !

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Viki no takich wózków to nie bedą teraz produkować, nikt sobie tak w stopę nie strzeli a le generalnie o bugaboo i mutsy słyszałam że są bardzo solidne. Stokke nie wiem... podoba mi się , ale cena..no i nie jestem pewna bo wygląda dość delikatnie

a się pewnie okaże że kupie taki jakiego w życiu pod uwagę nie brałam

[tralalina]

Jak idzie do Mamy, to znaczy, że już nie wie co zrobić. Ogólnie marny krok Ale to prawda,najważniejsza jest rozmowa, a może i terapia. Wina zawsze leży po obu stronach.
U mnie 3cs, dzień 2, planowana @ 03.02. Z TŻ harmonia, zdrowie szwankuje, psycha zmęczona. Chyba sobie kupię jakąś książkę o seksie, żebym myślała o przyjemności, a nie i dziecku... Nie mówmy o gadżetach, bo się same nakręcamy (a przynajmniej ja :P). Tym, którym @ ma przyjść życzę samozaparcia, żeby testować po terminie @ i żeby ta wredna małpa nie przyszła. Reszcie - owocnego cyklu

[MilkaJestem]

Napisane przez tralalina

Jak idzie do Mamy, to znaczy, że już nie wie co zrobić. Ogólnie marny krok Ale to prawda,najważniejsza jest rozmowa, a może i terapia. Wina zawsze leży po obu stronach.
U mnie 3cs, dzień 2, planowana @ 03.02. Z TŻ harmonia, zdrowie szwankuje, psycha zmęczona. Chyba sobie kupię jakąś książkę o seksie, żebym myślała o przyjemności, a nie i dziecku... Nie mówmy o gadżetach, bo się same nakręcamy (a przynajmniej ja :P). Tym, którym @ ma przyjść życzę samozaparcia, żeby testować po terminie @ i żeby ta wredna małpa nie przyszła. Reszcie - owocnego cyklu

tralalinko ja nawet nie zdążyłam zatestowac a taka chcialam byc cierpliwa i to zrobic jutro

[mysza007]

Witajcie znow, sytuacja jest odwrotna. To mamusia poleciala do synka sie poskarżyc bo ją przeprosilam i powiedzialam ze teraz nie moge jej czasu poswiecic, a bylam zajęta dokumentami do pracy. Ja oszaleję chyba.

[Afrodita]

Napisane przez Madzik 89

Dziewczyny widziałam gdzieś na innym forum i przepadłam
http://allegro.pl/piekny-wozek-dziec...956350142.html
Ten w serduszka [COLOR="Silver"]

swietne sa te wozki! Mnie sie tez ten w kratke podoba a tak w ogole to nie wiem, jak to z tym wozkiem bedzie.. Podobaja mi sie jasne, ale z drugiej strony szybko sie pobrudza.. Ciemny znowu w mocnym sloncu wyblaknie

Napisane przez SzA10

doczekasz doczekasz szybciej niż myślisz !



Mam ten sam problem, tylko ja pracuje dopiero od października, zmieniłam pracę bo miałam dość poprzedniej i chciałam się wyrwać, myślałam że o dziecku będę myśleć gdzieś za 1,5 roku 2 lata...ale po cholere czekać?? teraz przedłużam do lata tylko dlatego żeby być chociaż trochę fair w stosunku do szefa, w sumie mogłabym już zajść i mieć w d...ale nie potrafię tak ! planuję jakoś wypośrodkować , dziewczyna którą zastępuję wraca w styczniu 2016 ona pracowała do 7 miesiąca ciąży, może jak też bym popracowała do jej powrotu... chociaż nie wiem czy mi się będzie chciało ..... i czy samopoczucie pozwoli. Z drugiej strony umowę mam na 1,5 roku i nie wiadomo co dalej będzie z firmą więc.... cięzki temat, ale tak jak mówisz w końcu trzeba się na to dziecko zdecydowac.

Ja tez nie potrafie tak perfidnie postepowac pewnie za ta moja dobroc i empatie nie raz dostane po d*pie, bo inni by sie ze mna tak nie piescili.. Ale juz taka jestem.. Od innych dziewczyn sie slyszy, ide szukac pracy, bo chce zajsc w ciaze wiem, ze czasy sa trudne, ale do cholery w innej sytuacji nie pragniemy pracowac? Dla wlasnej realizacji? Zeby nie stac sie ta przyslowiowa kura domowa? Ja moze nie mam pracy marzen.. Bo jestem tylko kasjerka w markecie.. Ale w trudnej sytuacji lapalam sie czegokolwiek. Moze nie realizuje sie tak, jakbym chciala, ale mam prace i dzieki temu zamieszkalam z tzem, zbieramy na swoj slub.. Nie stanelismy w miejscu, tylko brniemy do przodu! Malymi kroczkami, ale naszymi.. Wszystko zawdzieczamy sobie prawda jest tez, ze mamy prawo do zakladania rodziny.. Moze pracodawca inaczej na mnie spojrzy.. Moze przedluzy mi umowe.. Eh bede miala wyrzuty sumienia, ze ledwo mi przedluza, a ja za pol roku pojde na zwolnienie.. Ale z drugiej strony pracuje juz ponad 2 lata.. Naturalna rzecza jest planowanie dziecka.. Kiedys musialabym zostac mama!

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:51 ----------

A co do zwolnien z powodu ciazy.. Tez myslalam, ze do tych 3, 4 mcy dam rade pracowac.. Ale hmm.. Czy odwaze sie zaryzykowac ciaze? Przy endometriozie? Czy lepiej dogodzic pracodawcy, zeby zmniejszyc jego 'niepotrzebne' wydatki? On raczej sie mna tak nie przejmuje.. Tak w ogole nie bede miala na to warunkow.. Raz - jestem kasjerka... Dwa - w czerwcu zaczniemy sie starac.. To bedzie okres wakacyjny.. Co za tym idzie upaly i brak powietrza w miejscu pracy! Pracodawca ma to gdzies, ze leje sie z nas pot, ze idzie zemdlec.. Nie ma klimatyzacji i nie bedzie wiec, jak przedluza mi umowe.. Zajde w ciaze.. Bede zmuszona isc odrazu na zwolnienie.. Przez brak dogodnych warunkow w miejscu pracy..

[croppka23]

Witam się, jestem zmęczona po pracy.. nie mogę się skupić na pisaniu bo Mała nadaje odkąd wróciłam do domu nie mogę się doczekać ciąży ale najpierw musimy się uporać z wykończeniem domu, żeby mnie przemęczać się w ciąży przy przeprowadzce, a wtedy zaczniemy staranka.. mam nadzieję, że stokke po nowym roku trochę stanieje a może dopiero w 2016 go kupię

[Mystiquee]

Napisane przez MilkaJestem

Mi sie juz na dobre rozkrecila...no nic, no to zaczynamy 4cs )

Nie martw się, dołączę do Ciebie w najbliższych dniach

Napisane przez viki1988

Nie no my też z dwóch stron mamy dochód aczkolwiek myślę że nie na takim poziome zeby nas było stać na 3 dzieci
Pierwszy Nie wiem jak Ty się wyrobiłaś z 3

Jeszcze się nie wyrobiłam
Mam strasznego świra na punkcie późnych ciąż, tzn po 30. Boję się bardzo, bo zwiększa się prawdopodobieństwo chorób itd. Dlatego chcę się jak najszybciej wyrobić z trójeczką.
A co do forsy na utrzymanie trójki dzieciaków.. no cóż, dolejesz chochlę wody do zupy i trzecie też poje

Napisane przez mysza007

Dziękuję Wam kochane za info.
U mnie starć z mężem ciąg dalszy, jesteśmy na naprawde solidnej stopie wojennej. Nie wiem czy starania o dziecko nie pójdą w zapomnienie.

Napisane przez mysza007

Dziewczyny jeszcze teraz doszła teściowa

Napisane przez mysza007

Witajcie znow, sytuacja jest odwrotna. To mamusia poleciala do synka sie poskarżyc bo ją przeprosilam i powiedzialam ze teraz nie moge jej czasu poswiecic, a bylam zajęta dokumentami do pracy. Ja oszaleję chyba.

Mysza współczuje, najgorsze jest chyba to, że teściówka się wtrąca
Trzymam kciuki za zgodę i żeby tż zrozumiał co ma zrozumieć!


My właśnie wróciliśmy do domu, bo dwa tygodnie byliśmy całą rodzinką u mojej mamy na wsi.
Chłopaki śpią, mamy chwilę dla siebie

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez Afrodita

A co do zwolnien z powodu ciazy.. Tez myslalam, ze do tych 3, 4 mcy dam rade pracowac.. Ale hmm.. Czy odwaze sie zaryzykowac ciaze? Przy endometriozie? Czy lepiej dogodzic pracodawcy, zeby zmniejszyc jego 'niepotrzebne' wydatki? On raczej sie mna tak nie przejmuje.. Tak w ogole nie bede miala na to warunkow.. Raz - jestem kasjerka... Dwa - w czerwcu zaczniemy sie starac.. To bedzie okres wakacyjny.. Co za tym idzie upaly i brak powietrza w miejscu pracy! Pracodawca ma to gdzies, ze leje sie z nas pot, ze idzie zemdlec.. Nie ma klimatyzacji i nie bedzie wiec, jak przedluza mi umowe.. Zajde w ciaze.. Bede zmuszona isc odrazu na zwolnienie.. Przez brak dogodnych warunkow w miejscu pracy..

Co do zwolnienia to ja nie mam wyboru, bo mam dwoje małych dzieci, a jeszcze żadne do przedszkola się nie nadaje, także nie będę miała wyrzutów sumienia

Afrodita uważam, że nie powinnaś mieć żadnych wyżutów sumienia, że pójdziesz na l4 od razu. Twoja praca jest pracą ciężką i nie powinnaś pracować w takich warunkach. Twój dzidziuś musi się dobrze zagnieździć i zadomowić w łonie, a jak będziesz ciężko pracować, to mu to utrudnisz.

[diatoma]

Viki w wozkach nie chodZi o to ze ma byc ladny tylko lekki skretny i praktyczny. Dla przykladu xlandery waza po 18 kg a dodaj dziecko i jakies graty. Mi na osiedlu duzo dziewczyn zazdroscilo wozka bo moglam jedna reka prowadzic a nie silowac sie


Afrodita mi jak sie tylko uda zajsc to od razu ide bo w przychodni pracuje

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Sza no jiestety znam duzo dzieci ktore lezaly w gondoli ledwo do 4 miesiaca

[viki1988]

Napisane przez Afrodita

Ja tez nie potrafie tak perfidnie postepowac pewnie za ta moja dobroc i empatie nie raz dostane po d*pie, bo inni by sie ze mna tak nie piescili.. Ale juz taka jestem.. Od innych dziewczyn sie slyszy, ide szukac pracy, bo chce zajsc w ciaze wiem, ze czasy sa trudne, ale do cholery w innej sytuacji nie pragniemy pracowac? Dla wlasnej realizacji? Zeby nie stac sie ta przyslowiowa kura domowa? Ja moze nie mam pracy marzen.. Bo jestem tylko kasjerka w markecie.. Ale w trudnej sytuacji lapalam sie czegokolwiek. Moze nie realizuje sie tak, jakbym chciala, ale mam prace i dzieki temu zamieszkalam z tzem, zbieramy na swoj slub.. Nie stanelismy w miejscu, tylko brniemy do przodu! Malymi kroczkami, ale naszymi.. Wszystko zawdzieczamy sobie prawda jest tez, ze mamy prawo do zakladania rodziny.. Moze pracodawca inaczej na mnie spojrzy.. Moze przedluzy mi umowe.. Eh bede miala wyrzuty sumienia, ze ledwo mi przedluza, a ja za pol roku pojde na zwolnienie.. Ale z drugiej strony pracuje juz ponad 2 lata.. Naturalna rzecza jest planowanie dziecka.. Kiedys musialabym zostac mama!

A co do zwolnien z powodu ciazy.. Tez myslalam, ze do tych 3, 4 mcy dam rade pracowac.. Ale hmm.. Czy odwaze sie zaryzykowac ciaze? Przy endometriozie? Czy lepiej dogodzic pracodawcy, zeby zmniejszyc jego 'niepotrzebne' wydatki? On raczej sie mna tak nie przejmuje.. Tak w ogole nie bede miala na to warunkow.. Raz - jestem kasjerka... Dwa - w czerwcu zaczniemy sie starac.. To bedzie okres wakacyjny.. Co za tym idzie upaly i brak powietrza w miejscu pracy! Pracodawca ma to gdzies, ze leje sie z nas pot, ze idzie zemdlec.. Nie ma klimatyzacji i nie bedzie wiec, jak przedluza mi umowe.. Zajde w ciaze.. Bede zmuszona isc odrazu na zwolnienie.. Przez brak dogodnych warunkow w miejscu pracy..

Ja myślę że nie ma sie co szczypać skoro już 2 lata pracujesz, ja z retszą też jestem w takiej sytuacji tj. dostałam stała umowę po 2 latach pracy...

Napisane przez Mystiquee

Jeszcze się nie wyrobiłam

Ale jesteś na dobrej drodze do tego

Napisane przez Mystiquee

Mam strasznego świra na punkcie późnych ciąż, tzn po 30. Boję się bardzo, bo zwiększa się prawdopodobieństwo chorób itd. Dlatego chcę się jak najszybciej wyrobić z trójeczką.

ja ostatnio gdzieś czytałam ze to raczej w okolicach 35-40 się zwiększa więc tez tak nie przesadzajmy, jednak 30 latka to nadal młoda kobieta

Napisane przez Mystiquee

A co do forsy na utrzymanie trójki dzieciaków.. no cóż, dolejesz chochlę wody do zupy i trzecie też poje

Hahaha dobre podejście, chociaż tez nie można przesadzić i się wpędzać w totalną biedę , aczkolwiek tez uważam że obecnie za bardzo sie panikuje w kwestii "łobosze dziecko tyyyle kosztuje", fakt wyprawka kosztuje sporo ale jednak koszt wyprawki dla każdego kolejnego dziecka drastycznie maleje -"większe" rzeczy zostają po poprzednim dziecku ew. trzeba trochę ubranek dokupić ... A przyjemniej tak mi się wydaje

[patryska0804]

przez Was i ja zaczelam ogladac wozki;p

a ja tez się zastanawiam jak to będzie jak teraz zajde w ciaze.. otwieram( w smie mam ja od 22.12.2014) swoja dzialalnosc i jak nie będę mogla jak najdłużej pracować to leze... a musze utrzymać ja rok bo to z dotacji wiec nie mogę jej zawiesić czy cos... będę siedzieć w domu i za lokal placic...? to tak średnio... ale jak będzie ciaza to nie mam innego wyboru... mam nadzieje ze tam z góry dadza mi jak najdłużej popracować...

[viki1988]

Napisane przez diatoma

Viki w wozkach nie chodZi o to ze ma byc ladny tylko lekki skretny i praktyczny. Dla przykladu xlandery waza po 18 kg a dodaj dziecko i jakies graty. Mi na osiedlu duzo dziewczyn zazdroscilo wozka bo moglam jedna reka prowadzic a nie silowac sie

Ofc ze wiem, tylko że zarówno ciężki wózek ma swoje zalety (np.większa stabilność) jak i lżejszy, ja i tak prawdopodobnie pójdę sobie pomacać w jakimś sklepie najpierw wózki i dopiero potem zdecyduje co dalej, chociaż ten pierwszy to i tak chyba taka trochę loteria

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez patryska0804

przez Was i ja zaczelam ogladac wozki;p

[patryska0804]

Viki ja tez tak mam. pierwsze pojde pomacac pojezdzic podzwigac a dopiero później mogę zobaczyć na necie czy tanszy znajde;p