40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI

[paulinika]

Ja mam tylko zielona. Ogolnie to mam z 70 kg samej soczewicy w szafce

[skazana_na_bluesa]

nie nazwałabym ich amatorami :P biorąc pod uwagę, jak wyglądają sęk w tym, że oni nie zamierzają wydawać kupy kasy na dodatkowe wspomagacze, które się przydają przed zawodami :P

[Marina__]

O matkooo!!! To chyba jakas wielka szafa a nie szafka Taka dobra promocja byla czy dostalas od kogos ??

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ----------

Napisane przez skazana_na_bluesa

nie nazwałabym ich amatorami :P biorąc pod uwagę, jak wyglądają sęk w tym, że oni nie zamierzają wydawać kupy kasy na dodatkowe wspomagacze, które się przydają przed zawodami :P

A o jakich wspomagaczach mowisz ?? Bo odzywki, itp. biora wszyscy i to sa jedynie suplementy diety. Moze po prostu nie maja odpowiednich predyspozycji i dlatego tak mowia
Napisalam, ze amatorzy bo jest kulturystyka zawodowa i amatorska. Skoro nie biora udzialy w zawoodach to zaliczaja sie do tej drugiej.

[paulinika]

Moj tesc jest woluntariuszem w banku zywnosci i jesli w miesiac pewna rodzina nie przyjdzie to oni to wyrzucaja. On zabiera i rozdaje. Troche nam, troche corce, troche synowi.
W sumie mam z 90 kg ryzu, 50 kg cieciezycy, 87 kg cukru ( nie wiem co z tym zrobie) 100kg makaronu, 40 kg bialej fasoli itp. Wszystko trzymam w pralni bo juz mi sie szafka w kuchni zalamala. Sucesywnie przywozi a ze ciezko to wszystko zjesc wiec sie kumuluje.

[Marina__]

Hahahaha i jak tu sie odchudzac z takimi zapasami Moze sprobuj sprzedac troche jakims znajomym. Z cukru zawsze bimberek mozna zrobic

[skazana_na_bluesa]

nie mówię o białku czy bcaa. raczej chodzi mi o bardziej radykalne metody plus dodatkową suplementację przed zawodami. dużo zależy od budowy ciała, ale trudno np. z ektomorfika zrobić 'metodami naturalnymi' pakera na zawody. chociaż nie ukrywam, że kilka lat regularnych treningów robi swoje. a i wiesz, całkiem serio - nie każdy ćwiczący ma ambicję brać udział w takich zawodach. nie każdy chce się też mocno rozrosnąć. znam akurat takich, którzy są na masie od jakiegoś czasu, a tkankę tłuszczową mają na poziomie do 10%.

---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

proponuję handel wymienny z sąsiadami

Napisane przez paulinika

Moj tesc jest woluntariuszem w banku zywnosci i jesli w miesiac pewna rodzina nie przyjdzie to oni to wyrzucaja. On zabiera i rozdaje. Troche nam, troche corce, troche synowi.
W sumie mam z 90 kg ryzu, 50 kg cieciezycy, 87 kg cukru ( nie wiem co z tym zrobie) 100kg makaronu, 40 kg bialej fasoli itp. Wszystko trzymam w pralni bo juz mi sie szafka w kuchni zalamala. Sucesywnie przywozi a ze ciezko to wszystko zjesc wiec sie kumuluje.

[paulinika]

Marina uwierz ze da rade sie odchudzac. Ja jestem z tych co maja bardzo malo pieniedzy na diete. I ja sie zywie makaronami, ryzem i tym wszystkim oprocz cukru. Sprzedac nie moge bo nielegalne. Wystarczy wiedziec jakie porcje dac. 44 gr makaronu, 33gr ryzu, 50gr soczewicy i 35 gr cieciezycy i masz dietetyczny obiad z warzywami

[Marina__]

Napisane przez skazana_na_bluesa

nie każdy chce się też mocno rozrosnąć. znam akurat takich, którzy są na masie od jakiegoś czasu, a tkankę tłuszczową mają na poziomie do 10%.

Rozumiem ale odnosnie rozrastania to tak naprawde na zawodach nie decyduje masa ciala czy wielkosc tylko estetyka miesni, ich separacja czy odpowiednie proporcje ciala. To jest sport gdzie wielki byk moze z duzo mniejszym przegrac. Miesnie to nie wszystko.

Jakbys byla blisko mnie to troche bym odkupila

[paulinika]

Marina troche sie mylisz z tymi miesniami. Mowie to bo ja tez tak myslalam dopoki E mi nie rzucil na stol 100 gazet o kulturystyce i poznalam Dorian'a Yates. Im wieksze miesnie tym wieksza szansa na zwyciestwo. Ja mysle nad suplami ale na treningi tylko bo z moimi plucami jest ciezko przy cardio.

[Marina__]

Pau nie do konca sie myle Wiadomo, ze wielkosc ma znaczenie ale nie do konca jednak. Zaraz Ci wytlumacze na priv jedna rzecz

[MalwinaMaj]

życzę powodzenia

[Marina__]

Napisane przez paulinika

Im wieksze miesnie tym wieksza szansa na zwyciestwo.

Zgadzam sie ale te miesnie musza byc odpowiednio odseparowane, widoczne wlokna, prazki. Jezeli tego nie bedzie mial to wygra tez z mniejszymi miesniami a lepiej wygladajacymi.

Napisane przez paulinika

Ja mysle nad suplami ale na treningi tylko bo z moimi plucami jest ciezko przy cardio.

Ja mam brac tylko witaminy i magnez z potasem i cynkiem.

---------- Dopisano o 16:28 ---------- Poprzedni post napisano o 16:16 ----------

Wpalaszowalam udko z pieczarkami nadziewanymi i dwoma ogorkami kiszonymi. Tak mysle na co jeszcze bym miala ochote bo od jutra znow na serwowanym jedzeniu wiec wyboru miec nie bede.

[skazana_na_bluesa]

oj, to zależy, kto organizuje zawody. jedna kobieta, kulturystka pisała gdzieś o tym. na jednych zawodach miała podium, a ze 2 tyg. później w innym kraju, przy tym samym odwodnieniu, była już uznana za mało mięsistą i kiepsko jej poszło.

widoczne włókna i prążki? eeeee....sorry, ale nie. przynajmniej nie, jeśli mówimy o budowie histologicznej - tego się nie da dostrzec. widoczne to mogą być chociażby żyły i żyłki, jak jest niski % bf.

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

Napisane przez paulinika

Marina troche sie mylisz z tymi miesniami. Mowie to bo ja tez tak myslalam dopoki E mi nie rzucil na stol 100 gazet o kulturystyce i poznalam Dorian'a Yates. Im wieksze miesnie tym wieksza szansa na zwyciestwo. Ja mysle nad suplami ale na treningi tylko bo z moimi plucami jest ciezko przy cardio.

bcaa + białko

[paulinika]

Marina widze ze mam wiadomosc ale wizaz nie daje mi odczytac


---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

[ogolnie]

To jutro w takim razie kupię paczkę soczewicy czerwonej i coś w tygodniu zrobię z nią na obiad.
A dziś widziałam w Biedronce humus,ale oczywiście nie kupiłam,bo coś kojarze,że można zrobić samemu?
Ale mam parcie na to gotowanie,ciekawe jak to się w praktyce skończy

[paulinika]

Oczywiscie ze samemu mozna robic. W google popatrz tam jest wiele przepisow. Ja czesto robie wlasnie i z soczewicy i ciecierzycy do smarowania chleba.

[Marina__]

Pau mnie tez ciagle swiruje wizaz.

Napisane przez skazana_na_bluesa

widoczne włókna i prążki? eeeee....sorry, ale nie. przynajmniej nie, jeśli mówimy o budowie histologicznej - tego się nie da dostrzec. widoczne to mogą być chociażby żyły i żyłki, jak jest niski % bf.

Jezeli kulturysta jest swietnie przygotowany do zawodow to jak najbardziej prazki sa widoczne golym okiem, gdyz skora wtedy jest bardzo cienka. Jednak jest to naprawde trudne do uzyskania. Poczytaj o prazkowaniu miesni.
Ja widzialam na zywo tez cos takiego u chlopaka dzien przed zawodami.

Spojrz na barki i klate Kamila naszego V-ce Mistrza Swiata i Mistrza Europy To nie sa tylko zyly w tych miejscach tak jak sugerujesz.

Akurat kulturystyka mi jest bliska ostatnio i troche wciagnal mnie ten temat. Jednak nie lubie facetow przesadzonych a kobiety juz absolutnie mi nie odpowiadaja, nie widze w nich kobiecosci.

Pojemniki juz pomylam, wysuszylam i gotowe sa do zabrania. Jeszcze chyba musze dzis ciuchy na trening spakowac bo znajac zycie to jutro zaspie.

[Marina__]

Cos mi sie zdublowalo.

---------- Dopisano o 17:39 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ----------

Napisane przez paulinika

Oczywiscie ze samemu mozna robic. W google popatrz tam jest wiele przepisow. Ja czesto robie wlasnie i z soczewicy i ciecierzycy do smarowania chleba.

Z ciecierzycy jadlam pyszny krem z krewetkami.

[ogolnie]

Spróbuje porobić coś z soczewicy i cieciorki (to jest to samo co ciecierzyca?), zobaczymy jak mi to wyjdzie.
Zaczęłabym już od jutra, ale szczerze to chcę powyjadać co jest naczęte, chociaż zostanie jeszcze cała kupa czekolad, ptasich mleczek i ciasteczek Jestem pewna, że w któryś dzień zeżrę coś co mi w ręce wpadnie.

No nic, jeszcze trzeba kupić karnet na basen

[Marina__]

ogolnie oddaj najlepiej komus te slodycze bo faktycznie je zjesz.

Ja wczoraj na impreze wzielam pyszna bomboniere. Krecilam sie wokol niej caly wieczor ale zwyciezylam

[ogolnie]

TŻ zje,tylko ma przykazanie nie wymyślać żarcia i nie jeść przy mnie słodyczy.
Wiecie co,już nawet na fejsie mi się wyświetlaja reklamy o diecie i ćwiczeniach

[Marina__]

Ja tak mamie zakazalam jesc przy mnie slodycze. Co z tego jak slysze jak w drugim pokoju szeleszcza papierki Po szelescie nawet wiem co otwiera hehehe tak jestem wyczulona.

[skazana_na_bluesa]

Marina, zajrzyj sobie do jakiś materiałów/książki od histologii to będziesz wiedziała, co to jest prążkowanie mięśnia. u tego kolesia widać co najwyżej przebieg włókien mięśniowych. a prążkowanie mięśnia jest prostopadłe do jego przebiegu od przyczepu do przyczepu.

[pysiamn]

Hey dzis mnie nie było a tu tyle naszabrowanych postów że szok


Zaraz poczytam co u Was

[paulinika]

Napisane przez ogolnie

Wiecie co,już nawet na fejsie mi się wyświetlaja reklamy o diecie i ćwiczeniach

To ja zapraszam na moja strone o fitnesie

A tu Wam wrzucam Dorian'a. Idol meza mojego.

[pysiamn]

Poszłam po herbatę i czytam zaległe posty a Wy men-ów tu wklejacie


Marina nie wierzę że u ciebie tyle na plusie ...Ty masz expresową przemianę przeleci jak w expresie

Ja zanim doczytam co i jak to zaraportuje ze u mnie bez zmian

[paulinika]

Ja bylam na pogotowiu z mama. Kryzys astmowy

[Marina__]

Pau brzuch ma niezly chcialabym miec jego talie
Juz w porzadku z mama ??

Pysiamn sporo na plusie ale to glownie woda byla. Teraz juz jakos nie mam ochoty wejsc na wage, jutro zobacze. Wczoraj wieczorem wypilam ponad 3 litry plynow a w ogole do toalety nie chodzilam. Dwa dni i mam nadzieje, ze wszystko wroci do normy jak nie bede grzeszyc.

Ja juz w lozk leze. Chyba niedospanie daje o sobie znac.

[paulinika]

Dostala areozole czy jak to tam, zastrzyk i narazie sie poprawilo. Ja z Alba zrobilysmy sobie z podlogi slizgowisko i tak sie z nia slizgalam jak pi.z.n.e.lam na podloge tak bym sobie noge zlamala

[Marina__]

Oj, jak ja lubie takie zabawy