Czekające na oświadczyny - zniecierpliwione, zdesperowane i wyluzowane! cz. V

[VinVinara]

Napisane przez lolusl

Spoko jest.

Avatar z Anny Kareniny?

[Beezee]

Uciekam spac, dobranoc

[aniaaxd2]

Napisane przez Lilly Greace

Wystarczy, że ktoś ma dużą rodzinę,np. rodzice mają kilkoro rodzeństwa, to rodzeństwo ma dzieci w wieku nastoletnim/dorosłym...i już się robi masa ludzi

A z jakiego regionu jesteś?

Lilly strasznie podoba mi sie twój avatar


Wysłane z aplikacji , za błędy przepraszam

[panna_felicjanna]

Napisane przez Agaczok

byłaś na tym weselu? jak wrażenia? pytam, bo osobiście na takim nie byłam nigdy i sama bym takiego w życiu nie chciała mam nadzieję, że zmieścimy się w 100.

Największe wesele na jakim byłam było na jakieś 350-370 osób. To dopiero był spęd.

150 osób to jak dla mnie normalne wesele.

[201801191006]

właśnie sobie uświadomiłam, że idę jutro już do pracy

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

No ładnie, ze 30 stron w starym wątku i 7 tutaj! A ja dopiero wczoraj wieczorem wróciłam do domu z Sylwestrowego wyjazdu. Jakieś nowe odzianopalce??

[201608212239]

Napisane przez loloo

teraz to sierpniowe wesele na którym byliśmy tak wyglądało, że jeszcze dwie inne sale i na nich też wesela.
hotel był ogromny także nikt nikomu nie przeszkadzał.

największe wesele na jakim byłam to mniej więcej 180 osób. chyba każdy miał nocleg, bo sala była poza miastem. naprawdę nie jestem w stanie sobie wyobrazić co ich skłoniło do zrobienia takiej imprezy, bo wiem że kredyt na to brali.

Napisane przez Beezee

Przez to my planujemy ze dwa lata na wakacjach wyjechac za granice na prace sezonowe bo tu nie ma opcji sie dorobic

Kurcze, dochodzę do wniosku, że jestem po prostu skąpa. Ludzie są w stanie wziąć kredyt na wesele albo harować na nie za granicą, a mi jest szkoda ruszyć oszczędności z konta. Czy coś jest ze mną nie halo?

[Mojwa]

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;49597023]No ładnie, ze 30 stron w starym wątku i 7 tutaj! A ja dopiero wczoraj wieczorem wróciłam do domu z Sylwestrowego wyjazdu. Jakieś nowe odzianopalce??[/QUOTE]

Dalisa i Icannotfly

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Napisane przez Dalisa

Kurcze, dochodzę do wniosku, że jestem po prostu skąpa. Ludzie są w stanie wziąć kredyt na wesele albo harować na nie za granicą, a mi jest szkoda ruszyć oszczędności z konta. Czy coś jest ze mną nie halo?

Po prostu masz inne priorytety :p

[8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8]

Napisane przez Mojwa

Dalisa i Icannotfly

To gratulacje dla dziewczyn

[201801191006]

Napisane przez Dalisa

Kurcze, dochodzę do wniosku, że jestem po prostu skąpa. Ludzie są w stanie wziąć kredyt na wesele albo harować na nie za granicą, a mi jest szkoda ruszyć oszczędności z konta. Czy coś jest ze mną nie halo?

piona, mam tak samo

[Agaczok]

Napisane przez Dalisa

Kurcze, dochodzę do wniosku, że jestem po prostu skąpa. Ludzie są w stanie wziąć kredyt na wesele albo harować na nie za granicą, a mi jest szkoda ruszyć oszczędności z konta. Czy coś jest ze mną nie halo?

Mam tak samo

[201608212239]

Napisane przez Mojwa

Dalisa i Icannotfly

---------- Dopisano o 23:19 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------



Po prostu masz inne priorytety :p

Aż dziwne, bo zawsze szłam z tłumem.

[lolusl]

Napisane przez VinVinara

Avatar z Anny Kareniny?

Nieee.

Napisane przez Dalisa

Kurcze, dochodzę do wniosku, że jestem po prostu skąpa. Ludzie są w stanie wziąć kredyt na wesele albo harować na nie za granicą, a mi jest szkoda ruszyć oszczędności z konta. Czy coś jest ze mną nie halo?

nie.jesteś normalna.

[mojchlopakniechce]

Napisane przez panna_felicjanna

Największe wesele na jakim byłam było na jakieś 350-370 osób. To dopiero był spęd.

150 osób to jak dla mnie normalne wesele.

Az tyle osób?
Ja byłam na weselu gdzie było ok 200 osób to dopiero był spęd.
My planujemy wesele na max. 70 osob.

[zawiechaczarny]

Nowy wątek!

Napisane przez loloo

wydaje mi się, że w pielęgnacji cery najlepsze są kremy z filtrami UV. ja się tym aż tak nie przejmuję, ale moja mama ma 50 lat, a wygląda na 30 stosuje przeróżne kremy, ale zawsze mówi że filtry najważniejsze i ogólnie się przed słońcem ukrywa.

Napisane przez lolusl

Loloo,to mnie ucieszyłaś. ja też nie wychodzę na słońce,wiec jest szansa,że zmarszczek wiele nie bedzie.

Ja bez filtru nie ruszam się z domu niezależnie od pory roku Słońce ma jednak duży wpływ na przyspieszenie procesów starzenia skóry. Ja do tego leczę pozostałości trądziku i przebarwienia po nim, a nie chcę dorobic się przy tym nowych przebarwień, więc filtry są niezbędne.

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49595304]Dla mnie to jest przesada, ale wiem, że wiara potrafi zrobić takie wesela... ja bym nie chciała więcej niż 100 osób, pewnie z resztą nie damy rady tyle uzbierać, oby [/QUOTE]

My mieliśmy mieć do 100 osób, a ostatecznie rodzice TŻ uparli się na 120 osób, bo mają sporą rodzinę i z wszystkimi mają dobry kontakt. A i tak nie zapraszamy wszystkich. Dopłacają za to, to się zgodziliśmy. Z mojej strony będą tylko osoby, z którymi trzymam się najbliżej - z rodziny 19 osób plus jeszcze pewnie z 10 znajomych.

Napisane przez Anemone

u mojej kuzynki było 240

masakra

Napisane przez VinVinara

Już dostałam od nich ofertę. Cenowo całkiem okej. Obiad plus trzy dania gorące, dekoracje w cenie. 180zł/os A ten durny limit obowiązuje "tylko" w soboty od kwietnia do października. W pozostałe soboty bez limitów. No i jeszcze -10% w piątki i niedziele..
W weselne miesiące mają cały 2015 i 2016 praktycznie zajęte..

Piękna sala - w moim stylu I cena naprawdę dobra - u nas będzie 205 zł/os. To trzymam kciuki za ślub w 2016

Napisane przez panna_felicjanna

Największe wesele na jakim byłam było na jakieś 350-370 osób. To dopiero był spęd.

150 osób to jak dla mnie normalne wesele.

Dla mnie normalne wesele to tak do 100 osób A 350 to już totalny spęd

Napisane przez Dalisa

Kurcze, dochodzę do wniosku, że jestem po prostu skąpa. Ludzie są w stanie wziąć kredyt na wesele albo harować na nie za granicą, a mi jest szkoda ruszyć oszczędności z konta. Czy coś jest ze mną nie halo?

Jesteś po prostu normalna, tak jak ja U nas gdyby nie rodzice TŻ i ich upór na większe wesele (no ale fakt, że przynajmniej sami za to większe wesele płacą), to mielibyśmy pewnie przyjęcie na ok. 50 osób i dla mnie to byłoby super No ale już przywykłam do myśli o większym weselu, skoro taki jest warunek wejścia do tej rodziny Przynajmniej będę mogła pomęczyć TŻ, żebyśmy wreszcie poszli na jakiś kurs tańca Może z czasem znajdę jeszcze jakieś plusy tak dużego jak dla mnie wesela Jak sobie pomyślę ile pójdzie na to kasy, to serce mi się łamie - wolałabym chociaż połowę tej sumy dołożyć do urządzania mieszkania.

[PannaBlack]

Któraś z Was kiedyś pokazywała taki dworek ślubny bodajże na Śląsku, w którym się zakochała. Z tego co pamiętam część zdjęć było w nocy, była karoca na którymś i takie schody po bokach do wejścia i bruk z przodu. Któraś się pochwali tym jeszcze raz?

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Ale często ilość gości różni się nieznacznie kosztami. Siostra TŻa zapłaciła ponad 20 tyś za wesele na 50 osób. Mojego kuzyna wyniesie na prawie 200 osób 30 tyś.

---------- Dopisano o 00:07 ---------- Poprzedni post napisano o 00:04 ----------

A mi się komputer zepsuł

[Lilly Greace]

Ja tam uważam, że nie ma co dzielić ludzi na normalnych i nienormalnych :P Oczywiście wesela typu 300 osób to już jakiś horror, ale te 150 to dla niektórych norma. Jeśli kogoś na to stać, nie zaciąga kredytu żeby zrobić wesele i w ogóle, to nie widzę powodu do krytykowania :P Każdy wie na co go stać i co lubi, po prostu.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

TŻ zgodził się na kota pod warunkiem psa ale kocham zarówno psy jak i koty więc pozytywnie pozostała tylko kwestia mieszkania żeby móc gdzieś je trzymać ale grunt że na przyszłość się zgodził

[Mojwa]

Dowiedzialam sie wlasnie ze trzeba sie rejestrowac do specjalisty osobiscie/w ciagu 2 tygodni trzeba doniesc skierowanie i moje marzenia o leczeniu w Bytomiu legly w gruzach a wszystko przez brak mozliwosci zapisania zie do ginekologa

[etyloamina]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49593795]Ale mieliśmy akcję dziś My tu figo fago, nagle dzwonek do drzwi. Tż idzie zobaczyć, a tam sąsiad, z piwem i ładuje się do góry, żeby je z moim TŻ wypić A ja się prawie o własne rajstopy zabiłam, jak się w pośpiechu ubierałam [/QUOTE]

zdarzały się podobne akcje

Napisane przez VinVinara

http://wesela.jurek-catering.pl/galeria co myślicie o tej sali?

Bardzo ładna sala

Napisane przez Beezee

Serio mówisz czy zbijasz? U mnie 150 osób to normalne wesele

U nas podobnie najczęściej wesela są na 100-150 osób.

Napisane przez Lilly Greace

Ja tam uważam, że nie ma co dzielić ludzi na normalnych i nienormalnych :P Oczywiście wesela typu 300 osób to już jakiś horror, ale te 150 to dla niektórych norma. Jeśli kogoś na to stać, nie zaciąga kredytu żeby zrobić wesele i w ogóle, to nie widzę powodu do krytykowania :P Każdy wie na co go stać i co lubi, po prostu.

U mnie normalne są wesela na 100 i więcej osób, ale dlatego że mamy dosyć dużą rodzinę i bardzo dobry kontakt ze sobą . Dodam że zawsze są to wesela dwudniowe, często z poprawinami trzeciego dnia dla najbliższej rodziny . Wszyscy u nas uwielbiają takie rodzinne imprezy, więc nikt nie wyobraża sobie żeby nie być u kogoś na weselu - lub odwrotnie żeby kogoś z rodzinki nie zaprosić .
Największe wesele na jakim byłam to ok 180 osób. Za to nie wyobrażam sobie wesela na 250-3oo osób i więcej.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

do pracy Dobrze, że jutro znowu wolne

[panna_felicjanna]

Też jadę do pracy. W ogóle nie mogłam dziś spać, mam nadzieję, że jakoś się dziś przemeczę.

[Apolinka]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4958789 7]Osiągnęłam wiek, w którym na półce znajdę swój pierwszy krem przeciwzmarszczkowy [/QUOTE]

Kosmetyczka mi powiedziała, że powinnam też już używać i jestem na etapie poszukiwań Tylko ja już chyba od jakiegoś czasu powinnam

Napisane przez VinVinara

http://wesela.jurek-catering.pl/galeria co myślicie o tej sali?

Bardzo ładna W moim typie

A my cały weekend ogarnialiśmy sprawy remontowe i nadal nie znaleźliśmy kafelek do kuchni, o zawał serca mnie to wszystko przyprawi

[201608212239]

Ja już jestem w pracy. Jak zwykle ciężko mi było wstać. Co ja zrobię, jak skończą się te wolne dni i będę musiała przepracować cały tydzień.

[panna_felicjanna]

Ciężko będzie wrócić na właściwe tory od przyszłego tygodnia.


A mi będzie jeszcze trudniej, bo nie dość że już koniec wolnego (lenistwa), to jeszcze będę sama w weekendy i nie wiadomo kiedy teraz się zobaczymy z TŻ.

[Beezee]

Napisane przez Dalisa

Kurcze, dochodzę do wniosku, że jestem po prostu skąpa. Ludzie są w stanie wziąć kredyt na wesele albo harować na nie za granicą, a mi jest szkoda ruszyć oszczędności z konta. Czy coś jest ze mną nie halo?

Jakbyś nie miała oszczędności też musiała byś podjąć jakieś kroki żeby te pieniążki zdobyć. W sumie poczułam się w tym momencie gorsza, bo zabrzmiało jakby wyjazd za granice był czymś naprawdę poniżającym, osobiście uważam, że kredyt to już w sumie troszkę przesada ale wyjazd? Dużo osób wyjeżdża i chyba to jakieś wielkie halo nie jest

Napisane przez Lilly Greace

Ja tam uważam, że nie ma co dzielić ludzi na normalnych i nienormalnych :P Oczywiście wesela typu 300 osób to już jakiś horror, ale te 150 to dla niektórych norma. Jeśli kogoś na to stać, nie zaciąga kredytu żeby zrobić wesele i w ogóle, to nie widzę powodu do krytykowania :P Każdy wie na co go stać i co lubi, po prostu.

wg Dalisy jestem nienormalna, jakoś muszę z tym żyć

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Dalisa

Ja już jestem w pracy. Jak zwykle ciężko mi było wstać. Co ja zrobię, jak skończą się te wolne dni i będę musiała przepracować cały tydzień.

tego samego się boję
na szczęście po pierwszym w całości przepracowanym tygodniu czeka mnie wyjazd do Zakopanego i wolny poniedziałek (o ile dostanę urlop )

Napisane przez panna_felicjanna

A mi będzie jeszcze trudniej, bo nie dość że już koniec wolnego (lenistwa), to jeszcze będę sama w weekendy i nie wiadomo kiedy teraz się zobaczymy z TŻ.

trzymaj się!

Mój TŻ jutro zaczyna maraton, 5 dni do pracy po 12h... Więc też się raczej nie zobaczymy...

[lolusl]

Ja tez juz w pracy-dzien dobry )

[Lilly Greace]

Ja za chwilę jadę też do pracy, witam się!
Dzisiaj prowadzę 6 godzin korepetycji