Mamusie Majowe 2015!!! cz.4

[jagodowa07]

Napisane przez ruskaa

też bym nie nadrabiała, za duuuużo.

mały kopie mocno ale najbardziej jak leżę na plecach i już zaczęłam sobie wkręcać, że może kopie tak bardzo bo coś mu się dzieje przez to, że na plecach leżę :/ ale na boku lewym mało go czuję..

a ja się wczoraj skarżyłam że maluszek coś mniej energiczny to wczoraj w nocy tak kopał że nie mogłam zasnąć, nawet na boku czy to prawym czy lewym go czułam. W ogóle to on całkiem duzy musi już być - bo czułam i pod pępkiem i niżej czyli nóżki i rączki poszly w ruch jakoś mi to ciężko sobie wyobrazić, ale cudne uczucie

Napisane przez agnes188

Hej babeczki witam z rana pp glukozie dotrzyma mi ktoras towarzystwa dwie godziny

Napisane przez agnes188

W smaku ochyda ale pilam gorsze rzeczy mialam rozpuszczone na cieplo z cytryna.
Po pol godziny kryzys. Prawie zemdlalam i wymiotowac sie chcialo ale powstrzymywalam sie zeby nie musiec pic tego druugi raz. Najgorzej to ze slabo bylo ale tz obok mnie.

A dużo tej cytryny sobie dodałaś? i tak się zastanawiam - to trzeba być zupełnie na czczo? bo mi lekarz mówił żeby nawet wieczorem nic nie jeść dzień przed, to ja nie wiem jak jak z głodu nie padnę

[sylwia01485]

agnes - jak po glukozie?

Ja też dziś pojechałam z samego rana. Nawet mnie nie zemdliło po samym nektarze, ale pod koniec już miałam ochotę na hafcika. Ledwo dojechałam do domu, a byłam sama, bo mąż musiał zostać z młodszą (mam dziś wolne i wypisałam ją z przedszkola przed świętami, bo nie pomyślałam, że mogę w ten dzień badania spokojnie zrobić)

zrobiłam sobie jajecznicę i idę poczytać, co u Was...

[Nadzieja87]

Napisane przez Santilia

Hej!)

Witsm nową mamusie! nick masz oryginalny

wczoraj nie zajrzalam bo mielismy z TZ pierwszą rocznicę slubu jak ten czas szybko leci...


mnie znowu wczoraj dopadło przerażenie, że kupuję ubranka ns 56 a co bedzie jak Synek urodxi sie mniejszy?

I tez wczorsj mniek czułam ruchy, prawie w ogole.. i troche się zmartwilam bo cukierem nie pomagal.. ale dzisiaj juz jest ok

Santi wszystkiego dobrego z okazji rocznicy

Pół biedy jak będzie mniejszy, tylko się martw co będzie jak będzie większy :

I mnie w standardzie są ciuszki na 50 lub 50/56 i mam też ich sporo więc luzik mam

Jagodowa, to moje młode musi być gigantem. Albo wyjątkowo silny egzemplarz ... Bo juz od dłuższego czasu czuje go/ją w każdej możliwej pozycji

[myszonka88]

Napisane przez TienShan

Dziś stawiam kolejkę

Kończymy 20 tydzień, połowa za nami

muszę się umówić do gina

My też dzisiaj kończymy 20 tydzień!
Czas na imprezkę

[Emilia 25]

Napisane przez jagodowa07

A dużo tej cytryny sobie dodałaś? i tak się zastanawiam - to trzeba być zupełnie na czczo? bo mi lekarz mówił żeby nawet wieczorem nic nie jeść dzień przed, to ja nie wiem jak jak z głodu nie padnę

No pewnie, że trzeba.



Śniły mi się… wózki.

[agnes188]

Nie bede cytowac BO NA TEL SIE nie polapie.
Wiec ktoras pytala czy na czczo trzeba byc.juz teraz sa takie standardy ze tak i raczej 12 godzin lepiejnie jesc.
Ogolnie.dzIewczynki nie bylo zle tak reasumujac. Teraz wciagnelam kanapke i ogromna slodka bulke. Bylam glodna okropnie.
A i cytrynki pol wcisnal mi tz ale mysle ze to jednak za duzobo to bylo cieple slodkie i kwasne. Ogolnie jak ktos lubi slodka herbate z cytryna to mu przejdzie. Popijac woda pozwolily ale ja zaluje ze pijac glukoze popijalam bo pozniek mi gorzej bylo,
Smak mi przypominal slodka herbate z cytryna z automatu szpitalnego hihi

[dorka607]

Napisane przez agnes188

Czesc wszystkim
Dorka ja dzis zaczelam 25 tydzien leci czas jak szalony. Robilas juz obciazenie glukoza?

Tak robiła, Pani endokrynolog poprosiła bym zrobiła ciut wcześniej- bo trafiłam do niej dopiero w 21 tc z nieprawidłowymi wynikami z początku ciąży. Ona i gin ocenili, że wyniki glukozy w normie <na szczęście>. Daj znać jakie Ty masz

Napisane przez capriola_87

no generalnie tak
w każdym razie, niech sobie jest Urszulą w papierach, ale dla mnie będzie Ulą


Chciałam się pochwalić, że zakupiłam dziś na all pierwsze ubranka! wygrałam 3 licytacje tż przerażony

a linki gdzie?

Napisane przez Cztery Pory Roku

Kurcze a ja się zaczynam martwić, bo z dnia na dzień czuję jak Mała coraz mniej się rusza, nie wiem o co chodzi, czy to taki okres czy co. Jutro mam jeszcze na szybko USG, mam nadzieje, że wszystko ok będzie

Nie martw się, ja też mam takie dni, że mała coś tam delikatnie się rusza ale szału nie ma, a są takie że zastanawiam się co w nią wstąpiło i czy ona w ogóle śpi

Napisane przez mzgz

Cześć dziewczyny

Można dołączyć na drugą połowe ciąży? Trochę Was podglądałam, ale dopiero teraz zdecydowałam się napisać.

Hej Mz-ka

Napisane przez Opulka

Hej dziewczyny Wróciłam, ale chociażbym bardzo chciała- nie nadrobię! No za Chiny Ludowe, chociaż się postaram przeczytać przynajmniej kilka ostatnich stron

Pewnie, nie nadrabiaj. Pisz tylko co sądzisz o szczepionkach-zwykłe czy skojarzone? i jakie dodatkowe?

Napisane przez Santilia

Hej!)

Witsm nową mamusie! nick masz oryginalny

wczoraj nie zajrzalam bo mielismy z TZ pierwszą rocznicę slubu jak ten czas szybko leci...


mnie znowu wczoraj dopadło przerażenie, że kupuję ubranka ns 56 a co bedzie jak Synek urodxi sie mniejszy?

I tez wczorsj mniek czułam ruchy, prawie w ogole.. i troche się zmartwilam bo cukierem nie pomagal.. ale dzisiaj juz jest ok

Wszystkiego naj i dużo dużo miłości oraz wytrwałości

Napisane przez jagodowa07

a ja się wczoraj skarżyłam że maluszek coś mniej energiczny to wczoraj w nocy tak kopał że nie mogłam zasnąć, nawet na boku czy to prawym czy lewym go czułam. W ogóle to on całkiem duzy musi już być - bo czułam i pod pępkiem i niżej czyli nóżki i rączki poszly w ruch jakoś mi to ciężko sobie wyobrazić, ale cudne uczucie




A dużo tej cytryny sobie dodałaś? i tak się zastanawiam - to trzeba być zupełnie na czczo? bo mi lekarz mówił żeby nawet wieczorem nic nie jeść dzień przed, to ja nie wiem jak jak z głodu nie padnę

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

Moja mała wczoraj też ciągle w innym miejscu kopała, impreza taka była w moim brzuchu że aż w szoku byliśmy a po pępku tak dawała, że aż nieprzyjemne to było
Ja brałam całą cytrynę i chyba tyle mi dali, bo słodkie mocno zabiło. A koniecznie musi być na czczo, od 19stej miałam nic nie jeść, 12 godz przed powinno się zjeść ostatni posiłek. W ciąży to jest nie lada wyczyn, bo po wstaniu już byłam głodna ale ta glukoza tak zamuliła żołądek, że po powrocie jeść mi się już nie chciało

[myszonka88]

ruskaa, miniisia90, mimi_77, Madeleine05, capriola_87, 07_Pati_07 za wizyty! Ale Was dużo wizytuje dzisiaj
Santilia wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ślubu

Ależ moje małe daje czadu Chyba czuje, że tatuś jest z nami, bo ma wolne

[ruskaa]

Napisane przez jagodowa07

a ja się wczoraj skarżyłam że maluszek coś mniej energiczny to wczoraj w nocy tak kopał że nie mogłam zasnąć, nawet na boku czy to prawym czy lewym go czułam. W ogóle to on całkiem duzy musi już być - bo czułam i pod pępkiem i niżej czyli nóżki i rączki poszly w ruch jakoś mi to ciężko sobie wyobrazić, ale cudne uczucie

Czyli tak źle i tak nie dobrze :P mnie przeraziło to co dziewczyny pisały o leżeniu na plecach i się naczytałam, a wtedy młody bardzo kopie i już sobie wkręciłam, że pewnie przez to, że go coś poddusza,uciska czy coś :/
no ale mi się tak dobrze leży, nic mi się nie dzieje i jest mi wygodnie, bo boki mnie cholernie bolą :/

Ruchy, kopniaki - uczucie niesamowite, nie zdawałam sobie sprawy z tego, że jest to takie piękne i będę to tak przeżywać


zbieram się do księgowej ale mi się nie chce :/

[Nadzieja87]

Słodka bułka po takiej słodyczy... Fuuuu... To już nie dla mnie zwłaszcza że w ciąży nie lubię słodyczy

[dorka607]

Napisane przez myszonka88

ruskaa, miniisia90, mimi_77, Madeleine05, capriola_87, 07_Pati_07 za wizyty! Ale Was dużo wizytuje dzisiaj
Santilia wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ślubu

Ależ moje małe daje czadu Chyba czuje, że tatuś jest z nami, bo ma wolne

Moja też, od kiedy tylko oczy otworzyłam już kopała


Dziewczyny ja też trzymam za każdą z Was
Przychodnia dalej nie czynna- cymbały dosłownie

[Emilia 25]

Napisane przez ruskaa

Czyli tak źle i tak nie dobrze :P mnie przeraziło to co dziewczyny pisały o leżeniu na plecach i się naczytałam, a wtedy młody bardzo kopie i już sobie wkręciłam, że pewnie przez to, że go coś poddusza,uciska czy coś :/
no ale mi się tak dobrze leży, nic mi się nie dzieje i jest mi wygodnie, bo boki mnie cholernie bolą :/

Ruchy, kopniaki - uczucie niesamowite, nie zdawałam sobie sprawy z tego, że jest to takie piękne i będę to tak przeżywać


zbieram się do księgowej ale mi się nie chce :/

Też miałam schizę, aż mąż się puknął w czoło. Bo ja się pytam, czy że jak mocno kopie to nie znaczy że coś mu źle, bo leżę czasem na plecach.
Piękne 9 miesięcy… Taaa, 9 miesięcy permanentnego stresu.

[Opulka]

[QUOTE=dorka607;49600176]
Pewnie, nie nadrabiaj. Pisz tylko co sądzisz o szczepionkach-zwykłe czy skojarzone? i jakie dodatkowe?
[COLOR=silver]

O łał, mówisz, że dyskusja zażarta była? A ja przegapiłam...ech Wydaje mi się, na dzień dzisiejszy i stan mojej wiedzy (niewielki, ale już cośtam czytałam), że zostanę przy standardowych, zwykłych szczepionkach, gdyż skojarzone (rozumiem, że chodzi o te 5w1 czy 12w1 :P ) wydają mi się zbyt dużym obciążeniem dla małego układu odpornościowego. Trudno, kłuć może więcej, ale będzie to jakoś rozłożone. Zastanawiam się też, czy szczepić od razu po urodzeniu czy dać małej trochę czasu. Wydaje mi się, że ta druga opcja jest dobrym pomysłem.
Dodatkowe szczepionki wg mnie nie są potrzebne.
I to tyle

[dorka607]

Napisane przez ruskaa

Czyli tak źle i tak nie dobrze :P mnie przeraziło to co dziewczyny pisały o leżeniu na plecach i się naczytałam, a wtedy młody bardzo kopie i już sobie wkręciłam, że pewnie przez to, że go coś poddusza,uciska czy coś :/
no ale mi się tak dobrze leży, nic mi się nie dzieje i jest mi wygodnie, bo boki mnie cholernie bolą :/

Ruchy, kopniaki - uczucie niesamowite, nie zdawałam sobie sprawy z tego, że jest to takie piękne i będę to tak przeżywać


zbieram się do księgowej ale mi się nie chce :/

Ja też śpię na plecach i na boku prawym i lewym. Nie dałabym inaczej rady. Podejrzewam, że niewiele jest kobiet które śpią całą noc na lewym boku- nie popadajmy w paranoję Jakbym miała tylko na lewym boku to noc trwałaby 2 godz góra a reszta na siedząco chyba

Napisane przez Nadzieja87

Słodka bułka po takiej słodyczy... Fuuuu... To już nie dla mnie zwłaszcza że w ciąży nie lubię słodyczy

Po tej glukozie, przed wyjściem z labo trzeba wypić coś z zawartością cukru-nie dużo ale trochę. Sok, herbata albo banana zjeść. Żeby podnieść troszkę cukier po tym spadku. A ja też byłam sama i nie było tragedii-tylko trzęsłam się z zimna coś a na dworze było cieplej niż jak szłam tam

[Nadzieja87]

Łooo rany, dzidziulowi smakowała chyba jajecznica, bo właśnie zostałam skopana, że przy każdym kopniaku podskakiwalam

Tez 3mam kciuki za wizyty

[myszonka88]

Napisane przez dorka607

Ja też śpię na plecach i na boku prawym i lewym. Nie dałabym inaczej rady. Podejrzewam, że niewiele jest kobiet które śpią całą noc na lewym boku- nie popadajmy w paranoję Jakbym miała tylko na lewym boku to noc trwałaby 2 godz góra a reszta na siedząco chyba


Po tej glukozie, przed wyjściem z labo trzeba wypić coś z zawartością cukru-nie dużo ale trochę. Sok, herbata albo banana zjeść. Żeby podnieść troszkę cukier po tym spadku. A ja też byłam sama i nie było tragedii-tylko trzęsłam się z zimna coś a na dworze było cieplej niż jak szłam tam

Ja zasypiam i budzę się na lewym boku odkąd mam poduchę, ale co robię w ciągu nocy tego nie wie nikt

Z każdym postem o glukozie zaczynam popadać w większą paranoję Ja będę musiała pojechać sama autem na to badanie i boje się o swój powrót

[ruskaa]

Napisane przez Emilia 25

Też miałam schizę, aż mąż się puknął w czoło. Bo ja się pytam, czy że jak mocno kopie to nie znaczy że coś mu źle, bo leżę czasem na plecach.
Piękne 9 miesięcy… Taaa, 9 miesięcy permanentnego stresu.

a podobno jeszcze większy schiz jest jak już dziecko się urodzi :P 9 msc strachu a później dopóki nie dorośnie :P

[dorka607]

[QUOTE=Opulka;49600424]

Napisane przez dorka607

Pewnie, nie nadrabiaj. Pisz tylko co sądzisz o szczepionkach-zwykłe czy skojarzone? i jakie dodatkowe?
[COLOR=silver]

O łał, mówisz, że dyskusja zażarta była? A ja przegapiłam...ech Wydaje mi się, na dzień dzisiejszy i stan mojej wiedzy (niewielki, ale już cośtam czytałam), że zostanę przy standardowych, zwykłych szczepionkach, gdyż skojarzone (rozumiem, że chodzi o te 5w1 czy 12w1 :P ) wydają mi się zbyt dużym obciążeniem dla małego układu odpornościowego. Trudno, kłuć może więcej, ale będzie to jakoś rozłożone. Zastanawiam się też, czy szczepić od razu po urodzeniu czy dać małej trochę czasu. Wydaje mi się, że ta druga opcja jest dobrym pomysłem.
Dodatkowe szczepionki wg mnie nie są potrzebne.
I to tyle

Żadna tam zażarta dyskusja, ja spytałam o poglądy na ten temat. Mamusie które mają już pociechy w domu wyraziły swoje opinie, te które czekają na pierwsze-też i tyle.
Tylko wiesz-to działa tak, że dziecko i tak dostaje tyle samo szczepionek w 1 dzień tzn. refundowane wyciągają 3 strzykawki a skojarzona jest 1 sztuka. Dawka ta sama w tym samym czasie.

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez myszonka88

Ja zasypiam i budzę się na lewym boku odkąd mam poduchę, ale co robię w ciągu nocy tego nie wie nikt

Z każdym postem o glukozie zaczynam popadać w większą paranoję Ja będę musiała pojechać sama autem na to badanie i boje się o swój powrót

Ja też autem byłam <co prawda mam blisko> i nie było problemu. Po 3 kłuciu jeszcze w laboratorium zjedź kanapkę, wypij herbatkę z miodem lub cukrem <bądź coś innego z cukrem>, odczekaj z 10 minut i możesz jechać

Napisane przez ruskaa

a podobno jeszcze większy schiz jest jak już dziecko się urodzi :P 9 msc strachu a później dopóki nie dorośnie :P

No właśnie, strach to dopiero się zacznie...i tak przynajmniej do 18-stki albo i dłużej...

[Opulka]

[QUOTE=dorka607;49600524]

Napisane przez Opulka

Żadna tam zażarta dyskusja, ja spytałam o poglądy na ten temat. Mamusie które mają już pociechy w domu wyraziły swoje opinie, te które czekają na pierwsze-też i tyle.
Tylko wiesz-to działa tak, że dziecko i tak dostaje tyle samo szczepionek w 1 dzień tzn. refundowane wyciągają 3 strzykawki a skojarzona jest 1 sztuka. Dawka ta sama w tym samym czasie.

O, to może żeby nie zaśmiecać tutaj tematu (skoro już był ) to napiszę do Ciebie na priv i wypytam jak to z tymi szczepionkami jest, bo w internetach jakieś w ogóle sprzeczne wieści krążą a w sumie warto wiedzieć jak to jest.

[sylwia01485]

Napisane przez Opulka

O łał, mówisz, że dyskusja zażarta była? A ja przegapiłam...ech Wydaje mi się, na dzień dzisiejszy i stan mojej wiedzy (niewielki, ale już cośtam czytałam), że zostanę przy standardowych, zwykłych szczepionkach, gdyż skojarzone (rozumiem, że chodzi o te 5w1 czy 12w1 :P ) wydają mi się zbyt dużym obciążeniem dla małego układu odpornościowego. Trudno, kłuć może więcej, ale będzie to jakoś rozłożone. Zastanawiam się też, czy szczepić od razu po urodzeniu czy dać małej trochę czasu. Wydaje mi się, że ta druga opcja jest dobrym pomysłem.
Dodatkowe szczepionki wg mnie nie są potrzebne.
I to tyle

Tylko jak idziesz na szczepnienie obowiązkowe to właśnie masz 5 szczepionek od razu - np błonica, tężec, krztusiec, hib, polio - czyli i tak dostaje dziecko wszystko na raz tylko w 5 porcjach (błonica, teżec i krztusiec są chyba w jednym zastrzyku 3w 1), a nie w jednej w tej szczepionce 6 w 1 jest jeszcze wzw B, które można podać w innych terminach, jeśli nie kupujesz 6 w 1.

[mzgz]

Dzień dobry wszystkim. Dziękuje wszystkim za miłe przyjęcie.

Witam sie przy kawce Ince, bo od zwykłej mnie odrzuciło...mnie nałogowca, do tej pory sie dziwie...

Santilia, wszystkiego naj na 1. rocznicę ślubu. My w pierwszą rocznice dowiedzieliśmy sie o ciąży
Tien shan, jeśli chodzi o nieznajomość płci a ciuszki to masz rację to żaden problem. Jest cała masa ciuszków unisex. Kilka pierwszych kupiłam po świetach -w kubusiu puchatku może chodzić każdy!!
A znając moją skłonność do zakupoholizmu- dobrze że nie wiem

U nas badania z glukozą nie ma

[myszonka88]

Napisane przez ruskaa

a podobno jeszcze większy schiz jest jak już dziecko się urodzi :P 9 msc strachu a później dopóki nie dorośnie :P

A teraz moja mama też się martwi o mnie, bo jak ja dam radę urodzić i wychować dziecko taka chyba rola rodziców - martwić się

Napisane przez dorka607

Ja też autem byłam <co prawda mam blisko> i nie było problemu. Po 3 kłuciu jeszcze w laboratorium zjedź kanapkę, wypij herbatkę z miodem lub cukrem <bądź coś innego z cukrem>, odczekaj z 10 minut i możesz jechać

Ciekawe jak to u mnie będzie jak ja po zwykłym pobieraniu krwi mdleję

[Emilia 25]

Napisane przez ruskaa

a podobno jeszcze większy schiz jest jak już dziecko się urodzi :P 9 msc strachu a później dopóki nie dorośnie :P

Też słyszałam, że to się nigdy nie kończy.

[mykofenolan mofetilu]

Cześć Kochane!
Współczuję wszystkich glukoz, bleeee. To jeszcze przede mną. ..

Napisane przez sylwia01485

Tylko jak idziesz na szczepnienie obowiązkowe to właśnie masz 5 szczepionek od razu - np błonica, tężec, krztusiec, hib, polio - czyli i tak dostaje dziecko wszystko na raz tylko w 5 porcjach (błonica, teżec i krztusiec są chyba w jednym zastrzyku 3w 1), a nie w jednej w tej szczepionce 6 w 1 jest jeszcze wzw B, które można podać w innych terminach, jeśli nie kupujesz 6 w 1.

Muszę też doczytać, ale moja znajoma twierdzi, że w tej Hexa (czyli chyba tej 6 w 1) jest lepszy jeden składnik, chyba przeciwko krztuścowi ??? Ale sama nie sprawdzałam...
No i to prawda, że wszystkie idą tego samego dnia, więc ciężko "zmniejszyć obciążenie". Ja z kolei jestem bardzo za Rotawirusami - nawet jeśli dziecko zachoruje, to przebieg będzie łagodniejszy, i to się podobno potwierdza. Więc chyba zdecydujemy się na rota z dodatkowych. Ale o kombinowanych muszę doczytać.

[Opulka]

Napisane przez myszonka88

A teraz moja mama też się martwi o mnie, bo jak ja dam radę urodzić i wychować dziecko taka chyba rola rodziców - martwić się :

Myślę, że dasz tak samo radę jak Twoja mama i jej mama i mama jej mamy...

A z tym strachem, to na początku ciąży od znajomej mamy usłyszałam, że teraz to sie będę bać już zawsze. Teraz o ciążę i jej przebieg, a potem jak się urodzi, o, to dopiero będą strachy! I żadna 18 tu nie pomoże, dziecko zawsze będzie dla nas dzieckiem

[Emilia 25]

Napisane przez mykofenolan mofetilu

Cześć Kochane!
Współczuję wszystkich glukoz, bleeee. To jeszcze przede mną. ..




Muszę też doczytać, ale moja znajoma twierdzi, że w tej Hexa (czyli chyba tej 6 w 1) jest lepszy jeden składnik, chyba przeciwko krztuścowi ??? Ale sama nie sprawdzałam...
No i to prawda, że wszystkie idą tego samego dnia, więc ciężko "zmniejszyć obciążenie". Ja z kolei jestem bardzo za Rotawirusami - nawet jeśli dziecko zachoruje, to przebieg będzie łagodniejszy, i to się podobno potwierdza. Więc chyba zdecydujemy się na rota z dodatkowych. Ale o kombinowanych muszę doczytać.

A przy której szczepionce podniesiono larum, że ma dużo rtęci? Kurcze, też muszę już powoli poczytać.

[Nadzieja87]

Napisane przez mzgz

Dzień dobry wszystkim. Dziękuje wszystkim za miłe przyjęcie.

Witam sie przy kawce Ince, bo od zwykłej mnie odrzuciło...mnie nałogowca, do tej pory sie dziwie...

Santilia, wszystkiego naj na 1. rocznicę ślubu. My w pierwszą rocznice dowiedzieliśmy sie o ciąży
Tien shan, jeśli chodzi o nieznajomość płci a ciuszki to masz rację to żaden problem. Jest cała masa ciuszków unisex. Kilka pierwszych kupiłam po świetach -w kubusiu puchatku może chodzić każdy!!
A znając moją skłonność do zakupoholizmu- dobrze że nie wiem

U nas badania z glukozą nie ma :

Farciara jesteś z tą glukozą... U nas jest, początkowo niby mówili że jak zwykły cukier wychodzi OK, to nie robią krzywej, a teraz słyszałam je jednak robią ...A poza tym mój lekarz strasznie dmucha na zimne

Z nexta ciuszki Kubusia Puchatka są extra sama mam parę sztuk nextowych, bo upolowałam nowki (plus parę używek i jestem pełna zachwytu

[mykofenolan mofetilu]

Napisane przez Emilia 25

A przy której szczepionce podniesiono larum, że ma dużo rtęci? Kurcze, też muszę już powoli poczytać.

Też nie wiem... któraś z dziewczyn pisała, że niby te refundowane, ale nie wiem czy to prawda i że wszystkie, poza tym nie wiem czy ta różnica jest istotna. Mnie by skłoniła ta niby "lepsza" komponenta...

[myszonka88]

Napisane przez Opulka

Myślę, że dasz tak samo radę jak Twoja mama i jej mama i mama jej mamy...

A z tym strachem, to na początku ciąży od znajomej mamy usłyszałam, że teraz to sie będę bać już zawsze. Teraz o ciążę i jej przebieg, a potem jak się urodzi, o, to dopiero będą strachy! I żadna 18 tu nie pomoże, dziecko zawsze będzie dla nas dzieckiem

To samo jej powiedziałam
A ona i tak robi swoje, codziennie dzwoni i pyta czy wszystko ok

Napisane przez Emilia 25

A przy której szczepionce podniesiono larum, że ma dużo rtęci? Kurcze, też muszę już powoli poczytać.

Taaa... Ja to chyba wszystko muszę zacząć robić, bo i nic nie wiem i nic nie mam dla bąbla

[agnes188]

Nadzieja ja pewnie samej slodkiej bulki bym nie zjadla najpierw kanapka i pozniej bulke bo akurat to mialam . Kanapke od razu zlapalam przy wyjsciu z lab