Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[Isabell12]

rusałka- bidunio Jasiek, ale poważnie brzmi to co piszesz, jej mocy wam życzę i oby małemu się poprawiło

wiecie co tak sobie myślę- jak dużo już mamy mamuś ciężarówek jej , a dopiero misia byłaś jedyna

[misia332]

Jaika Kornel też ostatnio nauczył się bardzo wielu rzeczy.
Umie pokazać gdzie ma dziurkę (chodzi o pępek), gdzie ma oczko, pokazuje "nununu" macha wtedy tak śmiesznie paluszkiem, a jak mówię, pokaż jak myslisz to przykłada palce do głowy i robi taki dziubek smieszny.

No i słów też dużo powtarza.

[Aaamelkaa]

Misia miziaj sie po sutkach i urodzisz dziewczyna na kwietniowkach poleca ten sposob,polozna jej tak kazala robic,sprawdziło sie przy dwoch porodach u niej

[MsLullaby]

A ja jutro mam wizyte u położnej pierwszą, kolejną powinnam mieć w 16 tc a będę wtedy w Polsce no i musze jej powiedzieć ze lecę na początku lutego i żebym wcześniej w końcu usg miała ech

[Isabell12]

padam dzisiaj na pysk- dobijają mnie te zarwane nocki
amelka gratulacje

[ja-ika]

Napisane przez misia332

Jaika Kornel też ostatnio nauczył się bardzo wielu rzeczy.
Umie pokazać gdzie ma dziurkę (chodzi o pępek), gdzie ma oczko, pokazuje "nununu" macha wtedy tak śmiesznie paluszkiem, a jak mówię, pokaż jak myslisz to przykłada palce do głowy i robi taki dziubek smieszny.

No i słów też dużo powtarza.

Oj tak pękek to u nas pepo pokazuje za każdym razem jak ma odsłonięty brzuszek a i zapomniałam, że woła siii na razie tylko raz udało się bez pieluszki na nocniczku, ale w dzień czasami usiądzie powie sii i pieluszka ciepła, za to w kąpieli, jak wsadzam do wanny, to obowiązkowo na początki jest siii

Napisane przez Aaamelkaa

Misia miziaj sie po sutkach i urodzisz dziewczyna na kwietniowkach poleca ten sposob,polozna jej tak kazala robic,sprawdziło sie przy dwoch porodach u niej

no coś w tym jest, bo wydziela się oksytocyna. Jak karmiłam, to taki ból macicy miałam w pierwszych dniach

[misia332]

Napisane przez Aaamelkaa

Misia miziaj sie po sutkach i urodzisz dziewczyna na kwietniowkach poleca ten sposob,polozna jej tak kazala robic,sprawdziło sie przy dwoch porodach u niej

muszę poczytać :P

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Napisane przez ja-ika

Oj tak pękek to u nas pepo pokazuje za każdym razem jak ma odsłonięty brzuszek a i zapomniałam, że woła siii na razie tylko raz udało się bez pieluszki na nocniczku, ale w dzień czasami usiądzie powie sii i pieluszka ciepła, za to w kąpieli, jak wsadzam do wanny, to obowiązkowo na początki jest siii

no coś w tym jest, bo wydziela się oksytocyna. Jak karmiłam, to taki ból macicy miałam w pierwszych dniach

ja chciałam oduczyć Kornika smoczka, ale on sobie życia chyba bez niego nie wyobraża.

[Aaamelkaa]

Przypomniał mi sie nasz tytul z poczekalni ,,recznik na sucie,z igla w tylku,tak wygladam u ciazy schylku"

---------- Dopisano o 21:12 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

Ja mam ambitny plan oduczenia przed urodzeniem drugiego bobo,zobaczymy jak mi pojdzie

[ja-ika]

Napisane przez misia332

ja chciałam oduczyć Kornika smoczka, ale on sobie życia chyba bez niego nie wyobraża.

Emilka używa tylko do spania, więc na razie nie oduczam
Misia, a wiesz, że może być tak , że Kornelek będzie chciał być dzidziusiem? Albo nagle wydorośleje
Widzę to po dziewczynkach od brata. Nastka udaje Natalę, mówi po dziecinnemu, chce, żeby ją karmić. Bratowa się boi, żeby nie chciała pieluch

[misia332]

Napisane przez ja-ika

Emilka używa tylko do spania, więc na razie nie oduczam
Misia, a wiesz, że może być tak , że Kornelek będzie chciał być dzidziusiem? Albo nagle wydorośleje
Widzę to po dziewczynkach od brata. Nastka udaje Natalę, mówi po dziecinnemu, chce, żeby ją karmić. Bratowa się boi, żeby nie chciała pieluch

dlatego szwagierka mi powiedziała, że mam na razie nie oduczać, bo jak Antek będzie miał smoka, to Korn mu będzie zabierał. Może uda się, żeby Antoś nie miał, to i Korna oducze.


Korn też używa tylko do spania, no i jak jest chory.

[MsLullaby]

Napisane przez misia332

dlatego szwagierka mi powiedziała, że mam na razie nie oduczać, bo jak Antek będzie miał smoka, to Korn mu będzie zabierał. Może uda się, żeby Antoś nie miał, to i Korna oducze.


Korn też używa tylko do spania, no i jak jest chory.

Moja siostra tak robiła, podchodziła do mnie po kryjomu, brała mój smoczek do buzi i ssała jak najwięcej się dało póki nikt nie widział a potem mi wciskała do buzi czy chciałam czy nie

[misia332]

Napisane przez MsLullaby

Moja siostra tak robiła, podchodziła do mnie po kryjomu, brała mój smoczek do buzi i ssała jak najwięcej się dało póki nikt nie widział a potem mi wciskała do buzi czy chciałam czy nie

Od tż chrześnica miała swojego "dydusia" do 3,5 roku. Dopiero na Kornela chrzcinach oddała mu go w prezencie.


Kornel jak sie budzi, to podchodzi do mnie, bierze moją rękę i wypluwa do niej smoczka.

[angelikada]

Napisane przez dodinha

mogłabyś mi podesłać nazwy tych produktów proszę?

Wysyłane z mojego GT-S7500 za pomocą Tapatalk 2

Wysłałam Ci priv

[ja-ika]

Napisane przez MsLullaby

Moja siostra tak robiła, podchodziła do mnie po kryjomu, brała mój smoczek do buzi i ssała jak najwięcej się dało póki nikt nie widział a potem mi wciskała do buzi czy chciałam czy nie

Napisane przez misia332

Od tż chrześnica miała swojego "dydusia" do 3,5 roku. Dopiero na Kornela chrzcinach oddała mu go w prezencie.


Kornel jak sie budzi, to podchodzi do mnie, bierze moją rękę i wypluwa do niej smoczka.

Emilka też mi oddaje jak wstaje, a czasami zasypia bez

[MsLullaby]

Bartek tez ma tylko do spania smoczek, nazywa go "didi"

[ja-ika]

i jeszcze mi się przypomniało, na problemy skórne polecam balsam Mimi


---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez MsLullaby

Bartek tez ma tylko do spania smoczek, nazywa go "didi"

Emilka na picie i smoczka mówi aaa

[misia332]

Kornel jak wchodzi do sypialni to mówi aaa aaaaaa.

[angelikada]

Napisane przez MsLullaby

Bartek tez ma tylko do spania smoczek, nazywa go "didi"

Moja Lena tez tak mówi na smoczka tez tylko do spania bądź jest marudna lub jedziemy autem ale go strasznieeeeee uwielbia zobaczymy kiedy się go oduczy ale rano jak mowie ze ma oddać bądź wyrzucić smoczka to nie protestuje

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez czaszka_

A tak w ogole to u mnie troche lepiej, caly czas na tych lekach i ciezko mi sie przyzwyczaic bo taka jestem zmulona i glowe mam taką cięzką jak na kacu
W pracy duuuzo pracy bo oprocz prowadzenia biura doszlo mi od dzis umawianie spotkan przedstawicielom (jak ja to uwielbiam... , ale cos trzeba robic zeby miec za co zyc...)

a Julka wczoraj miala strasznie pechowy dzien...cos sie rozszalała i nie chodziła a ciągle biegała i chyba z 20 razy zaliczyła glebę. A raz to przezylismy znowu chwile grozy z tżtem, ze potem pol dnia wyłam i się obwiniałam, ze nie umiem jej upilnowac tż sprzatal w kuchni najwyzsza szuflade a Julka biegała w kolko po kuchni i ją zawołałam do salonu i nie popatrzyla ze szuflada otwarta i walneła czołem o kant i tak ją odrzuciło do tylu ze walnela główką o plytki. Juz mielismy na pogotowie jechac, ale ją obserwowalismy pozniej i normalnie sie zachowywala(ma tylko szramkę na czole i guziora na glowie) tak sie balam ze jej cos sie stalo. Ona mnie glaskala a ja plakalam i nie moglam sie uspokoic

---------- Dopisano o 20:30 ---------- Poprzedni post napisano o 20:28 ----------


jeszcze jakby tu byly jakies perspektywy i bylo do czego wracac to pewnie te decyzje powrotu by szybsze byly

Jeju współczuję przeżyć ciesze się ze nic się nie stało Julce

[agusiowata84]

Ja staram się by Adaś nie chodził ze smoczkiem, choć są protesty.
A na spacerze pozwalacie na smoczek?

[MsLullaby]

Napisane przez agusiowata84

Ja staram się by Adaś nie chodził ze smoczkiem, choć są protesty.
A na spacerze pozwalacie na smoczek?

Biorę ze sobą o daje w razie awantur a tak to bez

[ja-ika]

Napisane przez agusiowata84

Ja staram się by Adaś nie chodził ze smoczkiem, choć są protesty.
A na spacerze pozwalacie na smoczek?

tylko do spania w domu, w dzień w ogóle nie bierze smoczka, nie ma takiej potrzeby

[angelikada]

Dość późno juz ale witam się po pierwszym dniu pracy jakoś mi w miarę minęło pracuje właściwie u swoich to nie mam na co narzekać Lena była dzielna i dobrze zniosła dzień z babcia gorzej było na początku była marudna i się cały czas tulila do mojej mamy ale co się dziwić jak mnie nie było tylko ktoś inny jak ona wstala później po drzemce jak wstala to była radosna i jak przyjechałam z siostra to się tak cieszyła miała w miarę dobry humor aż poszła spać niestety moje dziecko już zdarzyło się obudzić i wylądowałam i ja w łóżku dobrze ze zdarzyłam się wykąpać bo nie daje się odłożyć i nie.nie sądzę że to dlatego że mnie nie było tych 7 godzin ona ma tak co wieczór


Agusiowata zawsze mam ze sobą smoczek w razie W bo to różnie bywa czasem marudzi czasem nie a smoczek ja uspokaja

[MsLullaby]

Napisane przez angelikada

Dość późno juz ale witam się po pierwszym dniu pracy jakoś mi w miarę minęło pracuje właściwie u swoich to nie mam na co narzekać Lena była dzielna i dobrze zniosła dzień z babcia gorzej było na początku była marudna i się cały czas tulila do mojej mamy ale co się dziwić jak mnie nie było tylko ktoś inny jak ona wstala później po drzemce jak wstala to była radosna i jak przyjechałam z siostra to się tak cieszyła miała w miarę dobry humor aż poszła spać niestety moje dziecko już zdarzyło się obudzić i wylądowałam i ja w łóżku dobrze ze zdarzyłam się wykąpać bo nie daje się odłożyć i nie.nie sądzę że to dlatego że mnie nie było tych 7 godzin ona ma tak co wieczór


Agusiowata zawsze mam ze sobą smoczek w razie W bo to różnie bywa czasem marudzi czasem nie a smoczek ja uspokaja

Skąd ja to znam u mnie zagadką życia jest to ze odkąd Bartek się urodził to zawsze dosłownie dzień w dzień gdy ja wieczorem zasypiam to on się budzi, nawet jeśli chodzi tylko o podanie smoczka. No nie pamiętam kiedy ostatnio zasnęłam za pierwszym podejściem Haha

[misia332]

Napisane przez MsLullaby

Skąd ja to znam u mnie zagadką życia jest to ze odkąd Bartek się urodził to zawsze dosłownie dzień w dzień gdy ja wieczorem zasypiam to on się budzi, nawet jeśli chodzi tylko o podanie smoczka. No nie pamiętam kiedy ostatnio zasnęłam za pierwszym podejściem Haha

u nas to samo, wystarczy, że położę się do łózka, a Kornel zaraz stęknie. TŻ teraz poszedł i nic. a ja pewnie jak pójdę to zaraz cos będzie.

A ostatnio non stop ląduje u nas w łóżku. Także nie wiem czy te łóżeczka dwa to są nam potrzebne w sypialni.

szukam promocji na pampersy i dooopa blada.

[ja-ika]

Napisane przez MsLullaby

Skąd ja to znam u mnie zagadką życia jest to ze odkąd Bartek się urodził to zawsze dosłownie dzień w dzień gdy ja wieczorem zasypiam to on się budzi, nawet jeśli chodzi tylko o podanie smoczka. No nie pamiętam kiedy ostatnio zasnęłam za pierwszym podejściem Haha

u mnie to samo, zaraz się kładę

[MsLullaby]

Może chrapiemy? Bartek się już dziś z 5 razy budził.. A nie spał dziś wcale bo uciekał, gadał, rzucał smoczkiem.. Mam teraz duży problem z nim bo jemu juz jest niewygodnie w foteliku i inaczej zasnąć nie potrafi a bez snu w dzień tez źle bo widać na koniec dnia ze jest wykończony

[ja-ika]

znalazłam alternatywę dla pieluszek tescowych. Kupuję w rossmanie babydream 4+ różowe pakowane po 36 szt za 21,99 zł, są super cienkie i chłonne

i jeszcze kupiłam myśląc, że to pielucho-majtki takie pieluszki

też są chłonne, ale to będą na później.
Jakie polecacie pielucho-majtki? Żeby były chłonne, nie odstawały i nie przeciekały

---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Napisane przez MsLullaby

Może chrapiemy? Bartek się już dziś z 5 razy budził.. A nie spał dziś wcale bo uciekał, gadał, rzucał smoczkiem.. Mam teraz duży problem z nim bo jemu juz jest niewygodnie w foteliku i inaczej zasnąć nie potrafi a bez snu w dzień tez źle bo widać na koniec dnia ze jest wykończony

jeju Lula Bartuś dalej w foteliku zasypia?

[misia332]

Napisane przez MsLullaby

Może chrapiemy? Bartek się już dziś z 5 razy budził.. A nie spał dziś wcale bo uciekał, gadał, rzucał smoczkiem.. Mam teraz duży problem z nim bo jemu juz jest niewygodnie w foteliku i inaczej zasnąć nie potrafi a bez snu w dzień tez źle bo widać na koniec dnia ze jest wykończony

TŻ chrapie tak, że ja zasnąć nie mogę koło niego. A Kornel śpi, nawet jak TŻ mu chrapie koło ucha.

No i jak jest taki wykończony to jak zasypia wieczorem ?

[tassia]

Ja ika ja tych pieluchy cale lato uzywalam.
Teraz Maciej tez je ma ale w zimie wole normalne.

U nas ze skoczkiem podobnie.
Mam zawsze przy sobie w razie w.
Ale rano jak mowie : oddaj dydka to przychodzi i mi wciska w rękę i idzie się bawić

[ja :)]

Napisane przez ja-ika

Oj tak pękek to u nas pepo pokazuje za każdym razem jak ma odsłonięty brzuszek a i zapomniałam, że woła siii na razie tylko raz udało się bez pieluszki na nocniczku, ale w dzień czasami usiądzie powie sii i pieluszka ciepła, za to w kąpieli, jak wsadzam do wanny, to obowiązkowo na początki jest siii

no coś w tym jest, bo wydziela się oksytocyna. Jak karmiłam, to taki ból macicy miałam w pierwszych dniach

Pola też mówi siii ale kurka, nie zdążam zjąć pieluchy! Ona mówi w trakcie jak już sika I jak kupe zrobi to tez mówi siii. Ale to już po fakcie
Pepo to u nas Pola Patrzy w lustro pokazuje na siebie i mówi Pepo.

U mnie masaż sutków nic nie przynisół. Wypróbowałam chyba wszystkie metody swiata począwszy 2 tyg przed TP, a Pola i tak wylazła jak chciała, czyli w TP.. Misia, na pewno juz nie długo, choć wiem jakie te ostatnie dni są męczące.

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez misia332

muszę poczytać :P

---------- Dopisano o 21:08 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------



ja chciałam oduczyć Kornika smoczka, ale on sobie życia chyba bez niego nie wyobraża.

Pola tak samo. Jest smoczkomanką. W dzień chowam do szuflady takiej wysokiej, bo cwaniara juz obczaiła wszystkie skrytki i sama wyciąga. A jak zobaczy gdzies na wierzchu to histeria póki nie dostanie.. Dlatego w dzien schowany i dostaje tylko do spania albo w kryzysowych sytuacjach

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:38 ----------

Napisane przez misia332

Od tż chrześnica miała swojego "dydusia" do 3,5 roku. Dopiero na Kornela chrzcinach oddała mu go w prezencie.


Kornel jak sie budzi, to podchodzi do mnie, bierze moją rękę i wypluwa do niej smoczka.

o wow, to prawdziwy prezent od serca

---------- Dopisano o 22:41 ---------- Poprzedni post napisano o 22:40 ----------

Napisane przez misia332

TŻ chrapie tak, że ja zasnąć nie mogę koło niego. A Kornel śpi, nawet jak TŻ mu chrapie koło ucha.

No i jak jest taki wykończony to jak zasypia wieczorem ?

U nas to samo ja czasem biore posciel i ide na kanape bo tak chrapie, a Pola spi w najlepsze

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:41 ----------

Napisane przez tassia

Ja ika ja tych pieluchy cale lato uzywalam.
Teraz Maciej tez je ma ale w zimie wole normalne.

U nas ze skoczkiem podobnie.
Mam zawsze przy sobie w razie w.
Ale rano jak mowie : oddaj dydka to przychodzi i mi wciska w rękę i idzie się bawić

Ja jak mówie oddaj smoka to Pola ucieka na drugi koniec mieszkania..