Mamusie Majowe 2015!!! cz.4

[kasienka1985]

Napisane przez Lily ofthe Valley

a jeszcze się zastanawiam, czy wy już urządzacie pokoiki dla maleństw albo robicie jakieś zakupy z wyprawki?? ja się czuję taka niegotowa

ja w przyszlym tyg powinnam miec juz m.in komode do sypialni, powoli sie zabieram za meblowanie

Napisane przez TienShan

Ja bym napisała więcej na temat krępacji ale znów mi się oberwie w każdym razie ja tam dziecka patrzyłam a nie lekarzy

pisz śmiało
ja myślę ze bede sie troche krępować...
nigdy nie byłam w szpitalu, nie byłam nawet u ginekologa faceta
no nic, czeka mnie fala pierwszych razów

Loluska-

Strasznie mnie w pachwinach boli i ciągnie, dżizas też tak macie???

[sylwia01485]

moniisia - gratuluję wizyty. U mnie dziewczynka na 80%, ale jakoś moje przeczucie mówi, że to chyba chłopak


Nadzieja - ja od początku ciąży zjadłam chyba z 500 jajek już, bo przez pierwsze 3 miesiące rzygania żywiłam się jajecznicą na wodzie i surową żurawiną

Madeleine05 - to fajnie, że nic nie wyrosło


Co do "cioć dobra rada". Mam koleżankę, która późno urodziła synka i tak się przejęła swoją rolą i chęcią udzielania rad, że jak rok po niej urodziłam młodszą to mnie też zasypywała dobrymi radami. Ja słuchałam cierpliwie, bo chyba jej to było potrzebne, ale jak już zaczęła przeginać, tłumacząc mi jak debilowi jakieś oczywiste rzeczy, to jej powiedziałam, że w temacie rad, to ja jej mogę doradzić, bo mam już jedno starsze dziecko i nawet mogę jej udzielić wskazówek z przedziału wiekowego przedszkola i wczesnej podstawówki, jakby w przyszłości była w potrzebie. Ona tak była pochłonięta rolą matki, że zajmowało to jej całe życie na tyle, że przestała myśleć.

Napisane przez TienShan

Nadzieja dlaczego ja myślałam, że Ty masz potwierdzonego chłopca?

Ja też mam wrażenie, że gdzieś czytałam, że chłopiec był już widziany na ekranie

Napisane przez scotasia

O, teraz nawet można kupić koszule bez tych genialnych wzorków w kotki i pieski np. http://allegro.pl/koszula-nocna-ciaz...863662447.html
Dwa lata temu nie mogłam czegoś takiego znaleźć

Nie polecam tego typu: http://allegro.pl/koszula-ciazowa-do...807349016.html
Po kilku karmieniach rozciągają się na piersi i stają się mało dyskretne Cyce uciekają przez te dziury

Te całkiem fajne http://allegro.pl/taro-rozpinana-kos...895962625.html

Ale ja już mam kilka, wystarczy

Nadzieja cóż Ci chodzi po głowie?

Mam podobne doświadczenia z koszulami - nie mogłam kupić nic normalnego, więc do porodu poszłam w koszuli w żyrafkę I jedną miałam z tymi wycięciami na cycki - porażka, po jednym praniu zwisały takie smętne naleśniki.

Ja muszę kupić koszule do szpitala i do karmienia, bo na co dzień nie śpię w koszuli - albo piżama ze spodniami albo na golasa. A swoje poprzednie oddałam szwagierce. Ale stawiam raczej na taniochę niż na jakiś ekskluziw Dzięki za linka z tymi bez misiów

Napisane przez Lily ofthe Valley

o dżizass wygooglowałam sobie co to są siatko - majty ja nie chcę rodzić

Ja nie miałam tych majt ani pierwszym, ani drugim razem - kupiłam sobie w biedronce takie duże majty antygwałty bawełniane i dały radę. Miałam kilka par, bo na początku te podkłady mi przeciekały trochę.

[QUOTE=Nadzieja87;49611773]ja ostatnio moje ulubione stringi porzuciłam na rzecz takich reform (bokserek damskich) łooo




Tak mi się przypomniało, jak po każdym porodzie z zachwytem patrzyłam, że mogę już zobaczyć bobra Jaki to był cudowny widok

Napisane przez dorka607

Naprawdę nie bolało? nie nacinali Cię? nie popękałaś? teraz to mi nadzieję narobiłaś

U mnie raz było boleśnie i bożena była opuchnięta i tkliwa przez jakiś czas, ale drugim razem nic - KOMPLETNIE - kilka godzin po porodzie (dosłownie 4-5) siedziłam po turecku na wysokim szpitalnym łóżku, bo mi tak było wygodniej karmić (trochę mnie kręgosłup rypał, żeby nie było że tak cudownie było ) Więc szansa na bożenkę bez urazów jest i trzeba się na to nastawić

My dziś balowaliśmy u znajomych. Była domowa pizza i gra w DIXIT. Nawet moja mała grała z nami, a przez to było chyba więcej śmiechu

[Nadzieja87]

Napisane przez agnes188

Wiesz ile ja sie do mlodej do brzucha nagadalam zeby sie uspokoila wtedy w sylwestra ale strach byl.ja to bym chciala jeszcze dobpoczatku maja przenosicbo teraz marne szanse by byly dla dzidziusia ale naszczescie sie uspokoilo. A wcale mi sie nie podobala wizyta na pogotowiu w sylwestra w myslach i nie realizowalismy jej dopoki tylko skurcze i twardnienie bylo i dobrze sie skonczylo.

---------- Dopisano o 22:33 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Nadzieja ty tu mi nie wpiertalaj w ciazy jestem.
A co do wpadania zapraszam;p

o kurcze to musiałaś się najeść strachu, całe szczęście ze samo przeszło i obyło sie bez ip...
chcesz to ja sie z toba terminami chetnie zamienie Ty sobie ródź 8 maja a ja wskocze w twój termin

[loluska]

Idę spać, dobranoc mamuśki Obym nie śniła o majtasach siateczkowych

[Nadzieja87]

Kasia, a tak wgl to łóżka nie pokazałaś nam jakie tam masz ostatecznie
a mnie dziś po tej choince ciągneło coś w brzuchu z jednej strony i teraz czuje że Bożena wkurzona ciągnie

Sylwia! ja tam swojego bobra juz nie pamiętam kiedy widziałam ba! ja nawet swoich stóp już nie widzę musze sie wychylić zeby zobaczyć
A takie ciocie, to nie ubliżając nikomu, ale mam wrażenie ze to takie mamuśki co to podatne na odpieluszkowe zapalenie mózgu na to powinni szczepić

[ruskaa]

kutfa ja piertole nadrobiłam Was gadatliwe zdzisie

Ja po wizycie Wszystko oki, Leoś 100% zostaję i jest mega uparciuszkiem :P nie chciał buźki pokazać i nie zrobiła foto fajnego w 3d bo się zasłaniał i gwiazdorzył cały czas kombinował, skrobał się po brodzie lamentował normalnie haha i ziewał myszek mamuni
ok 16 cm ma i ponad 360g
także jestem szczęśliwa i wszystko super

haha niezłe pantalony

[TienShan]

Napisane przez Nadzieja87

Gdzie tam! Ja się pewnie nie odważe! Jeszcze, kuzynki, koleżanki, kogoś to luzik ale swoje?? A jak popsuje Przecież to stres jest

A'propo przytulania... dzisiaj oglądałam położne na tvn style i sie urodziło dziecko całe we smółce, i ona takie obkupkane przytuliła nim zdążyli wytrzeć tego małego .. jeziuuu az sie skrzywiłam, chociaż delikatna nigdy nie byłam

jaja se robisz chyba jaki stres

też bym brała nawet w smółce, pierwsze tulenie ma być z mamą a nie pod wodą, brrrr



No dobra to napiszę Wam, że podczas porodu w końcu przychodzi moment, pewnie nie u każdej, kiedy jest wszystko jedno w jakiej aktualnie pozycji się znajdujemy, czy widać tyłek czy nie, czy ktoś właśnie patrzy... dlatego obchody już po to pikuś... o ile oczywiście lekarze nie są palantami, nie obdzierają nas z godności Ale ja też nigdy nie miałam problemu by się rozkraczyć przed ginem

[pani_pierozkowa]

Matko, już zapomniałam jaka tu produkcja postowa na Majówkach jest, nie mogę Was nadrobić

Gratuluję wizyt i potwierdzonych płci

[Nadzieja87]

Napisane przez loluska

Idę spać, dobranoc mamuśki Obym nie śniła o majtasach siateczkowych

spokojnej nocy niech Ci się nie śnią majtasy

Napisane przez ruskaa

kutfa ja piertole nadrobiłam Was gadatliwe zdzisie

Ja po wizycie Wszystko oki, Leoś 100% zostaję i jest mega uparciuszkiem :P nie chciał buźki pokazać i nie zrobiła foto fajnego w 3d bo się zasłaniał i gwiazdorzył cały czas kombinował, skrobał się po brodzie lamentował normalnie haha i ziewał myszek mamuni
ok 16 cm ma i ponad 360g
także jestem szczęśliwa i wszystko super

haha niezłe pantalony

ulalala mamuśka gwiazdor nam się tutaj szykuje lovelas pięknie szkoda tylko, ze nie zobaczymy tego gwiazdora na foto

Napisane przez TienShan

jaja se robisz chyba jaki stres

też bym brała nawet w smółce, pierwsze tulenie ma być z mamą a nie pod wodą, brrrr



No dobra to napiszę Wam, że podczas porodu w końcu przychodzi moment, pewnie nie u każdej, kiedy jest wszystko jedno w jakiej aktualnie pozycji się znajdujemy, czy widać tyłek czy nie, czy ktoś właśnie patrzy... dlatego obchody już po to pikuś... o ile oczywiście lekarze nie są palantami, nie obdzierają nas z godności Ale ja też nigdy nie miałam problemu by się rozkraczyć przed ginem

No stres...tym bardziej ze dziecko moje własne prywatne i teraz nikt za mnie nie przewinie, nakarmi przytuli...(no z tym tuleniem to moze przesadziłam) dosatne zawiniątko i bedzie pytnie za 100 pkt co ja mam teraz maleństwo z toba zrobić

Ja też nigdy ginekologa sie nie wstydziłam czy krepowałam, a teraz uważam takie wizyty jako "zło konieczne" i jakoś z tym zyje
ja to jestem taka ze jak mnie coś boli to jest mi wszystko jedno, róbta co chceta byleby mi pomogło i wgl ja to strasznie wyluzowana jestem i myśle ze poród tez bedzie w miare mozliwości na luzie Poza tym zawsze moge wyklinać po polsku i tak mnie nikt nie zrozumie

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

a jeszcze miałam wam pisać, a zapomniałam....odnośnie tej płci....faktycznie w 12/13tc był widoczny nub i wszyscy mi mówili, ze na chłopca .... a jaka ta płeć jest naprawdę to się dopiero okaże.

[Nadzieja87]

Tu widać i przez ten właśnie wypustek mówili, że chłopak

[kasienka1985]

Napisane przez Nadzieja87

Kasia, a tak wgl to łóżka nie pokazałaś nam jakie tam masz ostatecznie
a mnie dziś po tej choince ciągneło coś w brzuchu z jednej strony i teraz czuje że Bożena wkurzona ciągnie

ano nie robiłam jeszcze foty, postaram sie Wam wrzucic niebawem

Napisane przez ruskaa

kutfa ja piertole nadrobiłam Was gadatliwe zdzisie

Ja po wizycie Wszystko oki, Leoś 100% zostaję i jest mega uparciuszkiem :P nie chciał buźki pokazać i nie zrobiła foto fajnego w 3d bo się zasłaniał i gwiazdorzył cały czas kombinował, skrobał się po brodzie lamentował normalnie haha i ziewał myszek mamuni
ok 16 cm ma i ponad 360g
także jestem szczęśliwa i wszystko super

Gadatliwe zdzisie- popłakałam się
super kochana, pochwal sie myszkiem małym

Napisane przez TienShan

No dobra to napiszę Wam, że podczas porodu w końcu przychodzi moment, pewnie nie u każdej, kiedy jest wszystko jedno w jakiej aktualnie pozycji się znajdujemy, czy widać tyłek czy nie, czy ktoś właśnie patrzy... dlatego obchody już po to pikuś... o ile oczywiście lekarze nie są palantami, nie obdzierają nas z godności Ale ja też nigdy nie miałam problemu by się rozkraczyć przed ginem

nic strasznego nie napisałaś
domyślam się że w takiej chwili masz juz wszystko konkretnie w dupie


Idę ze swoim zamulaczem pod prysznic i się położę chyba ... znów jakiś spadek formy mnie dopadł
Śpijcie dobrze

[moniisia90]

Napisane przez Nadzieja87

Ciekawa jestem jak ułożone będzie na usg....

moja dzidzia dziś była główkowo i prawie w ogóle jej nie czuję pewnie odsypia to co wczoraj broiła

Napisane przez Lily ofthe Valley

a jeszcze się zastanawiam, czy wy już urządzacie pokoiki dla maleństw albo robicie jakieś zakupy z wyprawki?? ja się czuję taka niegotowa

ja pomalutku zaczęłam, pisałam kilka dni wcześniej - dziś przyszły pierwsze gadżety

Napisane przez Nadzieja87

No bo chodzi o te koszule....czy istnieje jakiś kodeks ciężarnej? Czy może to jest wymóg jakiś gdzieś zapisany, ze kobieta w ciąży ma do porodu przyjść z nową koszulą i do karmienia też? bo skoro mam milion pinćset sto dziwieńćset koszul, koszulek koszulinek do spania, rozpinane z boku, z przodu, z tyłu, nówki nie śmigane, w które zmieszczę sie i w trakcie porodu i po, a nawet z mleczarnią w trakcie produkcji mleka....to czy muszę kupować na tą okazje nówencje z podpisem do porodu i karmienia?

No naprostujcie mnie, bo moze ja coś źle kombinuje...

Ps:. I żeby nie było nic nie mam do tego, ze wymieniacie sie linkami i kupujecie koszule do karmienia / porodu Kupujcie na zdrowie

ja też kupuję bo nie mam uwielbiam spać w piżamach ale nawet tu nie mam nic co daje dostęp do cycków

Napisane przez Emilia 25

Ja to w ogóle teraz noszę tylko 100% bawełniane, pełne figi. Jakoś zarzuciłam stringi jakiś czas i stawiam na wygodę.

wygoda przede wszytkim bawełniane dobrze leżące proste figi to jest to

Napisane przez TienShan

A staniki mnie nie przekonują ze względu na rozmiarówkę bo co to ma być 90B lub 105B? Kto ma 105cm pod biustem

im więcej pod biustem tym większa miseczka też, B w tym wypadku jest większe niż standardowe B. pracowałam kiedyś w sklepie z bielizn~ą i mnie uczyli, że 75B to praktycznie to samo co 70C i 80A ale wiadomo, rozmiar rozmiarowi nigdy nie równy, jak się samemu nie przymierzy to nigdy nie wiadomo

Napisane przez ruskaa

Ja po wizycie Wszystko oki, Leoś 100% zostaję i jest mega uparciuszkiem :P nie chciał buźki pokazać i nie zrobiła foto fajnego w 3d bo się zasłaniał i gwiazdorzył cały czas kombinował, skrobał się po brodzie lamentował normalnie haha i ziewał myszek mamuni
ok 16 cm ma i ponad 360g
także jestem szczęśliwa i wszystko super

gratuluję wizyty! szkoda że nie pokazał buźki

Napisane przez TienShan

No dobra to napiszę Wam, że podczas porodu w końcu przychodzi moment, pewnie nie u każdej, kiedy jest wszystko jedno w jakiej aktualnie pozycji się znajdujemy, czy widać tyłek czy nie, czy ktoś właśnie patrzy... dlatego obchody już po to pikuś... o ile oczywiście lekarze nie są palantami, nie obdzierają nas z godności Ale ja też nigdy nie miałam problemu by się rozkraczyć przed ginem

popieram!

[Nadzieja87]

Czas spać, dobranoc

[ruskaa]

wysłałam na mejla zdjęcie młodego takie jakie mam, bo nie chciał się paparazzi pokazać i brzuchola też, bo ostatnio zapomniałam :/

[mykofenolan mofetilu]

Napisane przez Nadzieja87

Tu widać i przez ten właśnie wypustek mówili, że chłopak

Nadzieja, ale jest taka teoria z 70-procentową skutecznością, że jeśli jest w dół (czyli, że tu) to będzie dziewczynka... Chłopczyki mają zadarty w górę
ale to skuteczność tylko nieco większa od przewidywań na podstawie: smaków, pierwszego tętna/minutę, horoskopu chińskiego czy jakiegoś tak oraz ochoty na pomarańcze i sok pomarańczowy

[agnes188]

Nadzieja przeczytam ze w de zamiast glukozy lroszku ktory sie rozp. W wodzie jest juz gotowy smakowy roztwor bodajzr porzeczkowy. Ale u nas tego nie ma. Musialabys przejsc sie do apteki i zapytac ale wpadlo mi w oko pare wypowiedzi ze jest calkiem smaczny

[Nadzieja87]

Nie ma to jak pobudka na siku

Napisane przez mykofenolan mofetilu

Nadzieja, ale jest taka teoria z 70-procentową skutecznością, że jeśli jest w dół (czyli, że tu) to będzie dziewczynka... Chłopczyki mają zadarty w górę
ale to skuteczność tylko nieco większa od przewidywań na podstawie: smaków, pierwszego tętna/minutę, horoskopu chińskiego czy jakiegoś tak oraz ochoty na pomarańcze i sok pomarańczowy

No cóż nie znam się na tym, tak samo lekarz mi tego nie mówił tylko najpierw któraś z naszych dziewczyn wkleila foto z netu gdzie to było fajnie wyjaśnione, a potem rozmawiałam z szamankami wg których to coś stoi właśnie pod kątem na tamtym etapie fajnie było powróżyć, bo sama też po wszystkim analizowalam, rysowałam w paint kreski i tez widziałam ten słynny kąt...ale teraz wcale uparcie nie twierdzę, że to chłopiec będzie co ma być. Za 6 dni się pewnie dowiem

Napisane przez agnes188

Nadzieja przeczytam ze w de zamiast glukozy lroszku ktory sie rozp. W wodzie jest juz gotowy smakowy roztwor bodajzr porzeczkowy. Ale u nas tego nie ma. Musialabys przejsc sie do apteki i zapytac ale wpadlo mi w oko pare wypowiedzi ze jest calkiem smaczny

No słyszałam że to coś jest smakowe
Koleżance smakowało malinkami
Widzisz tu jest roztwór i podobno yyy normy są większe... W pl dopuszczalny chyba na czczo 90 a w De 10 więcej... I po posiłku tez więcej.
A co cie na czytanie o glukozie w De wzięło?

[Santilia]

Wrrr się wsicieklam.. napisalam posta i internet mi rozlaczylo :sciana: niech to szlag..

[weron1]

Hej dziewczyny Nadrabiałam Was od wczoraj z przerwami :P Dopiero dziś uda mi się coś naskrobać Gratuluję wszystkich udanych wizyt i witam nową mamusię Ostatnio też zaczyna mnie boleć bożena...Kupiliśmy z tz-tem w IKEI komodę dla małej i w końcu moge tam troszkę ciuszków popakować Idę się kąpać, tz jeszcze śpi to sobie poczekam na sniadanie.

[Baset]

Dzień dobry
Nadrobiłam Was, ciężko było

My wczoraj byliśmy u znajomych, TŻ za dużo wypił i spędził noc w łazience a potem na kanapie w salonie.

Tak Was czytałam, to jestem przerażona, bo my pokoiku dla dziecka nie mamy
Na razie będzie z nami w sypialni, szafy do garderoby mam już zamówione u stolarza.
Łóżeczko mam po siostrze (to jeszcze nasze łóżeczko w którym spaliśmy jako dzieci, nasz tata je przerobił potem na kołyskę, jak się mu pierwsze wnuki na świecie pojawiły) Mam pościele, materac, kołderkę, podusię, kocyki, mnóstwo ubranek, mam nosidełko, 3 wanienki...
Nie mam wózka i szukam kogoś doświadczonego co mi doradzi jakiś dobry, macie swoje typy?
Nie mam przewijaka i innych rzeczy.
Przerażona jestem szczepieniami, bo każdy gada co innego i nie wiem co wybrać, no i porodem.
I wczoraj jak siedziałam tam taka zmulona u znajomych, zaczęłam sobie wkręcać, że ja się chyba na matkę nie nadaje, bo nic nie wiem, nic jeszcze nie mam i w ogóle jak na razie to tylko przerażenie rządzi moją głową.

TŻ bierze wszystko na luz, a mnie coś takiego wkurza... :/

I chyba jutro pójdę do fryzjera... mam potrzebę ładnego wyglądu. o.O

[Santilia]

Baset, moj Tz tez wszystko bierze na luz.. wkurza mnie tym strasznie, ale co poradzic. W sobotę przyznal sie że jest przerażony tym wszystkim..
My zrobilismy sami szafę wnękową w sypialni- zostalo tylko zamowienie drzwi, bo tego juz sami robic nie chcemy. I powiem wam, ze jak na razie wynioslo to nas grosze, w porownaniu do cen, jakie proponuja firmy..

za 6,99 wylicytowalam 6 szt. Ubranek i za 24zl spodenki, 2x spiochy, body, pajac, 2x skarpetki i butki :p

[Madeleine05]

Dzień dobry!
Dziękuję dziewczyny za wszystkie gratulacje
Zmartwiło mnie trochę, że lekarz powiedział, że mam za twardą macicę i kazał brać 3x dziennie magnez, a w przypadku bólu brzucha 3x po dwie tabletki. Mam nadzieję, że będzie ok i że "zmięknę"

A powiedzcie, gdzie planujecie trzymać ubranka dla dziecka? To pytanie raczej do tych, które nie planują osobnego pokoju dziecięcego. Bo u nas już nie wciśniemy żadnej dodatkowej komody. W zasadzie oprócz łóżeczka nic więcej nie wejdzie. Przewijak pewnie dam do łazienki, ale zastanawiam się gdzie wygospodarować miejsce na ubranka? Myślałam nad poświęceniem mniejszej części szafy (mamy szafę 150cm podzieloną na dwie części - 100 i 50cm) i dokręceniem kilku koszy z ikei. Tylko czy to się sprawdzi?

[Baset]

Napisane przez Santilia

Baset, moj Tz tez wszystko bierze na luz.. wkurza mnie tym strasznie, ale co poradzic. W sobotę przyznal sie że jest przerażony tym wszystkim..
My zrobilismy sami szafę wnękową w sypialni- zostalo tylko zamowienie drzwi, bo tego juz sami robic nie chcemy. I powiem wam, ze jak na razie wynioslo to nas grosze, w porownaniu do cen, jakie proponuja firmy..

za 6,99 wylicytowalam 6 szt. Ubranek i za 24zl spodenki, 2x spiochy, body, pajac, 2x skarpetki i butki :p

My mamy małą sypialnie, muszę usunąć toaletkę, żeby się kołysko-łóżeczko zmieściło.
W garderobie mam stare półki ze skrytki które przemalowałam, ale są strasznie mało ustawne, więc kolega który nam robił meble do kuchni i sypialni, zrobi nam też szafy, takie jakie chce. Bo te z IKEI nie pasują

TŻ ma taki luz, ze ja się czasem zastanawiam, czy on mi wierzy, ze jestem w ciąży, czy może myśli, że ja tylko brzuch dostałam.

[mzgz]

Cześć dziewczyny

Gratuluje wszystkich wizyt. Mnie to po połówkowym przysłowiowy kamień z serca spadł, jak dowiedziałam sie że wszystko ok - człowiek ma takie głupie myśli. Tym bardziej że miałam tylko 2 usg w czasie ciązy i więcej mieć nie bedę. Mnie to nie przeszkadza bo nie jestem fanką częstego zagladania tam ale połówkowe było stresujące.

Baset, Co do pokoiku dla dziecka docelowo będzie ale nie wyobrażam sobie latania w nocy do 2 pokoju więc na początku na pewno też będzie w naszej sypialni. Potem bez pokoiku ani rusz - newicy bym dostała jakby sie zabawki wszedzie pelętały. Wiem że i tak beda ale przynajmniej można je bedzie tam wrzucić na koniec dnia i zamknąć pokój

Co do wyprawki , hmm...lista jest. Narazie mam z 5 sztuk ciuszków i kocyk. No i najważniejsze mam wózek. Miała byc to ostatnia rzecz jaka kupie była pierwszą (akurat był na promocji). Ciężko wybrać bo nie ma wózków idealnych ale zdecydowałam sie na Quinny Buzz Xtra i do tego Fotelik Maxi Cosi z bazą.

Jadę własnie dziś na zakupy może ja troche uzupełnie.

[Emilia 25]

Dziewczyny, ja to nie radzę kombinować porzeczkowymi glukozami, ale nawet z wciskaniem cytryny (u mnie w laboratorium np. zabraniają nawet cytryny), bo wynik może wyjść zaburzony, albo w ogóle nie ważny. I trzeba będzie powtarzać. A po co to. Naprawdę da się wytrzymać.

[mzgz]

n

Napisane przez Madeleine05

A powiedzcie, gdzie planujecie trzymać ubranka dla dziecka? To pytanie raczej do tych, które nie planują osobnego pokoju dziecięcego. Bo u nas już nie wciśniemy żadnej dodatkowej komody. W zasadzie oprócz łóżeczka nic więcej nie wejdzie. Przewijak pewnie dam do łazienki, ale zastanawiam się gdzie wygospodarować miejsce na ubranka? Myślałam nad poświęceniem mniejszej części szafy (mamy szafę 150cm podzieloną na dwie części - 100 i 50cm) i dokręceniem kilku koszy z ikei. Tylko czy to się sprawdzi?

A może uda ci sie opróżnić szuflade w komodzie? Ja tak zrobię na początek. Nie zamierzam kupować dziecku 100 pajaców bo i tak szybko z nich wyrośnie a szuflady akurat w mojej komodzie (z Ikea) sa duże i głębokie i dużo sie mieści. Fajne sa tez przegródki do szuflad (tez z Ikea) wiec wszstko można fajnie poukładać i nie robi sie bajzel.

[Santilia]

Napisane przez Madeleine05

Dzień dobry!
Dziękuję dziewczyny za wszystkie gratulacje
Zmartwiło mnie trochę, że lekarz powiedział, że mam za twardą macicę i kazał brać 3x dziennie magnez, a w przypadku bólu brzucha 3x po dwie tabletki. Mam nadzieję, że będzie ok i że "zmięknę"

A powiedzcie, gdzie planujecie trzymać ubranka dla dziecka? To pytanie raczej do tych, które nie planują osobnego pokoju dziecięcego. Bo u nas już nie wciśniemy żadnej dodatkowej komody. W zasadzie oprócz łóżeczka nic więcej nie wejdzie. Przewijak pewnie dam do łazienki, ale zastanawiam się gdzie wygospodarować miejsce na ubranka? Myślałam nad poświęceniem mniejszej części szafy (mamy szafę 150cm podzieloną na dwie części - 100 i 50cm) i dokręceniem kilku koszy z ikei. Tylko czy to się sprawdzi?

My dla Malego przeznaczylismy 5 półek w szafie- w sumie to jeden caly pion. Wieksze/za małe ubranka pewnie bede trzymac w jakims pudle z ikei na samej gorze szafy, bo zrobilismy tylko półkę bez zadnych przegródek. Musze tylko kupic jakies pojemniki na kosmetyki (chyba ze macie jakas inna propozycje gdzie najlepiej trzymac?). No i dodatkowo łóżeczko z szufladą

[Baset]

Napisane przez Santilia

My dla Malego przeznaczylismy 5 półek w szafie- w sumie to jeden caly pion. Wieksze/za małe ubranka pewnie bede trzymac w jakims pudle z ikei na samej gorze szafy, bo zrobilismy tylko półkę bez zadnych przegródek. Musze tylko kupic jakies pojemniki na kosmetyki (chyba ze macie jakas inna propozycje gdzie najlepiej trzymac?). No i dodatkowo łóżeczko z szufladą

Ja widziałam u koleżanki, że ma kosmetyki na komodzie.

Ja chyba będe musiała sobie zrobić stolik w garderobie, do przewijania i do trzymania kosmetyków.

[fistaszek24]

Napisane przez Santilia

My dla Malego przeznaczylismy 5 półek w szafie- w sumie to jeden caly pion. Wieksze/za małe ubranka pewnie bede trzymac w jakims pudle z ikei na samej gorze szafy, bo zrobilismy tylko półkę bez zadnych przegródek. Musze tylko kupic jakies pojemniki na kosmetyki (chyba ze macie jakas inna propozycje gdzie najlepiej trzymac?). No i dodatkowo łóżeczko z szufladą

Witam
Ja mam po mlodej organizer na komodb wkleje jak maz mnie pusai na komp.

[Santilia]

https://www.google.pl/search?q=organ...iw=602&bih=963

takie organizery oglądałam..