Mamusie wrześniowo-październikowe 2013! cz. XVI

[Isabell12]

tassia jak tam dzisiaj humor?

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

amelka jakie nie złe zalecenia dostałaś , ha ha

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

u nas dzisiaj teraz -8 i takie mega słońce , idziemy na spacer
wyszłam na chwileczkę na zewnątrz to wydaję się być przyjemnie , nie wieje
więc pobrykamy z godzinkę

wychodzicie z dziećmi na dwór jak jest mróz taki -7, - 8 , -10 ?

[ja-ika]

Ja poproszę nazwę syropku

[Isabell12]

Napisane przez teacherka

Wybaczcie, że tylko wpadam i wypadam stąd...

u Zuzy wszystko na NIE, jeść nie, spać NIEEEEEEEEEEEE, przewinąć NIEEE, przebrać też NIEEEEE. Niby dużo bawi się sama (kuchenka i garnki ) ale jestem psychicznie wykończona. Nie radzę sobie, a jak pomyslę, że Tż wraca do pracy po dłuuuugiej świątecznej przerwie to mi się płakać chce. Jestem w totalnej rozsypce

Aaaa i Zuzka też niesmoczkowa, ona chyba po 2-3 tygodniach go odrzuciła. I spokój Wystarcza jej cycuś na dobranoc i nad ranem.

A słówek Zuza nie chce powtarzać po nas, nic a nic. Sama z siebie podłapała za to wierszyk "clap clap clap your hands" i sobie czasem mówi takie "klaaa klaaaa" i pięknie klaszcze wolno i szybko, jak w wierszyku.


Pozdrawiam

[gorgulek]

Isabel, u nas dziś -10 i byliśmy na spacerze bez wiatru, słońce bardzo przyjemnie

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Tassia, którego masz nexusa? 5? Nadal jesteś zadowolona?
Jak samopoczucie dziś?

[czaszka_]

hej Wam
u nas bylo w nocy pelno pobudek, oprocz tego Jula stekala przez sen, chyba ją bolal brzuszek bo rano zrobila taka kupe ogromną biegunkową.
Nie wiem co jej zaszkodzilo...

Napisane przez ewacia85

ale nastukałyście



sebek tez smoczkowy ale wyzuca do łóżóeczka jak wstaje choc m chwile słabości i idzie go szukać w ciągu dnia....na dwa latka bedziemy oduczać

dobrze ze lena fajnie zniosła rozstanie
mnie dzieci nie zauważyły jak wróciłam bo alke adi przed bajką w tv a sebek ut. na kolankach przedpiosenkami w komp


dzisiaj święto a ja od 6 rano z kawką i ksiażkami już planuje sprawdziany i kartkówki wredna nauczycielka

sebek ma kiepska noc ..nie wiem ile razy sie budził

daj uczniom żyć

Napisane przez ja-ika

Pokaż ścianę
Emilka też dużo pije i przez to dużo sika, w nocy zmieniam pieluszkę co ok 3h, w dzień też coś koło tego

hehe chciała się "nassać" na zapas

rzadko daję tą emotkę, ale teraz nic innego nie przychodzi do głowy. Napisz do producenta, może jakieś zadośćuczynienie dostaniesz

możesz pokazać które? Bo Leoś ma rozm 5 tak?

a może od kogoś pożyczycie? Lepiej wcześniej załatwić na ten czas, żeby nie stresować dodatkowo Batrusia

Nie wiem co się ostatnio dzieje, ale Emilka urządza sobie 2-godzinne posiedzenia w nocy Dziś to samo, od 3:30-5:30

moze zeby? albo jakies koszmary i boi sie pojsc spac?

co dajecie dzieciom do picia? Julia ostatnio nic nie chce pic...pije tylko po kazdym jedzeniu pare łykow. Jak tak dalej bedzie to chyba rzeczywiscie jej bede slodzic te napoje zeby cokolwiek piła
wody nie chce w ogole a herbatke pije po pare lykow. Czasem jak pila jakis soczek czyli cos slodkiego to pewnie moglaby litrami

Napisane przez kaska87

Gorgulek fuj!

Lulka siostra chciała się na zapas naciumkać

Ja-ika w nocy zmieniacie pieluszkę? Emi sama wstaje, czy ją budzisz?

kupiliśmy roletę do pokoju Myszki i chyba przez to śpi nam do 9:00 także 14h snu w nocy więc chyba nie powinnam marudzić, że w dzień śpi tylko 30/40 minut

Motyl obijasz się ostatnio- tęśknię

Kaska ja juz na to wpadlam z pol roku temu, u nas w sypialni ciemnica czyli zasloniete żaluzje plus ciemne zaslony i dziecko spi dłuzej

Napisane przez butterfly20

dzień wolny, to u nas jak zawsze "coś"...

Tusia ma takie czerwone placki na dłoniach, potem do łokci ą już bardziej takie plamki, a przy łokciach malutkie plameczki. na buzi kilka plam, na nogach,kolanach i stopach plamy. Pewnie uczulenie, choć nie wiem skąd.
Dałam jej wapno w syropie ale więcej boję się sama coś...

no i dobry ma humor, nie drapie się ani nic...

Najlepiej wezwać pediatrę prywatnie?czy są jakieś dyżury, tudzież dermatologiczne lub alergologiczne?wie ktoś?

nigdy nie musiałam tak to nie wiem

ja bym na razie nie wzywala lekarza tylko poczekala np do jutra czy to bedzie sie roznosic bardziej czy zanikac...

[gorgulek]

Motyl, u nas nie ma innej opcji jak jechać na pogotowie. A tam zapewne by nas na oddział wysłali. Więc jeśli nic więcej by się nie działa to ja bym czekała do jutra i poszła normalnie do pediatry.

[inwersja]

rok się zaczął cudnie, oboje z tż mamy grypę, czyli kaszel i gorączka

Pewien czas temu moja opinia o sklepach typu eko przeszła absolutną rewolucję.
Szefowa małża pochodzi z jakieś wioski i jej rodzice mają jakiś spory sad. Handlują jabłkami w hurtowych ilościach. Opowiadała kiedyś jak to wygląda, a mianowicie te najładniejsze i bez skazy idą do marketów, te średniej jakości sprzedają na targowiskach, a te z największą ilością skaz do sklepów eko. Oczywiście to są te same owoce, tak samo hodowane.

Miłosz też smoczkowy. Jak prosimy żeby oddał rano, to wyjmuje z buzi i oddaje. A potem łapie się za głowę, płacze i chce żeby mu oddać. Najczęściej dostaje, ale zaraz potem jest śniadanie, więc smok i tak idzie w odstawkę.
My w domu dajemy tylko do spania i w kryzysowych sytuacjach. Niestety t co chwile mu podtykali i nie mogli zrozumieć dlaczego nie podoba nam się to.
U nas za to przy łóżku jest cały arsenał dydusiów, chyba z 5 ich leży. A to dlatego, że on się często budzi i w nocy i one lądują na podłodze. Żeby nie szukać ich po ciemku, to na komodzie leży zapas.
Niestety nie chce mówić, przynajmniej nie po polsku. Na wszystko mówi "mama", "tata" też potrafi, "to", "tu" też. Nie powtarza wcale. Jak czytam, że Wasze dzieci tyle mówią/powtarzają, to aż mi przykro.


Auto mamy pechowe. Co chwilę coś... Teraz w czasie wyjazdu szwagier pożyczył i wpakował się nim w inne. Połowę wyjazdu byliśmy bez, bo u mechanika siedział. :/

[Poziomkowa89]

Leo sie wyszalal na śniegu na sankach mu sie nie podoba. Za to górka to jest to. Potem juz mu sie odechciało zjeżdżać to ja zaczęłam i to dopiero miał atrakcje. Tak rechotał ze mnie i potem z tza

Galerię w tel mam zablokowana wiec nie idzie wrzucić zdjecia pokoju ani pieluchomajtek. Musze to jakos naprawic.

Napisane przez tassia

Ja te z tesco używam 3 dziennie plus noc no chyba ze kupa jakas zaraz po zmianie się trafi
W nocy znów dwie pieluchy bo pije jak szalony

Teraz nie sezon na buty basenowe. Ja kupilam 2 tyg temu w decathlonie
A jakby nie było to w planach miałam crocsy

My na dobę 6-7pieluch i to ciężkie sa wszystkie.
Znalazłam fajne na allegro ala csocsy tylko ze w kształcie robaczków. Japonki tez sa dla takich bombli

Napisane przez ja-ika

Pokaż ścianę
Emilka też dużo pije i przez to dużo sika, w nocy zmieniam pieluszkę co ok 3h, w dzień też coś koło tego

hehe chciała się "nassać" na zapas

rzadko daję tą emotkę, ale teraz nic innego nie przychodzi do głowy. Napisz do producenta, może jakieś zadośćuczynienie dostaniesz

możesz pokazać które? Bo Leoś ma rozm 5 tak?

a może od kogoś pożyczycie? Lepiej wcześniej załatwić na ten czas, żeby nie stresować dodatkowo Batrusia

Nie wiem co się ostatnio dzieje, ale Emilka urządza sobie 2-godzinne posiedzenia w nocy Dziś to samo, od 3:30-5:30

Później ci wrzuce te majtki. Tak on na piatkach jedzie.

A! Wlasnie! 17-18 bede w twoich stronach! Wiec jak cos to tego

[czaszka_]

Napisane przez Isabell12

tassia jak tam dzisiaj humor?

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

amelka jakie nie złe zalecenia dostałaś , ha ha

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

u nas dzisiaj teraz -8 i takie mega słońce , idziemy na spacer
wyszłam na chwileczkę na zewnątrz to wydaję się być przyjemnie , nie wieje
więc pobrykamy z godzinkę

wychodzicie z dziećmi na dwór jak jest mróz taki -7, - 8 , -10 ?

u nas tez dzis -8 i czekam az Jula wstanie i idziemy na spacerek bo piękne sloneczko

[inwersja]

Napisane przez gorgulek

Isabel, u nas dziś -10 i byliśmy na spacerze bez wiatru, słońce bardzo przyjemnie

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Tassia, którego masz nexusa? 5? Nadal jesteś zadowolona?
Jak samopoczucie dziś?

Ja nie Tassia, ale powiem Ci, że Nexusa 5 nie ma już w sprzedaży w sklepach.
Na allegro kupisz, ale z telefonami LG jest taki problem, że w razie gwarancji oni biorą pod uwagę tylko dystrybucję z kraju, w którym się telefon kupiło. Nie wiem czy to dobrze wyjaśniłam... W sklepach typu Media Markt czy Komputronik są telefony bezpośrednio z polskiej dystrybucji, ale allegro, komisy, jakieś małe sklepiki mają dystrybucję zagraniczną. Wtedy nie ma się gwarancji producenta, jedynie sprzedawcy. A co jak dany sklepik z komórkami padnie?

Mąż chciał mi właśnie sprezentować na Święta Nexusa 5, ale właśnie już nie mieli w oficjalnych dystrybucjach sklepowych czy na oficjalnym sklepie LG na allegro.
A Nexus 6 to już poza naszym zasięgiem cenowym.
No, ale dostałam inny, też fajny, więc nie narzekam.

[agusiowata84]

Napisane przez Isabell12

tassia jak tam dzisiaj humor?

---------- Dopisano o 13:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:00 ----------

amelka jakie nie złe zalecenia dostałaś , ha ha

---------- Dopisano o 13:03 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

u nas dzisiaj teraz -8 i takie mega słońce , idziemy na spacer
wyszłam na chwileczkę na zewnątrz to wydaję się być przyjemnie , nie wieje
więc pobrykamy z godzinkę

wychodzicie z dziećmi na dwór jak jest mróz taki -7, - 8 , -10 ?

Tak wychodzimy. Za niemowlaka do minus 10 wychodziliśmy, a teraz tak myślę do minus 15. Oczywiście też zależy jaki jest wiatr, jakie słońce.

---------- Dopisano o 13:57 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez inwersja

Miłosz też smoczkowy. Jak prosimy żeby oddał rano, to wyjmuje z buzi i oddaje. A potem łapie się za głowę, płacze i chce żeby mu oddać. Najczęściej dostaje, ale zaraz potem jest śniadanie, więc smok i tak idzie w odstawkę.
My w domu dajemy tylko do spania i w kryzysowych sytuacjach. Niestety t co chwile mu podtykali i nie mogli zrozumieć dlaczego nie podoba nam się to.
U nas za to przy łóżku jest cały arsenał dydusiów, chyba z 5 ich leży. A to dlatego, że on się często budzi i w nocy i one lądują na podłodze. Żeby nie szukać ich po ciemku, to na komodzie leży zapas.
Niestety nie chce mówić, przynajmniej nie po polsku. Na wszystko mówi "mama", "tata" też potrafi, "to", "tu" też. Nie powtarza wcale. Jak czytam, że Wasze dzieci tyle mówią/powtarzają, to aż mi przykro.


Auto mamy pechowe. Co chwilę coś... Teraz w czasie wyjazdu szwagier pożyczył i wpakował się nim w inne. Połowę wyjazdu byliśmy bez, bo u mechanika siedział. :/

Adaś też smoczkowy i nie chce oddawać za bardzo. Ja jednak nie pozwalam, by chodził cały dzień.
Adaś nie mówi po polsku i też mi przykro. Irytujące jest to jak koleżanka mówi, jak to ładnie już mówiła ich córka w tym wieku.

[pszczoua]

Napisane przez MsLullaby

Chętnie sprawdzę w lutym te pampersy z baby dream bo rossman mam pod nosem
Ja wczoraj zrobiłam zupę koperkowa i to chyba teraz będzie obiadowy nr 1 Bartusia

Sa super. Uzywamy tylko tych Dla mnie nr 1. Tylko zwroc uwage zeby to byly te w malych paczkach po ok. 30 szt z napisem "dry lock".

Jak zrobilas zupke koperkowa?

[angelikada]

Napisane przez kaska87

Gorgulek fuj!

Lulka siostra chciała się na zapas naciumkać

Ja-ika w nocy zmieniacie pieluszkę? Emi sama wstaje, czy ją budzisz?

kupiliśmy roletę do pokoju Myszki i chyba przez to śpi nam do 9:00 także 14h snu w nocy więc chyba nie powinnam marudzić, że w dzień śpi tylko 30/40 minut

Motyl obijasz się ostatnio- tęśknię

ale macie dobrze... heh :P nie ładnie z mojej strony ale zazdroszczę :P ja na moja tez nie powinnam narzekac bo poszła spac około 21 wstała po 9 ale uwaga dlatego ze ja wstaje to i ona nagle oczy jak 5 złotych i wstaje heh no takie moje dziecko wspaniale a w nocy afery bo matka ja przesunela bo zaraz spadnie z lozka a spalysmy we dwie bo tz w pracy i wrocil dopiero o 10 dzisiaj także no życ nie umierać! niech Miki nauczy tego lene :P

[Poziomkowa89]

Moj tez nic nie mówi teraz to nawet mama a juz przeciez bylo to. Jedynie "ni ma" i jak pytam jak robi krowa to jest mmm a bylo juz muu. Także znowu krok w tył od paru dni mówi sylaby z k

[Aaamelkaa]

Motyl a moze uczulenie na cytrusy

[tassia]

Napisane przez gorgulek

Isabel, u nas dziś -10 i byliśmy na spacerze bez wiatru, słońce bardzo przyjemnie

---------- Dopisano o 13:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:12 ----------

Tassia, którego masz nexusa? 5? Nadal jesteś zadowolona?
Jak samopoczucie dziś?

Piątkę mam.
Jestem zadowolona bardzo.
Oprócz baterii ale to chyba teraz norma ze telefon trzyma 24 h nie?
Dużo internetu używam wiec pewnie dlatego

[bojatoja]

Napisane przez ja :)

Nie martw sie ze nic nie mowi. Moj bratanek tez malo mowil, i nagle jak mial cos lekko ponad 1.5 roku zaczal gadac jak najety. Kazde slowo juz powtarza nawet takie mega trudne. Z dnia na dzien A jak sie nadmiernie martwisz to logoasia nasz watkowy spec w tej dziedzinie pewnie coś wiecej moze powiedziec.

A co do smoka, to ja sie tym szczegolnie nie spinam. Pamietam jak moja 2letnia siostra łaziła ze smokiem jeszcze a chwile później sama z dnia na dzien zrezygnowala. Zeby ma proste, zgryz piekny, mówić też zaczela dość szybko. Takze ja póki co nie mam spiny - do spania i jak bardzo potrzebuje coś possac to jej daje. Wole to niż palec



Zakochałam się w tej mapie:
http://planetadziecka.pl/scienna-tab...a-swiata-janod

Już nie moge sie doczekac az bede miec swoj dom i wreszcie urzadze wszystko po swojemu

Już poczytałam, że niby to nic strasznego, że nie mówi, ale chciałabym żeby jednak coś powiedział I ja sobie lubię coś wkręcać

A ja chciałabym go wkrótce oduczyć smoka (chociaż nie wiem jak, a chce bez płaczu ) bo sto razy w nocy wstaje, m.in. żeby podać smoczka.

Też nie mogę doczekać się aż skończymy budowę domu i będziemy mogli go urządzać

Napisane przez Isabell12

taaak! no jak mam czas zeby do was zajrzeć to wizaz świruje właśnie

Mnie też świrował teraz za każdym razem muszę się logować

Napisane przez teacherka

Wybaczcie, że tylko wpadam i wypadam stąd...

u Zuzy wszystko na NIE, jeść nie, spać NIEEEEEEEEEEEE, przewinąć NIEEE, przebrać też NIEEEEE. Niby dużo bawi się sama (kuchenka i garnki ) ale jestem psychicznie wykończona. Nie radzę sobie, a jak pomyslę, że Tż wraca do pracy po dłuuuugiej świątecznej przerwie to mi się płakać chce. Jestem w totalnej rozsypce

Dużo sił
Ja od jutra też zostaje sama z Filipem. Przez te 3 tygodnie ciągle ktoś był z nami, pełen dom. Filip musi się przestawić, że jesteśmy tylko we dwójke. Jeszcze biedny chory to potrójnie marudny.

[ja-ika]

Napisane przez Poziomkowa89

A! Wlasnie! 17-18 bede w twoich stronach! Wiec jak cos to tego

no w końcu

Napisane przez Poziomkowa89

Moj tez nic nie mówi teraz to nawet mama a juz przeciez bylo to. Jedynie "ni ma" i jak pytam jak robi krowa to jest mmm a bylo juz muu. Także znowu krok w tył od paru dni mówi sylaby z k

to znaczy, że zaraz zacznie gadać jak najęty

[Poziomkowa89]

Przed sylwestrem polecałyście takie przekąski z tortilli. Co warto tam zawinać???

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Ja-ika ja tak przeżywam jego mowe bo jego kuzynostwo ma z tym problemy nawet idę w tym miesiącu na pogadanke z logopeda fajnie wymyślone bo na sali zabaw i dzieci beda pod opieką a my z logopeda. Choć wiem ze leo bedzie sie wstydził/bal isc beze mnie do pani... choć moze mnie zaskoczy

[jo_asiek]

Dzień dobry

U nas od kilku dni ciężko, najpierw ja jakąś wirusówkę złapałam, wczoraj Szymek, a dziś TŻ leży, a do tego jeszcze marudzi i mnie denerwuje:P

Napisane przez MsLullaby

Bartek tez ma tylko do spania smoczek, nazywa go "didi"

Szymek też na smoka woła "didi" Jak jest mega śpiący to zdarza mu się przyjść, zawołać "didi", a jak go dostanie to woła "miś" (z dużym naciskiem na "iiiś, więc dostaje też pluszaka i wtedy ląduje w łóżeczku. Gorzej już z samym zasypianiem, bo to trwa i trwa i trwa... ale i tak się cieszę, bo jeszcze nie tak dawno zasypiał najczęściej w foteliku. Jak wstaje po drzemce albo rano to czasem mówi "didi papa" i wyrzuca smoczek do łóżeczka

Napisane przez agusiowata84

Ja staram się by Adaś nie chodził ze smoczkiem, choć są protesty.
A na spacerze pozwalacie na smoczek?

ja zawsze mam w torbie awaryjnie smoczek, bo nigdy niewiadomo co się będzie działo Po domu nie chodzi ze smoczkiem, no chyba że jakiś kryzys jest, no to żeby nie męczyć dziecka i siebie to pozwalam. Podobnie w klubie malucha, dziewczyny dają mu smoczek (jeszcze przez jakiś czas) jeśli płacze i się uspokoić nie może.

Napisane przez angelikada

Dość późno juz ale witam się po pierwszym dniu pracy jakoś mi w miarę minęło pracuje właściwie u swoich to nie mam na co narzekać Lena była dzielna i dobrze zniosła dzień z babcia gorzej było na początku była marudna i się cały czas tulila do mojej mamy ale co się dziwić jak mnie nie było tylko ktoś inny jak ona wstala później po drzemce jak wstala to była radosna i jak przyjechałam z siostra to się tak cieszyła miała w miarę dobry humor aż poszła spać niestety moje dziecko już zdarzyło się obudzić i wylądowałam i ja w łóżku dobrze ze zdarzyłam się wykąpać bo nie daje się odłożyć i nie.nie sądzę że to dlatego że mnie nie było tych 7 godzin ona ma tak co wieczór


Agusiowata zawsze mam ze sobą smoczek w razie W bo to różnie bywa czasem marudzi czasem nie a smoczek ja uspokaja

brawo dla dzielnej Lenki no i dla Ciebie oczywiście Ja w piątek wracam do pracy i jak sobie pomyślę o dojazdach, czekaniu na autobusy, pociąg, no i o samym fakcie pracy i tylu godzin poza domem, to aż mi słabo

Napisane przez gorgulek

Człowiek się stara, wydaje kasę na zdrowe jedzenie a tu co? Najpierw te kaszki holle (całe szczęście szybko przeszłam na te sunbaby a za chwilę na te dorosłe), a teraz wiecie co znalazłam? Ćmę i pajęczynę w pestkach słonecznika z Enerbio z rosmana (dodam, że paczka na bank nie była otwarta bo była jakby napompowana - pytanie jak ta ćma tam przeżyła? bo ona mi zwyczajnie z tej paczki wyleciała )
O i takim miłym akcentem mówię Wam dobranoc

masakra

Napisane przez butterfly20

dzień wolny, to u nas jak zawsze "coś"...

Tusia ma takie czerwone placki na dłoniach, potem do łokci ą już bardziej takie plamki, a przy łokciach malutkie plameczki. na buzi kilka plam, na nogach,kolanach i stopach plamy. Pewnie uczulenie, choć nie wiem skąd.
Dałam jej wapno w syropie ale więcej boję się sama coś...

no i dobry ma humor, nie drapie się ani nic...

Najlepiej wezwać pediatrę prywatnie?czy są jakieś dyżury, tudzież dermatologiczne lub alergologiczne?wie ktoś?

nigdy nie musiałam tak to nie wiem

ja bym się wstrzymała do jutra z tym pediatrą, no chyba że będzie się coś niepokojącego działo to wtedy na jakąś świąteczną pomoc med.

Napisane przez ja :)

Ja ostatnio przesypywalam ryż z foliowej paczki świeżo otwartej z eko sklepu!! Do pojemnika plastikowego a tam kilka wielkich najedzonych larw moli.. Prawie puściłam pawia


Sent from my iPhone using Tapatalk

o fuuuuu to dopiero mnie obrzydziło

Napisane przez teacherka

Wybaczcie, że tylko wpadam i wypadam stąd...

u Zuzy wszystko na NIE, jeść nie, spać NIEEEEEEEEEEEE, przewinąć NIEEE, przebrać też NIEEEEE. Niby dużo bawi się sama (kuchenka i garnki ) ale jestem psychicznie wykończona. Nie radzę sobie, a jak pomyslę, że Tż wraca do pracy po dłuuuugiej świątecznej przerwie to mi się płakać chce. Jestem w totalnej rozsypce

Aaaa i Zuzka też niesmoczkowa, ona chyba po 2-3 tygodniach go odrzuciła. I spokój Wystarcza jej cycuś na dobranoc i nad ranem.

A słówek Zuza nie chce powtarzać po nas, nic a nic. Sama z siebie podłapała za to wierszyk "clap clap clap your hands" i sobie czasem mówi takie "klaaa klaaaa" i pięknie klaszcze wolno i szybko, jak w wierszyku.


Pozdrawiam

kochana dużo sił Będzie dobrze, poradzisz sobie!

Napisane przez Isabell12

wychodzicie z dziećmi na dwór jak jest mróz taki -7, - 8 , -10 ?

jeśli jest okazja to my chodzimy przy takich temp. o ile oczywiście nie wieje czy nie pada

Napisane przez czaszka_

hej Wam
u nas bylo w nocy pelno pobudek, oprocz tego Jula stekala przez sen, chyba ją bolal brzuszek bo rano zrobila taka kupe ogromną biegunkową.
Nie wiem co jej zaszkodzilo...


daj uczniom żyć

moze zeby? albo jakies koszmary i boi sie pojsc spac?

co dajecie dzieciom do picia? Julia ostatnio nic nie chce pic...pije tylko po kazdym jedzeniu pare łykow. Jak tak dalej bedzie to chyba rzeczywiscie jej bede slodzic te napoje zeby cokolwiek piła
wody nie chce w ogole a herbatke pije po pare lykow. Czasem jak pila jakis soczek czyli cos slodkiego to pewnie moglaby litrami

oj biedna Juleczka, mam nadzieję że jest już lepiej. Szymek pije wodę, ostatnio w dużych ilościach

[Aaamelkaa]

Napisane przez Poziomkowa89

Przed sylwestrem polecałyście takie przekąski z tortilli. Co warto tam zawinać???

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Ja-ika ja tak przeżywam jego mowe bo jego kuzynostwo ma z tym problemy nawet idę w tym miesiącu na pogadanke z logopeda fajnie wymyślone bo na sali zabaw i dzieci beda pod opieką a my z logopeda. Choć wiem ze leo bedzie sie wstydził/bal isc beze mnie do pani... choć moze mnie zaskoczy

Smaruje serkiem almette czosnkowym,na to troche salaty lodowej,szynka,ogorek i pomidory w kosteczkę

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Mozna rozne wersje robic np z łososiem

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Czaszka, Misiek pije rozcienczony sok domowej roboty malinowy i aroniowy

[Poziomkowa89]

Dzienks amelka, zrobię z 2rodzaje. Oby sie to trzymalo kupy!
A teraz w biedro sa te tortille zielone(szpinak) i pomarańczowe nie pamiętam jakie ale cos ostrego, papryka moze...

---------- Dopisano o 16:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Jaika my kupujemy te majtasy...
są jeszcze produkowane pieluchomajtki dady??


a to niby turkus spora zmiana z czerwonego

[papalinka83]

Coś mam doła mimo że tż w domu i niby łatwiej, ale z Oląostatnio masakra. ja-ika łącze się w bólu z tobą, bo u nas to samo, pobudki w nocy często, a jedna z reguły taka na 2h. czasem już w ogóle Ola nie zasypia, jak np. dziś wstała o 4:40, od 9:30 miała pół h drzemkę i koniec. My też ostatnio w nocy zmieniamy pieluchy, skoro i tak nie spi. I od jakiś 2 tygodni Ola je znowu mleko w nocy, wczoraj np. 2 razy, o 1 i 4 za to w dzień coś w nią wcisnąć to cud. Wiem, że to pewnie przez zeby, ale ostatnio taki okres trwał 2 miesiące, a ja mam mało siły coś

Napisane przez Isabell12

[/COLOR] mały próbuje sobie sam załozyć rękawiczkę, a że mu nie wychodzi to krzyczy na niż po swojemu [COLOR="Silver"]

Ola zakłada sobie czapkę w domu i tak chodzi

Napisane przez jo_asiek

Dzień dobry

U nas od kilku dni ciężko, najpierw ja jakąś wirusówkę złapałam, wczoraj Szymek, a dziś TŻ leży, a do tego jeszcze marudzi i mnie denerwuje:P

ja zawsze mam w torbie awaryjnie smoczek, bo nigdy niewiadomo co się będzie działo Po domu nie chodzi ze smoczkiem, no chyba że jakiś kryzys jest, no to żeby nie męczyć dziecka i siebie to pozwalam. Podobnie w klubie malucha, dziewczyny dają mu smoczek (jeszcze przez jakiś czas) jeśli płacze i się uspokoić nie może.



brawo dla dzielnej Lenki no i dla Ciebie oczywiście Ja w piątek wracam do pracy i jak sobie pomyślę o dojazdach, czekaniu na autobusy, pociąg, no i o samym fakcie pracy i tylu godzin poza domem, to aż mi słabo
)

Zdrówka i trzymam kciuki za powrót do pracy Co do smoka, to Ola ostatnio ma go non stop i ciężko jej zabrać, a jużbył okres, że tylko do zasypiania potrzebowała. Więc ja też zawsze noszę zapasowy.

A co do picia to chyba wypróbowałam wszystkie niekapki świata, kubki 360, itp i nic. Jedynie co to soczki ze słomką. A na sylwestra byli u nas znajomi z synkiem 1,5 roku i on miał niekapek tomme tippe, taki malutki. Ola mu go zabrała od razu i chodziła z nim 3 dni tego akurat wcześniej nie miałam. No więc kupiliśmy i dziecko pije po 2 kubki wody dziennie

Motyl ja bym się wstrzymała z lekarzem do jutra, jesli Tusi bardzo nie swędzi

[bojatoja]

Napisane przez Poziomkowa89

Przed sylwestrem polecałyście takie przekąski z tortilli. Co warto tam zawinać???

Ja robię kalorycznie zazwyczaj najpierw tortille smaruje majonezem, i do środka daje podpieczonego kurczaka, sałate lodową, pomidor, rzodkiewkę, ogórek, czerwoną cebule i... ketchup

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------

Napisane przez papalinka83

Coś mam doła mimo że tż w domu i niby łatwiej, ale z Oląostatnio masakra. ja-ika łącze się w bólu z tobą, bo u nas to samo, pobudki w nocy często, a jedna z reguły taka na 2h. czasem już w ogóle Ola nie zasypia, jak np. dziś wstała o 4:40, od 9:30 miała pół h drzemkę i koniec. My też ostatnio w nocy zmieniamy pieluchy, skoro i tak nie spi. I od jakiś 2 tygodni Ola je znowu mleko w nocy, wczoraj np. 2 razy, o 1 i 4 za to w dzień coś w nią wcisnąć to cud. Wiem, że to pewnie przez zeby, ale ostatnio taki okres trwał 2 miesiące, a ja mam mało siły coś

Bardzo dobrze Cię rozumiem, i chyba zrozumieją tylko mamy, których dzieci się tak często budzą.
Filip od urodzenia bardzo źle śpi (oczywiście zdarzyło się kilka lepszych nocy gdzie wstawałam tylko np. 3 razy ). W sylwestra była chyba najlepsza noc, bo jak zasnął o 21, obudził się dopiero po 4, pohuśtałam i wstaliśmy o 6. Stwierdziłam, że zaczął się super ten rok, ale niestety to byl jednorazowy wybryk Filipa Teraz męczy go katar, więc też nieciekawie.
Ale może nastaną takie dni gdzie nasze dzieci prześpią całą noc?
Więc bardzo dobrze rozumiem Cię, że nie masz już mocy bo ja też nie..

[papalinka83]

Napisane przez bojatoja

Ja robię kalorycznie zazwyczaj najpierw tortille smaruje majonezem, i do środka daje podpieczonego kurczaka, sałate lodową, pomidor, rzodkiewkę, ogórek, czerwoną cebule i... ketchup

---------- Dopisano o 17:14 ---------- Poprzedni post napisano o 17:06 ----------



Bardzo dobrze Cię rozumiem, i chyba zrozumieją tylko mamy, których dzieci się tak często budzą.
Filip od urodzenia bardzo źle śpi (oczywiście zdarzyło się kilka lepszych nocy gdzie wstawałam tylko np. 3 razy ). W sylwestra była chyba najlepsza noc, bo jak zasnął o 21, obudził się dopiero po 4, pohuśtałam i wstaliśmy o 6. Stwierdziłam, że zaczął się super ten rok, ale niestety to byl jednorazowy wybryk Filipa Teraz męczy go katar, więc też nieciekawie.
Ale może nastaną takie dni gdzie nasze dzieci prześpią całą noc?
Więc bardzo dobrze rozumiem Cię, że nie masz już mocy bo ja też nie..

No właśnie też czekam na ten okres, kiedy Ola zacznie przesypiać noce Ale szczerze mówiąc to ja mogę wstawać i sto razy, jeśli to jest na chwilę, ale takie wstawanie raz na godzinę, raz na dwie, itp mnie dobija po prostu, bo to już nie jest spanie. Mam nadzieję, że jej trochę przejdzie zanim pojawi się drugi maluch, bo chyba padniemy inaczej. Swoją drogą bardzo ciekawe, że są dzieci, które tak super śpią i jedzą, a są takie, które ani nie śpią, ani nie jedzą. Czy to przypadek czy geny?

[tassia]

Napisane przez papalinka83

No właśnie też czekam na ten okres, kiedy Ola zacznie przesypiać noce Ale szczerze mówiąc to ja mogę wstawać i sto razy, jeśli to jest na chwilę, ale takie wstawanie raz na godzinę, raz na dwie, itp mnie dobija po prostu, bo to już nie jest spanie. Mam nadzieję, że jej trochę przejdzie zanim pojawi się drugi maluch, bo chyba padniemy inaczej. Swoją drogą bardzo ciekawe, że są dzieci, które tak super śpią i jedzą, a są takie, które ani nie śpią, ani nie jedzą. Czy to przypadek czy geny?

Ja nie wiem.
To dziwne. I do tej pory nie wiem jak to jest ze Maciej spał cale noce jak Miki i mu się nagle od widziało.
Właśnie mija rok jak przestał przesypiac cale noce.
Teraz ma różne okresy.
Czasem tylko picie, czasem mleko.
Czasem jedna pobudka i to dopiero ok 6 rano
A czasem 4 pobudki od 12 do 6 godziny.

Czasem ma apetyt jak smok i zje zupę, po niej deser i jeszcze chce chrupki
A czasem w tydzień zje tyle co większość dzieci w dwa dni.

Gdzie sens i logika?

[MsLullaby]

Pszczoua zupa koperkowa jest bardzo prosta. Gotujesz sporą nać kopru w wodzie, po 30 minutach gotowania wyjmujesz koper, zabielasz całą śmietaną 12% plus łyżka mąki i solisz. Odłożyć trzeba trochę koperku świeżego wcześniej i potem dodać posiekany na końcu, solisz do smaku. Do tego gotuje się osobno ziemniaki i jajko i dajesz do miseczki jajko w ósemki, ziemniaków ile chcesz i zalewasz zupą. Ja bardzo lubię

[kaska87]

Motyl szkoda,że nie będziesz miała dostępu do neta

Papalinka, Tassia ja Wam powiem, że się bałam, że Miki w końcu zacznie mi dawać w kość- bo było tutaj pisane, że może mu się to spanie zmienić, na szczęście od małego lubi w nocy pospać
ja mam inny problem, martwię się czy z Mikim wszystko ok, czy nie jest on nadpobudliwy miałam dużo kuzynów/kuzynek, widzę inne dzieci, czytam jak Wasze się zachowują a o moim każdy mówi, że takiego "żywego" dziecka jeszcze nie widział, że jemu baterie to chyba nigdy się nie wyczerpują, serio ja byłam łobuz za dziecka, P. też ale i moja mama i T. twierdzą, że Miki miażdży system on wszędzie wejdzie, wszystko wykombinuje, ja czasem nie mam siły na nic dosłownie i nachętniej to bym się schowała naczytałam się już o ADHD i mam dość

[ja :)]

Napisane przez ja-ika

Ja poproszę nazwę syropku

Hederasal. 3 razy dziennie po 2ml.
Pola ma raczej mokry kaszel.

[inwersja]

Napisane przez MsLullaby

Pszczoua zupa koperkowa jest bardzo prosta. Gotujesz sporą nać kopru w wodzie, po 30 minutach gotowania wyjmujesz koper, zabielasz całą śmietaną 12% plus łyżka mąki i solisz. Odłożyć trzeba trochę koperku świeżego wcześniej i potem dodać posiekany na końcu, solisz do smaku. Do tego gotuje się osobno ziemniaki i jajko i dajesz do miseczki jajko w ósemki, ziemniaków ile chcesz i zalewasz zupą. Ja bardzo lubię

U mnie w domu koperkową gotuje się na rosole jak każdą inną zupę. I też z ziemniakami.