Gdy szampana otworzy luby w następnym roku będą nasze śluby! PM 2016 część 21 <3

[201604261006]

Hej

Ale mrozisko, u nas prawie 20stopni, masakra!

[klakla91]

Napisane przez lolusl

No mam czas do czerwca,więc bardzo dużo.

Cherry,ale fajnie,już garniak wybierać

Dopiero teraz ogarnęłam, jaka ze mnie gapa i że napisałaś, że to w czerwcu

Napisane przez zambeza

ja mam jutro zaliczenie, jestem w czarnej d u p i e, zamiast cos robic, siedze na wizazu

już do nauki

Dziewczyny, to ja mam genialny plan:
Skoro Loluś chce rozwinąć portfolio a Cherry zastanawia się nad fotografem na przyjęcie, to Loluś wsiada w maju w pociąg do cherry, robi jej zdjęcia i tadam Wszyscy zadowoleni

Ale jestem głupia

[201604261006]

Świetny pomysł! Lolus jedź do Cherry

[zambeza]

Z jednej strony podoba mi sie pomysl z przyjeciem dla najblizszych(sami o takim myslelismy, myslelismy tez o cichym slubie w tym roku w Paryzu), ale z drugiej to jeden raz w zyciu i wole biec weselicho z wieksza iloscia osob

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Napisane przez zambeza

Z jednej strony podoba mi sie pomysl z przyjeciem dla najblizszych(sami o takim myslelismy, myslelismy tez o cichym slubie w tym roku w Paryzu), ale z drugiej to jeden raz w zyciu i wole biec weselicho z wieksza iloscia osob

Ja tak samo

[Arya90]

Napisane przez zambeza

Z jednej strony podoba mi sie pomysl z przyjeciem dla najblizszych(sami o takim myslelismy, myslelismy tez o cichym slubie w tym roku w Paryzu), ale z drugiej to jeden raz w zyciu i wole biec weselicho z wieksza iloscia osob

Każdy woli co innego
My nie chcemy zapraszać osób, z którymi nie utrzymujemy kontaktu, żadnych jakiś ciotek, które widzimy na oczy 2x w roku Wolimy też zamiast 40 tysi wydać 15, a resztę przeznaczyć na podróż poślubną do Tajlandii i na wkład własny w kredyt, po zaraz po ślubie chcemy zainwestować we własne mieszkanko, bo teraz mieszkamy na wynajętym

[sunny0]

Napisane przez kashia001

haha oby nie :-P
a Ty jesteś gdzieś z okolic Olk?

Można tak powiedzieć, dokładnie to 30 km

Napisane przez wildDaisy

A ja, mówiąc szczerze, na tę chwilę nie chciałabym ślubu w tym roku
Dobrze mi jest ze świadomością, że jeszcze tyleee czasu i z niczym nie trzeba się spieszyć.

O właśnie, też tak mam. Cieszę się przygotowaniami i tym, że nie trzeba się z niczym spieszyć

Napisane przez zambeza

sala, dj, kamerzysta i fotograf. Cena tak duza, bo duzo chcieli na sali zaliczki (3000)

A tak w ogole, to kiedy placicie za sale oprocz zaliczki? Bo ja jeszcze 30 dni przed polowe musze zaplacic, a reszte juz po weselu.

Wydaje mi się, że dwa tygodnie albo tydzień przed, ale musiałabym sprawdzić w umowie.

Napisane przez wildDaisy

My jesteśmy takie same pod tym względem - dużo zdjęć i dłuuugi film, a najlepiej całość oczywiście do użytku prywatnego

Też mogłabym mieć wszystko nagrane

Napisane przez lolusl

Dziewczyny,muszę się pochwalić.
Właśnie dostałam pierwsze zlecenie jako fotograf ślubny Co prawda dopiero na czerwiec,ale...

Gratulacje!

Napisane przez Cherry_Muffin

Wlasnie przy kolacji drugi raz gadalismy z rodzicami i juz jest lepiej mama sie wzruszyla
Zaakceptowala zaproszenia, tato powiedzial, ze obraczki Nam zrobi
Najsmiejszniej tata mowi, ze maaaaj, eeee co za miesiac na slub. A mama tak patrzy i ze przeciez oni brali 11 maja

My na początku chcieliśmy w maju, to usłyszałam, że w maju ślub, kiedyś tam grób

Napisane przez morsmordre

Ja nie śpię od 5 jade dziś znów na jeden dzień do Kato, zapłaciłam za busa jak za zboże, 16 zł, a pociągiem jadę za 5,88 u mnie rano było -20, sezon rajstopowy uważam za otwarty

Od jutra ma być cieplej, a w sobotę nawet siedem stopni na plusie

Napisane przez Arya90

My robimy wesele w ogrodzie przy domu. Jedzenie przyjedzie na zamówienie. Jest mało osób. Będzie namiot do tańczenia. Dj na tarasie. Będzie na świeżym powietrzu bar z alkoholem i kolorowymi drinkami, który Tż zrobi sam. Będą miętowe buty PM i miętowa mucha i sznurówki PM. Będą różne atrakcje dla gości. Tż myśli o strzelaniu z wiatrówki karaoke itp. Możliwe, że będą przejażdżki końmi. Zamiast jednego dania, i fajerwerek będzie o północy ognisko. Na tym ognisku goście będą piec kiełbaski nadziane na drewniane kije. Ogólnie koncepcja się urodziła z pół roku temu, ale jakwiecie narzeczeństwo z nas świeżutkie, więc dopiero jest dopracowywana.

Też planuję!

[BielinkaO]

Napisane przez mysza93

Hej

Ale mrozisko, u nas prawie 20stopni, masakra!

U mnie z rana było -14
Ale od weekendu znowu ma być odwilż.

[Jovisse]

Napisane przez sunny0

My na początku chcieliśmy w maju, to usłyszałam, że w maju ślub, kiedyś tam grób

Głupie to powiedzenie Kompletnie nie lubię takich beznadziejnych zabobonów, dlatego bierzemy ślub w piątek i to jeszcze w maju Mieliśmy dodatkowo brać 13stego w piątek, ale wszyscy włącznie z tżtem uparli się na piątek po Bożym Ciele

Któraś z Was bierze też może ślub w piątek?

[Lilly Greace]

Napisane przez sunny0

My na początku chcieliśmy w maju, to usłyszałam, że w maju ślub, kiedyś tam grób

to nie tylko ty tak słyszałaś, u mnie w rodzinie w ogóle panuje przekonanie,że branie ślubu w maju przynosi nieszczęście. Nie ogarniam xD



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[zambeza]

tez nie wierze w zabobony juz byl temat tu na temat dziwnych zabobonow pamietam, ze na jednej stronie przeczytalam ze dzien przed slubem buty pm powinny lezec na parapecie

[Arya90]

Napisane przez zambeza

tez nie wierze w zabobony juz byl temat tu na temat dziwnych zabobonow pamietam, ze na jednej stronie przeczytalam ze dzien przed slubem buty pm powinny lezec na parapecie

o tym nie słyszałam!

O tym maju to słyszałam. Mnie się maj bardzo podoba jako miesiąc ślubny

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

Tez nie wierze w takie zabobony

[lolusl]

Ja uwielbiam maj i nie wyobrażam sobie innego miesiąca na swój ślub Piwonie, bez,kwitnące drzewa

[Jovisse]

Napisane przez lolusl

Ja uwielbiam maj i nie wyobrażam sobie innego miesiąca na swój ślub Piwonie, bez,kwitnące drzewa

O to to Bez i konwalie

[lenka990]

Napisane przez zambeza

tez nie wierze w zabobony juz byl temat tu na temat dziwnych zabobonow pamietam, ze na jednej stronie przeczytalam ze dzien przed slubem buty pm powinny lezec na parapecie

U mnie to inaczej jest z tymi butami. Jeśli chce się na ślub dobrą pogodę to pudełko z butami ślubnymi powinno leżeć na parapecie. Ale ogólnie, nie dzień wcześniej

[sunny0]

Napisane przez Lilly Greace

to nie tylko ty tak słyszałaś, u mnie w rodzinie w ogóle panuje przekonanie,że branie ślubu w maju przynosi nieszczęście. Nie ogarniam xD



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Też nie ogarniam A ciekawe, czy jeśli ktoś nie słyszał o danym zabobonie i nie dostosuje się do niego, to też będzie nieszczęście? Bo coś czuję, że gdyby nawet stosować się do tych wymysłów, to nie da rady do wszystkich dotrzeć

[Cherry_Muffin]

moi rodzice brali ślub w maju i będą w tym roku obchodzić 30 rocznice
nie wierze w zabobony, to od człowieka zależy co i jak

ja też myślałam jeden dzień w życiu, wesele itd.
ale im bliżej, im więcej do załatwiania, tym bardziej czułam, że to nie jest to co chcę, nie tak chcę spędzić dzień mojego ślubu
dlatego teraz jestem szczęśliwa

[Stella275]

Hej

[Arya90]

No ja kiedyś też myślałam, że wielkie wesele itp. potem myślałam, że Tż tego chce, a jak sie okazało, że mu na tym nie zależy, to był banan na twarzy i rzuciłam mu się na szyję od tej pory nie ma innej opcji niż taka mała imprezka

[sunny0]

Napisane przez Arya90

No ja kiedyś też myślałam, że wielkie wesele itp. potem myślałam, że Tż tego chce, a jak sie okazało, że mu na tym nie zależy, to był banan na twarzy i rzuciłam mu się na szyję od tej pory nie ma innej opcji niż taka mała imprezka

My zawsze chcieliśmy tradycyjnego wesela (nie jakiegoś wielkiego, ale żeby był pierwszy taniec, oczepiny, tort itp.) i jak na razie tego się trzymamy, mam nadzieję, że tak zostanie Chociaż czasem mam ochotę wziąć cichy cywilny oprócz tego, ale od zawsze chciałam jeden ślub, więc już nic nie kombinuję

[lolusl]

ja też nie jestem fanką dużych wesel i w sumie cieszy mnie,że sie już od tego odchodzi.
Jakoś też tak mentalnie o wiele bardziej cieszy mnie ten grudniowy malutki ślub.

[Stella275]

Wesele od zawsze chciałam, ale im bliżej niego i po podliczeniu kosztów stwierdzam że małe przyjęcie nie byłoby złe. Z tym że ma dość sporą rodzinę i już z tych osób się robi takie małe wesele więc w sumie za dużej różnicy by nie było

[Arya90]

U nas będzie i pierwszy taniec i tort Tylko po prostu nie będzie wielu osób. No i kilka elementów nowych, trochę inaczej, niż na dużym to wiadomo po prostu będzie tak jak nam się podoba i to co my chcemy. Pomieszamy tradycję z nowoczesnością Tym gościom, których poinformowaliśmy jak to będzie wyglądało się podobalo. Natomiast sądzę, że narzekania będą ze strony babć, bo one sobie innego wesela niż tradycyjne z ciepłym rosołkiem i na sali z orkiestrą nie wyobrażają, no ale... nie muszą wyobrażać sobie, przeżyją to na żywo!

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Napisane przez Stella275

Wesele od zawsze chciałam, ale im bliżej niego i po podliczeniu kosztów stwierdzam że małe przyjęcie nie byłoby złe. Z tym że ma dość sporą rodzinę i już z tych osób się robi takie małe wesele więc w sumie za dużej różnicy by nie było

u nas duża różnica w liczbie osób. Decydując się na przyjęcie w ogordzie mamy 35-40 osób (w zależności czy wszyscy przyjdą z osobą towarzyszącą- zapraszamy z, ale nie wiadomo czy każdy będzie miał z kim przyjść), a już wesele dla całych rodzin i znajomych około 100 osób, także wydaje mi się, że to duża różnica by była

[izk_a]

Napisane przez sunny0

Witam się wściekła
Wstałam o nieludzkiej porze, bo miałam jechać na jedne zajęcia. Pociąg był opóźniony o godzinę, więc nie było już szans, żebym na nie zdążyła, wróciłam do domu. Będę musiała iść na konsultacje, żeby odrobić tę nieobecność Pisałam już, że nienawidzę KŚ?

rozumiem Cie w 100% i jestem wdzięczna, że to już za mną..

Napisane przez Arya90

Każdy woli co innego
My nie chcemy zapraszać osób, z którymi nie utrzymujemy kontaktu, żadnych jakiś ciotek, które widzimy na oczy 2x w roku Wolimy też zamiast 40 tysi wydać 15, a resztę przeznaczyć na podróż poślubną do Tajlandii i na wkład własny w kredyt, po zaraz po ślubie chcemy zainwestować we własne mieszkanko, bo teraz mieszkamy na wynajętym

u nas najbliższa rodzina T to 40 osób, bo jego rodzice mają liczne rodzeństwo i spotykamy się na urodzinach, świętach itd. u nas nawet na siłe małe wesele nie wchodzi w grę

Napisane przez zambeza

tez nie wierze w zabobony juz byl temat tu na temat dziwnych zabobonow pamietam, ze na jednej stronie przeczytalam ze dzien przed slubem buty pm powinny lezec na parapecie

buty PM koniecznie muszą być pełne! Jak masz odkryte palce to szczęście ucieknie!

[Jovisse]

Napisane przez Arya90

U nas będzie i pierwszy taniec i tort Tylko po prostu nie będzie wielu osób. No i kilka elementów nowych, trochę inaczej, niż na dużym to wiadomo po prostu będzie tak jak nam się podoba i to co my chcemy. Pomieszamy tradycję z nowoczesnością Tym gościom, których poinformowaliśmy jak to będzie wyglądało się podobalo. Natomiast sądzę, że narzekania będą ze strony babć, bo one sobie innego wesela niż tradycyjne z ciepłym rosołkiem i na sali z orkiestrą nie wyobrażają, no ale... nie muszą wyobrażać sobie, przeżyją to na żywo!

Pochwal się co to za nowoczesności chcecie wprowadzić, zaintrygowałaś mnie

[Stella275]

Napisane przez Arya90

u nas duża różnica w liczbie osób. Decydując się na przyjęcie w ogordzie mamy 35-40 osób (w zależności czy wszyscy przyjdą z osobą towarzyszącą- zapraszamy z, ale nie wiadomo czy każdy będzie miał z kim przyjść), a już wesele dla całych rodzin i znajomych około 100 osób, także wydaje mi się, że to duża różnica by była

Najbliższa rodzina po obydwu stronach to niemalże setka, wesele na ok. 120 więc w ogólnym rozrachunku te 20 aż takiej różnicy nie zrobi

Ale ostatnio TŻ znowu zaczyna marudzić że to tyle czasu i może by cywilny wcześniej zrobić

[Arya90]

Napisane przez Jovisse

Pochwal się co to za nowoczesności chcecie wprowadzić, zaintrygowałaś mnie

już pisałam kilka postów wyżej nic nie wiem jak strasznego, czy innowacyjnego, ale trochę inaczej, niż się to robi u nas w rodzinie. Nikt nigdy nie był choćby na ślubie w ogrodzie itp. Ja chcę też puszczać lampiony szczęścia No, ogólnie to to wszystko jest w fazie koncepcji i pewnie z 5x razy ulegnie zmianie

W ogóle czy wasi Tż też są tacy wkręceni w to? Mój wczoraj spędził cały wieczór na oglądaniu obrączek i garniturów. Był mega zainteresowany kolorami i bukietami, o jakich mówiłam i strasznie to przeżywa ogólnie. Nie spodziewałam się, że aż tak. Zaraz spisał wszystkie restauracje, które swiadczą catering na kartkę numer tel i jest lista do odwiedzenia. Hehe normalnie myślałam, że mniej się będzie interesował i że bardziej to my Pmki przeżywamy

Uciekam do pracy. Miłego dnia

[Cherry_Muffin]

mój też wkręcony, ale jest zły, że nie mógł pospać dziś do 11, bo musimy parę spraw załatwić chociaż kolor bukietu nie bardzo go kręci

[Jovisse]

Napisane przez Arya90

już pisałam kilka postów wyżej nic nie wiem jak strasznego, czy innowacyjnego, ale trochę inaczej, niż się to robi u nas w rodzinie. Nikt nigdy nie był choćby na ślubie w ogrodzie itp. Ja chcę też puszczać lampiony szczęścia No, ogólnie to to wszystko jest w fazie koncepcji i pewnie z 5x razy ulegnie zmianie

W ogóle czy wasi Tż też są tacy wkręceni w to? Mój wczoraj spędził cały wieczór na oglądaniu obrączek i garniturów. Był mega zainteresowany kolorami i bukietami, o jakich mówiłam i strasznie to przeżywa ogólnie. Nie spodziewałam się, że aż tak. Zaraz spisał wszystkie restauracje, które swiadczą catering na kartkę numer tel i jest lista do odwiedzenia. Hehe normalnie myślałam, że mniej się będzie interesował i że bardziej to my Pmki przeżywamy

Uciekam do pracy. Miłego dnia

Oj to wybacz, musiałam przeoczyć
Ślub w ogrodzie, super Bardzo romantycznie

Mój niestety nie jest w temacie za bardzo Jak mu coś podsunę to posłucha i popatrzy, ale sam od siebie się nie garnie. Dla niego to jeszcze tak daleko, że to jak zupełnie inna czasoprzestrzeń