Mamy styczniowo - lutowe 2013, część XX !

[Ifwka]

Odnośnie upadków, mi wczoraj Oli spadła ze schodów, naszczęscie z samego dołu i na strachu się skończyło, ale maskara. Już raz sama weszła na schody, a Tż dalej się z bramkami ociąga.

Co ja przeżywam z tym zatwardzeniem Oliwki. Już wszystko co na necie napisane stoeuje. Przychodnia zamknięta. W lab qypy mi nie chcieli przyjąć bo pasożyty nic nie maja wspólnego z zatwardzeniem a na grzybice to wymaz z odbytu. A przy ostatniej qupie myślałam ze obie umrzemy.Na prawde myslałąm że będziemy na pogotownie jechac pupe zszywać. A jeszcze wiecie taka jej na dzieje jak sobie "pierdnęłą" ż eto już jej się udało zrobić. Jak sięona ocierpaiąła. W poniedziałek to było i Tz sie juz zdenerwowała i w aptece się porządnie wypytał ( bo ostatnio powiedzieli nam że tylko lactulocan i czopki) i dostał jakies tabletki - kapsułki i stosujemy od poniedziałku dwa razy dziennie i dzisiaj zrobiła rano kupe bez większych emocji. Nie życze nikomu żeby to przeżył. Ktoś coś moze mi jeszcze doradzić z naturalnych środków.

[hope01]

Jeju Iwfka współczuje Bidusia sie męczy 😞 nie mam pojęcia co jeszcze mogłoby pomóc 😞

[meneq]

Napisane przez marsi11

Fewcia zupelnie sam.Robilismy treningi od wakacji fakt ze siedzial ale nic poza tym.i przed wczoraj zawal qpe i reszta jakos poszla czyli to dowod ze sam dorosl do tego.W ostatnim czasie bylo tak, ze wolal ale jak juz zrobil
Smieszny jest bo jak sie zalatwi to skacze i mowi: brawo dla Lelona

Meneq moj Leos juz dawno na kurs nie chodzi tylko indywidualnie z tz.Ostatnii kurs zakonczylismy przed latem.A umiesz podsumowa umiejetnosci Yae w plywaniu? Podejrzewam ze umie o wiele wiecej od Leo bo pewnie wiecej macie na zajeciach.U nas to glownie zabawa dlatego poki co nie bede kontynuowac kursu dopier gdzies za rok dwa

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka

U nas nie ma opcji, zeby chodzic samemu. Ostatnio chcielismy pojsc ot tak sobie i odmowiono nam wejscia z dzieckiem w pieluszce.
Tez mamy bardzo duzo zabaw, ogolnie kurs ma na celu poglebienie relacji opiekun-dziecko, rozwijanie umiejetnosci spolecznych dziecka w grupie a dopiero w drugiej kolejnosci oswojenie dziecka z woda i przygotowanie podstaw do plywania. Yae opanowala skakanie do wody, poprawna pozycje do plywania na plecach, plywa sama na brzuchu jesli ma przywiazany w pasie korek, oddychanie pod woda oraz chodzenie samodzielne wzdluz krawedzi basenu (tak jak krab). Nie wiem, czy to duzo, ale liczac zajecia przez rok, raz w tygodniu po pol godziny to chyba radzi sobie calkiem niezle. Teraz dogonila umiejetnosciami dzieci, ktore o pol roku wczesniej kurs zaczely. No i bezprzecznie najwieksza korzysc: pokochala wode pod kazda postacia. Do tej pory nalezala do grupy z dziecmi pol roku-1rok10m od stycznia miala zaczac zajecia z grupa dzieci do lat 3, to pewnie o wiele wiecej nauczylaby sie, ale musimy przerwac. Gdyby nie przeprowadzka, to poslalabym ja na samodzielna nauke plywania rozpoczynajaca sie dla 2,5 latkow- akurat grupe stworzono.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------

Napisane przez Ifwka

Odnośnie upadków, mi wczoraj Oli spadła ze schodów, naszczęscie z samego dołu i na strachu się skończyło, ale maskara. Już raz sama weszła na schody, a Tż dalej się z bramkami ociąga.

Co ja przeżywam z tym zatwardzeniem Oliwki. Już wszystko co na necie napisane stoeuje. Przychodnia zamknięta. W lab qypy mi nie chcieli przyjąć bo pasożyty nic nie maja wspólnego z zatwardzeniem a na grzybice to wymaz z odbytu. A przy ostatniej qupie myślałam ze obie umrzemy.Na prawde myslałąm że będziemy na pogotownie jechac pupe zszywać. A jeszcze wiecie taka jej na dzieje jak sobie "pierdnęłą" ż eto już jej się udało zrobić. Jak sięona ocierpaiąła. W poniedziałek to było i Tz sie juz zdenerwowała i w aptece się porządnie wypytał ( bo ostatnio powiedzieli nam że tylko lactulocan i czopki) i dostał jakies tabletki - kapsułki i stosujemy od poniedziałku dwa razy dziennie i dzisiaj zrobiła rano kupe bez większych emocji. Nie życze nikomu żeby to przeżył. Ktoś coś moze mi jeszcze doradzić z naturalnych środków.

Oliwa z miodem i cytryna codziennie rano? Siemie lniane? Nie wiem co juz probowalas

[LadyWhisper]

Piotrus w nocy ok, ale od rana chyrla. Dopiero wieczorem mamy wizyte domowa ale nie pogarsza mu sie wiec staram sie byc spokojna. Humoru mlode nie ma kazda najdrobniejsza rzecz wyprowadza go z rownowagi wszystko jest "neeeeee". Od wczoraj nic nie jadlam bo Pietraszko uczepiony mnie jak zajme sie czyms innym od niego to placz krzyk zapowietrzanie sie. Przynajmniej schudne:P



Aaaa wiecie co Na moja wiadomosc ze mnie nie bedzie bo dziecko chore dostalam odp "to jest praca nie przedszkole" Dzieki za wsparcie dla matek probujacych wrocic na rynek pracy!

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

[Ifwka]

Napisane przez meneq

U nas nie ma opcji, zeby chodzic samemu. Ostatnio chcielismy pojsc ot tak sobie i odmowiono nam wejscia z dzieckiem w pieluszce.
Tez mamy bardzo duzo zabaw, ogolnie kurs ma na celu poglebienie relacji opiekun-dziecko, rozwijanie umiejetnosci spolecznych dziecka w grupie a dopiero w drugiej kolejnosci oswojenie dziecka z woda i przygotowanie podstaw do plywania. Yae opanowala skakanie do wody, poprawna pozycje do plywania na plecach, plywa sama na brzuchu jesli ma przywiazany w pasie korek, oddychanie pod woda oraz chodzenie samodzielne wzdluz krawedzi basenu (tak jak krab). Nie wiem, czy to duzo, ale liczac zajecia przez rok, raz w tygodniu po pol godziny to chyba radzi sobie calkiem niezle. Teraz dogonila umiejetnosciami dzieci, ktore o pol roku wczesniej kurs zaczely. No i bezprzecznie najwieksza korzysc: pokochala wode pod kazda postacia. Do tej pory nalezala do grupy z dziecmi pol roku-1rok10m od stycznia miala zaczac zajecia z grupa dzieci do lat 3, to pewnie o wiele wiecej nauczylaby sie, ale musimy przerwac. Gdyby nie przeprowadzka, to poslalabym ja na samodzielna nauke plywania rozpoczynajaca sie dla 2,5 latkow- akurat grupe stworzono.

---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:21 ----------




Oliwa z miodem i cytryna codziennie rano? Siemie lniane? Nie wiem co juz probowalas

co do basenu - Super, na moim zadupiu takich zajęć nie ma, tylko samemu można sobie pojechac i to takie cipanie w wodzie.

Rano zawsze łyżeczkę oliwy, owoce przeróżne - od dziś jeszcze dołączam kiwi; sok jabłkowy, duuuużo pije ogólnie. Zero czkolady itp, sera żółtego, bananów i innych rzeczy zatwardzających. No i na sniadanie praktycznie codzinnie płatki owsiane.

Czy zatwardzenie moze być spowodowane tym że zamiast krowiego mleka podaję sklepowe.
bO jeszcze babka w aptece kazała dawać zamiast mm mleko sklepowe?? Jak ja mam jej przed spaniem butelkę mleka sklepowego zaserwowoać??

[ezzo]

Hej!
Pstryczku buziaki dla Kuby, mam nadzieję, że ślad duży nie zostanie.

Gratulacje dla Leosia i Dadiego u nas obecnie mamy pieluszkowy regres, ale myśle, że to trochę nasza wina, że podczas wyjazdowych świąt nie bylismy konsekwetni i pakowaliśmy go w pampersa zamiast w majtki. Do tej pory było tak, że w ciągu dnia chodził bez pampka i wołał ładnie siusiu, kupke niestety załatwiał nadal cichaczem w kącie i zgłaszał po fakcie, że trzeba umyć pupę Teraz nasika i przychodzi powiedzieć, że jest kałuża i że trzeba posprzątać. Zmiana niani, kóra nie idzie u nas jak po maśle też myślę miała wpływ na to, że zrobiliśmy krok w tył w kwestii odpieluchowania. Marzy mi się, że do maja do momentu pojawienia się braciaka zakończymy etap pieluszkowy

Iwfka ja tez polecam olej na czczo,sama to stosowałam w poprzedniej ciąży. Może spróbuj małej odstawić mleko na jakiś czas?

Debrah zdrówka

a jeszcze cos wam powiem, moje dziecko chyba zaczyna odsypiać czasy noworodka, wczoraj o 19.30 padł jak tylko wsiedliśmy do samochodu, 1,5 godziny jazdy sen, w domu tylko zmiana stroju na piżamkę i dziecko przytulone do tatusia nadal śpi. Owszem on sie budzi w nocy, coś zaskrzeczy, ale rzadko kiedy wymaga to naszej interewencji, przytuli się i dalej śpi. Tak to można żyć

[meneq]

Napisane przez Ifwka

co do basenu - Super, na moim zadupiu takich zajęć nie ma, tylko samemu można sobie pojechac i to takie cipanie w wodzie.

Rano zawsze łyżeczkę oliwy, owoce przeróżne - od dziś jeszcze dołączam kiwi; sok jabłkowy, duuuużo pije ogólnie. Zero czkolady itp, sera żółtego, bananów i innych rzeczy zatwardzających. No i na sniadanie praktycznie codzinnie płatki owsiane.

Czy zatwardzenie moze być spowodowane tym że zamiast krowiego mleka podaję sklepowe.
bO jeszcze babka w aptece kazała dawać zamiast mm mleko sklepowe?? Jak ja mam jej przed spaniem butelkę mleka sklepowego zaserwowoać??

Banan wcale nie zatwardza! Jesli macie takie problemy i probujesz wielu rzeczy, to nie winilabym diety, ale moze to sa problemy zdrowotne. Olalabym pania z apteki, czopki i inne lekarstwa i poszla prosto do pediatry. Wyjasnila na czym rzecz polega, co robisz, jakie to daje efekty i niech pomoze. Poza tym poprosilabym o zrobienie lewatywy. Moze to pomoc. Jeszcze jedno, czy Oliwka duzo sie rusza?

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

ellmi pojawisz sie dzisiaj? Sto lat dla Fifka!!

[Delicjanka]

lady niezly tekst....



dziewczyny jadly wasze maluchy pieczarki ?:p

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

[ezzo]

Napisane przez LadyWhisper

Aaaa wiecie co Na moja wiadomosc ze mnie nie bedzie bo dziecko chore dostalam odp "to jest praca nie przedszkole" Dzieki za wsparcie dla matek probujacych wrocic na rynek pracy!

Sent from my Lumia 625 using Tapatalk

Lady , ale spróbuj się też postawić z drugiej strony...jest praca do zrobienia, nagle schodzi wiadomość, że pracownika nie będzie, to mogła być odpowiedź w nerwach i jutro dalej będą Cię witać z otwartymi ramionami.

[meneq]

Napisane przez Delicjanka

lady niezly tekst....



dziewczyny jadly wasze maluchy pieczarki ?:p

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

Pieczarek nie, ale pieczarkopodobne grzyby tak. Zaczelam od niewielkich ilosci-pol jeden kapelusz i stopniowo zwiekszam, nic sie nie dzialo a jak smakuje

[ezzo]

Napisane przez Delicjanka

lady niezly tekst....



dziewczyny jadly wasze maluchy pieczarki ?:p

mój czasem coś skubnie, np. barszcze z uszkami w wigilię, ale jak są w większych kawalkach to mu nie smakują.

meneq mi się jednak wydaję, że dieta może mieć kluczowy wpływ na wypróżnianie Oliwkii ( o ile nie jest to problem natury psychicznej, który ja miałam od dziecka po pobycie w szpitalu na czerwonkę). Iwfka, ja bym owsiankę odstawiła rano, spróbuj może przez jakiś czas robić jej koktajle owocowe, na bananie będą bardzo treściwe. I skoro olej już podajecie to może dla odmiany, o ile wypije, to na czczo przed śniadaniem letnią wodę z cytryną?

[neti1]

Marsi. ..o sobie. ..:p

[marsi11]

Napisane przez Delicjanka

lady niezly tekst....



dziewczyny jadly wasze maluchy pieczarki ?:p

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

moj Leo uwiebia pieczarki

Meneq to widze,że podobnie- to jest świetne,że dzieci tak lubią wodę a im bardziej się leje na łepek tym lepiej hihih.
Leo pływa nie na makaronie a w skrzydelkach- no i naprawdę rusza łapka i nogami i goni tz w wodzie, ostatnio zrobił mu awanture,że nie chce skrzydelek i tz....mu sciagnał, Leo się zdziwił i przeprosił ze skrzydełkami

Iwka bardzo Ci wspolczuje moj S miał rane nie powiem gdzie przez zaparcia tylko,ze byl troszke starszy, nie lubil sie zalatwiac w innym miejscu niz dom a wyjechalismy na wakacje, normalnie zywa krew lecia, masakra ja od razy myslalam,ze to niewiadomo co jak krew ale chirurg uspokoił

na mamie z klasą byl wątek o zaparciach
mojej znajomej coreczka tak reaguje na mleko- i jest poprawa odkąd calkowicie wyeliminowali mleko, sery,jogurty

[sylwietta1988]

Wymiekam, laski, no wymiękam- B. wiesza sie na mnie i wyje, nie chce jesc i wyje, nie moge sie na krok ruszyc od niego bo wyje, z kibelka mnie sciąga bo "mamunia am" i wyje, w nocy spi obok mnie, trzyma rece w moich włosach i miauczy "mamuniaaaaaaa",sam sie nie bawi nawet chwile, mam siedziec tuz obok bo wyje.... A to dopiero dwa dni........

Nawet nie mam siły ani ochoty kompa właczac... teraz jestem tylko dlatego,ze tz sobie chciał cos poszukac a akurat zadzwonił mu tel.

Do zobaczenia w lepszych czasach.

[meneq]

Napisane przez ezzo

mój czasem coś skubnie, np. barszcze z uszkami w wigilię, ale jak są w większych kawalkach to mu nie smakują.



meneq mi się jednak wydaję, że dieta może mieć kluczowy wpływ na wypróżnianie Oliwkii ( o ile nie jest to problem natury psychicznej, który ja miałam od dziecka po pobycie w szpitalu na czerwonkę). Iwfka, ja bym owsiankę odstawiła rano, spróbuj może przez jakiś czas robić jej koktajle owocowe, na bananie będą bardzo treściwe. I skoro olej już podajecie to może dla odmiany, o ile wypije, to na czczo przed śniadaniem letnią wodę z cytryną?

Ale zeby do tego stopnia? Nawet jesli winna jest dieta, to wizyta u lekarza nie zaszkodzi. Tym bardziej jednorazowa lewatywa. Moze tam cos zalega? Moze jelita slabiej pracuja? Sprawdzilabym gospodarke elektrolitowa, nerki, bo moze za duzo wody jest pobierane przez organizm z jelit. A nie jest troche za mloda, zeby to juz byl problem natury psychicznej?

[marsi11]

dziewczyny moja Marinka jest strasznym zmarzluchem, mimo iz w domu jest cieplo ona przy kazdej zmianie pieluszki dostaje czkawki i drzy jej broda, ja wiem,że niemowle ma problem z temp ale martwi mnie to troszkę bo nawet zwykla kąpiel jest stresująca- nagrzewam dodatkowo pomieszczenie a ona i tak cala sie trzesie
kojarzycie by Wasze niemowlaki miały problem z utrzymaniem temperaratury?????

[hope01]

FILIPKU WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

Deli Dawid jadl w zupie i na pizzy domowej

[ezzo]

acha Ifwka i jeszcze jedno modny, albo raczej niemodny ostatnio gluten w diecie też własnie może powodować zaparcia u osób, które go nie tolerują. Piszę też trochę po swoim doświadczeniu, bo uwierz mi te problemy ciągną się za mną od zawsze, apogeum było w ciąży. Ja wtedy też jechałam na owsiankach, bo mi się wydawało, że tam tyle błonnika to musi coś ruszyć. Guzik prawda! to co na mnie działa obecnie to własnie jakieś 0,5 l wody z połową cytryny wypite ok. pół godziny przed śniadanie, potem owocowe śniadanko i oczywiście jak najwięcej ruchu. I im mniej glutenu tym lepiej te sprawy u mnie wyglądają.

Poniżej wrzucam pierwszy lepszy link do wpisu z listą przypadłości, które może gluten powodować:
http://odzywianieodkuchni.blogspot.c...e-glutenu.html

[meneq]

Napisane przez marsi11

moj Leo uwiebia pieczarki

Meneq to widze,że podobnie- to jest świetne,że dzieci tak lubią wodę a im bardziej się leje na łepek tym lepiej hihih.
Leo pływa nie na makaronie a w skrzydelkach- no i naprawdę rusza łapka i nogami i goni tz w wodzie, ostatnio zrobił mu awanture,że nie chce skrzydelek i tz....mu sciagnał, Leo się zdziwił i przeprosił ze skrzydełkami

Iwka bardzo Ci wspolczuje moj S miał rane nie powiem gdzie przez zaparcia tylko,ze byl troszke starszy, nie lubil sie zalatwiac w innym miejscu niz dom a wyjechalismy na wakacje, normalnie zywa krew lecia, masakra ja od razy myslalam,ze to niewiadomo co jak krew ale chirurg uspokoił

na mamie z klasą byl wątek o zaparciach
mojej znajomej coreczka tak reaguje na mleko- i jest poprawa odkąd calkowicie wyeliminowali mleko, sery,jogurty

Makaron to ten palak styropianowy? Yae ma taki okragly styropian czy korek na plecach przywiazany, wielkosci skrzydelka. Skrzydelek zalapac nie potrafi i zamiast na brzuchu przekreca sie na plecy. Ale rozumiem to, mnie tez latwiej bylo opanowac plywanie na plecach

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez marsi11

moj Leo uwiebia pieczarki

Meneq to widze,że podobnie- to jest świetne,że dzieci tak lubią wodę a im bardziej się leje na łepek tym lepiej hihih.
Leo pływa nie na makaronie a w skrzydelkach- no i naprawdę rusza łapka i nogami i goni tz w wodzie, ostatnio zrobił mu awanture,że nie chce skrzydelek i tz....mu sciagnał, Leo się zdziwił i przeprosił ze skrzydełkami

Iwka bardzo Ci wspolczuje moj S miał rane nie powiem gdzie przez zaparcia tylko,ze byl troszke starszy, nie lubil sie zalatwiac w innym miejscu niz dom a wyjechalismy na wakacje, normalnie zywa krew lecia, masakra ja od razy myslalam,ze to niewiadomo co jak krew ale chirurg uspokoił

na mamie z klasą byl wątek o zaparciach
mojej znajomej coreczka tak reaguje na mleko- i jest poprawa odkąd calkowicie wyeliminowali mleko, sery,jogurty

ifwka a moze to nietolerancja laktozy? Zrobcie badanie

[ezzo]

Napisane przez meneq

Ale zeby do tego stopnia? Nawet jesli winna jest dieta, to wizyta u lekarza nie zaszkodzi. Tym bardziej jednorazowa lewatywa. Moze tam cos zalega? Moze jelita slabiej pracuja? Sprawdzilabym gospodarke elektrolitowa, nerki, bo moze za duzo wody jest pobierane przez organizm z jelit. A nie jest troche za mloda, zeby to juz byl problem natury psychicznej?

Oczywiście, ja nie neguję wizyty u lekarza, bo warto posłuchać co do powiedzenia ma specjalista. I dobrze by było, żeby Iwfka własnie te kwestie o których wspomniałąś poruszyła na wizycie. Zmiany w diecie to rzeczy, które może zrobić niezależnie, w międzyczasie. I ja bym szła w kierunku jakiś nietolerancji pokarmowych, na pierwszy rzut własnie laktoza i gluten.

[marsi11]

Napisane przez meneq

Makaron to ten palak styropianowy?


ifwka a moze to nietolerancja laktozy? Zrobcie badanie

tak

a co do laktozy- Iwka pisałam,że własie znajomej coreczka tak ma minimalna ilosci małą muruje na kilka dni

[meneq]

Napisane przez marsi11

dziewczyny moja Marinka jest strasznym zmarzluchem, mimo iz w domu jest cieplo ona przy kazdej zmianie pieluszki dostaje czkawki i drzy jej broda, ja wiem,że niemowle ma problem z temp ale martwi mnie to troszkę bo nawet zwykla kąpiel jest stresująca- nagrzewam dodatkowo pomieszczenie a ona i tak cala sie trzesie
kojarzycie by Wasze niemowlaki miały problem z utrzymaniem temperaratury?????

A jaka ma podstawowa temp? Yae miala ok 35 i te same objawy. Samo minelo i jest zimnolubna a od urodzenia antycieplna mimo, ze marzla

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Napisane przez ezzo

Oczywiście, ja nie neguję wizyty u lekarza, bo warto posłuchać co do powiedzenia ma specjalista. I dobrze by było, żeby Iwfka własnie te kwestie o których wspomniałąś poruszyła na wizycie. Zmiany w diecie to rzeczy, które może zrobić niezależnie, w międzyczasie. I ja bym szła w kierunku jakiś nietolerancji pokarmowych, na pierwszy rzut własnie laktoza i gluten.

Tyle, ze ona juz diete zmienia a rezultatow brak. Wiec w sumie trudno stwierdzic, co jest winne, dlatego uwazam, ze powinna wytoczyc ciezsza artylerie. I moze skonsultowac sie z dietetykiem?

[Ifwka]

Napisane przez gojka24

No ja chyba tez, szczotka raczej nie do zdarcia, wiec i podrozowac ze mna bedzie. Paulinie tez chyba wezme compakt. Jakos ten kwiatuszek mnie nie przekonuje. Za to zakochalam sie w owieczkach to chyba je dla malej wezme. Dla siebie chcialabym panterke, ale nie maja tam. Takze wybor padl na czarna, chyba ze na dniach dorzuca panterke.. A powiedzcie mi. Skoro mozna odebrac w kisoku- tak jak w arosie. To czy moge zaplacic przy odbiorze nie ponoszac przy tym dodatkowych kosztow. Nie mam teraz kasy na koncie i nie po drodze mi do banku.

Pstryk chyba pokazywal tangle teezera z raczka. to podroba. Nie produkuja takich. Ten pierwszy link wydaje mi sie oryginalny, ale pewna nie jestem, poniewaz skupilam sie na compaktach i nie chcialabym zmylic. Black w filmiku o zakupach przedswiatecznych pokazywqla swoja w opakowaniu. Zerknij moze. Albo wejdz na stronke tangle tezera i tam popatrz. Tylko sa tam same szczotki. Nie ma opakowan podanych.

Ja mam tt super jest. Z rączku to nie tt. Teraz planuję bratanicy na urodziny kupić kwiatka.

Napisane przez ezzo

Gratulacje dla Leosia i Dadiego u nas obecnie mamy pieluszkowy regres, ale myśle, że to trochę nasza wina, że podczas wyjazdowych świąt nie bylismy konsekwetni i pakowaliśmy go w pampersa zamiast w majtki. Do tej pory było tak, że w ciągu dnia chodził bez pampka i wołał ładnie siusiu, kupke niestety załatwiał nadal cichaczem w kącie i zgłaszał po fakcie, że trzeba umyć pupę Teraz nasika i przychodzi powiedzieć, że jest kałuża i że trzeba posprzątać. Zmiana niani, kóra nie idzie u nas jak po maśle też myślę miała wpływ na to, że zrobiliśmy krok w tył w kwestii odpieluchowania. Marzy mi się, że do maja do momentu pojawienia się braciaka zakończymy etap pieluszkowy

Iwfka ja tez polecam olej na czczo,sama to stosowałam w poprzedniej ciąży. Może spróbuj małej odstawić mleko na jakiś czas?

Debrah zdrówka

a jeszcze cos wam powiem, moje dziecko chyba zaczyna odsypiać czasy noworodka, wczoraj o 19.30 padł jak tylko wsiedliśmy do samochodu, 1,5 godziny jazdy sen, w domu tylko zmiana stroju na piżamkę i dziecko przytulone do tatusia nadal śpi. Owszem on sie budzi w nocy, coś zaskrzeczy, ale rzadko kiedy wymaga to naszej interewencji, przytuli się i dalej śpi. Tak to można żyć

Napisane przez meneq

Banan wcale nie zatwardza! Jesli macie takie problemy i probujesz wielu rzeczy, to nie winilabym diety, ale moze to sa problemy zdrowotne. Olalabym pania z apteki, czopki i inne lekarstwa i poszla prosto do pediatry. Wyjasnila na czym rzecz polega, co robisz, jakie to daje efekty i niech pomoze. Poza tym poprosilabym o zrobienie lewatywy. Moze to pomoc. Jeszcze jedno, czy Oliwka duzo sie rusza?

---------- Dopisano o 10:45 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------

ellmi pojawisz sie dzisiaj? Sto lat dla Fifka!!

STO LAT dla FIFKA

Napisane przez Delicjanka

lady niezly tekst....



dziewczyny jadly wasze maluchy pieczarki ?:p

Wysyłane z mojego GT-I9070 za pomocą Tapatalk 2

Tak moja je pieczarki: w zupie, i w sosie.

Napisane przez ezzo

mój czasem coś skubnie, np. barszcze z uszkami w wigilię, ale jak są w większych kawalkach to mu nie smakują.

meneq mi się jednak wydaję, że dieta może mieć kluczowy wpływ na wypróżnianie Oliwkii ( o ile nie jest to problem natury psychicznej, który ja miałam od dziecka po pobycie w szpitalu na czerwonkę). Iwfka, ja bym owsiankę odstawiła rano, spróbuj może przez jakiś czas robić jej koktajle owocowe, na bananie będą bardzo treściwe. I skoro olej już podajecie to może dla odmiany, o ile wypije, to na czczo przed śniadaniem letnią wodę z cytryną?

Wypowiem się ogólenie do wszystkiego.
Problemy zaczęły sioę jakoś w połowie listopada. Mi przychodzą do głowy dwie rzeczy: zmiana mleka krowiego na sklepowe ( do płatków owsiancyh głównie; ale wcześniej stosowałyśmy kuone bądź zamiennie) i mniej owoców bo wiadomo sezon się skończył a tak to że tak powiem z krzaczka jadła.
Z glutenem nigdy problemów nie było z laktoza też. Ruchu ma duzo, dużo pije - woda z sokiem i rumiankiem. Wogóle to wypija dziennie szkalnkę/dwie rumianku. Mleko cały czas NAN. Jak mam z niego zrezygnować. Na kolacje jeszcze coś bym innego wymyśliła ale w nocy - wypija 210mm.
Wode z cytryną spróbuję bo może przejdzie.
Wiecie do tej pory zawsze-codziennie rano po spaniu nocik i qupa. I był spokój.
A jeszcze co do pediatry. Pisałam jaka jest moja. Na bolące dziąsła kazała skórkę chleba dawać i absolutnie niczym nie smarować. nic nie potrafi doradzić. Aż sioę boję iść tam. Zresztą dzisiaj dalej zamknięte. Zostaje prywatnie ale ciężko z terminami ale będe próbować.

Ogólnie jeżeli chodzi o jedzenie oprócz tego mleka nic się nie zmianiło.
Myślałam że to na tle psychicznym bo raz ją bolało to moze się boi teraz i wogóle. Ale w poniedziałek po prostu ten stolce był taki twardy że sama go nie mogła wypchnąć i wzięłam delikatnie kawałek "wygrzebałam" i potem już poszło. Teraz po tych tabletkach - dzisiaj- już nie był taki twrdy i się nie męczyła.

[misiaeel]

hej

Filipku wszystkiego co najlepsze!

Dziewczyny Hania mi nie śpi w dzień, przez co na noc zasypia już koło 18/19. to jest w sumie jakiś plus ale. budzi się w nocy na jedzenie Dziecko, które przestało jesć w nocy w wieku 7 miesięcy, mając dwa lata je:/
Do tego nic jeść nie chce już nie mam siły tzn tu chodzi mi o śniadania, obiady:/ chyba po prostu nadrabia to :/
no i kolejny problem to picie. tez za bardzo nie chce. jak wypije z 200ml na dzień to jest sukces. przez co mamy problemy z qpa. wczoraj miała chyba z 10 podejść do nocnika w końcu zrobiła w pieluchę. pierwszy raz od października:/

silver Hania bez drzemek jest od Wigilii i raczej nie zapowiada się na to, zeby do tego wróciła

pstryczku jak Kubua? buziak w policzek

neti nie maluj tych mebli

Ifwka biedna Oliwka

Debrah zdrowia!

[hope01]

Misiael a o ktorej wstaje rano?

[meneq]

Napisane przez Ifwka

Ja mam tt super jest. Z rączku to nie tt. Teraz planuję bratanicy na urodziny kupić kwiatka.



STO LAT dla FIFKA

Tak moja je pieczarki: w zupie, i w sosie.

Wypowiem się ogólenie do wszystkiego.
Problemy zaczęły sioę jakoś w połowie listopada. Mi przychodzą do głowy dwie rzeczy: zmiana mleka krowiego na sklepowe ( do płatków owsiancyh głównie; ale wcześniej stosowałyśmy kuone bądź zamiennie) i mniej owoców bo wiadomo sezon się skończył a tak to że tak powiem z krzaczka jadła.
Z glutenem nigdy problemów nie było z laktoza też. Ruchu ma duzo, dużo pije - woda z sokiem i rumiankiem. Wogóle to wypija dziennie szkalnkę/dwie rumianku. Mleko cały czas NAN. Jak mam z niego zrezygnować. Na kolacje jeszcze coś bym innego wymyśliła ale w nocy - wypija 210mm.
Wode z cytryną spróbuję bo może przejdzie.
Wiecie do tej pory zawsze-codziennie rano po spaniu nocik i qupa. I był spokój.
A jeszcze co do pediatry. Pisałam jaka jest moja. Na bolące dziąsła kazała skórkę chleba dawać i absolutnie niczym nie smarować. nic nie potrafi doradzić. Aż sioę boję iść tam. Zresztą dzisiaj dalej zamknięte. Zostaje prywatnie ale ciężko z terminami ale będe próbować.

Ogólnie jeżeli chodzi o jedzenie oprócz tego mleka nic się nie zmianiło.
Myślałam że to na tle psychicznym bo raz ją bolało to moze się boi teraz i wogóle. Ale w poniedziałek po prostu ten stolce był taki twardy że sama go nie mogła wypchnąć i wzięłam delikatnie kawałek "wygrzebałam" i potem już poszło. Teraz po tych tabletkach - dzisiaj- już nie był taki twrdy i się nie męczyła.

Rozumiem, ze ciezko z wizytami i lekarzami, ale tu chodzi o Oliwke, wiec czas zaczac dzialac. Mozesz isc do lekarza pierwszego kontaktu, jesli Ci pediatra nie odpowiada.

[marsi11]

Filipku sto lat słodzinko nasza kochana

Ifka z tą pediatrą to nie nastawiaj się źle, w zasadzie to dobrze,że odradziła Ci żele na ząbkowanie

[misiaeel]

Napisane przez hope01

Misiael a o ktorej wstaje rano?

w nocy się budzi zazwyczaj koło 2 a rano tak koło 9

[meneq]

ifwka co ile Oli sie wyproznia? Czy krotko po twardym stolcu idzie taki biegunkowaty?

[hope01]

To fajnie ! Dawid zawsze ok 7