Mamusie Kwietniowe 2015! cz.IX

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez buahhot

naprawde? jutro kupię

ehe moj maz dosc intensywnie potrafi chrapac, szczegolnie jak jest zmeczony, kiedys pomagaclo jak prosilam go zeby sie przekrecil na drugi bok, ale zaczal odpowiada mi przez sen "ehe, tak, juz" i tak w kolko i dalej lezy tak samo a ja sie wsciekalam. wiec przyniosl mi z pracy stopery, wtykam w uszy i.. bloga cisza, odcinam sie od swiata

[rosarioV]

Niezawsze faceci muszą pokazać że pomimo iż są ma Ciebie źli to i tak Cię zawioza chyba mają z tego jakas satysfakcje :P

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez lekkaatletka

Piszą też że hipnoterapia i wyobrażanie sobie że dziecko się przekręca pomogło w 81% przypadkow

haha oo nie, na to sie juz nie skusze :P

[rosarioV]

Majka na szczęście wymioty miałam tylko raz w nocy a do biegunki tz był w aptece i babka sama mu wegiel poleciła a tych kapsulek nie znam

[niezawsze]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;49654271]


Kochane, mozecie mi podpowiedziec, jak zapobiegawczo odzywiac się,zeby cukier nie przekraczał norm? bez słodyczy, mało pieczywa bialego itp., dobrze mysle?
mi glukoza (wczoraj) wyszła w normie, ale nie taka ładna jak Wam niektórym bo po 2 h mam 116. czy to ze dzien wczesniej najadlam sie truskawek z kompotu (duzo cukru) i cukierkow czekoladowych (przed południem, ale jednak) moze miec wpływ na taki wynik?[/QUOTE]ale jak zapobiegawczo? Wynik masz w normie, nie musisz stosowac diety, a jak chcesz to tak jak Sonia napisala sa produkty o niskim i wysokim indeksie glikemicznym np. arbuz zly, melon dobry, makaron(chyba, ze razowy) zly, kasze dobre, ja przy cukrzycy ciazowej nie moglam nawet smazonego jesc tylko gotowane rzeczy, duzo ryb, drobiu, wieprzowina nie wskazana, i tak jak kiedys pisalam, po zjedzeniu lodow smietankowych i zbadaniu sie moj cukier nie przekraczal normy, ale juz po sorbecie mialam powyzej normy. Posilki mialam jesc co 3h i glownie warzywa, pieczywa unikac, owoce to tez zalezy jakie, w necie sa podane indeksy glikemiczne, ale do zlych owocow naleza: winogrona, czeresnie i arbuzy, banany chyba tez

Napisane przez rosarioV

Ja się kurcze denerwuje że przez to że teraz próbuje omijać słodkie szerokim łukiem to jak wypije tą glukoze to jakby mój organizm bombe dostał okaże się w środę

ale nie jesz slodyczy, bo badanie czy nie jesz, bo nie masz ochoty?
Nie przejmuj sie tym, ze je omijasz, jak sie nie ma cukrzycy to Twoj organizm sobie swietnie poradzi ze zwalczeniem cukru i wyprowadzeniem go z organizmu

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez _Madison_

Jestem lasencje jestem. Nie będę kitu wciskać, że podczytuję skoro tego nie robię, ale nic nam nie jest co prawda kuruję się w szpitalu od 03 stycznia z paskudnym zapaleniem płuc. Ale z Majką i Leosiem wszystko ok

Wczoraj moje marudy wróciły z wyprawy. Marcel chory i nie zacznie przedszkola w styczniu pewnie bo był R dziś z nim u lekarza i ma młody zapalenie krtani.
Dziewczynki za to zadowolone, stęskniły się ale nie mogą do mnie przychodzić. Jakieś fatum nade mną normalnie ciąży i niech już będzie marzec
Dziś zaczęłam 29tc wy też? Czy ja może źle liczę już

Zdrówka dziewczyny dla was. Postaram się być na bierząco, ale ciężko tu z zasięgiem i internet mi łapie jak chce...

Buziaki :-*

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:50 ----------

I wogóle to witam się w części 9 bo wcześniej chyba nie miałam szansy

czesc i czolem! kuruj sie! czego to sie ciebie tak czepia wszystko? no to od 3 lezysz w szpitalu i nas nie podczytujes, no wstydzila bys sie :P
zdrowka dla marcela zycze. buzka!

[Majka232]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

ehe moj maz dosc intensywnie potrafi chrapac, szczegolnie jak jest zmeczony, kiedys pomagaclo jak prosilam go zeby sie przekrecil na drugi bok, ale zaczal odpowiada mi przez sen "ehe, tak, juz" i tak w kolko i dalej lezy tak samo a ja sie wsciekalam. wiec przyniosl mi z pracy stopery, wtykam w uszy i.. bloga cisza, odcinam sie od swiata

Ja bym nie dała rady tak sie odciać. Świadomość ze coś moze sie dziać a ja nie usłyszę by mnie przerażała

Napisane przez rosarioV

Majka na szczęście wymioty miałam tylko raz w nocy a do biegunki tz był w aptece i babka sama mu wegiel poleciła a tych kapsulek nie znam

Te kapsułki są super przy biegunkach. Poleciła mi je lekarka. Daje je synkowi jak cos sie dzieje z kupką, przy antybiotyku itp. Warto mieć w domku

[rosarioV]

Napisane przez niezawsze

ale jak zapobiegawczo? Wynik masz w normie, nie musisz stosowac diety, a jak chcesz to tak jak Sonia napisala sa produkty o niskim i wysokim indeksie glikemicznym np. arbuz zly, melon dobry, makaron(chyba, ze razowy) zly, kasze dobre, ja przy cukrzycy ciazowej nie moglam nawet smazonego jesc tylko gotowane rzeczy, duzo ryb, drobiu, wieprzowina nie wskazana, i tak jak kiedys pisalam, po zjedzeniu lodow smietankowych i zbadaniu sie moj cukier nie przekraczal normy, ale juz po sorbecie mialam powyzej normy. Posilki mialam jesc co 3h i glownie warzywa, pieczywa unikac, owoce to tez zalezy jakie, w necie sa podane indeksy glikemiczne, ale do zlych owocow naleza: winogrona, czeresnie i arbuzy, banany chyba tez


ale nie jesz slodyczy, bo badanie czy nie jesz, bo nie masz ochoty?
Nie przejmuj sie tym, ze je omijasz, jak sie nie ma cukrzycy to Twoj organizm sobie swietnie poradzi ze zwalczeniem cukru i wyprowadzeniem go z organizmu

Nie jem bo unikam. Na początku non stop słodycze i zelki i przytylam okropnie i już od dłuższego czasu próbuje unikać

[madzixx88]

Sonia-super widac synusia ale nie nastawiaj sie, ze do M bedzie podobny bo synek kolezanki na poczatku byl do tatusia podobny a potem skora zdjeta z mamusi a z tatusia nic nie ma hehe

Niezawsze-dzieki, tak tez pielegniarki mi powiedzialy, ze wynik po 1 h jest wlasciwie niewazny i niektore dziewczyny robia tylko po 2 h. I ze po 2h jest wazne, czy organizm spalil ta glukoze czy nie
Takze luzik

Edzik-to moj maz taki sam jak Twoj zawsze zorganizowany, pracowity do bolu, porzadeczek w dokumentach, rachunki, ubezpieczenia, polisy sa na jego glowie zawsze mozna na niego liczyc, jak sie z kims umowi to chocby sie walilo i palilo to slowa dotrzyma a ja lekkoduch, zyje chwila, co widac nawet na przykladzie dzisiejszej glukozy ale dzieki temu sie uzupelniamy i jest git

Zjadlam sniadanko i wypilam czarna herbate bo jakos na slodkie nie mam ochoty poki co
Super pogoda u nas-wszedzie bialo a stosunkowo cieplo(-1) wiec idealnie zimowe spacerki

[soniuska]

Napisane przez rosarioV

Ja się kurcze denerwuje że przez to że teraz próbuje omijać słodkie szerokim łukiem to jak wypije tą glukoze to jakby mój organizm bombe dostał okaże się w środę

bedzie dobrze

Napisane przez niezawsze

ja czuje rozchodzenie spojenia lonowego, a czasem czuje tez tak jakby mlody mial wypasc, klucie czasem, ale rzadko


Mikolaj super imie, Maja nadal walczy o nie dla brata
Fakt podobny do taty, a gin mi kiedys w zartah powiedzial, ze dzieci po urodzeniu sa podobne do rodzicow, bo jest to uwarunkowane genetycznie by ojciec nie odrzucil dziecka, ze nie jego
Maja nic ze mnie nie miala oprocz plci na poczatku, teraz raczej jak ja z mala domieszka tz
Szalona

oj to trocge jeszcze potrwa, dobrze, ze pozniej dzieci beda mogly Cie odwiedzic

nastepna szalona


Madzix nic sie nie przejmuj, ze zrobilas po 1h 15 min pozniej, bo to jest tylko do zbadania jak rosnie cukkier gdyby bylo cos nie tak, ja teraz nie mialam w ogole po 1h, tylko po dwoch, bo albo organizm sobie poradzi albo nie i to wlasnie po 2 h widac.
Z Maja mialam np. po 1h wynik w normie, ale po 2h byl zly, wiec sie nic nie stresuj.

Ja juz tez po klujce jestem oczywiscie kolejki najpierw do recepcji, pozniej do labo, nawet sie nikogo nic nie pytalam, stawalam na poczatku i juz, nikt nic nie mowil, ze sie wpycham, przeciez widac, ze w ciazy
Tz od razu mnie zawiozl, nic nie mowil, wiec wczoraj tylko gderal by gderac i czuc sie waznym
Dzwonili z warsztatu i tylko akumulator do wymiany, a tz pojedzie po tel, wiec ulga duza

hehe Maja chyba bedzie miala Macka i musi sie z tym pogodzic, ale jak?
hehe dobrze ze tylko akumulator!

Napisane przez madzixx88

Sonia-super widac synusia ale nie nastawiaj sie, ze do M bedzie podobny bo synek kolezanki na poczatku byl do tatusia podobny a potem skora zdjeta z mamusi a z tatusia nic nie ma hehe

Niezawsze-dzieki, tak tez pielegniarki mi powiedzialy, ze wynik po 1 h jest wlasciwie niewazny i niektore dziewczyny robia tylko po 2 h. I ze po 2h jest wazne, czy organizm spalil ta glukoze czy nie
Takze luzik

Edzik-to moj maz taki sam jak Twoj zawsze zorganizowany, pracowity do bolu, porzadeczek w dokumentach, rachunki, ubezpieczenia, polisy sa na jego glowie zawsze mozna na niego liczyc, jak sie z kims umowi to chocby sie walilo i palilo to slowa dotrzyma a ja lekkoduch, zyje chwila, co widac nawet na przykladzie dzisiejszej glukozy ale dzieki temu sie uzupelniamy i jest git

Zjadlam sniadanko i wypilam czarna herbate bo jakos na slodkie nie mam ochoty poki co
Super pogoda u nas-wszedzie bialo a stosunkowo cieplo(-1) wiec idealnie zimowe spacerki

nie no ja wiem ze sie zmieni hehea u nas mokro
tez chce snieg

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez Nati_kk

Mojemu się marzy Play Station 4, ale chyba trochę odpuścił jak mu powiedziałam ile wyniósł przelew za zamówienie na Gemini

A ja już parę razy tak TŻ-towi mówiłam jak mnie wkurzał jak Ty, ale koniec końców dalej tym wszystkim zajmuję się ja

A ja się tam nie krępuję przed mężem u ginekologa - w końcu widział mnie w bardziej intymnych sytuacjach i był ze mną i na usg dopochwowym i ostatnio nawet zaczął wchodzić ze mną od razu do gabinetu, tyle że jak siedzę na fotelu i mnie gin bada to każę mu nie patrzeć

---------- Dopisano o 00:25 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ----------


Jakbym o moim TŻ-cie czytała...
Mój się zrobił bardziej leniwy odkąd siedzi w domu na bezrobotnym, niby rozumiem że ma czas i nie musi robić wszystkiego na już, ale czasem wkurza mnie to jego podejście "zaraz" "potem" itd...
A ciąży to mam wrażenie w ogóle nie czuje...nie pali się do dotykania brzucha itd, ale wiem że po porodzie się to zmieni, więc jestem cierpliwa

ja wiem, ze oplatami i finansami dalej bede sie zajmowala ja, ale chcialam zeby nim troche potrzasnelo. ahh.. te nasze chlopy, bat na dupe dla nich! moj tez ma wiecznie czas na wszystko. i tak odklada z dnia na dzien.. i kolejne dnie w stolowym stoi drabina, puszki po farbach, wiadra a wyniesienie tego do piwnicy zajelo by 20 min, ale po co?:/ moj ciaze czuje, bo dotyka brzucha, przytula, caluje go i mowi do jaska, ale chyba nie czuje ojcostwa i odpowiedzialnosci..
ale ja to zmienie!! i to jeszcze przed porodem!
ty tez sie wez na swojego, nie mozemy odpuszczac i cierpliwie czekac

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez soniuska

tu nie chodzi tez o same slodycze, ale ogolem ja szlam 2.01 na badania i babka w labie mi powiedziala ze zle ze teraz przychodze bo byly swieta i sylwester i na pewno wiecej sie jadlo niz zawsze.
a glukoza wyszla mi spoko.

chodzi ogolem o jedzenie, poczytac trzeba o indeksach ig.
choc moim zdaniem jak ktos nie jest cukrzykiem,ani slodka mama to po chol.ere ma to czytac i kombinowac?
wszystko jest w normie!

aha, czyli jak sie duzo zje - tak objętościowo dzien przed- to tez może podwyższyc?
bo ja po tych swietach i sylwestrach to mam jakiś rozciągniety żoładek i mnie ssie na jedzenie tak,ze z 1,5 raza więcej jem...
a ostatnio mnie ssie na smalec i korniszony
a do tego teściowo stos słodyczy pod choinke rzciła na prezenty i jak tak mój TZ wcina to i ja go chce troche uratowac od przytycia
btw. przez pól roku mu wiecej kg przybyło niz mnie - to chyba dowód,ze ojcowie tez ciaze przezywają

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez Rina

hmm większość z nich ma podejście "zaraz" albo mówisz mu pięc razy i dalej nic jakby nie docierało w ogóle to co się mówi.
Ja się czasem zastanawiam w jakiej formie powinnam przekazywac informacje, żeby docierały szyfrem, smsem, obrazkowo?

ja sie czasami mojego pytam czy ja to do niego po chinsku mowie..

[malinka1984]

madzix no nie wiem czy ta nasza pogoda idealna na spacerek bo mąż mi się rozchorował a ja będąc o 9 w Medicover,a potem na zakupach wywinęłabym parę razy orła więc leżakuję w pokoiku a mąż chrapie w salonie
Udanego dnia brzuszki


Pozdrawiam
Malinka

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Kurcze,jak czytam o Waszych mężach to mój jest "prawie" idealny bo jak to zodiakalny baran czasem uparty,nerwowy i obrażalski,ale sprząta,gotuje,pranie też mu nie straszne, w ryzach trzyma budżet, mobilizuje mnie nawet do zakupów,pełna organizacja...a no i uwielbia zakupy i ma świetny gust.
soniuska śliczny synuś <3


Pozdrawiam
Malinka

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez soniuska

To nasz synek... usta i nos po tacie

nosz rzeczywiscie tatusiek


czesc szkrabie

[Pavlinecka_21]

Madison - jejku, ale Cie dopadlo;( zdrowka duzo i oby kaszel szybko minal. Dziewczyny, widze, ze wiekszosc zle spala, moze my juz tak mamy? Zasnelam o 24 wstalam o 4 i zasnelam o 7 po czym wstalam o 8 i znow o 9 i tak leze... Czuje sie jak na gigantycznym kacu;>

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez Majka232

Dzień Dobry!

Witam się i ja w 29 tygodniu

no brawo! lecimy z koksem!

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

dzięki za to hasło: indeks glikemiczny, bo z rana sama nie wpadlam na to, zeby to sprawdzić, zaraz sobie poszperam w necie.
pieczywa, ryżu i owoce sporo jadam hmmm

a glukoza dla mnie obrzydliwa, dobrze,że mialam cytryne do zagryzienia. a potem na poczekalni mnie dziadek-gawędziarz (też z badaniem krzywej siedział) zagadał i zakomplementował strasznie

[soniuska]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

nosz rzeczywiscie tatusiek


czesc szkrabie

no nos na bank Marcinowy jak nic
tego sie ukryc nie da niestety haha;D
tak jak Niezawsze pisala

Napisane przez Pavlinecka_21

Madison - jejku, ale Cie dopadlo;( zdrowka duzo i oby kaszel szybko minal. Dziewczyny, widze, ze wiekszosc zle spala, moze my juz tak mamy? Zasnelam o 24 wstalam o 4 i zasnelam o 7 po czym wstalam o 8 i znow o 9 i tak leze... Czuje sie jak na gigantycznym kacu;>

np ja juz ode na kawe wstawiam bo ledwo zyje przez ta noc.
a w domu tez ogarniam wlasnie, dzis na obiad lazanki
am nadzieje ze i na jutro bedzie.
poprasuje M ciuchy i gofry sobie odgrzeje.
musze tez w koncu z pizamy wyjsc
choc makijaz juz jest to pizama dalej kroluje

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

i kolejne dnie w stolowym stoi drabina, puszki po farbach, wiadra a wyniesienie tego do piwnicy zajelo by 20 min, ale po co?:/

u mnie po remoncie było to samo - ponad 2 miesiace leżały narzedzia na podłodze i w kartonach (na obszarze ok 2-3 m2) w pokoju dziecięcym - znalazlam na to sposob taki,ze zaprosiłam taka moja dalsza koleżanke- elegancka i fajna w gości i postraszyłam nią mojego męza wstydem i hańbą
i zadziałało

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez Majka232

Ja bym nie dała rady tak sie odciać. Świadomość ze coś moze sie dziać a ja nie usłyszę by mnie przerażała

ty masz synka wiec inaczej do tego podchodzisz. ale uwierz mi, ze jak moj tz chrapie to czasem i przez stopery slysze wiec gdyby cos sied zialo napewno uslysze :P tym bardziej, ze ja ogolnie jestem czujna i mamplytki sen

[Majka232]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

no brawo! lecimy z koksem!

Hehe, no lecimy Jeszcze 9 tyg. i można rodzić Jacie to tylko 2 m-ce
Jadę na zakupy jakieś po weekendzie albo na all usiądę, ale jak juz pierwsze zamówienie dostanę, bo na razie cisza

[MaŁa_Sylwia]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;49654806]
a do tego teściowo stos słodyczy pod choinke rzciła na prezenty i jak tak mój TZ wcina to i ja go chce troche uratowac od przytycia
btw. przez pól roku mu wiecej kg przybyło niz mnie - to chyba dowód,ze ojcowie tez ciaze przezywają [/QUOTE]
moj rosnie razem ze mna jak sie ostatnio polozyl na boku to mu wyplynal brzuchol na kanape jak mi no iobrazil sie, bo tak buchnelam smiechem :P cale szczescie ma do siebie dystans i szybko mu przeszlo

[soniuska]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

ty masz synka wiec inaczej do tego podchodzisz. ale uwierz mi, ze jak moj tz chrapie to czasem i przez stopery slysze wiec gdyby cos sied zialo napewno uslysze :P tym bardziej, ze ja ogolnie jestem czujna i mamplytki sen

haha masakra

a ja dzis 25w4d
wiec w sumie moge rodzic juz za...12tyg !

[Majka232]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;49655117]u mnie po remoncie było to samo - ponad 2 miesiace leżały narzedzia na podłodze i w kartonach (na obszarze ok 2-3 m2) w pokoju dziecięcym - znalazlam na to sposob taki,ze zaprosiłam taka moja dalsza koleżanke- elegancka i fajna w gości i postraszyłam nią mojego męza wstydem i hańbą
i zadziałało [/QUOTE]

U nas w przedsionku ostatnio ponad tydzień stały zgrzewki wody i coli bo nie miał kto ich wnieść....

Napisane przez MaŁa_Sylwia

ty masz synka wiec inaczej do tego podchodzisz. ale uwierz mi, ze jak moj tz chrapie to czasem i przez stopery slysze wiec gdyby cos sied zialo napewno uslysze :P tym bardziej, ze ja ogolnie jestem czujna i mamplytki sen

Pewnie masz rację

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

a macie dziewczyny juz koszule dla siebie do szpitala? jak tak to gdzie kupowalyscie?
i czy szlafroki tez trzeba mieć, czy mozna jakas bluze np. polarową tam nosic?

[MaŁa_Sylwia]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;49655117]u mnie po remoncie było to samo - ponad 2 miesiace leżały narzedzia na podłodze i w kartonach (na obszarze ok 2-3 m2) w pokoju dziecięcym - znalazlam na to sposob taki,ze zaprosiłam taka moja dalsza koleżanke- elegancka i fajna w gości i postraszyłam nią mojego męza wstydem i hańbą
i zadziałało [/QUOTE]
stalo w pokoiku dziecka od tyg (mimo, ze czesc moglo byc wyniesiona) przenioslam to przedwczoraj do stolowego bo pokoj sprzatalam, myslaam ze ruszy go ten widok, ale nie.. jemu to nie przeszkadza

[Majka232]

Sylwia - masz torbę z Lidla?

[rosarioV]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;49655117]u mnie po remoncie było to samo - ponad 2 miesiace leżały narzedzia na podłodze i w kartonach (na obszarze ok 2-3 m2) w pokoju dziecięcym - znalazlam na to sposob taki,ze zaprosiłam taka moja dalsza koleżanke- elegancka i fajna w gości i postraszyłam nią mojego męza wstydem i hańbą
i zadziałało [/QUOTE]
Widzę że to powszecgny problem u nas tż dwa tygodnie wynosił rzeczy po remoncie sypialni Aż mu zagroziłam ze jak sie nie weźmie za to to jutro wyrzucam wszystko na śmietnik i podziałało

Jeden plus mojego stanu haha na plusie teraz 11,5 kg a nie pond 13

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez Majka232

Sylwia - masz torbę z Lidla?

nie, nie bylam jeszcze. balam sie isc z rana
pojde po poludniu jak sie tlumy zmniejsza

---------- Dopisano o 11:33 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez rosarioV

Widzę że to powszecgny problem u nas tż dwa tygodnie wynosił rzeczy po remoncie sypialni Aż mu zagroziłam ze jak sie nie weźmie za to to jutro wyrzucam wszystko na śmietnik i podziałało

Jeden plus mojego stanu haha na plusie teraz 11,5 kg a nie pond 13

ahhhh ci faceci!

rosi zdrowka tak w ogole