|
|||||||
| Notka |
|
| Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#541 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Ja w tym roku też byłam na weselu kuzynki i ogólnie bawiłam się spoko
Ale jakoś się nie czuje na takich imprezach... no bo w sumie tak TŻ nie posiadam i poszłam an wesele z takim kołkiem który mnie doprowadzał do szaleństwa Panie w większości takie ładne sukienki no a ja miałam taka w jaką weszłam i jakoś w niej wyglądałam... tragicznie nie wyglądałam .... mnie się wydaje że z jakąś tam klasą a moja babcia oczywiście stwierdziła że za skromnie (falbanek nie ma a one teraz takie modne) Przecież ja w falbanach to bym wyglądała jak beza ![]() Na ty weselu był również wujek który jak mnie widzi to zawsze pyta "A kiedy Dagmarko pobawimy się na twoim weselu" Kiedyś mu powiedziałam że nigdy bo nie zamierzam go zaprosić Podsumowując moją wypowiedź .... nie byłam jeszcze na takim weselu żeby się czuła swobodnie i zdaje sobie sprawę z tego że jest to z powodu moich kompleksów .... To chyba moja najdłuższa wypowiedź
|
|
|
|
#542 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Koralik, tez tak mam! Dlatego na własne wesele zaszalałam z kiecką i mam nadzieje, ze nie będę tego żałować.
Ale gdzie nie pójde zawsze wydaje mi sie, że ludzie patrza na mnie jak na grubasa a nie na fajna dziewczyne.. To jest trudne i bolesne. Doskonale CIe rozumiem..
__________________
Step 1: 103kg Step 2: 75kg Step 3: 65kg ![]() Będzie idealnie: 57kg Jedz mniej, bo bramy raju są wąskie!!
|
|
|
|
#543 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Ja wszędzie widzę spojrzenia
To już lekka paranoja |
|
|
|
#544 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Ciekawe czy kiedys nam to przejdzie?
__________________
Step 1: 103kg Step 2: 75kg Step 3: 65kg ![]() Będzie idealnie: 57kg Jedz mniej, bo bramy raju są wąskie!!
|
|
|
|
#545 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Liczę na to że jak schudnę
Może się i jakis TŻ w między czasie trafi ![]() Bo z tym u mnie też ciężko ale podobno miłość i sraczka przychodzą z nie nacka
|
|
|
|
#546 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Oj ja niby schudłam a i tak mi nie pomoglo ;D Może jestem wyjątkowo opornym elementem ;D
A TZ pewnie, że sie trafi! I to jak nie bedziesz chciala. Zawsze tak jest Mój 5lat temu ponad pół roku biegał jak oszalały, żebym sie zgodziła z nim wyjsc, a ja tak bardzo nie chciałam mieć nikogo.. No i za 4 miesiące bedzie moim mężem I kocham go mocniej z dnia na dzień, chociaż po roku jeszcze nie byłam pewna, czy to ten.. Miłosc bywa dziwna![]() W sumie to 6 lat temu a nie 5 ;P bo 5 to razem jestesmy
__________________
Step 1: 103kg Step 2: 75kg Step 3: 65kg ![]() Będzie idealnie: 57kg Jedz mniej, bo bramy raju są wąskie!!
Edytowane przez monicfeliz Czas edycji: 2015-01-07 o 12:23 |
|
|
|
#547 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 695
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
zazwyczaj jest na odwrót jak się czegoś chce.
|
|
|
|
#548 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Monic takie historię podtrzymują mnie na duchu
Jednak można sie zakochać może i mnie się uda ![]() Aaaaaaa mam ponad 1000 postów |
|
|
|
#549 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 864
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Heh, to może być po prostu Paula
![]() Rodzinka tż jest sympatyczna(oprócz teścia i rodzeństwa) ale z racji mojego wyglądu muszę się ogarnąć ![]() Ja na obiad zrobiłam dietetycznego klasyka:warzywa+cycek z kury na parze. Warzywa mimo doprawienia wydają mi się mdłe więc dorobiłam sosik czosnkowy:jogurt naturalny+czosnek Też będę wieczorkiem piła pokrzywę, a przed spaniem kubek drożdży z mlekiem Trza dbać o kłaczki ![]() Nic kochane, to ja się zbieram powoli do szykowania i uciekam do szkoły. Napiszę wieczorkiem jak wrócę Miłego popołudnia
|
|
|
|
#550 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Jelizawieta hej
![]() Ja dziś zaczęłam dietę i trzymam się planu i przewiduję tak do końca dnia. I dłużej także ![]() Nie mogę doczekać się obiadu Wczoraj uparowałam pół brokuła (sowita ilość Jeszcze 40 minut i do domu Dziś coś mnie przymula cały dzień przy tym biurku
|
|
|
|
#551 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
A ja dzisiaj na spotkanie z dziewczynami z wizaz idę
|
|
|
|
#552 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Koralik to miłego spotkania
Mnie tak głowa boli i zastanawiam się czy to nie aby od mniejszej ilości jedzenia. Myślę czy nie za mało jadłam do obiadu,teraz jem duży obiad i czuje się lepiej. |
|
|
|
#553 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Dopiero powrocilam do domu i zjadlam obiad. Co gorsza do tego obiadu zjadlam.. 1/2 kg kiszonych ogorkow
Dobrze, ze nie ma wiecej bo na tym by sie nei skonczylo. Jak teraz nie jem slodkiego to mam wieksza ochote na kwasne.Dzis mialam trening wydolnosciowy wiec troche posapalam ![]() Hejka Jelizawieta Cytat:
Cytat:
Moze pomaga tez to, ze w ogole nie mam dodawanej soli do posilkow. Tylko w kiszonkach, ktore jem ona sie znajduje. Menu dzisiejsze: I owianka z bakaliami (sliwki suszone, morele suszone, orzechy wloskie) i jablkiem II omlet z warzywami (papryka, brokula, ogorek zielony i nie mam pamietam co jeszcze) III ryz ze szpinakiem i ryba IV ryz + soczewica zielona + piers z kurczaka + warzywa (papryka czerwona i zolta, fasolka szparagowa, brokula) + 1/2 kg ogorkow kiszonych ![]() V zupa pomidorowa do picia (bardzo niedobra kolacja )Koralik z jakiego typu watku sie spotykacie ?? matita udalo sie przetrzymac dietetycznie dzien w pracy ?? Twarda bylas tak jak w domu ?? Monic na dlugo jestes w kraju ? Anex czyzby net w pracy odcieli ?? Juz cos wiesz wiecej na temat pracy w BR ??
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
||
|
|
|
#554 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 85
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
witam dziewczynki musze Wam to powiedziec a zaczne od tego ze rano o 5.15 wskoczylam na wage a tam 0.5kg mniej niz dzien wczesniej i to juz sukces bo w ciagu dnia pol kilo to dla mnie duzo wiec juz mialam dobry nastroj choc szlam do pracy z nogami z waty ze bede musiala jesc albo co gorsza ze sama bede zajadac a tu nawet mnie nie kusilo ich rafaello, zaraz w pracy zrobilam kawe bo bez tego ani rusz, potem zielona herbate, potem kolezanki sie smialy ze cos mam mniejszy brzuch ale to akurat ich uszczypliwosc i nastalo sniadanie z obiadem wiec oni grzali krokiety jakies udka nawet parowki a ja wyciagnelam maly naturalny i podeszwy do tego 2 mandarynki -miny mieli dosc nietypowe ale co mi tam - najwazniejsze ze dalam rade potem o 14 znow zjadlam jabłko a po pracy odwiedzilam lidla kupilam pełno warzyw i owoców zaraz sobie zrobie cos dobrego
|
|
|
|
#555 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
matita rano spokojnie mozesz zjesc pieczywo ciemne z dobra wedlina czy kurczakiem + warzywa. Stanowczo za malo jesz. Umysl nie bedzie funkcjonowal jak nalezy, bedziesz tracic sily. Mozesz szybko sie zniechecic ale to jest moje zdanie. Nie chce Cie namawiac do zmiany sposobu odzywiania ale sugerowalabym zmiane. W ogole nie spozywasz zdrowego tluszczu a on jest bardzo potrzebny, tak samo wegle czy bialko. To sa glodowe posilki.
Szykuj Sobie jedzenie w pojemniczkach i zabieraj do pracy jak wiekszosc z nas.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#556 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Marina ma rację. Ja dziś za mało zjadłam i czułam się bardzo źle,dopiero po dużym obiedzie poczułam się znacznie lepiej.
|
|
|
|
#557 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Marina mamy taki świeży wątek Częstochowa-spotkania
No właśnie gdzie Anex ![]() ---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ---------- A ja sobie wogóle powiedziałam że za każde zrzucone 5 kg kupie sobie książkę
|
|
|
|
#558 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 864
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Koralik i jak spotkanie?
![]() ogolnie mnie głowa boli jak zmniejszam ilość węgli. Marina ogórki kiszone kocham i ubóstwiam na równi z kiszoną kapuchą. Pominę fakt, że jak zjem choćby jednego małego ogóraska to mam conajmniej 5-7pielgrzymek na kibel. Cóż, tak na mnie działają ukiszone warzywa, mimo, że je kocham Koralik każda motywacja jest dobra Moją motywacją jest pół szafy ciuchów z "chudszego,lepszego" okresu mojego życia Ja wróciłam ze szkoły. Mam cudnie wymasowany pupson Zjadłam kolacyjkę mlet z szyneczką i zaniedługo siadam na rowerek stacjonarny Odezwę się później
|
|
|
|
#559 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 098
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
kto zna przepis na dobre i sprawdzone pulpety z mięsa mielonego z indyka?
|
|
|
|
#560 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Jeli (o ile mogę tak na skróty
) u mnie problem z książkami jest taki że nie mam ich gdzie trzymać więc najczęściej korzystam z zasobów bibloteki ale na 8 znajde jeszcze miejsce
|
|
|
|
#561 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
W sumie o fajnie, zawsze mozna poznac kogos sympatycznego
![]() Cytat:
Cytat:
Bulki tartej juz nie dokladam jak niektorzy.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 Edytowane przez Marina__ Czas edycji: 2015-01-07 o 21:57 |
||
|
|
|
#562 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Dzien dobry
![]() Poranek u mnie bardzo senny. Zaraz musze wziac sie za suszenie glowy. Woda z cytryna i miodem juz gotowa do picia, owsianka zalana.
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#563 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
A mnie poślady bolą po wczorajszych ćwiczeniach
ale fajnie
|
|
|
|
#564 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
hey ja po śniadanku ... i zakupach odprawiałam młodego do szkoły mam wolne
![]() Piję kawkę zaraz poczytam co naskrobałyście ![]() Jutro zapisałąm się do kosmetyczki
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
#565 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 864
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Koralik, mam ten sam problem. Mnóstwo książek i ani jednej półki na nie
Ja robię pulpety normalnie:mięsko do miski, dodaję jajo,cebulke i przyprawy. Wyrabiam kulki i wrzucam na parowar. Ale pomysł z tartymi warzywami jest świetny Ja mam dzisiaj zaliczenie z mięśni, trzymajcie kciuki
|
|
|
|
#566 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 864
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Też tak uważam
Cytat:
__________________
*** -12,5kg*** |
|
|
|
|
#567 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Jeli trzymamy daj znać jak poszło ❤
Kiedyś mam nadzieje dorobię się dużego regału na książki
|
|
|
|
#568 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
A ja jestem rozdeta jak mega wielki balon. Chyba przed @ tak mnie dopadlo. Az tak nie pamietam abym miala wysadzony brzuch. Czuje sie jeszcze wieksza niz wygladam.
Na silowni chyba bede sciemniac jak tylko sie da
__________________
I start: 7 maja 2012 II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9 1 stycznia 2015..........121,9 6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 - 120 - 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80 |
|
|
|
#569 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 864
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Wiecie co, samozwańczo nadałam sobie dziś tytuł udupa roku
a od marca użalałam się, że na tani basen nie opłaca mi się jeździć bo niską cenę wyrównam spalonym paliwem Koraliku- jasne, że możesz mnie tak nazywać byłam na Twoim fb i jestem oczarowana fotkamy dziewczyn. Piękne, magiczne, bajkowe po prostu, szczególnie, ta sesja w wodzie, jak nimfa wodna ![]() Pysiam-pozwoliłam sobie pobuszować też na Twoim fp z pazurkami i... Ja jestem zadowolona sama z siebie, bo pomalowałam pazury na granatowy metalik i w miarę równo wyszły a potrafię se walnąć artystyczny nieład na paznokciach łącznie z malowaniem skórek po bokach jak i nad paznokciem
|
|
|
|
#570 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Koszalin/UK (DE74)
Wiadomości: 5 731
|
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze... część VI
Hej
Ja rowniez wrocilam na diete od Nowego Roku. Zalamalam sie jak bylam w PL na weselu siostry - nic mi sie nie udalo schudnac do niego... a juz najbardziej dobilo mnie jak musialam isc sobie jeansy kupic i poszlam do C&A i zlapalam mnostwo par w rozmiarze 44 myslac, ze to przeciez taki duzy rozmiar i ze na pewno beda pasowac. No coz, kupilam w koncu rozmiar 48 i stwierdzilam, ze miarka sie przebrala. Wiec znow dietuje od 1 stycznia, na wadze juz minus 2,2 kg ale trudno jest sie trzymac samej wiec mam nadzieje, ze mnie znow przyjmiecie do 3 razy sztuka jak to mowia
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:03.




Ale jakoś się nie czuje na takich imprezach... no bo w sumie tak TŻ nie posiadam i poszłam an wesele z takim kołkiem który mnie doprowadzał do szaleństwa
Panie w większości takie ładne sukienki no a ja miałam taka w jaką weszłam i jakoś w niej wyglądałam... tragicznie nie wyglądałam .... mnie się wydaje że z jakąś tam klasą a moja babcia oczywiście stwierdziła że za skromnie (falbanek nie ma a one teraz takie modne) Przecież ja w falbanach to bym wyglądała jak beza 


Mój 5lat temu ponad pół roku biegał jak oszalały, żebym sie zgodziła z nim wyjsc, a ja tak bardzo nie chciałam mieć nikogo.. No i za 4 miesiące bedzie moim mężem 



Miłego popołudnia
Wczoraj uparowałam pół brokuła (sowita ilość




kocham i ubóstwiam na równi z kiszoną kapuchą. Pominę fakt, że jak zjem choćby jednego małego ogóraska to mam conajmniej 5-7pielgrzymek na kibel. Cóż, tak na mnie działają ukiszone warzywa, mimo, że je kocham
mlet z szyneczką i zaniedługo siadam na rowerek stacjonarny
zaraz poczytam co naskrobałyście
a od marca użalałam się, że na tani basen nie opłaca mi się jeździć bo niską cenę wyrównam spalonym paliwem

