Problem z mama :( - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-08-08, 19:47   #1
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
Unhappy

Problem z mama :(


Mam taki glupi problem...moja mama jest 100 lat do tylu:/ Nie mowie tu juz o rzeczach codziennych bo to jakos da sie przezyc:P Chodzi mi o traktowanie przez nia moiego zwiazku z TŻ...nic jej nie pasuje: a to ze nie kupuje mi prezentow (pomimo ze tak nie jest), a to ze za cicho mowi "dzien dobry" i "do widzienia", nie do pomyslenia jest chodzenie do niego do domu bo to przeciez nie wypada...sa wakacje chcielismy wyjechac gdzies...o kilku dniach nie ma mowy wiec postanowilismy jechac na jeden dzien nad jezioro: oczywiscie nie bo bede musiala zalozyc kapielowki i bede pol naga dodam ze z TZ jestesmy pol roku. Co mam zrobic zeby "unowowczenic" mame?? POMOCY!!
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 19:50   #2
bloondyna
Zakorzenienie
 
Avatar bloondyna
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lublin .
Wiadomości: 11 518
Dot.: Problem z mama :(

porozmawiaj z nią szczerze i powiedz że może Ci zaufać ..

a poza tym ile masz lat ?
bloondyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 19:58   #3
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
Dot.: Problem z mama :(

Cytat:
Napisane przez bloondyna Pokaż wiadomość
porozmawiaj z nią szczerze i powiedz że może Ci zaufać ..

a poza tym ile masz lat ?
18 taka rozmowa byla nie raz....ale ona twierdzi ze np. jak chlopak zobaczy mnie w kapielowkach to juz Bog wie co ma w glowie i bedzie mnie traktowal jak "latwa" .... ehhh
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 20:06   #4
bloondyna
Zakorzenienie
 
Avatar bloondyna
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lublin .
Wiadomości: 11 518
Dot.: Problem z mama :(

skoro masz 18 lat to chyba masz prawo decydować o swoim życiu sama ?

powiedz mamie , że nie jesteś dzieckiem i wiesz co robisz ..
powiedz jej żeby dała Ci szansę , a wtedy Ty pokażesz jej , że można Ci zaufać ..

za pierwszym razem powiedz jej , że może dzwonić na komórkę kiedy tylko zechce ..
odbieraj telefony , pokaż że jesteś odpowiedzialna ..

kiedy zobaczy , że można Ci ufać , nie będzie miała nic przeciwko , żebyś w następny weekend jechała gdzieś za miasto na noc
bloondyna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 20:14   #5
Veiovis
Zakorzenienie
 
Avatar Veiovis
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 121
Dot.: Problem z mama :(

To w ogóle nie możesz chodzić na plaże? Przecież wtedy 473289743 facetów będzie na Ciebie patrzyło...
Głupota moim zdaniem. Widocznie twoja mama, albo jest strasznie czepliwa, albo po prostu nie lubi Twojego chłopaka.
Veiovis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 20:14   #6
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
Dot.: Problem z mama :(

Cytat:
Napisane przez Słoneczkooo_ Pokaż wiadomość
Mam taki glupi problem...moja mama jest 100 lat do tylu:/ Nie mowie tu juz o rzeczach codziennych bo to jakos da sie przezyc:P Chodzi mi o traktowanie przez nia moiego zwiazku z TŻ...nic jej nie pasuje: a to ze nie kupuje mi prezentow (pomimo ze tak nie jest), a to ze za cicho mowi "dzien dobry" i "do widzienia", nie do pomyslenia jest chodzenie do niego do domu bo to przeciez nie wypada...sa wakacje chcielismy wyjechac gdzies...o kilku dniach nie ma mowy wiec postanowilismy jechac na jeden dzien nad jezioro: oczywiscie nie bo bede musiala zalozyc kapielowki i bede pol naga dodam ze z TZ jestesmy pol roku. Co mam zrobic zeby "unowowczenic" mame?? POMOCY!!
Cytat:
Napisane przez Słoneczkooo_ Pokaż wiadomość
18 taka rozmowa byla nie raz....ale ona twierdzi ze np. jak chlopak zobaczy mnie w kapielowkach to juz Bog wie co ma w glowie i bedzie mnie traktowal jak "latwa" .... ehhh

18 lat to jeszcze żadna dorosłość .

Wątpię,żeby mamę dało się "unowocześnić" .
No,może za kilka lat,jak juz skończysz studia i będziesz miała zapewnioną przyszłość .

Edit
Po przejrzeniu Twoich postów doszłam do wniosku,że jednak obawy Twojej mamy nie są nieuzasadnione.
Tym bardziej,że według profilu masz 17 lat .
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 20:28   #7
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
Dot.: Problem z mama :(

w grudniu bedzie 18

Nie chodzi tu o to ze nie lubi mojego chlopaka...ona do kazdego miala takie podejscie:/ byc moze dlatego ze jestem jedynaczka i troszczy sie o mnie ale bez przesady:/

A ten argument ze inni chlopacy tez sie na mnie bede patrzec nie dziala niestety
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 21:32   #8
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 333
Dot.: Problem z mama :(

myślę, że mama po prostu woli dmuchać na zimne, nie dziw się jej, jest Twoja mama i nie chce, żeby Ci sie stała jakakolwiek krzywda, zajdziesz w ciąże, będziesz cierpieć przez tego chłopaka
musisz jej dać dużo czasu, a moze zmieni swoja postawę, gdy przekona się, że ten chłopak jest naprawdę wartosciowy i odpowiedni dla Ciebie, może to trwać pare miesięcy a może pare lat, a może nie doczekasz się wcale.
Pamiętam, że moja starsza siostra też tak miała, dopiero chyba po 2 latach mama przekonała się do jej chłopaka, a niedawno obchodzili 6 rocznice bycia razem. Ja powiedzmy miałam juz przetarty szlak
Mamy chcą dla nas jak najlepiej, mimo, że 18-latce moze sie wydawac, ze sie po prostu czepiaja i zżędzą, ale czasem warto skorzystac z ich mądrosci zyciowej i przynajmniej zastanowic sie nad ich wskazówkami.

ja bym nie walczyła z mama, nie buntuj się, że nie chce Cię puscic nad jezioro, jak nie teraz to może kiedy indziej
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 21:39   #9
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
Dot.: Problem z mama :(

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
myślę, że mama po prostu woli dmuchać na zimne, nie dziw się jej, jest Twoja mama i nie chce, żeby Ci sie stała jakakolwiek krzywda, zajdziesz w ciąże, będziesz cierpieć przez tego chłopaka
musisz jej dać dużo czasu, a moze zmieni swoja postawę, gdy przekona się, że ten chłopak jest naprawdę wartosciowy i odpowiedni dla Ciebie, może to trwać pare miesięcy a może pare lat, a może nie doczekasz się wcale.
Pamiętam, że moja starsza siostra też tak miała, dopiero chyba po 2 latach mama przekonała się do jej chłopaka, a niedawno obchodzili 6 rocznice bycia razem. Ja powiedzmy miałam juz przetarty szlak
Mamy chcą dla nas jak najlepiej, mimo, że 18-latce moze sie wydawac, ze sie po prostu czepiaja i zżędzą, ale czasem warto skorzystac z ich mądrosci zyciowej i przynajmniej zastanowic sie nad ich wskazówkami.

ja bym nie walczyła z mama, nie buntuj się, że nie chce Cię puscic nad jezioro, jak nie teraz to może kiedy indziej
W zupelnosci sie z Toba zgadzam wiem ze sie o mnie troszczy i rozumiem ja ale czasem troszke przesadza...Wiec pozostaje mi tylko zdobywac jej zaufanie i czekac
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 21:46   #10
Momo
Zakorzenienie
 
Avatar Momo
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 235
Dot.: Problem z mama :(

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Edit
Po przejrzeniu Twoich postów doszłam do wniosku,że jednak obawy Twojej mamy nie są nieuzasadnione.
Tym bardziej,że według profilu masz 17 lat .
Też mi się tak wydaje
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ...

Kobieta zmienną jest...moje hobby
http://www.zapiskiroztrzepane.pl/


Awatar - made by Momo
Momo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 21:50   #11
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 333
Dot.: Problem z mama :(

może to nie będzie trwalo tak długo jak u mojej siostry(i tego Ci życzę) ale pamiętam jak ona to przezywała i było jej przykro, ze mama nie jest dla jej chłopaka miła jak dla koleżanek, czasem gdy przychodził wołała: "kolega do ciebie przyszedł!", ale on sie nie zrazil, przychodził przychodził, czasem zamienił pare słow z moja mama, z czasem zaczeła go traktować inaczej, nie jak jakiegos szczeniaka, ktory chce wykorzystac jej córke tylko porządnego chłopaka, ktory jest dobry dla jej córki
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 21:54   #12
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
może to nie będzie trwalo tak długo jak u mojej siostry(i tego Ci życzę) ale pamiętam jak ona to przezywała i było jej przykro, ze mama nie jest dla jej chłopaka miła jak dla koleżanek, czasem gdy przychodził wołała: "kolega do ciebie przyszedł!", ale on sie nie zrazil, przychodził przychodził, czasem zamienił pare słow z moja mama, z czasem zaczeła go traktować inaczej, nie jak jakiegos szczeniaka, ktory chce wykorzystac jej córke tylko porządnego chłopaka, ktory jest dobry dla jej córki
Dziekuje bardzo za te slowa Pomogly mi troche;*

Cytat:
Napisane przez Momo Pokaż wiadomość
Też mi się tak wydaje
Po czym tak sadzisz??
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3


Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2007-08-08 o 23:13 Powód: Post pod postem. Przypominam o Edycji i MULTIcytowaniu.
Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 22:13   #13
emi22
Zadomowienie
 
Avatar emi22
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tułazy
Wiadomości: 1 293
GG do emi22
Dot.: Problem z mama :(

no wiesz ja tez mam 17 lat i 7 miesieczne dziecko a z moim chłopakiem jestem 3 lata i własnie planujemy slub ale własnie przez moja matke to sie wlecze jak flaki z olejem... wiec ty sie ciesz ze masz z nia tylko takie problemy bo zawsze moze byc gorzej!!!!!!!!
emi22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 22:24   #14
karin86
Raczkowanie
 
Avatar karin86
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 51
Dot.: Problem z mama :(

Cytat:
Napisane przez Słoneczkooo_ Pokaż wiadomość
Mam taki glupi problem...moja mama jest 100 lat do tylu:/ Nie mowie tu juz o rzeczach codziennych bo to jakos da sie przezyc:P Chodzi mi o traktowanie przez nia moiego zwiazku z TŻ...nic jej nie pasuje: a to ze nie kupuje mi prezentow (pomimo ze tak nie jest), a to ze za cicho mowi "dzien dobry" i "do widzienia", nie do pomyslenia jest chodzenie do niego do domu bo to przeciez nie wypada...sa wakacje chcielismy wyjechac gdzies...o kilku dniach nie ma mowy wiec postanowilismy jechac na jeden dzien nad jezioro: oczywiscie nie bo bede musiala zalozyc kapielowki i bede pol naga dodam ze z TZ jestesmy pol roku. Co mam zrobic zeby "unowowczenic" mame?? POMOCY!!
To ja Ci coś powiem o mojej mamie... 100 lat do tyłu, to poprostu mało powiedziane... Ona po prostu nie ma w swoim słowniku słowa kumpel/ kolega i za każdym razem, kiedy ide na imprezę czy na piwko z jakimś znajomym, strasznie sie nakręca że to mój chłopak i mam wrażenie że już mi ślub zaplanowała... Nie przegadasz...Próbowałam, ale nie da rady
Tak to już jest z mamami Twoja pewnie z czaem sie przyzwyczai, choć wydaje mi się, że ciężko Ci będzie ją unowocześnić
karin86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 22:44   #15
shewa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 969
Dot.: Problem z mama :(

Mamy juz takie są, martwia sie po prostu, tylko czasem okazuja to w dosc dziwny sposob Ja musze byc w domu przed 19, chcialabym sobie czasem gdzies wyjsc ale juz sie przyzwyczailam. Z TŻ tez byl problem, ale jest coraz lepiej. Musisz z nia porozmawiac, pokazac ze moze ci ufac. Ja tak zrobilam i za kazdym razem rodzice pozwalaja mi na wiecej. Najpierw byla zwykla 18 TŻ potem moglam juz na calego sylwestra, a ostatnio nawet na noc na impreze. Wiedza ze moga mi ufac i dlatego czasem mi na cos pozwalaja. Pokazalam im ze jestem odpowiedzialna, jak gdzies jestem na noc to wysylam sms'a ze wszystko ok, o ktorej bede. Mama jest wtedy spokojniejsza. Ja miesiac temu dopiero co 17 lat skonczylam, jestem jedynaczka i jestem ich oczkiem w glowie. Z rodzicami jest czasem ciezko ale trzeba to przezyc. Porozmawiaj szczerze z mama a na pewno sie dogadacie
shewa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 23:04   #16
eifersucht
Zadomowienie
 
Avatar eifersucht
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 742
Dot.: Problem z mama :(

Po tym co tu czytam dochodze do wniosku, że mam za***iste życie, bo mogę jeździć na weekend i imprezy z chłopakiem, ktorego oni w zyciu na oczy nie widzieli Oczywiście musiałam ich o to uprosic, ale grunt, zeby myśleli, że i tak mi malo pozwalają :P
__________________

eifersucht jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 23:13   #17
Goshiek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 251
Dot.: Problem z mama :(

Cytat:
Napisane przez emi22 Pokaż wiadomość
no wiesz ja tez mam 17 lat i 7 miesieczne dziecko a z moim chłopakiem jestem 3 lata i własnie planujemy slub ale własnie przez moja matke to sie wlecze jak flaki z olejem... wiec ty sie ciesz ze masz z nia tylko takie problemy bo zawsze moze byc gorzej!!!!!!!!

Zbaczam odrobinke z tematu
Emi22 gratuluje w tak mlodym wieku wziecia na swoje barki odpowiedzialnosci za mala istotke.
Naprawde nalezy Ci sie medal.
Goshiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-08, 23:21   #18
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 8 133
Dot.: Problem z mama :(

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
myślę, że mama po prostu woli dmuchać na zimne, nie dziw się jej, jest Twoja mama i nie chce, żeby Ci sie stała jakakolwiek krzywda, zajdziesz w ciąże, będziesz cierpieć przez tego chłopaka
musisz jej dać dużo czasu, a moze zmieni swoja postawę, gdy przekona się, że ten chłopak jest naprawdę wartosciowy i odpowiedni dla Ciebie, może to trwać pare miesięcy a może pare lat, a może nie doczekasz się wcale.
Pamiętam, że moja starsza siostra też tak miała, dopiero chyba po 2 latach mama przekonała się do jej chłopaka, a niedawno obchodzili 6 rocznice bycia razem. Ja powiedzmy miałam juz przetarty szlak
Mamy chcą dla nas jak najlepiej, mimo, że 18-latce moze sie wydawac, ze sie po prostu czepiaja i zżędzą, ale czasem warto skorzystac z ich mądrosci zyciowej i przynajmniej zastanowic sie nad ich wskazówkami.

ja bym nie walczyła z mama, nie buntuj się, że nie chce Cię puscic nad jezioro, jak nie teraz to może kiedy indziej
Zgadzam się z Truskawkową, ale...

Cytat:
Napisane przez Słoneczkooo_ Pokaż wiadomość
Mam taki glupi problem...moja mama jest 100 lat do tylu:/ Nie mowie tu juz o rzeczach codziennych bo to jakos da sie przezyc:P Chodzi mi o traktowanie przez nia moiego zwiazku z TŻ...nic jej nie pasuje: a to ze nie kupuje mi prezentow (pomimo ze tak nie jest), a to ze za cicho mowi "dzien dobry" i "do widzienia", nie do pomyslenia jest chodzenie do niego do domu bo to przeciez nie wypada...sa wakacje chcielismy wyjechac gdzies...o kilku dniach nie ma mowy wiec postanowilismy jechac na jeden dzien nad jezioro: oczywiscie nie bo bede musiala zalozyc kapielowki i bede pol naga dodam ze z TZ jestesmy pol roku. Co mam zrobic zeby "unowowczenic" mame?? POMOCY!!
Moim zdaniem nie da się ucywilizować nadopiekuńczego/czepliwego rodzica. To, że on z czasem się mniej czepia, to moim zdaniem, wynika nie z jego zmiany na lepsze, ale z przyzwyczajenia się do chłopaka/dziewczyny swojego dziecka.

POnadto kij ma 2 końce i jeśli mam cię prosi i upomina, to nie robi tego, aby CI dokuczyć, ale z OBAWY, bo naturalne jest to, że rodzice chronią-chcą chronić swoje dzieci. a Ty masz dopiero 17 lat, dopiero... jesteś młodziutka na maxa i matka woli/chcę zapobiegać różnym sytuacjom...
No i musisz dac mamie szansę poznać swojego faceta, bo chodzicie dopiero pół roku i swoją postawą oboje musicie udowodnić, że jesteście w miarę odpowiedzialni, że się staracie... i bynajmniej nie o dziecko.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-09, 01:57   #19
mycha555
Raczkowanie
 
Avatar mycha555
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z domku ;)
Wiadomości: 349
Dot.: Problem z mama :(

Ja myślę, że mimo wszystko Twoja mama przesadza Z tą plażą z chłopakiem 1 dzień to już przesada Moi to wręcz mnie wysyłają nad wodę z chłopakiem i znajomymi Ale fakt wiedzą, że zawsze szczerze im odpowiem i chyba ufają mi Może to kwestia zaufania u Twojej mamy
pogadaj z nią o wychodzeniu, opowiedz jej o "swoim świecie", jak to tera jest wśród młodzieży taka babska pogadanka może zmięknie
__________________

Zakochana


mycha555 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-09, 09:11   #20
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
Dot.: Problem z mama :(

Dziekuje za wszystkie komentarze Pomogly mi troche i bardziej zrozumialam o co moze chodzic mamie Naprawde pomoglyscie mi
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-09, 09:15   #21
emi22
Zadomowienie
 
Avatar emi22
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tułazy
Wiadomości: 1 293
GG do emi22
Dot.: Problem z mama :(

Cytat:
Napisane przez Goshiek Pokaż wiadomość
Zbaczam odrobinke z tematu
Emi22 gratuluje w tak mlodym wieku wziecia na swoje barki odpowiedzialnosci za mala istotke.
Naprawde nalezy Ci sie medal.
wielkie dzieki, ale ja moze lepirj nie bede opisywac kłopotów z moja matka nie chce siebie i was dołowac ale jesli macie z swoimi matkami jakis kontakt(tego o mnie nie mozna powiedziec), to porozmawiajcie szczeze(z moja sie nie da ona widzi tylko swoje racje i to co ona chce tak musi byc..)powiedzcie co i jak moze wkoncu uda wam sie dojsc do porozumienia z całego serca wam tego życze bo wiem jakie to trudne...
emi22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-09, 09:25   #22
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
Dot.: Problem z mama :(

Cytat:
Napisane przez Słoneczkooo_ Pokaż wiadomość
Po czym tak sadzisz??
Odpowiem za siebie-po Twoich wypowiedziach w innych wątkach .
Cytat:
Napisane przez emi22 Pokaż wiadomość
no wiesz ja tez mam 17 lat i 7 miesieczne dziecko a z moim chłopakiem jestem 3 lata i własnie planujemy slub ale własnie przez moja matke to sie wlecze jak flaki z olejem... wiec ty sie ciesz ze masz z nia tylko takie problemy bo zawsze moze byc gorzej!!!!!!!!
Nie sądzę,żeby dziecko w tak młodym wieku ,to był dobry pomysł.

Autorka wątku ,to młodziutka osoba,przed nią całe życie-matura,studia.
A na zakładanie rodziny i dziecko będzie czas później.

Cytat:
Napisane przez eifersucht Pokaż wiadomość
Po tym co tu czytam dochodze do wniosku, że mam za***iste życie, bo mogę jeździć na weekend i imprezy z chłopakiem, ktorego oni w zyciu na oczy nie widzieli Oczywiście musiałam ich o to uprosic, ale grunt, zeby myśleli, że i tak mi malo pozwalają :P
To naprawdę takie fajne ?
Cytat:
Napisane przez Goshiek Pokaż wiadomość
Zbaczam odrobinke z tematu
Emi22 gratuluje w tak mlodym wieku wziecia na swoje barki odpowiedzialnosci za mala istotke.
Naprawde nalezy Ci sie medal.
Nie rozumiem,czego tu gratulować ?
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-09, 11:07   #23
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
Dot.: Problem z mama :(

Po moich wypowiedziach w innych watkach?? Ciekawe...

Ale co do reszty to zgadzam sie
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-09, 13:55   #24
Marta2109
Raczkowanie
 
Avatar Marta2109
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 171
GG do Marta2109 Send a message via Skype™ to Marta2109
Dot.: Problem z mama :(

Słoneczkooo z takimi poglądami mamy wygrac ciężko, musiesz też wziąc pod uwagę możliwośc, że jej podejście zmieni się jak ty będziesz tak w wieku 50 lat i sama będziesz miec wnuki... Ja rozwiązywałam to w ten sposób, że przestałam zadawac pytania: "Czy mogę wyjśc?" , zmieniałam je na mówienie że wychodzę z tymi a tymi ludźmi, idziemy tu i tu, wrócej o tej i o tej. Mama wiedziała zawsze gdzie jestem, czasem dawałam jej streszczenia imprez (ocenzurowane oczywiście ). Nie okłamywałam jej, jak już to czegoś po prostu nie mówiłam. Różnica w pytaniu o pozwolenie zrobienia czegoś, a po prostu robieniem tego, jest ogromna, i uwierz mi - sprawdza się. Po jakimś czasie, mówię tu o miesiącach, będziesz dzwonic do mamy z pozdrowieniami z parodniowego wyjazdu. Na pewno będą burze, ale, kurczę, kiedyś trzeba przesta byc małą dziewczynką!
Ja wyszłam z założenia, że nie można byc "trochę" dorosłą. Cokolwiek robisz, to ty ponosisz odpowiedzialnośc za to, Ty podejmujesz decyzje i ponosisz ich skutki. Rodzicom pojąc to trudno, ale lepiej im to uswiadomic. W tym okresie rola rodziców ogranicza się już nie do łażenia przed tobą, usuwaniu przeszkód żebyś się nie potknęła, czy w iściu obok ciebie i trzymaniu cię za rękę. Teraz to mają stac za plecami, tam gdzie zawsze ich znajdziesz. Komentarze twojej mamy - czy one zmieniają Twój stosunek do TŻ-ta? Nie sądze. Lubisz tych komentarzy słuchac? - nie sądzę. To powiedz jej to!
Moja mama kiedyś o facecie z którym się spotykałam powiedziała: "Taki chudy wypłosz". Popatrzyłam na nią, i powiedziałam że uwielbiam wystające żeberka. Uświadomiła sobie że nie rozmawia z dziewczynką, tylko Kobietą. I że nie mówi o koledze.
Ja byłam wychowywana w "kulcie dziewic", łatwo nie było. Koledzy, towarzystwo u mnie w domu - ok. Ale każdy facet nie-kumpel który przychodził do mnie wywoływał sensację, był oglądany od stóp do głów, i podsłuchiwany. Ech.. Ale kiedy po rocznym kontrakcie w Anglii zadzwoniłam i powiedziałam że chce wrócic, i nie wrócę sama, i czy będziemy mogli zamieszkac u was (rodziców) - moja mama kupiła nam większe łóżko, bo mój stary tapczan był za wąski dla dwojga.
Marta2109 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-09, 14:07   #25
Goshiek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 251
Dot.: Problem z mama :(

"Nie sądzę,żeby dziecko w tak młodym wieku ,to był dobry pomysł.

Autorka wątku ,to młodziutka osoba,przed nią całe życie-matura,studia.
A na zakładanie rodziny i dziecko będzie czas później."

A w wieku 17-nastu lat nie mozna zalozyc rodziny.Nie mozna skonczyc szkoly i studiow.
Skoro Ty w tym wieku nie bylas dojrzala i dziecko jawilo Ci sie jako koniec swiata to nie mierz wszystkich swoja miarka.

Edytowane przez Goshiek
Czas edycji: 2007-08-09 o 14:09 Powód: dopisek
Goshiek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-09, 14:30   #26
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 333
Dot.: Problem z mama :(

Cytat:
Napisane przez Goshiek Pokaż wiadomość
"Nie sądzę,żeby dziecko w tak młodym wieku ,to był dobry pomysł.

Autorka wątku ,to młodziutka osoba,przed nią całe życie-matura,studia.
A na zakładanie rodziny i dziecko będzie czas później."

A w wieku 17-nastu lat nie mozna zalozyc rodziny.Nie mozna skonczyc szkoly i studiow.
Skoro Ty w tym wieku nie bylas dojrzala i dziecko jawilo Ci sie jako koniec swiata to nie mierz wszystkich swoja miarka.
chyba jednak nie zrozumialas wypowiedzi Fresy
moze i zdarzają się superdojrzałe 17-latki, ktore sa lepszymi matkami niz dwudziestoparolatki z wiekszym bagażem doświadczen zyciowych, ale bardzo rzadko. Ale po co sobie bedac jeszcze nastolatka na wlasne zyczenie tak komplikowac zycie? lepiej swiadomie zakladac rodzine, gdy jest sie na to gotowym i jest sie w stanie zapewnic jej wszystko czego potrzebuje

jasne, ze mozna skonczyc studia, rozwijac sie w pracy, bedac jednoczesnie mlodziutka mama, ale to jest bardzo trudne, sa kobiety, ktore tego dokonuja, ale ich jest mniej
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-09, 14:50   #27
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 470
Dot.: Problem z mama :(

Fresa, chyba lubisz sie czepiac piszesz jakby emi22 namawiala autorke, zeby sobie dziecko zrobila, no sorry "nie sadze zeby to byl dobry pomysl" rozwalilas mnie poprostu
Zdarza sie ze 17 latki miewaja dzieci i nie nalezy ich za to potepiac, wcale to nie musi oznaczac ze nie zda ona matury, nie skonczy studiow i ze bedzie zla matka. Zyjesz stereotypami kobieto

Cytat:
Napisane przez truskawkowawiosna Pokaż wiadomość
czasem gdy przychodził wołała: "kolega do ciebie przyszedł!"
Moja "tesciowa" do tej pory przedstawia mnie jako kolezanke swojego syna, mimo ze jestesmy ze soba 3,5 roku i mieszkamy razem

A co do autorki watku no to coz, widocznie musisz zapracowac na zaufanie mamy jesli nie podobaja jej sie pewne rzeczy, to postaraj sie to zmienic - niech chlopak glosniej mowi "dzien dobry" itd.
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-09, 14:55   #28
Słoneczkooo_
Raczkowanie
 
Avatar Słoneczkooo_
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
Dot.: Problem z mama :(

Widze ze nie tylko ja mam takie "problemy" Staram sie nie "spowiadac sie" ze wsyztskiego tylko mowic co gdzie z kim i jest lepiej niz bylo np rok temu. WIem ze trzeba na to duzo czasu Na szczescie (?) za rok studia i wyprowadzka hehe
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe
Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię..


nadal kocham....<3

Słoneczkooo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-09, 15:07   #29
truskawkowawiosna
Zakorzenienie
 
Avatar truskawkowawiosna
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 333
Dot.: Problem z mama :(

Cytat:
Napisane przez Papiszynka Pokaż wiadomość
Fresa, chyba lubisz sie czepiac piszesz jakby emi22 namawiala autorke, zeby sobie dziecko zrobila, no sorry "nie sadze zeby to byl dobry pomysl" rozwalilas mnie poprostu
Zdarza sie ze 17 latki miewaja dzieci i nie nalezy ich za to potepiac, wcale to nie musi oznaczac ze nie zda ona matury, nie skonczy studiow i ze bedzie zla matka. Zyjesz stereotypami kobieto
ja odebrałam jej wypowiedź zupełnie inaczej czy ktokolwiek tutaj potępia 17-letnie matki? ale z drugiej strony czy to jest wielki heroizm wychowywac własne dziecko, ktore jest wynikiem świadomego wspólzycia nawet jak ma sie nascie lat? zdarzyło się? to trzeba wziac odpowiedzialnosc i chcac nie chcac zrezygnowac z wielu przyjemnosci, ktore niesie mlodosc typu beztroskie spotkania ze znajomymi, bezdzietna nastolatka moze spokojnie skupic sie na nauce, to jej jedyny obowiazek

jezeli ktos zaklada watki na Seksie to znaczy, ze interesuje go ta tematyka, co moze wygladac w rezultacie tak

seks=> potomstwo
a pare lat starsze kolezanki z wizazu za sluszne uwazaja ostrzec mlodsza

a moze mi sie wszystko już pokićkało
truskawkowawiosna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-09, 15:11   #30
Papiszynka
Zakorzenienie
 
Avatar Papiszynka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 470
Dot.: Problem z mama :(

No ja w ogole nie zrozumialam do czego Fresa pije wazne ze bylo sie do czego przyczepic
Papiszynka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.