|
|
#1 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
|
Problem z mama :(
Mam taki glupi problem...moja mama jest 100 lat do tylu:/ Nie mowie tu juz o rzeczach codziennych bo to jakos da sie przezyc:P Chodzi mi o traktowanie przez nia moiego zwiazku z TŻ...nic jej nie pasuje: a to ze nie kupuje mi prezentow (pomimo ze tak nie jest), a to ze za cicho mowi "dzien dobry" i "do widzienia", nie do pomyslenia jest chodzenie do niego do domu bo to przeciez nie wypada...sa wakacje chcielismy wyjechac gdzies...o kilku dniach nie ma mowy wiec postanowilismy jechac na jeden dzien nad jezioro: oczywiscie nie bo bede musiala zalozyc kapielowki i bede pol naga
dodam ze z TZ jestesmy pol roku. Co mam zrobic zeby "unowowczenic" mame?? POMOCY!!
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię.. nadal kocham....<3 ![]() |
|
|
|
|
#2 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lublin .
Wiadomości: 11 518
|
Dot.: Problem z mama :(
porozmawiaj z nią szczerze i powiedz że może Ci zaufać ..
a poza tym ile masz lat ? |
|
|
|
|
#3 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
|
Dot.: Problem z mama :(
Cytat:
taka rozmowa byla nie raz....ale ona twierdzi ze np. jak chlopak zobaczy mnie w kapielowkach to juz Bog wie co ma w glowie i bedzie mnie traktowal jak "latwa" .... ehhh
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię.. nadal kocham....<3 ![]() |
|
|
|
|
|
#4 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: lublin .
Wiadomości: 11 518
|
Dot.: Problem z mama :(
skoro masz 18 lat to chyba masz prawo decydować o swoim życiu sama ?
powiedz mamie , że nie jesteś dzieckiem i wiesz co robisz .. powiedz jej żeby dała Ci szansę , a wtedy Ty pokażesz jej , że można Ci zaufać .. za pierwszym razem powiedz jej , że może dzwonić na komórkę kiedy tylko zechce .. odbieraj telefony , pokaż że jesteś odpowiedzialna .. kiedy zobaczy , że można Ci ufać , nie będzie miała nic przeciwko , żebyś w następny weekend jechała gdzieś za miasto na noc
|
|
|
|
|
#5 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 4 121
|
Dot.: Problem z mama :(
To w ogóle nie możesz chodzić na plaże? Przecież wtedy 473289743 facetów będzie na Ciebie patrzyło...
Głupota moim zdaniem. Widocznie twoja mama, albo jest strasznie czepliwa, albo po prostu nie lubi Twojego chłopaka.
|
|
|
|
|
#6 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: Problem z mama :(
Cytat:
Cytat:
18 lat to jeszcze żadna dorosłość . Wątpię,żeby mamę dało się "unowocześnić" . No,może za kilka lat,jak juz skończysz studia i będziesz miała zapewnioną przyszłość .Edit Po przejrzeniu Twoich postów doszłam do wniosku,że jednak obawy Twojej mamy nie są nieuzasadnione. Tym bardziej,że według profilu masz 17 lat .
__________________
|
||
|
|
|
|
#7 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
|
Dot.: Problem z mama :(
w grudniu bedzie 18
Nie chodzi tu o to ze nie lubi mojego chlopaka...ona do kazdego miala takie podejscie:/ byc moze dlatego ze jestem jedynaczka i troszczy sie o mnie ale bez przesady:/ A ten argument ze inni chlopacy tez sie na mnie bede patrzec nie dziala niestety
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię.. nadal kocham....<3 ![]() |
|
|
|
|
#8 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 333
|
Dot.: Problem z mama :(
myślę, że mama po prostu woli dmuchać na zimne, nie dziw się jej, jest Twoja mama i nie chce, żeby Ci sie stała jakakolwiek krzywda, zajdziesz w ciąże, będziesz cierpieć przez tego chłopaka
musisz jej dać dużo czasu, a moze zmieni swoja postawę, gdy przekona się, że ten chłopak jest naprawdę wartosciowy i odpowiedni dla Ciebie, może to trwać pare miesięcy a może pare lat, a może nie doczekasz się wcale. Pamiętam, że moja starsza siostra też tak miała, dopiero chyba po 2 latach mama przekonała się do jej chłopaka, a niedawno obchodzili 6 rocznice bycia razem . Ja powiedzmy miałam juz przetarty szlak![]() Mamy chcą dla nas jak najlepiej, mimo, że 18-latce moze sie wydawac, ze sie po prostu czepiaja i zżędzą, ale czasem warto skorzystac z ich mądrosci zyciowej i przynajmniej zastanowic sie nad ich wskazówkami. ja bym nie walczyła z mama, nie buntuj się, że nie chce Cię puscic nad jezioro, jak nie teraz to może kiedy indziej |
|
|
|
|
#9 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
|
Dot.: Problem z mama :(
Cytat:
wiem ze sie o mnie troszczy i rozumiem ja ale czasem troszke przesadza...Wiec pozostaje mi tylko zdobywac jej zaufanie i czekac
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię.. nadal kocham....<3 ![]() |
|
|
|
|
|
#10 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 235
|
Dot.: Problem z mama :(
Cytat:
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... ![]() ![]() Awatar - made by Momo
![]() |
|
|
|
|
|
#11 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 333
|
Dot.: Problem z mama :(
może to nie będzie trwalo tak długo jak u mojej siostry(i tego Ci życzę
|
|
|
|
|
#12 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
|
Cytat:
Pomogly mi troche;*Po czym tak sadzisz??
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię.. nadal kocham....<3 ![]() Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2007-08-08 o 23:13 Powód: Post pod postem. Przypominam o Edycji i MULTIcytowaniu. |
|
|
|
|
|
#13 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Problem z mama :(
no wiesz ja tez mam 17 lat i 7 miesieczne dziecko a z moim chłopakiem jestem 3 lata i własnie planujemy slub ale własnie przez moja matke to sie wlecze jak flaki z olejem...
wiec ty sie ciesz ze masz z nia tylko takie problemy bo zawsze moze byc gorzej!!!!!!!!
|
|
|
|
|
#14 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 51
|
Dot.: Problem z mama :(
Cytat:
Tak to już jest z mamami Twoja pewnie z czaem sie przyzwyczai, choć wydaje mi się, że ciężko Ci będzie ją unowocześnić
|
|
|
|
|
|
#15 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 5 969
|
Dot.: Problem z mama :(
Mamy juz takie są, martwia sie po prostu, tylko czasem okazuja to w dosc dziwny sposob
|
|
|
|
|
#16 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 742
|
Dot.: Problem z mama :(
Po tym co tu czytam dochodze do wniosku, że mam za***iste życie, bo mogę jeździć na weekend i imprezy z chłopakiem, ktorego oni w zyciu na oczy nie widzieli
Oczywiście musiałam ich o to uprosic, ale grunt, zeby myśleli, że i tak mi malo pozwalają :P
__________________
|
|
|
|
|
#17 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 251
|
Dot.: Problem z mama :(
Cytat:
Zbaczam odrobinke z tematu ![]() Emi22 gratuluje w tak mlodym wieku wziecia na swoje barki odpowiedzialnosci za mala istotke. Naprawde nalezy Ci sie medal. |
|
|
|
|
|
#18 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 8 133
|
Dot.: Problem z mama :(
Cytat:
Cytat:
POnadto kij ma 2 końce i jeśli mam cię prosi i upomina, to nie robi tego, aby CI dokuczyć, ale z OBAWY, bo naturalne jest to, że rodzice chronią-chcą chronić swoje dzieci. a Ty masz dopiero 17 lat, dopiero... jesteś młodziutka na maxa i matka woli/chcę zapobiegać różnym sytuacjom...No i musisz dac mamie szansę poznać swojego faceta, bo chodzicie dopiero pół roku i swoją postawą oboje musicie udowodnić, że jesteście w miarę odpowiedzialni, że się staracie... i bynajmniej nie o dziecko.
__________________
♪♪♪♪♪♪ ★ ♪♪♪♪♪♪
|
||
|
|
|
|
#19 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: z domku ;)
Wiadomości: 349
|
Dot.: Problem z mama :(
Ja myślę, że mimo wszystko Twoja mama przesadza
Z tą plażą z chłopakiem 1 dzień to już przesada Moi to wręcz mnie wysyłają nad wodę z chłopakiem i znajomymi Ale fakt wiedzą, że zawsze szczerze im odpowiem i chyba ufają mi Może to kwestia zaufania u Twojej mamy pogadaj z nią o wychodzeniu, opowiedz jej o "swoim świecie", jak to tera jest wśród młodzieży taka babska pogadanka może zmięknie
__________________
Zakochana |
|
|
|
|
#20 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
|
Dot.: Problem z mama :(
Dziekuje za wszystkie komentarze
Pomogly mi troche i bardziej zrozumialam o co moze chodzic mamie Naprawde pomoglyscie mi
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię.. nadal kocham....<3 ![]() |
|
|
|
|
#21 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Problem z mama :(
Cytat:
, ale ja moze lepirj nie bede opisywac kłopotów z moja matka nie chce siebie i was dołowac ale jesli macie z swoimi matkami jakis kontakt(tego o mnie nie mozna powiedziec), to porozmawiajcie szczeze(z moja sie nie da ona widzi tylko swoje racje i to co ona chce tak musi byc.. )powiedzcie co i jak moze wkoncu uda wam sie dojsc do porozumienia z całego serca wam tego życze
|
|
|
|
|
|
#22 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 25 976
|
Dot.: Problem z mama :(
Odpowiem za siebie-po Twoich wypowiedziach w innych wątkach
.Cytat:
Autorka wątku ,to młodziutka osoba,przed nią całe życie-matura,studia. A na zakładanie rodziny i dziecko będzie czas później. Cytat:
? Cytat:
?
__________________
|
|||
|
|
|
|
#23 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
|
Dot.: Problem z mama :(
Po moich wypowiedziach w innych watkach?? Ciekawe...
Ale co do reszty to zgadzam sie
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię.. nadal kocham....<3 ![]() |
|
|
|
|
#24 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Problem z mama :(
Słoneczkooo z takimi poglądami mamy wygrac ciężko, musiesz też wziąc pod uwagę możliwośc, że jej podejście zmieni się jak ty będziesz tak w wieku 50 lat i sama będziesz miec wnuki... Ja rozwiązywałam to w ten sposób, że przestałam zadawac pytania: "Czy mogę wyjśc?" , zmieniałam je na mówienie że wychodzę z tymi a tymi ludźmi, idziemy tu i tu, wrócej o tej i o tej. Mama wiedziała zawsze gdzie jestem, czasem dawałam jej streszczenia imprez (ocenzurowane oczywiście
). Nie okłamywałam jej, jak już to czegoś po prostu nie mówiłam. Różnica w pytaniu o pozwolenie zrobienia czegoś, a po prostu robieniem tego, jest ogromna, i uwierz mi - sprawdza się. Po jakimś czasie, mówię tu o miesiącach, będziesz dzwonic do mamy z pozdrowieniami z parodniowego wyjazdu. Na pewno będą burze, ale, kurczę, kiedyś trzeba przesta byc małą dziewczynką! Ja wyszłam z założenia, że nie można byc "trochę" dorosłą. Cokolwiek robisz, to ty ponosisz odpowiedzialnośc za to, Ty podejmujesz decyzje i ponosisz ich skutki. Rodzicom pojąc to trudno, ale lepiej im to uswiadomic. W tym okresie rola rodziców ogranicza się już nie do łażenia przed tobą, usuwaniu przeszkód żebyś się nie potknęła, czy w iściu obok ciebie i trzymaniu cię za rękę. Teraz to mają stac za plecami, tam gdzie zawsze ich znajdziesz. Komentarze twojej mamy - czy one zmieniają Twój stosunek do TŻ-ta? Nie sądze. Lubisz tych komentarzy słuchac? - nie sądzę. To powiedz jej to! Moja mama kiedyś o facecie z którym się spotykałam powiedziała: "Taki chudy wypłosz". Popatrzyłam na nią, i powiedziałam że uwielbiam wystające żeberka. Uświadomiła sobie że nie rozmawia z dziewczynką, tylko Kobietą. I że nie mówi o koledze. Ja byłam wychowywana w "kulcie dziewic", łatwo nie było. Koledzy, towarzystwo u mnie w domu - ok. Ale każdy facet nie-kumpel który przychodził do mnie wywoływał sensację, był oglądany od stóp do głów, i podsłuchiwany. Ech.. Ale kiedy po rocznym kontrakcie w Anglii zadzwoniłam i powiedziałam że chce wrócic, i nie wrócę sama, i czy będziemy mogli zamieszkac u was (rodziców) - moja mama kupiła nam większe łóżko, bo mój stary tapczan był za wąski dla dwojga. |
|
|
|
|
#25 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 251
|
Dot.: Problem z mama :(
"Nie sądzę,żeby dziecko w tak młodym wieku ,to był dobry pomysł.
Autorka wątku ,to młodziutka osoba,przed nią całe życie-matura,studia. A na zakładanie rodziny i dziecko będzie czas później." A w wieku 17-nastu lat nie mozna zalozyc rodziny.Nie mozna skonczyc szkoly i studiow. Skoro Ty w tym wieku nie bylas dojrzala i dziecko jawilo Ci sie jako koniec swiata to nie mierz wszystkich swoja miarka. Edytowane przez Goshiek Czas edycji: 2007-08-09 o 14:09 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#26 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 333
|
Dot.: Problem z mama :(
Cytat:
moze i zdarzają się superdojrzałe 17-latki, ktore sa lepszymi matkami niz dwudziestoparolatki z wiekszym bagażem doświadczen zyciowych, ale bardzo rzadko. Ale po co sobie bedac jeszcze nastolatka na wlasne zyczenie tak komplikowac zycie? lepiej swiadomie zakladac rodzine, gdy jest sie na to gotowym i jest sie w stanie zapewnic jej wszystko czego potrzebujejasne, ze mozna skonczyc studia, rozwijac sie w pracy, bedac jednoczesnie mlodziutka mama, ale to jest bardzo trudne, sa kobiety, ktore tego dokonuja, ale ich jest mniej |
|
|
|
|
|
#27 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 470
|
Dot.: Problem z mama :(
Fresa, chyba lubisz sie czepiac
piszesz jakby emi22 namawiala autorke, zeby sobie dziecko zrobila, no sorry ![]() Zdarza sie ze 17 latki miewaja dzieci i nie nalezy ich za to potepiac, wcale to nie musi oznaczac ze nie zda ona matury, nie skonczy studiow i ze bedzie zla matka. Zyjesz stereotypami kobieto ![]() Cytat:
A co do autorki watku no to coz, widocznie musisz zapracowac na zaufanie mamy jesli nie podobaja jej sie pewne rzeczy, to postaraj sie to zmienic - niech chlopak glosniej mowi "dzien dobry" itd.
|
|
|
|
|
|
#28 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 386
|
Dot.: Problem z mama :(
Widze ze nie tylko ja mam takie "problemy"
Staram sie nie "spowiadac sie" ze wsyztskiego tylko mowic co gdzie z kim i jest lepiej niz bylo np rok temu. WIem ze trzeba na to duzo czasu Na szczescie (?) za rok studia i wyprowadzka hehe
__________________
`Przepraszam Cię za wszystko co we mnie było złe Dziś dobrze to rozumiem czym zraniłam Cię.. nadal kocham....<3 ![]() |
|
|
|
|
#29 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 333
|
Dot.: Problem z mama :(
Cytat:
czy ktokolwiek tutaj potępia 17-letnie matki? ale z drugiej strony czy to jest wielki heroizm wychowywac własne dziecko, ktore jest wynikiem świadomego wspólzycia nawet jak ma sie nascie lat? zdarzyło się? to trzeba wziac odpowiedzialnosc i chcac nie chcac zrezygnowac z wielu przyjemnosci, ktore niesie mlodosc typu beztroskie spotkania ze znajomymi, bezdzietna nastolatka moze spokojnie skupic sie na nauce, to jej jedyny obowiazekjezeli ktos zaklada watki na Seksie to znaczy, ze interesuje go ta tematyka, co moze wygladac w rezultacie tak seks=> potomstwo a pare lat starsze kolezanki z wizazu za sluszne uwazaja ostrzec mlodsza ![]() a moze mi sie wszystko już pokićkało |
|
|
|
|
|
#30 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 11 470
|
Dot.: Problem z mama :(
No ja w ogole nie zrozumialam do czego Fresa pije
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:17.



dodam ze z TZ jestesmy pol roku. Co mam zrobic zeby "unowowczenic" mame?? POMOCY!!



taka rozmowa byla nie raz....ale ona twierdzi ze np. jak chlopak zobaczy mnie w kapielowkach to juz Bog wie co ma w glowie i bedzie mnie traktowal jak "latwa" .... ehhh
Głupota moim zdaniem. Widocznie twoja mama, albo jest strasznie czepliwa, albo po prostu nie lubi Twojego chłopaka.
.




. Ja powiedzmy miałam juz przetarty szlak





wiec ty sie ciesz ze masz z nia tylko takie problemy bo zawsze moze byc gorzej!!!!!!!!
Z tą plażą z chłopakiem 1 dzień to już przesada
Pomogly mi troche i bardziej zrozumialam o co moze chodzic mamie 
