Panny Młode 2015 część 35 - otwarcie sezonu!

[magda_mjt]

Napisane przez asia1905

Napisałam ze takie jak Twoje to były tylko czarne i one na ślub się nie nadają przez kolor a inne były brzydkie. Chyba nie mogę skracać myśli bo się na mnie obrazicie w końcu a Twoje nie są brzydkie bo chce takie same ale nie czarne tylko ecru alvo jakiś pudrowy róż.

Ja sie nie obraziłam , inaczej bym nie dała emotki brzydala na końcu .

Napisane przez ania9o

U mnie też nie sprzedają. Każdy mi proponuje, że w Selgrosie ale ceny w gazetce oglądałam i wielkich promocji nie ma.


Magda kupiłam ten tusz fajny jest! Dzisiaj przetestowalam. Tylko szczoteczkę musze się nauczyć używać. Taka ostra jest ale ładnie rozczesuje i podkreca dziękować

To nie ja polecalam, ja sie tylko podpielam pod Twoje pytanie o tuszu, ze tez szukam, tylko do wrażliwych oczu .

[Kiciakowa]

Napisane przez Na biurku Oli

Wczoraj kolejny raz dogryzaliśmy sobie z tż na temat kamery i video, bo wiecie jak mu przesyłam video to tylko patrzy na cennik, nawet nie spojrzy czy to jest fajne czy obciachowe tylko wyznacznikiem wszystkiego jest cena. Bo on cały miesiąc musi na takie pieniądze pracować, "a oni przyjdą w jeden dzień i tyle dostaną" i absolutnie on tyle nie zapłaci. I tak jest z wszystkim, krew mnie zalewa.

powiedz mu, że jak im tak zazdrości to przecież może zmienić zawód

[ania9o]

Napisane przez magda_mjt

Ja sie nie obraziłam , inaczej bym nie dała emotki brzydala na końcu .



To nie ja polecalam, ja sie tylko podpielam pod Twoje pytanie o tuszu, ze tez szukam, tylko do wrażliwych oczu .

No to pokrecilam to była Misia

Ale on fajny jest, spróbuj bo ja też mam wrażliwe oczy, jedno mam po wypadku i jeszcze bardziej wrażliwe się zrobiło a ani mi nie lzawila oczy ani nic się nie dzieje

[Na biurku Oli]

Napisane przez Kiciakowa

powiedz mu, że jak im tak zazdrości to przecież może zmienić zawód

Ha ha powiem mu

Mój kościół drewniany chyba odpada... rozmawiałam z jedną z naszych koleżanek tutaj i okazuje się, że tamtejszy ksiądz robi jakieś głupie problemy i muszę brać jego kwiaciarkę... kiedy ja mam swoją i innych mi nie trzeba :P

[magda_mjt]

Napisane przez ania9o

No to pokrecilam to była Misia

Ale on fajny jest, spróbuj bo ja też mam wrażliwe oczy, jedno mam po wypadku i jeszcze bardziej wrażliwe się zrobiło a ani mi nie lzawila oczy ani nic się nie dzieje

Ja sie boje juz eksperymentować ze zwykłymi tuszami
Dobra, wstaje i czas zrobic ciasto i tortellinki, bo wieczorem idziemy do znajomych .

[magda_mjt]

Asia swoja droga z tego modelu mam jeszcze takie, lakierowane, cieliste/bezowe
ImageUploadedByWizaz Forum1420795977.307817.jpg

[pati0090]

Napisane przez magda_mjt

Asia swoja droga z tego modelu mam jeszcze takie, lakierowane, cieliste/bezowe
Załącznik 5880783

bardzo ładne lubię takieee
sama chcę podobne ale czarne

[Anabele23]

a nam w następnym tygodniu przyjdą obrączki Tż będzie musiał odebrać i teraz mam rozkmine czy dobry rozmiar podałam bo taki jak pierścionka a rano miałam tak palce opuchniete, że dość cieżko mi się przeciskał

[ania9o]

Napisane przez Anabele23

a nam w następnym tygodniu przyjdą obrączki Tż będzie musiał odebrać i teraz mam rozkmine czy dobry rozmiar podałam bo taki jak pierścionka a rano miałam tak palce opuchniete, że dość cieżko mi się przeciskał

Ja mam obraczke o rozmiar większą od pierścionka a pierścionek dzisiaj jest luźny, w lato idealny. Palce puchna i trzeba troszkę większe brać.

[Vivienne]

Ja tez obrączkę mam rozmiar większą.

[MagicGirls]

Dobry
Jeśli chodzi o obrączkę to ja też mam rozmiar większą.
Viva a w salonach ślubnych szukalas butów?

[Kiciakowa]

Napisane przez Vivienne

Ja tez obrączkę mam rozmiar większą.

każdy jubiler mi mówił, że tak trzeba zrobić

[MagicGirls]

Ania nie przejmuj się tatą ,mój tez powiedział ,ze on to się nie wtrąca bo w jego czasach było inaczej.

[aneta_91]

Witam się

[Anabele23]

no to powiększę sobie chyba ją jeszcze jeżeli nie będzie dobra

[aneta_91]

Czyli jak ja noszę pierścionek na środkowym to mam wziąć taki rozmiar obrączki jaki mam pierścionka?

[MagicGirls]

Napisane przez aneta_91

Czyli jak ja noszę pierścionek na środkowym to mam wziąć taki rozmiar obrączki jaki mam pierścionka?

Aneta raczej tak ,ale ja bym i tak podeszła do jubilera zmierzyć

[Anabele23]

dziwne to bo skoro mierzyłam obrączki i taki rozmiar jak mam pierścionka obrączka była dobra a większy za duża to idac tym tropem metodą dedukcji dochodze do wniosków, że pierścionek mam za duży
chyba, że puchną mi ręce i wtedy jest okej

[MagicGirls]

Napisane przez Anabele23

dziwne to bo skoro mierzyłam obrączki i taki rozmiar jak mam pierścionka obrączka była dobra a większy za duża to idac tym tropem metodą dedukcji dochodze do wniosków, że pierścionek mam za duży
chyba, że puchną mi ręce i wtedy jest okej

A no chyba ,ze mierzylas no to wiesz.Ja np obrączkę mam większą bo mam grubszą niż pierścionek.

[Anabele23]

i tak nie pozostaje mi nic innego jak czekać do odbioru i przymierzyć a teraz w taki stres popadłam jak się dowiedziałam, że wszystkie macie większe

[blondette_]

Napisane przez chamra

Pogratulować. Mi zostały 4 miesiące a dopiero jutro kończę antybiotyk więc jeszcze ok. tydzień przerwy i ruszam powoli powalczyć z moimi ramionami

Napisane przez Vivienne

Ja też z ramionami, ja też

Z moją cerą tez przydałoby się coś zrobić. Mam nadzieję, że zdrowsze odzywianie też na nią wplynie.

Znacie jakieś fajne blogi, stronki z przepisami fit? Byłoby miło jakby byla rozpiska z ilością węglowodanów, ale nie będę wybrzydzac :P

Ja wprawdzie nie znam się na dietach jako takich, ale z moich obserwacji zawsze się lepiej czułam i lepiej wyglądała skóra i włosy przy takiej kombinacji:
- picie przynajmniej 1 l niegazowanej wody dziennie
- picie zielonej i białej herbaty
- zero cukru (trudne, ale podobno po 3 miesiącach wszystko wchodzi w nawyk)
- staram się unikać soli, używam raczej ziół
- jogurt naturalny i owsianka z owocami
- picie herbaty z pokrzywy (na porost włosów i lepszą cerę)
- unikanie fast foodów, po jakimś czasie człowiek się w ogóle odzwyczaja
- picie oleju z wiesiołka (łyżeczka dziennie, popijam wodą, podobno rewelacyjnie wpływa na włosy, cerę, paznokcie, przemianę materii i ogólną odporność)
- calcium pantothenicum - podobno rewelacja na włosy i paznokcie, moja siostra używa, bo polecił jej znajomy farmaceuta. To jest po prostu kwas pantotenowy (witamina B5), generalnie regeneruje skórę i zapobiega powstawaniu zmian skórnych. Cena śmiesznie niska, bo kilka złotych w aptece, a można go podobno brać przez kilka miesięcy, zamierzam sprawdzić.

Ja walczyłam długo z cerą, teraz mam gładką i nie muszę używać podkładu, ale najbardziej pomogły mi kwasy i retinoidy. Te, które mają ślub jesienią mogą się jeszcze załapać na mikrodermabrazję - moim zdaniem czyni cuda, nigdy nie miałam tak gładkiej i promiennej cery, ale dopiero po 3 zabiegach połączonych z kwasami coś ruszyło.

Ta dziewczyna prowadzi bloga o zdrowym odżywianiu, ale ona też dużo ćwiczy:
http://www.llealicious.blogspot.com/
http://instagram.com/llealicious_/

[zonamojegomeza]

Napisane przez ania9o

Ja mam obraczke o rozmiar większą od pierścionka a pierścionek dzisiaj jest luźny, w lato idealny. Palce puchna i trzeba troszkę większe brać.

Tez tak mam.

[MagicGirls]

Napisane przez Anabele23

i tak nie pozostaje mi nic innego jak czekać do odbioru i przymierzyć a teraz w taki stres popadłam jak się dowiedziałam, że wszystkie macie większe

Nie stresuj bo może u Ciebie będzie ok.A jak nie to do ślubu spokojnie Ci powiększa.

[aneta_91]

Napisane przez MagicGirls

Aneta raczej tak ,ale ja bym i tak podeszła do jubilera zmierzyć

Nie no, jasne, że zmierzę, tylko mi też puchną palce i raz mi lata pierścionek na środkowym, a raz jak przełożę na serdeczny to ciasno siedzi

[magda_mjt]

Napisane przez Anabele23

i tak nie pozostaje mi nic innego jak czekać do odbioru i przymierzyć a teraz w taki stres popadłam jak się dowiedziałam, że wszystkie macie większe

Nie martw się, ja nie mam pojęcia jakie mam rozmiary. Nam znowu mówili jubilerzy, że co jubiler to może być minimalnie różna rozmiarówka, tak samo co wzór to może się lekko różnić. Ja się w ogóle nie sugerowałam rozmiarem pierścionka, tylko poszłam i mierzyłam, w którym rozmiarze najlepiej się czułam- taki wybrałam. I na prawdę, nie mam zielonego pojęcia czy jest taki, jak pierścionek czy rozmiar większy . Ale patrząc na to, że teraz np. często mam chłodne ręce i pierścionek mi lata, to cieszę się, że obrączki wybieraliśmy latem, gdzie jeszcze byliśmy w lekkim stresie (zaraz przed wyjazdem), więc raczej palce były "najgrubsze" .

[kruella_de_mon]

w sklepie jakis pijaczyna, menel smierdzacy, pijany i belkoczacy z gilem pod nosem(fuj) powiedzial mi, ze wygladam jak facet i by mnie kijem nie dotknął.

och tak bardzo sie przejełam tym co mówił :P:P

Przynajmniej nie smierdzę i nie mam cieknących gili pod nosem (brr..).

[MagicGirls]

Napisane przez aneta_91

Nie no, jasne, że zmierzę, tylko mi też puchną palce i raz mi lata pierścionek na środkowym, a raz jak przełożę na serdeczny to ciasno siedzi

Mój np teraz jest luźno ,ale latem był akurat.Obrączkę mam teraz tez luzno ,ale nie tak ,ze spada.
My zamawialismy na Targach i mierzylismy u kilku jubilerów i zawsze rozmiar większa była dobra.Tylko mój zaręczynowy jest cieńszy ,niż obraczka.

[blondette_]

Napisane przez krolewna_smieszka

Z tym, co Dotuniek mowila o przygotowaniach do slubu, to chyba prawda. Juz kiedys pisalam, ze dopiero gdy zaczelam sama organizowac wesele, zrozumialam, ile prawdy jest w niby glupim fimie "Slubne wojny".

Zgadzam się. Ja wzięłam wszystko na siebie, bo jestem zorganizowana i szybka, oczywiście konsultowałam się ze wszystkimi zainteresowanymi, niby doradzili, wyrazili opinię, ale jak zaczęłam podpisywać umowy, to nagle im się włączyło "zainteresowanie" i zaczęłam słyszeć teksty typu "przecież sala X też jest fajna" w momencie kiedy zaliczka za salę Y już jest wpłacona i wszystkim się podoba. Dlatego właśnie tak działam, pokazuję co wybrałam, słyszę ok, jadę i podpisuję umowę, a potem stawiam przed faktem dokonanym, bo ja nie mam czasu i ochoty na ciągnięcie każdego tematu tygodniami. Najgorsze jest to, że najwięcej do powiedzenia mają zazwyczaj ci, którzy tak naprawdę nie mają prawa głosu. Ostatnio usłyszałam od szwagra, czy "barman nie jest zbędnym wydatkiem". Nie wiem w czym problem, skoro nie on za niego płaci

Ale widzę, że nie tylko ja mam problem z "życzliwymi" poradami.

[MagicGirls]

Napisane przez blondette_

Zgadzam się. Ja wzięłam wszystko na siebie, bo jestem zorganizowana i szybka, oczywiście konsultowałam się ze wszystkimi zainteresowanymi, niby doradzili, wyrazili opinię, ale jak zaczęłam podpisywać umowy, to nagle im się włączyło "zainteresowanie" i zaczęłam słyszeć teksty typu "przecież sala X też jest fajna" w momencie kiedy zaliczka za salę Y już jest wpłacona i wszystkim się podoba. Dlatego właśnie tak działam, pokazuję co wybrałam, słyszę ok, jadę i podpisuję umowę, a potem stawiam przed faktem dokonanym, bo ja nie mam czasu i ochoty na ciągnięcie każdego tematu tygodniami. Najgorsze jest to, że najwięcej do powiedzenia mają zazwyczaj ci, którzy tak naprawdę nie mają prawa głosu. Ostatnio usłyszałam od szwagra, czy "barman nie jest zbędnym wydatkiem". Nie wiem w czym problem, skoro nie on za niego płaci

Ale widzę, że nie tylko ja mam problem z "życzliwymi" poradami.

Zgadzam się z ,ze najwięcej do powiedzenia maja Ci co nie maja prawa głosu.Ja swojego szwagra tez musialam utemperowac bo tak to by o moim bukiecie pewnie decydował.

[aneta_91]

Napisane przez MagicGirls

Mój np teraz jest luźno ,ale latem był akurat.Obrączkę mam teraz tez luzno ,ale nie tak ,ze spada.
My zamawialismy na Targach i mierzylismy u kilku jubilerów i zawsze rozmiar większa była dobra.Tylko mój zaręczynowy jest cieńszy ,niż obraczka.

No rozumiem, mój też jest cieńszy niż potencjalne obrączki. Będę mierzyć, będę decydować

Dlatego ja doszłam do wniosku, że o naszych planach, pomysłach, decyzjach co będzie na weselu, jakie, ile będziemy rozmawiać w wąskim gronie: my + nasi rodzice, ew. 1-2 osoby dodatkowo, bo raz że zawsze znajdą się 'życzliwi',którzy będą każdy pomysł negować i kręcić na niego nosem, ( i jak ktoś jest podatny na sugestie to zaczyna panikować, że może ktoś ma rację, mimo że to co wybrał to jest jego od dawna wymarzona wizja) a dwa, że co to za frajda jak wszyscy wokół (w sensie goście) będą wiedzieć kilka miesięcy przed jaką będę mieć sukienkę, jakie będzie menu, atrakcje, jaki bukiet, etc. W dniu ślubu się wystarczająco będą mogli napatrzeć co jak wygląda