Czy to Polska czy Bahamy, zdrowych nawyków się trzymamy! Cz. 24

[dzovana]

Napisane przez blaszok

od rana (noo, tzn od 11:00 ) siedzę przy notatkach kolejny raport na 15 stron jeszcze tylko jedną część od kumpeli dostanę, poprawię i zamykam tą pracę

Dżo, ja właśnie też sobie rozplanowuję naukę na poszczególne dni, bo zaczyna się jazda na uczelni dzisiaj muszę ogarnąć cały materiał na zaliczenie z logistyki zaopatrzenia (na poniedziałek) i na ustną odpowiedź z semestru z włoskiego (też w pon ) [całe szczęście, że włoski idzie mi w miarę lajtowo ], a sobota i niedziela to kolejne przedmioty - rachunkowość, towaroznawstwo, logistyka dystrybucji, itd... ale powoli i do przodu, robić przerwy i jakoś pójdzie

powodzenia, studentki!

powodznia Blaszoczku! dasz rade wszystko dziś ogarnać?
ja też w każdy dzień inna tematyka/ inne przedmioty. Byleby nie leżeć do góry brzuchem i mówić: "i tak tego nie zdołam ogarnąć "

Napisane przez tulipan1994

Ja też mam rozpisany plan i dzisiaj muszę się wziąć za realizację
Dziękuję, zaliczone

do roboty!

Napisane przez jeu

zaliczyłam na 3 ale doktor taki niemiły, że powiedzał że by mnie na egzamin w poniedziałek nie puścił bo nie mam podstawowej wiedzy biorąc pod uwagę, że materiał na ćwiczeniach i egzaminie jest inny podkopało to moją wiarę w siebie strasznie

zaliczone? zaliczone! A w poniedziałek poradzisz sobie!



W ogóle mam sąsiada, starszego, przed 90-tką i on ma parkinsona, żona mu zmarła, mieszka z synem nade mną. Jego syn czasami pije i on siedzi sam w domu, ostatnimi czasy próbuje wstawać z łóżka i upada i leży na ziemie, bo mięśnie zastane. I Sąsiadka niedawno przyszła do mnie, bo usłyszała, że pan woła o pomoc, a drzwi zamknięte. Moja mama zadzwoniła do syna jego to przyszedł, 3 h tak leżał na ziemi. Innym razem znowu upadl i uderzał butelką w podłogę i my usłyszeliśmy, to od razu poszliśmy i pomogliśmy wstać. A dziś przyszłam z zakupów i znowu łup, łup, łup. Poszłam sama na górę, akurat sąsiad szedł to wzięliśmy go, trochę podeptał po domu, rozprostował kości i było już ok. Ale powiedział, że woli umrzeć, niż się tak meczyć i nie mieć nikogo, kto się nim zajmie. Mimo wszystko humor go nie opuszczał, bo sąsiad, który pomógł też mówi, że musi się trzymać i byc najstarszym sąsiadem z naszej klatki, bo 2 panie rówieśniczki aktualnie są. Powiedział, ze jego już nie interesują panie po 60-tce, tylko młode, takie jak ja. Wskazał na mnie palcem

[nonetheless]

Napisane przez dzovana

W ogóle mam sąsiada, starszego, przed 90-tką i on ma parkinsona, żona mu zmarła, mieszka z synem nade mną. Jego syn czasami pije i on siedzi sam w domu, ostatnimi czasy próbuje wstawać z łóżka i upada i leży na ziemie, bo mięśnie zastane. I Sąsiadka niedawno przyszła do mnie, bo usłyszała, że pan woła o pomoc, a drzwi zamknięte. Moja mama zadzwoniła do syna jego to przyszedł, 3 h tak leżał na ziemi. Innym razem znowu upadl i uderzał butelką w podłogę i my usłyszeliśmy, to od razu poszliśmy i pomogliśmy wstać. A dziś przyszłam z zakupów i znowu łup, łup, łup. Poszłam sama na górę, akurat sąsiad szedł to wzięliśmy go, trochę podeptał po domu, rozprostował kości i było już ok. Ale powiedział, że woli umrzeć, niż się tak meczyć i nie mieć nikogo, kto się nim zajmie. Mimo wszystko humor go nie opuszczał, bo sąsiad, który pomógł też mówi, że musi się trzymać i byc najstarszym sąsiadem z naszej klatki, bo 2 panie rówieśniczki aktualnie są. Powiedział, ze jego już nie interesują panie po 60-tce, tylko młode, takie jak ja. Wskazał na mnie palcem

Wspolczuje takim ludziom samotnym
Spodobalas sie sasiadowi

[majka5908]

Jeu wazne, ze zaliczone

[tulipan1994]

Napisane przez dzovana

do roboty!

Robię, robię powoli

[heroine86]

Napisane przez dzovana

W ogóle mam sąsiada, starszego, przed 90-tką i on ma parkinsona, żona mu zmarła, mieszka z synem nade mną. Jego syn czasami pije i on siedzi sam w domu, ostatnimi czasy próbuje wstawać z łóżka i upada i leży na ziemie, bo mięśnie zastane. I Sąsiadka niedawno przyszła do mnie, bo usłyszała, że pan woła o pomoc, a drzwi zamknięte. Moja mama zadzwoniła do syna jego to przyszedł, 3 h tak leżał na ziemi. Innym razem znowu upadl i uderzał butelką w podłogę i my usłyszeliśmy, to od razu poszliśmy i pomogliśmy wstać. A dziś przyszłam z zakupów i znowu łup, łup, łup. Poszłam sama na górę, akurat sąsiad szedł to wzięliśmy go, trochę podeptał po domu, rozprostował kości i było już ok. Ale powiedział, że woli umrzeć, niż się tak meczyć i nie mieć nikogo, kto się nim zajmie. Mimo wszystko humor go nie opuszczał, bo sąsiad, który pomógł też mówi, że musi się trzymać i byc najstarszym sąsiadem z naszej klatki, bo 2 panie rówieśniczki aktualnie są. Powiedział, ze jego już nie interesują panie po 60-tce, tylko młode, takie jak ja. Wskazał na mnie palcem

Przykre jak nie ma się kto Tobą zająć na stare lata...
Haha, masz branie

[Sikorka0204]

Moje menu pierwszy raz od dawna jest perfekcyjne(chyba;p)
śn - jogurt naturalny z owsianymi płatkami ze słoneczikiem, migdałami i innymi orzechami
obiad - rosół, rybka gotowana z warzywami
przekąska- banan+szklanka mleka (pewnie jeszcze jabłko wpadnie)
i kolacja bo nie wiem co zdrowego zjeść - jajka się skończyły, twarogu nie mam
Myślałam, żeby bułkę pełnoziarnistą ze śledziem w śmietanie ale to już chyba nie takie zdrowe (chodzi o te śledzie w śmietanie) No i ostatnio cały czas bułki jem jakaś faza na świeże bułki mnie dopadła jakieś inne pomysły? Tylko jak zrobić coś z niczegoXD
Hero dostałaś ode mnie priva? bo nie jestem pewna czy wysłało

[arnama]

Dzo przykre bardzo

Do mnie przed chwilą zapukali ministranci Mieli być 5.01

[StupidAlice]

Dzień dobry

Madziu za uda i trening

Jeu gratuluje Kochana zdania do poniedziałku masz jeszcze czas

Maja tylko Ty potrafisz iść na urlop żeby pracować

Dziewczynki za ćwiczenia, hh, rowerki i reszte

Zjadłam dziś śniadanie o 5 rano i obiad o 16 młyn był w pracy, na nowe statnwisko przeszłam i jeszcze uczyłam dziewczyne na moje poprzednie, padam ale i tak jest fajnie

Sikorka pełnia jest.

[anulciak85]

Melduje 30 min stacjonarnego.

[Sikorka0204]

Napisane przez StupidAlice

Sikorka pełnia jest.

A to ma coś wspólnego z moimi ciągotami do bułek czy coś innego?
Przepraszam ale w tym stanie mam problem z wiązaniem faktów

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Napisane przez anulciak85

Melduje 30 min stacjonarnego.

[heroine86]

Napisane przez StupidAlice

Zjadłam dziś śniadanie o 5 rano i obiad o 16 młyn był w pracy, na nowe statnwisko przeszłam i jeszcze uczyłam dziewczyne na moje poprzednie, padam ale i tak jest fajnie

I to najważniejsze

Napisane przez anulciak85

Melduje 30 min stacjonarnego.

[jeu]

Tulipan, ja się uczę teraz systemem 50 min nauki, 10 przerwy większe skupienie

Dżo, przykre o Twoim sąsiedzie musi być mu strasznie ciężko ale ładnego wieku dozyl

Sikorka, nie mało tego jedzenia?? ;o

Alice, fajnie ze praca się podoba

Jak mi się nic nie chce...

[heroine86]

Ranyyy, jaka ja dzisiaj zmęczona jestem


Grapka- Ty już pewnie na miejscu odezwij się do nas jak będziesz mieć chwilkę

[arnama]

Napisane przez anulciak85

Melduje 30 min stacjonarnego.

[tulipan1994]

Napisane przez anulciak85

Melduje 30 min stacjonarnego.

Napisane przez jeu

Tulipan, ja się uczę teraz systemem 50 min nauki, 10 przerwy większe skupienie

Ja jeszcze pozostanę przy 25 albo zrobię 30

[StupidAlice]

Sikorka o spanie.

Brawo Anulciak

U mnie burza jest

[majka5908]

Napisane przez anulciak85

Melduje 30 min stacjonarnego.

[heroine86]

Napisane przez StupidAlice

U mnie burza jest

Burza?

[Sikorka0204]

Napisane przez jeu

Sikorka, nie mało tego jedzenia?? ;o

wydaje się mało ale wszystko w dużych gramaturach
Ryby ok 200gram (w zasadzie jeszcze trochę kurczaka z wczoraj miałam) warzywa cała paczka itd

Napisane przez StupidAlice

Sikorka o spanie.

Aaaa Mówiłam, że ciążko z moją "kumatością"

[anns_]

Blaszok i wszystkie inne studenki powodzenia!

dżonka no widzisz, masz powodzenie u Panów w każdym wieku

Majka spędź dni wolne koniecznie z TŻ na jakimś wyjeździe

Napisane przez Sikorka0204

to się zmieni

moja przyjaciółka ciężarna też tak mówi

Napisane przez Sikorka0204

Podejrzewałam raciczki tak bardzo popularne w Chinach Ale o policzkach nie pomyślałam
Dlatego jak kiedyś latałam do kościoła kiedy się dało (aż za bardzo) tak teraz nie pamiętam kiedy byłam jak tu mieć wiarę w kościół jak tyle akcji pedofilskich i tylko kasa się liczy Najlepsze, że się z tym nie kryją jakoś Koleżanka opowiadała, że mieli księdza, który co roku jeździł do salonu samochodowego wybierał to samo auto tylko z coraz to lepszym wyposażeniem. Czemu takie same? A żeby parafianie nie wiedzieli, że tak naprawdę nowym się wozi

ja np. wiem, że takich księży na kasę jest całe mnóstwo.. ale to też nie jest jakaś wielka liczba, bo o wiele więcej księży jest normalnych, mądrych, fajnych, z powołania. Ja miałam do czynienia z różnymi przypadkami, ale raczej jestem pozytywnie zaskoczona. W dzisiejszych czasach upada pełno wartości i kościół co raz bardziej to podkreśla i podoba mi się, że nie czepia się głupot, tylko tego że ludzie zaczynają mieć gówno w głowie niestety

Napisane przez anulciak85

Melduje 30 min stacjonarnego.

już lepiej?

[dzovana]

takie życie, ale ja go strasznie lubię,. bo zawsze był pozytywny

zrobiłam sobie kebaba wersja light, oczywiście sos na jog. naturalnym

coś już mi nauka nie wychodzi za bardzo, ale postaram się jeszcze. Ćwiczenia czekają

---------- Dopisano o 17:15 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Napisane przez anns_

dżonka no widzisz, masz powodzenie u Panów w każdym wieku
[/COLOR]

wolałabym jedynemu jakiemuś sie podobać tak szczerze

[anns_]

Ja przed chwilą wróciłam z uczelni. Najpierw nam się niezbędny sprzęt zepsuł, potem się go udało odpalić, więc do 15:45 robiłam z kumplem płyty i już zostało nam mało. Skończymy w poniedziałek albo wtorek i raczej do piątku cała część badawcza będzie skończona teraz tylko pracę pisać . Ja to się mega stresuje, ale niektórzy na uczelni w ogóle nie mają nawet badań zaczętych a do 30 stycznia trzeba oddać całość.

[heroine86]

Od rana siedzi mi we łbie TA piosenka nie mogę się jej pozbyć z głowy :P bardzo ją lubię, no i taniec super

[Sikorka0204]

Napisane przez anns_

ja np. wiem, że takich księży na kasę jest całe mnóstwo.. ale to też nie jest jakaś wielka liczba, bo o wiele więcej księży jest normalnych, mądrych, fajnych, z powołania. Ja miałam do czynienia z różnymi przypadkami, ale raczej jestem pozytywnie zaskoczona. W dzisiejszych czasach upada pełno wartości i kościół co raz bardziej to podkreśla i podoba mi się, że nie czepia się głupot, tylko tego że ludzie zaczynają mieć gówno w głowie niestety

Problem tym, że mieszkając w małej miejscowości jesteś 'uzależniona' od tego kogo Ci akurat rzucą a ja mam wrażenie, że na moją to jakieś niedobitki przychodzą Miałam w liceum rewelacyjnego ale w parafii u nas to jakiś pech...co kolejny to lepszy od poprzedniego

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------

Napisane przez heroine86

Od rana siedzi mi we łbie TA piosenka nie mogę się jej pozbyć z głowy :P bardzo ją lubię, no i taniec super

Mój TZ właśnie wczoraj zachwalał mi jego płytę

[heroine86]

Aaa, byłam dzisiaj w Lidlu i oczywiście dresików nie było same duże rozmiary, i to jeszcze nie te co chciałam muszę Croppa odwiedzić ale bluzeczkę za to kupiłam

[Sikorka0204]

Napisane przez heroine86

Aaa, byłam dzisiaj w Lidlu i oczywiście dresików nie było same duże rozmiary, i to jeszcze nie te co chciałam muszę Croppa odwiedzić ale bluzeczkę za to kupiłam

Ja byłam wczoraj i dresików też już nie było
Za to kupiłam stanik bo doszłam do wniosku, że najwygodniej mi w sportowym póki nie wiem z jakim rozmiarem skończę

[heroine86]

Arnama, w Lidlu jest promocja -25% na sery pamiętam, że mówiłaś, że Ci Jadel smakował

[anns_]

Napisane przez Sikorka0204

Problem tym, że mieszkając w małej miejscowości jesteś 'uzależniona' od tego kogo Ci akurat rzucą a ja mam wrażenie, że na moją to jakieś niedobitki przychodzą Miałam w liceum rewelacyjnego ale w parafii u nas to jakiś pech...co kolejny to lepszy od poprzedniego

---------- Dopisano o 17:19 ---------- Poprzedni post napisano o 17:17 ----------



Mój TZ właśnie wczoraj zachwalał mi jego płytę

rozumiem i współczuje jak zamieszkacie w Krk to trafisz na kogoś fajnego u nas (miasteczko 3tysiące ludzi) wychował się ksiądz, który jest taki super że na codzień mieszka w Watykanie. i na święta i kolędę zawsze przyjeżdża do naszej mieścinki, do swoich rodziców. ostatnio jak walnął kazanie to wszyscy ciarki mieliśmy… i wszyscy pod wrażeniem wychodzili. Mówił takie przeciwieństwa.. że mamy co raz większe domy, a co raz mniejsze rodziny. Mamy co raz więcej pieniędzy, a co raz mniej posiadamy. Mamy co raz lepszych lekarzy i co raz więcej chorujemy. I takich z 30 porównań, ale wszystkie tak prawdziwe-dało do myślenia.

[anulciak85]

Anns....wcale nie jest mi lepiej...jestem zła bo sobie nawet z dieta nie radzę...

[arnama]

Napisane przez heroine86

Arnama, w Lidlu jest promocja -25% na sery pamiętam, że mówiłaś, że Ci Jadel smakował

Własnie ostatnio go kupiłam i zjeść nie mogłam, za słony jednak
Właśnie się zbieram do Lidla, bo dla siebie mam winko na wieczór a TŻ piwko chce (robiłam zakupy bez samochodu, po rozmowie i nie chciałam dźwigać ) i jeszcze mam kilka zakupów bo jutro brat przyjeżdża do nas na noc


PS: jedynym fanem kotletów sojowych w naszym domu jest Muniek
Nigdy więcej ale przynajmniej buraczków pojadłam