Mafia Parówkowa-parówkożercy 2

[Westalka]

Właśnie słyszałam. A dzisiaj dwoje turystów spadło z Orlej Perci. Zastanawiam się dlaczego tak się dzieje. Czy Ci ludzie są całkowicie nie przygotowani, czy idą na szlak a w zupełności nie znają swoich możliwości, czy może było tam zbyt tłoczno? Są tam łańcuchy i klamry, ruch w obie strony, a przejście tylko jedno. Mają podobno coś zmieniać.
Co do burz w górach.. miałam wątpliwą przyjemność przeżyć burzę będąc w tzw. Siodle pod Giewontem (idąc czerwonym szlakiem od Doliny Strążyńskiej). Nie chciałabym tego powtórzyć. Co prawda, nie było tak źle, ale to zawsze góry. Ani się gdzie schować, ani nic..

Dawniej mieszkaliśmy w Białce Tatrzańskiej. Byliśmy tam trzy razy. Fajne warunki, dobre jedzenie. Teren ogrodzony, bezpiecznie. W pobliżu rzeka Białka - idealna na spacery, stadnina koni, "miejscowe" szlaki turystyczne . Wszystko fajnie, tylko daleko od Zakopca. Niestety.
Później mieszkaliśmy na Antałówce, ale warunki były średnie. Zresztą, właściciele byli, ekhm, nawiedzeni. Można było dowiedzieć się od nich ciekawych rzeczy. Np. że Antałówka, to nie góra/ wzniesienie, tylko schron chińskich żołnierzy.. są oni - wraz z samolotami i czołgami - zasypani ziemią i gdy wybuchnie trzecia wojna światowa, to wyjdą stamtąd i będą walczyć na froncie. Opowiadał również, że przychodzi do Niego M. M. Kolbe.. A jakby atrakcji było mało, to jedno z pomieszczeń było urządzone jak kościół.. Także (), było ciekawie, nie powiem..
Więc chyba nie muszę mówić, czemu tam więcej nie jedziemy, prawda?

A w tym roku będziemy mieszkać (jednak w tym ładniejszym ) na Karłowicza, to jest ulica dochodząca do znanego ronda Przewodników Tatrzańskich, blisko Kuźnic. Szukaliśmy czegoś, skąd będzie nie daleko na szlaki. No i się udało.

Wiesz, jeśli chcecie coś w Zakopcu, to poszukaj w necie. Jest sporo ofert, gdzie mają wolne miejsca. Sporo było na Antałówce i Pardałówce, a ceny wahają się średnio od 30 - 45 zł. za tzw. osobodobę.

[paula007]

Westi, nie chcemy koniecznie w Zakopcu, bo i tak poruszamy się samochodem, więc...

Słyszałam o tym wypadku, straszne. Jak słucham o tej Orlej Perci, to chyba wiem, że tam nigdy się nie wybiorę. Szłaś kiedyś tamtędy?

[Bridget]

Kurczę, ja jeszcze w Zakopcu nie byłam nigdy

Ale kiedyś pojadę, tylko sponsora jakiegoś znajdę

[Westalka]

Cześć.

Paula, nie byłam jeszcze. Ale w tym roku - tak jak pisałam - wybieram się na Granaty. Jedno podejście od Doliny Pięciu Stawów Polskich prowadzi właśnie przez Orlą Perć. A drugie od Murowańca przez Dolinę Gąsienicową. I szczerze mówiąc, to wolałabym iść od Murowańca dlatego, że nie lubię podejścia pod Siklawę.
Można jeszcze wdrapać się na Granaty idąc przez Świnicę, Zawrat i Kozie Wierchy. Tak też jest ciekawie, bo ciągle wędruje się szczytami. Hm, nie wiem jeszcze jak to będzie.
A jeśli chodzi o tamte tereny - to byłam tylko na Kościelcu. Właśnie o takiej porze jak jadę teraz - druga połowa sierpnia. Próbowaliśmy wejść dwa razy. Najpierw, jednego dnia, padał okropny deszcz i musieliśmy wrócić z Murowańca. Udało nam się wejść dopiero drugiego dnia. Było bardzo mokro, gdzieniegdzie leżał śnieg.. A na szlaku są dosyć trudne momenty, bo nie ma stopni skalnych, tylko gładka skała z maleńką szczeliną, żeby można było zahaczyć butem.. Zero łańcuchów, czy innych zabezpieczeń, a z obydwóch stron przepaść. Cóż, musiałam zjechać na tyłku - zresztą, nie tylko ja. A gdy zeszliśmy do Czarnego Stawu Gąsienicowego, to zaczął padać śnieg, a potem śnieg z deszczem.


Bridulcu, nie byłaś jeszcze? To musisz pojechać! Jest fantastycznie, prawda Paula?
Warto, naprawdę, warto.

Tylko trzeba uważać pod Gubałówką, bo grasuje tam damsko - męski, trzyosobowy gang, który kradnie turystom plecaki, torebki, aparaty. Słyszałyście w wiadomościach?

[paula007]

Bri Westi ma rację Zakopane jak Zakopane, ale Tatry są przepiękne Chociaż jeśli chodzi o samopoczucie, to dla mnie np. /i dla mojej mamy, bo ona ma problemy z uszami/ klimat morski dużo lepszy.

Westi Słyszałam o tym gangu, masakra Ale ja chyba rodzince na Głubałówkę nie pozwolę tracić czasu Chyba, że pogoda będzie kiepska.
Mój dad chce na Giewont. Westi - da radę bez niczego?

Ja bym chciała do DOliny Pięciu Stawów? Znasz jakiś najkrótszy szlak? Mam co prawda mapę, ale tam nie ma czasu

[Bridget]

ło rety, ja nie wiem o czym Wy do mnie mówicie w ogóle


se chyba jakiegoś fylmsa obejrzę
tak po cichaczuuuuu...

[Westalka]

Paula można iść od Palenicy - najpierw niebieskim, potem czarnym, czerwonym i zielonym szlakiem (cała tęcza ). Jest to ok. 3,5 godziny marszu, więc nie jest tak źle. A jak będziecie szli szybko, to myślę, że 3 godziny wystarczą.

A jeśli chodzi o Giewont, to wydaje mi się, że można iść. Szczególnie niebieskim szlakiem przez schronisko na Hali Kondratowej. Trasa jest fajna, "spacerkowa" .
Tylko, że w zeszłym roku na Giewont były kolejki. Trzeba było swoje odstać, żeby móc wdrapać się na szczyt.
Aahaaa, no i są łańcuchy, ale to nic strasznego. Ja byłam po czwartej klasie podstawówki i wlazłam, więc nie ma się czego bać.


Bridulcu, a Ty pakuj się i jedź do Zakopca.
Film? Tak w pracy...?

[Bridget]

Napisane przez Westalka

Bridulcu, a Ty pakuj się i jedź do Zakopca.
Film? Tak w pracy...?

jak zasponsorujesz to chętnie pojadę


Tak, w pracy
a co....

[Westalka]

Oj, Bri, nie boisz się, że ktoś Cię przyłapie? Na gorącym uczynku?

Jak zrealizuję jedno z moich marzeń, czyli będę mieć domek w Zakopcu, to Was wszystkie zaproszę.

[paula007]

Kolejki na Giewont?


Od Palenicy? Czyli koło Morskiego się nie idzie? Bo ja zauważyłam na moje mapce jakiś niebieski szlak z przed Morskiego Oka do Doliny własnie. Tylko jakie to długie nie wie nikt

EDIT: Chyba już wiem, o co Ci chodzi Znalazłam w necie taką trasę: Palenica Białczańska - Wodogrzmoty Mickiewicza - Dolina Roztoki - Wielka Siklawa - Dolina Pięciu Stawów Polskich - Świstówka - Kępa - Morskie Oko schr. PTTK - Dolina Rybiego Potoku - Wodogrzmoty Mickiewicza - Palenica Białczańska
Niby 7 godzin bez trudności. To miałaś na mysli?

Jestem jeszcze ciekawa Szpiglasowego Wierchu. Bo z Morskiego wydaje się blisko. Zaliczylibyśmy może od razu Czarny Staw. Już sama nie wiem.

[Bridget]

Napisane przez Westalka

Oj, Bri, nie boisz się, że ktoś Cię przyłapie? Na gorącym uczynku?

Napisane przez Westalka

Jak zrealizuję jedno z moich marzeń, czyli będę mieć domek w Zakopcu, to Was wszystkie zaproszę.

nie boję się, mam wyćwiczony system i monitor dobrze ustawiony.
film z napisami, więc głośno być nie musi

tylko łazić zaczęli klienci, a machina znowu wycięła mi numer i nie chce drukować ;(
no obciach jak nie wiem, wiadomo-niby nie moja wina, ale wnerwiam się zaraz i głupio czuję, bo 1 durnego wydruku nie można zrobić

[Agusia007]

Chcecie fotki po szamponetce Palette sredni braz?
Tylko, ze wlosy mam niewyprostowane, prosze sie nie wytraszyc

[paula007]

Agusia - dawaj!

[Westalka]

Bri, aaa cwaniara. Ale nie przejmuj się klientami, to oni powinni się denerwować, a nie Ty.
Spójrz na to z innej strony - przynajmniej nie musisz nic robić. Sasasaa...

Paula, przestudiowałam mapę i już wszystko wiem. Miałam na myśli trochę krótszą trasę, tzn. powrót tym samym szlakiem.
Już Ci mówię, jak ta "Twoja" trasa czasowo wygląda:
Palenica Białczańska - Wodogrzmoty Mickiewicza: 90 minut (idąc szlakiem), 50 minut idąc Drogą O. Balzera;
Wodogrzmoty Mickiewicza - Wielka Siklawa: 110 minut
Wielka Siklawa - Dolina Pięciu Stawów Polskich: 10 minut () + czas potrzebny na zwiedzanie;
Dolina Pięciu Stawów Polskich - Morskie Oko schr. PTTK: 95 minut + czas na zwiedzanie;
Morskie Oko schr. PTTK - Czarny Staw pod Rysami: idąc do stawu 50 minut + plus czas na zwiedzanie, a wracając 40 ;
Morskie Oko schr. PTTK - Wodogrzmoty Mickiewicza: 70 minut
Wodogrzmoty Mickiewicza - Palenica Białczańska: idąc Drogą O. Balzera - 40 minut, a idąc szlakiem - 85 minut.

Trasa trudna nie jest, ale wydaje mi się, że trochę długa. Zależy od kondycji.
Dłuższa trasa, to ponad 6 godzin, a krótsza - niecałe 5. Jeszcze trzeba doliczyć gdzieś trzy godziny na zwiedzanie - tzn. tak mi się wydaje, że trzy, liczę ok. godziny na jedno miejsce. Nie biorę pod uwagę Wodogrzmotów (taki mały wodospadzik, nic specjalnego ) i Siklawy ( 10 -15 minut chyba wystarczy, pstryknąć kilka fotek i do góry ).

No, tak podaje mapa. Jak możesz to zaopatrz się w taką, gdzie są podane czasy, bo jest bardzo wygodna.

edit: zapomniałam, że pytałaś o Szpiglasowy Wierch
Hm, od Doliny Pięciu Stawów Polskich do Szpiglasowego Wierchu jest 130 minut, a od Szpiglasowego Wierchu do Morskiego Oka jest 90 minut.

[Agusia007]

troche ciemniejsze wyszly
ocencie

[paula007]

Aguś liczyłam na zdjęcie z drugiej strony Cwaniaro
A koloru nie ocenię bo mój monitor zepsuty i wszystko przyciemnia


Westi
Muszę Ci chyba jakie piwo postawić za taką pomoc. Przyjedź na kopicki zamek

Dziękuję Ci bardzo, jeszcze musze się z rodziną skonsultować () i modlić o pogodę

A masz jakąś mapę konkretnie, godną polecenia?

[Westalka]

Aguś, bardzo podoba mi się kolor. śliczny.

Pauluś, hehe, trzymam za słowo. Konsultuj, konsultuj.
My mamy kilka map. Polskie z wydawnictw: EKO - GRAF z Wrocławia () i SYGNATURA, a słowackie - HARMANEC.
Dodatkowo mamy jeszcze przewodniki autorstwa Józefa Nyki. Mogę je szczerze polecić. Opisane są trasy, co nas może po drodze spotkać, co warto zobaczyć, plus anegdoty i opowiastki. Naprawdę fajne.
Pogoda.. ech, pogoda.

Tutaj masz bieżący widok: http://www.zakopaneonline.pl/webcam/ - nie jest najgorzej.

Btw, znęcam się nad pogodynką, żeby przestawiła się na Zakopane, ale łajza nie chce. Spróbuję później.

[paula007]

Dzięki.
A jak już Ci coś ta pogodynka powie, to daj znać.

Mam jeszcze pytanko, gdybyś miała czas.
Wchodziłaś pewnie na Kasprowy, prawda? Jak sobie urozmaicić podróż na ten szczyt z Kuźnic? Albo już zejście.

[Bridget]

Wodogrzmoty Mickiewicza???

no proszę Was się udławię parówką

Agusia, dawaj fote z facjatą!!! ale już!

[Westalka]

Tak, wchodziłam od strony Murowańca i bardzo mi się podobało.

Jak urozmaicić? Ja poszłabym ( i może pójdę ) tak:
Kuźnice - niebieskim szlakiem na Murowaniec: 90 minut;
Murowaniec - czarnym szlakiem na Przełęcz Świnicką: 100 minut;
Przełęcz Świnicka - Świnica: 45 minut;
Świnica - Przełęcz Świnicka: 40 minut;
Przełęcz Świnicka - Liliowe: 35 minut;
Liliowe - Kasprowy: 15 minut;
i zjechałabym kolejką, o ile już jest czynna, bo ją naprawiają - muszę się dowiedzieć. Ta trasa, to 5,5 godziny marszu. Ale Świnica ma dosyć trudne podejście - tak mi mówił tata, który był, a mnie - twierdząc, że jestem za mała - nie wziął ze sobą.

albo ewentualnie z Murowańca od razu na Liliowe - 90 minut i stamtąd 15 minut na Kasprowy.


Jeśli chciałabyś zejść, to z Kasprowego do Kuźnic jest 135 minut.

[Agusia007]

Napisane przez Bridget

Agusia, dawaj fote z facjatą!!! ale już!

Nie bede Was straszyla

Napisane przez Westalka

Aguś, bardzo podoba mi się kolor. śliczny.

Dziekowac

Napisane przez paula007

Aguś liczyłam na zdjęcie z drugiej strony Cwaniaro
A koloru nie ocenię bo mój monitor zepsuty i wszystko przyciemnia


Szkoda... Mnie sie podoba
Dziękuję Ci bardzo, jeszcze musze się z rodziną skonsultować () i modlić o pogodę

Ja tez, 17.08. wyjezdzam, ma byc slonce i cieplutko

[Bridget]

to ja ze swoim wbudowanym na stałe leniem, nie nadaję się na takie wycieczki

p.s. ale u nas cudnie leje i grzmi

[Westalka]

Napisane przez Bridget

to ja ze swoim wbudowanym na stałe leniem, nie nadaję się na takie wycieczki

p.s. ale u nas cudnie leje i grzmi

O matko, ona lubi burze.

[paula007]

Westi dzięki
Muszę to... przemyśleć.

PS. Musisz mi wysłaś swój numer telefonu to w razie czego będę wiedziała do kogo pisać.

PS2. Ja słyszałam, że w tym roku kolejka będzie nieczynna. Ale jakoś to przeżyjemy

[Bridget]

Napisane przez Westalka

O matko, ona lubi burze.

łeheheheheheehe, pewnie, kocham nawet

taka jestem pomerdana, wiem
właśnie - Westi - jeszcze tylko Twojego numeru nie mam
Proszę mi to naprawić, a migiem

[Westalka]

No nie wiem, nie wiem.. Musicie złożyć podanie (wraz ze znaczkami skarbowymi) i czekać na jego rozpatrzenie do 14 dni.
Żartuję, zaraz Wam wyślę.

Bri, chętnie zamieniłabym się z Tobą na "lubienie" burz, bo ja za każdym razem prawie umieram ze strachu

Pauluś, właśnie przeczytałam, że kolejka będzie uruchomiona na sezon zimowy. Łee.. Ale z drugiej strony to dobrze, wiesz? Będzie mniejszy tłok na Kasprowym
Zawsze chciało mi się śmiać, gdy część ludzi - jeszcze dobrze nie wysiedli z kolejki - a już podekscytowanym głosem oznajmiali komuś przez telefon - "słuuuchaj, dotarłam/em na Kasprowy!" Sukces, po prostu sukces.

Wiecie, gdzie Jaszek?


edit: Już wysłałam i liczę na to samo.

[paula007]

Westi ale dotarcie w wakacje kolejką na kasprowy to chyba większy sukces niż dojście pieszo, bo stanie w tej długaśniej kolejce do kolejki jest przerażające. My tak kiedyś stanęliśmy i po godzinie odeszliśmy z kwitkiem, bo nic się nie ruszyło. Może jak tę nowszą uruchomią, to będzie łatwiej :cofused:

A Jasz wstręciucha się nie odzywa. Bri, może Ty coś wiesz

[Anul3k]

Cześć
Wróciłam, szkoda tylko że zamiast o 22 w Białymstoku wylądowałam o 2 Mam dla Was niesamowicie dużo do opowiadania, ale do dopiero po powrocie z Kielc, wyjeżdżam dzisiaj o 8. 30 a muszę się spakować, zszorować angielski kurz z siebie i swoich rzeczy, a i polskiego jedzenia przydałoby się posmakować
(chociaż czuję się niesamowicie podle, udaję że jest dobrze. sierpień jest dziwnym miesiącem.)

Do napisania

A tutaj
http://youtube.com/watch?v=VdZgKIqDYRM
macie ceremonię otwarcia
I pomyśleć, że ja tam byłam

Przywiozłam caaałą wielką reklamówę pamiątek, wiecie?

[Bridget]

Napisane przez Westalka

Bri, chętnie zamieniłabym się z Tobą na "lubienie" burz, bo ja za każdym razem prawie umieram ze strachu

Wiecie, gdzie Jaszek?

Napisane przez paula007

A Jasz wstręciucha się nie odzywa. Bri, może Ty coś wiesz

Jaszka żyje
Ma się dobrze, komputer Jej się zamula i odpoczywa od wizażu
Swoją drogą mogłaby raz na jakiś czas się odezwać

Napisane przez Anul3k

Cześć
Wróciłam, szkoda tylko że zamiast o 22 w Białymstoku wylądowałam o 2 Mam dla Was niesamowicie dużo do opowiadania, ale do dopiero po powrocie z Kielc, wyjeżdżam dzisiaj o 8. 30 a muszę się spakować, zszorować angielski kurz z siebie i swoich rzeczy, a i polskiego jedzenia przydałoby się posmakować
(chociaż czuję się niesamowicie podle, udaję że jest dobrze. sierpień jest dziwnym miesiącem.)

Do napisania

A tutaj
http://youtube.com/watch?v=VdZgKIqDYRM
macie ceremonię otwarcia
I pomyśleć, że ja tam byłam

Przywiozłam caaałą wielką reklamówę pamiątek, wiecie?

Anuuuuuuuul! no właśnie wczoraj miałam pisać, żeś powinna już jakoś się odezwać, ale mnie zagadały


Anula, to jedź, wracaj i opowiadaj, bo ja ciekawa jestem!!!

[paula007]

Anul Witamy Cię, iwtamy
(i żegnamy na cza pobytu w Kielcach Tam też jakiś zlot? )

Czekamy na opowieści
A przywiozłaś nam jakieś parówy angielskie?