Zdziw się! Część 26.

[Bananalama]

mam lęki, rodzice majom mnie dość, bratowa się ze mnie śmieje, czy to nie dziwne wizażu?
dziwi mnie dyskusja o reportażu porodowym na wątku bezdzietnych.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Ostatnio widzialam z zoologicznym hiper slodkie szczury bezwlose takie nagutkie jak kot sfinks. Nawet go pomacalam palcem po brzuchu przez szpare w klatce. Fajny jakby nie dwa koty to bym mogla takiego miec:p

[aer]

Napisane przez harleyka

Z 2-4 lata :<

O to króciutko

[zakonna]

Za krótko. Wszystkie zwierzaki żyją za krótko. A potem my zostajemy bez nich.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

A wasze koty ile maja lat? Moja mlodsza ma 2 wiec spoko, starszy 8 i zaczynam rozmyslac...chociaz jest dobrej formie tylko len straszny:p

[201604130936]

Napisane przez zakonna

Za krótko. Wszystkie zwierzaki żyją za krótko. A potem my zostajemy bez nich.

Kupmy sobie po zolwiu z galapagos. Plus mozna na pewno na nim jezdzic xd

[aer]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;49736390]A wasze koty ile maja lat? Moja mlodsza ma 2 wiec spoko, starszy 8 i zaczynam rozmyslac...chociaz jest dobrej formie tylko len straszny:p[/QUOTE]

9 lat.

[zakonna]

Moje koty mają średnio po 5 lat, kot żyją długo stosunkowo. Nawet do 20 lat mogą odciągnąć. Duże psy niestety nie

[Domcia2605]

Dlatego wlasnie, mimo całej mojej miłości do szczurów, po 5latach hodowli juz nowych nie adoptuje
Chce piesela albo kotela a tu dupa

[aer]

Napisane przez harleyka

Kupmy sobie po zolwiu z galapagos. Plus mozna na pewno na nim jezdzic xd

Papuga (kakadu) żyje od 75 do 100 lat.

A krokodyl 100.
Chcem krokodyla :C

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Czytalam, ze najstarszy kot swiata mial chyba 38 lat czy jakos tak:p wlasciwie to kotka. I ten sam facet mial druga najstarsza kotke, chyba 34 lata:p

[zakonna]

Domcia. Piesely są cudowne, ale nie wiadomo kiedy mija 7lat i doopa. Zaczyna się powoli starość a człowiek żyje z ta cholerna świadomością ze jesteśmy bliżej mety niż początku

[Bananalama]

mój psiak żył prawie 15 lat, nie mogę się w sumie tak do końca oswoić z jego śmiercią. A wczoraj mi się śniło, że mam moc wskrzeszania zwierząt, tylko był haczyk - z każdym wskrzeszeniem były słabsze. Jak widziałam jak po wskrzeszeniu moja Bubulka jest zmęczona, słabiutka i jak ją boli, to mimo że się obie cieszyłyśmy z siebie, nie wskrzesiłam jej więcej i pozwoliłam jej odejść. Ja to mam dziwne sny :P

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Moj duzy wilczurowaty piesel zyl i tak dlugo bo 14 lat. Ale schorowany byl juz bardzo mocno i trzeba mu bylo ulzyc. Jesuu jakzem ryczala. Masakra.

---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Mu chcielismy sobie sprawic kakadu ale raz ze kotaly a dwa ze za dlugo zyje. No nam juz niestety tyle nie zostalo czasu.

---------- Dopisano o 12:01 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Bylam zaskoczona, ze konie zyja dosyc krotko bo zdaje sie, ze ok. 25 lat. Jak na takie bydle to malooo. Kiedys myslalam, ze zyja lewnie z 50-60.

[aer]

Mój pies żył 10 lat - (nie)stety musieliśmy go uśpić.

Zachorował na płuca, nie miał nawet siły stać na łapach, jeść, weci nie widzieli wyjścia. To po co zwierzę ma się męczyć?


No i od tego czasu nie mamy psa - mama nie chce bo mówi, że nie wie czy by się pogodziła ze stratą następnego.

[Domcia2605]

Usypianie zwierzat to najgorsze uczucie na świecie:/ szczególnie jezeli np szczurek jest usypiany na twoich rękach

[dacn]

Napisane przez Farmakopea

Nie chce mi się iść na to kolo. Nie douczylam się, usnelam wczoraj nad książka... Jak rzyc.

Idź, najwyżej zdasz na 3.

Bosze też mi się nie chce uczyć, książka taka nudna Buuu.

[Chatul]

Napisane przez Bananalama

mój psiak żył prawie 15 lat, nie mogę się w sumie tak do końca oswoić z jego śmiercią. A wczoraj mi się śniło, że mam moc wskrzeszania zwierząt, tylko był haczyk - z każdym wskrzeszeniem były słabsze. Jak widziałam jak po wskrzeszeniu moja Bubulka jest zmęczona, słabiutka i jak ją boli, to mimo że się obie cieszyłyśmy z siebie, nie wskrzesiłam jej więcej i pozwoliłam jej odejść. Ja to mam dziwne sny :P

Czytałaś „Cmętarz zwieżąt” Stephena Kinga?

[201604130936]

Mojego uspila mama, bo wet konowal nie chciał tego zrobic tylko dalej sztucznie leczyc zeby ciagnac hajs. Nie wie o tym, ale kiedys zapytal sue mamy ile pies pozyl od ostatniej wizyty. "Tydzień" "a to i tak bardzo długo".

Tata kiedy na to patrzyl to wziął tygodniowy urlop i chlal wode placzac i mowiac do mamy dr mengele zabilas mi przyjaciela.

Jego kosmyk z brody oprawiony w ramke.

A weterynarz przewspaniale ne?

[Bananalama]

Napisane przez Chatul

Czytałaś „Cmętarz zwieżąt” Stephena Kinga?

nie

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Ja czytalam, podobalo sie.

[201604250941]

Napisane przez zakonna

Domcia. Piesely są cudowne, ale nie wiadomo kiedy mija 7lat i doopa. Zaczyna się powoli starość a człowiek żyje z ta cholerna świadomością ze jesteśmy bliżej mety niż początku

Moj ma 13 i prawie go wet zalatwil, dobrze ze drugi go uratowal

[201604191001]

Napisane przez Domcia2605

Usypianie zwierzat to najgorsze uczucie na świecie:/ szczególnie jezeli np szczurek jest usypiany na twoich rękach

Nie. Jest gorsze. Kiedy umiera w cierpieniu bo egoistycznie postanowi sie, ze jeszcze ma zyc, ze trzeba ratowac. Bylam, widzialam. Nigdy nie powtorzylam i nie powtorze tego bledu. Nigdy.

Sent from my mind using the Force.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

My mamy taki rodzinny cmentarz dla zwierzat. W pewnym miejscu kolo naszego garazu sa pochowane moje chomiki, kroliki, papuzki i w koncu nasz ukochany pieseł razem ze swoja obroza i smyczka w kocuku na ktorym go zawiezli do wenerynarza. Ale mi sie chce ryczec jak to wspominam

[Chatul]

Napisane przez Bananalama

nie

Polecam

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;49736644]Ja czytalam, podobalo sie.[/QUOTE]

Też mi się podobało Chociaż nie była to najweselsza książka.

[201705121341]

Napisane przez Bananalama

nie

Tam był podobny motyw

Moja mysia pysia kończy 11 lat latem ale to skundlona drobna bokserka , zdrowa jak koń. Jedyne co jej dolega to starcze problemy typu trzustka i wątroba. Świetnie się trzyma i mam nadzieję że dożyje 14-15 lat Ludzie jak ją widzą to myślą że to szczeniak, dopiero z bliska widać siwe włosy na pysku

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

[liselotta]

my chcemy kotełka ze schroniska, ja to mogę brać każdego choćby nie wiem jak był brzydki, ale chłop nie chce rudego i nie chce też kotki tylko samca.

[Bananalama]

Napisane przez whiteglove

Tam był podobny motyw

Moja mysia pysia kończy 11 lat latem ale to skundlona drobna bokserka , zdrowa jak koń. Jedyne co jej dolega to starcze problemy typu trzustka i wątroba. Świetnie się trzyma i mam nadzieję że dożyje 14-15 lat Ludzie jak ją widzą to myślą że to szczeniak, dopiero z bliska widać siwe włosy na pysku

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

no to koniecznie muszę przeczytać

[LuckyJane]

Napisane przez Bananalama

mam lęki, rodzice majom mnie dość, bratowa się ze mnie śmieje, czy to nie dziwne wizażu?
dziwi mnie dyskusja o reportażu porodowym na wątku bezdzietnych.

Dlaczego? Jak pooglądasz trochę takich, to się utwierdzisz w decyzji o bezdzietności .

[201604191001]

Renkawiczka, kup sobie ostropest plamisty i miel w mlynku do kawy, albo kup juz mielony i dosypuj jej do jedzenia. Nie powinna zauwazyc roznicy a bardzo dobrze zrobi jej to na watrobe.

Sent from my mind using the Force.

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Napisane przez liselotta

my chcemy kotełka ze schroniska, ja to mogę brać każdego choćby nie wiem jak był brzydki, ale chłop nie chce rudego i nie chce też kotki tylko samca.

Nie rudych samcow w schronach jest od groma.

Sent from my mind using the Force.