|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1711 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15 678
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Ja wiem ze jak sie jiz wejdzie na porodowke to nie. Na patologii jak lezalam dziewczyny ze skurczami mialy nakazane jesc bo po wejciu na trakt porodowy juz nie beda mogly
|
|
|
|
#1712 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
|
|
|
|
#1713 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Zaczelam w sumie jak Maja miala 2 mc. Na okres nie czekalam bo przy kp nawet moglam sie nie doczekac. Biore ovulan dla kp. I bierze sie je jednostajnie, bez przerw bo przy kp i tab. To nie powinno byc okresu. Sama nie wiem czy to okres czy od tab.
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
|
|
|
#1714 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Cytat:
kiedyś miałam plastry i podczas stosowania miałam cały czas @ po prostu te hormony mi nie pasowały. może też tak masz że to jest reakcja na hormony Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
|
#1715 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 19 197
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Plastry to swinstwo. Stosowalam 2mce tylko bo mega przez nie tylam-6kg w ciagu 2mcy no i odklejaly sie
|
|
|
|
#1716 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Cytat:
![]() Ja po tym porodzie tez bede musiala cos anty wykombinowac ale nie wiem co...bo hormonow bym wolala nie brac. Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
07.07.2012 & |
|
|
|
|
#1717 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Ja jak zwykle daleko w tyle z postami. Po pracy staramy się ogarniać przestrzeń po awariach. Udaję mi się utrzymać ład w sypialni i salonie, bo łazienka, kuchnia i korytarz to epicentrum rur, wiertarek, gipsów, dziur w ścianie i innych atrakcji. Ale Mąż stara się jak może i wykańcza to
( zanim nie wykończy to nas wiecie zmywarka niepodłączona, umywalka w wc dopiero od wczoraj ma dopływ wody, prysznic na szczęście zdatny do użytku )Poodpowiadam na Wasze posty (sprzed kiiilku dni )Dziewczyny, z dużym zainteresowaniem czytam Wasze spostrzeżenia o macierzyństwie. Wiele razy otworzyłam oczy ze zdziwieniem na niektóre sprawy (bo nie mając dziecka nawet nie zastanawiałam się nad niektórymi )TRUSIA- bardzo szanuję Twoje podejście do życia, bo jest mi dość bliskie -wielokrotnie poczułam, że mam podobne zdanie w kwestii urządzania kącika dziecka, czy ilości rzeczy ![]() I czysto egoistycznie - zrobiło mi się przykro czytając o ostatniej sytuacji. Myślę, że na forum jest miejsce na każdą opinie i zdanie. _________________________ ______________ Odnośnie KP ja żadnego dziecka piersią nie wykarmiłam, więc nie traktujcie tego jako nakłanianie, czy mądrzenie się, ale chcę się podzielić z Wami tym, co wiem. 1. Moja siostra karmiła piersią i rzeczy, które usłyszała od lekarzy, położnych czasem były po prostu niczym nie potwierdzonymi słowami. Sama do wielu rzeczy dochodziła. Czytała blog HAFIJA, a także grupę na fb karmienie piersią. Dużo jej to dało. 2. Odnośnie leków to jest taka stronka o lekach i bezpieczeństwie w ciązy i kp: Wiele jest po prostu nieprzebadanych i na ulotkach jest napisane, że nie są zalecane dla kobiet w ciąży, bo nikt ich na tej grupie nie przebadał. http://www.kobiety.med.pl/cnol/index...=131&Itemid=49 http://www.kobiety.med.pl/leki/search.php 3. SONIA- ja bym skonsultowała sprawę kp z lekarzem prowadzącym Twoją chorobę, a nawet jeszcze dodatkowo z innym specjalistą. Nawet dla samego faktu potwierdzenia. Ja z tych, co drążą temat, aż wydrążą całkiem konkretny tunel Nie wnikam, co dokładnie Tobie dolega, a ponadto każdy przypadek jest inny. Mam przykład w rodzinie warty opisania:Siostra mojego taty ma żółtaczkę i będąc w pierwszej ciąży zmieniała leki, żeby było bezpiecznie dla dziecka, nie karmiła piersią, bo lek przenikał z mlekiem matki itd. Przy drugim trafiła na innego lekarza (brała też inne leki, bo weszły do sprzedaży jakieś nowe), ponadto uznała, że chce karmić piersią jeśli to możliwe, popróbuje, poszuka. I udało się, zrobić tak żeby w jak najmniejszym stopniu zaszkodzić dziecku, a i żeby ona była zadowolona i zdrowa. Absolutnie nie naciskam, ani nie przekonuję- prezentuję moje zdanie na forum publicznym ![]() KONSTERNACJA- widzę, że praca w nowym domu wre! Super, że do przodu! Bardzo doceniam to, co napisałaś o samopoczuciu po porodzie. Mam nadzieję, że w razie czego będę wiedziała, że tak się dzieje i co robić. I że jest ktoś, do kogo mogę się zwrócić, bo miał podobnie... BUU- Tobie też bardzo dziękuję za info o kp, porodzie w ostatnich dniach! To mi wiele rozjaśnia w głowie (oh ile tam jest myśli! )MAGI- widziałam pokoik. Materiał w sowy bardzo ładny, ten w słonie także. Przymierzałam się, żeby kupić i poszyć pościel i właśnie te wzory biorę pod uwagę Ad. zup kremów-teściowa robi różne i zawsze są pyszne. I to mnie przekonało- okazuje się, że to łatwiejsze niż myślałam Obiady zaraz Ci napiszę ![]() SIMONNEE- trzymam mocne kciuki, żeby wszystko szło po Twojej myśli ![]() Może grupa na fb, poczytanie pomoże? Moja siostra, tak jak pisałam nie raz uzyskała więcej wiedzy niż od lekarza. Np. ściągała pokarm ręcznie i całkiem sprawnie jej to szło, bo laktator ją umęczył i nie wiele co tam było po dłuższym czasie... OLA- Ja bym brała euthyrox dalej. A w zależności od wyniku lekarz zwiększy lub obniży dawkę. I odebrałabym wcześniej wyniki niż 28.01, bo to jednak jest dobrych kilka dni, gdzie ewentualnie działałaby już nowa dawka. A przypomnij mi jaki wynik miałaś wcześniej i kiedy badałaś? Myślę, że moje dziecko też będzie królikiem doświadczalnym zapewne my też byłyśmy dla naszych rodziców... W końcu każde dziecko i każdy rodzic jest inny, więc nie ma jednej reguły Moja siostra mówi, że nie jest łatwo zepsuć noworodka, więc jej wierzę ona nie popsuła Cytat:
tak mówi mój gin ![]() Myślę, że każda z nas przechodzi/ ła ją inaczej, z innym nastawieniem, z rozmaitymi obawami, bólami, problemami. Uważam, że trzeba doceniać to, co mamy. I przyjmować to, co nam ta ciąża przynosi, jak da radę to niwelować, działać, a jak nie to się pogodzić ![]() RINGO- maltan dostałam od siostry dobrze, że mi przypomniałaś o nim, to wezmę do szpitala.Cytat:
I nie dogodzisz kobiecie
|
||
|
|
|
#1718 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
aggo a jak Twoja tarczyca?
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
#1719 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
MAGI- ja mam rożek. Zobaczę jak to działa na dziecku. O woombie czytałam i chyba na razie kupować nie będę. Pomyślałam o zwinięciu w pieluszkę, czy koc. Też czytałam Karpa i myślę, że zobaczę w praniu, jak to działa i wygląda
![]() Córka znajomych (urodzona tydzień po D ) ma taki kubek ze słomką- bidonik? I też ładnie z niego pije, nie wylewa. OBIADY- u nas gotujemy raczej od razu na 2 dni. Ewentualnie "przerabiamy" potrawę (jednego dnia indyk pieczony, drugiego pocięty w tortilli itd.) Ogólnie lubię gotować, sprawia mi to frajdę, zwłaszcza że robimy to razem z Mężem. Ale zwyczajnie mamy ograniczony czas, jesteśmy zmęczeni i spędzenie 5 godzin po pracy codziennie w kuchni byłoby dla nas katorgą. Gotujemy więc wspólnie i w miarę "szybkie" rzeczy bez brudzenia 5 garnków, obgotowywania trzy razy itd. Nie mamy też zwyczaju używania fixów, gotowców, dodawania kostek rosołowych, śmietany, czy mąki do zagęszczania, sporo robimy na parze (mamy taki wkład do garnka), albo dusimy na głębokiej patelni bez tłuszczu. - fasolka po bretońsku (tu zagęszczamy rozgniecioną fasolą )- naleśniki (ciasto z mąki żytniej, gryczanej, 50/50 z pszenną różnie) (farsze możesz podpatrzeć na stronie Manekina) - pizza (też spód z różnych mąk) - makaron/ ryż/ kasza z mięsem i warzywami w różnych konstelacjach to b. często. Albo takie wymieszane na patelni z mięsem pociętym w kawałki (lub bez niego ), zapieczone w piekarniku, osobno kasza z plastrami mięsa Opcji mam kilkadziesiąt w głowie- czasem inspiruję się przepisami z lidla / biedronki, bo mają proste wykonanie i dostępne składniki. Wiele pomysłów wzięłam z knajpy z Zakopanego: http://www.dobrakaszanasza.pl/menu.html - robimy też wszelakie placki (tudzież kotleciki) z kaszy, warzyw, otrąb np. kasza+ żurawina + marchewka + jajko; ziemniaczane, z cukinii, dynii itd. Tu wychodzę z założenia, że co dodasz to będzie dobrze ![]() - mięso pieczone w piekarniku (na każdy możliwy sposób ) przyprawiasz, wsypujesz warzywa, zapiekasz w naczyniu świetnie się sprawdza też na kanapki. (Do klubu przepisowego wrzucałam pomysł na roladę schabową- uważam, że jest świetna nieskromnie i dobrze wygląda na talerzu )- zupy- wrzucam mięso (kość wołową/ skrzydełka/ żeberka itd. ), warzywa- marchewka por/ seler/ cebula, gotuję i jaka zupa będzie to już zależy, czy mamy ogórki w lodówce, pomidory, fasolkę, czy coś innego ![]() A jak ma być krem to albo wcześniej duszę warzywa i ścieram w robocie, albo już po ugotowaniu bulionu rozcieram. Kiedyś myślałam, że zupa to większa filozofia, dopóki nie zaczęłam jej robić ![]() O i tu czasem używam gotowego zakwasu do barszczu białego mam w lodówce zazwyczaj butelką na czarną godzinę, żeby w razie czego szybki obiad mieć z czego ugotować ;DAGNES- może tak jak dziewczyny piszą, wymioty to reakcja na ból. Ja tak mam przy bólach głowy. I wiesz, ja nie nastawiam się na coś, co się zdarzyło u kogoś, bo tego się nie przewidzi.... ---------- Dopisano o 21:06 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ---------- Cytat:
miałam kolejny raz 0,85 przy dawce 150mgW tym tygodniu znów badam, przy okazji badań do gin. Ale jestem kolejny dzień na mniejszej dawce, bo zaczęło mi tak dziwnie serce kołatać... Po wcześniejszych zmniejszeniach dawki wracało do normy i dzisiaj też już ok. Endo mówił, że pod koniec ciąży organizm może potrzebować mniejszych dawek, a po porodzie mam też zmniejszyć. A jak u Ciebie? I jakie masz zalecenia po porodzie? Jaką dawkę i kiedy kontrolę tsh? |
|
|
|
|
#1720 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 19 197
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Dziekuje Aggo
|
|
|
|
#1721 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Cytat:
D. też ma bidon i radzi sobie świetnie tylko my po prostu chcemy przejść na zwykły kubek. D. bardzo lubi pić ze zwykłego kubka ale trzeba mu nalać mało to wtedy ładnie wypije, jak więcej to różnie mu to wychodzi dlatego skusiłam się na takie coś co się zwie kubkiem treningowym http://allegro.pl/lovi-kubek-niekape...935059262.html Chcę by sobie na tym poćwiczył a kolejny etap to już zwykłe kubki ![]() Aggo a co u dziecka? Pisałaś ostatnio o powiększonej nerce...jak to teraz wygląda?
__________________
07.07.2012 & |
|
|
|
|
#1722 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
teraz mam 137 5 razy w tyg i 150 2 razy w tygodniu
za tydzień badania po porodzie 88 i po 6 tygodniach badania i kontrola ale ja od 9 tygodnia mam już wszystko w normie na dawce 137 i dopiero teraz mi wyniki lekko się pogorszyly a Ty jaką masz dawkę po porodzie? Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
#1723 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Dziewczyny przy koncu ciazy albo po porodzie- czy wam tez jest tak mega goraco? Ja w nocy sie mega poce...i pamietam ze w pierwszej ciazy tez tak mialam...ze musialam miec okno otwarte. TZ narzekal ze mu chlodno a mi bylo goraco. Teraz mam gorzej bo ze wzgledu na D.nie otwieram tego okna.
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
07.07.2012 & |
|
|
|
#1724 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
mi nie jest gorąco
![]() Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
#1725 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#1726 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Cytat:
ale jakoś nie przypadł jej do gustu i pije z bidonu, albo bierze zwykłą szklankę ![]() Nie powiększona nerka, a poszerzenie Dzisiaj byłam rano w poradni patologii ciąży: lekarz rezydent mnie przyjmował, zrobił na mnie bardzo dobre i kompetentne wrażenie, wszystko dokładnie tłumaczył, czytał dokumentacje, opowiadał. Siedziałam w gabinecie ponad godzinę! I powiedział, że ta nieprawidłowość na nerce, którą zobaczył mój lekarz prowadzący jest na tyle maleńka, że wielokrotnie nie jest nawet zauważona. A po po sprawdzeniu na usg i popatrzeniu swoim okiem powiedział, że wg jego pomiaru ma 2mm ( u mojego lekarza miała3,9,mm). Zalecił jeszcze dodatkowe usg i wizytę pod koniec stycznia dla pewności. A po porodzie i pediatra ma zrobić usg nerek dziecku. Podobno nawet jeśli te poszerzenia są większe to często zanikają jeszcze w ciąży, albo po porodzie po oddaniu moczu ![]() Z wizyty jestem zadowolona, trochę naczekaliśmy się do rejestracji (5-6 osób), ale po nas zrobiło się pół korytarza, więc trafiliśmy o dobrej porze Poszliśmy od razu z Mężem obejrzeć oddział położniczy- jest odnowiony i czyściutki! (Poradnie specjalistyczne, gdzie byliśmy najpierw są w innej części i cóż... toaleta swym zapachem nie zachęcała do korzystania...) Położna pokazała nam to, co mogła, ale sale porodowe były pozajmowane, opisała, jak wyglądają. Mówiła, że jest obłożenie i np. teraz ma wszystkie sale poporodowe zajęte. Mamy listę rzeczy, które trzeba wziąć dla Malucha, a dla mnie jest na stronie. I wyliczyliśmy czas dojazdu poza godzinami szczytu więc jakby co wyjdzie nam na to samo, co do drugiego szpitala ![]() Przyszło moje zamówienie z gemini i staniki z all ![]() ---------- Dopisano o 14:52 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ---------- Cytat:
![]() u mnie początek był wysoki, a teraz ładnie spadło mam brać 150 na przemian z 125, a jeśli będę się źle czuła na 150 to każdego dnia 137.Może jeszcze mi zmniejszy przed samym porodem... W tym tygodniu jeszcze powtórzyć tsh, 23.01 ostatnia wizyta przed porodem. Na razie powiedział, że po porodzie mam zbadać jeszcze w szpitalu tsh, a jak nie to zaraz po wyjściu i potem po 2 i 4 tygodniach. I dawka 75, chyba że tsh po porodzie będzie >2,5 to 88. |
||
|
|
|
#1727 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 15 678
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Aggo gdzie bylas w poradni patologii ciazy ?w wawie na karowej moze?
Edytowane przez agnes188 Czas edycji: 2015-01-13 o 14:17 |
|
|
|
#1728 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Cytat:
No to wspaniałe wiadomości z tą nerką Dobrze też że trafiłaś na kompetentnego lekarza
__________________
07.07.2012 & |
|
|
|
|
#1729 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: koniec tęczy
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#1730 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 17 292
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
hej Wam
ja wczoraj wizytowałam, wszystko jest ok, mały wazy 614g. dostałam skierowanie na krzywą
|
|
|
|
#1731 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
|
|
|
|
#1732 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Cytat:
glukoza Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#1733 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Ola supee. Glukoze przezyjesz
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
|
|
|
#1734 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: tu i tam :)
Wiadomości: 4 225
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
hej kochane
nadrobie was pozniej,aktualnie mam okres nic nie robienia,nic nie chcecia,braku sil,malej uwieszonej u nogi,a tu trzeba pisac prace i ogarniac mieszkanie,jakis obiad czy cos moj maz sie smial wczoraj ze mi witryny braknie bo upychalam w szafie pranie do poprasowania,i nie bylo miejsca wiec wsadzilam do witryny,i za szybka mam juz dwie polki ciuchow wczoraj bylam na wizycie,wszystko ok,pozamykane wszystko,wiec raczej szybko na razie nie urodze mala wazy 2639 chyba dokladnie,plus minus tam 300g rzecz jasna,ale drugiego kolosa gin mi nie wrozy,choc moj maz sie przerazil ze bedzie takie malenstwo |
|
|
|
#1735 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 8 766
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
|
|
|
|
#1736 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 12 461
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
bu super że wizyta udana. mój też ma mieć koło 3 kg
Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
#1737 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 4 259
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Buu super :-*
__________________
Razem od: 28.01.2008 r. Zaręczeni od: 28.01.2010 r. Nasz dzień: 21.07.2012 r. 31.10.2014 8.05. Pierwsze kopniaczki Fasolinka |
|
|
|
#1738 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 926
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Cytat:
Cytat:
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
07.07.2012 & |
||
|
|
|
#1739 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 17 292
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Magiusa tez się ciesze
gin mówi, ze super rośnie nam synek, wgl jakos jak badanie robiła to zachwycona była jakby to conajmniej jej dziecko było
|
|
|
|
#1740 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staran
Cytat:
i na usg napatrzeć się nie mógł, jak już wiedział, że będę mieć "długonogą" córkę. Sam bardzo chciał córkę, ale pomimo całej wiedzy nie wyszło i ma 2 synów. Także coś w tym jest, że traktują jak swoje -niektórzy za bardzo, ale to dobrze, bo przynajmniej jest miło, przejmuje się i tym samym dba, żeby wszystko było dobrze.A więc teraz co u mnie. Znowu napiszę, bo wiedza może się przydać. Byłam dzisiaj z moją córą na kontroli u pielęgniarki (w razie czego byłoby dobijanie się do pediatry), bo moja mała ma miesiąc, a pępek nadal z nami... ale nie to mnie zaniepokoiło. Zaczęła nam się sączyć, jak się później okazało, na szczęście tylko na wygląd ropna wydzielina. Więc nie dzwoniłam do mojej położnej, tylko pojechałam od razu do ośrodka na wizytę. Otóż nasz pępuszek jest jeszcze bardzo mocno przytwierdzony i jak nie odpadnie do 2 tygodni, to czeka nas chirurgiczne usunięcie. Z tego co czytałam, im grubsza pępowina, tym kikut dłużej schnie... no cóż. I teraz przemywam, uwaga, 70% spirytusem (w sumie to już przemywam ponad tydzień, bo nie widziałam, aby pępek był skory do odpadnięcia, więc posłuchałam mojej położnej i teściowej) i mam nadal tak przemywać. Dla informacji używam dokładnie gazików nasączonych spirytusem "Leko", ale też można przemywać zwykłym, zamoczonym w spirytusie, patyczkiem do uszu. To tak na przyszłość, dla wiedzy ogólnej i gdyby ktoś (mam nadzieję, ze nikt) potrzebował. Dodam, że alkohol dobrze wysusza i dawniej pępki w przeciągu kilku dni odpadały, a nasz nie chce. A więc Dziewczyny, trzymajcie kciuki, żeby się pępek zdecydował zagoić i zrzucić kikutka przed upływem dwóch tygodni.
__________________
09.12.09r. 12.05.2012r. ![]() 11.04.2014r. II Kopniaczki 19/40 ![]() 12.12.14r. <3N<3 Edytowane przez Ringo6 Czas edycji: 2015-01-14 o 17:32 |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:54.






07.07.2012
)
Obiady zaraz Ci napiszę 







i na usg napatrzeć się nie mógł, jak już wiedział, że będę mieć "długonogą" córkę. Sam bardzo chciał córkę, ale pomimo całej wiedzy nie wyszło i ma 2 synów. Także coś w tym jest, że traktują jak swoje -niektórzy za bardzo, ale to dobrze, bo przynajmniej jest miło, przejmuje się i tym samym dba, żeby wszystko było dobrze.
