TŻ-tówki i exTŻ-tówki 2012! cz XVII

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Lilly_Lilly

Myślalam ze byłaś częściej to ja to tylko 3 razy wyjeżdzałam z TŻ w całym naszym związku , nie licząc Poznania

My tylko w 2014 byliśmy 4 razy na wyjazdach, 3 weekendy i jedne dłuższe wakacje nad morzem uwielbiamy tak się raz na jakiś czas oderwać od rzeczywistości

[Czekoladowe_Serce]

My tylko raz na jeden dzien w Mikolajkach bylismy

W sumie mi na takich wyjazdach nie zalezy. Trzeba brac pod uwage malego
Jego niezabranie nie wchodzi w gre

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Czasem trzeba gdzieś wyjechać i przeżyć coś nowego, ile można żyć życiem codziennym, przecież to zgnuśnieć można my lubimy zwiedzać Polskę

Oo przypomniało mi się, że byliśmy jeszcze w Warszawie, ale na jeden dzień i bez noclegu

[Lilly_Lilly]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

My tylko raz na jeden dzien w Mikolajkach bylismy

W sumie mi na takich wyjazdach nie zalezy. Trzeba brac pod uwage malego
Jego niezabranie nie wchodzi w gre

ale dziecko tez by mogło cos wiecej zobaczyć

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49753904]My tylko w 2014 byliśmy 4 razy na wyjazdach, 3 weekendy i jedne dłuższe wakacje nad morzem uwielbiamy tak się raz na jakiś czas oderwać od rzeczywistości [/QUOTE]

ja tez bym uwielbiała

[201711281122]

My chcemy na jakieś konkretne wakacje wyjechać, a będzie ciężko, bo kasę trzeba zbierać. Ale nie odpuszczę

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

wiolusia widzę Cię ;>

[Lilly_Lilly]

Napisane przez aardbei77

My chcemy na jakieś konkretne wakacje wyjechać, a będzie ciężko, bo kasę trzeba zbierać. Ale nie odpuszczę

ja juz mam 20 zł odłożone od czegoś trzeba zacząć

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez Lilly_Lilly

ale dziecko tez by mogło cos wiecej zobaczyć

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ----------



ja tez bym uwielbiała

By moglo tylko tz wiecznie w pracy i nie ma czegos takiego jak urlop. Wiec wyjazdy na dluzej nie wchodza w gre. A ja sama jakos tez mu nie gadam zeby gdzies jechac

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez aardbei77

My chcemy na jakieś konkretne wakacje wyjechać, a będzie ciężko, bo kasę trzeba zbierać. Ale nie odpuszczę

My też byśmy chcieli, ale ja na razie nawet nie mogę planować urlopu... A mamy możliwość lloret del Mar ale nie mogę ech... Ale kasę i tak zbieramy. Jak TŻ mi powiedział, że jeszcze w tym roku moglibyśmy pojechać, bo za dwa lata to będziemy zbierać na wesele to go wzrokiem zabiłam

Napisane przez Lilly_Lilly

ja juz mam 20 zł odłożone od czegoś trzeba zacząć

na wakacje? Na obiad starczy

Napisane przez Czekoladowe_Serce

By moglo tylko tz wiecznie w pracy i nie ma czegos takiego jak urlop. Wiec wyjazdy na dluzej nie wchodza w gre. A ja sama jakos tez mu nie gadam zeby gdzies jechac

Dlatego my jeździmy na weekendy ja mam wolne weekendy, a TŻ ma nienormowany czas pracy, więc jeśli ma lukę w dyżurach to planujemy

[wiolusia00]

Napisane przez aardbei77

My chcemy na jakieś konkretne wakacje wyjechać, a będzie ciężko, bo kasę trzeba zbierać. Ale nie odpuszczę

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

wiolusia widzę Cię ;>

Bo czytam nieraz co piszecie, chyba nie jest to zabronione ;>

[Czekoladowe_Serce]

Napisane przez wiolusia00

Bo czytam nieraz co piszecie, chyba nie jest to zabronione ;>

No dokladnie

Co u ciebie ?

[wiolusia00]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

No dokladnie

Co u ciebie ?

Po staremu, cały czas pracuje w tym samym miejscu.

[201711281122]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49754128]My też byśmy chcieli, ale ja na razie nawet nie mogę planować urlopu... A mamy możliwość lloret del Mar ale nie mogę ech... Ale kasę i tak zbieramy. Jak TŻ mi powiedział, że jeszcze w tym roku moglibyśmy pojechać, bo za dwa lata to będziemy zbierać na wesele to go wzrokiem zabiłam
na wakacje? Na obiad starczy

Dlatego my jeździmy na weekendy ja mam wolne weekendy, a TŻ ma nienormowany czas pracy, więc jeśli ma lukę w dyżurach to planujemy [/QUOTE]
O to "niedaleko od nas"
Ja liczę, że wrócimy do Barcelony w tym roku. Oboje liczymy.
Jak nie, to Grecja chyba.

Napisane przez wiolusia00

Bo czytam nieraz co piszecie, chyba nie jest to zabronione ;>

Ale się nie odezwiesz nic a nic

[panna_felicjanna]

Napisane przez Lilly_Lilly

jedzie któraś na 50 twarzy Greya ? my chyba jedziemy

Ja chyba się przejdę.

Napisane przez wiolusia00

Bo czytam nieraz co piszecie, chyba nie jest to zabronione ;>

No nie, ale mogłabyś się odezwać.

[Lady Audrey]

Napisane przez Lilly_Lilly

jedzie któraś na 50 twarzy Greya ? my chyba jedziemy

Planowałam jechać z koleżanką ale jeśli TŻtowi powiedzie się wyjazd i pojedzie jeszcze raz to przyjedzie na walentynki, więc z nim je spędzę

Napisane przez Lilly_Lilly

ja juz mam 20 zł odłożone od czegoś trzeba zacząć

A ja nie byłam z TŻ w ciągu tych 3 lat nigdzie Zawsze obiecywał, że pojedziemy, że jak nie teraz to za rok na pewno. I co roku to samo słyszę, aż się rzygać chce. Wszędzie w lato widzę, że moi znajomi wyjeżdżają a my siedzimy w domu

[Moniika95]

Ja bym chciała na Greya ale zobaczymy

[Lilly_Lilly]

Napisane przez Lady Audrey

Planowałam jechać z koleżanką ale jeśli TŻtowi powiedzie się wyjazd i pojedzie jeszcze raz to przyjedzie na walentynki, więc z nim je spędzę




A ja nie byłam z TŻ w ciągu tych 3 lat nigdzie Zawsze obiecywał, że pojedziemy, że jak nie teraz to za rok na pewno. I co roku to samo słyszę, aż się rzygać chce. Wszędzie w lato widzę, że moi znajomi wyjeżdżają a my siedzimy w domu

mojemu za takie coś to bym żyć mu nie dała

---------- Dopisano o 15:55 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49754128]My też byśmy chcieli, ale ja na razie nawet nie mogę planować urlopu... A mamy możliwość lloret del Mar ale nie mogę ech... Ale kasę i tak zbieramy. Jak TŻ mi powiedział, że jeszcze w tym roku moglibyśmy pojechać, bo za dwa lata to będziemy zbierać na wesele to go wzrokiem zabiłam
na wakacje? Na obiad starczy

Dlatego my jeździmy na weekendy ja mam wolne weekendy, a TŻ ma nienormowany czas pracy, więc jeśli ma lukę w dyżurach to planujemy [/QUOTE]

nawet dla dwóch osób

Wy macie wiecej wyjazdów ale krótszych a my jeden tygodniowy

[panna_felicjanna]

Jak dobrze pójdzie, to ja za kilka tygodni wyskoczę na weekend nad morze z mamą.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Lady Audrey

A ja nie byłam z TŻ w ciągu tych 3 lat nigdzie Zawsze obiecywał, że pojedziemy, że jak nie teraz to za rok na pewno. I co roku to samo słyszę, aż się rzygać chce. Wszędzie w lato widzę, że moi znajomi wyjeżdżają a my siedzimy w domu

serio? Dlaczego nigdzie nie byliście nawet na wakacjach?

I dlaczego akurat w lato, skoro wiosną i jesienią też jest pięknie w górach czy nad jeziorem.... Współczuję, ja bym nie mogła tak wiecznie w domu i w domu...

Napisane przez Lilly_Lilly

Wy macie wiecej wyjazdów ale krótszych a my jeden tygodniowy

My mamy kilka krótkich oraz jeden długi

[panna_felicjanna]

My nigdy nie mogliśmy wyjechać na długi urlop, bo zawsze jest problem z wolnym.

[Hikaru]

Napisane przez Czekoladowe_Serce

O hik co u ciebie

Oj Mig, strasznie słabo, ledwo funkcjonuję..

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49751364]
U mnie był TŻ w nocy, zatłukę go kiedyś za to zabieranie mi kołdry!! [/QUOTE]
My teraz dzielimy kołdrę ze szczurą naszą i to dopiero masakra jest. Maleństwo wielkości dłoni, a i tak kładzie się tak, że ostatnio przykryta szlafrokiem spałam :P




Ale wściekła jestem. W efekcie końcowym zadzwoniłam do mojej gin co zrobić i w moim wypadku odpada połączenie dwóch blistrów, no, ale od początku. Od października próbowałam się dodzwonić i zapisać na wizytę na nowy rok, no, ale ciągle terminy zapisów sie przesuwały, więc dzwoniłam, dzwoniłam.. Ostatecznie powiedzieli pod koniec listopada, że zapisy ruszą w połowie grudnia. 8 grudnia byłam w okolicy, więc podskoczyłam zapytać jak tam z zapisami, przy czym się okazało, że już ruszyły i terminów na styczeń nie ma. A ja mam nadżerkę do ogarnięcia. Wyniki cytologii i tak już mi się pogorszyły.. Zapisałam się na 4 lutego, a dziś do mnie dzwonią, że jej wtedy nie będzie, urlop ma. Nosz... Przepisali mnie na 28 stycznia, ale wyliczyłam, że wtedy krwawię. Blistrów mam nie łączyć, bo jak dostanę plamienia to będzie lipa z gojeniem. Powiedziała, że mam się zapisać na następny miesiąc.. Idę się zapisać, a tam mi termin na 1 kwietnia..

[alekaz1]

My z tz to wyjazdy jednodniowe lub max trzydniowe. Chce pojechac na wyspy greckie

[Lady Audrey]

Napisane przez Lilly_Lilly

mojemu za takie coś to bym żyć mu nie dała

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;49756218] serio? Dlaczego nigdzie nie byliście nawet na wakacjach?

I dlaczego akurat w lato, skoro wiosną i jesienią też jest pięknie w górach czy nad jeziorem.... Współczuję, ja bym nie mogła tak wiecznie w domu i w domu...

[/QUOTE]
Wiosna, lato i jesień - TŻ ma najwięcej pracy i wolne tylko niedzielę (chociaż gdyby chciał to sobotę też). 3 lata temu, on zaczynał pracę więc nie chciał brać od razu wolnego, ja byłam w Holandii i prawie cała kasa poszła na wesele mojego brata. 2 lata temu też byłam w Holandii i też było wesele, ale mieliśmy jechać latem nad morze ale nie wyszło bo TŻ znowu dużo pracy w firmie i w ogóle. W zeszłym roku trułam mu, że chce jechać i mieliśmy jechać, ale potem mieliśmy 2 wesela (jego siostry i mojego brata) tydzień po tygodniu i dużo kasy na to poszło też. Ale trułam M. że chce jechać, a on, że ok, że jak jego siostra ze szwagrem pojadą nad morze po ślubie to pojedziemy z nimi (bo on woli jechać w czwórkę niż we 2) to się nie zgodziłam i powiedziałam, że oni świeżo po ślubie i też chcą trochę czasu sami spędzić. I tak wyszło, że nie jechaliśmy bo zawsze coś mu nie pasuje a mnie to już wkurza. Chcę w tym roku gdzieś jechać i mam to w czy będzie miał jakieś ale, jak nie będzie chciał to pojadę gdzieś choćby sama na weekend.

[panna_felicjanna]

Hikaru, ale robią tam w tej Twojej przychodni ludzi w bambuko.

Wiesz co, ja ze swojej strony mogę Ci polecić dr. Iję Sanocką. Wiem, że przyjmuje na NFZ na Targówku na ul. Remiszewskiej, ale słyszałam, że gdzieś w innym miejscu też przyjmuje.

[wiolusia00]

Napisane przez aardbei77

O to "niedaleko od nas"
Ja liczę, że wrócimy do Barcelony w tym roku. Oboje liczymy.
Jak nie, to Grecja chyba.


Ale się nie odezwiesz nic a nic

Napisane przez panna_felicjanna

Ja chyba się przejdę.



No nie, ale mogłabyś się odezwać.

Nie miałam chyba nic ciekawego do powiedzenia :P Czytam zazwyczaj w drodze do pracy lub po pracy A teraz mam wolny dzień.

[mycha9393]

Napisane przez Moniika95

Ja bym chciała na Greya ale zobaczymy

mój Tż się zgodził! najpierw restauracja, poźniej kino.
Po ciuchu liczę, że do douglasa wejdę lub sephory mam nadzieję, że mi wybaczy

Napisane przez panna_felicjanna

My nigdy nie mogliśmy wyjechać na długi urlop, bo zawsze jest problem z wolnym.

u nas też bo finansów nie było, bo Tż miał problem ze znalezieniem pracy, bardzo długo i dopiero wychodzi na prostą. Na szczęście w czerwcu dostanie wczasowe więc kot do hotelu, a my gdzieś na 3-4dni wyskoczymy (chyba w lipcu, nie pamiętam kiedy on ma ten urlop )

Napisane przez Hikaru

Ale wściekła jestem. W efekcie końcowym zadzwoniłam do mojej gin co zrobić i w moim wypadku odpada połączenie dwóch blistrów, no, ale od początku. Od października próbowałam się dodzwonić i zapisać na wizytę na nowy rok, no, ale ciągle terminy zapisów sie przesuwały, więc dzwoniłam, dzwoniłam.. Ostatecznie powiedzieli pod koniec listopada, że zapisy ruszą w połowie grudnia. 8 grudnia byłam w okolicy, więc podskoczyłam zapytać jak tam z zapisami, przy czym się okazało, że już ruszyły i terminów na styczeń nie ma. A ja mam nadżerkę do ogarnięcia. Wyniki cytologii i tak już mi się pogorszyły.. Zapisałam się na 4 lutego, a dziś do mnie dzwonią, że jej wtedy nie będzie, urlop ma. Nosz... Przepisali mnie na 28 stycznia, ale wyliczyłam, że wtedy krwawię. Blistrów mam nie łączyć, bo jak dostanę plamienia to będzie lipa z gojeniem. Powiedziała, że mam się zapisać na następny miesiąc.. Idę się zapisać, a tam mi termin na 1 kwietnia..

Co za wariatkowo. Nie lepiej pójść gdzieś indziej lub prywatnie?
Ja to bym chciała w końcu znaleść gina, który ogranie problem moich wiecznych infekcji

[wiolusia00]

My w lipcu chcemy jechać na tydzień nad morze, ale jeszcze dokładnie nie wiemy gdzie. Zastanawiamy się żeby jechać do Łeby

[panna_felicjanna]

Napisane przez wiolusia00

My w lipcu chcemy jechać na tydzień nad morze, ale jeszcze dokładnie nie wiemy gdzie. Zastanawiamy się żeby jechać do Łeby

Ja lubię Trójmiasto.

[Czekoladowe_Serce]

Hej
Tz z rana pojechal przyjedzie albo po jutrze pod wieczor albo w niedziele wieczorem.

[panna_felicjanna]

Do mnie przyjedzie jutro wieczorem.

[Czekoladowe_Serce]

Mam nadzieje ze w poniedzialek dopiero pod wieczor pojedzie