Już nie dwa lata,a tylko rok - to jest do ślubu milowy krok! PM 2016 cz. 22

[lenka990]

Napisane przez morsmordre

Naprawdę? Cherry, ale super!

P.S. Chyba bym się ze.rała, za przeproszeniem, w majty jakbym miała teraz cztery miesiące do ślubu Całkiem dobrze czuję się z tą ilością czasu jaką mam

to samo sobie pomyślałam, jak zobaczyłam te 4 miechy

[lolusl]

O,a ja dzisiaj mam rok i cztery miesiące.

[Cherry_Muffin]

uszyć też bym musiała mieć gdzie, nie mam sprawdzonej krawcowej. nie mam dużo czasu. poza tym nie wiem w czym się dobrze czuję, a uszyte można przymierzyć i się wie

[fioleciasto]

A co do planów na Walentynki to u nas raczej dzień jak co dzień.

---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:40 ----------

Napisane przez lolusl

O,a ja dzisiaj mam rok i cztery miesiące.

też fajnie

[klakla91]

Napisane przez morsmordre

Naprawdę? Cherry, ale super!

P.S. Chyba bym się ze.rała, za przeproszeniem, w majty jakbym miała teraz cztery miesiące do ślubu Całkiem dobrze czuję się z tą ilością czasu jaką mam

Ja tak samo

[wildDaisy]

Napisane przez morsmordre

Naprawdę? Cherry, ale super!

P.S. Chyba bym się ze.rała, za przeproszeniem, w majty jakbym miała teraz cztery miesiące do ślubu Całkiem dobrze czuję się z tą ilością czasu jaką mam

Ja też bym się sfajdała
Też dobrze czuję się z tym, że jeszcze tyleee czasu na załatwianie.
Musimy się wziąć za szukanie kamerzysty Mój facet niby jakiegoś już klepnął, ale jak coś ma być zrobione dobrze to trzeba to zrobić samemu

[smerfetk_a]

Napisane przez wildDaisy

Ej bez kitu nie można się fociać w sukniach ślubnych???


A jakoś tajniakiem w przymierzalni?

niestety... w przymierzalni jest z Tobą ekspedientka bo wkłada Ci suknie... byłam w kilku salonach i w żadnym nie można było

[fioleciasto]

Napisane przez smerfetk_a

niestety... w przymierzalni jest z Tobą ekspedientka bo wkłada Ci suknie... byłam w kilku salonach i w żadnym nie można było

I nigdy nie można zostać samej?

[wildDaisy]

Napisane przez smerfetk_a

niestety... w przymierzalni jest z Tobą ekspedientka bo wkłada Ci suknie... byłam w kilku salonach i w żadnym nie można było

Masakra Strasznie dziwne, co im się ta suknia zniszczy od błysku flesza?

[Cherry_Muffin]

Napisane przez fioleciasto

I nigdy nie można zostać samej?

nie, nie zostajesz sama w sukni.

[smerfetk_a]

Napisane przez fioleciasto

I nigdy nie można zostać samej?

jak idzie po następną kieckę to jesteś sama, ale stoisz sobie w bieliźnie w przymierzalni
generalnie wyglądało to tak: przynosiła kiecke, ubierała koleżanke, wychodziła z nią na zewnątrz do luster, rozbierała
próbowałam robić ukradkiem foty to zaraz mnie upominali olaboga, no przecież pójde do kracowej ze zdjęciem z komórki, mimo że mają na necie zdjęcia

KRETYŃSKIE WYMYSŁY

[wildDaisy]

Napisane przez smerfetk_a

jak idzie po następną kieckę to jesteś sama, ale stoisz sobie w bieliźnie w przymierzalni
generalnie wyglądało to tak: przynosiła kiecke, ubierała koleżanke, wychodziła z nią na zewnątrz do luster, rozbierała
próbowałam robić ukradkiem foty to zaraz mnie upominali olaboga, no przecież pójde do kracowej ze zdjęciem z komórki, mimo że mają na necie zdjęcia

KRETYŃSKIE WYMYSŁY

To serio o to chodzi? Żeby niby nie uszyć sobie takiej samej/podobnej?

[Cherry_Muffin]

Napisane przez wildDaisy

To serio o to chodzi? Żeby niby nie uszyć sobie takiej samej/podobnej?

tez, ale tłumaczą też tym, że firma uważa, że wrzucane zdjęcia do neta mogą źle wpłynąć na wizerunek firmy, bo często przymierza się coś w nie swoim rozmiarze itp

[201711281122]

Cherry, na pewno coś ogarniesz. Bez jaj, żebyś we wszystkim się czuła/wyglądała źle.

A ja myślę, że gdy będę miała 4 miesiące do ślubu to będę opanowana, bo wszystko będę miała ogarnięte

[Sorbik]

Napisane przez wildDaisy

Ej bez kitu nie można się fociać w sukniach ślubnych???


A jakoś tajniakiem w przymierzalni?

Koleżanki próbowały i się nie udawało robiłam zwiad... Ech.
Jestem załamana tymże faktem.

Jadę do Krakowa przymierzyć moją ukochaną... Wymarzoną.

http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...l#showroomList

ciekawe ile będzie kosztować w salonie (domyślam się, że pewnie ponad 3500zł)

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Napisane przez wildDaisy

To serio o to chodzi? Żeby niby nie uszyć sobie takiej samej/podobnej?

Tak, dokładnie o to chodzi -.-'

[wildDaisy]

Napisane przez Sorbik

Koleżanki próbowały i się nie udawało robiłam zwiad... Ech.
Jestem załamana tymże faktem.

Jadę do Krakowa przymierzyć moją ukochaną... Wymarzoną.

http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...l#showroomList

ciekawe ile będzie kosztować w salonie (domyślam się, że pewnie ponad 3500zł)

---------- Dopisano o 17:53 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------




Tak, dokładnie o to chodzi -.-'

Śliczna - taka romantyczna Mnie by się bardziej podobała jeszcze bardziej bez tej siateczkowej ozdoby na górze. Ja na pewno chcę mieć w dniu ślubu pokazane ramiona

[CrayOn]

Jadę do Krakowa przymierzyć moją ukochaną... Wymarzoną.

http://twojasuknia.pl/suknia-slubna,...l#showroomList

ciekawe ile będzie kosztować w salonie (domyślam się, że pewnie ponad 3500zł)[COLOR="Silver"]


Cudowna jest ta suknia mam ją też w folderze
co do zdjęć a raczej zakazu to nie rozumiem przecież jak ktoś sobie chce uszyć to i tak w necie wszystko znajdzie

[Sorbik]

Napisane przez wildDaisy

Śliczna - taka romantyczna Mnie by się bardziej podobała jeszcze bardziej bez tej siateczkowej ozdoby na górze. Ja na pewno chcę mieć w dniu ślubu pokazane ramiona

Ja niestety muszę mieć ramiączka, siateczkę (wolę siateczkę), bo mam mały biust ;p i może nawet jeśli by mi dobrze dobrali to źle bym się czuła

[wildDaisy]

Sorbik kiedy wybierasz się do Krakowa na przymiarkę? Masz już termin umówiony?

[Sorbik]

Napisane przez CrayOn

Cudowna jest ta suknia mam ją też w folderze
co do zdjęć a raczej zakazu to nie rozumiem przecież jak ktoś sobie chce uszyć to i tak w necie wszystko znajdzie

Mam wrażenie, że niektóre Panie w salonach żyją w epoce kamienia łupanego i nie wiedzą, że wszystko jest w necie.

[wildDaisy]

Napisane przez Sorbik

Ja niestety muszę mieć ramiączka, siateczkę (wolę siateczkę), bo mam mały biust ;p i może nawet jeśli by mi dobrze dobrali to źle bym się czuła

Ja też mam dość mały biust Ale ramiona to chyba jedyna część mojego ciała, którą lubię Chyba do każdej innej mam jakieś ale

[Sorbik]

Napisane przez wildDaisy

Sorbik kiedy wybierasz się do Krakowa na przymiarkę? Masz już termin umówiony?

Jakoś super się nie spieszę ;p
W dwóch salonach jest ta suknia, w jednym Pani nawet ma 34, no i pewnie poszłabym tam. Pani mi powiedziała, że teraz trzeba się umawiać z 2 tygodniowym wyprzedzeniem ale jej powiedziałam, że ślub dopiero w grudniu, więc się nie spieszę, to Pani grzecznie mi powiedziała, że najlepiej w okolicach kwietnia przyjść ;P

[sylwia9d]

Napisane przez klakla91

Witam się Od 5.30 na nogach, bo mieliśmy wycieczkę. Bardzo fajni ludzie nas oprowadzali, obiekty też nowe, aż miło było patrzeć i słuchać

W tym roku prawdopodobnie idziemy na bal, bo koleżanka znalazła w sprawdzonym miejscu i za spoko cenę, więc pójdziemy w czwórkę


Mój pamięta moje urodziny i imieniny. Ostatnio się mnie pytał, czy mi się oświadczył w te pierwsze czy w te drugie To by było tyle, jeśli chodzi o jego pamięć do dat O urodzinach jego mamy muszę mu przypominać.
Chociaż datę ślubu narazie pamięta

Nie dawałabym

Nic bym nie dodawała, ładna sala
Btw. w te wakacje jedno z wesel organizowanych u mnie na wsi, miało catering stąd. Podobno jedzenie było rewelacyjne

Znajdziesz coś A jak nie to nie masz możliwości uszyć?

Właśnie słyszałam już mnóstwo pozytywnych opinii co mnie bardzo bardzo cieszy bo jedzenie to podstawa.... Chyba tak w ogóle to słyszałam tylko jedno małe zastrzeżenie do tej mojej sali, że czasem do pudełek w ramach podziękowań trafiają wyschnięte ciasta ale to zdarzyło się jednej osobie na całym weselu, więc też nie wiem czy to do końca prawda ale tak czy inaczej zwrócę na to szczególną uwagę.

[wildDaisy]

Napisane przez Sorbik

Jakoś super się nie spieszę ;p
W dwóch salonach jest ta suknia, w jednym Pani nawet ma 34, no i pewnie poszłabym tam. Pani mi powiedziała, że teraz trzeba się umawiać z 2 tygodniowym wyprzedzeniem ale jej powiedziałam, że ślub dopiero w grudniu, więc się nie spieszę, to Pani grzecznie mi powiedziała, że najlepiej w okolicach kwietnia przyjść ;P

W grudniu, hihiih
Nie wiem czemu te babki nie chcą pozwalać szybciej mierzyć kiec. Przecież "rozeznanie" w kiecach ślubnych, cenach na pewno będzie trochę trwało, a one chyba myślą, że my wejdziemy do pierwszego salonu i weźmiemy pierwszą kiecę, którą łaskawie pozwolą nam przymierzyć

Ja bym chciała już pod koniec roku zacząć się rozglądać, wtedy wyprzedawać będą kolekcję 2015

[fioleciasto]

Napisane przez smerfetk_a

jak idzie po następną kieckę to jesteś sama, ale stoisz sobie w bieliźnie w przymierzalni
generalnie wyglądało to tak: przynosiła kiecke, ubierała koleżanke, wychodziła z nią na zewnątrz do luster, rozbierała
próbowałam robić ukradkiem foty to zaraz mnie upominali olaboga, no przecież pójde do kracowej ze zdjęciem z komórki, mimo że mają na necie zdjęcia

KRETYŃSKIE WYMYSŁY

no właśnie


---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez aardbei77

Cherry, na pewno coś ogarniesz. Bez jaj, żebyś we wszystkim się czuła/wyglądała źle.

A ja myślę, że gdy będę miała 4 miesiące do ślubu to będę opanowana, bo wszystko będę miała ogarnięte

Też mam taką nadzieję

[Cherry_Muffin]

mi się też nie podobało, że byłam taka naciskana. ok mam mało czasu, ale stwierdzenie "jak pani jakoś się czuje, to rezerwuj pani" mi nie pasuje. tym bardziej, że miałam na sobie coś czego nie brałam pod uwagę chyba z 10 razy musiałam mówić, że chcę to przemyśleć

[fioleciasto]

Napisane przez Sorbik

Ja niestety muszę mieć ramiączka, siateczkę (wolę siateczkę), bo mam mały biust ;p i może nawet jeśli by mi dobrze dobrali to źle bym się czuła

u mnie tak samo

[zambeza]

ja koniecznie chce zabudowana gora. Jakbym miala odkryte ramiona, to ciagle myslalabym o tym, czy widac moje faldki pod pachami

[Cherry_Muffin]

ja stwierdzam, że powinnam mieć chyba też długie rękawy...
pani w salonie sama zwróciła na to uwagę, żeby zakryć te blizny

[88_akwE]

Napisane przez wildDaisy

Ej bez kitu nie można się fociać w sukniach ślubnych???


A jakoś tajniakiem w przymierzalni?

No czasami po tajniaku się udaje ale też słyszałam, że nie pozwalają robić zdjęć