Tanie kosmetyki też są dobre cz II

[kasztanka3]

Napisane przez kasiarzynaa

No właśnie ja nie noszę rękawiczek i wysuszyło mi to dłonie do tego stopnia, że porobiły się aż małe ranki.

Mnie w takich sytuacjach ratuje Kozie mleko nakładany co godzinę.
Możesz spróbować też maści witaminowej, na popękane usta pomaga, to może na dłonie też.

[cola201]

Napisane przez kasztanka3

Moim zdaniem te kremy są strasznie marne.

Też tak myślałam, ale na moją skórę działają całkiem dobrze- siostra moja z kolei mówi, że na jej dłonie nie działają ;/

[kasztanka3]

Napisane przez cola201

Też tak myślałam, ale na moją skórę działają całkiem dobrze- siostra moja z kolei mówi, że na jej dłonie nie działają ;/

U mnie nie robią nic, mogę się w nich kąpać, a i tak mi nic nie nawilżą.

[kasiarzynaa]

Napisane przez kasztanka3

Mnie w takich sytuacjach ratuje Kozie mleko nakładany co godzinę.
Możesz spróbować też maści witaminowej, na popękane usta pomaga, to może na dłonie też.

Ok, dziękuje. Póki nie wybiorę się do sklepu sprawdzę ten sposób z Kozim Mlekiem

[kasztanka3]

Napisane przez kasiarzynaa

Ok, dziękuje. Póki nie wybiorę się do sklepu sprawdzę ten sposób z Kozim Mlekiem

Przy tak częstym nakładaniu nawet słabsze kremy mi pomagają, mam w pracy na biurku Isanę w tym dużym opakowaniu z pompką i nakładam w ciągu 8 godzin pracy z 10 razy i wtedy faktycznie działa.

[kasiarzynaa]

Napisane przez kasztanka3

Przy tak częstym nakładaniu nawet słabsze kremy mi pomagają, mam w pracy na biurku Isanę w tym dużym opakowaniu z pompką i nakładam w ciągu 8 godzin pracy z 10 razy i wtedy faktycznie działa.

Robiłam tak z Isanami, może niekoniecznie co godzine ale tak 1,5-2h i nie dały rady.

[kasztanka3]

Napisane przez kasiarzynaa

Robiłam tak z Isanami, może niekoniecznie co godzine ale tak 1,5-2h i nie dały rady.

Bo większość kremów Isana się jednak do niczego nie nadaje, nic nie robią. Jedynie ten z urea na początku dawał radę, ale po zużyciu ok. 1/3 opakowania nagle zaczął mi strasznie wysuszać skórę.

[kasiarzynaa]

Napisane przez kasztanka3

Bo większość kremów Isana się jednak do niczego nie nadaje, nic nie robią. Jedynie ten z urea na początku dawał radę, ale po zużyciu ok. 1/3 opakowania nagle zaczął mi strasznie wysuszać skórę.

Dla mnie chyba cała firma Isana nie jest dla mnie

[kasztanka3]

Napisane przez kasiarzynaa

Dla mnie chyba cała firma Isana nie jest dla mnie

Żele pod prysznic mogą być, no i mydła w płynie są fajne, przynajmniej mnie nie uczulają.

[201701121500]

Napisane przez kasztanka3

Żele pod prysznic mogą być, no i mydła w płynie są fajne, przynajmniej mnie nie uczulają.

Powaga? Dla mnie właśnie ich żele są beznadziejne Ani to wydajne, ani się nie pieni, zapachy też jakieś takie niedorobione. Wszystkim nie dogodzi.

Tak samo ostatnio przeżyłam rozczarowanie płynem do hig. intymnej Facelle, o co te peany w internetach? Leje się jak woda, dziurka o wiele za duża, niespecjalnie pachnie, więc całego ciała a już tymbardziej włosów tym nie tknę, w dodatku piecze...

A żeby nie było offtopa i samych hejtów to powiem, że płyny do higieny intymnej Ziaji są dla mnie mega i mogłabym kupować wszystkie w ciemno.

[kasiarzynaa]

Napisane przez kasztanka3

Żele pod prysznic mogą być, no i mydła w płynie są fajne, przynajmniej mnie nie uczulają.

Mnie żele wysuszają.

[kasztanka3]

Napisane przez Inachis

Powaga? Dla mnie właśnie ich żele są beznadziejne Ani to wydajne, ani się nie pieni, zapachy też jakieś takie niedorobione. Wszystkim nie dogodzi.

Tak samo ostatnio przeżyłam rozczarowanie płynem do hig. intymnej Facelle, o co te peany w internetach? Leje się jak woda, dziurka o wiele za duża, niespecjalnie pachnie, więc całego ciała a już tymbardziej włosów tym nie tknę, w dodatku piecze...

A żeby nie było offtopa i samych hejtów to powiem, że płyny do higieny intymnej Ziaji są dla mnie mega i mogłabym kupować wszystkie w ciemno.

Dla mnie dużym plusem tych żeli jest to, że po żadnym nie miałam uczulenia, a często mi się zdarzają alergie.
Płynu Facelle nie lubię

Napisane przez kasiarzynaa

Mnie żele wysuszają.

Mnie też, ale i tak zawsze używam balsamu, a wolę wysuszenie od alergii, po której rozdrapuję skórę do krwi.

[Kociaak]

Napisane przez Inachis

Powaga? Dla mnie właśnie ich żele są beznadziejne Ani to wydajne, ani się nie pieni, zapachy też jakieś takie niedorobione. Wszystkim nie dogodzi.

Tak samo ostatnio przeżyłam rozczarowanie płynem do hig. intymnej Facelle, o co te peany w internetach? Leje się jak woda, dziurka o wiele za duża, niespecjalnie pachnie, więc całego ciała a już tymbardziej włosów tym nie tknę, w dodatku piecze...

A żeby nie było offtopa i samych hejtów to powiem, że płyny do higieny intymnej Ziaji są dla mnie mega i mogłabym kupować wszystkie w ciemno.

Tak! Płyny do higieny intymnej Ziaja są super Zmieniam je jak mi się dany kolor opakowania znudzi w łazience- wszystkie są rewelacyjne I przy użyciu zgodnym z przeznaczeniem i do twarzy też super, a mnie wszystkie mydła wysuszały koncertowo

Ale ja Ziaję mogłabym kupować non stop, najchętniej pół sklepu bym do domu wzięła

[kasztanka3]

Jeśli chodzi o Ziaję, to moim hitem jest tonik Liście manuka, przy mojej tłustej skórze sprawdza się rewelacyjnie.

[kasiarzynaa]

Ja lubię żele pod prysznic z Ziaji i Dove. Jeszcze Ziaje uwielbiam za balsamy.

[kasztanka3]

Napisane przez kasiarzynaa

Ja lubię żele pod prysznic z Ziaji i Dove. Jeszcze Ziaje uwielbiam za balsamy.

Lubię klasyczną wersję żelu Dove, bo np. ten z kokosem mnie podrażnił.

[201701121500]

Napisane przez Kociaak

Tak! Płyny do higieny intymnej Ziaja są super Zmieniam je jak mi się dany kolor opakowania znudzi w łazience- wszystkie są rewelacyjne I przy użyciu zgodnym z przeznaczeniem i do twarzy też super, a mnie wszystkie mydła wysuszały koncertowo

Ale ja Ziaję mogłabym kupować non stop, najchętniej pół sklepu bym do domu wzięła

Hm... Aktualnie mam z kwasem askorbinowym. Nadałby się do twarzy?

Fakt, dużo fajnego mają

Napisane przez kasztanka3

Jeśli chodzi o Ziaję, to moim hitem jest tonik Liście manuka, przy mojej tłustej skórze sprawdza się rewelacyjnie.

Zadka nie urywa, ale zły nie jest. Używam żeby zużyć. Wolę ogórka, a jeszcze bardziej wolałam starego ogórka, zanim w składzie namieszali. Ale to dawno było.

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez kasiarzynaa

Ja lubię żele pod prysznic z Ziaji i Dove. Jeszcze Ziaje uwielbiam za balsamy.

A ja Fa i tylko Fa. Zwłaszcza z olejkiem arganowym, w tesco dwie flaszki 11pln.

[kasztanka3]

Napisane przez Inachis

Hm... Aktualnie mam z kwasem askorbinowym. Nadałby się do twarzy?

Fakt, dużo fajnego mają


Zadka nie urywa, ale zły nie jest. Używam żeby zużyć. Wolę ogórka, a jeszcze bardziej wolała starego ogórka, zanim w składzie namieszali. Ale to dawno było.

Też kiedyś bardzo lubiłam tonik ogórkowy, ale teraz ten Liście manuka lepiej się u mnie sprawdza.
Szkoda, że ziajowe kremy pod oczy mnie podrażniają, bo podobno niektóre są całkiem skuteczne.

[201701121500]

Napisane przez kasztanka3

Też kiedyś bardzo lubiłam tonik ogórkowy, ale teraz ten Liście manuka lepiej się u mnie sprawdza.
Szkoda, że ziajowe kremy pod oczy mnie podrażniają, bo podobno niektóre są całkiem skuteczne.

Grzebię w pamięci... kozie mleko, pietruszka, jeszcze ze dwa inne - uczuliły mnie okropnie. Ale próbowałam dalej - Jaśmin (ten co to niby +50) jest super, łagodny i naprawdę fajny.

[kasztanka3]

Napisane przez Inachis

Grzebię w pamięci... kozie mleko, pietruszka, jeszcze ze dwa inne - uczuliły mnie okropnie. Ale próbowałam dalej - Jaśmin (ten co to niby +50) jest super, łagodny i naprawdę fajny.

Jeśli chodzi o kremy pod oczy, to jestem wierna kremom z Oriflame. Nigdy żaden mnie nie uczulił ani nie podrażnił, a na allegro mają takie ceny, że spokojnie się można zmieścić w 20-25 zł rzem z kosztami transportu.

[Kociaak]

Napisane przez Inachis

Hm... Aktualnie mam z kwasem askorbinowym. Nadałby się do twarzy?

Fakt, dużo fajnego mają

Ja używałam i nic niepożądanego nie zauważyłam..





Ja pod oczy używam tylko i wyłącznie Flos-Leku świetlik lekarski z babką lancetowatą- nic lepszego nie ma i nie będzie jak dla mnie

[kasztanka3]

Napisane przez Kociaak

Ja używałam i nic niepożądanego nie zauważyłam..

Ja pod oczy używam tylko i wyłącznie Flos-Leku świetlik lekarski z babką lancetowatą- nic lepszego nie ma i nie będzie jak dla mnie

Flos Lek jest ok, ale słabo nawilża, no i ja wolę pielęgnację przeciwzmarszczkową

[kasiarzynaa]

Napisane przez Inachis

A ja Fa i tylko Fa. Zwłaszcza z olejkiem arganowym, w tesco dwie flaszki 11pln.

Muszę wypróbować

[iceina]

Napisane przez Inachis

Powaga? Dla mnie właśnie ich żele są beznadziejne Ani to wydajne, ani się nie pieni, zapachy też jakieś takie niedorobione. Wszystkim nie dogodzi.

Tak samo ostatnio przeżyłam rozczarowanie płynem do hig. intymnej Facelle, o co te peany w internetach? Leje się jak woda, dziurka o wiele za duża, niespecjalnie pachnie, więc całego ciała a już tymbardziej włosów tym nie tknę, w dodatku piecze...

A żeby nie było offtopa i samych hejtów to powiem, że płyny do higieny intymnej Ziaji są dla mnie mega i mogłabym kupować wszystkie w ciemno.

Dla mnie też żele pod prysznic Isany to największa tragedia. Ani to ładnie nie pachnie, ani konsystencja nie zachęca, a najgorsze jest to, że moją skórę mega wysusza. Wszystko mnie po nim swędziało. Nigdy więcej a wypróbowałam trzy wersje bodajże. Uwielbiam żele Dove i YR. Nivea też jest ok, ale tylko ta wersja z białą różą

Facelle jako płyn do higieny intymnej jest znośny, ale zdecydowanie bardziej wolę płyny Ziaji (Ziai?) i to do nich ciągle wracam, podobnie jak Ty

[kasiarzynaa]

Ja jakieś 2 lata temu byłam na kursie makijażu organizowanym przez firmę Oriflame i nie wiem czy uczylił tak peelling, krem czy jakiś kosmetyk z kolorówki, ale ja i moja przyjaciółka miałyśmy skórę ognisto czerwoną z wysypką. Także ja boję się już używać cokolwiek z tej firmy

[kasztanka3]

Napisane przez kasiarzynaa

Ja jakieś 2 lata temu byłam na kursie makijażu organizowanym przez firmę Oriflame i nie wiem czy uczylił tak peelling, krem czy jakiś kosmetyk z kolorówki, ale ja i moja przyjaciółka miałyśmy skórę ognisto czerwoną z wysypką. Także ja boję się już używać cokolwiek z tej firmy

Mnie tylko parę kremów do twarzy zapchało, ale kremy pod oczy są póki co bezkonkurencyjne.

[yankosia]

Napisane przez Whim

Anida z woskiem pszczelim i olejkiem makadamia.
Kupiłam zaciekawiona wysoką oceną na KWC. Skóra na dłoniach mi "pęka" jak jest zimno, ten krem dość dobrze sobie z nią radzi .

Bardzo przyjemny krem.
Swietny jest tez zimowy krem ochronny Farmona

[elizka1987]

Napisane przez kasztanka3

Mnie tylko parę kremów do twarzy zapchało, ale kremy pod oczy są póki co bezkonkurencyjne.

A które polecasz - nie orientuję się aktualnie w ich ofercie.

[kasztanka3]

Napisane przez elizka1987

A które polecasz - nie orientuję się aktualnie w ich ofercie.

Pod oczy miałam Seeing is believing - był bardzo dobry, niedawno wykończyłam Time Reversing Intense, też byłam bardzo zadowolona (mimo, że to krem 55+, a ja mam 27 lat ), a teraz mam Aqua Rhythm i też jest dobry. Żaden mnie ani razu nie podrażnił, ani nie uczulił.

[Candy_lips]

Do rąk polecam różowy Evree --> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...em-do-rak.html U mnie ładnie nawilżał, na dość długo, bardzo ładny zapach. Wiadomo nigdy nie można powiedzieć jak u kogoś innego się sprawdzi, ale ja polecam Za to nie polecam ze swojej strony czerwonego max repair też Evree bo niestety dla mnie średni i działa tylko do mycia rąk, a różowy spokojnie u mnie mycie rąk wytrzymuje i są nadal niewidzialne rękawiczki, w sensie ochrona No i różowy wręcz lepiej się wchłania dla mnie. No i lepszy moim zdaniem dużo
Z innych polecam też Synergen, tani jak barszcz, a znakomity, byłam z niego bardzo zadowolona, nie mam może problematycznych rąk, ale zdarzają się przesuszenia też, praktycznie zawsze dawał radę i nawilżał bardzo dobrze i też dość długo --> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...and-creme.html

Kiedyś do rąk stosowałam też be beauty biedronkowy i u mnie się nawet sprawdzał, ale tak na ocenę czy ja wiem, jakieś 3,5/5, a powyższe kremy dla mnie lepsze zdecydowanie od niego Za to sprawdza się nawet u mnie na przemian tak balsam do stóp be beauty oliwkowy balsam. A najczęściej używam Eveline extra soft do stóp, bo ten dla mnie genialny --> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...ace-piety.html Z tych co używałam do stóp najlepszy na rynku, a stopy mam akurat wymagające mocno, szybko się przesuszają, robią jak papier ścierny, więc tutaj krem musi być dla mnie porządny Ten jest dla mnie rewelacyjny, najlepszy z tych co używałam

Żele pod prysznic Isany lubię. Są taniutkie, a wiele z nich dla mnie i dobrze się pieni i ładnie pachną i żaden mnie nie podrażnił. Rzadko żel mi podrażnia skórę, ale po niektórych miewałam ściągniętą. Po Isanie za to żadnej chyba tak nie miałam. Tak samo bardzo lubię żele Synergen. Oczywiście Dove, Nivee też lubię, one jeszcze bardziej rozpieszczają skórę, ale Isana i Synergen są dla mnie też dobre Teraz mam żel isany z pingwinkiem ten --> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...-prysznic.html i bardzo polubiłam ten, wprawdzie nie pachnie dla mnie wanilią jak miał, ale też fajnie i te urocze opakowanie, od razu wiedziałam, że muszę kupić, no i tak jak inne Isany nie podrażnia mnie, dobrze się pieni, jest bardzo przyjemny w użytkowaniu. Super jest A ten pingwinek mnie rozczula, uwielbiam takie opakowania

Płyny do higieny intymnej to póki co na razie najbardziej lubię Biały Jeleń i Facelle właśnie. Ja Facelle do tej pory używałam tylko do higieny intymnej, wiem, że uniwersalne dość, ale w sumie póki co stosuję tak jak przeznaczony. Dla mnie jest delikatny i właśnie nie wodnisty, a tego obawiałam się po niektórych opiniach o nim. Widocznie i to kwestia względna, dla jednej osoby wodnisty, dla innej nie hehe, dla mnie nie jest wodnisty, w sam raz. No i pieni mi się dobrze, ale nic nie podrażnia, trochę dłużej by odświeżał i byłoby rewelacja, ale i tak super. Poza tym nie widzę w nim wad, więc mi jak najbardziej przypadł do gustu A Biały Jeleń niby ma SLS, ale mi krzywdy nie czyni, minimalnie ściąga skórę, ale to jak za wiele się weźmie, a tak to mimo SLS jest delikatny dość dla moich okolic intymnych. Nie mam też po nim podrażnień i po nim długo jestem świeża, a wydajność ho ho, ja czasem używam za dużo hehe, mama też, a tak to może i by nawet na 4 miesiące czy pół roku starczył. Maleńka ilość wystarczy i ładnie się pieni, a przy tym mnie nie podrażnia. Dla mnie rewelacja! A miałam kiedyś intimea to chyba z Biedronki i tego to nigdy więcej. Czasem mnie podrażniał, był za mocny i zapach też wskazywał, skład, że jest mocny, no i kolor chyba intensywny. Czuć było, że jest o wiele za mocny. A Ziaję też stosowałam do higieny intymnej i większość polubiłam, najlepiej chyba te w białych butelkach, takie najdelikatniejsze chyba, fajne

Pod oczy to za wiele kremów nie używałam, sama się porozglądam za nimi.

Kasztanka, ta z pomką Isana to ta? https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...975727#r975727 W Rossmanie chyba nie widziałam, ale dawno kremom do rąk nie przyglądałam się, a na KWC znalazłam.

Z maseł do ciała na pewno polecam szarlotkowe masło do ciała Farmony, które teraz stosuję już z miesiąc prawie z przerwami https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-do-ciala.html Kupione w Almie akurat hehe, bo różnie chyba z dostępnością gdzie indziej. Zapach nie szarlotki, ale bardziej cynamon i kwaśne jabłko, ale też mi się podoba, a dobrze nawilża moją normalna dosyć skórę, chociaż potrafi się przesuszać jak najbardziej łydki itp, więc tak standardowo. Dobre nawilżenie do następnego dnia u mnie tak w sumie Bardzo miło mi się go używa, fajne