Listopadowe Mamy 2014- część II

[eclariss]

Chyba musze czekac na koper i kolacje do 23 az tz wroci bo Mili zasnela z cycem w buzi.

Lola moja czasem ja ssie cyca to sobie jeden paluszek podlozy na suta i ssie.

Ktore z.Was karmia na lezaco? Bo moja jakos nagle upodobala sobie ta pozycje i fajnie bo odrazu zasnela tylko co z odbiciem.. jak ja dzwigne to na bank rozbudze

[begie13]

Napisane przez LolaMontez

Witam nowa mamusię

Dziewczyny nie powinno sie smarować cały czas bephantenem, ze używacie tez czegoś innego? Ja cały czy bephanten w użyciu orzy każdej zmianie pieluchy

I jeszcze pytanie, czy Wasze dzieci tez ciagle pchają łapki do buzi? Moja całe piąchy po łokcie i nie ma znaczenia ze np w tym czasie ma smoka, nawet podczas jedzenia pcha łapki, dobija mnie to...

Taaak moja pcha na siłę do buzi te rączki, nie mieszczą się całe to się wkurza, cały czas je ssie, gryzie i często przy tym ulewa

---------- Dopisano o 20:45 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

Napisane przez eclariss

Chyba musze czekac na koper i kolacje do 23 az tz wroci bo Mili zasnela z cycem w buzi.

Lola moja czasem ja ssie cyca to sobie jeden paluszek podlozy na suta i ssie.

Ktore z.Was karmia na lezaco? Bo moja jakos nagle upodobala sobie ta pozycje i fajnie bo odrazu zasnela tylko co z odbiciem.. jak ja dzwigne to na bank rozbudze

Ja karmię tylko na leżąco ale moja jak usnie przy karmieniu to tyko na chwilkę

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Choć nad ranem jak zje i zdanie to pośpi jeszcze z godzinę to nie odbijam dopiero jak się obudzi

[justynaw1982]

Napisane przez fiorella22

znacie sie?

nie...a czemu??

Napisane przez manieczka1

Ja pupke po kupce smaruje linomagiem, a na wieczor bepanthenem

Napisane przez Monian

Ja smaruje tylko po kupce (robi przeważnie raz dziennie) i po kąpieli

O a ja za każdym razem nie odparzy się po siuśkach?? jak bym tylko po kupce smarowała to raz na tydzień

Napisane przez LolaMontez

Witam nowa mamusię

Dziewczyny nie powinno sie smarować cały czas bephantenem, ze używacie tez czegoś innego? Ja cały czy bephanten w użyciu orzy każdej zmianie pieluchy

I jeszcze pytanie, czy Wasze dzieci tez ciagle pchają łapki do buzi? Moja całe piąchy po łokcie i nie ma znaczenia ze np w tym czasie ma smoka, nawet podczas jedzenia pcha łapki, dobija mnie to...

o to tak jak ja za każdym razem...hmmm no to czas odpuscic dupeczce młodego
a moja kluska też zaczyna pchać... i ja się z tego strasznie cieszę (póki co) bo to znaczy że kolejny etapik zaliczony

[manieczka1]

Nasz tez pcha do buzki raczki wtedy daje smoka ale czytalam gdzies ze taka kolej rzeczy, ze dziecko poznaje wlasne dlonie itp.
U nas linomag po kupce czyli raz dziennie i wieczorem po kapieli bepanthen. Jak widze cos czerwonego to sudokrem ale to rzadko

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Mojemu synkowi dzis cos sie poprzestawialo. Jeszcze nie byl kapany bo zasnal...woda w wanience juz na w pol wlana, mleko czeka... trzy swiaty

[Zanet84]

Napisane przez 91Agulina91

Śliczne imię chociaż w mojej rodzinie nie każdemu się podoba.

U mnie wszyscy dookola mowia ze ladne, ale wiadomo jedno moga mowic a uwazac co innego heh mnie od dawna sie podoba

[ela_86]

Napisane przez eclariss

Chyba musze czekac na koper i kolacje do 23 az tz wroci bo Mili zasnela z cycem w buzi.

Lola moja czasem ja ssie cyca to sobie jeden paluszek podlozy na suta i ssie.

Ktore z.Was karmia na lezaco? Bo moja jakos nagle upodobala sobie ta pozycje i fajnie bo odrazu zasnela tylko co z odbiciem.. jak ja dzwigne to na bank rozbudze

Ja na lezaco i nie odbijam wtedy tylko lezy na boku

[eclariss]

Ja na codzien uzywam sudocremu ale doslownie tak miniaturowo ze ledwo co mozna go dostrzec doslownie tyci na opuszek palca..

Dostalam od mamy puszke sudo taka mega i musze ja jakos zuzyc a jakbym miala tylko wtedy jak krostki jakies to bym ja z sto lat musiala miec otwara.. nie lubie dostawac kosmetykow dla dziecka i mama tez mi jej specjalnie nie kupila tylko miala w zapasie dla babci no i jedna zostala nowka nie otwarta..babcia nie zdazyla zuzyc.

[ela_86]

Ja bephantenem ale baaardzo rzadko. Tak to niczym

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Kasia szacun po raz kolejny.... a co Sara w tym czasie robiła?

[Zanet84]

Napisane przez eclariss

Chyba musze czekac na koper i kolacje do 23 az tz wroci bo Mili zasnela z cycem w buzi.

Lola moja czasem ja ssie cyca to sobie jeden paluszek podlozy na suta i ssie.

Ktore z.Was karmia na lezaco? Bo moja jakos nagle upodobala sobie ta pozycje i fajnie bo odrazu zasnela tylko co z odbiciem.. jak ja dzwigne to na bank rozbudze

Ja karmie na lezaco w nocy i wieczorem. Odbijam ja w trakcie jedzenia raz czy dwa i jak ostatni raz przystawie to juz tak powolutku i spokojnie ssie juz tak przysypiajaco i wtedy nie odbijam.
Ja po prostu obserwuje ja kiedy je juz spokojniej czy oczka przymyka. Zdarza sie ze w trakcie sama puszcza cyc i wtedy ja biore do odbicia ale wiem ze jeszcze bedzie jadla, lubi sobie przerwe zrobic

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Ja uzywam do pupci linpmag a jak jest jakies zaczerwienienie to bepanthen

[Kostka09]

Napisane przez martha330

Zakupilam kawe zbozowa licze ze rozbuja laktacje, bo podobno tez dziala.

Ja pije kawe zbozowa cale zycie, w ciazy i teraz tez i nie ma mlecznych efektow niestety...

Napisane przez eclariss

Ten okres mnie wykonczy..wogule tesciowa stwierdzila, ze to znak ze mleko mi sie konczy i mam dac jej butle...
..

Coz to za teoria...
Mnie tesciowa powiedziala za to, ze niewazne czy mam pokarm ale od 3 miesiaca musze zaczac dawac raz dziennie butle z mm...pielegniarka..

Napisane przez My Sweet Little Precious

Odciągam dużo mniej niż wcześniej, piersi jakoś też już wydają się mniej nabierać i mała gdzieś po 7-8 minutach jedzenia płacze, jakby nie chciało jej lecieć. Miała któraś z was podobnie?

Nie kierowalabym sie tym czy piersi sie napelniaja i tym ile odciagasz, tylko tym czy sie mloda najada i czy przybiera...ja mam nonstop miekkie cyce i odciagam wiecej tylko po nocy jak mlody prawie nic nie je...

Napisane przez GoniaaaS

Moja ma prawie 12tyg wazy 5400 i tez nosi juz 74 takie ma dlugie nozki a bodziaki wszystkie praktycznie dobre nadal ma smykowe 56nosi
Szalona moja tygodniowke w 1 dxien zrobic :p a Twoi shnowie sa boscy!

Przyszla mi swieca i szatka na chrzest ze zdjęciem Julki slodko to wyglada

Pochwal sie

Napisane przez manieczka1

Haha a no widzisz mimo wszystko pojdziemy niedlugo go obejrzec, bo i tak juz na 99% jestesmy na niego zdecydowani

Ile u was prywatny zlobek? Bo tez chce zapisac jeszcze awaryjnie do prywatnego

Napisane przez justynaw1982

Ja też....u mnie zazwyczajtak młody szaleje jak am mniej pokarmu lub jest słabszy (??) nie wiem ae wtedy zawsze dawałam mu z 60 mm i dojadł i był spokój...a nie masz czasami tego kryzysu laktacyjnego?? u mnie już się uspokoiło i młody jak na początku musiał opędzlować 2 cyce to teraz jednym się najada... i to sie zaczynało tak że najpierw z jednego cyca starczało mu tylko pierwsze karmienie po śnie, potem dwa teraz trzy..
MATKO I CÓRKO
Witam czytałam twoje przeżycia...no nic ciekawego...kurcze a jak teraz mała się chowa??
teraz jest to ogarnięcia..a zapomniałaś co to się działo jak brzuchatki byłyśmy??!!to było nie do ogarnięcia a teraz to spokój
No niestety mój młody też lubi tv...migoczące kolorowe swiatełka...wrrr..staram sie go tak kłaść żeby się tam nie patrzył
ooo mój też tyle nigdy nie je a spi i jest najedzony...to chyba indywidualna sprawa...wszystko się dostsowuje do młodzieży naszej
Dziewczyny czym oprócz bepnthenu smarujecie waszym maluszkom pupencje przy zmianie pieluszek??

Ja smaruje robiona mascia na noc i alantanem czasami.

Napisane przez eclariss

Kasia jak Ty to wszyystko robilas to co Sara robila w tym czasie??

U mnie masakra...Mili placze i placze..obwiniam siebie zarlam frytki, kotlety, czekolade... wiecej grzechow nie pamietam.
Caly dzien mi purta doslownie non stop i widac ze ja to boli jest nie spoojna. Jak zjadlam tyle gowna to po ilu h nie powinno byc tego syfu w cycku?? Sory za slownictwo ale jestem.wsciekla na siebie..wyrodna matka i tyle..zarlam jak swinia to co nie wolno.

Ja tez zjadlam dzisiaj syf Juz sie boje nocy...

Napisane przez LolaMontez

Witam nowa mamusię
Dziewczyny nie powinno sie smarować cały czas bephantenem, ze używacie tez czegoś innego? Ja cały czy bephanten w użyciu orzy każdej zmianie pieluchy
I jeszcze pytanie, czy Wasze dzieci tez ciagle pchają łapki do buzi? Moja całe piąchy po łokcie i nie ma znaczenia ze np w tym czasie ma smoka, nawet podczas jedzenia pcha łapki, dobija mnie to...

Moj strasznie pcha lapki...a smoka nie chce...i coraz bardziej paluchy...a dzisiaj przylapalam go z kciukiem Ale on to robi tylko w dzien jak sie bawi - wszystko inne tez pcha do buzi i jak jest glodny to tez..

Napisane przez eclariss

Chyba musze czekac na koper i kolacje do 23 az tz wroci bo Mili zasnela z cycem w buzi.

Lola moja czasem ja ssie cyca to sobie jeden paluszek podlozy na suta i ssie.

Ktore z.Was karmia na lezaco? Bo moja jakos nagle upodobala sobie ta pozycje i fajnie bo odrazu zasnela tylko co z odbiciem.. jak ja dzwigne to na bank rozbudze

Ja karmie tylko na lezaco, wieczorem zasypia przy cycu i potem go odkladam do lozeczka i przy okazji pionizuje, albo wczesniej odbijam potem dojada jeszcze to juz odkladam bez odbijania.

Zafundowalismy Jerzowi masakre dzisiaj Pojechalismy do CH najwiekszego w okolicy bo zla matka chciala cos zjesc, wyjsc do ludzi i zwiedzic dwa sklepy grzeczny byl dlugo ale na koniec juz go caly ten halas i gwar chyba zmeczyl, zasnal w aucie a w domu nie mogl sie uspokoic i zasnac Tak mi go zal bylo...co mi za pomysl strzelil do glowy Teraz bidulek padl przy cycu i spi u nas w lozku...

[LolaMontez]

Kostka rozumiem ze o Silesii piszesz? My bylismy juz kilka razy, w tym zdarzylo sie cos zjesc raz w pizzy hut a raz w sfinksie. Mala albo spala a jak sie obudzila to potrzyla sobie w restauracji tez juz bylismy i bylo ok

[eclariss]

My sweet ale jak Ci mala co godzine wisi na cycach to ile Ty chcesz sciagnac jak ona wyssya mleczko.

Kostka to juz wiesz jak Ci tesciowa tz karmila za mlodu haha nie wiem skad one biora te madrosci..

Na tej grupie na fb pisza mamusie chyva administratorki z tego co mi sie wydaje, ze przy kp mozna jesc wszystko bo pokarm robi sie z krwi matki a nie z tresci zolodka..niby prawda ale jakos nie do konca umiem sie z tyn zgodzic

[Zanet84]

Przyszla dzisiaj mata edu tiny love kupilam na all uzywke w niezlym stanie mam nadzieje malej sie spodoba

[begie13]

Napisane przez eclariss

My sweet ale jak Ci mala co godzine wisi na cycach to ile Ty chcesz sciagnac jak ona wyssya mleczko.

Kostka to juz wiesz jak Ci tesciowa tz karmila za mlodu haha nie wiem skad one biora te madrosci..

Na tej grupie na fb pisza mamusie chyva administratorki z tego co mi sie wydaje, ze przy kp mozna jesc wszystko bo pokarm robi sie z krwi matki a nie z tresci zolodka..niby prawda ale jakos nie do konca umiem sie z tyn zgodzic

No niby z krwi i hormonów ale...

Napisane przez Zanet84

Przyszla dzisiaj mata edu tiny love kupilam na all uzywke w niezlym stanie mam nadzieje malej sie spodoba

Którą kupiłaś?

[Kostka09]

Napisane przez LolaMontez

Kostka rozumiem ze o Silesii piszesz? My bylismy juz kilka razy, w tym zdarzylo sie cos zjesc raz w pizzy hut a raz w sfinksie. Mala albo spala a jak sie obudzila to potrzyla sobie w restauracji tez juz bylismy i bylo ok

Tak...tylko pojechalismy juz popoludniu, on byl chyba zmeczony i dlatego umeczyl sie jeszcze bardziej a pozatym to pierwszy taki dluzszy wypad do galerii, wczesniej tylko ikea i gal. katowicka 20 minut a nasze auchan w mikolowie to jest malutkie...

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Jak jedlismy w sfinksie to tez sobie patrzyl, potem mial juz dosc halasu chyba...

[ela_86]

my dziś po pierwszym szopingu
mała albo patrzyła sobie, albo spała także było ok no, ale my od ranka ruszyłyśmy ok. 9
oczywwiście nakupiłam Małej, Jaśkowi i TZowi, a sobie NIC.... no dobra, bułkę w piekarni sobie kupiłam nawet MCDOnalda sobie odmówiłam pierwszy raz w życiu....

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

ale fajowe wyprzedaże są także jeszcze się wybiorę po weekendzie

[Kasia427]

Po powrocie ze spaceru pospała trochę, pozniej ją ulokowałam w leżaczku w kuchni i do niej gadalam co jakis czas, pozniej jak jej sie znudzilo moje gadanie to powiesilam jej pałąk z zabawkami, 15 minut sie patrzyła i krzyczała na nie, pozniej jak odkurzalam to tez grzecznie lezala, potem ja nakarmilam i wsadzilam do lozeczka to patrzyla na karuzele jakies 20 minut, potem polezala na lozku w sypialni i popatrzyla na kwiaty na tapecie, pogaworzyla do nich... Potem ją nakarmilam i polozylam z gołą dupką na macie
w salonie no to lezala dobre pol godziny i krzyczala do zabawek i wierzgala nogami, pozniej wycieczka na rączkach po mieszkaniu, pogadałyśmy i polozylam ją spać... Wieczorem ja wykapalismy i od razu po jedzeniu usnela, wiec zrobilam jeszcze zapiekanki chlopcom na kolacje i ich wykąpałam, a
teraz już leżę w wyrze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Zanet84]

Napisane przez begie13

No niby z krwi i hormonów ale...

Którą kupiłaś?

Kick & play, wyglada fajnie

---------- Dopisano o 21:58 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ----------

Kasia pomimo ze nam opisujesz , dalej nie wiem jak Ty to robisz podziwiam

[ela_86]

Napisane przez Kasia427

Po powrocie ze spaceru pospała trochę, pozniej ją ulokowałam w leżaczku w kuchni i do niej gadalam co jakis czas, pozniej jak jej sie znudzilo moje gadanie to powiesilam jej pałąk z zabawkami, 15 minut sie patrzyła i krzyczała na nie, pozniej jak odkurzalam to tez grzecznie lezala, potem ja nakarmilam i wsadzilam do lozeczka to patrzyla na karuzele jakies 20 minut, potem polezala na lozku w sypialni i popatrzyla na kwiaty na tapecie, pogaworzyla do nich... Potem ją nakarmilam i polozylam z gołą dupką na macie
w salonie no to lezala dobre pol godziny i krzyczala do zabawek i wierzgala nogami, pozniej wycieczka na rączkach po mieszkaniu, pogadałyśmy i polozylam ją spać... Wieczorem ja wykapalismy i od razu po jedzeniu usnela, wiec zrobilam jeszcze zapiekanki chlopcom na kolacje i ich wykąpałam, a
teraz już leżę w wyrze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

zazdraszczam
Ty to masz dobrze w głowie poukładane plus siła spokoju i są efekty... może i mi się uda kiedyś dojść do tego levelu eh, Twój mąż to n kolanach do Częstochowy w podzięce za taką Żonkę

[Monian]

Kasia ja nie wiem jak Ty to robisz, no idealna PD!

[ela_86]

aaaaaa i nową mamę witam!
urodziłam dzień po Tobie, więc nasze maluchy w tym samym "wieku"

a Anuszka ucichła czy mi się wydaje?

[Zanet84]

Kasia moze jakies kursy organizuj

[eclariss]

Kasia tez mi sie udalo zrobic.jedna rzecz dzis tak jak Tobie...lezec w wyrze

[ela_86]

współczuję wszelkich skoków i marudzeń
u nas nieźle w tym temacie, ale pewno na dniach się to zmieni skoro pochwaliłam

za to moja latorośl starsza dzisiaj cyrk taki zrobiła, że hej
i to przy mojej mamie....

także małe dzieci mały kłopot, a duże...... z dużymi to dopiero jest jazda....

---------- Dopisano o 22:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:10 ----------

Napisane przez eclariss

Kasia tez mi sie udalo zrobic.jedna rzecz dzis tak jak Tobie...lezec w wyrze

to i ja nie będę gorsza, też pójdę poleżeć

spokojnej nocki życzę Paniom

[anuszka21]

Napisane przez ela_86

aaaaaa i nową mamę witam!
urodziłam dzień po Tobie, więc nasze maluchy w tym samym "wieku"

a Anuszka ucichła czy mi się wydaje?

Jestem na bieżąco... Ale dziś też trochę w domu miałam do porobienia...

W dodatku dziewczyna z wątku na którym się udzielam straciła dziecko ;( w 17 tc się dowiedziała. 3tygodnie chodziła z martwą dzidzią ;( ma 3 dziewczynki, a to miał być chlopiec ;( strasznie mnie to z rytmu wybilo, dlaczego niektórych życie tak ciężko doświadcza...

[Indra83]

Lila mi znów szaleje, ale mam wrażenie, że to emocje po całym dniu.

Biedny TZ wrócił z pracy, wziął ją na ręce, a ona tak się rozplakala strasznie, aż TZ miał łzy w oczach.

[manieczka1]

Napisane przez Zanet84

Kasia pomimo ze nam opisujesz , dalej nie wiem jak Ty to robisz podziwiam

Hahahaha

A ja tez musze pochwalic mojego synka od dluzszego juz czasu po kapieli i jedzeniu usypial sam w lozeczku, bez lulania itp.ale wzywal pare razy, trzeba bylo isc, poglaskac i zasypial w koncu. A dzis: kapiel, pielegnacja (jak zwykle ryk ), karmienie, odlozylam do lozeczka, wracam po minucie a on spi pewno zawsze tak nie bedzie, ale jakas taka radosc mnie rozpiera
Co nie zmienia faktu, ze w dzien sam w lozeczku nie zasnie. Musze ululac i dopiero odlozyc do lozeczka.

[eclariss]

Anuszka tez mnie takie info zawsze dobija.

Fajnie sie czyta na fb ta grupe ale chyba tam nie pasuje do konca..tam te kobitki to karmia dzieci bardzooo dlugo i chca jak najdluzej i sa teori, zeby spac z dzieciekiem zeby dziecko czulo matke i piers zeby na kazdy placz dac cyca zeby z cycem zasypialo i wszystko z cycem..ja chce karmic do 6msc potem posilki wprowadzic i cycek tez a one zakladaja po 6msc cycek jako podstawa a posilki jakp dodatek ibwogule caly czas cyc jako podstawa... i je to cieszy ze dziecko ma prawie 2 lata i z cyca pija i w nocy sie budzi.na cyca i spia razem itd.. mnie by to tak.dlugo bardzoek.dobilo niz cieszylo

[justynaw1982]

Napisane przez manieczka1

Hahahaha

A ja tez musze pochwalic mojego synka od dluzszego juz czasu po kapieli i jedzeniu usypial sam w lozeczku, bez lulania itp.ale wzywal pare razy, trzeba bylo isc, poglaskac i zasypial w koncu. A dzis: kapiel, pielegnacja (jak zwykle ryk ), karmienie, odlozylam do lozeczka, wracam po minucie a on spi pewno zawsze tak nie bedzie, ale jakas taka radosc mnie rozpiera
Co nie zmienia faktu, ze w dzien sam w lozeczku nie zasnie. Musze ululac i dopiero odlozyc do lozeczka.

Brawo dla synka!!!U mnie za to odwrotnie w dzień zasypia sobie sam za to w nicy po całym dniu marudkuje i się kręci...a teraz przy skoku to masakra o wiele bardziej się męczy...dzisiaj tak biedny płakał z takim żalem że tż owi aż łzy sie w oczach pokazały z bezradności...:/

Napisane przez Indra83

Biedny TZ wrócił z pracy, wziął ją na ręce, a ona tak się rozplakala strasznie, aż TZ miał łzy w oczach.

o jaaa... jak sobie pomyślę to mojemu też by było strasznie przykro...:/

[paulina119a]

Hej.
U nas kolejny dzien masakry.... a raczej pora popołudniowo-wieczorna.
Ręce mi opadaja jak G tak cierpi. Nie wiem co robić. Głupieję już uwierzcie mi. Juz sama nie wiem czy to skok czy kolki?
Dzis tak się pręzyła i tak płakała strasznie że az sie zaniosła i straciła oddech.... matko jedyna aż i ja zamarłam. Odruchowo ją podrzuciłam do góry i nagle zaczęła znowu oddychać.... Nie wiem czy to był dobry odruch z mojej strony ale tym razem zadziałał.... a ja sie popłakałam jak dziecko.
Teraz G spi a ja leze obok i nasłuchuję czy oddycha.... Jestem totalnie rozbita.

Witam nowa mamusię.

Kostka jesli to nie bedzie problem to jesli sobie będziesz kupowac to możesz kupic i mi.

Kasiu super sobie radzisz.... tylko brać z Ciebie przykład.

Idę dalej buszować po necie... z nudów.
aaa i zaczełam ćwiczyć. nie mam w ogóle kondychy.... to co kiedys było mieśniami teraz jest jak ściera.......