W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII cz.IX

[AgaPlast]

Miszka nie bardzo kojaze chyba ze to ze jak chłopak to cos wam stawiam? jak bedzie chłopak to ja wam nawet bankiet moge zrobic tylko przyjedzcie

Na płec raczej jutro nie licze chociaz Bianke na lipnym sprzecie mi babka pokazała w 12 tyg ze to dziołcha bedzie. no ale tez bezwstydnica nogi rozłozyła i pokazała te swoje piekne dwie kreski miedzy nogami

No nic w srode ide do endo wiec pewnie tez mi usg machnie to moze ew. u niej bedzie cos widac

[fiazo]

aga kciuki za jutro!

dzoan fajnie, że masz babskie wyjście


z Piotrem chyba lepiej, nie było wymiotów, tylko rano jedna luźna kupa, potem już nie było, zaczął mocno łobuzować i wymuszać i jęczeć, czyli jest dobrze, nie wiem co to było, ale niech już od nas idzie !

ja w pracy mam masę zajęć i się nie wyrabiam, pisałam Wam, że mam nowego kompa i nowy program do rysowania... schemat który robiłam na starym w 10min w nowym zajął mi 2 dni !!! już zaczynam wprawy nabierać i zrobiłam biblioteki elementów, jak będę już miała wszystkie to będzie jeszcze szybciej szło jak w starym, ale to czasu trzeba na to niestety

coś miałam jeszcze komuś, ale zapomniałam ;/

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

a Stokrotka super że bez antybiotyku udało się zwalczyć

dzoan mam nadzieje, że nic nowego dla Olka nie wyskoczy chorobowego

[dzoan]

Dzień dobry
Babski super obzarlysmy się, wypilam jedno piwo :-D a pozniej wypad do galerii zrobiliśmy..dopóki jej nie zamknęli, bo do 21 tylko sklepy :-P wróciłam do domu ok 22..
Wygadalam się i jakoś mi lżej trochę, bo w sumie przyjaciółki nie wiedziały jak to u nas teraz jest. Dawno nie było takiego spotkania we trzy. Wy więcej wiecie ;-) Mąż juz od rana buca z siebie robi :-/

Stokrotka, Fiazo ciesze się, że chłopaki dochodzą do siebie
Olek w nocy znowu pokaslywal mocno. Gryze się czy go puszczac do żłobka :-/ Ale.dzisiaj jeszcze przydałoby się być w pracy, bo koleżankę sama zostawię, a już dwóch osób nie ma :-/ kurcze teraz nawet Olek kaszle, ale znowu z.rana pozatykany w nosie, to i go drażni.

[AgaPlast]

Witamy sie

Zbieram tyłek. mam nerwa pół nocy nie spałam. Gorzej niz z Bianką w ciąży

Dzoan nie wiem co ci doradzic. jakby dzisiaj był piatek to bym dała do złoba bo jak ma byc chory to i tak będzie , a jak ci sie jutro rozłozy to nie wiem jak tam u ciebie z praca.

Fiazo oby Piotrus juz nie chorował

[moonlightdancer]

Dzien dobry
MERA ale Juliano szaleje i ustawia babcie.
U nas jak bedzie braciszek to moze wyjdzie nam to na dobre bo przestane tak wokół Asmy skakać.
DZOAN brawa za wyjście i zdrowka dla Olusia.
STOKROTKA ale super, Łukaszek nabrał odporności troszke.
AGA kciuki za wizytę. Mi teraz w 12 tyg jakoś powiedziała ze cos tam odstaje i na 80% to chłopiec bedzie, pózniej juz potwierdzali. Ale z Asma dopiero w 19 tyg było widać.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[mela1234]

Dzień dobry
Wczoraj byłam na kontroli z Małgosią, bo od czw mamy inhalacje na kaszel. Tak są umawiane godziny i jakoś tak się tego zwykle trzymają wszyscy. Kiedyś max czekałąm 15 minut. Wczoraj 50! Dlatego, że był jakiś chłopak z mamą w gabinecie (ok 15 lat), który podobno ma duże problemy zdrowotne (lekarka nie mogłą zdradzić jakie) i nie chciał do szpitala iść, a ona się boi o jego życie! Aż podniesione głosy było słychać, mimo, że ta pani dr zwykle taka spokojna jest. Jak ten chłopak wyszedł to widać było, że jest wściekły, a mama podłamana. Podejrzewam, że coś bierze i nie chce, żeby to w badaniach wyszło.

Małgoś nadal ma inhalacje do nd. Dziś dziewczynki z opiekunką cały dzień, a jej córka dziś będzie miała cc i ta jest trochę poddenerwowana.

[201801111004]

PERSE super ze wszystko w porzadku
MERA Julo maly rozrabiak he he. u nas podobnie... Oliwka lubi ciagac mnie za wlosy a jak mowie ze boli to ona sie smieje :/
to sie nabawilas z tym kolanem
MISZKA fajnie ze macie snieg u nas cieplo jest wiec wczoraj z Oli wyszlam na spacer bez wozka a w drodze powrotnej musialam klocka niesc bo sie zmeczyla. ale szczesliwa byla ze hej i od razu w domu zmiana zachowania i byla grzeczna
cos sie ostatnio dzieje z moim dzieckiem ze dni z nia sa dla mnie meczarnia :/ nie zajmie sie soba tylko przelazi za mna i wola na rece, marudzi odkad wstaje, nie chce za bardzo jesc, mm pluje, kakaem pluje juz nie wiem co jej dawac i ogolnie mam dola. tz tez mi dziala na nerwy ostatnio z ta swoja praca... juz cos kombinuje innego do szukania... zmeczona jestem :/. mysle zeby w weekend zostawic z kims Oli i wyjsc tylko z tz bo od dziecka jekow leb mnie boli.
pytalyscie o babcie... dalej ma porobic jakies badania... ale powiem wam ze ona chyba nie chce nam sie przyznac co jej jest... bo ile jeszcze tych badan

w lozku gnije jeszcze. Oli spi

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:55 ----------

zdrowka dla potrzebujacych

[dzoan]

Aga posłałam dzisiaj Olka do żłobka, bo jak już wstał, to wydawało się, że jest podobnie jak wczoraj..uśmiechał się, bawił, więc uznałam, ze wytrzyma. Jutro mam wolne i myslałam, że go jeszcze puszczę, a sama będę miała czas na ogarnięcie mieszkania...niestety pediatra przyjmuje od rana, więc Olek już nie pójdzie, a jak przez weekend mu się nie poprawi, to może nawet całe 2 tygodnie w domu z tatusiem zostać, bo ma nocki i wieczorne zmiany, więc ufff.. dobrnęliśmy te 1,5 tygodnia w żłobku

Mela i to się nazywa mieć problem z dzieckiem :/ niby dopiero 15 lat, a kurde już się wpływu na dziecko pełnego nie ma

[miszkaaa]

U nas masakra za oknem. Wichura i leje deszcz!
Kolega męża nawet do pracy nie przyjechał bo podobno ma być jeszcze gorzej.
I mężu teraz się pałęta i szuka zajęcia bo w taką pogodę sam nie może płynąć łódką bo nie zdąży jej przywiązać.

Zawiózł nas na spotkania z dzieciakami ale coś nie mogą się rozkręcić w nowym roku. Już drugi tydzień nie ma.
A ja chętnie bym z domu uciekła bo za ścianą kują tynki/kafle i ne można wytrzymać, uszy pękają.
Położyłam Maksia spać na górze bo tam mniej słychać, ciekawe ile wytrzyma.


DZOAN wow, 1,5 tygodnia może akurat pomału nabiera odporności i pobyty będą coraz dłuzsze Super, że wyjście udane. To przyjaciółki pewnie w szoku były jak im naopowiadałaś? Przynajmniej mogłaś odetchnąć od męża i nabrać "świeżości"


MYDREAM kurcze, moze Oliwka ma jakiś lęk separacyjny i dlatego tak się klei. U nas jeden dzień fajny a kolejny też taki "czepialski".
Czyli znalazłaś sposób na temperament córki- musisz ją porządnie na spacerach wymęczyć;p Ustaw jej jeszcze w domu 2 krzesła, przykryj kocem i bawcie sie w ganianego. My dopiero niedawno to odkrylismy i teraz Maksiul sam domaga się krzesła i sam biega dookoła


MELA kurcze, nieźle z tym chłopakiem! Niestety, taki głupi wiek i za rączkę nie zaprowadzisz.

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

AGA tak, chodziło o płeć dzidziusia ok, jak będzie chłopak zwalamy się u Ciebie i robimy garden party
Szkrabkowa słyszysz???

[AgaPlast]

Witamy sie po wizycie

Jest dzidzia jest serducho raczki nózki wsio ok
tylko TSH mam b. wysokie bo 10 gdzie 5 tyg. temu było 0,5 . dzwoniłam do endo kazała zwiekszyc troche dawke i przyjsc normalnie w środe.

Ja jestem na 100% pewna ze to córa dzisiaj nic nie było widac bo sie nie chciało rozkraczyc. ale jak dzisiaj zobaczyłam to jestem meeeeeeeeega pewna:0 i serducho 160 na min.

Zdrówka dla waszych chorowitków.

Dzoan dobrze za najblizsze dwa tyg. masz obstawe w domu ale moze Oluś sie nie rozchoruje

[iwona335]

Napisane przez AgaPlast

Witamy sie po wizycie

Jest dzidzia jest serducho raczki nózki wsio ok
tylko TSH mam b. wysokie bo 10 gdzie 5 tyg. temu było 0,5 . dzwoniłam do endo kazała zwiekszyc troche dawke i przyjsc normalnie w środe.

Ja jestem na 100% pewna ze to córa dzisiaj nic nie było widac bo sie nie chciało rozkraczyc. ale jak dzisiaj zobaczyłam to jestem meeeeeeeeega pewna:0 i serducho 160 na min.

Zdrówka dla waszych chorowitków.

Dzoan dobrze za najblizsze dwa tyg. masz obstawe w domu ale moze Oluś sie nie rozchoruje

ha! wiedziałam, ze tu dasz znać szybciej niż na fb :P
super!

[201801111004]

Napisane przez miszkaaa

U nas masakra za oknem. Wichura i leje deszcz!
Kolega męża nawet do pracy nie przyjechał bo podobno ma być jeszcze gorzej.
I mężu teraz się pałęta i szuka zajęcia bo w taką pogodę sam nie może płynąć łódką bo nie zdąży jej przywiązać.

Zawiózł nas na spotkania z dzieciakami ale coś nie mogą się rozkręcić w nowym roku. Już drugi tydzień nie ma.
A ja chętnie bym z domu uciekła bo za ścianą kują tynki/kafle i ne można wytrzymać, uszy pękają.
Położyłam Maksia spać na górze bo tam mniej słychać, ciekawe ile wytrzyma.


DZOAN wow, 1,5 tygodnia może akurat pomału nabiera odporności i pobyty będą coraz dłuzsze Super, że wyjście udane. To przyjaciółki pewnie w szoku były jak im naopowiadałaś? Przynajmniej mogłaś odetchnąć od męża i nabrać "świeżości"


MYDREAM kurcze, moze Oliwka ma jakiś lęk separacyjny i dlatego tak się klei. U nas jeden dzień fajny a kolejny też taki "czepialski".
Czyli znalazłaś sposób na temperament córki- musisz ją porządnie na spacerach wymęczyć;p Ustaw jej jeszcze w domu 2 krzesła, przykryj kocem i bawcie sie w ganianego. My dopiero niedawno to odkrylismy i teraz Maksiul sam domaga się krzesła i sam biega dookoła


MELA kurcze, nieźle z tym chłopakiem! Niestety, taki głupi wiek i za rączkę nie zaprowadzisz.

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

AGA tak, chodziło o płeć dzidziusia ok, jak będzie chłopak zwalamy się u Ciebie i robimy garden party
Szkrabkowa słyszysz???

tutaj tez niefajnie na dworze wiec dzisiaj spaceru nie bedzie. teraz widze ze deszcz sie rozkreca :/
my to nawet bez krzesel sie ganiamy ale tez wyprobuje
co do leku to nie wiem, moze i tak...

Napisane przez AgaPlast

Witamy sie po wizycie

Jest dzidzia jest serducho raczki nózki wsio ok
tylko TSH mam b. wysokie bo 10 gdzie 5 tyg. temu było 0,5 . dzwoniłam do endo kazała zwiekszyc troche dawke i przyjsc normalnie w środe.

Ja jestem na 100% pewna ze to córa dzisiaj nic nie było widac bo sie nie chciało rozkraczyc. ale jak dzisiaj zobaczyłam to jestem meeeeeeeeega pewna:0 i serducho 160 na min.

Zdrówka dla waszych chorowitków.

Dzoan dobrze za najblizsze dwa tyg. masz obstawe w domu ale moze Oluś sie nie rozchoruje

super


zajrzalam w buzie bo cos nie podoba mi sie jej jeczenie i mamy dwa kolejne zeby, czyli na stanie juz 12 zebow

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Aga

Moja mama ma czwarty antybiotyk i kolejne zwolnienie Ciągle na to ucho.

Artek dzisiaj spał do 10 Ja byłam w UP i na zakupach, spożywka tylko, no i zero słodyczy. Artkowy problem zdrowotny się rozwiązał, więc mogę spokojnie pomyśleć o sobie i swoim sadle i się go zacząć pozbywać.

[AgaPlast]

Perse kurcze co to sie dzieje? robili jakis wymaz? moze tymi antybiotykami wala na oslep?

Ja ze słodyczami tez musze zluzowac bo wpierdzielam na potege i mam wysoka glukoze. całe zycie miałam 60 max78 ( i to po tescie glukozy) a teraz mam na czczo 89-90. Az sie boje testu.

Połozyłam młoda na drzemke ale słysze ze pokuj sobie mebluje. no nic niech troche posiedzi przy klockach a nie jak tylko ja z pokoju wypuszczam to zaraz leci i tv włącza. ogląda nie ogląda tv musi grac. juz mi to na nerwy działa . odłączam z pradu to wtedy dopiero afera......
Niech juz bedzie niania to troche ja opanuje.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Aga, dwa pierwsze miała na zapalenie oskrzeli, teraz kolejne dwa na ucho.

[AgaPlast]

Kurcze teraz te dziadostwa takie oporne są.:/
zdrówka dla mamy

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez AgaPlast

Kurcze teraz te dziadostwa takie oporne są.:/
zdrówka dla mamy

No właśnie, widać to też po naszych wątkowych dzieciaczkach Dzięki..

[stokrotka24]

Dzień dobry

Wczoraj nie mogłam wieczorem wejść za wizaż. Ja nadaję z pracy, Łukasz dziwią z dziadkami. Też się cieszę że Łukasz zwalczył przeziębienie chociaż jeszcze kaszle. Nie liczę na cud że pochodzi dłużej do żłobka.



Aga super że z dzidzią wszystko dobrze. Pewnie jak u was w rodzinie sane kobieto to i będzie druga córcia. Bianka będzie miała z kim broić 😊



Dzoan super że wyjście z przyjaciółkami udane. Zawsze to oderwanie od codzienności i możliwość wygadania się. Co do Olusia to dobrze że tydzień wytrzymał. Może akurat nie rozwinie się choroba. Dobrze że macie możliwość przetrzymania go w razie czego bez brania zwolnień i niań.



Perse kurczę 4antybiotyk. Strasznie dużo na raz. Oby tym razem pomogło.



Mydream u nad też kijowa pogoda. Teściu tylko wziął Łukasza na chwilę do piekarni i wrócili zaraz bo zimno.



Elain jak Igi? Katarem się rozwinął? Oby nie. Jak idzie odstawia ie od cycusia?

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

Fiazo dobrze ż z Piotrusiem lepiej. Dasz radę z tym nowym programem powoli się ogarniesz. U nas wręcz odwrotnie teraz mniej pracy mamy.

---------- Dopisano o 16:43 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Miszka jak dieta? Ja już słabiej się trzymam coś ostatnio znów trochę podjadłam. Nie umie być na diecie nie obżeram się jak wcześniej ale super też nie jest. A książka z tego co piszesz fajna. Ja też już się tego buntu boję.

---------- Dopisano o 16:46 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

Mela to prawda starość nie jest fajna. Mojego tz babcia ma 90 lat i już całkiem zaniki pamięci ma, nie poznaje osób, ostatnio myślała że tz to jego ojciec. Ciągle coś jej się właśnie z przeszłości przypomina.

[elaine-blath]

Napisane przez dzoan

No i dowiedziałam się od mamy, że bratowa jest w ciąży..znaczy dzisiaj maja u gina potwierdzić, ale test dał pozytywny wynik Powiem Wam, że zazdroszczę, choc ciąży teraz nie chciałam. Ale może bardziej tego, że ona jakoś mojego brata przekabaciła, choć on nie chciał drugiego..a ponoć planowane było.. no i tego, że między nimi jest na tyle dobrze, że chcą.. A ja się tylko jeszcze bardziej dołuję, że u nas jest do d i tracę nadzieję, że się to zmieni
a kolejne dziecko, to już w ogóle się oddala

kochana jeszcze się wszystko poukłada, ajak nie to innego dawcy szukaj

Napisane przez miszkaaa

I znów pada śnieg!!!!!!!!!!!

zazdroszczę trochę, bo u nas deszczowo i wietrznie.

Napisane przez mela1234

Jestem
Jakoś nie mam weny na nic. Dziś jeszcze jakoś mniej pracy to już w ogóle czas mi się dłuży.

U nas nic ciekawego. Z tatą bez zmian, z babcią gorzej bo pamięć jej się z tygodnia na tydzień psuje i nie kończy już zdania bo nie pamięta co chciała powiedzieć, już nie mówiąc o tym, że gada rzeczy z przeszłości. Ze swojej młodości chyba nawet.Ech starość nie jest fajna.

Idę wyżalić się wam do klubu.

żal się, żal. Od tego też jesteśmy, aby wysłuchać.

Napisane przez stokrotka24

Dzień dobry



Byliśmy dzisiaj u kontroli i oskrzela czyste 😊 udało się drugi raz zwalczyć chorobę bez antybiotyku 😁 jeszcze Łukasz pokaszluje więc mamy go jeszcze do końca tygodnia nie prowadzić do żłobka, normalnie wychodzić na dwór. Ciekawe jak pójdzie w poniedziałek to ile pochodzi. Jutro idę do pracy po 6 dniach. Dobrze że zaraz weekend. Chociaż z moim szogunem to wcale nie odpoczęłam. Od wczoraj ma fazę na wyrzucanie zabawek z pojemników, dosłownie wszystko wyrzuca, klocki rozrzuca, kuchnię wywala, wchodź na nią, wchodzi na wszystko co się da normalnie nie ogarniam go czasami.

brawooooo!
Odstawianie idzie bez większych problemów (zaskakująco). Jedynym minusem jest to, że zasypianie wieczorne teraz trwa bardzo długo 1-1,5h. Z drugiej strony do 6-7 przesypia potem bez pobudki. ALe zasypia ok. 22 i chociaż śpi do 6.30 (średnio) to widać, że łącznie z drzemką dzienną to za mało i jest wymęczony. Mam nadzieję, że to się ładnie ureguluje, ale na to potrzeba trochę czasu. Jestem z Igiego dumna, bo oprócz pierwszego wieczoru nie woła za cycem. Wie, że wszystko wypił i już nie ma.

Napisane przez fiazo

aga kciuki za jutro!

dzoan fajnie, że masz babskie wyjście


z Piotrem chyba lepiej, nie było wymiotów, tylko rano jedna luźna kupa, potem już nie było, zaczął mocno łobuzować i wymuszać i jęczeć, czyli jest dobrze, nie wiem co to było, ale niech już od nas idzie !

ja w pracy mam masę zajęć i się nie wyrabiam, pisałam Wam, że mam nowego kompa i nowy program do rysowania... schemat który robiłam na starym w 10min w nowym zajął mi 2 dni !!! już zaczynam wprawy nabierać i zrobiłam biblioteki elementów, jak będę już miała wszystkie to będzie jeszcze szybciej szło jak w starym, ale to czasu trzeba na to niestety

coś miałam jeszcze komuś, ale zapomniałam ;/

---------- Dopisano o 20:24 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

a Stokrotka super że bez antybiotyku udało się zwalczyć

dzoan mam nadzieje, że nic nowego dla Olka nie wyskoczy chorobowego

dobrze, że kupa juz lepiej.

Napisane przez AgaPlast

Witamy sie po wizycie

Jest dzidzia jest serducho raczki nózki wsio ok
tylko TSH mam b. wysokie bo 10 gdzie 5 tyg. temu było 0,5 . dzwoniłam do endo kazała zwiekszyc troche dawke i przyjsc normalnie w środe.

Ja jestem na 100% pewna ze to córa dzisiaj nic nie było widac bo sie nie chciało rozkraczyc. ale jak dzisiaj zobaczyłam to jestem meeeeeeeeega pewna:0 i serducho 160 na min.

Zdrówka dla waszych chorowitków.

Dzoan dobrze za najblizsze dwa tyg. masz obstawe w domu ale moze Oluś sie nie rozchoruje

super, że wszystko okey!! a tsh dobrze że pilnujesz. na pewno dawka zwiększona pomoże.

Iwona: częściej zaglądaj. Co u was? jak praca nowa?

My dzisiaj z Igim byliśmy u lekarza z tym katarem. Od razu wziełam skierowanie do laryngologa, bo często nawet jak nie ma kataru to chrapie, więc chciałabym to sprawdzić.
Coraz częściej robi też siku na nocnik! z kupa nadal ucieka:PPPP
I wczoraj nauczył się mówić "mama czita" i nachyla się nad książeczką:P czyli (mama czytaj) :P uwielbiam go!!
Generalnie dzisiaj miałam średni dzień, kursy walut nie wpływają pozytywnie na atmosferę w pracy... no i frank.. na szczęście człowiek cieszy się, że jest zdrowy, ma fajnego Galganka w domu i są większe problemy...

[AgaPlast]

Elaine no to super ze odcycolenie idzie w dobrym kierunku. moja sie sama odstawiła i nie było problemu ale pamietam ze z jednej strony sie cieszyłam ze jestem"wolna" a z drugiej było mi zal ze juz mnie nie chce:/ ale szacun ze tak długo karmiłysci.
No Perse to juz w ogole miszczu.
I brawa za czytanie ze sie Igi domaga. . moja ksiazeczki przyniesie obrazki pooglada pokaze palcem co i jak ale zeby jej poczytac to masakra. Chyba bedzie za komiksami>)
Waluty sie teraz uspokajaja wiec moze bedzie lepiej.

Ale tu dzisiaj cisza.
No i gdzie sie podziała Szkrabkowa?

[elaine-blath]

Aga: w sobote minie tydzień i wtedy z czystym sumieniem będę mogła powiedzieć, że się odcycowaliśmy. A z walutą to taki life. Czasami po prostu zaboli wachnięcie kursu i chciałoby sie trochę wyżalić, ale nie każdy takie rzeczy rozumie.
Tak jak pisałam, najważniejsze, że zdrowie jest.

Mela: jak Małgosia po wizycie? wszystko ok?

---------- Dopisano o 20:12 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

a Perse to mistrz nad mistrzami! u nas teraz sporo malutkich dzieci i przy kryzysach laktacyjnych zawsze podaje przykład Perse właśnie. Jak się chce to można!

Sammi: jak samopoczucie?

[dzoan]

Zaraz się kładę.. Olek ma ostatnio kiepskie te noce.. budzi się i płacze..nie może zasnąć.. poprzedniej znowu z nami spał, ale to nie spanie..jemu chyba też nie do końca dobrze, bo się kręci, wala i rzuca.. :/ Teraz znowu pierwsza pobudka, mam nadzieję, że zaśnie u siebie.

W żłobku dzisiaj fajnie..jak go oddawałam wył i to jeszcze długo przez drzwi słyszałam, ale po pierwszy raz od września wyszedł z usmiechem na pani rękach Zawsze jak czuł, że czekamy i pani go do nas niesie zaczynał płakać i od razu na ręce nam się pakował, a dzisiaj się chichrał i oddał mi koc, ale dalej na pani rękach siedział i się uśmiechal aż sama nam go podała, bo musiała inne dzieci wydawać Fajny był, dużo nawijał po swojemu..żłobek mu służy Ale jutro do pediatry koniecznie idziemy, bo jak zdarzy mu sie zakaszleć, to niezbyt ładnie.

Aga cudnie że wszystko dobrze i że dziewuszka

Perse jeszcze raz zdrówka dla mamy.. nie mogą jej porobić jakiś dodatkowych badań? widać, że leczenie nie przynosi efektu, to coś nie tak musi być.. pakują tylko antybiotyki...może powinni w szpitalu poobserwowac? kurcze

Elaine za odcycolanie, nocnikowanie, czytanie, rozwój Igiego

Mydream za zębolki

Miszka przyjaciółki nie wiedziały, ze jest tak źle, bo nic nie mówiłam..jakoś nie było okazji..poza tym nie ma czym się chwalić.. myślałam jeszcze do niedawna, że jakoś z tego wyjdziemy.. ale szczerze to z każdym dniem wydaje mi się mniejsza na to szansa.. nawet dzisiaj nie mogło być dobrze.. tylko na chwilę, a drzwi za sobą zamknęliśmy i już jakieś głupie pretensje i problemy.. nie ogarniam

Dobra, czas spać..Mały zasnął..Spokojnej nocy

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dzięki Dziewczyny

Mama już się czuje dobrze, ale lekarka jak tylko zerknęła na ucho, stwierdziła, że do dalszego leczenia. Mama niestety ma tendencję do chorób ucha, taka budowa Choć mówi, że tak nie chorowała nigdy w życiu. Ja też nie pamiętam, żeby kiedykolwiek była taka chora...

A odnośnie laktacji, to kto jeszcze "został"? Mela? Moon?
Ja odciągam ciągle na jedną wieczorną porcję, nawet ostatnio popijam suplement (Femaltiker), żeby mleczko ciągle było. Dla mnie to już takie przyzwyczajenie, że sama nie wiem jak "się" odstawię Ale dopóki Artek śpi w dzień, to chcę odciągać, zakładam, że do 2 rż.

[mela1234]

Ja jeszcze kp ale marze o odstawieniu tylko nie wiem jak.

[AgaPlast]

Witamy sie

Boginie laktacyjne z was ja chcialam do 12 mż ale młoda mniała mnie w pompie.
Elaine żal sie tutaj
Dzoan ty to powinnac sie zapisac na jakies warsztaty asertywnosci albo budowania własnego ego i zrobic z tego swojego TZ wiatrak. cos czuje ze jak bys pokazała mu ze jestes silna babka i masz jego opinie w głebokim powazaniu to by zmienił nastawienie. albo co bardziej chamski rób jemu tak jak on tobie zwłaszcza w towarzystwie niech zobaczy jak ty sie czujesz.

Laski która jest z Łodzi albo z Gdańska?

[yevele]

Hej witam sie na szybko.
Sledze co u was ale ciezko mi odpisywac.
Siedze z mala na L4 od srody a w pon na kontrole. Karina ma niby tylko katar ale jest cala zasluzowana i kaszel okropny. W styczniu jeszcze ani dnia w zlobku nie byla tak sie nie mozemy doleczyc :/
Nwjgorsze ze mlodziez sie sama nie bawi tylko non stop ja z nia musze siedziec. Ciagnie mnie za reke, wola i rycz jak nie chc sie z nia bawic cwaniara. Ciezko nawet jakis obiad przygotowac.

Aga gratuluje wizyty. Super ze wszystko z dzidzia ok z Gd jestem ja i elaine.
Elaine nie chodzimy na basen bo mloda za duzo chorowala i sie ciesze ze nie wzielam karnetu bo by bylo to samo :/ brawo dla Igiego zdolny chlopak.

[dzoan]

Hej, zarejestrowalam Olka na 9:50 do lekarza. W nocy dużo kaszlal i juz tak brzydko, a jak kichnie to gluciska juz bardziej gęste i zielone. Także teraz to się dopiero zaczyna. Tylko zeby to się nie skończyło antybiotykiem znowu, bo odporność całkiem padnie :-(

[AgaPlast]

Zdrówka dla Karinki i Olusia

Jakby co to 24. 01 bede na kilka godzin w Gdańsku

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Zdrówka dla dzieci

[yevele]

Napisane przez AgaPlast

Zdrówka dla Karinki i Olusia

Jakby co to 24. 01 bede na kilka godzin w Gdańsku

Mnie niestety w tym terminie nie bedzie bo tesciowa ma urodziny. A co Was sprowadza?