Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki cz. V

[mala29lll]

[QUOTE=lalika;49806469]o tak kciuki sie przydadza, bo juz 4 dni po terminie i nic sie nie dzieje, absolutnie nic. Naczytalam sie juz o wywolywaniu porodow i sie zaczynam stresowac [/QU

Niech mąż Ci podrażni sutki i wcinaj ostrae potrawy. Siostrze pomogło, bo ją mała przetrzymała 10 dni. Nie stresuj się Termin porodu jest przybliżony a nie dokładnie wtedy i wtedy małe ma wyjść A to chłopczyk czy dziewczynka, bo ja nie wiem?

---------- Dopisano o 19:15 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Napisane przez Evelinke

Dziewczyny, zrobiłam betę i progesteron.
O to moje wyniki
Progesteron 175,14
Beta 7
Co do bety, to pewnie przekłamanie bo pewnie po ovitrelle mnie trzyma, ale ten progesteron to mnie trochę martwi, czy nie za duży ???? :/:|

A może nie Ovitrelle? A z tym progesteronem to nie wiem. Dobrze jakbyś się skonsultowała z doktorkiem czy nie zmniejszyć Luteiny hmm... a może tak ma być?

[kokolatka]

Natuś, to lipa

Evelinke, czarownica by Ci się przydała, ona na bieżąco i wszystko wie.
Wywolaj , może napisze

Ja poprosiłam koleżankę, żeby pomogła mi wybrać suknię ślubną, ale lepiej by było jak bym sama poszła. Zabrała ze sobą 6 letnią córkę bo ta nie chciała z tatą zostać w domu i koleżanka zamiast skupić się na mnie i mojej sukni zajęła się córką bo zazdrosna nie pozwoliła na nic. W sumie zdenerwowalam się potwornie bo nie tego się spodziewałam, wybrałam pierwszą z trzech które mierzyłam i to był strzał w dziesiątkę.

[mala29lll]

Czarownica i mąż z łóżka nie wychodzą mąż najpierw pająki musiał wygonić, pajęczyny wymieść itd a to trwa hihihih Ja się tu brechtam a samej mi się zaraz zaczną lęgnąć te paskudy ble

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

A ja sie masakrycznie dziś wbiłam w blogi. Jeden o dziewczynie chorej na raka i jej zmaganiach, a później o niepłodności blog. Się zryczałam

[lalika]

Dziewczyny probowalismy wszystkiego, co 2-3 dni jemy w indyjskiej restauracji, prostaglandyny cwiczymy codziennie masowanie sutkow pare razy dziennie, sprzatac nie ma co bo juz wszystko posprzatane, ja codziennie na dlugie spacery i po schodach. Akupresury tez probowalam i aromaterapii. Zakupilam mega drogi olejek i juz pol buteki poszlo i nic.
Zaczynam dochodzic do wniosku ze naturalne sposoby nie dzialaja w ogole a dziecko przychodzi kiedy chce. A jak ktos mowi ze probowal tego i tego i poskutkowalo to skad wiadomo, ze akurat wtedy porod sam by sie nie zaczal? Tego sie nie da zweryfikowac.
Chyba pojde do kina na jakis horror i zeby bylo glosno - moze to podziala

Mala to chlopak bedzie. Ja sie stresuje dlatego ze jest wizja tego wywolania i na kazdej wizycie mi to mowia. Poza tym u nas 40% porodow sie konczy CC a ja sie CC boje.

[czarna_mala]

A może herbatka z liści malin?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[mala29lll]

Lalika Hehehhe idź na horror może mały się wystraszy odgłosów i będzie chciał wiać Też bym nie chciała cesarki. Nie wiem po co sie tak okaleczać niepotrzebnie jak to robią babki na życzenie. Przeciez o wiele dłużej dochodzi sie do siebie. Naturalnie to już można śmigać do kibelka w ten sam dzień

Czarna mala jakie miałaś ostatnio endometrium, bo pytałam wczoraj ale chyba nie zauważyłaś? A to Ty masz ogień między nogami po Luteinie?

[czarna_mala]

Napisane przez mala29lll

Czarna mala jakie miałaś ostatnio endometrium, bo pytałam wczoraj ale chyba nie zauważyłaś? A to Ty masz ogień między nogami po Luteinie?

Nie mówiła jakie endo, ale biorę Lutkę więc nie może być źle

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[soul_me]

Cześć dziewczyny

czytam właśnie na temat niepłodności idiotycznej. wynalazłam info, że można zrobić badanie zarodków (zamrożonych) - to test który się robi ponoć od 2010 roku i polega na skanowaniu jakości/ilości chromosomów. w ten sposób można określić, które z zarodków w ogóle mają szansę się zagnieździć.
3 z 4 embrionów, które przejdą ten test pozytywnie, dają ciąże. (poniżej wklejam ten fragment po angielsku, bo to angielskie forum).

Moje pytanie do Was - słyszałyście o takich badaniach w PL??? Mówił Wam może jakiś lekarz o tym??


This test is similar to PGD, but much less comprehensive. For ethical reasons, I didn't want to do PGD to begin with based on the fact that I don't want to discard embryos on the chance that they carry a disease or abnormality. However, this new test, which has only been used mainly since 2010, simply scans the number/quality of chromosomes of each embryo and determines which ones would EVER have a chance of implanting.

We had the test done. Out of 8 embryos, only 5 were considered viable, which is amazing considering my good health and young age. Apparently, new research is coming out that demonstrates that only 50% of embryos of women UNDER the age of 30 are viable. My next transfer in August has resulted in my only successful pregnancy. I am currently 6 weeks, 3 days and anxiously waiting for a heartbeat.

Oh, embryos that pass this genetic test have a 3 out of 4 chance of becoming a successful pregnancy.

[Lucy31]

Napisane przez Natuś-77

łeb mnie dziś napieprz.....mój plan z HSG pewnie szlag trafi, bo wyników jeszcze nie mam, pani kazała dzwonić w pon po południu a ja myślałam, że wtedy już będę się rozkraczać na fotelu. Wtorek to będzie już 9 dc. mój gin schodzi z dyżuru i pewnie goowno z tego wyjdzie

No co Ty wrrrrrr nawet nie mów ehhh strasznie się to przeciaga u ciebie
Mam nadzieję, że się uda jednak

[mala29lll]

Soul o to chodzi?http://www.invicta.pl/35/news,178/in..._zarodkow.html

[soul_me]

Mala liczylam na Ciebie
Wlasnie czytalam o tym na stronie invicty. Z tego wpisu na forum co wkleilam wynika jednak ze to nie jest to samo co pgd. Pgd btw kosztuje w invikcie 8 tysi!!!!

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:27 ----------

Na czym polega jednak roznica to ja nie wiem. Za słaba jestem z medycyny ;p
Ta laska pisze tylko ze to taki screening jakosci i ilosci chromosomow. Czymkolwiek to sie rozni od pgd

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:29 ----------

Ale będę badać temat.

[mala29lll]

Soul a Ty w Invikcie się leczysz?
JA nie wiem co myśleć o tych badaniach, bo lekarze i embriolodzy zgodnie mówią, że nie wiadomo do końca dlaczego zarodek się zagnieżdza lub nie. No nas by nie było stać na to badanie. W sumie mam nadzieję, że się uda teraz. Trzymam kciuki za moje komóreczki, żeby się dzieliły

[soul_me]

Nie u mnie nie ma invikty. Tutaj tez nie zagniezdzaja sie wszystkie, 1 z 4 jednak nie implantuje sie. Nie mam jeszcze wyrobionego zdania, pogadam z drem na wizycie, on jest na bieżąco mocno więc jestem ciekawa. W sensie oni wg mnie nie wiedza dlaczego nie zagniezdzaja sie dobre zarodki. Część nie zagniezdza sie bo maja potencjal maly np. i wygląda na to że te badania ten potencjał pomagaja okreslic. Tak jak to rozumiem przynajmniej.

Za Twoje komoreczki nadal trzymam kciuki

[mala29lll]

Dziękuję Soul Ja nadal mam nadzieję, że Tobie sie udało i w poniedziałek( o ile zrobisz betę ) będziemy sie cieszyć
Oni i tak oznaczają klasę zarodka i te najlepsze najczęściej sie zagnieżdżają, ale jest i tak że zarodek najlepszej klasy sie nie zagnieździ, a taki biedny mrozaczek niskiej klasy zostaje z mamą i tatą Nie wiem za mało wiem na ten temat, żeby się wypowiadać. Dobrze się dr spytać choć oni nie zawsze może mówią szczerze, bo wszędzie kasę sie doi z człowieka.
Tak jak ja mam rozterki teraz Lutinus czy Luteina. Lutinus drogi i nie wiem czy to nie to samo a za firmę się płaci. Znowu czytałam, że Luteina to hormon syntetyczny, gorzej się wchłania i często działa alergicznie jak tu któraś miała tylko nie pamiętam która paliło po Luteinie. Lutinus ponoć naturalny wysoko oczyszczony hormon od ciężarówek i lepiej się wchłania, nie powoduje alergii. No i bądź tu człowieku mądry eh

---------- Dopisano o 22:16 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Jak kto z Wrocławia- znacie jakiś nie drogi a ujdący hotel we Wrocku?

[czarna_mala]

Napisane przez mala29lll

Tak jak ja mam rozterki teraz Lutinus czy Luteina. Lutinus drogi i nie wiem czy to nie to samo a za firmę się płaci. Znowu czytałam, że Luteina to hormon syntetyczny, gorzej się wchłania i często działa alergicznie jak tu któraś miała tylko nie pamiętam która paliło po Luteinie. Lutinus ponoć naturalny wysoko oczyszczony hormon od ciężarówek i lepiej się wchłania, nie powoduje alergii. No i bądź tu człowieku mądry eh

Lutka jest naturalna, Dupek syntetyczny

[soul_me]

A propos dupka - czy on działa tak ze się nie dostaje @ jak się go bierze? Ma wplyw jakis na to??

[czarna_mala]

wg moich obserwacji, to opóźnia przyjście, ale jak masz dostać @, to i tak dostaniesz...nie wiem, może niech wypowiedzą się inne dziewczyny

[soul_me]

Dzięki. Czekam i czekam i @ nie ma a zawsze jak w zegarku. Pierwszy raz go biorę i tak mi wychodzi ze przez niego

[czarna_mala]

hmm bo jego bierze się przez 10 dni i po 10 dniach test, jak pozytywny to bierzesz dalej, a jak negatyw to przerywasz, tak zrobiłaś?

[soul_me]

Napisane przez mala29lll

Dziękuję Soul Ja nadal mam nadzieję, że Tobie sie udało i w poniedziałek( o ile zrobisz betę ) będziemy sie cieszyć
Oni i tak oznaczają klasę zarodka i te najlepsze najczęściej sie zagnieżdżają, ale jest i tak że zarodek najlepszej klasy sie nie zagnieździ, a taki biedny mrozaczek niskiej klasy zostaje z mamą i tatą Nie wiem za mało wiem na ten temat, żeby się wypowiadać. Dobrze się dr spytać choć oni nie zawsze może mówią szczerze, bo wszędzie kasę sie doi z człowieka.

Dziękuję Ci kochana ale u mnie to juz chyba tylko urojona moze być.

A propos dojenia kasy to właśnie u mnie tak nie doja.
Az troche zalowalam ze np nie robia nadzoru nad implantacja.

[mala29lll]

Widziałam, że Lutka i Lutinus różnią się też składem substancji pomocniczych. Zapytam w pn doktorka, ale raczej powiem żeby przepisał czy przepisała Luteinę normalną.
Ponoć Dupek opóźnia właśnie. Ja jak brałam po IUI dupka to po negatywnej becie miałam odstawić i czekać na okres kilka dni. Tak powiedział doktorek.

[soul_me]

Napisane przez czarna_mala

hmm bo jego bierze się przez 10 dni i po 10 dniach test, jak pozytywny to bierzesz dalej, a jak negatyw to przerywasz, tak zrobiłaś?

Jadłam do dzis rano a mam 13 dpt. Niniejszym przerwalam

[czarna_mala]

Napisane przez soul_me

Jadłam do dzis rano a mam 13 dpt. Niniejszym przerwalam

Wybacz, z natłoku informacji nie pamiętam, testowałaś i masz I kreskę?

[soul_me]

Napisane przez mala29lll

Widziałam, że Lutka i Lutinus różnią się też składem substancji pomocniczych. Zapytam w pn doktorka, ale raczej powiem żeby przepisał czy przepisała Luteinę normalną.
Ponoć Dupek opóźnia właśnie. Ja jak brałam po IUI dupka to po negatywnej becie miałam odstawić i czekać na okres kilka dni. Tak powiedział doktorek.

Ok dzięki!

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------

Napisane przez czarna_mala

Wybacz, z natłoku informacji nie pamiętam, testowałaś i masz I kreskę?

Tak w 9 dpt miałam negatywny i właśnie przed chwilą zrobiłam drugi. Tez neg. Aszzz się napatrzylam w zyciu ma te pojedyncze krechy

---------- Dopisano o 22:38 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

Napisane przez soul_me

Ok dzięki!

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:35 ----------



Tak w 9 dpt miałam negatywny i właśnie przed chwilą zrobiłam drugi. Tez neg. Aszzz się napatrzylam w zyciu ma te pojedyncze krechy

(Bete zrobiłam w 9 dniu tez i bylo jeden coś więc

[czarna_mala]

Napisane przez soul_me

Tak w 9 dpt miałam negatywny i właśnie przed chwilą zrobiłam drugi. Tez neg. Aszzz się napatrzylam w zyciu ma te pojedyncze krechy

Przykro mi odstaw a @ przyjdzie w ciągu kilku dni ja też napatrzyłam się na I kreseczki...

[soul_me]

Już dziś wieczorem nie wzięłam

[czarownica_tea]

Hej. My nie w łóżku tylko w kinie .
Soul- przykro mi. Mam nadzieję że następny raz bedzie udany.
Evelinke- ile temu miałaś podany Ovitrelle i jaka dawkę? Progesteron- imponujący ja bym nie ruszała leków a zdecydowanie ich nie zmniejszyła. Masz testy 10? Nasikaj jutro i pojutrze i zobacz czy jest druga kreseczka. I koniecznie za 2 dni powtórka bety.
Natka- kurde. Co oni sobie myślą z tym wynikiem

Polecam koniecznie zobaczcie wielkie oczy. Super film


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Lucy31]

Napisane przez soul_me

A propos dupka - czy on działa tak ze się nie dostaje @ jak się go bierze? Ma wplyw jakis na to??

Mi zdecydowanie opóźniał okres. Do tego miałam po nim bardzo skąpy.

[mala29lll]

Soul przykro mi Walcz dalej jak pozbierasz siły Ty chyba często wyjeżdzasz na delegacje? I wtedy tak sama sie z tym gryziesz wszystkim?

Czarna jednak w ulotce Luteiny jest napisane, że jest syntetycznie otrzymywany hormon, a w Lutinusie, że jest to naturalny żeński hormon. Dlatego Lutinus droższy o wiele. Hu.. wie, aby się udało. Nie ważne na czym

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Czarownica- to komedia jest?

[soul_me]

Napisane przez mala29lll

Soul przykro mi Walcz dalej jak pozbierasz siły Ty chyba często wyjeżdzasz na delegacje? I wtedy tak sama sie z tym gryziesz wszystkim?
?

Mmm nie ma co zbierać bo na ostatnich rezerwach jechalam. Do d...y to wszystko

W delegacje rzeczywiście często. Ale właśnie do ludzi jeżdżę więc teraz mi akurat pomagało