2015-01-18, 10:37 | #1 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Wczoraj doszło do podpisania porozumienia pomiędzy rządem a związkami zawodowymi w sprawie dalszego losu kopalń i pracowników tychże, które pierwotnie rząd przeznaczył do likwidacji.
Jedni uważają to za sukces, bo znowu utarto nosa rządzącym, inni za porażkę, bo dalsze trwanie sektora w takim kształcie jak teraz, niesie za sobą konieczność dalszego dokładania do niego z publicznych pieniędzy. Ale czy obie strony wiedzą co tak naprawdę dzieje się w tej branży? Poniżej rozmowa z byłym górnikiem, który mówi jak to mniej więcej 'biega' od zawsze: http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/...opalniach.html Co o tym myślicie ? Czy związki zawodowe tak naprawdę działają w interesie górników czy raczej przeciwko nim (w dalszej perspektywie) ? Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2015-01-18 o 10:55 |
2015-01-18, 11:13 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Zwiazki zawodowe to obecnie najwieksze zlo jakie istnieje. Przepompownia bzdur i pieniedzy. Zero rozumu, populizm i brak myslenia o przyszlosci. Cala ta sytuacja to jedna wielka patologia i zlot cwiercinteligentow robiacych wszystko pod publiczke; zarowno ze strony zwiazkowcow, jak i politykow.
---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ---------- Co do artykulu to taka chora sytuacja nie tyczy sie tylko gornikow. Podobnie jest przeciez z uprzywilejowaniem mundurowek. |
2015-01-18, 11:16 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Muszę przyznać, że ogrom patologii, o jakiej mówi ten górnik mnie po prostu przytłoczył. Zaczynam tracić wiarę, że możliwa jest jakaś sensowna, trwała zmiana. Zbyt wiele osób ma interes w tym co jest.
Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2015-01-18 o 11:18 |
2015-01-18, 11:21 | #4 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 558
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4981421 4]Muszę przyznać, że ogrom patologii, o jakiej mówi ten górnik mnie po prostu przytłoczył. Zaczynam tracić wiarę, że możliwa jest jakaś sensowna, trwała zmiana. Zbyt wiele osób ma interes w tym co jest.[/QUOTE]
Tak jest od lat. |
2015-01-18, 11:25 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 338
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Wiecie co, mi się już niedobrze od tego robi, właśnie jak słyszę o wcześniejszych emeryturach i deputatach węglowych. Ja rozumiem, że jak zamkną kopalnie to dla regionu i ludzi będzie źle, ale wszędzie jest bezrobocie i wszędzie coś zamykają. U nas 2 lata temu zamknęli jedną z fabryk, łącznie 500 osób zostało bez pracy (miasto ma niecałe 30tys. mieszkańców, więc to dużo) nikt u nas nie pomaga, bo od zawsze jesteśmy jednym z regionów w których panuje największe bezrobocie, taka mamy etykietkę od lat i z tym nic się nie robi. Najlepsze jest to, że bezrobocie rośnie w śród tych którzy tu zostali ( z tych 30 tys. cała masa jest na emigracji) handel zamiera i w samym grudniu zamknęli 3 sklepy. Każdy się boi o przyszłość normą są umowy zlecenia na ok 500 - 800zł przedłużane z miesiąca na miesiąc, wyzysk jak w kamieniołomach, praca po kilkanaście godzin za 3 zł...
I my musimy słuchać o tym, że im deputat węglowy zabiorą... A ilu u nas nie stać na węgiel? Krew się ścina...
__________________
23.01.2011
01.06.2013 |
2015-01-18, 11:27 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;49814145]Zwiazki zawodowe to obecnie najwieksze zlo jakie istnieje. Przepompownia bzdur i pieniedzy. Zero rozumu, populizm i brak myslenia o przyszlosci. Cala ta sytuacja to jedna wielka patologia i zlot cwiercinteligentow robiacych wszystko pod publiczke; zarowno ze strony zwiazkowcow, jak i politykow.
---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ---------- Co do artykulu to taka chora sytuacja nie tyczy sie tylko gornikow. Podobnie jest przeciez z uprzywilejowaniem mundurowek.[/QUOTE] zgadzam się. właśnie miałam zakładać taki sam wątek, bo po prostu już nie mogę jak to wszystko widzę na ulicy/w tv. |
2015-01-18, 11:38 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;49814145]Zwiazki zawodowe to obecnie najwieksze zlo jakie istnieje. Przepompownia bzdur i pieniedzy. Zero rozumu, populizm i brak myslenia o przyszlosci.[/QUOTE]
dokładnie związki to największe zło jakie może być, to zwykłe pasożyty. w moim mieście może z 3 lata temu w jednej z firm zwolniono dwóch związkowców jednego za to że znowu przyszedł pijany i wszął awanturę, a innego bo pobił pracownika który mu o coś uwagę zwrócił. firma zwolniła związkowców (a ich zwolnić jak wiadomo nie wolno) więc związki z województwa się zjechały i zaczęły pod firmą demolkę, wybito szyby w portierni, palono opony itd i efektem było to że związkowców przywrócono do pracy. tu nie ma się co oszukiwać ale protesty zainicjowali związkowcy bo wiedzieli że zaraz stracą rewelacyjnie opłacane stanowiska, bo kto da im tyle kasy za nic nie robienie w dziesiątkach związków zawodowych tylko w jednej firmie? jak dla mnie to jest porażka państwa, bo tu już dawno powinno się zrobić porządek z tym syfem jakim są Polskie kopalnie które ciągle przynoszą straty, a te uratowane przez związkowców przy udziale prywaciarza przynoszą zyski. a tu wyraźnie widać że nie o zyski dla firmy związkowcom chodzi, nie chodzi im o dobrze prowadzoną firmę, a o ciepłe posadki dla siebie i dużą władzę w firmie. no i denerwuje mnie zakłamanie tych niezależnych mediów w tej sprawie, które bronią górników bo oni tacy biedni, a jednocześnie bronią tego od Składów węgla że on też taki biedny, a to on przyczyniał się do tego że na Polski rynek wprowadzano masowo tani rosyjski szmelc i wmawiano że to prawdziwie Polski produkt. |
2015-01-18, 11:42 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 92
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Z tego co słyszałam związkowcy chcą dziedziczenia etatów w górnictwie... to chyba świadczy o tym, że wcale tak źle im nie jest
|
2015-01-18, 12:08 | #9 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Żeby było jasne: mi zależy na tym, żeby zreformować ten sektor tak, żeby po prostu kopalnie były rentowne. Nie mam nic przeciwko dobrym zarobkom i premiom o ile wynikają one z wypracowanego zysku. Są kopalnie, w których tak właśnie jest. Kto to słyszał, żeby do każdej tony węgla budżet dokładał kilkadziesiąt złotych, a jednocześnie żeby wypłacać ludziom 13 i 14 (!) pensje, dawać specjalne przywileje emerytalne i inne apanaże. To się po prostu nie mieści w głowie, do jakich dochodzi nieprawidłowości i na jaką skalę, a nikt z tym nic nie zrobił przez całe dekady! Mnie to po prostu bulwersuje. A jeszcze bardziej to, że inni ludzie się cieszą, że oni znowu dopieli swego, sterroryzowali rząd i trzeba iść ich śladem. I że jak się komuś nie podoba, to niech idzie fedrować węgiel. A tymczasem sam górnik przyznaje, że to już od dawna mit, ta mordercza praca w kopalni i że wielu zatrudnionych (nawet na dole) ma prace lżejszą niż kasjerka w supermarkecie. I że mają takie przywileje, o których inni mogą sobie jedynie pomarzyć. Pomijając to, że na tzw. ścianach pracuje kilkaset osób, a 'dookoła nich' tysiące na powierzchni i z nich też przecież żyją (poza tym, że z pieniędzy budżetowych). Gdzie tu sens, gdzie ekonomia?
Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2015-01-18 o 12:10 |
2015-01-18, 12:14 | #10 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Macintosh, to chyba pierwszy raz kiedy się z Tobą całkowicie zgadzam.
i wkleję moją wypowiedź z innego wątku: górnicy to dla mnie jacyś terroryści po prostu. domyślam się, że wiele osób jest po ich stronie, ale mi się to po prostu w głowie nie mieści. absurdem jest dla mnie sytuacja, że strajkują tegoroczni absolwenci szkół górniczych, bo mieli w umowie ze szkołą obiecaną pracę, a teraz pracy nie ma. czy ktokolwiek ma jakieś umowy z uniwersytetami, że po studiach będzie od razu praca? a oni są święcie przekonani, że im się należy i koniec. wczorajsze porozumienie to jest dla mnie porażka rządu, a trzymałam kciuki za Kopacz, że może jednak się nie ugnie. poza tym kopalnie, w których górnicy zrezygnowali z tych wszystkich 14 pensji itp. funkcjonują i mają się chyba całkiem dobrze. |
2015-01-18, 12:18 | #11 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Cytat:
|
|
2015-01-18, 12:21 | #12 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Jestem za prywatyzacją kopalń, tylko nie wiem, czy znowu nie będzie strajków, bo może się okazać, że nowy pracodawca nie będzie zainteresowany zwrotem kasy za urlop górnika, dodatkami do pensji, barbórkami i kartkami na żarcie w dodatku. A to wszystko teraz mają.
Poza tym lol, ale w wiadomościach się wypowiadali górnicy, że jak to likwidacja, jak oni mają dzieci i kredyty. Jestem przekonana, że wielu pracowników likwidowanych zakładów było w tej samej sytuacji. Też mieli dzieci, kredyty, no i trudno. Trzeba było się przekwalifikować. Takie czasy. Poza tym uważam, że związki zawodowe to wrzód pasożytujący na kopalniach.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2015-01-18, 12:26 | #13 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Cytat:
Też mnie bardzo zawiodła p. Kopacz, po co było tak szczekać tydzień temu, że trzeba zamknąć, zlikwidować te kopalnie, żeby parę dni później wszystko odkręcić. Mogli pomyśleć o prywatyzacji/reorganizacji zanim rozkręcili aferę i zdenerwowali ludzi. Jestem tak wściekła, że mogę być nawet za tym, żeby sprzedać te kopalnie tym najciężej tam pracującym, czyli górnikom dołowym za przysłowiową złotówkę i niech sobie radzą. |
|
2015-01-18, 12:30 | #14 |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4981518 2]Z pewnością będą, ale to już będzie 'problem' prywatnego właściciela.
Też mnie bardzo zawiodła p. Kopacz, po co było tak szczekać tydzień temu, że trzeba zamknąć, zlikwidować te kopalnie, żeby parę dni później wszystko odkręcić. Mogli pomyśleć o prywatyzacji/reorganizacji zanim rozkręcili aferę i zdenerwowali ludzi. Jestem tak wściekła, że mogę być nawet za tym, żeby sprzedać te kopalnie tym najciężej tam pracującym, czyli górnikom dołowym za przysłowiową złotówkę i niech sobie radzą.[/QUOTE] Mieszkam w górniczej wsi i większość rodziny jest związana tak czy inaczej z górnictwem i mam czasami wrażenie, że niektórym się w dupach poprzewracało. W normalnym świecie zakład zaczyna podupadać, to się robi likwidację przywilejów, później cięcia pensji, a jak upadnie, to ludzie co mają zrobić? przekwalifikować się muszą i szukać pracy. I też "o panie, ja to mam kredyty, dziatki, pola nie obsiane!". Ale nikt awantur nie robi. W górnictwie są zwroty za wczasy, 13 i 14 pensja barbóreczki, kartki na żarcie, bony żywnościowe + przywileje emerytalne. Widziałam jaki u znajomych na fb był dym, jak padła propozycja likwidacji dodatkowych pensji, lol. "To się nam należy!!!!".
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
2015-01-18, 12:37 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 166
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;4981518 2]Jestem tak wściekła, że mogę być nawet za tym, żeby sprzedać te kopalnie tym najciężej tam pracującym, czyli górnikom dołowym za przysłowiową złotówkę i niech sobie radzą.[/QUOTE]
no można i tak powinno się zrobić, ale związkowcom nie chodzi o przejęcie bo wtedy wiedzą że skończyłoby się eldorado, im chodzi o zachowanie dotychczasowych pozycji, pensji i przywilejów a nie o zmiany. z czego by się miało utrzymać te 30-60 związków (słyszałem różne dane dotyczące tych związków) w jednej firmie po takim przejęciu przez związki? a tak wiedzą że kasa tak czy inaczej będzie bo państwo zapłaci. ci z Silesii gdy chciano ją zlikwidować sami prosili o to aby im ją oddać i szukali inwestora, zaś ci z tych kopalni mieli to gdzieś bo oni mieli za dobrze a inwestor oznaczałby ograniczenia ich wpływów, stąd też brak propozycji przejęcia tych kopalni. |
2015-01-18, 12:40 | #16 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
widziałam wczoraj wypowiedź górnika, który twierdził że oni to wszystko robią dla dobra kraju, bo oni są patriotami.
no tak, na bank to pomoże gospodarce. |
2015-01-18, 12:46 | #17 | |
jestę wieszczę
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 580
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Cytat:
Aż spontanicznie napisałam, że jadę na północ, żeby walczyć o dopłaty do wczasów dla hotelarzy.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną Dołącz do nas! *ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
|
|
2015-01-18, 12:51 | #18 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Cytat:
I zastanawiam się co dalej. Do kiedy będzie się wsypywać pieniądze podatników do tych kopalnianych szybów? Ile jeszcze będziemy się wszyscy na to składać? I mam pytanie: gdzie są moje pieniądze z OFE i dlaczego ja mam pracować prawie do 70 tki, a np. taki górnik może zostać emerytem w okolicach 40tki? Edytowane przez dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552 Czas edycji: 2015-01-18 o 12:53 |
|
2015-01-18, 12:52 | #19 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Moja rodzina ma tradycje górnicze (z tym, że nie na śląsku), więc może będę trochę nieobiektywna.
Ogolnie nie podoba mi się najazd na wszystkich górników, szczególnie, gdy się pisze o średnich pensjach 7 tys, przy czym jakos nikt nie bierze pod uwagę, że to średnia ludzi pracujących na dole i "góry". czemu nikt nie zauważa, jakie zarobki są w zarządach danych kopalni, ile biorą prezesi. Nie lubie nikomu wyliczac zarobków, ale nie rozmiem czemu kogos boli, że ktoś ma 3 koła, a nie boli, że ktoś inny ma 150... Nie podoba mi sie dokładanie do nierentownych kopalni, o tym trzeba było myśleć wczesniej. Natomiast co się teraz dzieje w jednej z rentownych kopalni? Ucinanie umow na węgiel, zeby pomóc nierentownej kopalni. Trochę absurdalne.
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem |
2015-01-18, 13:00 | #20 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Tak akurat wyszło, że pochodzę z jednego z miast, w którym chciano teraz zamknąć kopalnię (przez te cholerne protesty się wszystko do góry nogami powywracało), także temat jest mi doskonale znany. Nie przesadzę mówiąc, że w moim rodzinnym mieście KAŻDY ma lub miał w rodzinie przynajmniej jednego górnika, że przynajmniej połowa rodzin, jak nie więcej, w jakimś stopniu z kopalni się utrzymuje, że wszyscy mieszkańcy są z kopalnią w jakiś sposób powiązani, że gdyby nie kopalnia to miasto kompletnie by wymarło, także dobrze, że ta kopalnia jest... ALE!
Na początek pozwól loloo, że wytłumaczę Ci tą sytuację: Cytat:
Abstrahując od sprawy szkół - górnicy to w dużej ilości terroryści, a związki zawodowe to zło, jeden z niewielu momentów, w którym zgadzam się z Jamestown, że tak zacytuję - "(...) przepompownia bzdur i pieniędzy. Zero rozumu, populizm i brak myślenia o przyszłości" . Śmiać mi się chce z górników, którzy pełni rozpaczy wklejają do internetu kwitki z wypłat na 2000 tysiące złotych, czy tam 2400, podczas gdy wiele osób w tym kraju nawet tyle nie może dostać i ciuła na zleceniu za 1500 do czterdziestki. Oczywiście zapominają nagle wtedy o fakcie, że dodatkowo dostają jeszcze trzynastki, czternastki, kartki na jedzenie (i to na niemałe kwoty), barbórki, dopłaty do wczasów, darmowe kolonie dla dzieci, paczki świąteczne dla nich, bony świąteczne, deputaty węgla (także na emeryturze), odprawy (zaproponowano im ostatnio odprawy w wysokości 24 (!!!) pensji jak przy tych restrukturyzacjach kogoś zwolnią), wysokie emerytury, dojazdy pracownicze itd., no naprawdę śmiech mnie pusty bierze. Ja rozumiem, że to jest dość ciężka i niebezpieczna praca (choć kiedyś była dużo bardziej, bo teraz mnóstwo rzeczy jest zmechanizowane), ale bez żartów, jak sztygar jakiś, czy inżynier trzaska na kopalni +5000 złotych, bo mniej to żaden z nich nie zarabia, a niektórzy to i do 8000 dobijają, albo i więcej, i jeszcze dostają do tego te wszystkie dodatki no to dajcie spokój, toż to mózg się lasuje. Dobrym przykładem zmian jest kopalnia Silesia, która przynosiła wielkie straty, została kupiona przez bodajże czeskiego inwestora i teraz przynosi duże zyski, pozabierali tamtym górnikom większość przywilejów, bumelanci i związkowcy się wynieśli a ci, co naprawdę chcieli pracować to pracują i mają się dobrze. Da się? Da się. Warto też wspomnieć o tym, że górnikom zaproponowano miejsca pracy na innych kopalniach, ale samym górnikom to nie w smak, bo nie wszędzie można się opierdzielać tak jak u nas i przed pracą i po pracy zasuwać do baru (no, tak jest niestety ), a sektor administracyjny stwierdził, że foch i w ogóle nie ma mowy, oni do pracy dojeżdżać nie będą (dojazd pracowniczy jest tylko dla pracowników dołowych). W dupach się im już dawno poprzewracało, ot co, normalny człowiek musi dojeżdżać, kombinować, robić za marne pieniądze, na umowy śmieciowe, każdą złotówkę dwa razy ogląda zanim wyda, a im nigdy nie jest mało, jak mówię, jestem z górniczej miejscowości, znałam i znam mnóstwo górników i osób, które pracują (choć głównie to pracowały) na kopalni, ale to, co większość z nich wyprawia mnie po prostu przeraża. Co zabawne, coś faktycznie musi być na rzeczy skoro nawet moja babcia, która przepracowała mnóstwo lat na kopalni twierdzi, że tych wszystkich ludzi kompletnie popieprzyło Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Czas edycji: 2015-01-18 o 13:03 |
|
2015-01-18, 13:01 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 4 242
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Mój tata jest emerytowanym górnikiem więc wiem jakie to są bzdury, że górnicy zarabiają krocie, niejeden górnik szczególnie młody ma niższą pensję niż ludzie w korpo itp. takie dane to chyba tylko nabijają Ci co na stołkach wysoko siedzą....
I jakby nie patrzeć to górnicy są najmniej winny nierentownych kopalń tylko cała zgraja która tym zarządza. Czy w Polsce mamy jakiekolwiek inne źródło energii? Nie ma u nas elektrowni atomowych czy nuklearnych i pewnie nie bd. Zamiast korzystać z własnych zasobów to lepiej być zależnym od innych państw, gaz z Rosji itp. bo taniej a czy to nie nam przypadkiem wpajają kupujcie polskie produkty bo to napędza naszą gospodarkę? Dla mnie to sa jakieś jaja i najpierw to by mogli się nauczyć zarządzać własnym krajem a potem zamykać jak leci skoro nie daje zysku...
__________________
`Jedyna niesłuszna w niej rzecz to to, że zapomina ile jest warta..` |
2015-01-18, 13:06 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Bananalama, widzę, że też się orientujesz w sprawie U mnie też odstawiają jakieś cyrki, profile na fejsie w stylu "Ratujmy X!", rząd na bruk itd., wieczne posty na ten temat i "Czternasta pensja nam się należy", ja to już nawet nikomu tego nie komentuję...
---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ---------- Dobrze, mój dziadek był górnikiem, tata TŻ jest emerytowanym górnikiem, moja babcia pracowała na kopalni w administracji, więc wiem jakie to NIE SĄ bzdury, że górnicy zarabiają krocie. Może sama, goła pensja, nie jest jakaś gigantyczna niesamowicie u, że tak ujmę "najmniejszego murzyna" na dole, ale dolicz sobie do tego wszystkie dodatki, o których doskonale wiesz, że są i wtedy sobie policz ile tak naprawdę pieniążków dostają Edytowane przez daf502bc9430c04b8cbdbd94f51a8624bed02f84_61e0bd2ac4d4e Czas edycji: 2015-01-18 o 13:07 |
2015-01-18, 13:09 | #23 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49815630]
Na początek pozwól loloo, że wytłumaczę Ci tą sytuację: To z uniwersytetami nie ma nic wspólnego, to jest zwykłe, czteroletnie technikum. W mojej miejscowości jest taka szkoła, uczniowie zapisując się do niej na specjalizacje górnicze (nie tylko na górnika, ale także elektryka, czy ślusarza) AUTOMATYCZNIE otrzymują pewność zatrudnienia w którejś z kopalni Kompanii, tak jest już od dawna, ot taki sobie wymyślili sposób na stały dopływ świeżej krwi na kopalnię chyba. Wydaje się to może dziwne i złe, ale z mojego punktu widzenia jest to rzeczą całkiem dobrą, ponieważ po prostu wiem, jakie osoby się w mojej miejscowości wybierają się co rok do tej szkoły i wolę, żeby te osoby zostały potem górnikami, niż chlały pod sklepem lub żebrały w mopsie i żeby patola się szerzyła, w tej okolicy naprawdę jest problem z pracą, obojętne czy ma się wykształcenie, czy nie, a to zawsze jakiś pewnik dla ludzi. [/QUOTE] tak, ja wiem że to takie technikum. ale np. po technikum fryzjerskim nikt nie dostaje gwarancji pracy. i serio nie ma nic pomiędzy "idę do konkretnej szkoły tylko dlatego, że od razu będę miał pracę", a "nie zostałem górnikiem, więc chleję pod sklepem" nic, żadnej innej opcji, zero? no to tym bardziej dla mnie niepojęte. |
2015-01-18, 13:10 | #24 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Chyba wszyscy to zauważają i tych darmozjadów to bym dopiero porozpędzała, ale tak robią wszyscy prezesi, kierownicy, nie tylko w górnictwie, całe to korytko w każdej branży żre ile wlezie i to już nikogo nie dziwi, ale uprzywilejowanie AŻ TAKIE jednej, konkretnej grupy zawodowej już tak. I to, że im wiecznie się coś nie podoba i zawsze najbardziej paszcze wydzierają jak to im nie jest źle.
|
2015-01-18, 13:10 | #25 |
... choć nie Westwood
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Polska B
Wiadomości: 27 979
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
[1=daf502bc9430c04b8cbdbd9 4f51a8624bed02f84_61e0bd2 ac4d4e;49815630]
Abstrahując od sprawy szkół - górnicy to w dużej ilości terroryści, a związki zawodowe to zło, jeden z niewielu momentów, w którym zgadzam się z Jamestown, że tak zacytuję - "(...) przepompownia bzdur i pieniędzy. Zero rozumu, populizm i brak myślenia o przyszłości" . Śmiać mi się chce z górników, którzy pełni rozpaczy wklejają do internetu kwitki z wypłat na 2000 tysiące złotych, czy tam 2400, podczas gdy wiele osób w tym kraju nawet tyle nie może dostać i ciuła na zleceniu za 1500 do czterdziestki. Oczywiście zapominają nagle wtedy o fakcie, że dodatkowo dostają jeszcze trzynastki, czternastki, kartki na jedzenie (i to na niemałe kwoty), barbórki, dopłaty do wczasów, darmowe kolonie dla dzieci, paczki świąteczne dla nich, bony świąteczne, deputaty węgla (także na emeryturze), odprawy (zaproponowano im ostatnio odprawy w wysokości 24 (!!!) pensji jak przy tych restrukturyzacjach kogoś zwolnią), wysokie emerytury, dojazdy pracownicze itd., no naprawdę śmiech mnie pusty bierze. Ja rozumiem, że to jest dość ciężka i niebezpieczna praca (choć kiedyś była dużo bardziej, bo teraz mnóstwo rzeczy jest zmechanizowane), ale bez żartów, jak sztygar jakiś, czy inżynier trzaska na kopalni +5000 złotych, bo mniej to żaden z nich nie zarabia, a niektórzy to i do 8000 dobijają, albo i więcej, i jeszcze dostają do tego te wszystkie dodatki no to dajcie spokój, toż to mózg się lasuje. [/QUOTE] A mózg Ci się nie lasuje, jak w innych firmach ludzie zarabiają po kilkanaście koła? jak politycy biorą kilkanascie lub kilkadziesiąt razy wyższe pensje niż przeciętna? Bo o ile wiele argumentów przyjmuję i rozumiem, tak tego akurat nie mogę ogarnąć. Czy te 2500 zł to naprawdę takie kokosy, ze aż się mozgi lasują?
__________________
Dopóki nie skorzystałem z Internetu,
nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem Edytowane przez Vivienne Czas edycji: 2015-01-18 o 13:12 |
2015-01-18, 13:16 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
W moim miasteczku tez idioci chcielu demolować ups, protestować w geście solidarności z górnikami, wykopano ich i mam nadzieję że wybito porządnie durne z głowy... W ostatnim dziecięcioleci zamknięto trzy główne miejsca zatrudnienia w okolicy wyrzucając ludzi na bruk, no ale do górnikó»w my mamy dopłacą nosz kur.....
BTW przypominam że nasz nieudolny premier rozgoniła lekarzy bo to piękna populistyczna propaganda, którzy chcieli, żeby pacjent miał wykonywane badania i był leczony zgodnie z wytycznymi bo... pieniędzy w budżecie nie ma. Dokładnie ta suma znalazła się żeby ją zmarnować na górników Nawet paranoiczny PIS nie niszczyła tak naszego kraju. |
2015-01-18, 13:18 | #27 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
Cytat:
---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:16 ---------- Cytat:
Cytat:
|
|||
2015-01-18, 13:18 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
no to ja bym wolała żeby chlali pod sklepem, a nie strajki robili.
|
2015-01-18, 13:20 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
|
2015-01-18, 13:25 | #30 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 16 867
|
Dot.: Górnicy - renegaci czy naciągacze ?
A ja, jako osoba pochodząca z takiego miasta, nie wolę, mimo wszystko, mimo że mnie śmieszą te strajki. Poza tym to się kończy na chlaniu, tylko wzrost patologii, alkoholizm, wybieranie forsy, zasiłków z mopsu.
---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:24 ---------- Ale górnik mimo wszystko coś robi, pracuje, a nie tylko ciągnie zasiłek i robi, za przeproszeniem, burdel. |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:25.