Polecamy:

juli_jka · 2015-01-18, 09:53

Cytat:

Napisane przez wredna biedronka

to po co machnęlaś sobie z nim dzieciaka?

no prosze. link też był dobry

człowiek sie przejął a tu taki nic ...

**3be020e1638e56070af0544f5de5b7e1ebae7a0d_66453eabeaad3** · 2015-01-18, 16:24

Co ma na celu pisanie do autorki czegoś w tylu "To po co za niego wychodziłaś?!?!?" itd.? Jesteście niepoważne. Dorosła kobieta przechodzi kryzys w małżeństwie, a wy zachowujecie się dokładnie jak małolaty. Myślałam, że już minął ten okres na wizażu, w którym pod każdym tematem były takie odpowiedzi. Palnijcie się w łeb, zanim następnym razem napiszecie coś równie głupiego i nie piszcie w ogóle, skoro nie macie zamiaru pomóc autorce.

@Autorko: mąż niestety nie wykazuje zainteresowania Tobą, ale myślę, że można to zmienić. Gdzieś czytałam ostatnio, również na wizażu, czyjś temat (mężczyzny), w którym jakiś koleś również miał, że tak powiem, wyrąbane troszkę na swoją partnerkę, ale jak zauważył, że zaczęła bardziej o siebie dbać, w sensie makijaż, pazurki, lepiej się ubierała, to zaczął o nią bardziej zabiegać i zainteresowanie znów wzrosło. Wiem, że raczej nie masz obecnie potrzeb takiego "odpicowywania się", ale pomyśl o tym, bo w tym może tkwić problem

W skrócie bądź sexy mamuśką. Czasem wystarczy zwykłe pomalowanie paznokci na czerwono, by nasz mężczyzna zwrócił na nas uwagę

Powodzenia.

Nightmare666 · 2015-01-18, 16:41

[1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;49817487]Co ma na celu pisanie do autorki czegoś w tylu "To po co za niego wychodziłaś?!?!?" itd.? Jesteście niepoważne. Dorosła kobieta przechodzi kryzys w małżeństwie, a wy zachowujecie się dokładnie jak małolaty. Myślałam, że już minął ten okres na wizażu, w którym pod każdym tematem były takie odpowiedzi. Palnijcie się w łeb, zanim następnym razem napiszecie coś równie głupiego i nie piszcie w ogóle, skoro nie macie zamiaru pomóc autorce.

@Autorko: mąż niestety nie wykazuje zainteresowania Tobą, ale myślę, że można to zmienić. Gdzieś czytałam ostatnio, również na wizażu, czyjś temat (mężczyzny), w którym jakiś koleś również miał, że tak powiem, wyrąbane troszkę na swoją partnerkę, ale jak zauważył, że zaczęła bardziej o siebie dbać, w sensie makijaż, pazurki, lepiej się ubierała, to zaczął o nią bardziej zabiegać i zainteresowanie znów wzrosło. Wiem, że raczej nie masz obecnie potrzeb takiego "odpicowywania się", ale pomyśl o tym, bo w tym może tkwić problem

W skrócie bądź sexy mamuśką. Czasem wystarczy zwykłe pomalowanie paznokci na czerwono, by nasz mężczyzna zwrócił na nas uwagę

Powodzenia.[/QUOTE]

Ma zmieniać swój wygląd by ją pokochał na nowo? A w miłości nie chodzi o to, że kocha się drugą osobę bez względu czy ma pomalowane paznokcie? Myślę, że problemem nie jest makijaż.

new woman in town · 2015-01-18, 16:49

[1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;49817487]Palnijcie się w łeb, zanim następnym razem napiszecie coś równie głupiego i nie piszcie w ogóle, skoro nie macie zamiaru pomóc autorce.

@Autorko: mąż niestety nie wykazuje zainteresowania Tobą, ale myślę, że można to zmienić. Gdzieś czytałam ostatnio, również na wizażu, czyjś temat (mężczyzny), w którym jakiś koleś również miał, że tak powiem, wyrąbane troszkę na swoją partnerkę, ale jak zauważył, że zaczęła bardziej o siebie dbać, w sensie makijaż, pazurki, lepiej się ubierała, to zaczął o nią bardziej zabiegać i zainteresowanie znów wzrosło. Wiem, że raczej nie masz obecnie potrzeb takiego "odpicowywania się", ale pomyśl o tym, bo w tym może tkwić problem

W skrócie bądź sexy mamuśką. Czasem wystarczy zwykłe pomalowanie paznokci na czerwono, by nasz mężczyzna zwrócił na nas uwagę Powodzenia.[/QUOTE]

Palnąć się w łeb powinna jedynie kobieta, która trwa w związku w którym od lat facet ma ją w pupie, okłamuje ją, nie widzi w tym niczego złego i nie chce poprawić swojego zachowania, nawet słowo rozwód nie robi na nim żadnego znaczenia. Tak, ta kobieta powinna to zrobić już dziś, skoro nie umiała przejrzeć na oczy przez lata. Nie umiała tego zrobić wcześniej, więc ma to, co chciała. Pościeliła sobie i tak się wysypia. Nie może zmienić przeszłości ale jeśli nie zmieni podejścia, nie dostrzeże własnych błędów, czeka ją przesrane życie. Z tym facetem lub innym.

Bzdura. Jak faceta nie pociąga fizycznie, to nic na to nie poradzi. Pisała o uzależnieniu od porno (inny wątek). Jeśli facet jest fanem tych filmów, to żona mu niestety nie jest do niczego potrzebna i nie sprosta zadaniu. Nooo chyba, że pomaluje sobie paznokcie na czerwono

ajah · 2015-01-18, 17:07

[1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;49817487]Co ma na celu pisanie do autorki czegoś w tylu "To po co za niego wychodziłaś?!?!?" itd.? Jesteście niepoważne. Dorosła kobieta przechodzi kryzys w małżeństwie, a wy zachowujecie się dokładnie jak małolaty. Myślałam, że już minął ten okres na wizażu, w którym pod każdym tematem były takie odpowiedzi. Palnijcie się w łeb, zanim następnym razem napiszecie coś równie głupiego i nie piszcie w ogóle, skoro nie macie zamiaru pomóc autorce.

@Autorko: mąż niestety nie wykazuje zainteresowania Tobą, ale myślę, że można to zmienić. Gdzieś czytałam ostatnio, również na wizażu, czyjś temat (mężczyzny), w którym jakiś koleś również miał, że tak powiem, wyrąbane troszkę na swoją partnerkę, ale jak zauważył, że zaczęła bardziej o siebie dbać, w sensie makijaż, pazurki, lepiej się ubierała, to zaczął o nią bardziej zabiegać i zainteresowanie znów wzrosło. Wiem, że raczej nie masz obecnie potrzeb takiego "odpicowywania się", ale pomyśl o tym, bo w tym może tkwić problem

W skrócie bądź sexy mamuśką. Czasem wystarczy zwykłe pomalowanie paznokci na czerwono, by nasz mężczyzna zwrócił na nas uwagę

Powodzenia.[/QUOTE]

Nie podoba mi się prześmiewczość, ale odpowied na pytanie dlaczego wyszła za tego kolesia jest istotna.
Atorka już wcześniej zakładała wątki, które wskazywały na to, ze ten związek jest niezdrowy i jej nie służy.

Gdybyś przeczytała poprzednie rozkminy nie wyskakiwałabys z durnymi radami, typu : zostań sexy mamuśką.
Czerwone paznokcie nie naprawią rozwalonego, chorego związku.

juli_jka · 2015-01-18, 17:49

Cytat:

Napisane przez Nightmare666

Ma zmieniać swój wygląd by ją pokochał na nowo? A w miłości nie chodzi o to, że kocha się drugą osobę bez względu czy ma pomalowane paznokcie? Myślę, że problemem nie jest makijaż.

Cytat:

Napisane przez new woman in town

Bzdura. Jak faceta nie pociąga fizycznie, to nic na to nie poradzi. Pisała o uzależnieniu od porno (inny wątek). Jeśli facet jest fanem tych filmów, to żona mu niestety nie jest do niczego potrzebna i nie sprosta zadaniu. Nooo chyba, że pomaluje sobie paznokcie na czerwono

Cytat:

Napisane przez ajah

Gdybyś przeczytała poprzednie rozkminy nie wyskakiwałabys z durnymi radami, typu : zostań sexy mamuśką.
Czerwone paznokcie nie naprawią rozwalonego, chorego związku.

no i tak i nie.
jeśli zadba o siebie i on to zauważy to pewnie sie zainteresuje dlaczego nagle z kopciuszka robi sie królewna
albo kogos sobie znalazła, albo nie wiadomo co
powinien sie zainteresować, moze zapytać ?
nic nie traci
facet jest wzrokowcem, może znacznie na nowo sie interesować. osobiście byłabym skłonna spróbować

Hibiku · 2015-01-18, 17:54

Cytat:

Napisane przez juli_jka

no i tak i nie.
jeśli zadba o siebie i on to zauważy to pewnie sie zainteresuje dlaczego nagle z kopciuszka robi sie królewna
albo kogos sobie znalazła, albo nie wiadomo co
powinien sie zainteresować, moze zapytać ?
nic nie traci
facet jest wzrokowcem, może znacznie na nowo sie interesować. osobiście byłabym skłonna spróbować

Serio wierzysz że pomalowane paznokcie naprawią związek od lat patologiczny? SERIO?

juli_jka · 2015-01-18, 18:01

Cytat:

Napisane przez Hibiku

Serio wierzysz że pomalowane paznokcie naprawią związek od lat patologiczny? SERIO?

przeczytaj co napisałam. nic o tym co piszesz nie było. więc nie wiem do czego próbujesz się odwołać

ajah · 2015-01-18, 18:08

Cytat:

Napisane przez juli_jka

no i tak i nie.
jeśli zadba o siebie i on to zauważy to pewnie sie zainteresuje dlaczego nagle z kopciuszka robi sie królewna
albo kogos sobie znalazła, albo nie wiadomo co
powinien sie zainteresować, moze zapytać ?
nic nie traci
facet jest wzrokowcem, może znacznie na nowo sie interesować. osobiście byłabym skłonna spróbować

Zapyta i co?

W tym związku głównym problemem głównym nie jest brak zainteresowania. W związku z tym nie wiem po co te sztuczki.

oliwia18 · 2015-01-18, 18:13

[1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;49817487]Co ma na celu pisanie do autorki czegoś w tylu "To po co za niego wychodziłaś?!?!?" itd.? Jesteście niepoważne. Dorosła kobieta przechodzi kryzys w małżeństwie, a wy zachowujecie się dokładnie jak małolaty. Myślałam, że już minął ten okres na wizażu, w którym pod każdym tematem były takie odpowiedzi. Palnijcie się w łeb, zanim następnym razem napiszecie coś równie głupiego i nie piszcie w ogóle, skoro nie macie zamiaru pomóc autorce.

@Autorko: mąż niestety nie wykazuje zainteresowania Tobą, ale myślę, że można to zmienić. Gdzieś czytałam ostatnio, również na wizażu, czyjś temat (mężczyzny), w którym jakiś koleś również miał, że tak powiem, wyrąbane troszkę na swoją partnerkę, ale jak zauważył, że zaczęła bardziej o siebie dbać, w sensie makijaż, pazurki, lepiej się ubierała, to zaczął o nią bardziej zabiegać i zainteresowanie znów wzrosło. Wiem, że raczej nie masz obecnie potrzeb takiego "odpicowywania się", ale pomyśl o tym, bo w tym może tkwić problem

W skrócie bądź sexy mamuśką. Czasem wystarczy zwykłe pomalowanie paznokci na czerwono, by nasz mężczyzna zwrócił na nas uwagę

Powodzenia.[/QUOTE]

Za to Twoja rada jest taaaaaka poważna. Chłop nigdy nie interesował się swoją kobietą, nie ma z nią o czym rozmawiać, okłamuje ją i unika każdego kontaktu (czy to słownego, czy fizycznego) a ty dajesz rady, żeby se paznokcie pomalowała. Jej czerwień na paznokciach będzie miała większy wpływ na jutrzejsze notowania giełdy nowojorskiej niż na to, że facet który ją zlewa, nagle zacznie ją kochać.

Cytat:

Napisane przez juli_jka

no i tak i nie.
jeśli zadba o siebie i on to zauważy to pewnie sie zainteresuje dlaczego nagle z kopciuszka robi sie królewna
albo kogos sobie znalazła, albo nie wiadomo co
powinien sie zainteresować, moze zapytać ?
nic nie traci
facet jest wzrokowcem, może znacznie na nowo sie interesować. osobiście byłabym skłonna spróbować

Nie, nie zauważy. On jej od kilku lat nie zauważa. On jest w związku sam ze sobą.

juli_jka · 2015-01-18, 18:13

Cytat:

Napisane przez ajah

Zapyta i co?

W tym związku głównym problemem głównym nie jest brak zainteresowania. W związku z tym nie wiem po co te sztuczki.

a niech gadają o czym chcą, ale niech zaczną, nawet jeśli miałoby to byc na temat jej wyglądu, szkodliwości kosmetykow na cere, podkładu na naczynka krwionośne , no cokolwiek
myślę, że na tym etapie każdy chwyt jest dobry
ona nic nie traci

nie mówie, że się z Wami nei zgadzam - juz dawno powinna w :pupa: go kopnąc, ale jak chce rady to moja jest taka

the end

**3be020e1638e56070af0544f5de5b7e1ebae7a0d_66453eabeaad3** · 2015-01-18, 18:22

Cytat:

Napisane przez Nightmare666

Ma zmieniać swój wygląd by ją pokochał na nowo?

Zmieniać? Nie, poprawić.

ajah · 2015-01-18, 18:33

[1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;49819151]Zmieniać? Nie, poprawić.[/QUOTE]

W ogóle skąd wiesz, ze ten wygląd wymaga poprawiania?

skazana_na_bluesa · 2015-01-18, 19:13

jezu, złota rada - czerwone paznokcie na pewno naprawią chory związek. ile ty masz lat, 15-ście, że głosisz takie bzdury?

**201607121236** · 2015-01-18, 19:37

[1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;49819151]Zmieniać? Nie, poprawić.[/QUOTE]

Aha i myślisz, że te pomalowane na czerwono paznokietki uzdrowią małżeństwo, które nie powinno być zawarte?

juli_jka · 2015-01-18, 19:40

ale tu nie chodzi o czerwone paznokcie tylko o całościowe podejście
macie jakis kompleks tych paznokci ?

no dobra, niech może w końcu się sama autorka wypowie ?

Harmonija · 2015-01-18, 19:45

pal licho co bedzie z wami, na prawde.
szkoda tylko, ze dziecko wpadło w srodowisko gdzie nie ma milosci, szacunku a rodzice w koncu zaczna sie nienawidzić.

Nightmare666 · 2015-01-18, 19:50

Cytat:

Napisane przez juli_jka

ale tu nie chodzi o czerwone paznokcie tylko o całościowe podejście
macie jakis kompleks tych paznokci ?

no dobra, niech może w końcu się sama autorka wypowie ?

Nie, nie mamy kompleksu paznokci, ale serio wierzysz, że jak autorka nałoży podkład to pan od razu zacznie rozmawiać i uzmysłowiać jej co podkład robi z naczynkami?

Tak się dzieje między ludźmi, którzy rozmawiają a w małżeństwie autorki raczej rozmów brak, wątpie czy zauważy, że coś w sobie zmieniła, skoro on na nic nie patrzy, oboje siebie warci.

ajah · 2015-01-18, 19:51

Cytat:

Napisane przez juli_jka

ale tu nie chodzi o czerwone paznokcie tylko o całościowe podejście
macie jakis kompleks tych paznokci ?

no dobra, niech może w końcu się sama autorka wypowie ?

Generalnie mam problem z proponowanym przez ciebie podejściem.
Facet od lat zachowuje się jak ostatni być, mimo prób autorki, a ty proponujesz autorce, by się zmieniła.
Chore.

Nightmare666 · 2015-01-18, 19:51

Cytat:

Napisane przez Harmonija

pal licho co bedzie z wami, na prawde.
szkoda tylko, ze dziecko wpadło w srodowisko gdzie nie ma milosci, szacunku a rodzice w koncu zaczna sie nienawidzić.

Dzieci zawsze szkoda, na marginesie-takie dziecko ma czasami więcej oleju w głowie niż rodzice

juli_jka · 2015-01-18, 19:57

Cytat:

Napisane przez ajah

Generalnie mam problem z proponowanym przez ciebie podejściem.
Facet od lat zachowuje się jak ostatni być, mimo prób autorki, a ty proponujesz autorce, by się zmieniła.
Chore.

o przepraszam, pierwsza nie byłam:

[1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;49817487].

@Autorko: mąż niestety nie wykazuje zainteresowania Tobą, ale myślę, że można to zmienić. Gdzieś czytałam ostatnio, również na wizażu, czyjś temat (mężczyzny), w którym jakiś koleś również miał, że tak powiem, wyrąbane troszkę na swoją partnerkę, ale jak zauważył, że zaczęła bardziej o siebie dbać, w sensie makijaż, pazurki, lepiej się ubierała, to zaczął o nią bardziej zabiegać i zainteresowanie znów wzrosło. Wiem, że raczej nie masz obecnie potrzeb takiego "odpicowywania się", ale pomyśl o tym, bo w tym może tkwić problem

W skrócie bądź sexy mamuśką. Czasem wystarczy zwykłe pomalowanie paznokci na czerwono, by nasz mężczyzna zwrócił na nas uwagę

Powodzenia.[/QUOTE]

wlosomaniaczkaaa · 2015-01-19, 13:37

Rada roku normalnie, pomaluj paznokcie (koniecznie na kolor czerwony), a buc się zmieni. Taaaa...

Autorko, szkoda energii na ratowanie Twojego małżeństwa, on nie jest tego wart. Wystarczająco długo Cię gnoił. Masz dokąd się wyprowadzić?
Myśl nad powrotem do pracy, usamodzielnieniu się. Buc niech płaci alimenty.
Trzymam kciuki, żeby udało się Tobie odejść. Przy mężu nie czeka Cię nic dobrego.

DzikaWozkowa · 2015-01-19, 14:15

[1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;49817487]Co ma na celu pisanie do autorki czegoś w tylu "To po co za niego wychodziłaś?!?!?" itd.? Jesteście niepoważne. Dorosła kobieta przechodzi kryzys w małżeństwie, a wy zachowujecie się dokładnie jak małolaty. Myślałam, że już minął ten okres na wizażu, w którym pod każdym tematem były takie odpowiedzi. Palnijcie się w łeb, zanim następnym razem napiszecie coś równie głupiego i nie piszcie w ogóle, skoro nie macie zamiaru pomóc autorce.
[/QUOTE]

Kryzys w małżeństwie wygląda tak:
Dwie osoby się spotykają, między nimi jest dobrze. Dwie osoby postanawiają wziąć ślub i jest między nimi dobrze. Dwie osoby decydują się na dziecko i między nimi dzieje się dobrze. Jakiś czas po ślubie zaczyna dziać się źle i to jest kryzys w małżeństwie.

Natomiast sytuacja autorki wątku wygląda tak: spotykali się ze sobą, było źle. Postanowili wziąć ślub- było źle. Zdecydowali się na dziecko - było źle. Teraz jest źle. To nie jest chwilowy kryzys, to jest związek, który nie miał szans

2015-01-18, 16:24	#32
3be020e1638e56070af0544f5de5b7e1ebae7a0d_66453eabeaad3 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-02 Wiadomości: 311	Dot.: problemy w malzenstwie Co ma na celu pisanie do autorki czegoś w tylu "To po co za niego wychodziłaś?!?!?" itd.? Jesteście niepoważne. Dorosła kobieta przechodzi kryzys w małżeństwie, a wy zachowujecie się dokładnie jak małolaty. Myślałam, że już minął ten okres na wizażu, w którym pod każdym tematem były takie odpowiedzi. Palnijcie się w łeb, zanim następnym razem napiszecie coś równie głupiego i nie piszcie w ogóle, skoro nie macie zamiaru pomóc autorce. @Autorko: mąż niestety nie wykazuje zainteresowania Tobą, ale myślę, że można to zmienić. Gdzieś czytałam ostatnio, również na wizażu, czyjś temat (mężczyzny), w którym jakiś koleś również miał, że tak powiem, wyrąbane troszkę na swoją partnerkę, ale jak zauważył, że zaczęła bardziej o siebie dbać, w sensie makijaż, pazurki, lepiej się ubierała, to zaczął o nią bardziej zabiegać i zainteresowanie znów wzrosło. Wiem, że raczej nie masz obecnie potrzeb takiego "odpicowywania się", ale pomyśl o tym, bo w tym może tkwić problem W skrócie bądź sexy mamuśką. Czasem wystarczy zwykłe pomalowanie paznokci na czerwono, by nasz mężczyzna zwrócił na nas uwagę Powodzenia.

2015-01-18, 16:41	#33
Nightmare666 Holy Crap! Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Misty Mountains Wiadomości: 39 301	Dot.: problemy w malzenstwie [1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;49817487]Co ma na celu pisanie do autorki czegoś w tylu "To po co za niego wychodziłaś?!?!?" itd.? Jesteście niepoważne. Dorosła kobieta przechodzi kryzys w małżeństwie, a wy zachowujecie się dokładnie jak małolaty. Myślałam, że już minął ten okres na wizażu, w którym pod każdym tematem były takie odpowiedzi. Palnijcie się w łeb, zanim następnym razem napiszecie coś równie głupiego i nie piszcie w ogóle, skoro nie macie zamiaru pomóc autorce. @Autorko: mąż niestety nie wykazuje zainteresowania Tobą, ale myślę, że można to zmienić. Gdzieś czytałam ostatnio, również na wizażu, czyjś temat (mężczyzny), w którym jakiś koleś również miał, że tak powiem, wyrąbane troszkę na swoją partnerkę, ale jak zauważył, że zaczęła bardziej o siebie dbać, w sensie makijaż, pazurki, lepiej się ubierała, to zaczął o nią bardziej zabiegać i zainteresowanie znów wzrosło. Wiem, że raczej nie masz obecnie potrzeb takiego "odpicowywania się", ale pomyśl o tym, bo w tym może tkwić problem W skrócie bądź sexy mamuśką. Czasem wystarczy zwykłe pomalowanie paznokci na czerwono, by nasz mężczyzna zwrócił na nas uwagę Powodzenia.[/QUOTE] Ma zmieniać swój wygląd by ją pokochał na nowo? A w miłości nie chodzi o to, że kocha się drugą osobę bez względu czy ma pomalowane paznokcie? Myślę, że problemem nie jest makijaż. __________________ "Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy : Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki

2015-01-18, 16:49	#34
new woman in town Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-10 Lokalizacja: W. Wiadomości: 3 214	Dot.: problemy w malzenstwie [1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;49817487]Palnijcie się w łeb, zanim następnym razem napiszecie coś równie głupiego i nie piszcie w ogóle, skoro nie macie zamiaru pomóc autorce. @Autorko: mąż niestety nie wykazuje zainteresowania Tobą, ale myślę, że można to zmienić. Gdzieś czytałam ostatnio, również na wizażu, czyjś temat (mężczyzny), w którym jakiś koleś również miał, że tak powiem, wyrąbane troszkę na swoją partnerkę, ale jak zauważył, że zaczęła bardziej o siebie dbać, w sensie makijaż, pazurki, lepiej się ubierała, to zaczął o nią bardziej zabiegać i zainteresowanie znów wzrosło. Wiem, że raczej nie masz obecnie potrzeb takiego "odpicowywania się", ale pomyśl o tym, bo w tym może tkwić problem W skrócie bądź sexy mamuśką. Czasem wystarczy zwykłe pomalowanie paznokci na czerwono, by nasz mężczyzna zwrócił na nas uwagę Powodzenia.[/QUOTE] Palnąć się w łeb powinna jedynie kobieta, która trwa w związku w którym od lat facet ma ją w pupie, okłamuje ją, nie widzi w tym niczego złego i nie chce poprawić swojego zachowania, nawet słowo rozwód nie robi na nim żadnego znaczenia. Tak, ta kobieta powinna to zrobić już dziś, skoro nie umiała przejrzeć na oczy przez lata. Nie umiała tego zrobić wcześniej, więc ma to, co chciała. Pościeliła sobie i tak się wysypia. Nie może zmienić przeszłości ale jeśli nie zmieni podejścia, nie dostrzeże własnych błędów, czeka ją przesrane życie. Z tym facetem lub innym. Bzdura. Jak faceta nie pociąga fizycznie, to nic na to nie poradzi. Pisała o uzależnieniu od porno (inny wątek). Jeśli facet jest fanem tych filmów, to żona mu niestety nie jest do niczego potrzebna i nie sprosta zadaniu. Nooo chyba, że pomaluje sobie paznokcie na czerwono

2015-01-18, 17:07	#35
ajah wańka wstańka Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 12 455	Dot.: problemy w malzenstwie [1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;49817487]Co ma na celu pisanie do autorki czegoś w tylu "To po co za niego wychodziłaś?!?!?" itd.? Jesteście niepoważne. Dorosła kobieta przechodzi kryzys w małżeństwie, a wy zachowujecie się dokładnie jak małolaty. Myślałam, że już minął ten okres na wizażu, w którym pod każdym tematem były takie odpowiedzi. Palnijcie się w łeb, zanim następnym razem napiszecie coś równie głupiego i nie piszcie w ogóle, skoro nie macie zamiaru pomóc autorce. @Autorko: mąż niestety nie wykazuje zainteresowania Tobą, ale myślę, że można to zmienić. Gdzieś czytałam ostatnio, również na wizażu, czyjś temat (mężczyzny), w którym jakiś koleś również miał, że tak powiem, wyrąbane troszkę na swoją partnerkę, ale jak zauważył, że zaczęła bardziej o siebie dbać, w sensie makijaż, pazurki, lepiej się ubierała, to zaczął o nią bardziej zabiegać i zainteresowanie znów wzrosło. Wiem, że raczej nie masz obecnie potrzeb takiego "odpicowywania się", ale pomyśl o tym, bo w tym może tkwić problem W skrócie bądź sexy mamuśką. Czasem wystarczy zwykłe pomalowanie paznokci na czerwono, by nasz mężczyzna zwrócił na nas uwagę Powodzenia.[/QUOTE] Nie podoba mi się prześmiewczość, ale odpowied na pytanie dlaczego wyszła za tego kolesia jest istotna. Atorka już wcześniej zakładała wątki, które wskazywały na to, ze ten związek jest niezdrowy i jej nie służy. Gdybyś przeczytała poprzednie rozkminy nie wyskakiwałabys z durnymi radami, typu : zostań sexy mamuśką. Czerwone paznokcie nie naprawią rozwalonego, chorego związku. __________________ nauczycielu, zajrzyj

2015-01-18, 18:33	#43
ajah wańka wstańka Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 12 455	Dot.: problemy w malzenstwie [1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;49819151]Zmieniać? Nie, poprawić.[/QUOTE] W ogóle skąd wiesz, ze ten wygląd wymaga poprawiania? __________________ nauczycielu, zajrzyj Edytowane przez ajah Czas edycji: 2015-01-18 o 18:38

2015-01-18, 19:13	#44
skazana_na_bluesa . Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: koniec świata Wiadomości: 28 057	Dot.: problemy w malzenstwie jezu, złota rada - czerwone paznokcie na pewno naprawią chory związek. ile ty masz lat, 15-ście, że głosisz takie bzdury? __________________ -27,9 kg

2015-01-18, 19:37	#45
201607121236 Konto usunięte Zarejestrowany: 2012-08 Wiadomości: 1 659	Dot.: problemy w malzenstwie [1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;49819151]Zmieniać? Nie, poprawić.[/QUOTE] Aha i myślisz, że te pomalowane na czerwono paznokietki uzdrowią małżeństwo, które nie powinno być zawarte?

2015-01-18, 19:40	#46
juli_jka now or never Zarejestrowany: 2010-06 Lokalizacja: ldz Wiadomości: 6 743	Dot.: problemy w malzenstwie ale tu nie chodzi o czerwone paznokcie tylko o całościowe podejście macie jakis kompleks tych paznokci ? no dobra, niech może w końcu się sama autorka wypowie ? __________________ jeśli idziesz przez piekło, nie zatrzymuj się

2015-01-18, 19:45	#47
Harmonija Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: z łona matki. Wiadomości: 955	Dot.: problemy w malzenstwie pal licho co bedzie z wami, na prawde. szkoda tylko, ze dziecko wpadło w srodowisko gdzie nie ma milosci, szacunku a rodzice w koncu zaczna sie nienawidzić. __________________ Nalej Serce, nalej... Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota.

2015-01-19, 13:37	#52
wlosomaniaczkaaa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 3 244	Dot.: problemy w malzenstwie Rada roku normalnie, pomaluj paznokcie (koniecznie na kolor czerwony), a buc się zmieni. Taaaa... Autorko, szkoda energii na ratowanie Twojego małżeństwa, on nie jest tego wart. Wystarczająco długo Cię gnoił. Masz dokąd się wyprowadzić? Myśl nad powrotem do pracy, usamodzielnieniu się. Buc niech płaci alimenty. Trzymam kciuki, żeby udało się Tobie odejść. Przy mężu nie czeka Cię nic dobrego.

2015-01-19, 14:15	#53
DzikaWozkowa Rozeznanie Zarejestrowany: 2014-09 Lokalizacja: Włocławek Wiadomości: 552	Dot.: problemy w malzenstwie [1=3be020e1638e56070af0544 f5de5b7e1ebae7a0d_66453ea beaad3;49817487]Co ma na celu pisanie do autorki czegoś w tylu "To po co za niego wychodziłaś?!?!?" itd.? Jesteście niepoważne. Dorosła kobieta przechodzi kryzys w małżeństwie, a wy zachowujecie się dokładnie jak małolaty. Myślałam, że już minął ten okres na wizażu, w którym pod każdym tematem były takie odpowiedzi. Palnijcie się w łeb, zanim następnym razem napiszecie coś równie głupiego i nie piszcie w ogóle, skoro nie macie zamiaru pomóc autorce. [/QUOTE] Kryzys w małżeństwie wygląda tak: Dwie osoby się spotykają, między nimi jest dobrze. Dwie osoby postanawiają wziąć ślub i jest między nimi dobrze. Dwie osoby decydują się na dziecko i między nimi dzieje się dobrze. Jakiś czas po ślubie zaczyna dziać się źle i to jest kryzys w małżeństwie. Natomiast sytuacja autorki wątku wygląda tak: spotykali się ze sobą, było źle. Postanowili wziąć ślub- było źle. Zdecydowali się na dziecko - było źle. Teraz jest źle. To nie jest chwilowy kryzys, to jest związek, który nie miał szans __________________ Instagram.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)